Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. X :) - Strona 78 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2015-09-03, 21:30   #2311
grita
Rozeznanie
 
Avatar grita
 
Zarejestrowany: 2015-04
Wiadomości: 986
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. X :)

Fatal, gratulacje!! A duży jest Kajetan, ile waży i mierzy? Jak się czujesz? Jak będziesz mogła to skrobnij kilka słów

Cytat:
Napisane przez malena1979 Pokaż wiadomość
grita, dzięki.
Co do problemów przedszkolnych, to nie wiem, czy można to porównywać. U nas pełna aklimatyzacja trwała długo, czyli właściwie całe pierwsze półrocze. Ale u nas to wyglądało trochę inaczej. Rano zasadniczo nie było płaczów, czasem marudzenie w drodze do przedszkola. Największy problem był potem na lezakowaniu. Moje dziecko nie spało w ciągu dnia od drugiego roku życia i ten przymus dla ponad trzylatki był nie do zniesienia. Wtedy zaczynały się podobno najgorsze ryki i płacze za mamą. Ja od początku mówiłam, że ona nie będzie spać, ale dla pań, to było wygodne położyć wszystkie dzieci i mieć spokój.
No to sorry
Cytat:
Napisane przez Rybulka Pokaż wiadomość
Czuję się podobnie

A co do przedszkola, to u nas marudzenie zaczęło się po jakichś 2 tygodniach, kiedy młody już się ze wszystkim w przedszkolu zapoznał i zaczęło brakować nowych bodźców. Ale wtedy też sporadycznie jakieś pojedyncze łzy.
Więcej płaczu było w drugim roku przedszkola
Trzeba to przetrwać, wszystkie to przechodzimy Ale serce pęka, a broda lata i łzy czasem stają w oczach do dziś

U nas też był dramat z leżakowaniem! Pierwszego dnia postawił na nogi całe przedszkole łącznie z panią dyrektor. Miłek nie spał w dzień od kiedy skończył 1,5 roku i kiedy przyszło leżakować wpadł w autentyczną histerię.
Dzięki dziewczyny za odpowiedzi. U nas Młoda jeszcze śpi w domu w ciągu dnia, nawet czasem potrafi się kimnąć 3 godziny Ale w przedszkolu to trochę co innego, leżakowanie też jest dla niej sporym stresem i pani mówiła, że popłakuje jak widzi, że wyciąga się leżaczki. Mimo, że później zasypia na trochę.
Najgorszy jest ten ciągły płacz, i rano dziś płakała okropnie, i pół wieczoru przechlipała, jak zapytała czy idzie jutro do przedszkola i jej powiedziałam, że tak. I w ogóle jak się wspomni tylko o przedszkolu zaraz robi buzię w podkówkę i zbiera jej się na płacz
Ech, mam nadzieję że niedługo to minie, bo ciężko nam wszystkim.
Jak Młoda zasnęła to aż sama się poryczałam z tego wszystkiego, a mężowi powiedziałam, że to kiepski czas na drugie dziecko i nie jestem jeszcze gotowa

Edytowane przez grita
Czas edycji: 2015-09-03 o 21:32
grita jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-09-03, 21:34   #2312
aakkzzii
Zakorzenienie
 
Avatar aakkzzii
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: WWA
Wiadomości: 8 348
GG do aakkzzii
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. X :)

Cytat:
Napisane przez Panna Izabela Pokaż wiadomość

powodzenia!!! a gdzie będziesz rodzić?
..
Kochana. Tam gdzie ty

---------- Dopisano o 22:34 ---------- Poprzedni post napisano o 22:31 ----------

Cytat:
Napisane przez owieczkaa Pokaż wiadomość
Powiem ci że typowa z Ciebie kobieta - jeszcze tydzień temu byś się dała pokroić za zapewnienie że będzie cesarka jak Werka ważyła 4 kilo A teraz jak ma 4,5 kg to ci tęskno do sn
Będzie dobrze jakkolwiek nie urodzisz. Poza tym poród naturalny po cesarce jest możliwy więc jeszcze wszystko przed Tobą.
O nie nie chyba mnie źle zrozumiałas ja byłam i jestem bardzo zdecydowana na cc
Jednak żałuję że mój pulpet nie jest mniejszy tzn z 3 kilo wtedy bardzo chciała bym sn
__________________
bardzo przepraszam za błędy ortograficzne !
http://www.suwaczki.com/tickers/zem3cwa1wu9i2qk0.png

wymianki
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1112886
aakkzzii jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-09-03, 21:35   #2313
meryy82
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: wlkp.
Wiadomości: 4 762
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. X :)

Cytat:
Napisane przez aakkzzii Pokaż wiadomość
Dobra byłam dostałam skierowanie na cc. na niedziele. Jednak mam zadzwonić jutro i ewentualnie na poniedziałek bo ten Gmyrek musiał by specjalnie jechać do szpitala z mojego powodu wiec jak by się mnie udało na poniedziałek to dla niego wygodniej a jak nie to w niedziele mnie wcisna.
Weronika waży w 38 t6d 4500
4500 :szok: a mówią, że dziewczynki bywają mniejsze i drobniejsze


Cytat:
Napisane przez Blondynka17 Pokaż wiadomość
Ja tez jem jak szalona dzis zrobilam specjalnie kolacje o 17 i zmusze sie by juz nie jesc bo co dzien mam więcej na wadze w spodnie ciazowe juz nie w chodze nie wiem co ja bede nosic po porodzie jak sie chlodniej zrobi cala dolna czesc garderoby mi na dupe nie wejdzie, bede skazana na getry

Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka
ja mam taki dziwny apetyt od kilku dni, jem i jem.

Cytat:
Napisane przez Sandrusia91 Pokaż wiadomość
Aaaa..
Moja waga to równe 59kg !
Więc prawie 10kg mniej :P


Cytat:
Napisane przez zuzulka_89 Pokaż wiadomość
Ja zjadałam sam budyń bez frytek z majonezem :-P
ja wczoraj jadłam frytki ale z keczupem



Cytat:
Napisane przez oczarowana Pokaż wiadomość
Akzi zazdroszczę Tobie tej cc. Przynajmniej wiesz na czym stoisz,jesteś spokojna i to już w niedzielę bedziesz tulić malutką.
Ja mam dziś dzień we łzach. Nie chcę iść do tego szpitala. Raz,że wiem,że to nic mi nie da-porodu nie przyspieszy,już teraz ze stresu od wczoraj znikneła mi siara z cycków-moge je dusić i nic nie leci.Kur wa już mi się mózg zablokował. Od dwóch dziewczyn z osiedla wiem,że jak któraś nawet z pierdołą ma skierowanie na patologię to nie wypuszczają ;( Nie wiem ile będę leżeć wsród obcych,jak długo tam będę w schizie 24/dobe. Przeraża mnie ta sytuacja i na dodatek że L4 od 9.09 nie będę mieć od mojego gina. i wszystko się mi poyebało przez to skierowanie.
Z seksem wczoraj nie wyszło-ja byłam mega zablokowana,mój do potęgi entej jak usłyszał,że lekarz małą dotknoł! to stwierdził,że jak by miał swoją własną córkę trącić swoim pytongiem to oboje byliśmy przerażeni. Zostało krecenie sutów- i chooy nic nie wyszło-jedyne na co podziałało to na mega skurcze dupy ;( Myślałąm,że zwariuję takie miałąm skurcze odbytu. Na ddatek odwiedziny w szpitalu na odziale są od 13-19 i jedna osoba odwiedzajaca ma tylko godzine dziennie-ryczeć mi się chce. Na dobrą sprawe moge tam leżeć nawet przeszło dwa tygodnie ;( i gówno-pewnie mi będą indukować bo ze stresu nic mi się nie ruszy. Nie dawno wróciłam z długiego spaceru-ledwo szłam,czułam,że głowkę małej miałam między nogami! i kufa nic! zero skurczy,zero wód. TŻ wzioł dwa dni urlopu- w sumie wolne ma do niedzieli w poniedziałek musi wrócić do pracy-nie wytrzymam bez niego ;( Jesteśmy od wczoraj u mamci w Toruniu. Jak TŻ wróci do pracy (urlopu wiecej nie dostanie bo koleś z którym robi na zmianę na produkcji jest na L4 bo se reke złamał a zleceń od chooya jest akurat teraz),zostanie mi mama do odwiedzania ale ona panikara i wogóle.

W Lidlu byłam i się ciuchami rozczarowałam-rzeczywiscie w gazetce wyglądały ok,po wymacaniu stwierdziłąm,że to poracha jakaś i nie kupiłam nic.
Mam tę swiadomość jeszzce że najgorzej traktowane są własnie kobiety na patologi-tam jest najgorszy personel. Mnie to zayebie psychikę-co ja ma robić od 19- 13? i jak znam życie będę lezeć z jakimiś pipami a'la patologia na sali albo trafią mi się laski z mega zagrożonymi ciążami albo jakieś ryczące. w nocy się nie wyśpię-to wiem na pewno i bede miałą schizę że mi ktoś coś wartościowego np. telefion zayebie.
spokojnie, a musisz tak zaraz stawiać się w tym szpitalu?
może wybierz się z psiakami na spacer, zrelaksuj się trochę i nie myśl za wiele.

no te ciuchy w lidlu, to porażka, ale i wrzosy, po które pojechałam też nie zachwyciły.
Dobrze, że chociaż w jedzonko się zaopatrzyłam i teraz sobie dogadzam

Cytat:
Napisane przez aakkzzii Pokaż wiadomość
Wiesz powiem ci tak. Z jednej strony ciesze się ze jest to pewnik ze jest data ( tzn będzie jutro data) i ze to się skończy juz to czekanie w nieskończoność i schizy.
Ale z drugiej str. Eh dziewczyny ja chciałam bardzo naturalnie urodzić. Jestem silna babka. Odporna na ból chciałam sprawdzić jak bardzo
Chciałam przejść to tak jak natura chciała by . Niestety boje się najwyraźniej w świecie urodzić takiego pulpeta.
Może u bym ja wypchnela nie wiadomo. Jednak boje się o moje zdrowie i konsekwencje.

a cc jednak boje się bardziej niż tego sn. A najbardziej cewnika.
ale kombinują, nie dogodzi.
Może i jesteś silna babka, ale ciesz się, że przy wadze Werki będziesz miała cc. Myślę, że dla ciebie wyzwaniem jest noszenie w brzuszku takiego klocuszka



ok, nadrobiłam wątek i pomału będę mykać do łóżka, bo chyba trochę przesadziłam z łażeniem dzisiaj. Jak z psiakiem poszłam na spacer, to ledwo turlałam się dookoła bloku.
Jeszcze znowu cały czas spina mi się brzuszek, dobrze, że nie boli.

Ach i nastał ten dzień gdy podniesienie czegoś z ziemi jak mi spadnie stało się wyzwaniem.
meryy82 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-09-03, 21:39   #2314
owieczkaa
Zakorzenienie
 
Avatar owieczkaa
 
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 7 898
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. X :)

Cytat:
Napisane przez aakkzzii Pokaż wiadomość
O nie nie chyba mnie źle zrozumiałas ja byłam i jestem bardzo zdecydowana na cc
Jednak żałuję że mój pulpet nie jest mniejszy tzn z 3 kilo wtedy bardzo chciała bym sn
No to ciesz się ciesz że już zaraz będziesz tego pulpecika trzymać w ramionach
Ja też mam małego klocka, który waży na pewno ponad 4 kg i wolę takiego niż kruszynkę 2700. Mniej się będę trząść o każdy spadek wagi, generalnie lepiej urodzić nieco większe niż trochę za małe dziecko.
__________________
Mała owca już z nami!
http://www.szipszop.pl/tickers/26518.gif
owieczkaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-09-03, 21:43   #2315
meryy82
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: wlkp.
Wiadomości: 4 762
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. X :)

Cytat:
Napisane przez dirtyblack Pokaż wiadomość
kurde, nie chce mi sie rodzic...

mi też, mimo, że ciężki ten brzuszek, ale jednak ta cisza, ten spokój.
I jeszcze teraz jak znowu mogę chodzić, to tyle mam do zrobienia, zobaczenia.
Tylko rodzinka robi się niecierpliwa, oni by chcieli bym już Matyldę urodziła
meryy82 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-09-03, 21:45   #2316
aakkzzii
Zakorzenienie
 
Avatar aakkzzii
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: WWA
Wiadomości: 8 348
GG do aakkzzii
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. X :)

Cytat:
Napisane przez owieczkaa Pokaż wiadomość
No to ciesz się ciesz że już zaraz będziesz tego pulpecika trzymać w ramionach
Ja też mam małego klocka, który waży na pewno ponad 4 kg i wolę takiego niż kruszynkę 2700. Mniej się będę trząść o każdy spadek wagi, generalnie lepiej urodzić nieco większe niż trochę za małe dziecko.
A ty z względu na ta wagę nie masz wskazań ?
__________________
bardzo przepraszam za błędy ortograficzne !
http://www.suwaczki.com/tickers/zem3cwa1wu9i2qk0.png

wymianki
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1112886
aakkzzii jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-09-03, 21:49   #2317
meryy82
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: wlkp.
Wiadomości: 4 762
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. X :)

Cytat:
Napisane przez owieczkaa Pokaż wiadomość
No to ciesz się ciesz że już zaraz będziesz tego pulpecika trzymać w ramionach
Ja też mam małego klocka, który waży na pewno ponad 4 kg i wolę takiego niż kruszynkę 2700. Mniej się będę trząść o każdy spadek wagi, generalnie lepiej urodzić nieco większe niż trochę za małe dziecko.
aaaa teraz będę się bała tego spadku wagi, a nawet o tym nie pomyślałam.
Kurcze mam nadzieję, że w takim razie ten mój okruszek posiedzi w brzuszku tak długo jak się da, żeby chociaż ważyła 3000
meryy82 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2015-09-03, 21:51   #2318
melawen
Rozeznanie
 
Avatar melawen
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Kraków, Śląsk
Wiadomości: 747
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. X :)

petel zerknij na priv, pisałam do Ciebie wczoraj

Cytat:
Napisane przez aakkzzii Pokaż wiadomość
Nie było języka na usg. Tylko zamknięta buzia. Wszystkie wymiary są zgodne wiec poprostu weronika pokazała język tamte mu konowalowi
Dobrze, że poszłaś. Tylko szkoda, że tamten lekarz nie będzie miał żadnych konsekwencji za to jak Cię potraktował...

Cytat:
Napisane przez Panna Izabela Pokaż wiadomość
ja widziałam 35l ale to chyba trochę mało.. kurde nie chcę mieć 5 koszy
u nas trzeba segregować na: szkło, plastik, papier, niesegregowane (i jest też popiół, ziemia itp ale tego w domu nie ma)...


ja mam z angelcare ale nieużywany...


a jaka pojemność tego kosza na 2? Póki co i tak duże worki składujemy w pokoju, bo nie mamy gdzie, ale nie będę w pokoju obierać ziemniaków


lubią, potwierdzam...


dziwne, przecież to donoszona ciąża...


powodzenia!!! a gdzie będziesz rodzić?


a ja w spodenki nie przez to spuchnięcie... kurna wszystko mi się psuje...


dasz radę!!


moje krocze jeszcze nie wygląda niestety, ale i nie pamiętam juz jakie było...
Chyba po 35l właśnie każdy, ale nie jestem pewna.
melawen jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-09-03, 22:01   #2319
namisek1990
Wtajemniczenie
 
Avatar namisek1990
 
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 2 690
GG do namisek1990
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. X :)

Dziewczyny co z czarownicą??

Mam mega dola...
__________________
Szalona żona i matka wariatka
namisek1990 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-09-03, 22:01   #2320
malena1979
Zadomowienie
 
Avatar malena1979
 
Zarejestrowany: 2015-04
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 1 310
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. X :)

Cytat:
Napisane przez ridja devojka Pokaż wiadomość
Mam pytanie do tych co już rodziły.
Czy po szyciu krocza w wyniku cięcia lub pęknięcia ono potem wygląda jakoś inaczej? Nie chodzi mi o stan w środku, ciasnosc itp tylko wygląd zewnętrzny? Sory jeśli to głupie pytanie ale jakoś mnie dziś meczy...

Wysłano z szajsunga, który wie lepiej.
Moje wygląda zupełnie inaczej i nie ma co ukrywać.
malena1979 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-09-03, 22:04   #2321
aakkzzii
Zakorzenienie
 
Avatar aakkzzii
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: WWA
Wiadomości: 8 348
GG do aakkzzii
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. X :)

Cytat:
Napisane przez namisek1990 Pokaż wiadomość
Dziewczyny co z czarownicą??

Mam mega dola...
Pewnie rodzi lub już urodziła
__________________
bardzo przepraszam za błędy ortograficzne !
http://www.suwaczki.com/tickers/zem3cwa1wu9i2qk0.png

wymianki
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1112886
aakkzzii jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2015-09-03, 22:06   #2322
owieczkaa
Zakorzenienie
 
Avatar owieczkaa
 
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 7 898
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. X :)

Cytat:
Napisane przez aakkzzii Pokaż wiadomość
A ty z względu na ta wagę nie masz wskazań ?
Wg mojego gina na razie nie ma wskazań do cc, mówi ze sama waga to nie wszystko i że spróbujemy SN, jak poród nie będzie postępował to znaczy ze głowa jest za duża i jedziemy na cc. Ale jego zdaniem moja miednica i kanał rodny dadzą radę. Więc mu wierzę
__________________
Mała owca już z nami!
http://www.szipszop.pl/tickers/26518.gif
owieczkaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-09-03, 22:09   #2323
namisek1990
Wtajemniczenie
 
Avatar namisek1990
 
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 2 690
GG do namisek1990
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. X :)

Aakkzzii
Mam nadzieję, że już po. Dobrze, że będziesz miała cc bo waga spora Werki.

Mam dola. Tz do mnie że po co znów do tego lekarza że nic się nie dzieje że nie zna żadnej baby która tyle do lekarza pod koniec ciąży chodzila... Chłopy w pracy się z niego śmieją że wychuchane dziecko będzie...
__________________
Szalona żona i matka wariatka
namisek1990 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-09-03, 22:12   #2324
Kissmisiaa
Zakorzenienie
 
Avatar Kissmisiaa
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: dolnośląskie
Wiadomości: 6 439
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. X :)

Cytat:
Napisane przez dirtyblack Pokaż wiadomość
kurde, nie chce mi sie rodzic...
A coś się dzieje?
__________________
Filip
Kissmisiaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-09-03, 22:13   #2325
malena1979
Zadomowienie
 
Avatar malena1979
 
Zarejestrowany: 2015-04
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 1 310
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. X :)

akzi, no przecież tak ci napisałam, Werka pokazała jęzor gburowi i tyle
Dobrze, że wiesz na czym stoisz, a swoja drogą nieźle sobie córcię poddtuczyłaś



A ja właśnie zjadłam frytki z majonezem(ale i z ketchupem). No i teraz nie wiem, czy to się liczy? I czy robić ten budyń?
Przesadziłam dziś w tym przedszkolu, brzuch jak kamień, krocze dalej tak boli
malena1979 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-09-03, 22:14   #2326
CienSkrzydla
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 303
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. X :)

Cytat:
Napisane przez namisek1990 Pokaż wiadomość
Aakkzzii
Mam nadzieję, że już po. Dobrze, że będziesz miała cc bo waga spora Werki.

Mam dola. Tz do mnie że po co znów do tego lekarza że nic się nie dzieje że nie zna żadnej baby która tyle do lekarza pod koniec ciąży chodzila... Chłopy w pracy się z niego śmieją że wychuchane dziecko będzie...
A co ich to obchodzi? Ich dziecko?
Jak mnie coś takiego wkurza... Wrrr...
CienSkrzydla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-09-03, 22:18   #2327
painka
Zadomowienie
 
Avatar painka
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 202
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. X :)

A czy któraś z Was ma przeczucie, że NIE MA SIŁY URODZIĆ? Tzn ja czuję się jak klocek, który ma problemy z przekręceniem się na łóżku na drugi bok, w nocy jak wstaję na siku to jestem tak nieprzytomna i śpiąca żeby gdyby mi wody odeszły albo coś to mam wrażenie że bym poszła z powrotem do łóżka jeszcze się zdrzemnąć "na 5 minut" (oczywiście ubarwiam). Rano jestem niewyspana bo w nocy się zrywam co chwilę albo do łazienki albo z bólu kręgosłupa, po każdej czynności muszę sobie posiedzieć albo poleżeć i odpocząć. Staram się generalnie teraz jak najwięcej odpoczywać ale wydaje mi się że nie jestem w stanie się na tyle zrelaksować i odpocząć żeby mieć siłę na kilkunastogodzinny wysiłek - no ale może natura mnie tak zaskoczy zastrzykiem adrenaliny, że te siły się pojawią i tak sobie czasami siedzę i myślę "co by było gdyby teraz się zaczęło".
__________________
TP 18.09.2015
painka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-09-03, 22:19   #2328
grita
Rozeznanie
 
Avatar grita
 
Zarejestrowany: 2015-04
Wiadomości: 986
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. X :)

Cytat:
Napisane przez olkka16 Pokaż wiadomość
Ja z małym od wczoraj w domu. Mamy problemy z karmieniem, trochę mnie wszystko przerasta więc nie mam czasu na nadrabianie wizażu. Niestety podwójne nacinanie i założone w związku z tym szwy powoduja, że wolała bym ból krocza ten jeszcze z ciąży.

Wysłane z mojego HTC Desire 620 przy użyciu Tapatalka
Trzymaj się kochana!! Mam nadzieję, że wszystko się ułoży z karmieniem, a ból krocza niedługo minie...

Cytat:
Napisane przez aakkzzii Pokaż wiadomość
Dobra byłam dostałam skierowanie na cc. na niedziele. Jednak mam zadzwonić jutro i ewentualnie na poniedziałek bo ten Gmyrek musiał by specjalnie jechać do szpitala z mojego powodu wiec jak by się mnie udało na poniedziałek to dla niego wygodniej a jak nie to w niedziele mnie wcisna.
Weronika waży w 38 t6d 4500
No to ładna waga Fajnie, że udało Ci się pójść do normalnego lekarza, który Cię zbadał i poważnie potraktował, nie to co tamten buc.
Jejku, już zaraz będziesz tulić Werkę, ale fajnie

Cytat:
Napisane przez Sandrusia91 Pokaż wiadomość
Była dzisiaj znowu u nas położna
Umyla małego i w ogóle
I Julek waży już 3520g

Powiedziała, że nieźle go pokarmilam przez te 4 dni co jej nie było hehe. A to on sam :P bo było gorąco i pił co 1-2h :P

Ale ogólnie ładnie przybiera

Jeszcze trochę ma żółtaczkę, ale powiedziała że u takich dzieciaczków urodzonych w tych tygodniach tak się trzyma trochę dłużej
Tak samo jak z małą miałam więc jeszcze trochę poczekamy aż całkowicie zejdzie :P

Następna jej wizyta w poniedziałek dopiero :P
Super, że tak ładnie Julek przybiera!!
A jak długo położna będzie przychodzić, ile wizyt przysługuje?

Cytat:
Napisane przez painka Pokaż wiadomość
A ja po KTG jestem na siebie samą wku....., bo okazało się że mam STRASZAKI!!! Położna podpięła mi sprzęt i z wytrzeszczem oczu pyta czy czuję skurcz, na co mówię że czuję tylko jak dziecko tyłek wypina a ona do mnie że skurcz jest na 95 procent czy czegoś tam! I potem jeszcze miałam kilka skurczy na poziomie ok 60 i jestem zła bo kompletnie nie potrafię ich odróżnić od wypinania tyłka przez małą. Czuję to dokładnie tak samo i już tam zgłupiałam czy mam naciskać przycisk że czuję ruch czy to skurcz :/ bo w momentach ruchu dziecka dokładnie tak samo się czułam jak przy skurczu a poziom skurczu w normie na poziomie 20 :/
Też tak czasem mam, tzn. teraz już wiem, że jednocześnie z wypinaniem Młodego mam skurcz, ale cóż to zmienia, że o tym wiemy I to, że straszaki się piszą nawet do 90 to niestety nic, też tak miałam w pierwszej ciąży na ktg, a potem porodowe na poziomie 70-80 to już był niezły hardkor

Cytat:
Napisane przez malena1979 Pokaż wiadomość
A ja miałam taki maraton przedszkolno- zebraniowy, że ledwo żyję teraz. Oczywiście musiałam iść wcześniej na zebranie Rady Rodziców,bo dwie pozostały babki od nas nie mogły(pewnie niech się kula baba w 9.miesiącu). Mogłabym to olać, ale moje wrodzone poczucie obowiązku mi nie pozwoliło. No, ale to było jakieś pół godziny na normalnym krześle. A potem zebranie zbiorcze i ponad 40 min. siedzenia na malutkiej, wąziutkiej przedszkolnej ławeczce-myślałam, że jajo zniosę, a potem jeszcze ok. godzina w sali na maleńkim dziecięcym krzesełku. Ała-moja bożena i plecy. Po tych dwóch godzinach myślałam, że już nigdy nie wstanę i nie zrobię kroku. Normalnie moja Młoda mnie do domu prowadziła, dobrze że tak blisko mamy
U nas też dziś zebranie, ale wysłałam męża, właśnie z powodu tych maciupkich krzesełek, na których ciężko wysiedzieć
Mam nadzieję, że doszłaś do siebie Fajnie, że byłaś z córką, zawsze to pomoc

Cytat:
Napisane przez oczarowana Pokaż wiadomość
Akzi zazdroszczę Tobie tej cc. Przynajmniej wiesz na czym stoisz,jesteś spokojna i to już w niedzielę bedziesz tulić malutką.
Ja mam dziś dzień we łzach. Nie chcę iść do tego szpitala. Raz,że wiem,że to nic mi nie da-porodu nie przyspieszy,już teraz ze stresu od wczoraj znikneła mi siara z cycków-moge je dusić i nic nie leci.Kur wa już mi się mózg zablokował. Od dwóch dziewczyn z osiedla wiem,że jak któraś nawet z pierdołą ma skierowanie na patologię to nie wypuszczają ;( Nie wiem ile będę leżeć wsród obcych,jak długo tam będę w schizie 24/dobe. Przeraża mnie ta sytuacja i na dodatek że L4 od 9.09 nie będę mieć od mojego gina. i wszystko się mi poyebało przez to skierowanie.
Z seksem wczoraj nie wyszło-ja byłam mega zablokowana,mój do potęgi entej jak usłyszał,że lekarz małą dotknoł! to stwierdził,że jak by miał swoją własną córkę trącić swoim pytongiem to oboje byliśmy przerażeni. Zostało krecenie sutów- i chooy nic nie wyszło-jedyne na co podziałało to na mega skurcze dupy ;( Myślałąm,że zwariuję takie miałąm skurcze odbytu. Na ddatek odwiedziny w szpitalu na odziale są od 13-19 i jedna osoba odwiedzajaca ma tylko godzine dziennie-ryczeć mi się chce. Na dobrą sprawe moge tam leżeć nawet przeszło dwa tygodnie ;( i gówno-pewnie mi będą indukować bo ze stresu nic mi się nie ruszy. Nie dawno wróciłam z długiego spaceru-ledwo szłam,czułam,że głowkę małej miałam między nogami! i kufa nic! zero skurczy,zero wód. TŻ wzioł dwa dni urlopu- w sumie wolne ma do niedzieli w poniedziałek musi wrócić do pracy-nie wytrzymam bez niego ;( Jesteśmy od wczoraj u mamci w Toruniu. Jak TŻ wróci do pracy (urlopu wiecej nie dostanie bo koleś z którym robi na zmianę na produkcji jest na L4 bo se reke złamał a zleceń od chooya jest akurat teraz),zostanie mi mama do odwiedzania ale ona panikara i wogóle.

W Lidlu byłam i się ciuchami rozczarowałam-rzeczywiscie w gazetce wyglądały ok,po wymacaniu stwierdziłąm,że to poracha jakaś i nie kupiłam nic.
Mam tę swiadomość jeszzce że najgorzej traktowane są własnie kobiety na patologi-tam jest najgorszy personel. Mnie to zayebie psychikę-co ja ma robić od 19- 13? i jak znam życie będę lezeć z jakimiś pipami a'la patologia na sali albo trafią mi się laski z mega zagrożonymi ciążami albo jakieś ryczące. w nocy się nie wyśpię-to wiem na pewno i bede miałą schizę że mi ktoś coś wartościowego np. telefion zayebie.
Ze zwolnieniem zawsze możesz zrobić tak, że pójdziesz do lekarza rodzinnego, powiesz że Twój gin na urlopie, a Tobie się kończy zwolnienie i czy mógłby wypisać jeszcze na kilka dni.
Ja tak miałam w pierwszej ciąży, jak mi się kończyło zwolnienie, gin poszedł na urlop, lekarka rodzinna mi wypisała zwolnienie na parę dni, a na macierzyński chyba poszłam jedynie ze 2 dni wcześniej, mimo że urodziłam 8 dni po tp.
Co do szpitala to współczuję decyzji, wiem że to niełatwe, bo dla mnie też to był ogromny stres jak się kładłam na patologię tydzień po tp. Ale u mnie ten stres zadziałał chyba pozytywnie, urodziłam od razu pierwszej nocy w szpitalu Może i u Ciebie tak będzie
Nie nastawiaj się od razu tak negatywnie, że będziesz leżeć z jakimiś pipami, może trafisz na fajne, równe babki i czas będzie szybko leciał. A jak nie to będziesz pisać z nami
A te zasady odwiedzin są przeciwne, niby dlaczego ktoś może być tylko godzinę dziennie? Rozumiem wyznaczanie godzin, bo rano obchód, badania, itp., ale co przeszkadza, ze tż wpadnie na dłużej posiedzieć

Cytat:
Napisane przez dirtyblack Pokaż wiadomość
kurde, nie chce mi sie rodzic...
Hehe, mi też. Tak jak pisałam wyżej, stwierdziłam dziś, że nie jestem jeszcze gotowa na drugie dziecko

Cytat:
Napisane przez ridja devojka Pokaż wiadomość
Mam pytanie do tych co już rodziły.
Czy po szyciu krocza w wyniku cięcia lub pęknięcia ono potem wygląda jakoś inaczej? Nie chodzi mi o stan w środku, ciasnosc itp tylko wygląd zewnętrzny? Sory jeśli to głupie pytanie ale jakoś mnie dziś meczy...

Wysłano z szajsunga, który wie lepiej.
Ja nie widziałam różnicy, mąż też nie zgłaszał uwag
grita jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-09-03, 22:23   #2329
CienSkrzydla
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 303
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. X :)

Cytat:
Napisane przez painka Pokaż wiadomość
A czy któraś z Was ma przeczucie, że NIE MA SIŁY URODZIĆ? Tzn ja czuję się jak klocek, który ma problemy z przekręceniem się na łóżku na drugi bok, w nocy jak wstaję na siku to jestem tak nieprzytomna i śpiąca żeby gdyby mi wody odeszły albo coś to mam wrażenie że bym poszła z powrotem do łóżka jeszcze się zdrzemnąć "na 5 minut" (oczywiście ubarwiam). Rano jestem niewyspana bo w nocy się zrywam co chwilę albo do łazienki albo z bólu kręgosłupa, po każdej czynności muszę sobie posiedzieć albo poleżeć i odpocząć. Staram się generalnie teraz jak najwięcej odpoczywać ale wydaje mi się że nie jestem w stanie się na tyle zrelaksować i odpocząć żeby mieć siłę na kilkunastogodzinny wysiłek - no ale może natura mnie tak zaskoczy zastrzykiem adrenaliny, że te siły się pojawią i tak sobie czasami siedzę i myślę "co by było gdyby teraz się zaczęło".
Też tak mam... Ledwo co siebie ogarniam, przypływ energii może raz dziennie a tu tyle godzin meczarni w perspektywie...
Nie wiem jak sobie dam radę
CienSkrzydla jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2015-09-03, 22:28   #2330
namisek1990
Wtajemniczenie
 
Avatar namisek1990
 
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 2 690
GG do namisek1990
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. X :)

Painka
Ja mam takie odczucia... Te 9 miesięcy całe to był mega trud... A co to będzie przy porodzie...Od pierwszych tygodni ciąża nie była łatwa... Rzyganie, zgaga, ból brzucha... Swedzenie skóry, zylaki, opuchniete ręce stopy... Ja wiem, że to wszystko dla własnego dziecka... Te obawy czy wszystko w porządku stres z badaniami, lekami. Rozstepy, hemoroidy... Teraz każdy ruch dziecka boli. Jestem już psychicznie wykończona. Jeszcze te pytania rodziny, znajomych czy już po albo jak się czuje. No nie mogę już psychicznie.... Najchętniej bym wszystko w. P i z du. rzuciła i się gdzieś zaszyła... Przed chwilą peklam i aż wylam...
__________________
Szalona żona i matka wariatka
namisek1990 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-09-03, 22:41   #2331
grita
Rozeznanie
 
Avatar grita
 
Zarejestrowany: 2015-04
Wiadomości: 986
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. X :)

Cytat:
Napisane przez malena1979 Pokaż wiadomość
akzi, no przecież tak ci napisałam, Werka pokazała jęzor gburowi i tyle
Dobrze, że wiesz na czym stoisz, a swoja drogą nieźle sobie córcię poddtuczyłaś

A ja właśnie zjadłam frytki z majonezem(ale i z ketchupem). No i teraz nie wiem, czy to się liczy? I czy robić ten budyń?
Przesadziłam dziś w tym przedszkolu, brzuch jak kamień, krocze dalej tak boli
Ale mi się zachciało frytek jak to przeczytałam Aż mnie korci, żeby zbudzić tż i gdzieś go wysłać po żarcie

Cytat:
Napisane przez namisek1990 Pokaż wiadomość
Aakkzzii
Mam nadzieję, że już po. Dobrze, że będziesz miała cc bo waga spora Werki.

Mam dola. Tz do mnie że po co znów do tego lekarza że nic się nie dzieje że nie zna żadnej baby która tyle do lekarza pod koniec ciąży chodzila... Chłopy w pracy się z niego śmieją że wychuchane dziecko będzie...
A daj spokój, bo akurat faceci to się najwięcej znają na prowadzaniu ciąży i wszystko lepiej wiedzą A Twój tż to ile kobiet w ciąży zna i skąd wie ile chodziły razy do lekarza? Nie cierpię takiego gadania i porównywania

Cytat:
Napisane przez painka Pokaż wiadomość
A czy któraś z Was ma przeczucie, że NIE MA SIŁY URODZIĆ? Tzn ja czuję się jak klocek, który ma problemy z przekręceniem się na łóżku na drugi bok, w nocy jak wstaję na siku to jestem tak nieprzytomna i śpiąca żeby gdyby mi wody odeszły albo coś to mam wrażenie że bym poszła z powrotem do łóżka jeszcze się zdrzemnąć "na 5 minut" (oczywiście ubarwiam). Rano jestem niewyspana bo w nocy się zrywam co chwilę albo do łazienki albo z bólu kręgosłupa, po każdej czynności muszę sobie posiedzieć albo poleżeć i odpocząć. Staram się generalnie teraz jak najwięcej odpoczywać ale wydaje mi się że nie jestem w stanie się na tyle zrelaksować i odpocząć żeby mieć siłę na kilkunastogodzinny wysiłek - no ale może natura mnie tak zaskoczy zastrzykiem adrenaliny, że te siły się pojawią i tak sobie czasami siedzę i myślę "co by było gdyby teraz się zaczęło".
Spoko, natura zrobi swoje Naprawdę jak się zaczyna poród to czuć ten przypływ sił i adrenaliny, potem bywa różnie, bo i rożnie kobiety radzą sobie z bólem i wysiłkiem, ale generalnie od matki natury dostajemy kopa na czas porodu
Też się czuje teraz często mega rozmemłana, nocą jak idę do łazienki to czuję się poobijana jak po jakimś maratonie, jakbym wszędzie miała zakwasy. Nie lubię tego uczucia, już wolę chyba jak coś mnie boli konkretnie, a nie tak wszystko i nic szczególnie

---------- Dopisano o 22:41 ---------- Poprzedni post napisano o 22:30 ----------

Cytat:
Napisane przez namisek1990 Pokaż wiadomość
Painka
Ja mam takie odczucia... Te 9 miesięcy całe to był mega trud... A co to będzie przy porodzie...Od pierwszych tygodni ciąża nie była łatwa... Rzyganie, zgaga, ból brzucha... Swedzenie skóry, zylaki, opuchniete ręce stopy... Ja wiem, że to wszystko dla własnego dziecka... Te obawy czy wszystko w porządku stres z badaniami, lekami. Rozstepy, hemoroidy... Teraz każdy ruch dziecka boli. Jestem już psychicznie wykończona. Jeszcze te pytania rodziny, znajomych czy już po albo jak się czuje. No nie mogę już psychicznie.... Najchętniej bym wszystko w. P i z du. rzuciła i się gdzieś zaszyła... Przed chwilą peklam i aż wylam...
Ciężki to czas, szczególnie jak tyle dolegliwości naraz się nakładało... Ale już naprawdę niewiele zostało, jeszcze tylko trochę wytrzymaj. Wypłacz się jak trzeba i trzymaj się myśli, że to już jedynie parę dni i będziesz po
grita jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-09-03, 22:46   #2332
aakkzzii
Zakorzenienie
 
Avatar aakkzzii
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: WWA
Wiadomości: 8 348
GG do aakkzzii
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. X :)

Ja to np nie jestem w stanie się podnieść z podłogi. Codziennie siadam na dywanie. Wyciągam nogi opieram plecy o piłkę i bawię się z psem.
Od paru dni nie jestem w stanie wstać . Jestem taka ciężka. Mięśnie wogole nie używane. Poprostu nie mam siły podnieść się ja pierd to jakaś porażka .
__________________
bardzo przepraszam za błędy ortograficzne !
http://www.suwaczki.com/tickers/zem3cwa1wu9i2qk0.png

wymianki
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1112886
aakkzzii jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-09-03, 22:59   #2333
malena1979
Zadomowienie
 
Avatar malena1979
 
Zarejestrowany: 2015-04
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 1 310
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. X :)

grita, no dobre to było. Ostatecznie budyniu nie zrobiłam, ale własnie popycham lodem w gorzkiej czekoladzie

Ja niestety nie miałam wyboru, bo mąż w pracy do 19 i dlatego też Młoda musiała i tak iść ze mną
malena1979 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-09-04, 02:16   #2334
Małgosia89
Zakorzenienie
 
Avatar Małgosia89
 
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 4 080
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. X :)

Cytat:
Napisane przez namisek1990 Pokaż wiadomość
Aakkzzii
Mam nadzieję, że już po. Dobrze, że będziesz miała cc bo waga spora Werki.

Mam dola. Tz do mnie że po co znów do tego lekarza że nic się nie dzieje że nie zna żadnej baby która tyle do lekarza pod koniec ciąży chodzila... Chłopy w pracy się z niego śmieją że wychuchane dziecko będzie...
Uwielbiam takich znawcow tematu. A skad oni wiedza jak czesto sie chodzi do lekarza pod koniec ciazy? Nie przejmuj sie takim beznadziejnym gadaniem Ja teraz chodze co tydzien na kontrole :P


No i nie spie. Tak sie obzarlam na wieczor, ze ledwo sie przekrecalam z boku na bok. Brzuch wielki jak balon. Nawpychalam sie jakichs słodyczy, paluszkow. Zapilam dwoma szklanami soku. Poracha. Zdychalam.
Zeby tego bylo malo teraz sie przebudzilam i zasnac nie moge.. wlaczylabym telewizor, ale nie chce TZta wybudzac. Lipka.
__________________
ludzie boją się zmian, nawet na lepsze...

Nasz mały cud...


Małgosia89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-09-04, 03:15   #2335
namisek1990
Wtajemniczenie
 
Avatar namisek1990
 
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 2 690
GG do namisek1990
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. X :)

Jest tu kto????
Poszedł mi spory skrzep krwi. Jadę zaraz na ip bo mnie boli jak na okres.... Pada mi telefon na złość więc nie wiem kiedy dam znać... Trzymajcie kciuki.
__________________
Szalona żona i matka wariatka
namisek1990 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-09-04, 03:42   #2336
meneq
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 7 934
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. X :)

Cytat:
Napisane przez namisek1990 Pokaż wiadomość
Jest tu kto????
Poszedł mi spory skrzep krwi. Jadę zaraz na ip bo mnie boli jak na okres.... Pada mi telefon na złość więc nie wiem kiedy dam znać... Trzymajcie kciuki.

Kciuki!! Niewykluczone, ze sie doczekalas
meneq jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-09-04, 04:23   #2337
malaja86
Rozeznanie
 
Avatar malaja86
 
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 895
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. X :)

Kciuki
__________________
udało się - będziemy rodzicami
malaja86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-09-04, 04:33   #2338
aakkzzii
Zakorzenienie
 
Avatar aakkzzii
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: WWA
Wiadomości: 8 348
GG do aakkzzii
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. X :)

No no może wkoncu

A ja jak opuściłam gonitwe za porodem bo w sumie już wiem mniej więcej . To od wczoraj mnie czyści i boli brzuch. Muli mnie cała noc. Nie panikuje bo zasypiam z tym muleniem ale budze sie i on jest. A teraz siedzę na kiblu i mnie czyści. Może to tez o czymś świadczy.

---------- Dopisano o 05:33 ---------- Poprzedni post napisano o 05:31 ----------

Cytat:
Napisane przez owieczkaa Pokaż wiadomość
Wg mojego gina na razie nie ma wskazań do cc, mówi ze sama waga to nie wszystko i że spróbujemy SN, jak poród nie będzie postępował to znaczy ze głowa jest za duża i jedziemy na cc. Ale jego zdaniem moja miednica i kanał rodny dadzą radę. Więc mu wierzę
No to super. Jak mówi ze dasz rade to dasz
__________________
bardzo przepraszam za błędy ortograficzne !
http://www.suwaczki.com/tickers/zem3cwa1wu9i2qk0.png

wymianki
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1112886
aakkzzii jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-09-04, 04:35   #2339
malaja86
Rozeznanie
 
Avatar malaja86
 
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 895
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. X :)

Wiecie co u mnie do terminu ponad dwa tygodnie, ale mieliśmy zacząć przyspieszać termin, moja szyjka skraca się po pół cm tyg.
I czuje się po wszystkim źle, rozbita itd. Nie boję się przytulanek i mąż też po tym jak mu wytłumaczyłam co i jak pare dni temu.
No i przytulanki z zamiarem lekkiego przyspieszenia to były dla mnie takie mechaniczne. A jak to jest u Was
__________________
udało się - będziemy rodzicami
malaja86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-09-04, 04:37   #2340
aakkzzii
Zakorzenienie
 
Avatar aakkzzii
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: WWA
Wiadomości: 8 348
GG do aakkzzii
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. X :)

Cytat:
Napisane przez malena1979 Pokaż wiadomość
akzi, no przecież tak ci napisałam, Werka pokazała jęzor gburowi i tyle:
Dobrze, że wiesz na czym stoisz, a swoja drogą nieźle sobie córcię poddtuczyłaś



A ja właśnie zjadłam frytki z majonezem(ale i z ketchupem). No i teraz nie wiem, czy to się liczy? I czy robić ten budyń?
Przesadziłam dziś w tym przedszkolu, brzuch jak kamień, krocze dalej tak boli
No właśnie pamiętałem ze któraś z was to napisała ale nie pamiętałem która
Ogólnie jestem w szoku i nie ukrywam trochę czytałam o takich dużych dzieciach i fakt faktem jest taki ze faktycznie ja sobie utuczylam. Heh no w następnej ciąży idę do dietetyka na początku
__________________
bardzo przepraszam za błędy ortograficzne !
http://www.suwaczki.com/tickers/zem3cwa1wu9i2qk0.png

wymianki
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1112886
aakkzzii jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2015-09-18 06:07:39


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 01:29.