![]() |
#1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-11
Wiadomości: 6
|
Nierówne zarobki
Przychodzę z takim problemem, nieproblemem. Jestem w kilkuletnim związku który uwazam za udany. Nie klocimy się za bardzo każdy wie co do niego należy i jest dobrze miedzy nami. Od pewnego czasu powiedzmy 2 lat zarabiam wiecej niż mój mezczyzna. Wspolny budzet ogarniamy w ten sposób ze kazde wrzuca na konto taka sama sume na rachunki i oplaty a reszta dla siebie. Jest to podzial elastyczny bo jak komus do czegos zabraknie to drugie zawsze doda. Jako kobieta mam wiecej wydatkow np. kosmetyki, torebki, ciuchy, fryjzer, kosmetyczka. Mój chlopak kupuje odziez rzadko. Nie dlatego ze go nie stac tylko po prostu nie lubi sklepow. Raz na pol roku okupi się od gory do dolu i ma w czym chodzic. Nie potrzebuje wiecej. Uwazam ze ta roznica w zarobkach w ten sposób się troche zaciera z racji tego ze mam wiecej wydatkow miesiecznie niż on.
Glupi problem pojawil się w mojej glowie teraz przed swietami. A przyczynila się do tego moja siostra która mi zaczela wypominac niektóre wydatki. Ida swieta a co za tym idzie swiateczne wyprzedaze. Marzylam o markowej torebce która kosztuje mniej wiecej 1,500zl po przecenie. Swojemu chlopakowi chcialam kupic prezent za około 200zl. Siostra twierdzi ze powinnam robic mu prezent o takiej samej wartosci albo swoje wydatki zmniejszyc do takiej samej kwoty co jego prezent. Nie wiem czy wyrazilam się jasno. Uslyszalam ze to wielka wiocha samemu kupowac drogie rzeczy a ukochanej osobie ochlapy. Jak patrze na swoje konto to stac mnie na zakup takiej torebki jaka chce. Chcialam ja, zarobilam na nia, nie ukradlam nikomu. Z drugiej strony kupno dwoch rzeczy o wartosci 3000zl razem to za duzo na moje mozliwosci. Mój chlopak takiego prezentu mi nie zrobi, bo go na to zwyczajnie nie stac. Nie oczekuje od niego drogich rzeczy, cieszy mnie nawet drobiazg od niego. Nie cisne go tez żeby znalazl lepsza prace. Lubi to co robi pozwala mu to na godne zycie i nie mam z tym problemu. Trafilam po prostu do takiego biznesu gdzie przy niewiele wiekszym nakladzie pracy można zarobic duzo wiecej. Dodatkowo wiem ze jemu nie zalezy na markowych rzeczach. Nie jest typem czlowieka któremu imponowaloby logo. A ja lubie i co zrobic? Czuje taki niesmak po rozmowie z siostra. Nie chcialabym żeby mój mezczyzna się czul jak gorszy sort. W naszym zwiazku ja jestem od gromadzenia rzeczy a on stawia na wspomnienia wyjscia do restauracji kina wakacje. Dlatego nie widze powodu żeby mu kupowac droga rzecz. Jak myslicie? |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
Naczelna Nastolatka
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
|
Dot.: Nierowne zarobki
Subiektywnie napisze, że wolałabym kupić akurat na
Prezent sobie coś za 700 i jemu za 700. A torebkę kupiłbym bez okazji, w innym terminie.
__________________
Małgorzata i spółka. Matka natura to suka. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 1 939
|
Dot.: Nierowne zarobki
Cytat:
Kup sobie taką torebkę, na jaką Cię stać i nie martw się tym, że Twój chłopak nie może sobie na taki zakup pozwolić. Może nie ma nawet takich potrzeb? Skoro Ty zarabiasz więcej, naturalne jest, że będziesz kupować sobie więcej. Nie musisz dokładać się proporcjonalnie więcej do wspólnego budżetu. Chyba, że zachodzą jakieś dodatkowe okoliczności, o których nie wiemy, np. Twój chłopak nie może więcej zarabiać, bo zajmuje się dzieckiem lub rodzicami, co pochłania jego czas, a Ty dzięki temu masz czas na pracę i zarabianie... |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-07
Wiadomości: 33
|
Dot.: Nierowne zarobki
Przestań słuchać rodziny tylko jak jest wam dobrze to rób tak żeby wam było dobrze a nie komuś. Ludziom nigdy nie dogodzisz nawet rodzinie..
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 5 084
|
Dot.: Nierowne zarobki
a ja nie rozumiem dlaczego pozwalasz by siostra mówiła Ci sa na co masz wydawac własne pieniądze ?!
Nie rozumiem tego zupelnie, zarabiasz to wydajesz i chociażby torebka kosztowała 3000 ts. to Twoja sprawa na co wydajesz kase. Siostra swoje pieniądze może wydawać jak chce. W życiu nie tłumaczyłabym się nikomu na co wydalam wlasne pieniądze, takie rzeczy omawiam z mężem ( tylko i wyłącznie) |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-05
Wiadomości: 294
|
Dot.: Nierowne zarobki
Powiedz siostrze, żeby pilnowała swojego portfela. Pewnie jest zazdrosna o Twoje zarobki i wydatki, więc się mądrzy.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 |
Naczelna Nastolatka
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
|
Dot.: Nierowne zarobki
A to swoją drogą.
__________________
Małgorzata i spółka. Matka natura to suka. |
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#8 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-11
Wiadomości: 6
|
Dot.: Nierowne zarobki
Zakonna
tylko chodzi o to ze te 1,500zl to cena w promocji. Normalnie byloby duzo drozej wiec chce kupic ta torebke okazyjnie. Moge czekac do przyszlego roku ale zas beda swieta i ten sam problem. Rozmawialam z rodzina na luzie siostra zapytala czy mam juz pomysly na prezenty i tak sie zaczelo. Nikt mi nie mowi co mam robic a co nie moge tylko skoro podala mi swoj punkt widzenia to zaczelam sie zastanawiac czy rzeczywiscie to z boku nie wyglada zle. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#9 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2016-06
Lokalizacja: Heights, kind of wuthering
Wiadomości: 1 633
|
Dot.: Nierowne zarobki
Prezent za 200 pln to nie jest ochlap.
Na siebie zarabiasz, masz prawo wydawac, a przy okazji porzadna torebka bedzi Ci sluzyc lata. Nie sluchaj siostry. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#10 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-05
Lokalizacja: Północ
Wiadomości: 4 758
|
Dot.: Nierówne zarobki
Jak rozumiem zamierzasz facetowi powiedzieć 'słuchaj, masz tu prezent za 200zł, ja sobie kupiłam za 1500zł, tylko się nie gniewaj, dobrze?
![]() ![]() ![]() ![]()
__________________
'Uwierz w siebie! Nie w takie rzeczy ludzie wierzą.' |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#11 |
Naczelna Nastolatka
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
|
Dot.: Nierówne zarobki
To kup torebkę sobie ale nie w prezencie. Tylko po prostu bez okazji.
__________________
Małgorzata i spółka. Matka natura to suka. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#12 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 3 893
|
Dot.: Nierówne zarobki
Nie rozumiem, po co siostrze mówisz takie rzeczy - kasa od zawsze jest tematem zapalnym, a ludzie zwykle wiedzą lepiej, jak inni mają żyć. Jesli chcesz tę torebkę, to sobie ją kup. Dla mnie wartosć prezentu nie ma znaczenia, wręcz przeciwnie - jesli w tamtym roku chciałam coś droższego, to TŻ mi się do prezentu dokładal, potem go pakował i dawał dopiero pod choinkę
![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#13 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 1 229
|
Dot.: Nierówne zarobki
Nie ogarniam. Dlaczego te prezenty mają mieć taką samą wartość?
Kup facetowi to co mu się przyda/ podoba mu się / po prostu się z tego ucieszy. Masz mu teraz na siłę wymyślać jakiś super drogi prezent tylko dlatego że sobie kupujesz drogie rzeczy i tak nie wypada? Już nie mówiąc o tym że 'prezent dla siebie 'to zupełnie inną sprawa i możesz sobie nawet kupić 3 takie torebki, nikomu nic do tego. Prędzej on może poczuc sie głupio i niezręcznie jak Ty mu sprawisz coś wypasionego, drogiego, a on Ci kupi skromną biżuterię za 'marne' 500 zł . |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#14 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 16 988
|
Dot.: Nierówne zarobki
ale co ma torebka, którą kupujesz dla siebie do prezentu świątecznego
![]() teraz co - zawsze jak sobie coś kupujesz (majtki, bluzkę, batonik, torebkę) to masz za równowartość tej kwoty kupować coś reszcie żeby im przykro nie było, że wydajesz tylko na siebie ![]() poza tym przecież jak Twój facet będzie chciał sobie kupić ja wiem - jakieś PS4 - i przykładowo go nie stać z jednej wypłaty to przecież nikt mu nie broni sobie przez pół roku na ten zakup odkładać my z TZ zawsze sobie ustalamy budżety prezentowe ![]()
__________________
... Prędzej czy później cmentarze są pełne wszystkich. 15.02.2017 ♥
Edytowane przez eyo Czas edycji: 2016-11-29 o 12:14 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#15 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 1 229
|
Dot.: Nierówne zarobki
Zakonna, a jaka to różnica? Przecież autorka chyba nie będzie pakować tej torebki pod choinkę i wyciągać przy wszystkich głośno mowiac ' patrzcie co sobie kupiłam pod choinkę ' ?
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#16 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-11
Wiadomości: 6
|
Dot.: Nierówne zarobki
Dziewczyny, pewno ze nie bede pakowac prezentu od siebie dla siebie ani paradowac z metka. Zwykle opowiadam mojemu chlopakowi o moich pomyslach nawet jak chce sobie cos malego kupic to czesto mu pokazuje zdjecia pytam o opinie. Angazuje go w swoje zycie wiec na pewno cene torebki juz zna. Bardziej mojej siostrze chodzilo chyba o to ze ja sie okupie w firmowe rzeczy a on obok bedzie jak dziad.
Nie znam cennikow wszystkich sklepow zeby wiedziec za ile mi bizuterie kupuje. Nie dopytuje tez o to. W tym roku wymyslilam ze kupie mu nowy kontroler do playstation. Jego stary gdzies nie styka i musi trzymac go pod jednym katem inaczej zrywa polaczenie. Sam sobie nie kupi nowego bo 'jeszcze dziala'. Wiec wymyslilam to i do tego jeszcze jakas fajna gra. Ja sie na tym totalnie nie znam bo nie gram ale mysle ze sie ucieszy. A moja siostra zrobila mine ze tylko tyle |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#17 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 1 582
|
Dot.: Nierówne zarobki
Rachunków nie olewasz, sama zapracowalas, czekasz na promocję i prezent chłopakowi kupujesz w normalnej cenie( to jest 200zł, a nie 20...). Ktoś ma ból tyłka, że Ci sie dobrze powodzi.
__________________
Wszystkie nicki zajęte. ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#18 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 4 778
|
Dot.: Nierowne zarobki
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#19 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Nierówne zarobki
Cytat:
Na przyszłość nie opowiadaj siostrze za dużo. Nie będzie miała czego komentować. A przede wszystkim nie traktowałabym torebki w kategoriach prezent i nie wliczała do prezentowej "schedy". Akurat kupujesz ją przy okazji świąt, ale przecież to nie ma nic wspólnego z prezentem dla partnera. Chyba, że z powodu torebki jemu już byś nic kupić nie mogła. Uważam, że prezent dla drugiej osoby powinien być przemyślany, chciany i należy się postarać. Niekoniecznie oznacza to wydanie dużej kwoty. Akurat TŻ z okazji świąt zawsze kupuję kilka rzeczy i wychodzi potem kilka ładnych stów, ale to dlatego, że w ciągu roku on niewiele chce i zawsze mówi "kup mi to na święta". |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#20 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-10
Wiadomości: 311
|
Dot.: Nierowne zarobki
Cytat:
Autorko razem z partnerem macie równy podział finansowy-mimo że on zarabia znacznie mniej od Ciebie (co jest dla mnie dziwne)-i w efekcie nie stać go na życie na takim poziomie jak Ty opisujesz. Pewnie prezenty za taką cenę jak Ty sobie prezentujesz on raczej ma poza swoim zasięgiem . Druga kwestia - mieszkacie razem ,dzielicie wspólnie życie -a Ty kupujesz sobie najdroższe rzeczy a jemu jak najtańsze. W porównaniu z tym jak finansujesz Siebie -można by było stwierdzić że mu żałujesz każdego grosza. I ja zgadzam się z Twoją siostrą -sama mogłabym byc z kimś kto zarabia dużo więcej pod warunkiem że partner a) podniesie mój poziom życia b) obniży swoje standardy . innej opcji nie wiedzę . Nie wyobrażam sobie żyć z kimś na zasadzie `idziemy do knajpy ja zjem homara a tobie kupie frytki ,Smacznego ale może nie dla mnie takie związki ![]() Edytowane przez Magdaaa24 Czas edycji: 2016-11-29 o 13:23 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#21 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 1 229
|
Dot.: Nierówne zarobki
Maaagda24 czy ty w ogóle czytalas co autorka napisała? Po pierwsze autorka zarabia trochę więcej ale nie dzieli ich jakaś przepaść zarobkowa. Po drugie oni się dzielą finansami wspólnie a na swoje potrzeby płacą ze swoich pieniędzy. Nikt nikomu nic nie żałuję ani nie sponsoruje . Nie mówimy tu nawet o relacji biedny -bogata . Ona po prostu zarabia troche więcej, ale nie jakoś rażąco, żeby to wplywalo na ich relację
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#22 |
( ͡° ͜ʖ ͡°)
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 5 437
|
Dot.: Nierówne zarobki
U mnie jest tak, że TZ zarabia jakoś 4x więcej niż ja póki co plus ma kosztowne hobby i w życiu nie pomyślałabym, że w związku ze swoimi wydatkami mi też musi kupić coś równie kosztownego. Niby z jakiej racji? Szczerze mówiąc nawet się nad tym nie zastanawiałam. Także nie przejmuj się gadaniem ludzi, Autorko i rób jak zaplanowalas.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#23 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-10
Wiadomości: 311
|
Dot.: Nierówne zarobki
Cytat:
I nie mówię że to ma byc odliczanie co do grosza -ale porwanie 1500zł do 200 to jest jak . 10 groszy do całej złotówki Edytowane przez Magdaaa24 Czas edycji: 2016-11-29 o 14:01 |
|
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#24 |
hakuna matata
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 22 754
|
Dot.: Nierówne zarobki
Treść usunięta
Edytowane przez Timon i Pumba Czas edycji: 2023-12-18 o 21:13 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#25 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-10
Wiadomości: 311
|
Dot.: Nierówne zarobki
Zgadzam się. Ja widzę tutaj dużą predyspozycje zarobków która się zaciera bo Autorka ma spore wydatki ,kosmetyczka ,fryzjer ciuchy ,drogie markowe rzeczy -a jej partner chodzi raz na pół roku kupić sobie coś do ubrania a poza tym to nie ma żadnych zapotrzebowań .I niby nie widać tutaj różnic w poziomach ich życia?
Edytowane przez Magdaaa24 Czas edycji: 2016-11-29 o 14:07 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#26 |
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
|
Dot.: Nierówne zarobki
Też nie ogarniam.
To na pewno, ale w sumie dobrze, że temat został poruszony, bo: ![]()
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#27 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 29 331
|
Dot.: Nierowne zarobki
Jej punkt widzenia jest prosty. Ona chce bys jej kupila taka torebke za 1500 zl.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#28 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-11
Wiadomości: 6
|
Dot.: Nierówne zarobki
Magdaaa24 naprawde nie wiem jak moglas dojsc do takich wnioskow czytajac moje posty.
Prawda jest taka ze moj chlopak ma wyksztalcenie lepsze niz ja. Ja mam tylko licencjat a on 2x magistra. Taki mam charakter ze nie boje sie ciezkiej pracy i zawsze staram sie piac wyzej zawsze staram sie dostrzec dla siebie furtke gdzies dalej i jak narazie przynosi mi to sukcesy. Co prawda w ostatnim czasie zmienialam prace co 6-8 miesiecy ale za kazdym razem byla to lepiej platna opcja. Po tym co juz o sobie wiem mysle ze kolejne kontrakty rowniez beda wyzsze o ile nie zajde w ciaze i nie zrobie sobie przerwy na macierzynski. Lubie zmiany i nowe wyzwania takie mam usposobienie moze to nieskromnie zabrzmi ale jestem tez sumienna i lubiana efekt taki ze w kazdej pracy dostalam mozliwosci awansu. Czasami zajmowalo mi pol roku chodzenie na kolejne rozmowy kwalifikacyjne i za kazdym razem lipa ale chodzilam dalej i w koncu dostalam sie tam gdzie chcialam. Moj chlopak z kolei zasiedzial sie w jednej pracy ponad 3 lata. Jest mu tam dobrze ale to zwykla biurowa praca niezgodna z jego wyksztalceniem. Moglby sie starac zdobyc lepsza pozycje czasami marudzi ze chcialby miec wieksze wyplaty. Tylko ze on ma zryw 2 tygodnie gdzie codziennie wysyla CV nikt za bardzo nie odpowiada i sie poddaje. Rozmawialismy na ten temat i sam przyznal ze dobrze mu w strefie komfortu. A i jeszcze inna rzecz on nie bedzie dojedzrzal do pracy dluzej niz pol godziny wiec sam sobie narzuca ograniczenia. Ja dojezdzam dalej ale wiem ze to tymczasowe bo albo zmienie prace znowu albo sie przeprowadze i problem z glowy. Przeprowadzilismy rozmowe na temat pracy ogolnie i sam porposil mnie abym go zmusila do jakiejs aktywnosci na tym polu bo sam z siebie nie ma dosc motywacji. Dla mnie nie ma problemu. Sama korzystalam z pomocy osoby ktora pomogla mi napisac profesjonalnie CV i listy motywacyjne. Dlatego nie widze powodu dlaczego w przyszlosci jego zarobki mialyby nie byc wieksze. Nawet wieksze niz moje. On tez ma inne priorytety w kwestii wydawania pieniedzy. Np duzo bardziej woli kupowac drozsze jedzenie, stolowac sie w restauracjach kupowac lepsze produkty. Ja sobie zrobie do pracy makaron z pesto i mam na 2 dni a on w tym czasie wyda duzo wiecej. Nie chodzi mi o to ze ja oszczedzam na jedzeniu i jem byle co tylko nie jestem az taka wybredna w tym temacie. Na codzien nie czuje dysproporcji wcale. Nie jest tak ze np ja chce jechac do meksyku na wakacje a on do swinoujscia. Oboje jezdzimy do Chorwacji albo Hiszpanii i jest ok. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#29 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 1 582
|
Dot.: Nierówne zarobki
Tylko, że [tak wywnioskowałam, mogę się mylić] im jest dobrze tak jak jest, a Autorka ma problem nie z chłopakiem, a z siostrą.
__________________
Wszystkie nicki zajęte. ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#30 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-11
Wiadomości: 1
|
Dot.: Nierówne zarobki
LOL jaka w większości SOLIDARNOŚĆ JAJNIKÓW.
Już widzę te teksty jakby jakaś Pani napisała, mój partner zarabia sporo więcej ode mnie, a on sobie kupił coś za 1500 pod choinkę a mi za 100-200, zł, byłby by teksy co za burak, jaki cham, RZUĆ GO, skąpiec, jak tam on mógł i tak jeszcze z 10 stron ubliżających mu. DZIEWCZYNO NIE RÓB WIOCHY, jak chcę torebkę kup sobie ją DZIŚ, przecież nikt Cię nie będzie rozliczał z własnych pieniędzy a pod choinkę kupcie sobie coś równego cenowo choćby za 100 zł. Ale aby nikt nie był wywyższony a drugi poniżony. Jakby mi partnerka kupiła coś za 200 zł a sobie coś za prawie 10x tyle to poczułbym się jak szmata, a także że ona to PANI jest tyle wart, a ja to taki piesek i zasługuje najwyżej na te 200 zł bo więcej wat nie jestem. NIE WYRÓŻNIAĆ. W zwykły dzień kupuj co chcesz, masz kasę, stać cię, proszę bardzo czemu nie , na zdrowie. I jeszcze jedna sprawa która mnie intryguje a mianowicie, jak to facet zarabia dużo więcej to Panie chcą zazwyczaj wspólnego budżetu, bo jak to tak, wspólnego budżetu, no bo jak to inaczej przecież jest związek, wspólnota, no i jak, przychodzą wakacje on ma więcej kasy ona mniej, i jak on na Dominikanę leci ona nad Bałtyk sama? Jak tak. wspólnoty chcą, a jak już się zdarzy, że to ona więcej zarabia, to zaraz się pojawia, a dlaczego mam się z nim dzielić? Przecież to moje wypracowane pieniążki, moje moje tylko moje. Takie podejście niektóre dziewczyny jak nie większość sknery mają, co jej to jej, a jak już partner ma więcej to dawaj, sponsoruj, bo przecież związek, wspólnota. Więcej miłości drogie panie i poszanowania dla swoich partnerów. Zapamiętaj, nawet jakbyś była bezrobotna a facet zarabiał sporo, nigdy by cię nie zostawił w domu i sam pojechał na wakacje, każdy zabrałby Cię ze sobą, za własne pieniądze. Nie bądźcie dusigroszami, bo sytuacja w życiu może jeszcze 100 razy się zmienić i wy będziecie zależne od niego. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 02:11.