Wysyp pryszczy przed okresem

[Mondzia]

Mam problem, który spędza mi sęn z powiek, otóż ZAWSZE przed okresem wysypuje mnie podwójnie na twarzy
Tyle co nacieszę się w miarę gładką cerą przez około 2 tygodnie, już wszystko się psuję bo nadchodzi miesiączka!
Jak patrzę teraz w lustro to widzę ładną buzię, mało jasnych niewielkich zaskórników, ale jak pomyślę sobie że to wszystko się sypnie, bo za 2 tygodnie dostanę okres, to łapię doła.
Maści które stosuję są znakomite, ale nie dają sobie rady gdy nadchodzi okres, czy ten wysyp przed miesiączką jest konieczny??

Czy któraś z Was tak ma??

Co mogłoby mi pomóc?? Może jakieś hormony...już sama nie wiem co robić

[Oddity]

ja też tak mam,to jest straszne,bo nie zdaże zaleczyć jednych,albo już prawie mi znikają,a tu nowy szajs ! cholerna miesiączka, cholerne syfy :/

[natee]

to chyba te hormony

[ewunia2]

Też mi się wydaje, że wszystkiemu jest winna gospodarka hormonalna, ja mimo swoich 29lat mam ten sam problem choć coś mi wyskoczy ale to tylko 2 ,3 niespodzianki. Stosuję kwasy i sudocrem , można by się pokusić na tabletki hormonalne ale niewiem czy to najlepszy sposób. Ja bym przeczekała.

[monik@_monik@]

też mam ten uciążliwy problem, ale staram się nie zwracać na to uwagi
smaruję 'niespodziankę' punktowym korektorem i spokój na kilka godzin

[Roksi]

Ja też mam wieczne problemy z cerą, przed okresem jest jeszcze gorzej!! Mimo,że biorę tabletki antykoncepcyjne. Już nie mam na to siły

[cytrynowo_piaskowa]

U mnie wszystko było OK dopuki brałam tabletki anty... Wcześniej, zanim zaczęłam brac tez nie mialam jakis specjalnych problemów z cerą... Odstawiłam tabletki jakies 4 miesiące temu i rady sobie dac nie mogę... Najgorzej jest przed okresem, zwłaszcza na czole, buu Sie wybieram po hormony do lekarza i cos dojść nie moge

[sylka86]

Oj..znam ten ból Niestety też tak mam. Wiem kiedy będę mieć okres, bo zawsze 2-4dni przed okresem wyskakuje mi tak z 3 krostki spore (pryszcze blee...) i kilka malutkich, które tylko ja widze. Gdy próbuje z nimi walczyć to robią się jeszcze większe, więc zostawiam je na te 4 dni okresu w spokoju, to same znikają, ewentualnie piling i mocniejsze srodki myjące twarz. Bo nie mam sił z nimi walczyć a tak chociaż nie są zbytnio widoczne.

[Ona_17]

Ja takze znam ten bol Coz staram sie nie poddawac i mecze moja buzie straszliwie Choc czasem mozna nazwac to "syzyfowa praca" eh:/
Okropne syfy

[sagefighter]

Mam to samo, pomimo stosowania tabletek antykoncepcyjnych....Nie potrafie sobie z tym poradzic

[różowiutka]

mam to samo:[ nienawidzę tego!!!!!

[martusienka]

Ja też tak miałam. Ale odkąd przestałam wyciskać pryszcze to i problem z trądzikiem przed okresem też zniknął. Może to wyciskanie jest temu wszytskimu winne? Spróbujcie!

[Juliettt]

Też to mam :-(, ale dosyć tego, umówiłam się już do dermatologa, mówią, że tradzik to nie przypadlosc, a choroba skóry i trzeba go leczyć....mam nadzieje, ze do wakacji sie tego "obciążenia" pozbędę
najgorsze jets to, że mam cerę naczynkową i nie mogę stosować "agresywnych" preparatów.........

[taniacos]

Jejku ja też tak mam ,2 tygodnie spokoju i 2 walki z pryszczami,niestety ostatnio przegrywam.Moja gospodarka hormonalna szaleję i wciąż mnie zaskakuję

[Mondzia]

dochodzę do wniosku, iż nic na to nie możemy poradzić buuuuuuuu

trzeba cierpieć w te dni i już

Wynalazłby ktoś wreszcie idealny lek na trądzik, likwidujący każdy jego rodzaj

[ewunia2]

Napisane przez Mondzia

dochodzę do wniosku, iż nic na to nie możemy poradzić buuuuuuuu

trzeba cierpieć w te dni i już

Wynalazłby ktoś wreszcie idealny lek na trądzik, likwidujący każdy jego rodzaj

Jak coś jest do wszystkiego to jest do niczego- niestety
Ponadto Mondzia co może pasować mi nie musi Tobie , więc wiesz trudno tak doradzać.

[PatkaM84]

Ja też tak mam!! Koszmar... Tabletki brałam i nie pomagały, a teraz nie biorę i w sumie jak widzę że coś się pojawia jakieś czerwone niechciane coś to od razu punktowo traktuje to "coś" maścią Benzacne i jest lepiej. Nie że znikają od razu - nie ma cudów :P ale szybciej znikają :P minusem jest to że maść zastyga tak jak maseczka i punktami twarz jest sztywna - ale czego to się nie robi aby cera trochę lepiej wygladała...

[Venaa]

Taaa ja jestem właśnie przed okresem i mam tzw. "wysyp" ehh nienawidzę tego. Wychodzą mi małe,drobne krostki,ale również takie spore i strasznie bolące Doprowadza mnie to dosłownie do szału. Ale co zrobić ? Trzeba przejść ten "wysyp" i tyle. Te hormony

[Olka6654]

Słuchajcie, może nie u wszystkich jest to sprawdzony sposób, ale u mnie są widoczne efekty a mam centralnie wszystkie te same objawy co u Was. Mam 17 lat. Dopiero niedawno dowiedziałam się jak sobie raadzić.

-Rano używam kremu oliwkowego (ziaja, lekka formuła, cera sucha i normalna)
-Jak wracam ze szkoły robię maseczkę- Kilka kropli cytryny + kilka kropli przegotowanej wody. Nakładam to na twarz i po 20 minutach zmywam. (Przeczytałam o tym w artykule w gazecie, pisała to matka jakiejś dziewczyny, więc postanowiłam spróbować, jeżeli to sprawdzony sposób i powiem że najlepiej właśnie to skutkuje)
-Jak idę spać używam maści na piegi, to kosztuje ok. 6 zł, w aptece. Chciałam kupić maść na przebarwienia, bo po tych wypryskach mam takie plamy i farmaceutka poleciła mi właśnie tą maść. Tylko używam to na noc dlatego, że w instrukcji pisało, zeby ta maść nie była stosowana przy promieniach słonecznych..
-Jestem też na diecie i na śniadanie wcinam płatki owsiane z mlekiem, czasami też dobrze jest zrobić sobie taką maseczke z tej owsianki.. Moja koleżanka od dawna to je codziennie na śniadanie i uwierzcie mi miała trądzik, a teraz ma tylko pozostałosci po trądziku.


Kiedyś robiłam sobie taką maseczkę z drożdży i mleka ale to tylko wygładza twarz.
Jeszcze wcześniej piłam napar z bratków.
Robiłam też coś takiego że troche drożdży zalewałam wrzątkiem i jak wystygło to to piłam... (łeee) i bez skutków.
Uwierzcie mi stosowałam już tyle sposobów, że głowa mała
Maść cynkowa, jakaś inna maść (już nie pamiętam nazwy), podbierałam bratu tabletki na trądzik...

Niestety z trądzikiem nie można tak szybko skończyć.. Jednym sie udaje i wgl nie mają a inni mają naprawde przesrane. Ja narzekam bo chciałabym mieć gładką twarz, tak zeby nie używać pudrów, fluidów, korektorów żeby to zamazać. Ale w sumie tylko jak mam mieć okres to mi się to pojawia. A niektórzy to mają cały czas... nawet przez kilka lat..;/
Ostatnio nawet mam wszystko gdzieś i przestałam się malować, bo może to też jest powód tego, że te wypryski tak wolno schodzą.
Nie będę się malować przez pewien czas i zobacze też czy będą jakieś efekty.

Myślę, że poddałam Wam kilka sposobów i komuś pomogą... Pozdrawiam )
I nie przejmujcie się i tak wszystkie jesteśmy piękne

[martusienka]

Napisane przez Olka6654

Ostatnio nawet mam wszystko gdzieś i przestałam się malować, bo może to też jest powód tego, że te wypryski tak wolno schodzą.
Nie będę się malować przez pewien czas i zobacze też czy będą jakieś efekty.

A ja się nie zgodzę, że wypryski powstają od makijażu (no, nie licząc trądziku kosmetycznego rzecz jasna, bo wtedy to oczywiste). W moim przypadku (i z tego, co wiem nie tylko w moim) sprawdziło się, że jak się nie malowałam bo np. zdarzało się, że parę dni nie musiałam wychodzić z domu, to uwierzcie mi, skóra sie bardziej zanieczyszczała, postawało więcej krost niż wtedy, gdy miałam makijaż cały dzień. na początku wydawało mi się to absurdalne, ale później doszłam do wniosku, że w moim przypadku makijaż stanowi pewną warstwę ochronną, która zabezpiecza moją cerę przed zanieczyszczeniami zewnętrznymi! Nie dość, że w makijażu kobieta się lepiej czuje to i teraz jeszcze ma dodatkowy powód, aby się malować.
Ale dodac muszę, że nie testowałam wielu podkładów i pudrów, a od tych płynnych fuidów trzymam się z dala, więc nie wiem, jak one oddziałują na skórę. Ja używam minerałów i sobie chwalę.