Przyjaźń, a kontakty fizyczne? - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2016-12-06, 18:59   #1
blue_flower2
Raczkowanie
 
Avatar blue_flower2
 
Zarejestrowany: 2016-01
Wiadomości: 35

Przyjaźń, a kontakty fizyczne?


Dziewczyny piszę do Was, bo nie wiem co robić.

Trochę o mnie i o nim. Znamy się 3 lata - ze studiów. Mamy "nieciekawą" przeszłość tej znajomości, która przechodziła już przez koleżeństwo - zakochanie jednej strony - zakochanie drugiej strony - zerwanie kontaktów - znów koleżeństwo - i obecnie przyjaźń.

Na przyjaźń zdecydowaliśmy jakiś czas temu, ponieważ świetnie się ze sobą dogadujemy.
Jednak niedawno zaczęło się dziać coś dziwnego. Rozmawiamy ze sobą praktycznie o wszystkim, ale rozmowy coraz częściej kręciły się wokół seksu. Obydwoje wiedzieliśmy o swoich zasadach - że pierwszy raz mamy przed sobą i chcemy z tym czekać na odpowiednią osobę. Na uczelni coraz częściej mnie dotykał (potrafił nawet złapać za tyłek). Z jednej strony mówiłam mu, żeby tego nie robił, ale z drugiej podobało mi się to i strasznie mnie nakręcało. Ogólnie on bardzo mi się podoba, a jego dotyk aż wywołuje dreszcze. Byłam w kilku związkach, jednak TEGO nie czułam jeszcze nigdy. To z czasem stawało się coraz mocniejsze. Teraz nawet będąc na uczelni zdarza się, że nie jesteśmy w stanie nad tym zapanować.

Wiele razy stwierdzaliśmy, że trzeba coś z tym zrobić. I przez kilka dni zachowywaliśmy się "normalnie", jednak za każdym razem to wraca ze zdwojoną siłą... Kiedyś przyszedł do mnie, mieliśmy robić projekt na studia, po chwili rozmowy dosłownie rzucił się na mnie. Niewiele brakowało, by skończyło się w łóżku, jednak byłam w stanie opanować się na tyle, by powiedzieć stanowcze NIE - a on to uszanował. Po tej sytuacji odbyliśmy poważną rozmową, w której na początku uznaliśmy, że nie powinniśmy się tak zachowywać, ale później doszliśmy do wniosku, że obydwoje tego chcemy i czerpiemy z tego dużą przyjemność.

Zaczęliśmy zastanawiać się nad FF. Choć do tej pory czułam odrazę nawet na samą myśl o tym. Gdyby nie to, że byłby to mój pierwszy raz, możliwe że bym w to weszła. Ostatecznie ustaliliśmy, że nie.
Jednak znów była sytuacja - chciał przyjść, żebym wytłumaczyła mu zagadnienia z przedmiotu, którego nie zaliczył - powiedziałam mu, że lepiej nie, on obiecał, że "będzie grzeczny". Oczywiście powtórka. Z tym, że zaszło o wiele dalej... Nie panowałam nad sobą - on też. Było bardzo przyjemnie, ale na szczęście do seksu nie doszło. Obydwoje tego nie żałujemy. Jednak stwierdziliśmy, że to nie ma sensu i więcej się to nie powtórzy. Ale czy na pewno? Biorąc pod uwagę jak on na mnie działa i ja na niego - mocno w to wątpię.

Z jednej strony wiem, że do niczego to nie prowadzi, jest wbrew moim zasadom. Z drugiej nie potrafię, a może i nie chcę tego przerwać...
Jest też wbrew zasadom przyjaźni, a na tej mi zależy, bo z nikim innym tak dobrze się nie rozumiemy...

Co o tym myślicie?
blue_flower2 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-12-06, 19:50   #2
cholernarejestracja
Copyraptor
 
Avatar cholernarejestracja
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 21 283
Dot.: Przyjaźń, a kontakty fizyczne?

Cytat:
Napisane przez blue_flower2 Pokaż wiadomość
Dziewczyny piszę do Was, bo nie wiem co robić.

Trochę o mnie i o nim. Znamy się 3 lata - ze studiów. Mamy "nieciekawą" przeszłość tej znajomości, która przechodziła już przez koleżeństwo - zakochanie jednej strony - zakochanie drugiej strony - zerwanie kontaktów - znów koleżeństwo - i obecnie przyjaźń.

Na przyjaźń zdecydowaliśmy jakiś czas temu, ponieważ świetnie się ze sobą dogadujemy.
Jednak niedawno zaczęło się dziać coś dziwnego. Rozmawiamy ze sobą praktycznie o wszystkim, ale rozmowy coraz częściej kręciły się wokół seksu. Obydwoje wiedzieliśmy o swoich zasadach - że pierwszy raz mamy przed sobą i chcemy z tym czekać na odpowiednią osobę. Na uczelni coraz częściej mnie dotykał (potrafił nawet złapać za tyłek). Z jednej strony mówiłam mu, żeby tego nie robił, ale z drugiej podobało mi się to i strasznie mnie nakręcało. Ogólnie on bardzo mi się podoba, a jego dotyk aż wywołuje dreszcze. Byłam w kilku związkach, jednak TEGO nie czułam jeszcze nigdy. To z czasem stawało się coraz mocniejsze. Teraz nawet będąc na uczelni zdarza się, że nie jesteśmy w stanie nad tym zapanować.

Wiele razy stwierdzaliśmy, że trzeba coś z tym zrobić. I przez kilka dni zachowywaliśmy się "normalnie", jednak za każdym razem to wraca ze zdwojoną siłą... Kiedyś przyszedł do mnie, mieliśmy robić projekt na studia, po chwili rozmowy dosłownie rzucił się na mnie. Niewiele brakowało, by skończyło się w łóżku, jednak byłam w stanie opanować się na tyle, by powiedzieć stanowcze NIE - a on to uszanował. Po tej sytuacji odbyliśmy poważną rozmową, w której na początku uznaliśmy, że nie powinniśmy się tak zachowywać, ale później doszliśmy do wniosku, że obydwoje tego chcemy i czerpiemy z tego dużą przyjemność.

Zaczęliśmy zastanawiać się nad FF. Choć do tej pory czułam odrazę nawet na samą myśl o tym. Gdyby nie to, że byłby to mój pierwszy raz, możliwe że bym w to weszła. Ostatecznie ustaliliśmy, że nie.
Jednak znów była sytuacja - chciał przyjść, żebym wytłumaczyła mu zagadnienia z przedmiotu, którego nie zaliczył - powiedziałam mu, że lepiej nie, on obiecał, że "będzie grzeczny". Oczywiście powtórka. Z tym, że zaszło o wiele dalej... Nie panowałam nad sobą - on też. Było bardzo przyjemnie, ale na szczęście do seksu nie doszło. Obydwoje tego nie żałujemy. Jednak stwierdziliśmy, że to nie ma sensu i więcej się to nie powtórzy. Ale czy na pewno? Biorąc pod uwagę jak on na mnie działa i ja na niego - mocno w to wątpię.

Z jednej strony wiem, że do niczego to nie prowadzi, jest wbrew moim zasadom. Z drugiej nie potrafię, a może i nie chcę tego przerwać...
Jest też wbrew zasadom przyjaźni, a na tej mi zależy, bo z nikim innym tak dobrze się nie rozumiemy...

Co o tym myślicie?
Zwykła przyjaźń z takim pociągiem fizycznym? Zapomnij

Swoją drogą, on to chyba średnio szanuje Twoje zdanie, skoro za każdym razem się na Ciebie "rzuca" mimo obiecywania, że "będzie grzeczny".
cholernarejestracja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-12-06, 20:01   #3
d61abbce58b52fe45ffe444afc51ca0ea3c11859_65540a44484ab
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 7 596
Dot.: Przyjaźń, a kontakty fizyczne?

Cytat:
Napisane przez blue_flower2 Pokaż wiadomość
Z jednej strony wiem, że do niczego to nie prowadzi, jest wbrew moim zasadom. Z drugiej nie potrafię, a może i nie chcę tego przerwać...
Jest też wbrew zasadom przyjaźni, a na tej mi zależy, bo z nikim innym tak dobrze się nie rozumiemy...

Co o tym myślicie?
Gdyby to naprawdę było wbrew twoim zasadom, to nie pisałabyś tego posta.

Zadaj sobie pytanie, ale odpowiedz na nie szczerze - chcesz się z nim przespać, czy nie chcesz się z nim przespać? Jak chcesz, to się prześpij, a jak nie chcesz, to się nie prześpij.
Taaadaaam, problem solved.
d61abbce58b52fe45ffe444afc51ca0ea3c11859_65540a44484ab jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-12-06, 20:12   #4
Andz126p
Rozeznanie
 
Avatar Andz126p
 
Zarejestrowany: 2016-10
Wiadomości: 895
Dot.: Przyjaźń, a kontakty fizyczne?

Cytat:
Napisane przez blue_flower2 Pokaż wiadomość
Dziewczyny piszę do Was, bo nie wiem co robić.

Trochę o mnie i o nim. Znamy się 3 lata - ze studiów. Mamy "nieciekawą" przeszłość tej znajomości, która przechodziła już przez koleżeństwo - zakochanie jednej strony - zakochanie drugiej strony - zerwanie kontaktów - znów koleżeństwo - i obecnie przyjaźń.

Na przyjaźń zdecydowaliśmy jakiś czas temu, ponieważ świetnie się ze sobą dogadujemy.
Jednak niedawno zaczęło się dziać coś dziwnego. Rozmawiamy ze sobą praktycznie o wszystkim, ale rozmowy coraz częściej kręciły się wokół seksu. Obydwoje wiedzieliśmy o swoich zasadach - że pierwszy raz mamy przed sobą i chcemy z tym czekać na odpowiednią osobę. Na uczelni coraz częściej mnie dotykał (potrafił nawet złapać za tyłek). Z jednej strony mówiłam mu, żeby tego nie robił, ale z drugiej podobało mi się to i strasznie mnie nakręcało. Ogólnie on bardzo mi się podoba, a jego dotyk aż wywołuje dreszcze. Byłam w kilku związkach, jednak TEGO nie czułam jeszcze nigdy. To z czasem stawało się coraz mocniejsze. Teraz nawet będąc na uczelni zdarza się, że nie jesteśmy w stanie nad tym zapanować.

Wiele razy stwierdzaliśmy, że trzeba coś z tym zrobić. I przez kilka dni zachowywaliśmy się "normalnie", jednak za każdym razem to wraca ze zdwojoną siłą... Kiedyś przyszedł do mnie, mieliśmy robić projekt na studia, po chwili rozmowy dosłownie rzucił się na mnie. Niewiele brakowało, by skończyło się w łóżku, jednak byłam w stanie opanować się na tyle, by powiedzieć stanowcze NIE - a on to uszanował. Po tej sytuacji odbyliśmy poważną rozmową, w której na początku uznaliśmy, że nie powinniśmy się tak zachowywać, ale później doszliśmy do wniosku, że obydwoje tego chcemy i czerpiemy z tego dużą przyjemność.

Zaczęliśmy zastanawiać się nad FF. Choć do tej pory czułam odrazę nawet na samą myśl o tym. Gdyby nie to, że byłby to mój pierwszy raz, możliwe że bym w to weszła. Ostatecznie ustaliliśmy, że nie.
Jednak znów była sytuacja - chciał przyjść, żebym wytłumaczyła mu zagadnienia z przedmiotu, którego nie zaliczył - powiedziałam mu, że lepiej nie, on obiecał, że "będzie grzeczny". Oczywiście powtórka. Z tym, że zaszło o wiele dalej... Nie panowałam nad sobą - on też. Było bardzo przyjemnie, ale na szczęście do seksu nie doszło. Obydwoje tego nie żałujemy. Jednak stwierdziliśmy, że to nie ma sensu i więcej się to nie powtórzy. Ale czy na pewno? Biorąc pod uwagę jak on na mnie działa i ja na niego - mocno w to wątpię.

Z jednej strony wiem, że do niczego to nie prowadzi, jest wbrew moim zasadom. Z drugiej nie potrafię, a może i nie chcę tego przerwać...
Jest też wbrew zasadom przyjaźni, a na tej mi zależy, bo z nikim innym tak dobrze się nie rozumiemy...

Co o tym myślicie?
FF działa tylko wtedy kiedy jedna i druga strona ma na siebie wywalone pod względem emocjonalnym. Ty najprawdopodobniej nie masz.
Andz126p jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-12-06, 20:25   #5
madzia0007
Zadomowienie
 
Avatar madzia0007
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Holandia
Wiadomości: 1 736
Dot.: Przyjaźń, a kontakty fizyczne?

Co to za przyjaźń skoro facet wyczuł twoja słabość, prowokuje niedwuznaczne sytuacje i ewidentnie liczy ze w końcu ulegniesz. Skoro tak dobrze sie rozumiecie, jest pociąg fizyczny to może po prostu zdecydujcie sie na związek? Inaczej zadecyduj co jest dla ciebie ważniejsze, zasady czy przyjemność. W przypadku wyboru tego drugiego sprawy na pewno sie skomplikują. Ja ze swojej perspektywy zdecydowałbym sie ale nie licząc na wiele i nic sobie nie obiecując.
madzia0007 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-12-06, 21:17   #6
Frezja__
Zakorzenienie
 
Avatar Frezja__
 
Zarejestrowany: 2014-07
Lokalizacja: z ogródka
Wiadomości: 4 468
Dot.: Przyjaźń, a kontakty fizyczne?

Matko, ale się miotacie...

Czemu nie związek? Jak oboje nie potraficie utrzymać przy sobie rąk to może zróbcie to na co oboje macie ochotę. Jesteście (chyba) dorosłymi ludźmi.
__________________
K: 37


"Wiedźmikołaj"
Frezja__ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-12-06, 21:29   #7
ama4
High Quality Since 2007
 
Avatar ama4
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: wild wild south
Wiadomości: 4 268
Dot.: Przyjaźń, a kontakty fizyczne?

Poczułam się staro. Dziewczyna, która nie ma jeszcze za sobą pierwszego razu, już się zastanawia nad FF........ kiedyś to szło wolniej
__________________
Cytat:
Napisane przez sztojabudu
Życie jest nieprzewidywalne, ale pojęcie uczciwości jest niezmienne.
Cytat:
Napisane przez normalnyFacet
Desperacja prowadzi tylko do masochizmu
ama4 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2016-12-06, 21:30   #8
Andz126p
Rozeznanie
 
Avatar Andz126p
 
Zarejestrowany: 2016-10
Wiadomości: 895
Dot.: Przyjaźń, a kontakty fizyczne?

Cytat:
Napisane przez ama4 Pokaż wiadomość
Poczułam się staro. Dziewczyna, która nie ma jeszcze za sobą pierwszego razu, już się zastanawia nad FF........ kiedyś to szło wolniej
To samo pomyslalam 😁
Andz126p jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-12-06, 21:36   #9
ama4
High Quality Since 2007
 
Avatar ama4
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: wild wild south
Wiadomości: 4 268
Dot.: Przyjaźń, a kontakty fizyczne?

Cytat:
Napisane przez Andz126p Pokaż wiadomość
To samo pomyslalam 😁
W takim razie czas utworzyć klub "za moooooooooooich czasów"


Autorko, czas abyś przestała oczekiwać innych rezultatów po tym samym zachowaniu A im dalej w las, tym więcej drzew, więc albo mu powiesz wyraźne "Stop", albo już nie będziesz mogła cofnąć się do "wolę, jak mnie tylko całujesz"
__________________
Cytat:
Napisane przez sztojabudu
Życie jest nieprzewidywalne, ale pojęcie uczciwości jest niezmienne.
Cytat:
Napisane przez normalnyFacet
Desperacja prowadzi tylko do masochizmu
ama4 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-12-06, 21:38   #10
Litlle_Suzi
Raczkowanie
 
Avatar Litlle_Suzi
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 166
GG do Litlle_Suzi
Dot.: Przyjaźń, a kontakty fizyczne?

Czy ff to to samo co fwb?

Wysłane z mojego LENNY przy użyciu Tapatalka
__________________
Elf.

http://straznik.dieta.pl/zobacz/stra...f6c7733722.png

Odchudzam się! Było 68kg, jest 55kg, będzie 52 kg

Zapuszczam włosy! Jest 45cm, będzie 70cm



Jestem cudem boskim, z diabłem za skórą.
Litlle_Suzi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-12-06, 23:12   #11
xxee
Rozeznanie
 
Avatar xxee
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 639
Dot.: Przyjaźń, a kontakty fizyczne?

Nie wchodziłabym w to.
__________________
"Warto być uczciwym, choć to się nie opłaca. Opłaca się być nieuczciwym, ale nie warto" W. Bartoszewski
xxee jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2016-12-06, 23:17   #12
blue_flower2
Raczkowanie
 
Avatar blue_flower2
 
Zarejestrowany: 2016-01
Wiadomości: 35
Dot.: Przyjaźń, a kontakty fizyczne?

Cytat:
Napisane przez cholernarejestracja Pokaż wiadomość
Zwykła przyjaźń z takim pociągiem fizycznym? Zapomnij

Swoją drogą, on to chyba średnio szanuje Twoje zdanie, skoro za każdym razem się na Ciebie "rzuca" mimo obiecywania, że "będzie grzeczny".
Wiem, że to tak wygląda, sama czasem tak o tym myślę... Jednak w pewnym stopniu jestem w stanie to zrozumieć. Jak zaczął mnie częściej dotykać to mu powiedziałam, żeby tego nie robił. Niestety on tak na mnie działa, że gdy znów to zrobił, już nie protestowałam. Sam w końcu powiedział, że gdy znów to zrobi, to żebym mu "dała w pysk"... Generalnie mam z nim tak, że jak piszemy czy rozmawiamy przez telefon, to myślę logicznie i mówię mu, że nie możemy robić tego czy tamtego - i on się ze mną zgadza. Jednak gdy się spotykamy - przy nim nie potrafię być stanowcza. Czasem nawet później myślę, dlaczego to zrobiłam, no i nie wiem...

Cytat:
Napisane przez Frezja__ Pokaż wiadomość
Matko, ale się miotacie...

Czemu nie związek? Jak oboje nie potraficie utrzymać przy sobie rąk to może zróbcie to na co oboje macie ochotę. Jesteście (chyba) dorosłymi ludźmi.
Czemu nie związek? Głównie przez przeszłość... Tak jak pisałam - najpierw on się we mnie zakochał, ale ja się wtedy spotykałam z kimś innym, później ja w nim, on mnie długo zwodził, ja zastanawiałam się dlaczego okazuje mniejsze zainteresowanie, po czym okazało się, że miał wtedy dziewczynę... Długo "leczyłam się z niego" i jak się w końcu udało, to teraz bałabym się w to znów zaangażować.

Cytat:
Napisane przez Litlle_Suzi Pokaż wiadomość
Czy ff to to samo co fwb?

Wysłane z mojego LENNY przy użyciu Tapatalka
Nie to samo. A faktycznie chyba to nad czym myśleliśmy - bardziej pod to drugie podchodzi
blue_flower2 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-12-07, 07:19   #13
Frezja__
Zakorzenienie
 
Avatar Frezja__
 
Zarejestrowany: 2014-07
Lokalizacja: z ogródka
Wiadomości: 4 468
Dot.: Przyjaźń, a kontakty fizyczne?

Przez PRZESZŁOŚĆ. Czas przeszły, było, kiedyś. Teraz jest teraz. Wtedy się mijaliscie, a teraz oboje jesteście wolni i się obmacujecie.
I nie wyleczyłaś się z niego. Inaczej nie było by tego wątku
__________________
K: 37


"Wiedźmikołaj"
Frezja__ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-12-07, 12:52   #14
adult90
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2016-04
Wiadomości: 1 700
Dot.: Przyjaźń, a kontakty fizyczne?

On wie, że Tobie zależy i próbuje wykorzystać ten fakt, aby skłonić Cię do seksu.

Nie warto!! Wyjdziesz z tego z wieloma uszczerbkami na psychice!
adult90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-12-07, 12:59   #15
ama4
High Quality Since 2007
 
Avatar ama4
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: wild wild south
Wiadomości: 4 268
Dot.: Przyjaźń, a kontakty fizyczne?

Cytat:
Napisane przez adult90 Pokaż wiadomość
On wie, że Tobie zależy i próbuje wykorzystać ten fakt, aby skłonić Cię do seksu.

Nie warto!! Wyjdziesz z tego z wieloma uszczerbkami na psychice!
Ale też z drugiej strony nikt jej wołami do niego nie ciągnie. Ona sama jest taka trochę bezwolna i o czymś rozmawiają, potem mu broni, potem przestaje bronić...

Mnie tam trochę dziwi takie podejście do pierwszego razu. Nie ma co go gloryfikować nadmiernie bo to też nie o to chodzi, ale mnie osobiście zależałoby na tym, żeby przeżyć to doświadczenie z osobą, którą kocham, której ufam. Przynajmniej w danym momencie.

Autorka tymczasem nie dość, że sama nie wie do końca czego chce i czy jest gotowa czy nie, czy chce seksu czy nie, czy nie chce z nim kontaktu czy chce być FF/FWB, to powtarza ciągle te same zachowania i dziwi się, że jest coraz gorzej.
__________________
Cytat:
Napisane przez sztojabudu
Życie jest nieprzewidywalne, ale pojęcie uczciwości jest niezmienne.
Cytat:
Napisane przez normalnyFacet
Desperacja prowadzi tylko do masochizmu
ama4 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-12-07, 13:15   #16
AlaZala
Zadomowienie
 
Avatar AlaZala
 
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 1 939
Dot.: Przyjaźń, a kontakty fizyczne?

Bardzo burzliwa relacja, silnie nacechowana uczuciowo i erotycznie, która nie ma nic wspólnego z przyjaźnią! Jeśli zależy Ci na przyjaźni, to w tej relacji przyjaźni nie ma i nie będzie.

Jeśli chcesz uprawiać z nim seks, uprawiaj, ale nie wmawiaj sobie, że jest to jakaś przyjaźń!
AlaZala jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-12-07, 13:41   #17
201705080934
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 1 635
Dot.: Przyjaźń, a kontakty fizyczne?

Cytat:
Napisane przez AlaZala Pokaż wiadomość
Bardzo burzliwa relacja, silnie nacechowana uczuciowo i erotycznie, która nie ma nic wspólnego z przyjaźnią! Jeśli zależy Ci na przyjaźni, to w tej relacji przyjaźni nie ma i nie będzie.

Jeśli chcesz uprawiać z nim seks, uprawiaj, ale nie wmawiaj sobie, że jest to jakaś przyjaźń!
Hmm... przyjaźni tu nie widać.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
201705080934 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-12-07, 16:19   #18
blue_flower2
Raczkowanie
 
Avatar blue_flower2
 
Zarejestrowany: 2016-01
Wiadomości: 35
Dot.: Przyjaźń, a kontakty fizyczne?

Cytat:
Napisane przez AlaZala Pokaż wiadomość
Bardzo burzliwa relacja, silnie nacechowana uczuciowo i erotycznie, która nie ma nic wspólnego z przyjaźnią! Jeśli zależy Ci na przyjaźni, to w tej relacji przyjaźni nie ma i nie będzie.

Jeśli chcesz uprawiać z nim seks, uprawiaj, ale nie wmawiaj sobie, że jest to jakaś przyjaźń!
Studiujemy razem 3 lata. Rok temu po 2 miesiącach praktycznie braku kontaktu zdecydowaliśmy się na ponowne koleżeństwo. Wtedy też robiiśmy wspólne sprawozdania na zajęcia, razem się uczyliśmy, razem spędzaliśmy czas między zajęciami. Doprowadziło to do tego, że mocno zżyliśmy się ze sobą i zaufaliśmy sobie. Często pomagaliśmy sobie w różnych rzeczach też niezwiązanych z uczelnią - generalnie obydwoje wiedzieliśmy, że możemy na siebie liczyć. Czy nie tak wygląda przyjaźń?
To co opisałam pojawiło się dopiero w tym semestrze. Przez 3 miesiące się nie widzieliśmy (wakacje, a on mieszka w innym mieście). I po powrocie na studia tak nas zaczęło do siebie ciągnąć...

Cytat:
Napisane przez Frezja__ Pokaż wiadomość
Przez PRZESZŁOŚĆ. Czas przeszły, było, kiedyś. Teraz jest teraz. Wtedy się mijaliscie, a teraz oboje jesteście wolni i się obmacujecie.
I nie wyleczyłaś się z niego. Inaczej nie było by tego wątku
Ok, do końca nie wyleczyłam, bo nie przestał mi się podobać.
Jednak już tak nie zależy mi na związku z nim, bo gdy obiektywnie na to spojrzałam, zobaczyłam jak wiele nas różni i że to mogło by się nie udać. On też już chyba nie chce związku - często mówi, że on jest złym człowiekiem, a ja zasługuje na kogoś lepszego...
blue_flower2 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-12-07, 16:40   #19
Frezja__
Zakorzenienie
 
Avatar Frezja__
 
Zarejestrowany: 2014-07
Lokalizacja: z ogródka
Wiadomości: 4 468
Dot.: Przyjaźń, a kontakty fizyczne?

Dla mnie sprawa jest prosta.

Chcesz z nim uprawiać seks? On chce z Tobą uprawiać seks? Zróbcie to.

Nie chcesz uprawiać z nim seksu. Wyznacz jasne granice, których będziecie przestrzegali. I bądź w tym stanowcza.
__________________
K: 37


"Wiedźmikołaj"
Frezja__ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2016-12-07, 17:04   #20
ama4
High Quality Since 2007
 
Avatar ama4
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: wild wild south
Wiadomości: 4 268
Dot.: Przyjaźń, a kontakty fizyczne?

Cytat:
Napisane przez blue_flower2 Pokaż wiadomość
często mówi, że on jest złym człowiekiem, a ja zasługuje na kogoś lepszego...
Drama queen
__________________
Cytat:
Napisane przez sztojabudu
Życie jest nieprzewidywalne, ale pojęcie uczciwości jest niezmienne.
Cytat:
Napisane przez normalnyFacet
Desperacja prowadzi tylko do masochizmu
ama4 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-12-07, 17:09   #21
orion_lady
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 841
Dot.: Przyjaźń, a kontakty fizyczne?

Cytat:
Napisane przez blue_flower2 Pokaż wiadomość
Ok, do końca nie wyleczyłam, bo nie przestał mi się podobać.
Jednak już tak nie zależy mi na związku z nim, bo gdy obiektywnie na to spojrzałam, zobaczyłam jak wiele nas różni i że to mogło by się nie udać. On też już chyba nie chce związku - często mówi, że on jest złym człowiekiem, a ja zasługuje na kogoś lepszego...
Moze on tak mowi, bo chciałby usłyszeć od Ciebie ze nie, on jest odpowiedni? Jak dla mnie to nie ma sensu sie bawic w ff, zostańcie para, bo z tego co opisujesz wyglada jakbyście oboje tego chcieli, ale żadne nie powie, bo sie boi ze względu na przeszłość. Albo najlepiej nie nazywajcie tego, nie rozstrzacajcie tylko robcie na co macie ochote.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
orion_lady jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-12-07, 17:28   #22
cholernarejestracja
Copyraptor
 
Avatar cholernarejestracja
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 21 283
Dot.: Przyjaźń, a kontakty fizyczne?

Cytat:
Napisane przez orion_lady Pokaż wiadomość
Moze on tak mowi, bo chciałby usłyszeć od Ciebie ze nie, on jest odpowiedni? Jak dla mnie to nie ma sensu sie bawic w ff, zostańcie para, bo z tego co opisujesz wyglada jakbyście oboje tego chcieli, ale żadne nie powie, bo sie boi ze względu na przeszłość. Albo najlepiej nie nazywajcie tego, nie rozstrzacajcie tylko robcie na co macie ochote.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
mówi tak, żeby mieć furtkę - jak się z autorką prześpi, a później zacznie się spotykać na poważnie z kimś innym, to będzie miał wymówkę, że no przecież uprzedzał, że on taki zły!

Ten Twój "przyjaciel" autorko chce się z Tobą po prostu bzykać, bo czuje do Ciebie pociąg fizyczny.

Żadna to przyjaźń.
cholernarejestracja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-12-07, 17:50   #23
ama4
High Quality Since 2007
 
Avatar ama4
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: wild wild south
Wiadomości: 4 268
Dot.: Przyjaźń, a kontakty fizyczne?

Tak sobie myślę, że kiedyś życie jednak było prostsze. Był dość prosty podział na bycie w związku i na bycie czyjąś kochanką. A teraz jakieś określenia FF/FWB robią ludziom wodę z mózgu i ukrywają pod atrakcyjnymi skrótami coś, co jak dla mnie nie do końca w ogóle istnieje.
__________________
Cytat:
Napisane przez sztojabudu
Życie jest nieprzewidywalne, ale pojęcie uczciwości jest niezmienne.
Cytat:
Napisane przez normalnyFacet
Desperacja prowadzi tylko do masochizmu
ama4 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-12-07, 18:06   #24
201701300929
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 2 208
Dot.: Przyjaźń, a kontakty fizyczne?

Cytat:
Napisane przez orion_lady Pokaż wiadomość
Moze on tak mowi, bo chciałby usłyszeć od Ciebie ze nie, on jest odpowiedni? Jak dla mnie to nie ma sensu sie bawic w ff, zostańcie para, bo z tego co opisujesz wyglada jakbyście oboje tego chcieli, ale żadne nie powie, bo sie boi ze względu na przeszłość. Albo najlepiej nie nazywajcie tego, nie rozstrzacajcie tylko robcie na co macie ochote.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
tez tak mysle-dlaczegonie sporbowac skoro dobrze sie rozumiecie i wzajemnie pociagacie? moim zdaniem robisz problem ak gdzie go nie ma , nie dowiesz sie co z tego bedzie jak nie sprobujesz
201701300929 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-12-07, 21:24   #25
peopeo
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 903
Dot.: Przyjaźń, a kontakty fizyczne?

No sorry ale to beznadziejna sytuacja. Koleś gdyby chciał związku, to by jasno zakomunikował. On nie robi ku temu nic, tylko wykorzystuje Twoją słabość. I tak go nęcisz i kusisz, on goni króliczka, a tak jak ktoś wyżej napisał, on taki zły jest i zasługujesz na kogoś lepszego, kto Cię będzie kochał i szanował, bo zwyczajnie on Cię nie kocha ani nie szanuje jak powinien, daje Ci to do zrozumienia jasno i wyraźnie. Nie jest Twoim przyjacielem, bo o przyjaźń się dba, przyjaźń opiera się na szacunku. Przyjaźń kończy się w chwili, kiedy zaczynasz patrzeć na przyjaciela jak na mężczyznę do wzięcia a nie jak na brata. Koniec kropka.
peopeo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-12-07, 21:40   #26
januszpolak
Zakorzenienie
 
Avatar januszpolak
 
Zarejestrowany: 2015-11
Wiadomości: 3 503
Dot.: Przyjaźń, a kontakty fizyczne?

Cytat:
Napisane przez Nocna Nimfa Pokaż wiadomość
tez tak mysle-dlaczegonie sporbowac skoro dobrze sie rozumiecie i wzajemnie pociagacie? moim zdaniem robisz problem ak gdzie go nie ma , nie dowiesz sie co z tego bedzie jak nie sprobujesz
No i wtedy się dowie, że wykorzystał ją do seksu, a sama będzie od nowa zaangażowana. Na pewno wyjdzie jej to na dobre.

Bo on tylko tego chce - seksu. Jakby chciał czegoś więcej to by dążył do czegoś więcej, mówiłby o związku, a nie o tym że jest zły jednocześnie rzucając się ochoczo do macanek.

---------- Dopisano o 22:40 ---------- Poprzedni post napisano o 22:36 ----------

Cytat:
Napisane przez ama4 Pokaż wiadomość
Tak sobie myślę, że kiedyś życie jednak było prostsze. Był dość prosty podział na bycie w związku i na bycie czyjąś kochanką. A teraz jakieś określenia FF/FWB robią ludziom wodę z mózgu i ukrywają pod atrakcyjnymi skrótami coś, co jak dla mnie nie do końca w ogóle istnieje.
Faceci (głównie) to wykorzystują do robienia wody z mózgu niedoświadczonym dziewczynom. No bo wmówi takiej (zwykle już zakochanej, ale nie przyznającej się nawet przed sobą), że och są takimi przyjaciółmi, że przecież oboje czerpią z tego przyjemność (xD) no to czemu mają nie sypiać ze sobą. Tylko facet potem się otrzepuje i idzie dalej, a kobieta płacze miesiącami i czuje się potraktowana... jak kochanka, i wykorzystana.

Zakochany facet w życiu nie zgodziłby się na FF (chyba że właśnie w takiej naiwności jak zwykle kobieta, bo takie sytuacje pewnie też się zdarzają), bo dążyłby normalnie do związku. A więc Autorko chce Ciebie za kochankę, Twoja wola dasz się wykorzystać czy nie.
januszpolak jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-12-08, 08:35   #27
ama4
High Quality Since 2007
 
Avatar ama4
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: wild wild south
Wiadomości: 4 268
Dot.: Przyjaźń, a kontakty fizyczne?

januszpolak - tak samo to widzę ale jednocześnie mam wrażenie, że Autorka się nie powstrzyma
__________________
Cytat:
Napisane przez sztojabudu
Życie jest nieprzewidywalne, ale pojęcie uczciwości jest niezmienne.
Cytat:
Napisane przez normalnyFacet
Desperacja prowadzi tylko do masochizmu
ama4 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-12-08, 09:27   #28
AlaZala
Zadomowienie
 
Avatar AlaZala
 
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 1 939
Dot.: Przyjaźń, a kontakty fizyczne?

Cytat:
Napisane przez januszpolak Pokaż wiadomość
Faceci (głównie) to wykorzystują do robienia wody z mózgu niedoświadczonym dziewczynom. No bo wmówi takiej (zwykle już zakochanej, ale nie przyznającej się nawet przed sobą), że och są takimi przyjaciółmi, że przecież oboje czerpią z tego przyjemność (xD) no to czemu mają nie sypiać ze sobą. Tylko facet potem się otrzepuje i idzie dalej, a kobieta płacze miesiącami i czuje się potraktowana... jak kochanka, i wykorzystana.

Zakochany facet w życiu nie zgodziłby się na FF (chyba że właśnie w takiej naiwności jak zwykle kobieta, bo takie sytuacje pewnie też się zdarzają), bo dążyłby normalnie do związku. A więc Autorko chce Ciebie za kochankę, Twoja wola dasz się wykorzystać czy nie.
Faceci to cwaniacy, a kobiety to biedne, naiwne istotki, które tak łatwo dają się wykorzystać?

To chyba nie tak działa. Jeśli kobieta zgadza się zostać kochanką, to jest to tylko i wyłącznie jej decyzja. Wierzę, że każdy człowiek jest w stanie podejmować świadome decyzje na podstawie spodziewanych korzyści i ponoszonego ryzyka.

Słusznie zauważasz, że ofiarą naiwności może łatwiej paść osoba zakochana, bo jej rozumowanie nie jest w pełni logiczne. Jednak tą osobą może być zarówno facet, jak i kobieta.

Cytat:
Napisane przez blue_flower2 Pokaż wiadomość
Studiujemy razem 3 lata. Rok temu po 2 miesiącach praktycznie braku kontaktu zdecydowaliśmy się na ponowne koleżeństwo. Wtedy też robiiśmy wspólne sprawozdania na zajęcia, razem się uczyliśmy, razem spędzaliśmy czas między zajęciami. Doprowadziło to do tego, że mocno zżyliśmy się ze sobą i zaufaliśmy sobie. Często pomagaliśmy sobie w różnych rzeczach też niezwiązanych z uczelnią - generalnie obydwoje wiedzieliśmy, że możemy na siebie liczyć. Czy nie tak wygląda przyjaźń?
To co opisałam pojawiło się dopiero w tym semestrze. Przez 3 miesiące się nie widzieliśmy (wakacje, a on mieszka w innym mieście). I po powrocie na studia tak nas zaczęło do siebie ciągnąć...
Może przez te kilka miesięcy to było dobre koleżeństwo posiadające potencjał przekształcenia się w przyjaźń. Ale przyjaźń to tworzy się po latach wzajemnego zaufania, a nie po miesiącach. A teraz to już na pewno nie jest żadna przyjaźń, bo za dużo w tym erotyzmu...

Edytowane przez AlaZala
Czas edycji: 2016-12-08 o 09:31
AlaZala jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-12-08, 09:39   #29
orion_lady
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 841
Dot.: Przyjaźń, a kontakty fizyczne?

Czyli Autorka ma kilka wyjść:
-kończy znajomość z tym Panem, bo nie chce byc ani z nim, ani byc jego kochanka, a żadne z nich raczek nie umie utrzymac przy sobie
-mowi mu ze albo sa para i wtedy moga szaleć albo nic z tego. Pytanie jakie uczucia/plany ma on wobec niej, ale jak nie zapyta to sie nie dowie.
- zostaje kochanka/ff, ale to najgorsze wyjscie, bo na bank wchodza w gre uczucia z jej strony

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
orion_lady jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-12-08, 11:56   #30
blue_flower2
Raczkowanie
 
Avatar blue_flower2
 
Zarejestrowany: 2016-01
Wiadomości: 35
Dot.: Przyjaźń, a kontakty fizyczne?

Cytat:
Napisane przez orion_lady Pokaż wiadomość
Czyli Autorka ma kilka wyjść:
-kończy znajomość z tym Panem, bo nie chce byc ani z nim, ani byc jego kochanka, a żadne z nich raczek nie umie utrzymac przy sobie
-mowi mu ze albo sa para i wtedy moga szaleć albo nic z tego. Pytanie jakie uczucia/plany ma on wobec niej, ale jak nie zapyta to sie nie dowie.
- zostaje kochanka/ff, ale to najgorsze wyjscie, bo na bank wchodza w gre uczucia z jej strony

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Sytuacja jest o tyle dobra, że akurat kończymy studia. Więc już nie będziemy się tak często widać i chyba ograniczę z nim kontakty do samych internetowych.

Chciałabym pierwszy raz przeżyć z kimś, do kogo na prawdę będę coś czuć - ze wzajemnością. W tej relacji tego nie ma i nie będzie... A pod wpływem chwili wiem, że mogłabym się w końcu zgodzić i później żałować...
Dlatego myślę, że najlepszym wyjściem będzie nie spotykanie się z nim.
blue_flower2 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2016-12-09 17:40:44


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:04.