Pasemka przez czepek czy na folie ?? Poradźcie coś :)

[slonce00]

Hej dziewczynki mam pytanie. Mam włoski tak niespełna do ramion wycieniowane i jutro zamierzam zrobić sobie pasemka czy tam balejaż. I zastanawiam sie czy zrobic je przez czepek, czy na tę folię i potem je zawijać. Chodzi mi o to jak najlepiej potraktowac taką długość włosów jak moje? Aha malować będzie moja mama, która fryzjerką nie jest ale bardzo dobrze jej to wychodzi od zawsze mi robi zabiegi tego typu, tylko kiedys miałam krótsze włosy to robiłyśmy na czepek i zastanawiamy się jak teraz bedzie lepiej.

[*Aga*]

Ja też mam włosy do ramion i też jakiś czas temu mama mi robiła pasemka przez ten nieszczęsny czepek i powiem tak:tragedia.Włosy się plątały i mało mi ich mama nie wyrwała wszystkich...Więc zdjęłyśmy czepek i zrobiłyśmy na folii.Ale może to wina braku profesjonalizmu...nie wiem.

[Kasiek1987]

Myślę, że czepek nadaje się tylko do krótkich włosów. Przy dłuższych nie wiesz właściwie, gdzie Ci wyjdą pasemka, czy wyciągniesz całą długość włosa itp... Także ja bym radziła zrobić na folii.

[slonce00]

Właśnie ja tez sie troche tej szaraniny boje :p chyba zrobie na folii Dziekuje

[Asik_]

Polecam folie zdecydowanie

[Marika]

Folia! Folia! Folia! W salonie w ktorym pracuje nie mamy nawet czepka. jestem koloryzatorka i nawet krutkie wlosy zawijam w folie! musicie tylko uwazac zeby folia byla dosunieta do samej skory najlepiej ja podlozyc na grzebieniu ze szpikulcem i zeby razjasniacz badz farba nie wylala sie z folii, czyli nie smarowac przy samej skorze. zacznijcie nakladac od tylu z dobu i systematycznie tyl, jeden bok, drugi bok, gora. sprawdzajcie co jakis czas pierwsze rozjasnione pasma i wrazie potrzeby spluczcie je pierwsze bo one beda dluzej w folii niz nalozone ostatnie na czubku glowy. pluczcie w takiej kolejnosci jak nakladalyscie i uwazajcie zeby ci sie nie popalily. nie jestem zwolenniczka robienia takich rzeczy w domu, moze sie zle skonczyc, radzila bym wybrac sie do profesjonalisty ale mozecie sprubowac tylko uwazajcie! niby wlosy nie zeby - odrastaja, ale spalone wlosy nie sa estetyczne. udanych eksperymentow! i pamietajcie Folia! Folia! Folia!

[slonce00]

Napisane przez Marika

Folia! Folia! Folia! W salonie w ktorym pracuje nie mamy nawet czepka. jestem koloryzatorka i nawet krutkie wlosy zawijam w folie! musicie tylko uwazac zeby folia byla dosunieta do samej skory najlepiej ja podlozyc na grzebieniu ze szpikulcem i zeby razjasniacz badz farba nie wylala sie z folii, czyli nie smarowac przy samej skorze. zacznijcie nakladac od tylu z dobu i systematycznie tyl, jeden bok, drugi bok, gora. sprawdzajcie co jakis czas pierwsze rozjasnione pasma i wrazie potrzeby spluczcie je pierwsze bo one beda dluzej w folii niz nalozone ostatnie na czubku glowy. pluczcie w takiej kolejnosci jak nakladalyscie i uwazajcie zeby ci sie nie popalily. nie jestem zwolenniczka robienia takich rzeczy w domu, moze sie zle skonczyc, radzila bym wybrac sie do profesjonalisty ale mozecie sprubowac tylko uwazajcie! niby wlosy nie zeby - odrastaja, ale spalone wlosy nie sa estetyczne. udanych eksperymentow! i pamietajcie Folia! Folia! Folia!

Dzięku. Co do profesjonalizmu to hmm mama nie jest fryzjerką ale jak już wspominałam zawsze mi robiła takie rzeczy na głowie :p i zawsze wychodzi bardzo dobrze. Ma już kobieta wprawe po mojej starszej siostrze. Tylko właśnie nie wiedziałam czy folia czy czepek bo wczesniej robiłyśmy na czepek bo miłam krótsze i było wygodniej. Na folie tez kiedys robiła mojej siostrze kilka razy i wychodziło naprawde bardzo ładnie więc sie skutku nie obawiam, a jeśli już to pozytywnego Pozdrawiam i napewno już wiem FOLIA FOLIA FOLIA