|
Notka |
|
Dietetyka Miejsce dla osób, które są na diecie. Rozmawiamy o zdrowym odżywianiu. Uwaga! Wyznacznikiem jest kaloryczność dobowa diet - muszą one mieć ponad 1000 kcal. |
|
Narzędzia |
2017-01-09, 10:27 | #1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-01
Wiadomości: 76
|
Jak to jest z tym limitem białka?
No wlasnie, jak w temacie. Czy jest naprawde jakas gorna, niebezpieczna granica? Wiadomo, nic nie jest zdrowe jak sie je tylko to non stop, ale mimo wszystko chcialabym poznac odpowiedz.
Moj przyklad dzienny bialkowy (rzecz jasna w towarzystwie jest sporo innych rzeczy, ale ograniczam Wam tekst do czytania ): 3 jajka, duzy jogurt, 200g piersi z kurczaka, serek wiejski (+ wiadomo jeszcze jakies dodatkowe gramy z kasz, chlebow etc) To na pewno nie malo, ale czy na pewno duzo/za duzo? Jestem kobieta w wieku 21 lat, 55kg, 162cm, trenuje boks tajski. Ciezko jest mi sie przestawic na nizsza ilosc, bo tylko bialko mnie tak satysfakcjonuje i daje sily... co sadzicie? |
2017-01-09, 20:52 | #2 |
Pomocna dłoń
Zarejestrowany: 2017-01
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 7
|
Dot.: Jak to jest z tym limitem białka?
Witam,
Trzeba by tu było przeanalizować cały jadłospis. Wszystko w zależności od potrzeb w danym okresie. Standardowo dostarcza się 15-20% dziennego zapotrzebowania. Ilość od 0.8 g do 1g na kg masy ciała. W sportach wytrzymałościowych można zwiększyć do 1,2 do 1,4g na kg masy ciała. Natomiast siłę czyli energię powinnaś czerpać z węglowodanów, następnie tłuszczy, a białko powinno pełnić funkcję budulcową. Wszystko odpowiednio zbilansowane kalorycznie by nie było potem problemów z wagą
__________________
https://wizaz.pl/Mikroreklama Edytowane przez MojDietetykLublin Czas edycji: 2017-01-09 o 20:54 |
2017-01-17, 08:40 | #3 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 2 205
|
Dot.: Jak to jest z tym limitem białka?
Ta ilość którą podałaś nie jest niebezpieczna dla zdrowia. Jest tam mniej niż 100 g białka. Pamiętaj też by pić dużo wody.
|
2017-01-19, 09:51 | #4 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 696
|
Dot.: Jak to jest z tym limitem białka?
jeśli już z czegoś zrezygnować to z serków i jogurtu, które są produkowane na bazie pasteryzowanego mleka - a więc martwego... są bezwartościowe.
|
2017-01-21, 22:52 | #5 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2017-01
Wiadomości: 3
|
Dot.: Jak to jest z tym limitem białka?
Cześć. Tak jak wspomniał MójDietetyk istotne byłoby przeanalizowanie całego jadłospisu oraz aktywności fizycznej, którą podejmujesz (intensywność, częstotliwość treningów). Rzeczywiście nieodpowiednia podaż białek, w stosunku do zapotrzebowania, ma negatywne konsekwencje zdrowotne. Zwłaszcza jeśli utrzymuje się przez dłuższy okres czasu. Z podanych przez Ciebie informacji można wyciągnąć kilka wniosków, pozwalających nieco zmodyfikować Twój dotychczasowy jadłospis.
Ilość białka w podanych przez Ciebie produktach to ok. 107 g. Daje to w Twoim przypadku blisko 2 g białka na 1 kg masy ciała. I jest to, jak sama wspomniałaś, jedynie białko pochodzenia zwierzęcego. Dodając jeszcze inne produkty roślinne, ilość białka w Twojej diecie z pewnością dwukrotnie przekroczy zalecenia. Inną kwestią jest właśnie stosunek białek zwierzęcych do roślinnych w spożywanych produktach. Idealnie byłoby gdyby wynosił on 1:2, a żeby możny było mówić o racjonalnym odżywianiu powinien wynosić chociaż 1:1. Warto więc nie tylko ograniczyć spożycie tzw. produktów odzwierzęcych, ale i przyjrzeć się wspomnianym proporcjom białek. Zwróć także uwagę na to, by jednorazowa porcja białka w posiłku nie przekraczała 30 g (dla przykładu 200 g piersi z kurczaka to 42 g białka). Białko ma tę właściwość, że daje uczucie sytości ( lub jak to fajnie nazwałaś – satysfakcji). Niemniej to węglowodany – dla prawidłowego funkcjonowania organizmu, powinny stanowić główne źródło energii. |
Nowe wątki na forum Dietetyka |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:58.