21 lat, łysieję - lekarze załamują ręce, co robić? - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Uroda > Pielęgnacja włosów i fryzury > Pielęgnacja włosów

Notka

Pielęgnacja włosów W tym miejscu rozmawiamy o pielęgnacji włosów. Jeśli twoje włosy są suche, pozbawione blasku lub zniszczone i szukasz sposobu na poprawę sytuacji. Dołącz do nas.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2017-01-13, 19:37   #1
denearys
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2017-01
Wiadomości: 22

21 lat, łysieję - lekarze załamują ręce, co robić?


Witam, piszę tutaj ponieważ już nie wiem gdzie szukać "pomocy". mam 21 lat od dziecka miałam dość cienkie i rzadkie włosy. Od 13 roku życia za każdym razem fryzjer zwracał na moje włosy uwagę czy nie mam jakiś problemów z ich wypadaniem. To był i jest mój największy problem są rzadkie a teraz mając te 21 lat jest już naprawdę źle przez place po przyłożeniu dłoni do czubka głowy czuję skórę, są widoczne prześwity, robią się "przedziałki" których nie jestem wstanie "zaczesać" dla mnie to dramat nie chodzę na wykłady z tego "durnego" powodu bo się wstydzę że ktoś zauważy że "łysieję". Chodzę od dermatologa do dermatologa od 13 roku życia ten sam schemat loxon i alpicort e... Bez zmian. O ile wcześniej wypadały ,bo wypadały normalnie problem tkwił w tym, że w ich miejscu nie pojawiały się nowe włoski teraz to już wypadają nawet w ekstremalnych ilościach znajduję je wszędzie dosłownie nie jestem w stanie nad nimi zapanować.. Mając 15 - 17 pojawiła się moda na "włosomaniactwo" popadłam w obsesje, picie skrzypu z pokrzywą, siemienia lnianego, drożdży, co dziennie wcieranie we włosy wcierek efekt byl jakiś ale tylko powierzchowny. Z trądzikiem większego problemu nie było ot co, zwykłe problemy jak u większości nastolatek - głównie przed okresem ew. większy wysyp podczas większego stresu. Ekstremalnie bolesne miesiączki miedzy 13-18 rokiem życia do takiego stopnia, że nie byłam wstanie wstać z łóżka a momentami zbierało mnie na wymioty. Po 18 czyli jak zaczęłam brać leki na tarczycę o dziwo bóle nie są tak bolesne a miesiączki nie są obfite. 18 lat skierowano mnie do endokrynologa podwyższona prolaktyna (ponad 600 - bylo, 185 - jest) tsh (3,89-bylo 3,59 - jest - wciąż walczę żeby obniżyć) stwierdzona lekka hiperprolaktynoza (?), testosteron w normie, inne badania w kierunku hormonów też były robione też w normie. 3 małe guzki nie reaktywne stwierdzone były są pod kontrola endokrynologa. Bromergon brany w kierunku prolaktyny doktor kazała odstawić, oprócz tego biore spironol nadal. Lekarka kazała zrobic jeszcze badanie na glukoze, celiakia, kontrolne tsh i prolaktyna za 2 miesiace.

I stwierdziła, że moje włosy wyglądają fatalnie i że nie wie co ma mi powiedzieć ponieważ moje problemy z włosami nie wynikają jej zdaniem z powodów tarczycowych i że nie jest mi wstanie pomoc... Kazała znaleźć dobrego trychologa i zrobić zabieg z osocza mojej krwi..
Jedna z dermatologów sugerowała antykoncepcję jednak odmówiłam nie wchodzi to w ogóle w grę.

We własnym zakresie suplementuje cynk, przez 12 msc. uzupełniam witaminę D. Nabiał ograniczyłam tylko i wyłącznie do kawy z mlekiem, nie słodzę, sól w bardzo małej ilości, słodycze też do zera - wyjątek święta itd.. chleba, makaronów również raczej nie jadam. Biegam.

Czy jest ktoś kto miał podobne problemy i mógłby mnie na kierować gdzie szukać jeszcze ew. pomocy? Jakie zrobić badania?
Bardzo was proszę pomóżcie mi, mam 21 lat i jestem łysa gdzie moja 80 babcia ma więcej włosów niż ja.. Już nie wiem co robić, gdzie szukać pomocy

Przerzedzenia są na czubku głowy, prześwity pojawiają się też na bokach w okolicach uszu. Mam również zakola ale w sumie miałam je od dziecka więc nwm czy one też się liczą..
Mam brata który w wieku 25 lat (ma 31) również stracił na czubku głowy dość sporo włosów ( jako dziecko miał kręcone włosy) jednak on nigdy nie zagłębiał tematu - zaczął się po prostu ścinać na zero..
denearys jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-01-20, 12:39   #2
denearys
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2017-01
Wiadomości: 22
Dot.: 21 lat, łysieję - lekarze załamują ręce, co robić?

Cytat:
Napisane przez staramalenka86 Pokaż wiadomość
a stosujesz jakies kosmetyki?
w sumie póki nie uregulujesz tarczycy to kiepsko ;/
możesz masować skórę głowy pod prysznicem i nakladać kurację xxx. U mnie bardzo pomogła na wypadanie

Tzn? Coś konkretnego masz na myśli? Stosowałam wcierki, które przepisywali mi dermatolodzy tak jak mówię efektów nie było niestety Na własną rękę wcierałam też różne drogeryjne wcierki typu jantar, czy placente, kazieradke, olej musztardowy hmm wewnętrznie piłam pietruszkę, siemię lniane, brałam calcium pantothenecum, witamina d, cynk, biotyne hmm sporo tego było naprawdę i efektem ubocznym był szybszy porost włosów, ogolnie lepiej wyglądały, w okolicach zakoli trochę baby hair, jednak miejsca gdzie włosów najbardziej ubywa -> zero efektu.. ;/

Lekarka kazała mi odstawić Bromergon i zaczęło mnie od tyg. wysypywać na twarzy tak mi się wydaje, że to wina odstawienia bo pielęgnacji nie zmieniałam od roku bo się sprawdzała dość ok. ale jeszcze się zastanowię czy na pewno przyczyna leży w tym.

Jeżeli chodzi o pielęgnację to stosuję szampon do włosów przetłuszczających się insight ogólnie z moim skalpem też jest problem to jest chyba jedyny szampon (odpukać), który mnie nie podrażnia wszystkie inne to był koszmar skóra swędziała pojawiały się jakieś krostki .. koszmar ten jak na razie sprawuje się ok, więc nie zmieniam go z drugiej strony nie nakładam na ten moment na głowę nic oprócz szamponu który jest z jakieś 1 - 2 min. na mojej głowie.. Od ucha w dół maska emolientowa.

W planach mam udać się do trychologa, żeby zerknął na ten moj nieszczęsny skalp, rozważam ew. mezoteraipie osoczem bogatopłytkowym już jako ost. deskę ratunku jednak na razie $$ brak także to jedyna rzecz która mnie powstrzymuje..
Z drugiej strony nie wiem co jest przyczyną (lekarka twierdzi, że to nie wina wysokiego TSH hmm.. nwm) wiec zabieg wydaje się mało skuteczny skoro nie bede wiedziec jak walczyc z łysieniem :C

Edytowane przez Trzepotka
Czas edycji: 2017-01-28 o 21:07 Powód: Reklama w cytacie.
denearys jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-01-20, 22:37   #3
MissChievousTess
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 12 916
Dot.: 21 lat, łysieję - lekarze załamują ręce, co robić?

Trycholog. I badanie głowy pod specjalnym mikroskopem. Możliwe, że coś się dzieje np. z cebulkami. Możliwe, że to hormony albo coś na tle jakiejś alergii lub nieleczonej grzybicy skóry owłosionej. Od trychologa bym zaczęła. Może on zasugeruje jak w to włączyć dermatologa i endokrynologa.

---------- Dopisano o 23:37 ---------- Poprzedni post napisano o 23:35 ----------

Jeśli podrażnia Cię jakiś szampon to może to coś na tle alergicznym. Zmieniłabym szampon na taki dla alergików lub osób z AZS. Łysienie może być na tle alergicznym jeśli silny alergen jest dostarczany cały czas.
__________________
Proszę zajrzyj do tego wątku i wypełnij ankietę:
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=733894
MissChievousTess jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-01-23, 19:03   #4
CarycaKatarzynaI
Zawsze łakoma.
 
Avatar CarycaKatarzynaI
 
Zarejestrowany: 2014-12
Wiadomości: 1 072
Dot.: 21 lat, łysieję - lekarze załamują ręce, co robić?

Ja też walczę z włosami, bo jednak mam bardzo cienkie i rzadkie. Wypadanie włosów u mnie jest w normie.

Opowiem Ci jak u mnie przebiega działanie. Najpierw sama się 'leczyłam' różnymi specyfikami, mogłabym wymieniać co robiłam na włosy. Od różnych tabletek, wcierek, nakładanie oleju, picie przeróżnych specyfików, co chwilę inne szampony, maski etc.

I właśnie chodziłam od lekarza do lekarza. Dermatolog, endokrynolog, ginekolog i na samym końcu trycholog. I tak trafiłam na bardzo fajną Panią trycholog, która powiedziała mi, że pierwsze co muszę zrobić to komplet badań, które przepiszą mi lekarze i do tego marko- i mikroelementy. Jeśli wyjdzie jakaś nie prawidłowość to muszę to wyrównać. Bo bez sensu jest podejmować jakiekolwiek działanie, jeśli z moimi hormonami coś jest nie tak. Więc pierwsze pytanie dlaczego nie chcesz brać antykoncepcji? To, że masz testosteron w normie, to nic nie znaczy. Ja widziałam różnice w moich włosach przed i po braniu tabletek. I ta trycholożka powiedziała mi, że nawet jeśli ma się testosteron w normie to jakiś enzym (czy inna rzecz u nas w organizmie) może przekształcać go za dużo w jakąś inną odmianę testosteronu, który właśnie działa niekorzystanie dla naszych włosów (wybacz, nie pamiętam jak to się wszystko nazywa). Pani trycholog zrobiła ze mną wywiad jak wyglądają włosy u poszczególnych moich członków różnicy i stwierdziła, że raczej jest spowodowane genami. Ale nie wyklucza, że coś się jeszcze u mnie znajdzie nieprawidłowego. Powiedziała mi, że loxonu mogą brać osoby, które mają stwierdzone łysienie. Nie doczytałam, a Ty masz w końcu stwierdzone to łysienie? I jeszcze jedno pytanie w którym dniu cyklu robiłaś prolaktynę? Robiłaś test na prolaktynę też? I koniec końców jeśli u mnie nic nie wyjdzie to zdecyduje się na serię zabiegów terapia igłowa + karboksyterapia, do tego suplementacja solgarem i ich kosmetyki, które mi polecą.
A oprócz mycia + odżywka na włosy to stosuję peelingi, polecam
__________________
W moim magicznym ogrodzie wszystko jest zaczarowane.

Edytowane przez CarycaKatarzynaI
Czas edycji: 2017-01-23 o 19:05
CarycaKatarzynaI jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-01-25, 15:25   #5
denearys
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2017-01
Wiadomości: 22
Dot.: 21 lat, łysieję - lekarze załamują ręce, co robić?

Cytat:
Napisane przez CarycaKatarzynaI Pokaż wiadomość
Ja też walczę z włosami, bo jednak mam bardzo cienkie i rzadkie. Wypadanie włosów u mnie jest w normie.

Opowiem Ci jak u mnie przebiega działanie. Najpierw sama się 'leczyłam' różnymi specyfikami, mogłabym wymieniać co robiłam na włosy. Od różnych tabletek, wcierek, nakładanie oleju, picie przeróżnych specyfików, co chwilę inne szampony, maski etc.

I właśnie chodziłam od lekarza do lekarza. Dermatolog, endokrynolog, ginekolog i na samym końcu trycholog. I tak trafiłam na bardzo fajną Panią trycholog, która powiedziała mi, że pierwsze co muszę zrobić to komplet badań, które przepiszą mi lekarze i do tego marko- i mikroelementy. Jeśli wyjdzie jakaś nie prawidłowość to muszę to wyrównać. Bo bez sensu jest podejmować jakiekolwiek działanie, jeśli z moimi hormonami coś jest nie tak. Więc pierwsze pytanie dlaczego nie chcesz brać antykoncepcji? To, że masz testosteron w normie, to nic nie znaczy. Ja widziałam różnice w moich włosach przed i po braniu tabletek. I ta trycholożka powiedziała mi, że nawet jeśli ma się testosteron w normie to jakiś enzym (czy inna rzecz u nas w organizmie) może przekształcać go za dużo w jakąś inną odmianę testosteronu, który właśnie działa niekorzystanie dla naszych włosów (wybacz, nie pamiętam jak to się wszystko nazywa). Pani trycholog zrobiła ze mną wywiad jak wyglądają włosy u poszczególnych moich członków różnicy i stwierdziła, że raczej jest spowodowane genami. Ale nie wyklucza, że coś się jeszcze u mnie znajdzie nieprawidłowego. Powiedziała mi, że loxonu mogą brać osoby, które mają stwierdzone łysienie. Nie doczytałam, a Ty masz w końcu stwierdzone to łysienie? I jeszcze jedno pytanie w którym dniu cyklu robiłaś prolaktynę? Robiłaś test na prolaktynę też? I koniec końców jeśli u mnie nic nie wyjdzie to zdecyduje się na serię zabiegów terapia igłowa + karboksyterapia, do tego suplementacja solgarem i ich kosmetyki, które mi polecą.
A oprócz mycia + odżywka na włosy to stosuję peelingi, polecam
Jestem przeciwna antykoncepcji związku z tym jakie szkody może wywoływać w organizmie oraz o skutkach po odstawieniu i "wychodzeniu" z hormonów. Ogólnie boję się antykoncepcji i wolę jej nie używać a przynajmniej opoźnić ich stosowanie.
Zaciekawiłaś mnie tym testosteronem żaden z lekarzy mi nawet tego nie zasugerował ;/ U mnie w rodzinie owszem raczej mamy cienkie włosy aczkolwiek rodzice zaczęli "tracić" włosy z głowy dopiero koło 50, babcia od strony mamy ma ok. 80 lat i wciąż ma swoje włosy teraz jej troszkę się przerzedziły ale do 70 miała baaaardzo gęste włosy, dziadek od strony taty do 85 też gęsta czupryna takze nie wiem w kogo poszłam

Z tym czym mam stwierdzone łysienie to powiem szczerze, że nie wiem jak byłam u dermatologów opisywałam im moją sytuację itd, itp to na dzień dobry dostawałam opinie "no pani ma łysienie takie i takie" tyle, że stwierdzone to było bez zobaczenia wyników ani nawet zerknięcia na moją głowę ;/ także..

Czy prolaktyna robiona w konkretnym dniu cyklu ma znaczenie?? Powiem szczerze, że nie przywiązałam wagi do sprawdzenia tego, miałam zalecenie zrobienia zwykłego badania prolaktynę, doktor nie zasugerowała testu - nawet nie wiedziałam, że jest jeszcze inna możliwość, dziękuję za informacje! Koniecznie to sprawdzę!

Jeżeli zdecydujesz się na zabieg, czy napiszesz do mnie o swoich efektach lub ew. ich braku? Będę bardzo wdzięczna! Sama się nad tym zastanawiam, dziękuję wam za pomoc ogl. wizyta u trychologa wydaje się nieunikniona
denearys jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-01-25, 16:48   #6
CarycaKatarzynaI
Zawsze łakoma.
 
Avatar CarycaKatarzynaI
 
Zarejestrowany: 2014-12
Wiadomości: 1 072
Dot.: 21 lat, łysieję - lekarze załamują ręce, co robić?

Cytat:
Napisane przez denearys Pokaż wiadomość
Jestem przeciwna antykoncepcji związku z tym jakie szkody może wywoływać w organizmie oraz o skutkach po odstawieniu i "wychodzeniu" z hormonów. Ogólnie boję się antykoncepcji i wolę jej nie używać a przynajmniej opoźnić ich stosowanie.
Zaciekawiłaś mnie tym testosteronem żaden z lekarzy mi nawet tego nie zasugerował ;/ U mnie w rodzinie owszem raczej mamy cienkie włosy aczkolwiek rodzice zaczęli "tracić" włosy z głowy dopiero koło 50, babcia od strony mamy ma ok. 80 lat i wciąż ma swoje włosy teraz jej troszkę się przerzedziły ale do 70 miała baaaardzo gęste włosy, dziadek od strony taty do 85 też gęsta czupryna takze nie wiem w kogo poszłam

Z tym czym mam stwierdzone łysienie to powiem szczerze, że nie wiem jak byłam u dermatologów opisywałam im moją sytuację itd, itp to na dzień dobry dostawałam opinie "no pani ma łysienie takie i takie" tyle, że stwierdzone to było bez zobaczenia wyników ani nawet zerknięcia na moją głowę ;/ także..

Czy prolaktyna robiona w konkretnym dniu cyklu ma znaczenie?? Powiem szczerze, że nie przywiązałam wagi do sprawdzenia tego, miałam zalecenie zrobienia zwykłego badania prolaktynę, doktor nie zasugerowała testu - nawet nie wiedziałam, że jest jeszcze inna możliwość, dziękuję za informacje! Koniecznie to sprawdzę!

Jeżeli zdecydujesz się na zabieg, czy napiszesz do mnie o swoich efektach lub ew. ich braku? Będę bardzo wdzięczna! Sama się nad tym zastanawiam, dziękuję wam za pomoc ogl. wizyta u trychologa wydaje się nieunikniona
Antykoncepcja nie niesie ze sobą tylko złych rzeczy, ja bym na Twoim miejscu się na nią skusiła. Bo będziesz wtedy miała więcej kobiecych hormonów, które mogą trochę zniwelować testosteron, a to już dużo. Ja brałam tabletki i nie miałam skutków ubocznych, nawet nie przybrałam ani jednego kg

O tym testosteronie dowiedziałam się od właśnie Pani trycholog. Wcześniej o tym w ogóle nie wiedziałam. Jak pójdę do niej jeszcze raz to się dokładnie zapytam jak nazywa się ta odmiana. Bo chcę sobie sprawdzić jego poziom przy okazji.

Jak nie masz stwierdzonego łysienia to nie powinnaś brać loksonu - tak mi Pani trycholog powiedziała. Bo ja też go kiedyś używałam i powiedziała, ze źle działa na skórę głowy i bardzo uzależnia. I dobry jest tylko dla osób starszych.

Tak, prolaktynę robi się 3-8 dniu cyklu, wypoczęta do 9 godziny. Nie wolno przed pobraniem krwi biegać, nawet maszerować. I nie wolno przed pobraniem krwi drażnić sutków, bo wtedy wytwarzana jest prolaktyna.

Od razu mówię, ze nie każdy trycholog jest na tyle kompetentny, aby Ci opowiedzieć wszystko ze szczegółami (moja kuzynka kiedyś była u innej trycholożki i nic nie wyniosła z wizyty). Pierwsze co to musisz zrobić komplet badań!!!! Bo jak się zdecydujesz się na jakieś zabiegi to nic Ci to tak naprawdę nie da, jeśli nie masz wyrównanych hormonów czy nie wyleczonej choroby.

Ja robię teraz wszystkie badania jakie mi lekarz przepisał i moja endokrynolożka (zmieniłam na inną) bardzo się przejęła moimi włosami. I teraz będę robić prolaktynę, czekam niecierpliwie na miesiączkę. A potem ewentualnie na test na prolaktynę, a potem zobaczę co innego mi powie.

Jeśli na zabiegi się zdecyduję to dopiero na przełomie września/października. Bo tyle sobie daje czasu na przebadania się
__________________
W moim magicznym ogrodzie wszystko jest zaczarowane.
CarycaKatarzynaI jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-01-25, 18:05   #7
nova31
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 200
Dot.: 21 lat, łysieję - lekarze załamują ręce, co robić?

Hej,
Pozwól że i ja się wypowiem na temat łysienia i niedoczynności tarczycy. Będąc w gimnazjum, bardzo przerzedziły mi się włosy, do tego doszedł wzrost wagi 20 kg w ciągu roku. W liceum miałam już łyse placki na głowie, włosy cienkie jak pojedyncze włókno nitki, przedziałek wielkości 1,5 cm i zakola oraz łyse plamy za uszami. Pewnego dnia załamałam się zdrowotnie. Zrobiono mi badania TSH, wyszło ponad 5,00. Dostałam Euthyrox N12,5. Miałam wtedy 19 lat. Obecnie mam 22 lata, biorę Euthyrox N100. Moje włosy wyglądają o niebo lepiej, zakola zmniejszyły się, włosy są gęstsze i grubsze. Poprawę zaczęłam zauważać ok. rok temu, przy dawce N75 i TSH <1,00. wcześniej utrzymywałam poziom hormonów na poziomie 3,00 jednak to było za mało. Dlatego z własnego doświadczenia wiem, że od tarczycy dużo zależy, ale efekty widać po długim czasie i tylko jeśli poziom hormonów uregulowany jest przez dłuższy czas.
nova31 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-01-25, 18:18   #8
franko10
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2017-01
Wiadomości: 1
Dot.: 21 lat, łysieję - lekarze załamują ręce, co robić?

Nie wiem czy po prostu nie trzeba się z tym pogodzić...
__________________
http://bankionline.com.pl/

Edytowane przez franko10
Czas edycji: 2017-01-28 o 14:04
franko10 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-01-28, 16:00   #9
denearys
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2017-01
Wiadomości: 22
Dot.: 21 lat, łysieję - lekarze załamują ręce, co robić?

Cytat:
Napisane przez nova31 Pokaż wiadomość
Hej,
Pozwól że i ja się wypowiem na temat łysienia i niedoczynności tarczycy. Będąc w gimnazjum, bardzo przerzedziły mi się włosy, do tego doszedł wzrost wagi 20 kg w ciągu roku. W liceum miałam już łyse placki na głowie, włosy cienkie jak pojedyncze włókno nitki, przedziałek wielkości 1,5 cm i zakola oraz łyse plamy za uszami. Pewnego dnia załamałam się zdrowotnie. Zrobiono mi badania TSH, wyszło ponad 5,00. Dostałam Euthyrox N12,5. Miałam wtedy 19 lat. Obecnie mam 22 lata, biorę Euthyrox N100. Moje włosy wyglądają o niebo lepiej, zakola zmniejszyły się, włosy są gęstsze i grubsze. Poprawę zaczęłam zauważać ok. rok temu, przy dawce N75 i TSH <1,00. wcześniej utrzymywałam poziom hormonów na poziomie 3,00 jednak to było za mało. Dlatego z własnego doświadczenia wiem, że od tarczycy dużo zależy, ale efekty widać po długim czasie i tylko jeśli poziom hormonów uregulowany jest przez dłuższy czas.
Dziękuję Ci za odp. ja mam na obecną chwilę 3,59 lekarka zwiększyła mi dawkę także będę czekać, może jeszcze coś da się z tym zrobić, dziękuję Ci, dodałaś mi chociaż odrobinę otuchy

---------- Dopisano o 17:00 ---------- Poprzedni post napisano o 16:57 ----------

Cytat:
Napisane przez franko10 Pokaż wiadomość
Nie wiem czy po prostu nie trzeba się z tym pogodzić...
Wiesz jak to brzmi? "Pogodzić się" z tym, że przed 30 możliwe, że będę musiała robić przeszczep (o ile będzie z czego) albo nosić peruki? Włosy to trywialna rzecz, ludzie żyją z gorszymi rzeczami i jestem tego świadoma i dziękuję Bogu, że to mój "jedyny" problem, jednak TO jest problemem i nie zamierzam się z tym pogodzić bo to nie jest według mnie normalne..
denearys jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-01-29, 16:30   #10
kitosa
Zadomowienie
 
Avatar kitosa
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 1 296
Dot.: 21 lat, łysieję - lekarze załamują ręce, co robić?

Również mam niedoczynność-3,4. Mam bardzo przerzedzone włosy też. Jeśli masz łojotok polecam na skórę miód i olej kokosowy do spożywania. Od wszelkich hormonów bronię się i brać nie zamierzam. Bardzo żałuję, że brałam kiedyś plastry anty. Niedoczynność wynika z czegoś i ja u siebie winię męskie hormony. I stąd pewnie łysienie u mnie. Jako byłej posiadaczki bardzo gęstych włosów, jest to moja osobista zmora. Walka trwa. Jestem z Tobą.
__________________
Miłość...wziąć ją w dłonie i przenieść przez całe życie...
W radości i w smutku mój dom jest w Twoich ramionach
kitosa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-02-02, 00:25   #11
cata_leya
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 2
Dot.: 21 lat, łysieję - lekarze załamują ręce, co robić?

Hej. Po pierwsze to bardzo mi przykro, wiem przez co przechodzisz. Mam 28 lat a w twoim wieku przechodziłam to samo. Miałam taka depresję że na wykłady nie chodziłam i mój wieloletni związek nie przetrwał. Wydalam mnooooostwo pieniądzy bez skutku.
Przez 10 lat dwa razy udało mi się wygrać z łysieniem. Wróciło ono po ciąży gdy miałam okres linienia i nie mogłam tego wystopowac przez 3 lata. Pierwszy raz lysialam od 18roku życia do 23roku.
Wydaje mi się że możesz mieć przewrazliwione mieszki włosówe na pochodną testosteronu- dht (hormon dehydratestosteron).. co mówi za tym okolica w której lysuejesz, zakola, stan włosów itd. Nie dam sobie ręki uciąć ale jest to bardzo możliwe. Po setkach badań, mezoterapii, osoczu nic nie pomagało. Akupunktura dużo mi pomogła za pierwszym razem - może tym też warto się zainteresować? Nawet z niepłodnościa sobie radzi. Wracając do tego co mi pomaga. Po 10 latach prób i błędów wiem że muszę stosować blokery dht w każdej postaci. O dziwo loxon i alpicort mi nie pomogły kiedyś (może wtedy też stres spowodowany łysieniem był sprawca i depresja w związku z tym). Lykam tabletki (foligain) cały czas z palma sabalowa która jest naturalnym blokerem dht i reguluje pracę hormonów- estrogenów i androgenow, olej z wiesiolka (mistrzostwo swiata), używam kosmetyków do pielęgnacji które są znane na całym świecie z tego że pomagają DS laboratories. Używam szampon revita, czasami kupuje odżywkę revita cor ale co najważniejsze to wcierka ! Spectral dnc-n. Generalnie odkąd używam tej wcierki yo jesy przełom bo wlisy mi w ogóle nie wypadają ale odrastaja te co wypadły. Kiedyś trycholog mi powiedział że już straciłam ok 30% włosów i one już nigdy nie odrosna i to jak na razie się sprawdzalo..teraz zaczęłam wierzyć że ta wcierka obudzi te umarle mieszki włosówe do pracy. Poza tym staram się dbać o włosy i olejuje je olejami które im dają kopa do wzrostu.
Reasumując. Polecam ci akupunkture i blokowanie dht. Kto wie ? Może to to? Poczytaj o tym. Coraz więcej kobiet to ma i nie zdaje sobie z tego sprawy. Ja doszłam do tego sama.. kilka godz dziennie po nocach czytałam, doksztalcalam się sama i wymyśliłam. Miałam problemy z większym wypadaniem gdy zaczynałam ćwiczyć na silowni, wówczas skakala mi prolaktyna i co za tym idzie włosy wypadaly..powoli małymi krokami dokopalam siw do dht na forach dla kulturystów którzy mają problemy z łysieniem, sprobowalam i alleluja! Zaczynam wyglądać jak człowiek, ba ! Po pół roku jest już nieźle zrobiłam Boba i zaczyna się zagęszczac.
Życzę Ci szczęścia. Daj znać jak będą jakieś postępy.

Kasia

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
cata_leya jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-04-03, 13:46   #12
dews
Zakorzenienie
 
Avatar dews
 
Zarejestrowany: 2017-02
Wiadomości: 5 249
Dot.: 21 lat, łysieję - lekarze załamują ręce, co robić?

Cata_leya powiesz coś więcej na temat blokowania DHT? Ja zmagam się z wypadaniem od 3, jak przypomnę sobie jakie miałam włosy to aż mi się słabo robi, bo teraz już nawet nigdy ich nie rozpuszczam, bo wstyd.
Wyszło mi trochę podwyzszone DHT w badaniach plus wlosy wypadają najbardziej przy linii czoła i na skroniach a to ponoć też może być spowodowane DHT.. Jakie produkty polecasz najbardziej?


Zewnętrznie: Radical ampułki, WAX maska do włosów, Pantostin
Wewnętrznie: b12,D3, pokrzywa
dews jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-05-06, 21:46   #13
cata_leya
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 2
Dot.: 21 lat, łysieję - lekarze załamują ręce, co robić?

Cytat:
Napisane przez dews Pokaż wiadomość
Cata_leya powiesz coś więcej na temat blokowania DHT? Ja zmagam się z wypadaniem od 3, jak przypomnę sobie jakie miałam włosy to aż mi się słabo robi, bo teraz już nawet nigdy ich nie rozpuszczam, bo wstyd.
Wyszło mi trochę podwyzszone DHT w badaniach plus wlosy wypadają najbardziej przy linii czoła i na skroniach a to ponoć też może być spowodowane DHT.. Jakie produkty polecasz najbardziej?


Zewnętrznie: Radical ampułki, WAX maska do włosów, Pantostin
Wewnętrznie: b12,D3, pokrzywa
Hey dews, myślę że powinnaś ogólnie "przetrzepac" Internet i zobaczyć co inne świadome osoby używają. Wydaje mi się że w dzisiejszych czasach na wszystkich produktach jest informacja o blokowaniu dht z tego względu że to zjawisko coraz bardziej spotykane. Ja mieszkam w Hiszpanii i wszystko zamawiam internetowo. Jest wiele roślin które są w szamponach czy wcierkach które też mają takie zastosowanie. Chemii jest dużo i jest skuteczna. Pokrzywa na pewno blokuje. W Polsce znany jest loxon z tego co kojarzę. Seboradin wersja przeciw wypadaniu. Ja natomiast kupuje trochę droższe rzeczy z tego względu że dzięki nano cząsteczkom mają lepsze wchłanianie ale też są droższe (ds laboratories kosmetyki- na stronce po polsku wszystko ładnie wyjasnione). U mnie jest tak że mam fioła na punkcie włosów i jak tylko coś się z nimi dzieje to popadam w paranoję:/ łysienie i łysienie poporodowe tak mi dali w kość że mam trochę traumę niestety. Dlatego też cena nie gra dla mnie roli i liczy się efekt. Zawsze też eksperymentuje i kupuje coś ekstra. Do tego olejuje włosy. Byłam teraz w Polsce na Wielkanoc i odwiedziłam starą fryzjerke, co mnie ucieszyło to to że powiedziała że mam nie dość że gestsze włosy to jeszcze w lepszym stanie. Po 10 latach pamiętała że zawsze mierne włosy miałam. Walczę i nie poddaje się. A ciebie zachęcam do poczytania.. może jest jakiś blog o tym ? Jeśli masz jakieś pytania to służę pomoca

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
cata_leya jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Pielęgnacja włosów


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2017-05-06 22:46:54


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 04:15.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.