dziwne rozstanie z dziewczyną - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2017-01-27, 15:45   #1
NKS
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2017-01
Wiadomości: 15

dziwne rozstanie z dziewczyną


Cześć, chyba właśnie rozstałem się z dziewczyną i chciałbym się podzielić z wami moją historią, bo nie mam z kim. Co prawda znaliśmy się dość krótko, ale już poczułem do niej jakieś przywiązanie. Poznaliśmy się na początku tego roku, w pubie, poprzez wspólnych znajomych. Od razu wpadliśmy sobie w oko, wymiana spojrzeń, uśmiechów, dosiadłem się do niej i zaczęliśmy rozmowę. Wieczorem odprowadziłem ją do domu, przez całą drogę naprawdę wyśmienicie nam się rozmawiało. Do niczego większego jednak nie doszło, przytuliliśmy się na pożegnanie i tyle co widziałem ją tego dnia. Następnego dnia spotkaliśmy, zabrałem ją na zamarznięte jezioro gdzie długo spacerowaliśmy. Gdy bała się iść dalej, chwyciłem ją za rękę i od tej pory wszędzie chodziliśmy w ten sposób. Tego samego dnia (niedziela) jednak musiałem wyjechać, gdyż studiuję w innym mieście. Obiecaliśmy sobie, że widzimy się w najbliższy piątek. Przyjechałem i wybraliśmy się ze znajomymi do pubu, w którym się poznaliśmy. To właśninie, wtedy, już po wyjściu, wieczorem, pocałowaliśmy się poraz pierwszy. Widać, że jej się podobało i w drodze powrotnej do jej domu jak i przed samym pożegnaniem pocałowaliśmy się jeszcze kilka razy. W sobotę wpadliśmy do kumpla na imprezę, potańczyliśmy, pobawiliśmy się, widać było, że świetnie czuje się w moim towarzystwie. Następnego dnia postawiłem postawić na coś bardziej romantycznego, zabrałem ją do lasu poza miasto na długi spacer (a wiem, że lubi spacerować) po czym poszliśmy do kawiarni i pojechałem. W tygodniu dowiedziałem się, że mocno chorowała, dlatego kolejny weekend spędziliśmy u niej w domu. Przyjechałem w piątek, przedstawiła mnie swoim rodzicom jako "mój chłopak". W sumie siedziałem u niej od 17 do 1 w nocy, a czułem się, jakbym siedział u niej godzinę. Byliśmy coraz bliżej, dotykałem ją praktycznie wszędzie, ona z resztą to samo, czuliśmy się w swoim towarzystwie komfortowo. Mówiła mi, że jeszcze nigdy w taki sposób nie rozmawiała z chłopakiem, że świetnie się rozumiemy i świetnie nam się rozmawia. Kolejny dzień, sobotę, również spędziliśmy u niej. Oglądaliśmy jej zdjęcia z dzieciństwa, skoczyłem szybko domu po moje zdjęcia, świetnie razem się bawiliśmy. To właśnie wtedy poczulem, że z tego może wyjść naprawdę ciekawy związek. Było to tydzień temu. W środku tygodnia pisaliśmy ze sobą naprawdę sporo, i nie były do dyskusje typu "co robisz", a w zasadzie dalej się poznawaliśmy. Wszystko jednak się "zepsuło" właśnie tydzień temu. Czule się pożegnaliśmy i wyjechałem. Od poniedziałku już niechętnie do mnie pisała, za każdym razem gdy pytałem się, czy coś się stało, odpowiadała, że wszystko jest w porządku. Przez ten tydzień to cały czas ja musiałem pierwszy pisać, gdy zwykle to było na odwrót. Nie interesowało ją co u mnie, odpisywała krótko i niechętnie. Miała w planach nawet przyjechać do mnie w tygodniu (mam jeden dzień w tygodniu wolny), ale 2 dni przed oznajmiła, że nie przyjedzie, jednak dodała, że nie może się doczekać aż przyjadę w piątek. W tym też tygodniu nie pisała już, że tęskni, że nie może się doczekać, co robiła w poprzednich tygodniach. W tygodniu próbowałem dodzwonić się d niej jeden raz, nie odebrała, odpisała na fb, że nie ma jej w domu i nie może rozmawiać. Próbowałem się do niej dodzwonić jeszcze dzisiaj, nie odebrała, gdy zapytałem ją na fb o co chodzi, dostałem odpowiedź od jakiegoś gościa z jej konta "nie kontaktuj się z nią więcej, daj jej spokój". Nie odpisałem. Kompletnie nie wiem co mam o tym myśleć, prawdopodbnie jechała na 2 fronty Szkoda, bo to była chyba pierwsza dziewczyna, do której przywiązałem się tak szybko, której zaufałem tak szybko. Nie chcę mówić o niej źle, bo przecież nie o to chodzi. Szkoda mi też tego gościa, bo myślę, że na początku też nic o mnie nie wiedział i jest z laską, która robi takie rzeczy. Nie rozumiem jednak czemu ja mam takie pecha do dziewczyn. Tak naprawdę nigdy nie byłem w poważnym związku, nigdy w zasadzie nie miałem problemów w kontaktach z dziewczynami, zawsze wszystko ładnie szło, a mimo to, nigdy nie byłem z żadną dziewczyną dłużej niż 2 miesiące. Nie wiem co się stało, przecież świetnie czuliśmy się w swoim towarzystwie, ona mówiła mi to wprost, mówiła, że jest szczęśliwa, że mnie poznała, że żałuje, że nie poznała mnie wcześniej (chodziliśmy notabene do tej samej szkoły, jest 2 lata młodsza). W sumie to już nieważne, olała mnie ogólnie rzecz biorąc w brzydki sposób, w zasadzie spławiła mnie bez słowa, bo przecież jakiś gość do mnie napisał. Whatever. Teraz to mi chyba pozostaje iść jak co weekend zanim ją poznałem z kumplami do pubu i bawić się jak wcześniej. Musiałem się troszkę rozpisać, wyżalić, wyrzucić to z siebie, już teraz jest mi lepiej.
NKS jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-01-27, 16:35   #2
kisielova
ReklaMO(D)żerca.
 
Avatar kisielova
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 9 889
Dot.: dziwne rozstanie z dziewczyną

myślę, że dziewczyna nie leciała na dwa fronty. Nie przedstawiałaby Cię rodzicom, nie siedziałbyś u niej w domu. Ze znajomymi te chyba byście razem nie przesiadywali- za duże prawdopodobieństwo że ktoś mógłby coś chlapnąć.

Wiadomość na fejsie mogła napisać sama.
Może po prostu stwierdziła, że nie odpowiada jej taki weekendowy związek?

Napisałabym jednak do niej z prośba o jakiekolwiek wyjaśnienie. Postąpiła brzydko więc fajnie byłoby chociaż wiedzieć z czego takie zachowanie dziewczyny wyniknęło.
kisielova jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-01-27, 16:51   #3
AlaZala
Zadomowienie
 
Avatar AlaZala
 
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 1 939
Dot.: dziwne rozstanie z dziewczyną

Cytat:
Napisane przez NKS Pokaż wiadomość
Cześć, chyba właśnie rozstałem się z dziewczyną i chciałbym się podzielić z wami moją historią, bo nie mam z kim. Co prawda znaliśmy się dość krótko, ale już poczułem do niej jakieś przywiązanie. Poznaliśmy się na początku tego roku, w pubie, poprzez wspólnych znajomych. Od razu wpadliśmy sobie w oko, wymiana spojrzeń, uśmiechów, dosiadłem się do niej i zaczęliśmy rozmowę. Wieczorem odprowadziłem ją do domu, przez całą drogę naprawdę wyśmienicie nam się rozmawiało. Do niczego większego jednak nie doszło, przytuliliśmy się na pożegnanie i tyle co widziałem ją tego dnia. Następnego dnia spotkaliśmy, zabrałem ją na zamarznięte jezioro gdzie długo spacerowaliśmy. Gdy bała się iść dalej, chwyciłem ją za rękę i od tej pory wszędzie chodziliśmy w ten sposób. Tego samego dnia (niedziela) jednak musiałem wyjechać, gdyż studiuję w innym mieście. Obiecaliśmy sobie, że widzimy się w najbliższy piątek. Przyjechałem i wybraliśmy się ze znajomymi do pubu, w którym się poznaliśmy. To właśninie, wtedy, już po wyjściu, wieczorem, pocałowaliśmy się poraz pierwszy. Widać, że jej się podobało i w drodze powrotnej do jej domu jak i przed samym pożegnaniem pocałowaliśmy się jeszcze kilka razy. W sobotę wpadliśmy do kumpla na imprezę, potańczyliśmy, pobawiliśmy się, widać było, że świetnie czuje się w moim towarzystwie. Następnego dnia postawiłem postawić na coś bardziej romantycznego, zabrałem ją do lasu poza miasto na długi spacer (a wiem, że lubi spacerować) po czym poszliśmy do kawiarni i pojechałem. W tygodniu dowiedziałem się, że mocno chorowała, dlatego kolejny weekend spędziliśmy u niej w domu. Przyjechałem w piątek, przedstawiła mnie swoim rodzicom jako "mój chłopak". W sumie siedziałem u niej od 17 do 1 w nocy, a czułem się, jakbym siedział u niej godzinę. Byliśmy coraz bliżej, dotykałem ją praktycznie wszędzie, ona z resztą to samo, czuliśmy się w swoim towarzystwie komfortowo. Mówiła mi, że jeszcze nigdy w taki sposób nie rozmawiała z chłopakiem, że świetnie się rozumiemy i świetnie nam się rozmawia. Kolejny dzień, sobotę, również spędziliśmy u niej. Oglądaliśmy jej zdjęcia z dzieciństwa, skoczyłem szybko domu po moje zdjęcia, świetnie razem się bawiliśmy. To właśnie wtedy poczulem, że z tego może wyjść naprawdę ciekawy związek. Było to tydzień temu. W środku tygodnia pisaliśmy ze sobą naprawdę sporo, i nie były do dyskusje typu "co robisz", a w zasadzie dalej się poznawaliśmy. Wszystko jednak się "zepsuło" właśnie tydzień temu. Czule się pożegnaliśmy i wyjechałem. Od poniedziałku już niechętnie do mnie pisała, za każdym razem gdy pytałem się, czy coś się stało, odpowiadała, że wszystko jest w porządku. Przez ten tydzień to cały czas ja musiałem pierwszy pisać, gdy zwykle to było na odwrót. Nie interesowało ją co u mnie, odpisywała krótko i niechętnie. Miała w planach nawet przyjechać do mnie w tygodniu (mam jeden dzień w tygodniu wolny), ale 2 dni przed oznajmiła, że nie przyjedzie, jednak dodała, że nie może się doczekać aż przyjadę w piątek. W tym też tygodniu nie pisała już, że tęskni, że nie może się doczekać, co robiła w poprzednich tygodniach. W tygodniu próbowałem dodzwonić się d niej jeden raz, nie odebrała, odpisała na fb, że nie ma jej w domu i nie może rozmawiać. Próbowałem się do niej dodzwonić jeszcze dzisiaj, nie odebrała, gdy zapytałem ją na fb o co chodzi, dostałem odpowiedź od jakiegoś gościa z jej konta "nie kontaktuj się z nią więcej, daj jej spokój". Nie odpisałem. Kompletnie nie wiem co mam o tym myśleć, prawdopodbnie jechała na 2 fronty Szkoda, bo to była chyba pierwsza dziewczyna, do której przywiązałem się tak szybko, której zaufałem tak szybko. Nie chcę mówić o niej źle, bo przecież nie o to chodzi. Szkoda mi też tego gościa, bo myślę, że na początku też nic o mnie nie wiedział i jest z laską, która robi takie rzeczy. Nie rozumiem jednak czemu ja mam takie pecha do dziewczyn. Tak naprawdę nigdy nie byłem w poważnym związku, nigdy w zasadzie nie miałem problemów w kontaktach z dziewczynami, zawsze wszystko ładnie szło, a mimo to, nigdy nie byłem z żadną dziewczyną dłużej niż 2 miesiące. Nie wiem co się stało, przecież świetnie czuliśmy się w swoim towarzystwie, ona mówiła mi to wprost, mówiła, że jest szczęśliwa, że mnie poznała, że żałuje, że nie poznała mnie wcześniej (chodziliśmy notabene do tej samej szkoły, jest 2 lata młodsza). W sumie to już nieważne, olała mnie ogólnie rzecz biorąc w brzydki sposób, w zasadzie spławiła mnie bez słowa, bo przecież jakiś gość do mnie napisał. Whatever. Teraz to mi chyba pozostaje iść jak co weekend zanim ją poznałem z kumplami do pubu i bawić się jak wcześniej. Musiałem się troszkę rozpisać, wyżalić, wyrzucić to z siebie, już teraz jest mi lepiej.
Wydaje się, że za szybko jej zaufałeś. Znaliście się bardzo krótko, a o niej nic nie wiesz. Też uważam, że masz prawo domagać się wyjaśnień, ale na żadną znajomość z nią już nie licz.

Macie wspólnych znajomych, więc od nich możesz się dowiedzieć, czy wiedzą, o co w tej całej sytuacji chodzi.
AlaZala jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-01-27, 18:13   #4
faza14
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 65
Dot.: dziwne rozstanie z dziewczyną

Może wróciła do byłego chłopaka
faza14 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-01-27, 18:29   #5
sallyskellington
Raczkowanie
 
Avatar sallyskellington
 
Zarejestrowany: 2013-06
Lokalizacja: Tam gdzie diabeł mówi dobranoc.
Wiadomości: 193
Dot.: dziwne rozstanie z dziewczyną

Współczuję Ci bo to na prawdę przykra sytuacja. Ja myślę, że mogło być też tak, że np. z kimś się rozstała, wzbudziła zazdrość i facet wrócił. W sumie nie ma co gdybać. Nie myśl, że jesteś pechowcem. Na pewno spotkasz jakąś fajną dziewczynę jeszcze. Zachowanie tej natomiast kompletnie beznadziejne ....
__________________
"Akceptujemy taką miłość na jaką w naszym mniemaniu zasługujemy."
sallyskellington jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-01-27, 23:02   #6
wild_horse
Zakorzenienie
 
Avatar wild_horse
 
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 5 855
Dot.: dziwne rozstanie z dziewczyną

Nie wydaje mi się, żeby dziewczyna jechała na dwa fronty - nie przedstawiłaby Cię rodzicom i raczej nie wychodzilibyście tak często ze znajomymi do pubów/klubów. Wiadomość na fb najprawdopodobniej napisała sama. A czemu? Bo moim zdaniem jest zagubiona. Nie wie, co czuje, pogubiła się. Silna, pewna siebie kobieta mówi "Słuchaj, nie odpowiada mi w Tobie to, to i tamto, nie potrafię tego przeskoczyć. Sorry, ale za dużo nas różni - to nie ma dłużej sensu". Laska po prostu nie wiedziała, jak Cię spłacić - stąd takie średnio przyjemne zachowanie.

Co na to Wasi znajomi? Pytałeś?
__________________
love
wild_horse jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-01-28, 11:11   #7
NKS
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2017-01
Wiadomości: 15
Dot.: dziwne rozstanie z dziewczyną

Nie, nie pytałem, bo jeszcze nie było kiedy. Jest w zasadzie jedna osoba, z którą mógłbym o tym pogadać, ale ona zna ją tyle samo co ja... Dostałem dziś odpowiedź od mojej już byłej dziewczyny w stylu "po prostu nie chcę mieć z tobą kontaktu, nie pisz, odwal się". Temat chyba w tym momencie zakończę, wytłumaczenie głupie, ale przecież nie będę chodził za nią i prosił o wyjaśnienie. Nie zdziwiłbym się, jeśli ktoś by jej coś złego nagadał o mnie, a ona w to uwierzyła, ale już nie ma co wnikać, bo i tak z tego by nic nie było jeśli nie ufa mi na tyle, by przynajmniej ze mną o tym porozmawiać. Dzięki wszystkim za odpowiedź, miłego dnia życzę
NKS jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2017-01-28, 12:11   #8
AlaZala
Zadomowienie
 
Avatar AlaZala
 
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 1 939
Dot.: dziwne rozstanie z dziewczyną

Cytat:
Napisane przez NKS Pokaż wiadomość
Nie, nie pytałem, bo jeszcze nie było kiedy. Jest w zasadzie jedna osoba, z którą mógłbym o tym pogadać, ale ona zna ją tyle samo co ja... Dostałem dziś odpowiedź od mojej już byłej dziewczyny w stylu "po prostu nie chcę mieć z tobą kontaktu, nie pisz, odwal się". Temat chyba w tym momencie zakończę, wytłumaczenie głupie, ale przecież nie będę chodził za nią i prosił o wyjaśnienie. Nie zdziwiłbym się, jeśli ktoś by jej coś złego nagadał o mnie, a ona w to uwierzyła, ale już nie ma co wnikać, bo i tak z tego by nic nie było jeśli nie ufa mi na tyle, by przynajmniej ze mną o tym porozmawiać. Dzięki wszystkim za odpowiedź, miłego dnia życzę
Ale bezczelna! Potraktowała Cię jak śmiecia. Ona nie ma nawet na tyle godności osobistej, żeby wyjaśnić swoje postępowanie i przeprosić. Najgorsze słowa cisną mi się na usta, gdy myślę, że wokół nas chodzą ludzie, którzy aż tak bardzo gardzą innymi ludźmi.

Ja rozpropagowałabym wśród znajomych tę sytuację wraz z otrzymanymi od niej wiadomościami. Tak ku przestrodze dla innych chłopków, którzy mogliby w przyszłości chcieć się z nią zadawać.
AlaZala jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-01-28, 21:03   #9
antoszkaeloszka
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 17
Dot.: dziwne rozstanie z dziewczyną

ja dałabym jeszcze jedną opcję (sama mi sie kiedyś przytrafiła i postąpiłam podobnie do twojej już "byłej". Istnieje możliwość, że jakaś osoba 3cia się w to wplątała ale z Twojej strony? Tzn. Ktoś mógł do niej napisać, ze to ty pogrywasz nie fair, lecisz na dwa fronty. Jakaś była dziewczyna? Zazdrosna "przyjaciółka" ? Albo ona ma jest maksymalnie niedojrzała bo to zachowanie jest co najmniej dziwne. Moim zdaniem na 2 fronty na pewno nie leciała, prędzej jakiś były wrócił.
antoszkaeloszka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-01-28, 21:52   #10
NKS
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2017-01
Wiadomości: 15
Dot.: dziwne rozstanie z dziewczyną

Właśnie się dowiedziałem od kumpla, że w tygodniu kleiła się do jakiegoś gościa, także dużo nie straciłem. Nie rozumiem jednak nagłą zmianę, przecież jeszcze w niedzielę wszystko było okej, jak dla mnie dziwne jest tak szybko zmienić zainteresowanie co do osoby
NKS jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-01-28, 22:05   #11
kisielova
ReklaMO(D)żerca.
 
Avatar kisielova
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 9 889
Dot.: dziwne rozstanie z dziewczyną

Cytat:
Napisane przez NKS Pokaż wiadomość
Właśnie się dowiedziałem od kumpla, że w tygodniu kleiła się do jakiegoś gościa, także dużo nie straciłem. Nie rozumiem jednak nagłą zmianę, przecież jeszcze w niedzielę wszystko było okej, jak dla mnie dziwne jest tak szybko zmienić zainteresowanie co do osoby
jest taki typ kobiet (i mężczyzn), które wystarczy na moment spuścić z oka i robią się... kochliwe ;-) nic nie straciłeś
kisielova jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2017-01-28, 22:31   #12
wild_horse
Zakorzenienie
 
Avatar wild_horse
 
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 5 855
Dot.: dziwne rozstanie z dziewczyną

Cytat:
Napisane przez NKS Pokaż wiadomość
Właśnie się dowiedziałem od kumpla, że w tygodniu kleiła się do jakiegoś gościa, także dużo nie straciłem. Nie rozumiem jednak nagłą zmianę, przecież jeszcze w niedzielę wszystko było okej, jak dla mnie dziwne jest tak szybko zmienić zainteresowanie co do osoby
Albo jest po prostu niedojrzała jako osoba, albo siedzi w niej jeszcze jakaś niespełniona miłość. Tak czy siak, dla Ciebie to bez różnicy; proponuję odciąć się całkowicie i nie tracić czasu na zabawę w detektywa, bo tylko nerwy sobie popsujesz i tyle.
__________________
love
wild_horse jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-01-29, 11:03   #13
AlaZala
Zadomowienie
 
Avatar AlaZala
 
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 1 939
Dot.: dziwne rozstanie z dziewczyną

Cytat:
Napisane przez antoszkaeloszka Pokaż wiadomość
Istnieje możliwość, że jakaś osoba 3cia się w to wplątała ale z Twojej strony? Tzn. Ktoś mógł do niej napisać, ze to ty pogrywasz nie fair, lecisz na dwa fronty. Jakaś była dziewczyna? Zazdrosna "przyjaciółka" ?
Ja w takiej sytuacji zaproponowałabym konfrontację. Gdy dwie osoby siedzą naprzeciwko siebie i jedna z nich kłamie, bardzo łatwo jest rozpoznać, która osoba kłamie.
AlaZala jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-01-29, 13:05   #14
wild_horse
Zakorzenienie
 
Avatar wild_horse
 
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 5 855
Dot.: dziwne rozstanie z dziewczyną

Cytat:
Napisane przez antoszkaeloszka Pokaż wiadomość
ja dałabym jeszcze jedną opcję (sama mi sie kiedyś przytrafiła i postąpiłam podobnie do twojej już "byłej". Istnieje możliwość, że jakaś osoba 3cia się w to wplątała ale z Twojej strony? Tzn. Ktoś mógł do niej napisać, ze to ty pogrywasz nie fair, lecisz na dwa fronty. Jakaś była dziewczyna? Zazdrosna "przyjaciółka" ? Albo ona ma jest maksymalnie niedojrzała bo to zachowanie jest co najmniej dziwne. Moim zdaniem na 2 fronty na pewno nie leciała, prędzej jakiś były wrócił.
Nawet gdyby, to tak czy siak dziewczyna nie powinna tak postępować, tylko sprawdzić informację, ewentualnie skonfrontować sprzeczne 'zeznania'.
__________________
love
wild_horse jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-01-29, 17:15   #15
mary_poppins
sissy that walk
 
Avatar mary_poppins
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 670
Dot.: dziwne rozstanie z dziewczyną

Mnie to wygląda na sytuację typu "w niedzielę odezwał się były facet". Skoro tak nagle od poniedziałku straciła zainteresowanie relacją, to to byłaby moja pierwsza myśl. No i ta wiadomość. Na bank to nikt nowy - pewnie były zatęsknił, a ona poleciała, tylko głupio jej i nie chce się z Tobą konfrontować w żaden sposób.
__________________
Cytat:
Napisane przez dombro
Nie chcę być niedelikatna, ale wymyślasz problemy z dupy.
mary_poppins jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-01-29, 21:07   #16
NKS
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2017-01
Wiadomości: 15
Dot.: dziwne rozstanie z dziewczyną

Kurde, ciężko mi o niej zapomnieć. Mimo krótkiego okresu znajomości i ledwie 7-8 spotkań naprawdę zainwestowalem dużo. Wyjeżdżając równo tydzień temu, w niedzielę, poczułem, że naprawdę mi na niej zależy, nie skłamię mówiąc, że oczy mi się wtedy zaszkliły... Przecież przez ten cały czas nawet raz się pokłócić nie zdążyliśmy. Snuliśmy długoterminowe plany, gdzie pojedziemy na wakacje, pół żartem pół serio też jak będziemy mieszkać, jak będą nazywały się nasze dzieci.



Nie wiem, może popełniłem błąd w tym, że tak naprawdę nie odbyliśmy żadnej szczerej rozmowy o nas, powinienem był poruszyć ten temat. Cały czas miałem wrażenie, ba, bylem pewny, że jej też zależy co najmniej tak bardzo jak mi. Naprawdę przypadkiem podczas wspólnego wieczoru przeczytałem na jej telefonie kilka wymian zdań z jej przyjaciółką o mnie. Pisała tam, że świetnie się ze mną czuje, że potrafimy rozmawiać godzinami, że nie zależy mi tylko na seksie jak innym, co jej się mega podoba... Nieważne, byłem tym wszystkim zaślepiony, w sumie lepiej, że stało się to teraz niż za miesiąc, bo ból byłby jeszcze większy



W sumie nie zdziwiłbym się jakby po czasie się do mnie odezwała, ale po tym, w jaki sposób mnie potraktowała raczej nie byłbym w stanie jej zaufać.



Nie poruszyłem w temacie jeszcze jednej kwestii. Otóż w drugim tygodniu naszej znajomości (czyli nasze 4/5 spotkanie) zapytała mnie czy byłbym w stanie wybaczyć zdradę. Odpowiedziałem, że nie wiem. Nie wiem czy już wtedy było coś na rzeczy(mimo że znaliśmy się krótko), czy może w ogóle ja "ukradlem" ją jakiemuś gościowi, czy jeszcze coś innego. A może po prostu interesowało ją, co na ten temat sądzę i nie było tu żadnych innych okoliczności.
NKS jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-01-30, 09:21   #17
AlaZala
Zadomowienie
 
Avatar AlaZala
 
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 1 939
Dot.: dziwne rozstanie z dziewczyną

Cytat:
Napisane przez NKS Pokaż wiadomość
Kurde, ciężko mi o niej zapomnieć. Mimo krótkiego okresu znajomości i ledwie 7-8 spotkań naprawdę zainwestowalem dużo. Wyjeżdżając równo tydzień temu, w niedzielę, poczułem, że naprawdę mi na niej zależy, nie skłamię mówiąc, że oczy mi się wtedy zaszkliły... Przecież przez ten cały czas nawet raz się pokłócić nie zdążyliśmy. Snuliśmy długoterminowe plany, gdzie pojedziemy na wakacje, pół żartem pół serio też jak będziemy mieszkać, jak będą nazywały się nasze dzieci.

Nie wiem, może popełniłem błąd w tym, że tak naprawdę nie odbyliśmy żadnej szczerej rozmowy o nas, powinienem był poruszyć ten temat. Cały czas miałem wrażenie, ba, bylem pewny, że jej też zależy co najmniej tak bardzo jak mi. Naprawdę przypadkiem podczas wspólnego wieczoru przeczytałem na jej telefonie kilka wymian zdań z jej przyjaciółką o mnie. Pisała tam, że świetnie się ze mną czuje, że potrafimy rozmawiać godzinami, że nie zależy mi tylko na seksie jak innym, co jej się mega podoba... Nieważne, byłem tym wszystkim zaślepiony, w sumie lepiej, że stało się to teraz niż za miesiąc, bo ból byłby jeszcze większy

W sumie nie zdziwiłbym się jakby po czasie się do mnie odezwała, ale po tym, w jaki sposób mnie potraktowała raczej nie byłbym w stanie jej zaufać.

Nie poruszyłem w temacie jeszcze jednej kwestii. Otóż w drugim tygodniu naszej znajomości (czyli nasze 4/5 spotkanie) zapytała mnie czy byłbym w stanie wybaczyć zdradę. Odpowiedziałem, że nie wiem. Nie wiem czy już wtedy było coś na rzeczy(mimo że znaliśmy się krótko), czy może w ogóle ja "ukradlem" ją jakiemuś gościowi, czy jeszcze coś innego. A może po prostu interesowało ją, co na ten temat sądzę i nie było tu żadnych innych okoliczności.
Nie popełniłeś żadnego błędu, daj spokój. Ona postąpiła podle, w sposób niegodny człowieka. Musisz to sobie uświadomić. Pewnie nadal jesteś zauroczony, ale jej zachowanie powinno podziałać na Ciebie jak zimny prysznic.

To nie jest dobra, piękna dziewczyna, na której mogłoby Ci zależeć. To jest wstrętna baba, która zakpiła sobie z Ciebie, potraktowała Cię tak, jak człowiek nie powinien traktować nawet zwierząt, chcąc zasłużyć sobie na bycie nazywanym człowiekiem.

Jeśli odezwałaby się do Ciebie w przyszłości, absolutnie nie powinieneś jej odpowiadać.

Dziwne pytanie o tę zdradę. Ale jeśli komuś zdrada chodzi po głowie, to znaczy, że coś knuje. Obrzydliwa baba i tyle, nie ma co się zastanawiać.
AlaZala jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-02-01, 17:14   #18
NKS
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2017-01
Wiadomości: 15
Dot.: dziwne rozstanie z dziewczyną

Hah, nieźle. Chyba mam zdolności parapsychologiczne, jak myślałem, tak się stało. Napisała do mnie z przeprosinami twierdząc, że musiała sobie to wszystko przemyśleć, że nie ciężko jest jej widywac się tylko w weekendy (choć wcześniej zadeklarowałem, że każdy wolny dzień będę spędzał w swoim mieście, a lada moment mam dwa tygodnie wolnego). Napisała, że próbowała o mnie zapomnieć, jednak nie może i woli nie widywać mnie przez kilka dni w tygodniu aniżeli nie zobaczyć mnie już nigdy. A tą piątkową wiadomość wysłał jej przyjaciel (tak, wiedziałem o jego istnieniu i akceptowalem to), któremu pewnie się ze wszystkiego zwierzyla.



Delikatnie zasugerowałem jej, że jest nienormalna, że powinna była mi to powiedzieć, porozmawiać ze mną o tym. I wiecie co? Byłbym w stanie jej uwierzyć, gdyby nie fakt, że kumpel jakiś tydzień temu widział jak przystawiała się do jakiegoś gościa, do tej pory zapewne nie podejrzewa, że o tym wiem. Nie wspomniałem o tym oczywiście, niech myśli, że odmówiłem jej ze względu tylko na jej zachowanie, a nie o tamtej sytuacji



Tamten gość ją olał, to chce wrócić do mnie, ojej, jakie to przykre :v Nie chcę mówić, że nie jest mi jej szkoda, bo trochę jest, ale sama sobie jest winna
NKS jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-02-01, 17:45   #19
AlaZala
Zadomowienie
 
Avatar AlaZala
 
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 1 939
Dot.: dziwne rozstanie z dziewczyną

Cytat:
Napisane przez NKS Pokaż wiadomość
Hah, nieźle. Chyba mam zdolności parapsychologiczne, jak myślałem, tak się stało. Napisała do mnie z przeprosinami twierdząc, że musiała sobie to wszystko przemyśleć, że nie ciężko jest jej widywac się tylko w weekendy (choć wcześniej zadeklarowałem, że każdy wolny dzień będę spędzał w swoim mieście, a lada moment mam dwa tygodnie wolnego). Napisała, że próbowała o mnie zapomnieć, jednak nie może i woli nie widywać mnie przez kilka dni w tygodniu aniżeli nie zobaczyć mnie już nigdy. A tą piątkową wiadomość wysłał jej przyjaciel (tak, wiedziałem o jego istnieniu i akceptowalem to), któremu pewnie się ze wszystkiego zwierzyla.

Delikatnie zasugerowałem jej, że jest nienormalna, że powinna była mi to powiedzieć, porozmawiać ze mną o tym. I wiecie co? Byłbym w stanie jej uwierzyć, gdyby nie fakt, że kumpel jakiś tydzień temu widział jak przystawiała się do jakiegoś gościa, do tej pory zapewne nie podejrzewa, że o tym wiem. Nie wspomniałem o tym oczywiście, niech myśli, że odmówiłem jej ze względu tylko na jej zachowanie, a nie o tamtej sytuacji

Tamten gość ją olał, to chce wrócić do mnie, ojej, jakie to przykre :v Nie chcę mówić, że nie jest mi jej szkoda, bo trochę jest, ale sama sobie jest winna
No to chyba tylko utwierdziłeś się w przekonaniu, że to podła baba...
AlaZala jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2017-02-01, 18:04   #20
raita
Zakorzenienie
 
Avatar raita
 
Zarejestrowany: 2012-12
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 4 354
Dot.: dziwne rozstanie z dziewczyną

Czyli po prostu tamtemu się znudziła, to wróciła do Ciebie, bo myślała, że będziesz skakać z radości.
Niektóre potrafią udawać dziewczyny, a potem wychodzi charakterek.
__________________
A żyć możesz tylko dzięki temu, za co mógłbyś umrzeć.



raita jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-02-01, 20:09   #21
wild_horse
Zakorzenienie
 
Avatar wild_horse
 
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 5 855
Dot.: dziwne rozstanie z dziewczyną

Cytat:
Napisane przez NKS Pokaż wiadomość

Tamten gość ją olał, to chce wrócić do mnie, ojej, jakie to przykre :v Nie chcę mówić, że nie jest mi jej szkoda, bo trochę jest, ale sama sobie jest winna
Prawdopodobnie dokładnie tak było
Szkoda tylko, że nie powiedziałeś, że wiesz o zdradzie - ja bym napisała z czystej ciekawości żeby zobaczyć, jak się wykręci
__________________
love
wild_horse jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-02-01, 21:35   #22
201711031014
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2017-01
Wiadomości: 880
Dot.: dziwne rozstanie z dziewczyną

Zawsze się wykręcają...
U mnie 'bilecik" był jednym z setek jakie dostawała... ;-)
Tylko kurka wodna, ten jeden sam zawędrował do najwyższej szafki w łazience... skubaniec...;P
201711031014 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-02-02, 09:21   #23
AlaZala
Zadomowienie
 
Avatar AlaZala
 
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 1 939
Dot.: dziwne rozstanie z dziewczyną

Cytat:
Napisane przez wild_horse Pokaż wiadomość
Prawdopodobnie dokładnie tak było
Szkoda tylko, że nie powiedziałeś, że wiesz o zdradzie - ja bym napisała z czystej ciekawości żeby zobaczyć, jak się wykręci
A ja bym się z nią umówiła w jakiejś knajpie, ale w tej knajpie czekałby na nią o omówionej porze jedynie bardzo szczery list ode mnie, który zostałby jej wręczony przez kelnera lub kolegów spożywających właśnie obiad w tej knajpie.
AlaZala jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-02-02, 12:49   #24
Pudel123
Wtajemniczenie
 
Avatar Pudel123
 
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 2 455
Dot.: dziwne rozstanie z dziewczyną

Cytat:
Napisane przez AlaZala Pokaż wiadomość
A ja bym się z nią umówiła w jakiejś knajpie, ale w tej knajpie czekałby na nią o omówionej porze jedynie bardzo szczery list ode mnie, który zostałby jej wręczony przez kelnera lub kolegów spożywających właśnie obiad w tej knajpie.

Bez sensu, lepiej ją zlać - to ją najbardziej zaboli
__________________
come take my heart of glass and give me your love
I hope you'll still be there to pick the pieces up


89,9->73,2

spinoholiczka

[COLOR="Gray"]thriatlon - finished!
Pudel123 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-02-02, 12:58   #25
AlaZala
Zadomowienie
 
Avatar AlaZala
 
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 1 939
Dot.: dziwne rozstanie z dziewczyną

Cytat:
Napisane przez Pudel123 Pokaż wiadomość
Bez sensu, lepiej ją zlać - to ją najbardziej zaboli
Chyba trochę przesadzasz... Nie można popełniać żadnych przestępstw!

Ale dobrze byłoby, gdyby poczuła na własnej skórze, jak to jest, gdy występują poważne rozbieżności między deklarowanym stosunkiem do drugiej osoby a rzeczywistym stosunkiem do tej osoby.
AlaZala jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-02-03, 09:19   #26
Lianca
Zadomowienie
 
Avatar Lianca
 
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 118
Dot.: dziwne rozstanie z dziewczyną

Cytat:
Napisane przez AlaZala Pokaż wiadomość
Chyba trochę przesadzasz... Nie można popełniać żadnych przestępstw!

Ale dobrze byłoby, gdyby poczuła na własnej skórze, jak to jest, gdy występują poważne rozbieżności między deklarowanym stosunkiem do drugiej osoby a rzeczywistym stosunkiem do tej osoby.
hahaha... "zlać" było napisane w kontekście "olać" raczej, a nie wpier7678465873568
__________________
Fresh Princess of Wizaz ...  

https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=551947 - moja galeria pazurkowa

04.07.2015 PM 2015



Lianca jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-02-03, 10:05   #27
AlaZala
Zadomowienie
 
Avatar AlaZala
 
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 1 939
Dot.: dziwne rozstanie z dziewczyną

Cytat:
Napisane przez Lianca Pokaż wiadomość
hahaha... "zlać" było napisane w kontekście "olać" raczej, a nie wpier7678465873568
Jeśli rzeczywiście tak było, to źle zrozumiałam Pudel123...
AlaZala jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-02-07, 18:38   #28
NKS
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2017-01
Wiadomości: 15
Dot.: dziwne rozstanie z dziewczyną

Cześć, to znowu ja Nie uwierzycie co się stało ;p

W ostatnią sobotę spotkaliśmy się u kumpla na imprezie. Zarówno ja, jak i ona, nie mieliśmy pojęcia, że tam będziemy. Jak ją zobaczyłem od wziąłem ją w ustronne miejsce by pogadać. Tak na prawdę po tamtej sytuacji była to nasza pierwsza rozmowa twarzą w twarz. Prócz tych pseudoprzeprosin w tygodniu nie kontaktowała się ze mną ani razu. Porozmawialiśmy naprawdę szczerze. Wszystko mi wytłumaczyła, dlaczego zachowała się tak, a nie inaczej. I wiecie co? Nie uwierzyłbym jej, gdyby nie fakt, że sama mi się przyznała, że jak mnie nie było w mieście bawiła się z innym gościem na jednej z imprez. Jestem przekonany, że nie wiedziała o tym, że ja byłem świadomy, iż taka sytuacja miała miejsce Stwierdziła jednak, że poza przytulaniem do niczego więcej nie doszło. Owszem, miałem powody by jej nie ufać, tak czy siak nie miałem nic do stracenia. Jako że ona przyszła troszkę później, a ja już byłem troszkę "wcięty" zaznaczyłem, że nawet jeśli cokolwiek dziś między nami się wydarzy, żeby nie brała tego za bardzo do siebie, żeby nie robiła sobie zbytnio nadziei. W ten oto sposób spędziliśmy całą imprezę razem (od 19 do 5 rano :v) świetnie się bawiąc, chyba jeszcze jak nigdy. Następnego dnia wieczorem odbyliśmy szczerą rozmowę. Szedłem tam z zamiarem powiedzenia jej, że mimo iż świetnie się przy niej czuję i bardzo chciałbym kontynuować tą znajomość, to po tym wszystkim, co mi zrobiła, nie ma szans na nic więcej. Mimo iż nie jestem tego typu człowiekiem, chciałem jej dać nadzieje, by kolejnego dnia powiedzieć, żeby dała mi spokój. Ale te jej szklane oczy podczas rozmowy, kilka kropelek łez spływających po jej pocliczkach... nie mogłem jej tego powiedzieć. Mimo tego, jak mnie wcześniej potraktowała, nie mogłem patrzeć jak cierpi. Sam byłem bliski rozklejenia się :v Powiedziałem, że przemyślę to wszystko, choć z tyłu głowy już wiedziałem, że jej nie zostawię. Poprosiłem ją też, by się ze mną nie kontaktowała, jak już będę gotowy sam dam o sobie znać. I teraz nie wiem co robić. Z jednej strony tęsknię za nią, myślę o niej za każdym razem gdy się obudzę, gdy idę spać, czy po prostu za dnia gdy nie mam zajęcia. Jednakże wciąż z tyłu głowy siedzi mi tamta sytuacja. Wbrew pozorom nie jest to "imprezowa" dziewczyna, nie jest też aż tak śmiała, tak pewna siebie, by między nią a tym gościem mogło do czegoś dojść (wnioskuję to po fakcie, iż jej znajomość ze mną nie szła aż tak szybko). Wierzę jej. Ale gdzieś w głowie pojawia się myśl: "a co, jeśli zrobi to drugi raz?". Wtedy na pewno ciężej będzie mi się pozbierać. Nie wiem już co mam robić :<
NKS jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-02-08, 09:21   #29
AlaZala
Zadomowienie
 
Avatar AlaZala
 
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 1 939
Dot.: dziwne rozstanie z dziewczyną

Cytat:
Napisane przez NKS Pokaż wiadomość
Cześć, to znowu ja Nie uwierzycie co się stało ;p

W ostatnią sobotę spotkaliśmy się u kumpla na imprezie. Zarówno ja, jak i ona, nie mieliśmy pojęcia, że tam będziemy. Jak ją zobaczyłem od wziąłem ją w ustronne miejsce by pogadać. Tak na prawdę po tamtej sytuacji była to nasza pierwsza rozmowa twarzą w twarz. Prócz tych pseudoprzeprosin w tygodniu nie kontaktowała się ze mną ani razu. Porozmawialiśmy naprawdę szczerze. Wszystko mi wytłumaczyła, dlaczego zachowała się tak, a nie inaczej. I wiecie co? Nie uwierzyłbym jej, gdyby nie fakt, że sama mi się przyznała, że jak mnie nie było w mieście bawiła się z innym gościem na jednej z imprez. Jestem przekonany, że nie wiedziała o tym, że ja byłem świadomy, iż taka sytuacja miała miejsce Stwierdziła jednak, że poza przytulaniem do niczego więcej nie doszło. Owszem, miałem powody by jej nie ufać, tak czy siak nie miałem nic do stracenia. Jako że ona przyszła troszkę później, a ja już byłem troszkę "wcięty" zaznaczyłem, że nawet jeśli cokolwiek dziś między nami się wydarzy, żeby nie brała tego za bardzo do siebie, żeby nie robiła sobie zbytnio nadziei. W ten oto sposób spędziliśmy całą imprezę razem (od 19 do 5 rano :v) świetnie się bawiąc, chyba jeszcze jak nigdy. Następnego dnia wieczorem odbyliśmy szczerą rozmowę. Szedłem tam z zamiarem powiedzenia jej, że mimo iż świetnie się przy niej czuję i bardzo chciałbym kontynuować tą znajomość, to po tym wszystkim, co mi zrobiła, nie ma szans na nic więcej. Mimo iż nie jestem tego typu człowiekiem, chciałem jej dać nadzieje, by kolejnego dnia powiedzieć, żeby dała mi spokój. Ale te jej szklane oczy podczas rozmowy, kilka kropelek łez spływających po jej pocliczkach... nie mogłem jej tego powiedzieć. Mimo tego, jak mnie wcześniej potraktowała, nie mogłem patrzeć jak cierpi. Sam byłem bliski rozklejenia się :v Powiedziałem, że przemyślę to wszystko, choć z tyłu głowy już wiedziałem, że jej nie zostawię. Poprosiłem ją też, by się ze mną nie kontaktowała, jak już będę gotowy sam dam o sobie znać. I teraz nie wiem co robić. Z jednej strony tęsknię za nią, myślę o niej za każdym razem gdy się obudzę, gdy idę spać, czy po prostu za dnia gdy nie mam zajęcia. Jednakże wciąż z tyłu głowy siedzi mi tamta sytuacja. Wbrew pozorom nie jest to "imprezowa" dziewczyna, nie jest też aż tak śmiała, tak pewna siebie, by między nią a tym gościem mogło do czegoś dojść (wnioskuję to po fakcie, iż jej znajomość ze mną nie szła aż tak szybko). Wierzę jej. Ale gdzieś w głowie pojawia się myśl: "a co, jeśli zrobi to drugi raz?". Wtedy na pewno ciężej będzie mi się pozbierać. Nie wiem już co mam robić :<
Kiepsko Ci idzie konsekwentne postępowanie. Po pierwsze, masz za dużo wolnego czasu, więc poświęcasz go na myślenie o dziewczynie-manipulatorce. Po drugie, dajesz się nabrać na jakieś podłe sztuczki takie jak łezki na policzku. Po trzecie, rozmawiasz na "poważne tematy" i podejmujesz decyzje w stanie upojenia alkoholowego, gdy nie jesteś w stanie logicznie myśleć, nawet jeśli wydaje Ci się, że jest inaczej.

Jeśli chcesz, żeby silne, negatywne emocje targały Tobą przez kolejne miesiące i chcesz pozwolić, żeby ona bawiła się Twoimi emocjami traktując Cię gorzej niż rzecz, to wierz jej dalej...
AlaZala jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-02-08, 12:24   #30
kisielova
ReklaMO(D)żerca.
 
Avatar kisielova
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 9 889
Dot.: dziwne rozstanie z dziewczyną

jeśli jej nie zostawisz teraz, to prawdopodobnie stworzysz podwaliny związku "pełnego wzlotów i upadków" () kłótni i rozgrywających się w kółko dram.
Jeszcze nie byliście razem, a dziewczyna już pokazała co potrafi. Chcesz to znosić w kółko?
kisielova jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2017-02-15 14:21:22


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:40.