![]() |
#1 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Stumilowy Las
Wiadomości: 2 853
|
Czy mieszkanie z rodzicami to coś złego dla singa/singielki?
Dziewczyny (i Faceci, którzy tu są
![]() Naszła mnie taka myśl. Czy w jakimś konkretnym wieku jesteśmy zobligowani do tego aby wyfrunąć z domowego gniazda? Nie mówię tu o przypadkach patologicznych, kiedy wręcz sama w sobie sytuacja zmusza nas dla naszego dobra do odcięcia się. Ale kiedy są zdrowe układy z rodzicami, są dobre warunki mieszkaniowe i wszystko ustalone. Czy dorosła kobieta, singielka, która mieszka z rodzicami to coś złego, dziwnego, co może negatywnie na nią rzutować? Co Wy o tym uważacie?
__________________
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-07
Lokalizacja: Tu i ówdzie
Wiadomości: 5 535
|
Dot.: Czy mieszkanie z rodzicami to coś złego dla singa/singielki?
Nie ma w tym nic złego. Zwłaszcza jeśli np. studiujesz, bądź pracujesz w tym samym mieście. Po co wynajmować skoro można mieszkać w domu?
Moja znajoma ma 28 lat, singielka. Nadal miesza w domu rodzinnym bo nie opłaca jej się wynajmować mieszkania skoro do pracy ma 10 minut samochodem. Jasne, fajnie żyć na własny rachunek. Ale mieszkanie w takim układzie jaki opisujesz nie jest ani trochę złe bądź dziwne.
__________________
Pole dance ![]() ![]() 3 l oddane ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 | |||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
|
Dot.: Czy mieszkanie z rodzicami to coś złego dla singa/singielki?
Cytat:
Cytat:
---------- Dopisano o 16:07 ---------- Poprzedni post napisano o 16:07 ---------- Cytat:
![]() |
|||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 967
|
Dot.: Czy mieszkanie z rodzicami to coś złego dla singa/singielki?
To zależy jakie masz układy z rodzicami. Znam przypadek gdzie 28 letnia dziewczyna mieszka z matką ponieważ nie ma sensu, żeby wynajmowała osobne mieszkanie i zostawiała mamę samą. Dzieli z nią rachunki i obowiązki. To jest ok.
Znam też inny przypadek - dorosłych ludzi (28 i 30) mieszkających z rodzicami, gdzie traktowani są nadal jak dzieci a mama wyręcza ich we wszystkim. 30 letnia kobieta nigdy sama nie ugotowała obiadu! Nakłada swoim "dzieciom" porcje na talerz a oni siedzą sobie zadowoleni przy stole. Potem mama sprząta za nimi gary. Mało tego matka umawia tę dwójkę do lekarza. To jest już chore. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
|
Dot.: Czy mieszkanie z rodzicami to coś złego dla singa/singielki?
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2016-06
Lokalizacja: Heights, kind of wuthering
Wiadomości: 1 633
|
Dot.: Czy mieszkanie z rodzicami to coś złego dla singa/singielki?
Cytat:
![]() Zycie pod jednym dachem z rodzicami za bardzo ogranicza, to niezdrowe moim zdaniem, dorosle osoby jednak powinny zyc na swoim dla wlasnego i rodzicow dobra ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 967
|
Dot.: Czy mieszkanie z rodzicami to coś złego dla singa/singielki?
[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;77366096]A jeśli to pasuje wszystkim uczestnikom tego układu, to w czym problem?[/QUOTE]
W tym układzie wszystko pasi, gorzej z przyszłymi partnerami tych osób. Zresztą to jest oczywista krzywda tak długo niańczyć swoje dzieci. I patologia. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#8 | ||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
|
Dot.: Czy mieszkanie z rodzicami to coś złego dla singa/singielki?
Cytat:
Cytat:
Ja tu w każdym razie nie widzę żadnej krzywdy ani patologii. |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#9 |
Ex Mod Zbawca Wizażowy
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Pewnie w jakiejś spelunie
Wiadomości: 5 540
|
Dot.: Czy mieszkanie z rodzicami to coś złego dla singa/singielki?
Eee tam! Mam 25 lat i mieszkam z rodzicami
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#10 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 967
|
Dot.: Czy mieszkanie z rodzicami to coś złego dla singa/singielki?
[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;77366371]Nie rozumiem co mają do tego przyszli partnerzy. Nikt nie ma obowiązku zostać partnerem któregoś z nich, a poza tym nie jest powiedziane, że by sobie nie poradzili samemu. Nie wiem jaka jest różnica np. między nauczeniem się gotowania obiadu w wieku 19 lat, a nauczeniem się tego samego w wieku lat 30.
Ja tu w każdym razie nie widzę żadnej krzywdy ani patologii.[/QUOTE] Ta 30 latka znajdzie faceta, wyprowadzi się i nagle okaże się, że żyła w bajkowym świecie gdzie wszystko robiło się samo. Przeżyje ten szok znacznie mocniej niż osoba, której wpajano samodzielność wcześniej. Uwierz mi - wiem co mowię, bo mój mąż pochodzi z tego domu ![]() ![]() Edytowane przez Ryksa Czas edycji: 2017-09-22 o 15:35 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#11 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Stumilowy Las
Wiadomości: 2 853
|
Dot.: Czy mieszkanie z rodzicami to coś złego dla singa/singielki?
Jezeli uklad jest zdrowy z rodzicami to ja osobiscie tez nie widze problemu.
Wiem po sobie - mieszkajac z rodzicami zyje na wlasny rachunek,do pracy blisko,zdrowy uklad i wszystko ok. Pytanie zrodzilo sie poniewaz poznalam faceta,spotkalismy sie raptem dwa razy,ale slyszalam juz przytyczki i slowne i w wiadomoaciach dotyczace mieszkania z rodzicami.
__________________
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#12 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 967
|
Dot.: Czy mieszkanie z rodzicami to coś złego dla singa/singielki?
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#13 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 804
|
Dot.: Czy mieszkanie z rodzicami to coś złego dla singa/singielki?
Cytat:
Osobiście uważam, i znam parę takich przypadków, że jak ludzie mieszkają razem, ale każdy prowadzi sobie jakieś swoje osobne życie, to tylko można na tym zyskać. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#14 | |||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
|
Dot.: Czy mieszkanie z rodzicami to coś złego dla singa/singielki?
Cytat:
![]() Cytat:
Ja też wiem co mówię. Pochodzę z takiego domu i nie przeżyłam żadnego szoku. Nauczyłam się sama wszystkiego, co było potrzebne i dostosowałam do swoich potrzeb częstotliwość i metody. Cytat:
Uważam, że nie ma co tyrać rodziców i dzieci żyjących w takich układach, bo zawsze może się znaleźć ktoś, kto byłby jako partner takiego dziecka bardziej zadowolony z jakiegoś innego modelu wychowania. |
|||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#15 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Stumilowy Las
Wiadomości: 2 853
|
Dot.: Czy mieszkanie z rodzicami to coś złego dla singa/singielki?
W moim wypadkupoprzedni zwiazek sie rozwalil,mieszkania wlasnego musialam sie pozbyc i wrocilam do rodzicow. Dluga historia, o ktorej nie chce mi sie pisac. A za wczesnie by facetowi sie tlumaczyc.Znan zycie poza domem rodzinnym nak i z rodzicami. Wole w chwili obecnej wyprowadzic sie z facetem,ktorego bede pewna. Co nie znaczy,ze np. Majac 40 lat a bedac singielka nadal bede z rodzicami. Musze wziac oddech od pewnych spraw a tu gdzie jestem jest mi dobrze.
Facet mieszka sam podobno w dobrych warunkach,ale te przytyczki mnie denerwuja.
__________________
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#16 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2017-09
Lokalizacja: Brooklyn,baby
Wiadomości: 8 823
|
Dot.: Czy mieszkanie z rodzicami to coś złego dla singa/singielki?
Nie widzę w tym nic dziwnego jeśli układ odpowiada obu stronom. Wynajmowanie mieszkania jest drogie, mieszkanie z obcymi współlokatorami to też nie sielanka - więc czemu nie, jeśli z rodzicami jest dobrze?
I nie sądzę, że w jakimś tam wieku "musisz wyfrunąć". A facet, który się przyczepia że mieszkasz z rodzicami niech się odczepi, buca kawał. Gdzie mieszkasz i jak to twoja sprawa.
__________________
Dopiero w samym środku zimy przekonałem się, że noszę w sobie niepokonane lato. https://www.youtube.com/watch?v=oHgCXhY6kZ0 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#17 |
hakuna matata
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 22 754
|
Dot.: Czy mieszkanie z rodzicami to coś złego dla singa/singielki?
Treść usunięta
Edytowane przez Timon i Pumba Czas edycji: 2023-12-18 o 19:20 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#18 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 2 984
|
Dot.: Czy mieszkanie z rodzicami to coś złego dla singa/singielki?
Wszystko ma swoje plusy i minusy. Ale wyprowadzać się od rodziców tylko dlatego, że osiągnęło się jakiś wiek i "nie wypada" mieszkać z rodzicami jest bez sensu. Co innego jak się nie układa, czy coś, ale imo przyjemniej wraca się do domu, jak ktoś tam jest, zawsze można pogadać. Dodatkowo koszty ekonomiczne. Nie płaci się za wynajem czy kredyt, utrzymuje się część mieszkania, a przy okazji nie trzeba mieszkać z obcymi.
Sama bardzo miło wspominam ten moment, gdzie jako dorosła mieszkałam z rodzicami. Ale to zależy od rodziców. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#19 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 9 219
|
Dot.: Czy mieszkanie z rodzicami to coś złego dla singa/singielki?
Cytat:
Jeśli rodzice są spoko, sytuacja w domu i relacje są zdrowe to nie wiem w czym problem. Facet, który robiłby jakieś idiotyczne docinki na ten temat dałby tym samym sygnał ostrzegawczy. |
|
![]() ![]() |
![]() |
Okazje i pomysĹy na prezent
![]() |
#20 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Stumilowy Las
Wiadomości: 2 853
|
Dot.: Czy mieszkanie z rodzicami to coś złego dla singa/singielki?
Facet rozmawial ze mna o mnieszkaniu jakby byl swiecie przekonany,ze mieszkam sama,traktowal to jako cos oczywistego. W pewnym momencie wyprowadzilam go z bledu. Zbladl. Na zasadzie "...ale jakto? Dlaczego? A myslisz o wyprowadzce...?" Itd. Wytlymaczylam,ze niezawsze tak bylo,sytuacja zmusila mnie do powrotu,ale jest ok,mam swoje zycie,a jak przyjdzie pora to bede na swoim. Pozniej w wiadomosciach byl ten temat poruszony i pare razy teksty typu "gdybys mieszkala sama to bym przyjechal i cos ugotowal,ale nie bo rodzice" albo teraz jak jestem chora "odwiedzilbym Cie i zrobil herbate,ale nie bo nie mieszkasz sama". Facet wie czego chce,mowi ogolnie racjonalnie,ma plany na przyszlosc,ale te teksty o mieszkaniu.
I zaczelam sie zastanawiac WTF?! Rozmawialam z kumplem,ktory ma 32 lata,mieszka z rodzicami i mowi,ze ma z nimi dobry uklad i nie ma zamiaru placic obcym za wynajem albo mieszkac z obcymi wynajmujac pokoj. Woli poczekac az znajdzie odpowiednia kobiete,z ktora zechce zamieszkac.
__________________
![]() Edytowane przez karola11 Czas edycji: 2017-09-22 o 17:45 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#21 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 9 219
|
Dot.: Czy mieszkanie z rodzicami to coś złego dla singa/singielki?
Może sparzył się kiedyś konkretnie w związku z jakimś 'maminsynkiem'?
Jeśli nie, to robi problem z dupy i należałoby to jasno dać panu do zrozumienia. Na wypadek gdyby okazał się zawodowym kontrolującym świrem, który zacznie Cię później rozliczać z czasu z rodziną, znajomymi itd. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#22 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 1 054
|
Dot.: Czy mieszkanie z rodzicami to coś złego dla singa/singielki?
Ale na dorosłego faceta, który mieszka z rodzicami, to większość wizażanek by nawet nie spojrzała. Czyli co, podwójne standardy?
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#23 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
|
Dot.: Czy mieszkanie z rodzicami to coś złego dla singa/singielki?
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#24 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2017-09
Lokalizacja: Brooklyn,baby
Wiadomości: 8 823
|
Dot.: Czy mieszkanie z rodzicami to coś złego dla singa/singielki?
Cytat:
![]()
__________________
Dopiero w samym środku zimy przekonałem się, że noszę w sobie niepokonane lato. https://www.youtube.com/watch?v=oHgCXhY6kZ0 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#25 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 3 529
|
Dot.: Czy mieszkanie z rodzicami to coś złego dla singa/singielki?
autorko spytałabym się tego gościa o co mu konkretnie chodzi i dlaczego tak mu przeszkadza to że mieszkasz z rodzicami
a co do tematu to nie mam nic do dorosłych osób mieszkających z rodzicami, jak jednej i drugiej stronie to odpowiada to niech tak mieszkają. rozumiem osoby które wolą mieszkać z rodzicami zamiast z obcymi ludźmi czy sami, czy po prostu tylko dlatego że mogą więcej odłożyć. nie rozumiem jedynie osób które mogą sobie pozwolić na wyprowadzkę, ale mieszkają z rodzicami, jeśli mają w domu złą sytuację która im nie odpowiada. a i to że dorosły facet mieszka z rodzicami, nie byłoby dla mnie problemem przy wchodzeniu w związek, no chyba że byłoby to na zasadzie w domu wszystko matka/rodzice wykonywali i dla niego to normalne że ktoś za niego zrobi (czytaj potencjalna partnerka) albo nie garnąłby się w ogóle do wyprowadzki i wspólnego zamieszkania |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#26 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2017-07
Wiadomości: 244
|
Dot.: Czy mieszkanie z rodzicami to coś złego dla singa/singielki?
Biorąc pod uwagę, ile u nas (w większych miastach szczególnie) kosztuje wynajem/zakup mieszkania, to nie jest to jakoś bardzo oburzające, czy trudne do wyobrażenia, że komuś nie za bardzo chce się wyprowadzać od rodziców.
Ale ja sobie nie wyobrażam mieszkania z rodzicami. Mam 26 lat, nie mam specjalnych potrzeb intymności (nie zapraszam sobie kochanków na noc, nie robię imprez dla znajomych), ale cenię sobie to, że nie jestem cały czas z rodzicami, pod ich wpływem, nie prowadzimy wspólnie gospodarstwa domowego, bo chyba bym oszalała. Mam swoje własne przyzwyczajenia, moi rodzice potrafią być ostro nadopiekuńczy, więc wiem doskonale, że byłyby ciągle pytania, gdzie wychodzę, z kim, po co, kiedy będę itp. No i nie czułabym się dorosła i odpowiedzialna za siebie mając ciągle pod ręką rodzicielską obecność i pomoc. Jak się mieszka z rodzicami, to trochę jednak jest tak, że: Chora? Mama poda herbatkę. Zapomniałam zrobić zakupy? Coś mogę pożyczyć do jedzenia od rodziców, bo przecież lodówka wspólna. Z tego powodu patrzę trochę na moje koleżanki mieszkające z rodzicami jak na duże dzieci, bo ja się muszę sama z łóżka z gorączką zwlec i ogarnąć "d*pę", a jak zapomnę kupić mleka, to piję czarną kawę. Takie pierdoły. No i jakby mi przyszło do głowy kogoś zaprosić.. nie umiem sobie wyobrazić sytuacji, w której poznaję kogoś, postanawiamy po jakimś czasie przenieść znajomość na inny level i... no właśnie? miałabym zaprosić go do siebie, czyli w praktyce do rodziców? Jak ten facet miałby się czuć idąc na randkę/nockę do dziewczyny i od razu narażając się na poznanie jej rodziców? (wg mnie przedstawianie "wybranka" rodzicom to jednak inny poziom znajomości, niż zaproszenie go na noc). W drugą stronę tak samo to widzę - nie poszłabym do faceta, gdyby ten mieszkał z rodzicami. Dostatecznie wiele emocji wzbudzałby we mnie sam fakt, że mamy mieć trochę intymności, nie miałabym zamiaru przeżywać mikro zawałów przemykając z pokoju do łazienki (bo przecież mogę wpaść na jego rodziców..) Reasumując: z jednej strony rozumiem, że ktoś może mieć taką sytuację życiową i potrzeby, że mieszkanie z rodzicami mu pasuje. Z drugiej sama sobie tego nie wyobrażam i raczej byłby to element przemawiający na niekorzyść potencjalnego partnera (szczególnie, gdyby to był przypadek, w którym mieszka tak od zawsze - nawet podczas studiów mieszkał z rodzicami), bo wydaje mi się, że jednak w pewnym stopniu mniej samodzielna jest taka osoba. Ale to tylko moje zdanie ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#27 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2015-06
Wiadomości: 535
|
Dot.: Czy mieszkanie z rodzicami to coś złego dla singa/singielki?
W dużej mierze zależy to od sytuacji. Jaką się ma relację z rodzicami, czy sie studiuje czy pracuje, ile sie zarabia, czy się jest w związku itd.
Ja bardzo szybko przestalam mieszkać z rodzicami, mialam 20 lat. I to nie bylo tak ze wyprowadziłam się na studia, ale wracalam co weekend i na każde wakacje, nie. Wyprowadzilam się na dobre, zmienilam adres zameldowania, sama utrzymuję moje mieszkanie. Zrobilam tak bo chciałam mieszkać z narzeczonym i usamodzielnic się. Jakbym była singlem albo nie miała pieniędzy własnych to pewnie dalej mieszkalabym z rodzicami ![]() Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#28 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Stumilowy Las
Wiadomości: 2 853
|
Dot.: Czy mieszkanie z rodzicami to coś złego dla singa/singielki?
Sytuacje w zyciu sa rozne.
A zycie nauczylo mnie nie oceniac innych z gory. I tak,jak wiekszosc z Was tu pisze - mieszkanie z rodzicami,oparte na zdrowych relacjach jest do zaakceptowania. I wedlug mnie nie rzutuje to na minus zarowno w przypadku kobiety jak i mezczyzny. Chociaz wydaje mi sie,ze od mezczyzn mimo wszystko wymaga sie czegos wiecej. Ktos tu napisal,ze np. W przypadku choroby mama poda herbatke itp.To jest fakt,ale nie oznacza to,ze o to sie prosi. To jest moim zdanirm naturalna troska osoby w poblizu i brak znieczulicy. Gdyby mama nie zadbala to juz poszlyby riposty,ze co to za matka ![]()
__________________
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#29 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2017-05
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 181
|
Dot.: Czy mieszkanie z rodzicami to coś złego dla singa/singielki?
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#30 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 1 054
|
Dot.: Czy mieszkanie z rodzicami to coś złego dla singa/singielki?
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:08.