| 
 | |||||||
| Notka |  | 
| Zwierzęta domowe - wiZOOż Forum dla miłośników zwierząt domowych. Szukasz porady w temacie psów, kotów, żółwi, chomików itp.? Forum wiZOOż to miejsce dla ciebie. | 
|  | 
|  | Narzędzia | 
|  2006-05-30, 01:06 | #1 | 
| Rozeznanie Zarejestrowany: 2005-10 
					Wiadomości: 751
				 | Kot a inne zwierzątko domowe
			
			Witam   Na kota 'choruję' już ponad rok, przeczytałam o nich dużo książek Zaplanowałam, że przygarnę kotka w wakacje, zrezygnuję z wszelkich wyjazdów i ten czas poświęcę na jego wychowanie  I zaczyna się problem - otóż mam Myszoskoczkę (gryzoń, mniej więcej taki jak chomik  ) i zastanawiam się czy mogłabym trzymać i kota i Myszoskoczkę razem - bo Myszoskoczka urzęduje w klatce w moim pokoju, dla kotka mój pokój to byłby różnież 'główny wybieg'. Czytałam że można kotka przyzwyczaić do innego zwierzątka, ale jeśli wakacje się skończą dom opustoszeje i na czas mojego powrotu ze szkoły kotek będzie siedział w moim pokoju. I tu już snuję pesymistyczne wizje - że kot strąci klatkę z Myszoskoczkiem itepe itede Kochane kociary czy mogłybyście mnie oświecić jak to w końcu jest? Mogłabym trzymać kotka i Myszoskoczka razem? z góry dziękuję   
				__________________ nie zrażam się.  | 
|     |   | 
|  2006-05-30, 08:19 | #2 | 
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2004-06 
					Wiadomości: 6 544
				 | 
				
				
				Dot.: Kot a inne zwierzątko domowe
				
			 
			
			Ja mam szczurka i kotke i calkiem, calkiem sie zaprzyjaznili  znaczy sie na poczatku byly "malutkie" problemiki gdyz kotka ciekawska i mala chodzila i zagladala do szczurka , a on ja przeganial (krzywdy nigdy jej nie zrobil  ) teraz calkiem fajnie sobie zyja razem, szczurek potrafi przejsc kolo niej i nie zareagowac na nia w ogole  a kotka jak go nie ma w klatce ukrasc mu jedzenie jego  mysle ze da sie spokojnie polaczyc te zwierzatka   
				__________________ "Lubię być kurą domową Do pralki wrzucić problem wraz z głową Pralka pierze, ja nie wierzę w nic Słodko jest nie myśleć o niczym Się zgubić we własnej spódnicy.."   | 
|     |   | 
|  2006-05-30, 10:21 | #3 | 
| Zadomowienie Zarejestrowany: 2005-06 Lokalizacja: Jaworzno 
					Wiadomości: 1 200
				 | 
				
				
				Dot.: Kot a inne zwierzątko domowe
				
			 
			
			Kilka lat temu miałam w domu koszatkę, chomika i łowną kotkę. Kotka została do dzisiaj, a tamte zwierzątka odeszły, ale nie przez nią. Ich relacje wtedy były poprawne. Koszatka wzbuzała respekt kotki, zresztą to zwierzątko odważne i myślę, ze zaatakowałaby kotkę tymi swoimi ząbkami, gdyby była potrzeba   . Z chomikiem było inaczej. Ona bała się kotki, ale z bliskiej odległości. Czasem gryzonie biegały po przedpokoju i omijały kota, który leżał sobie dumnie. Zawsze jednak ktoś był przy tym. W innym przypadku po prostu zwierzaki zwiałyby pod szafkę, a u kotki dał znać instynkt. Czasem kicia przychodziła do mnie do pokoju popatrzeć na "zawartość" klatek  . Nic przy tym jednak nie robiła. Tylko patrzyła, a potem szła spać. Tak jak napisała Moee, można od małego oswajać kota z innym zwierzątkiem, ale chyba zawsze istnieje ryzyko, że kot uzna gryzonia za zabawke, albo co gorsza posiłek. U mnie gryzoń teraz nie miałby szans. obie kotki są bardzo łowne. Jedna na razie na muchy, a druga na wszystko inne, co się rusza. Ale mam nadzieję, że Tobie powiedzie się zaznajamianie zwierzątek. I bardzo dobrze, że chcesz poświęcić małemu kotu czas wolny w wakacje. Ja zrobiłam podobnie i to zaprocentowało. A wizja spadającej klatki nie jest miła. Ale skoro kot bedzie przyzwyczajony do jej widoku i obecności lokatora, to może nie wykazywać zainteresowania domkiem myszoskoczka pod nieobecność domowników. Zawsze możesz mu zostawić kocie zabawki i sam sobie zorganizuje czas. Pozdrawiam ciepło  . 
				__________________ ... Zastanówcie się, o co prosicie, bo przy odrobinie pecha możecie to otrzymać ... - Siewca Wiatru - | 
|     |   | 
|  2006-05-30, 18:22 | #4 | 
| Konto usunięte Zarejestrowany: 2005-06 
					Wiadomości: 9 415
				 | 
				
				
				Dot.: Kot a inne zwierzątko domowe
				
			 
			
			hee skąd ja to znam    Kiedyś miałam chomiki to kotka była strasznie ciekawska ale nie zjadła ich. Po prostu razem nawet spały  bawiły etc. ale krzywdy nie zrobiła. Sądzę że domowe gryzonie wydzielaja inny zapach niż te dzikie na wolności i dlatego nie ruszają , ale moga być wyjatki   | 
|     |   | 
|  2006-06-01, 19:48 | #5 | 
| Zakorzenienie | 
				
				
				Dot.: Kot a inne zwierzątko domowe
				
			 
			
			Mam psa i chomika. Pies żyje na podwórku, chomik u siostry w akwarium, a ja chciałabym kotka   Najważniejsza rzecz to namówienie mamy, co może być bardzo trudne, m.in. ze względu na nasze zwierzaki. Wizażanki posiadające psy i koty - jak oswajałyście Wasze zwierzęta, jak one ze sobą żyją? Proszę o odpowiedź, to dla mnie ważne   
				__________________  | 
|     |   | 
|  2006-06-02, 00:12 | #6 | 
| Rozeznanie Zarejestrowany: 2005-10 
					Wiadomości: 751
				 | 
				
				
				Dot.: Kot a inne zwierzątko domowe
				
			 
			
			podnoszę    
				__________________ nie zrażam się.  | 
|     |   | 
|  2006-06-02, 09:00 | #7 | |
| Konto usunięte Zarejestrowany: 2005-06 
					Wiadomości: 9 415
				 | 
				
				
				Dot.: Kot a inne zwierzątko domowe
				
			 Cytat: 
 | |
|     |   | 
|  2006-06-02, 09:40 | #8 | |
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-02 Lokalizacja: Warszawa 
					Wiadomości: 7 002
				 | 
				
				
				Dot.: Kot a inne zwierzątko domowe
				
			 Cytat: 
  ) zwierzaki kolegi- o zobacz, jak sie ładnie zaprzyjaźniły | |
|     |   | 
|  2006-06-02, 09:42 | #9 | |
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2005-01 
					Wiadomości: 15 844
				 | 
				
				
				Dot.: Kot a inne zwierzątko domowe
				
			 Cytat: 
 | |
|     |   | 
|  2006-06-02, 09:44 | #10 | |
| Zakorzenienie | 
				
				
				Dot.: Kot a inne zwierzątko domowe
				
			 Cytat: 
   
				__________________  | |
|     |   | 
|  2006-06-02, 09:53 | #11 | 
| Zakorzenienie | 
				
				
				Dot.: Kot a inne zwierzątko domowe
				
			 
			
			Acha, a pies jest duży   i do innych psów raczej przyjaźnie nastawiony, ciekawe jak z kocurami     
				__________________  | 
|     |   | 
|  2006-06-02, 09:59 | #12 | |
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-02 Lokalizacja: Warszawa 
					Wiadomości: 7 002
				 | 
				
				
				Dot.: Kot a inne zwierzątko domowe
				
			 Cytat: 
   | |
|     |   | 
|  2006-06-02, 18:53 | #13 | 
| Zadomowienie Zarejestrowany: 2006-05 Lokalizacja: z kosmosu 
					Wiadomości: 1 561
				 |  Dot.: Kot a inne zwierzątko domowe 
			
			Oj nie wiem.. trudna sprawa.. jeśli kotek nie zobaczy myszoskoczka to będzie lepiej. Uwierz mi, koci instynkt nie pozwoli kotkowi siedziec w miejscu..   Pod Twoją nieobecnośc kotek może zrobic krzywde dla myszoskoczka, a chyba tego nie chcesz?? No właśnie..  Oczywiście nie zaprzeczam-> Zdarzają się wyjątki, kiedy zwierze się zaprzyjaźnia z drugim mieszkającym w tym samym domu bądź mieszkaniu.  Ale naprawdę to żadkośc. Moja rada jest następująca: chcesz bierz bądź kupuj, ale nie pokazuj kotkowi myszoskoczka..  POZDRAWIAM.   
				__________________ Na pochyłe drzewo każda koza skacze   | 
|     |   | 
|  2006-06-02, 21:38 | #14 | 
| Zadomowienie Zarejestrowany: 2005-06 Lokalizacja: Jaworzno 
					Wiadomości: 1 200
				 | 
				
				
				Dot.: Kot a inne zwierzątko domowe
				
			 
			
			Nie zgadzam się ze Sky. Lawenda-w chodakach musiałaby chyba umieściś myszoskoczka w piwnicy   , albo go oddać. Nawet, jeśli gryzoń będzie w pokoju, gdzie kotek nie będzie miał wstępu, to kiedyś może się zdarzyć, że i tak się tam znajdzie i dopiero będzie zaskoczony obecnością myszoskoczka na swoim terytorium. Wiem z własnego doświadczenia, że zabranianie kotom wchodzenia gdzieś, gdzie nie chcemy, żeby były jest hmmm niewykonalne  . Koty własnie tam będą chciały wejść i sprawdzić, co przed nimi ukrywamy. U mnie jak już weszły, to przestały się interesować. Na pewno klatkę gryzonia trzeba odpowiednio zabezpieczyć i obserwować koteczka, jak się zachowuje. Jeśli kotek będzie mial rozrywki, to myszoskoczek może nie być tak interesujący dla niego. Pozdrawiam  . 
				__________________ ... Zastanówcie się, o co prosicie, bo przy odrobinie pecha możecie to otrzymać ... - Siewca Wiatru - | 
|     |   | 
|  2006-06-03, 18:04 | #15 | 
| Zadomowienie Zarejestrowany: 2006-05 Lokalizacja: z kosmosu 
					Wiadomości: 1 561
				 |  Dot.: Kot a inne zwierzątko domowe 
			
			keira24, a ja się z Tobą zgadzam!   Nie wiem czemu nie pomyślałam o tym właśnie tak jak teraz myślę...  Koci instynkt na długo nie pozwoli dla kota siedziec ''z założonymi łapkami".  Moim zdaniem jeśli kupisz bądź weźmiesz kotka to będzie jednak ryzyko. Bo nigdy nie będziesz pewna, że kot nie wejdzie tam gdzie przebywa twój myszoskoczek.  Zastanów się, a może inne zwierzątko??;> 
				__________________ Na pochyłe drzewo każda koza skacze   | 
|     |   | 
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
|  2006-06-03, 18:29 | #16 | 
| Zadomowienie Zarejestrowany: 2005-06 Lokalizacja: Jaworzno 
					Wiadomości: 1 200
				 | 
				
				
				Dot.: Kot a inne zwierzątko domowe
				
			 
			
			Sky kotka pragnie mieć Lawenda-w-chodakach, więc trudno odwieść od marzeń. Ale myslę, że odpowiednio zabezpieczona klatka i jakies niedostepne miejsce (np. półka na książki, gdzie stanie klatka), gdzie kot nie wejdzie i nie zepchnie klatki będzie dobre. Anul3k nasz pies jest w kojcu. Jest za duży na dom i koty też go omijają, ponieważ mógłby przypadkiem zrobić im krzywdę. Jednak to kicie rzadzą u nas, pies jest ozdobą  . Starsza kotka nie pozwala innym psom wejść na naszą posesję, bo naruszają jej terytorium. Młodsza też ma takie zapędy. Dała już popis u weta. Jeśli będziesz mieć kotka małego, to może zrób tak jak ja. Najpierw wygłaskałam Topcię i dałam powachać moją dłoń pieskowi. Potem pogłaskałam Hektora i kicia zaznajomiła się z jego zapachem. Jednak nie miały takie kontaktu, żeby być ze sobą razem i same. Starsza kotka, która często śpi na hustawce i chodzi sobie wsędzie nie raz spotkała się z psem, ale generalnie nie zwracają na siebie uwagi. W Twoim przypadku po prostu zaznajom kotka z pieskiem najpierw przez zapach na dłoni, a potem niech psinka powącha go normalnie, kiedy już kotem przywyknie do Was i nie będzie się bał. Jesli to nie problem, to kotek nie musi przeciez wcale widywać sie z psem, a jeśli ten jest jeszcze w kojcu, to pewnie sam do niego nie pójdzie. Pozdrawiam  . 
				__________________ ... Zastanówcie się, o co prosicie, bo przy odrobinie pecha możecie to otrzymać ... - Siewca Wiatru - | 
|     |   | 
|  2006-06-03, 18:39 | #17 | |
| Zakorzenienie | 
				
				
				Dot.: Kot a inne zwierzątko domowe
				
			 Cytat: 
  Chyba że ktoś przychodzi, to wtedy  przede wszystkim muszę namówić rodziców, bo mama nie lubi kotów   
				__________________  | |
|     |   | 
|  2006-06-05, 21:59 | #18 | 
| Rozeznanie Zarejestrowany: 2006-05 Lokalizacja: Manchester 
					Wiadomości: 882
				 | 
				
				
				Dot.: Kot a inne zwierzątko domowe
				
			 
			
			Trzymanie kotów razem z małymi gryzoniami bądź z ptakami zawsze jest ryzykiem i tak naprawdę zawsze się o to mniejsze zwierzątko trzeba będzie martwić. W "niedostępne miejsca" po prostu nie wierzę - jeśli kot będzie chciał się dostać do klatki, to na pewno coś wymyśli by się do niej dostać. Myszoskoczki są bardziej ruchliwe od chomików (no może za wyjątkiem roborowskich   ), więc bardziej zwracają na siebie uwagę - sadzę, że uwagę kota myszoskoczek przyciągnie na pewno. Nie zmienia sytuacji nawet to czy chciałabyś wziąć kociaka czy dorosłego kota - instynkt polowania wykształca się bardzo szybko   Jeden z moich klientów trzymał myszoskoczka razem z dwoma kotami. Bardzo długo, tj. około dwóch lat, koty "grzecznie" bawiły się z mysią (myszoskoczek był wypuszczany poza klatkę). Pewnego dnia bawiły się jak zwykle i podczas tej zabawy myszoskoczka zadusiły. Pan stwierdził, że może koty się czymś zdenerwowały, że przecież zawsze tak ładnie się z myszoskoczkiem bawiły, że tak były do niego przyzwyczajone, że może czuły jego zbliżającą się śmierć (w końcu mysia byla już w zaawansowanym wieku). Kupił kolejnego myszoskoczka - nie przeżyl nawet miesiąca  Anul3k - moja mama też nie lubiła kotów. Kiedy przygarnęłam pierwszego to patrzyła na niego z obrzydzeniem i fukała, że nie ma zamiaru dotknąć go nawet kapciem. Teraz ten kot jest jej ulubioną przytulaneczką, a drugi jest przez nią rozpieszczany jak dziadowski bicz  Kotów nie lubią tylko ci ludzie, którzy ich nie znają   | 
|     |   | 
|  2006-06-05, 22:12 | #19 | 
| Rozeznanie Zarejestrowany: 2005-10 
					Wiadomości: 751
				 | 
				
				
				Dot.: Kot a inne zwierzątko domowe
				
			 
			
			EDIT: post nie w tym wątku co trzeba   roztargniona dziś jestem przy okazji dziękuję wam za opinie       
				__________________ nie zrażam się.  | 
|     |   | 
|  2006-06-05, 23:28 | #20 | 
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2005-04 Lokalizacja: okolice Wrocka 
					Wiadomości: 3 867
				 | 
				
				
				Dot.: Kot a inne zwierzątko domowe
				
			 
			
			Mój Laluś na szczęscie jeszcze nie zrobił krzywdy papugom. Zresztą pierzak jeden jest taki bojowy, że jak tylko kocur sie zbliża do klatki to on od razu z dziobem jak najbliżej podchodzi z najdzieją że może sie uda dziobnąc w ucho czy nos   Na całe szczęście moje dzioby są leniwe i z własnej nieprzymuszonej woli nie mają najmnejszego zamiaru sie ruszyć z klatki. A jak my na siłe czasem je wypychamy żeby rozprostowały skrzydła i nie zapomniały jak sie lata, to wtedy zamykamy drzwi do pokoju i kot nie może im zrobić krzywdy. Natomiast mój Tż ma kocura i psa. Wczesniej miał jamnika, teraz boksera. Kot bardzo dobrze sie "dogaduje", czasem oczywiscie sie gryzą i biją, ale to raczej w formie zabawy, bo jak człowiek np krzyczy na jedno zwierze to drugie przybiega bronić  Znaczy sie kot  przyjdzie o ile oczywiście nie je albo nie śpi  Edit: zresztą słyszałam taką opinię, że jak kota wprowadza się do domu gdzie już są jakies zwierzątka, nie wazne czy małe czy duże, to kot ich nie tknie, bo były tu pierwze niż on i traktuje je jak domowników. Ale czy to prawda   | 
|     |   | 
|  2006-06-05, 23:46 | #21 | 
| Rozeznanie Zarejestrowany: 2006-05 Lokalizacja: Manchester 
					Wiadomości: 882
				 | 
				
				
				Dot.: Kot a inne zwierzątko domowe
				
			 
			
			Nieprawda   Gdy przygarnęłam mojego pierwszego kociaka (a był malusi - tylko 4 tygodnie, mała puchata kuleczka, która dzień wcześniej została odstawiona od cyca zmarłej mamusi) w kilka dni po przybyciu zagryzł mi papużki faliste  Klatka była zabezpieczona, w miejscu - wydawałoby się - zupełnie niedostępnym nawet dla dorosłego kota. Do dziś nie wiem jakim cudem on to zrobił  Dlatego właśnie nie wierzę w żadne "niedostępne miejsca" i dlatego już nigdy nie będę miała małych zwierzątek. | 
|     |   | 
|  2006-06-08, 21:28 | #22 | 
| Przyczajenie Zarejestrowany: 2006-05 
					Wiadomości: 20
				 | 
				
				
				Dot.: Kot a inne zwierzątko domowe
				
			      Moja droga wszystko zależy od kociaka i jego wychowania. Wnaszym domu zawsze były zwierzaki,pies(obowiązkow  o), kot również ,a oprócz tego były chomiki, kanarki, żółw(cały czas jest ma już 10 lat),króliki miniatórki, świnki morskie.Wszystkie nasze zwieżęta żyły i żyją do tej pory w zgodze,ale najmilej wspominam przyjażń kota z kanarkiem ,kanarek bardzo lubił wyskubywać włoski  z głowy kota a kot w tedy mruczał, także wszystko jest możliwe. Teraz pies uwielbia swoje koty które spią z psem(suczka owczarek kaukazki i 5 kotów).Powodzenia i miłych i wesołych chwil z kotkiem       | 
|     |   | 
|  | 
|  Nowe wątki na forum Zwierzęta domowe - wiZOOż | 
|  | 
 
 
 
	| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
| 
 | 
 | 
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:49.
 
                






 
 
 
 

 
  
 
 
 





