wyjazd bez tż - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2018-02-12, 16:20   #1
lallorona
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2017-10
Wiadomości: 55

wyjazd bez tż


Cześć.
Mam pytanie do Was, wizażanki. Czy byłoby dla was przykre, jakby wasz TŻ wyjechał na wyjazd wakacyjny bez was?
Opiszę dokładnie sytuację i proszę o opinię.
Grupa znajomych (wspólnych) skrzyknęła wyjazd za granicę, na 4 dni. propozycję dostałam zarówno ja jak i TŻ. TŻ nie chciał jechać, ze względu na to, ze nie marzył o zobaczeniu konkretnie tego miejsca, szkoda było mu więc na nie pieniędzy, nie wiedział, co pracą itp. Ja natomiast wahałam się i w ostatniej chwili się zgodziłam jechać, gdyż chętna była też moja siostra.
Skończyło się tak, ze wyjechaliśmy na 4 dni w towarzystwie 6 osób-3 chłopaków i 3 dziewczyny.
Widziałam, że dla chłopaka to było dziwne i przykre, że zdecydowałam się jechać bez niego. Ja natomiast nawet nie pomyślałam, ze tak może to odczuć.
Powiedział mi gorzko, że jakby on tak zrobił, to na pewno nie byłabym zadowolona oraz że nie patrzę na niego planując wypoczynek i czas wolny. Że postawiłam związek na drugim planie, bo żeby pozwolić sobie na ten wyjazd, musiałam iśc do pracy, która ma tak nieudane zmiany, że się ciągle mijamy ( niestety, tylko tam mnie tak szybko przyjęli).
Do tego w trakcie zwiedzania zadzwonił i rozmawialiśmy, ale jednoczesnie planowaliśmy z grupą zwiedzanie, więc ta nasza rozmowa była trochę chaotyczna, bo zcasem cos wtrącałam do reszty grupy i TŻ poczuł się tym urażony. Potem nie odzywałam się do niego przez 4 godziny ( bardzo intensywne zwiedzanie) tylko wysłałam jednego MMSa, który jak się okaząło nie doszedł, a kiedy wróciłam do hostelu i włączyłam wifi doszły do mnie gorzkie wiadomości, z których wynikało, ze ciągle nie mam dla niego czasu i stawiam go na drugim miejscu i że chociaż mogłam słowo napisac, jak leci. Do tego że w naszym związku dla mnie nie ma "my" tylko "ja" i "on". To bardzo przelało czarę goryczy i zrobiłam mu awanturę, ze psuje mi wyjazd.
Bardzo mnie zaniepokoiło jego zachowanie, bo uważam, że było zaborcze i nie widzę swojej dużej winy, ale już którys raz przy kłotni słyszę, że uważam się za idealną i bez zarzutu, więc pytam was, jak to w waszych oczach wygląda.
Przeprosił mnie potem za gorzkie slowa i powiedział, że po prostu mamy inne podejście do rożnych spraw.
lallorona jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-02-12, 19:09   #2
stitches
Zadomowienie
 
Avatar stitches
 
Zarejestrowany: 2015-04
Wiadomości: 1 032
Dot.: wyjazd bez tż

A powiedziałaś mu przed wyjazdem, że jednak jedziesz czy dowiedział się po fakcie?

Ja to widzę tak, że jemu miało prawo zrobić się przykro. Osobiście nie cierpie sytuacji jak ktoś rozmawia ze mną przez telefon, a jego uwaga jest tak rozstrzepiona, że ciężko się porozumieć. Czuję się wtedy ignorowana. Ty z kolei nie masz obowiązku rezygnować z wyjazdu tylko dlatego, że on nie ma ochoty.
Też widzę między Wami różne podejście do związku i moim zdaniem będzie Wam z tym ciężko. Wydaje mi się, że on chciałby żebyście więcej czasu spędzali razem, a Ty nie jesteś skłonna odmawiać sobie towarzyskich przyjemności tylko dlatego, żeby spędzić z nim czas. Nie lubisz ograniczeń, a związek jednak ich wymaga. Jedny bardziej, inny mniej, kwestia ludzi i porozumienia.
Wyjazd we dwójkę, w miejscu i czasie, który obydwu Wam by odpowiadał zapewne sprawiłby, że szybko zapomnieli byście o tej konkretnej sytuacji, ale mi się niestety wydaje, że to nie ostatnia taka.
stitches jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-02-12, 19:16   #3
januszpolak
Zakorzenienie
 
Avatar januszpolak
 
Zarejestrowany: 2015-11
Wiadomości: 3 503
Dot.: wyjazd bez tż

Ja jeżdżę sama bez TŻ i też mi nie przeszkadza jeśli on jedzie sam, oczywiście zazwyczaj druga osoba jest mile widziana na każdym takim wyjeździe (chyba że to wyjazd z pracy). No ale na siłę nikt nikogo nie ciągnie, nie wyobrażam sobie tak nie móc pojechać w miejsce które TŻ by zanudziło/zamęczyło i vice versa, czyli męczyć się na nudnym wyjeździe byle nie odstąpić drugiej połówki na krok.

Uważam, że takie wyrzuty w trakcie wyjazdu są nie w porządku, ewidentnie wycelowane w popsucie Ci wycieczki. Jeśli mu to nie odpowiadało to był czas aby zakomunikować to przed/po wycieczce. Dziwne jest dla mnie telefonowanie co 5 minut na wyjeździe, jak ma się siebie na co dzień i można na spokojnie porozmawiać po powrocie.

---------- Dopisano o 20:16 ---------- Poprzedni post napisano o 20:14 ----------

Cytat:
Napisane przez stitches Pokaż wiadomość
Też widzę między Wami różne podejście do związku i moim zdaniem będzie Wam z tym ciężko. Wydaje mi się, że on chciałby żebyście więcej czasu spędzali razem, a Ty nie jesteś skłonna odmawiać sobie towarzyskich przyjemności tylko dlatego, żeby spędzić z nim czas. Nie lubisz ograniczeń, a związek jednak ich wymaga. Jedny bardziej, inny mniej, kwestia ludzi i porozumienia.
Jak się ludzie dopasują to nie trzeba się w niczym ograniczać, nie widzę jak kilkudniowy wyjazd miałby przeszkadzać parze w spędzaniu razem czasu, nikt nie siedzi ze sobą 24/7 przecież.

No ale też trzeba się pod tym względem dopasować, jedni będą nierozłączni a inni non stop w rozjazdach, nie ma jednej dobrej opcji ważne, aby obojgu pasowało.
januszpolak jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-02-12, 19:18   #4
1999a18a2ffdaccef542471663304a63305f1c5c
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 10 807
Dot.: wyjazd bez tż

Chroń mnie borze przed związkiem z ograniczeniami. Uważam, że chłopak przesadza.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
1999a18a2ffdaccef542471663304a63305f1c5c jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-02-12, 19:23   #5
b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 13 575
Dot.: wyjazd bez tż

Cytat:
Napisane przez lallorona Pokaż wiadomość
Cześć.
Mam pytanie do Was, wizażanki. Czy byłoby dla was przykre, jakby wasz TŻ wyjechał na wyjazd wakacyjny bez was?
Opiszę dokładnie sytuację i proszę o opinię.
Grupa znajomych (wspólnych) skrzyknęła wyjazd za granicę, na 4 dni. propozycję dostałam zarówno ja jak i TŻ. TŻ nie chciał jechać, ze względu na to, ze nie marzył o zobaczeniu konkretnie tego miejsca, szkoda było mu więc na nie pieniędzy, nie wiedział, co pracą itp. Ja natomiast wahałam się i w ostatniej chwili się zgodziłam jechać, gdyż chętna była też moja siostra.
Skończyło się tak, ze wyjechaliśmy na 4 dni w towarzystwie 6 osób-3 chłopaków i 3 dziewczyny.
Widziałam, że dla chłopaka to było dziwne i przykre, że zdecydowałam się jechać bez niego. Ja natomiast nawet nie pomyślałam, ze tak może to odczuć.
Powiedział mi gorzko, że jakby on tak zrobił, to na pewno nie byłabym zadowolona oraz że nie patrzę na niego planując wypoczynek i czas wolny. Że postawiłam związek na drugim planie, bo żeby pozwolić sobie na ten wyjazd, musiałam iśc do pracy, która ma tak nieudane zmiany, że się ciągle mijamy ( niestety, tylko tam mnie tak szybko przyjęli).
Do tego w trakcie zwiedzania zadzwonił i rozmawialiśmy, ale jednoczesnie planowaliśmy z grupą zwiedzanie, więc ta nasza rozmowa była trochę chaotyczna, bo zcasem cos wtrącałam do reszty grupy i TŻ poczuł się tym urażony. Potem nie odzywałam się do niego przez 4 godziny ( bardzo intensywne zwiedzanie) tylko wysłałam jednego MMSa, który jak się okaząło nie doszedł, a kiedy wróciłam do hostelu i włączyłam wifi doszły do mnie gorzkie wiadomości, z których wynikało, ze ciągle nie mam dla niego czasu i stawiam go na drugim miejscu i że chociaż mogłam słowo napisac, jak leci. Do tego że w naszym związku dla mnie nie ma "my" tylko "ja" i "on". To bardzo przelało czarę goryczy i zrobiłam mu awanturę, ze psuje mi wyjazd.
Bardzo mnie zaniepokoiło jego zachowanie, bo uważam, że było zaborcze i nie widzę swojej dużej winy, ale już którys raz przy kłotni słyszę, że uważam się za idealną i bez zarzutu, więc pytam was, jak to w waszych oczach wygląda.
Przeprosił mnie potem za gorzkie slowa i powiedział, że po prostu mamy inne podejście do rożnych spraw.
nie mam problemu z tym żeby partner sam jechał i on nie ma problemu z tym żebym ja sama jechała. Z tym że ja lubię mieć kontakt - smsy albo rozmowy - choć raz dziennie.

Musicie pogadać, jemu jest przykro że nie spędzacie razem czasu - ale gdybyście razem pojechali to byście tych kilka dni razem spędzili. Myślę że to niedogadanie - moze on nie wiedział że Ci bardzo zależy, nie pomyślał że nie będziesz miałą zasięgu. Takie sytuacje są nie do uniknięcia i dużo mówią o człowieku, jak podchodzi do problemu, czy umie się dogadać i uczyć na błędach ....
b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-02-12, 19:27   #6
pfffh
Zadomowienie
 
Avatar pfffh
 
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: Dziki Wschód
Wiadomości: 1 975
Dot.: wyjazd bez tż

No ale on NIE CHCIAŁ jechać w to konkretne miejsce. Ty chciałaś i pojechałaś z siostra więc w czym problem?
__________________
"Mówimy o Polsce. Tam nic i nigdy nie jest normalne" A. Sapkowski "Narrenturm"
pfffh jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-02-12, 19:29   #7
Asior77
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2018-01
Wiadomości: 343
Dot.: wyjazd bez tż

Też nie widzę nic złego w samotnych wyjazdach. Zdaża mi się wyjeżdżać bez męża dość często. Chociaż my bardzo lubimy wyjeżdżać razem i tylko we dwoje. Dużo pracujemy i tam cieszymy się sobą.
A te pretensje, że nie dzwonisz i go olewasz, są niedorzeczne, skoro jesteś na intensywnym 4dniowym wyjeździe z grupą i raczej nie raczycie się winem pod jabłonką, tylko ostro zwiedzacie. Zazdrość wzięła góre
Asior77 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2018-02-12, 19:31   #8
stitches
Zadomowienie
 
Avatar stitches
 
Zarejestrowany: 2015-04
Wiadomości: 1 032
Dot.: wyjazd bez tż

Cytat:
Napisane przez januszpolak Pokaż wiadomość

Jak się ludzie dopasują to nie trzeba się w niczym ograniczać, nie widzę jak kilkudniowy wyjazd miałby przeszkadzać parze w spędzaniu razem czasu, nikt nie siedzi ze sobą 24/7 przecież.

No ale też trzeba się pod tym względem dopasować, jedni będą nierozłączni a inni non stop w rozjazdach, nie ma jednej dobrej opcji ważne, aby obojgu pasowało.
No jednak przeszkodził, bo nie dość, że nie widzieli się w tym czasie, kiedy ona wyjechała to jeszcze wtedy, kiedy pracowała, żeby móc wyjechać, a może chłopak miał ochotę pobyć we dwoje tymbardziej, że ciągle się mijają? Właśnie o tym napisałam, że każdy z nich ma swoje racje, ale na moje oko oni nie są dopasowani, przynajmniej w takich kwestiach.

I nikt nie mówił o dzwonieniu co pięć minut, a o jednej rozmowie, w której nawet nie potrafiła się skupić, co przelało czarę goryczy i spowodowało niestety wyrzuty. Nie bronie go, bo równie dobrze mógłby z nią o tym porozmawiać po powrocie, ale nie wszyscy tak potrafią trzymać w sobie.

Edytowane przez stitches
Czas edycji: 2018-02-12 o 19:44
stitches jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-02-12, 20:08   #9
ad661336dba67467d5566b7c0c939a9c82ec46ac_5f7e48729cea2
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2016-10
Wiadomości: 7 327
Dot.: wyjazd bez tż

Nie widze nic zlego. Facet przesadza. To ze nie chcial jechac to jego problem wiec dlaczego Ty tez mialas zostac? Ja co rok wyjezdzam sama sobie na wakacje bez meza bo lubie tez miec czas dla siebie i on to szanuje.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
ad661336dba67467d5566b7c0c939a9c82ec46ac_5f7e48729cea2 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-02-12, 20:33   #10
Rena
Zakorzenienie
 
Avatar Rena
 
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 29 331
Dot.: wyjazd bez tż

Zachowanie faceta uwazam za dziecinne.
Rena jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-02-12, 20:38   #11
ruda_beksa
Zakorzenienie
 
Avatar ruda_beksa
 
Zarejestrowany: 2017-09
Lokalizacja: Brooklyn,baby
Wiadomości: 8 823
Dot.: wyjazd bez tż

Też dziwi mnie zachowanie faceta, bo ja nie widzę problemu. Jedyne, co by mnie zirytowało, to ta rozmowa "na pół gwizdka" z facetem i z grupą. Jeśli nie możesz rozmawiać, powiedz że oddzwonisz, a nie takie pół na pół, co tylko irytuje rozmówcę.
__________________
Dopiero w samym środku zimy przekonałem się, że noszę w sobie niepokonane lato.

https://www.youtube.com/watch?v=oHgCXhY6kZ0
ruda_beksa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2018-02-12, 20:38   #12
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
Dot.: wyjazd bez tż

Facet zachowuje się paskudnie. Sam nie chciał jechać, ale postanowił obrzydzić wyjazd tobie, bo nie był przez moment w centrum uwagi.
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-02-12, 20:52   #13
kalor
Gazela inteligencji
 
Avatar kalor
 
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 6 371
Dot.: wyjazd bez tż

Cytat:
Napisane przez ruda_beksa Pokaż wiadomość
Też dziwi mnie zachowanie faceta, bo ja nie widzę problemu. Jedyne, co by mnie zirytowało, to ta rozmowa "na pół gwizdka" z facetem i z grupą. Jeśli nie możesz rozmawiać, powiedz że oddzwonisz, a nie takie pół na pół, co tylko irytuje rozmówcę.
Dokładnie, ale wydaje mi się, że facet chciał, żeby autorka poświęcała mu uwagę w każdej chwili. Mogli porozmawiać wieczorem na osobności. To wyjazd na 4 dni, autorka nie odzywała się 4 godziny, a po powrocie gorzkie wiadomości o braku czasu dla faceta. Chyba zazdrościł, że autorka potrafi się dobrze bawić bez niego, a powinna usychać z tęsknoty.

Nie wyobrażam sobie mieć pretensji, że przez 4 dni ktoś nie ma dla mnie tyle czasu, ile bym chciała.
__________________
kalor jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-02-13, 09:34   #14
LadyChatterbox
Zakorzenienie
 
Avatar LadyChatterbox
 
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 3 961
Dot.: wyjazd bez tż

Jeździmy nieraz osobno ja że swoimi kolezankami, on z kumplami, albo razem sami lub większym gronem. Ale jeśli jedziemy sami to mamy stały kontakt (choćby po to aby druga strona się nie martwiła czy jeszcze zyje) i nie łapiemy się wyjazdów na które nas nie stać i musielibyśmy rzucić całe życie rodzinne na bok żeby na nie zarobić.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
LadyChatterbox jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-02-13, 10:25   #15
K1987
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 804
Dot.: wyjazd bez tż

Nie uważam wyjazdów osobno za coś złego, tym bardziej, jeśli jedna str nie jest zainteresowana 'tematem'. Natomiast trochę się facetowi nie dziwię. Sama napisałaś, że musiałaś iść do pracy przez którą się mijacie, dwa ta nieszczęsna rozmowa. Też nie lubię sytuacji, jak ktoś rozmawia ze mną i robi jeszcze 15 rzeczy na raz czy z kimś rozmawia i nie jest w stanie poświęcić mi tych 3 min. Ja w takiej syt, gdy ktoś dzwoni, mówię po ludzku 'przepraszam, nie mogę teraz za bardzo, jeśli to nic pilnego oddzwonię za X'. I zwykle nikt nie ma pretensji.
K1987 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-02-13, 12:31   #16
Hultaj
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
Dot.: wyjazd bez tż

Cytat:
Widziałam, że dla chłopaka to było dziwne i przykre, że zdecydowałam się jechać bez niego. Ja natomiast nawet nie pomyślałam, ze tak może to odczuć.
Powiedział mi gorzko, że jakby on tak zrobił, to na pewno nie byłabym zadowolona oraz że nie patrzę na niego planując wypoczynek i czas wolny. Że postawiłam związek na drugim planie, bo żeby pozwolić sobie na ten wyjazd, musiałam iśc do pracy, która ma tak nieudane zmiany, że się ciągle mijamy ( niestety, tylko tam mnie tak szybko przyjęli).
Do tego w trakcie zwiedzania zadzwonił i rozmawialiśmy, ale jednoczesnie planowaliśmy z grupą zwiedzanie, więc ta nasza rozmowa była trochę chaotyczna, bo zcasem cos wtrącałam do reszty grupy i TŻ poczuł się tym urażony. Potem nie odzywałam się do niego przez 4 godziny ( bardzo intensywne zwiedzanie) tylko wysłałam jednego MMSa, który jak się okaząło nie doszedł, a kiedy wróciłam do hostelu i włączyłam wifi doszły do mnie gorzkie wiadomości, z których wynikało, ze ciągle nie mam dla niego czasu i stawiam go na drugim miejscu i że chociaż mogłam słowo napisac, jak leci. Do tego że w naszym związku dla mnie nie ma "my" tylko "ja" i "on". To bardzo przelało czarę goryczy i zrobiłam mu awanturę, ze psuje mi wyjazd.
a nie byłabyś ?

takie rzeczy jak wyjazdy osobno lub razem to się powinno ustalić wspólnie w związku , jaką się ma wizję?
Bo jak dla mnie to sobie w dupce miałaś zdanie faceta, zapisałaś się na wycieczkę i ogólnie co się da robisz jak tobie wygodnie i wielce zdziwko że facet ma anse.
I wielki dramat że ci smski pisze na wycieczce.
I jeszcze mu awanturę zrobiłaś że jak śmie ci przeszkadzać w zabawie.


Na jego miejscu pojechałabym z koleżanką do hotelu na długi łikend sam na sam, też się z tobą nie kontaktowała, a ty się zastanawiaj czy mają wspólny pokój i myją sobie plecki.
A nie sorry ty byś zerwała jakby tak cię facet potraktował :P

A tak bardziej serio w podsumowaniu
nie widujecie się bo macie do bani grafiki, jeździsz sobie na kilkudniowe wycieczki bez niego (patrz pkt o ograniczonym kontakcie/wspólnym czasie), Ty jeszcze w ogóle jesteś w związku ?
Hultaj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-02-13, 12:44   #17
clintjones
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2017-10
Wiadomości: 272
Dot.: wyjazd bez tż

Cytat:
Napisane przez Hultaj Pokaż wiadomość
Na jego miejscu pojechałabym z koleżanką do hotelu na długi łikend sam na sam, też się z tobą nie kontaktowała, a ty się zastanawiaj czy mają wspólny pokój i myją sobie plecki.
A nie sorry ty byś zerwała jakby tak cię facet potraktował :P
Ani on, ani ona nie są rzeczą, niczyją własnością.
Nikt nie musi się w związku spowiadać i tłumaczyć gdzie jedzie, na ile i z kim.
W związkach podobno powinno funkcjonować coś takiego jak zaufanie.
Kiedy jest wzajemne zaufanie, to i do takich sytuacji jak opisana przez autorkę nie ma prawa dochodzić. Skoro doszło, to znaczy, że partner autorki nie ma do niej zaufania. A jak nie ma, to znaczy, że należy się zastanowić nad sensem takiego związku.
clintjones jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-02-13, 12:44   #18
coccinelle7
Zadomowienie
 
Avatar coccinelle7
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: far far away
Wiadomości: 1 188
Dot.: wyjazd bez tż

Jednak wizaż nie jest odzwierciedleniem społeczeństwa jak ja pojechałam na parę dni za granicę bez TŻ to zewsząd słyszałam pytania: jak to bez niego? Zgodził się? Nie jest zazdrosny?!?! Eh..
Ja starałam się do niego często pisać czy wysyłać zdjęcia, a z kolei on reagował tak że "super, baw się dobrze itp". Ale pewnie gdybym go jakoś olewala w rozmowach to mogłoby mu być przykro. Ciężko ocenić na ile ty byłaś olewająca.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
coccinelle7 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-02-13, 12:45   #19
201803050937
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 669
Dot.: wyjazd bez tż

Treść usunięta

Edytowane przez 201803050937
Czas edycji: 2018-02-13 o 12:47
201803050937 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2018-02-13, 12:51   #20
Hultaj
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
Dot.: wyjazd bez tż

Cytat:
Ani on, ani ona nie są rzeczą, niczyją własnością.
Nikt nie musi się w związku spowiadać i tłumaczyć gdzie jedzie, na ile i z kim.
W związkach podobno powinno funkcjonować coś takiego jak zaufanie.
Kiedy jest wzajemne zaufanie, to i do takich sytuacji jak opisana przez autorkę nie ma prawa dochodzić. Skoro doszło, to znaczy, że partner autorki nie ma do niej zaufania. A jak nie ma, to znaczy, że należy się zastanowić nad sensem takiego związku.
jak dla mnie takie rzeczy to się po prostu ustala a nie indoktrynuje na siłę.

Są pary które jeżdżą osobno i takie, które nie.

Ona nie licząc się z jego opinią, hołdując tylko własnemu widzimisię też się nie popisała.

Dla mnie to jest słabe że prawie się nie widują bo taką znalazła pracę i jeszcze wybiera wyjazdy z innymi. Widać za chłopakiem nie tęskni i nie potrzebuje spędzać z nim czasu.
Rozmawianie z kimś przez tel i zarazem z grupą kolegów też jak dla mnie chamskie. I ta awanturka, że jak on śmie.

Zgadza się, chyba się oboje pomylili co do siebie i chyba nie bardzo do siebie pasuja.

Ale nie przyznam jej racji że tylko chłopak przesadza bo pięknie egoistyczną postawę sama zaprezentowała.

Edytowane przez Hultaj
Czas edycji: 2018-02-13 o 12:53
Hultaj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-02-13, 13:03   #21
januszpolak
Zakorzenienie
 
Avatar januszpolak
 
Zarejestrowany: 2015-11
Wiadomości: 3 503
Dot.: wyjazd bez tż

Cytat:
Napisane przez coccinelle7 Pokaż wiadomość
Jednak wizaż nie jest odzwierciedleniem społeczeństwa jak ja pojechałam na parę dni za granicę bez TŻ to zewsząd słyszałam pytania: jak to bez niego? Zgodził się? Nie jest zazdrosny?!?! Eh..
Ja starałam się do niego często pisać czy wysyłać zdjęcia, a z kolei on reagował tak że "super, baw się dobrze itp". Ale pewnie gdybym go jakoś olewala w rozmowach to mogłoby mu być przykro. Ciężko ocenić na ile ty byłaś olewająca.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Ja jak jadę to zwykle kontakt polega na jednym telefonie wieczorem, po co non stop wisieć na telefonie kiedy się gdzieś jedzie zwiedzać czy cieszyć urlopem? Jak jadę z TŻ to też nie wysyłam stale wiadomości z koleżankami. Jaki ma sens taki wyjazd

---------- Dopisano o 14:03 ---------- Poprzedni post napisano o 13:58 ----------

Cytat:
Napisane przez Hultaj Pokaż wiadomość
jak dla mnie takie rzeczy to się po prostu ustala a nie indoktrynuje na siłę.

Są pary które jeżdżą osobno i takie, które nie.

Ona nie licząc się z jego opinią, hołdując tylko własnemu widzimisię też się nie popisała.

Dla mnie to jest słabe że prawie się nie widują bo taką znalazła pracę i jeszcze wybiera wyjazdy z innymi. Widać za chłopakiem nie tęskni i nie potrzebuje spędzać z nim czasu.
Rozmawianie z kimś przez tel i zarazem z grupą kolegów też jak dla mnie chamskie. I ta awanturka, że jak on śmie.

Zgadza się, chyba się oboje pomylili co do siebie i chyba nie bardzo do siebie pasuja.

Ale nie przyznam jej racji że tylko chłopak przesadza bo pięknie egoistyczną postawę sama zaprezentowała.
Dla mnie nie jeżdżenie osobno to jakieś niewolnictwo, serio.

A gdzie chociażby czas na wyjazd z rodzicami, albo w babskim gronie itd.? Albo jeśli jeden z partnerów lubi bardziej ekstremalne wyjazdy, a drugi tylko by leżał na plaży? A w większości związków jednak są wyjazdy, które podobają się tylko jednej ze stron, dla mnie to takie sztuczne i na siłę ograniczanie się.
januszpolak jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-02-13, 13:10   #22
coccinelle7
Zadomowienie
 
Avatar coccinelle7
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: far far away
Wiadomości: 1 188
Dot.: wyjazd bez tż

Cytat:
Napisane przez januszpolak Pokaż wiadomość
Ja jak jadę to zwykle kontakt polega na jednym telefonie wieczorem, po co non stop wisieć na telefonie kiedy się gdzieś jedzie zwiedzać czy cieszyć urlopem? Jak jadę z TŻ to też nie wysyłam stale wiadomości z koleżankami. Jaki ma sens taki wyjazd

---------- Dopisano o 14:03 ---------- Poprzedni post napisano o 13:58 ----------



Dla mnie nie jeżdżenie osobno to jakieś niewolnictwo, serio.

A gdzie chociażby czas na wyjazd z rodzicami, albo w babskim gronie itd.? Albo jeśli jeden z partnerów lubi bardziej ekstremalne wyjazdy, a drugi tylko by leżał na plaży? A w większości związków jednak są wyjazdy, które podobają się tylko jednej ze stron, dla mnie to takie sztuczne i na siłę ograniczanie się.
Ale ja potrafię cieszyć się urlopem i przy tym wysłać kilka razy dziennie wiadomość (wykonanie tej czynności trwa przecież max 1 minutę). Robię to nie dlatego że jestem niewolnikiem, po prostu uważam że to miłe pokazać, że mimo wszystko się o kimś myśli. A ludzie w związku lubią robić sobie miłe rzeczy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
coccinelle7 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-02-13, 13:26   #23
januszpolak
Zakorzenienie
 
Avatar januszpolak
 
Zarejestrowany: 2015-11
Wiadomości: 3 503
Dot.: wyjazd bez tż

Cytat:
Napisane przez coccinelle7 Pokaż wiadomość
Ale ja potrafię cieszyć się urlopem i przy tym wysłać kilka razy dziennie wiadomość (wykonanie tej czynności trwa przecież max 1 minutę). Robię to nie dlatego że jestem niewolnikiem, po prostu uważam że to miłe pokazać, że mimo wszystko się o kimś myśli. A ludzie w związku lubią robić sobie miłe rzeczy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Ty tak lubisz a mnie by to denerwowało, tym bardziej że nie mam najszybszego telefonu, pod słońcem nie widać klawiatury i wysłanie zwykłego smsa trwa i nie jest przyjemne. Z nikim się tak nie komunikuję, w większości używam telefonu do dzwonienia, nie wysyłam zdjęć itd. Nie wiem, dla mnie ciekawsze jest usiąść po wyjeździe z TŻ i pooglądać razem zdjęcia, niż wysyłać coś w biegu.

Rozumiem, że ktoś może lubić, może mieć inaczej w tej kwestii ale gdybym była w związku zmuszana do komunikacji smsowo-zdjęciowej podczas wyjazdu to nie byłabym szczęśliwa. I na pewno bym się na to nie zgodziła. Nie mam też takich wymagań wobec partnera.

Edytowane przez januszpolak
Czas edycji: 2018-02-13 o 13:29
januszpolak jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-02-13, 17:11   #24
Hultaj
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
Dot.: wyjazd bez tż

Cytat:
Dla mnie nie jeżdżenie osobno to jakieś niewolnictwo, serio.
no, ale co to zmienia? Chyba nie zostali parą na kilka dni przed wycieczka że nie zdązyli sobie poustalać co które lubi? Przecież nie upieram się czy jeżdzenie razem czy osobno jest dobre czy zle.

Też bym się wkurzała gdyby mój facet miał w dupie moje zdanie, a gdy już odebrał nie umiał się umówić na inną porę tylko gadał ni to ze mną a faktycznie ważniejsi byliby koledzy. ^^ I też bym się wkurzała gdybyśmy się rzadko widywali i jeszcze sobie wycieczki po 4 dni robił.

---------- Dopisano o 19:11 ---------- Poprzedni post napisano o 19:08 ----------

Cytat:
ale już którys raz przy kłotni słyszę, że uważam się za idealną i bez zarzutu, więc pytam was, jak to w waszych oczach wygląda.
zdanie mistrz. dla mnie zachowanie autorki ''bez zarzutu i idealne'' na pewno nie jest . Więc jak dla mnie coś w tym co jej chlopak mówi jest, i zarzuca jej to nie pierwszy raz.
Mam nadzieję, że chociaż tą awanturę zrobila mu na osobności, no chyba, że oczywiście gromadka lub tylko pół gromadki od razu muszą wiedzieć, że mają problem w związku.

Edytowane przez Hultaj
Czas edycji: 2018-02-13 o 17:12
Hultaj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-02-18, 20:08   #25
lallorona
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2017-10
Wiadomości: 55
Dot.: wyjazd bez tż

Cześć
Dużo z was po mnie pojechała bez powodu, bo:
- rozwiązaliśmy ten problem na osobności i nie było żadnej wielkiej awantury z mojej strony w sensie jakichś krzyków itp, tylko napisałam, że to przesada, co robi
- o wyjeździe oczywiście wiedział, bo przecież razem dostaliśmy propozycje i się nad nią zastanawialiśmy
- nie przewidziałam, ze stracę inną pracę i dlatego pojawi się taki problem finansowy, że będe musiała iśc na szybko do innej pracy, a także że mi wyskoczą dwa leczenia kanałowe za 1200 zł razem, a wycieczka była kupowana 3 miesiące temu.
- umównieni na telefon byliśmy na inną godzinę, ale TŻ zadzwonił wcześniej, stąd moja niecałkowita dyspzycyjność w rozmowie.
- większość z was nie doczytała, że wysyłałam mu mmsy z wiadomosciami, ale nie dochodziły.

Co do innych spraw, to obgadaliśmy dokładnie temat, każde za siebie przeprosiło, ja porozmawiałam z kierownictwem i zaczęłam dostawać wiecej zmian na rano, więc się już tak nie mijamy.
Chcciałam sie podzielić tym z wami, że problem jest rozwiązany, a niektóre wasze oceny są jednak zbyt pochopne Dziękuję za wypowiedzi w wątku i pozdrawiam.

Edytowane przez lallorona
Czas edycji: 2018-02-18 o 20:12
lallorona jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-02-18, 20:50   #26
Hultaj
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
Dot.: wyjazd bez tż

Cytat:
- większość z was nie doczytała, że wysyłałam mu mmsy z wiadomosciami, ale nie dochodziły.
tak uściślając to napisałaś że jednego mmsa , ale nieważne.
Cieszę się, że sobie to wyjaśniliście. Powodzenia.
Hultaj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2018-02-18 21:50:03


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:08.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.