|
|||||||
| Notka |
|
| Dom, mieszkanie, nieruchomości Szukasz domu, mieszkania lub nieruchomości? Masz już upatrzone lokum i czeka cię remont? Dobrze trafiłeś - tutaj wymieniamy się wiedzą i doświadczeniem. |
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#1 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2018-02
Wiadomości: 5
|
Kompromis apropo przeprowadzki, sugestie mile widziane :)
Witam
![]() Razem z dziewczyną jesteśmy już po studiach, jesteśmy kilka lat ze sobą i mieszkamy w Poznaniu, od ponad 6 lat. Od jakiegoś czasu myślimy nad przeprowadzką do innego miasta. Natomiast nie możemy znaleźć wspólnego miejsca, które by nam odpowiadało. Poznań to fajne miasto, ale po takim czasie mi się po prostu znudziło. Chciałbym zmienić środowisko i możliwości. Jeśli nie znajdziemy kompromisu to prawdopodobnie zostaniemy tutaj. Nie chce do niczego jej zmuszać, ani żeby ona poświęcała się dla mnie męcząc się gdzieś. Również ja chciałbym mieszkać tam gdzie chce. Przeprowadzki za granicę na stałe nikt z nas nie chce. Chociaż ja mógłbym pomieszkać za granicą rok lub dwa. Już raz tak miałem i jest to dobre doświadczenie. Łódź i Śląsk od razu odpada oraz wszelkie mniejsze miejscowości, zatem mamy tylko cztery wybory. A. Wrocław - w wielu kwestiach podobny do Poznania. B. Kraków - ciekawy wybór, chociaż duże zanieczyszczenie, daleko i chyba najwięcej huliganki. C. Warszawa - mój wybór ze względu na możliwości i kilka innych kwestii, jednak moja dziewczyna kategorycznie nie chce dać nawet szansy temu miastu, jest uprzedzona do tego miasta, chociaż Warszawa rozwiązałaby jej kwestię pracy, z czego obecnie jest średnio zadowolona D. Trójmiasto - typ mojej dziewczyny, dla mnie trochę daleko, zmienna pogoda Zabierałem się już za ten temat kilka razy. 1) Chciałem wypisać kilka kryteriów pod jakimi będziemy oceniać wspólnie te cztery miasta i te które stwierdzimy za najlepsze w rankingu zostanie naszym kolejnym miastem. Jednak oczywiście u mnie wygrała Warszawa, co moja dziewczyna odebrała jako "ustawiony" ranking. Przyznam, że może i trochę było to prawdą. 2) Mam jeszcze pomysł, aby latem przejechać się do wszystkich czterech miast i pochodzić 3-5 dni po każdym, obejrzeć dzielnicę, porozmawiać z przypadkowymi ludźmi, poczuć klimat i zdecydować. 3) Moglibyśmy spróbować Trójmiasta na rok, a następnie jeśli oboje nie będziemy zadowoleni to próbujemy Warszawę (może być odwrotna kolejność). Tutaj natomiast obawiam się, że po roku jeśli moja dziewczyna znajdzie sobie pracę z której będzie zadowolona to nie będzie chciała dać szansy drugiemy miastu. Czy ktoś z Was miał podobną sytuację i stoi przed wyborem przyszłego miasta lub już rozwiązał podobny problem ? Jeśli tak to proszę o podzielenie się doświadczeniem. Raczej oczekuje sposoby na rozstrzygnięcie dylematu, aniżeli rad dotyczących bezpośrednio konkretnych miast. Proszę również napisać co sądzicie na temat moich pomysłów powyżej. Jakiekolwiek rady są mile widziane. Może nie potrzebnie skreślamy mniejsze miasta ? Pozdrawiam p.s.: Generalnie polecam Poznań, mieszka się tutaj dobrze. Również nie chciałem urazić nikogo, z Wrocławia, Krakowa, Trójmiasta, Warszawy, Łodzi, Śląska, ani mniejszych miast. |
|
|
|
|
#2 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2018-03
Wiadomości: 73
|
Dot.: Kompromis apropo przeprowadzki, sugestie mile widziane :)
A co Wy zamierzacie robić w życiu? Dla mnie zawsze to było podstawowe kryterium. Mieszkałam tam, gdzie miałam jakieś możliwości rozwoju, ciekawą ofertę pracy itd.
Prawda jest taka, że z ciekawą pracą w fajnej atmosferze i dobrą pensją wygodnie żyje się nawet w Bukareszcie (tak, to moje osobiste życiowe doświadczenia). Po studiach pracowałam w Paryżu (wspaniałe miasto, marzenie dla wielu), ale jako szeregowy trybik w korporacji. Jak tylko dostałam możliwość przeprowadzki do miasta z wielkiej płyty w "dzikim kraju" żeby tam kierować swoim projektem, to nie zastanawiałam się ani chwili, a potem nigdy nie żałowałam. |
|
|
|
|
#3 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2018-02
Wiadomości: 5
|
Dot.: Kompromis apropo przeprowadzki, sugestie mile widziane :)
Cześć Danka,
dzięki za odpowiedź i ciekawą uwagę. Gratuluję możliwości spełniania się jako project manager oraz mieszkania w tak ciekawych miejscach. Myślę, że mimo wszystko Bukareszt może być również ciekawy, w końcu to stolica i całe bałkany pod ręką, ładne morze.. ![]() Uzupełnię kilka informacji: Rzeczywiście, może należałoby zastanowić się nad sprawą od strony pracy. Z tym, że ja mam tutaj pewną dowolność, pracuje online i może ta dogodność powoduje obecny dylemat. A swój potencjalny biznes w przyszłości też zapewne oprę na internecie. Co do mojej dziewczyny to ona póki co jest bardziej przywiązana do miejsca pracy. W przyszłości pewnie chciałaby zrobić sobie swój gabinet. Dla niej najbardziej perspektywiczne na teraz i później byłaby z pewnością Warszawa, ale ona jest totalnie zablokowana i uprzedzona co do tego miasta. Szkoda, ponieważ ja bym chciał na jakiś czas spróbować tego miasta. Jej najbardziej widzi się Trójmiasto, chociaż tam z pracą dla niej zapewne będzie podobnie jak w Poznaniu. Niby i mi mogłoby spasować 3miasto, ale jednak nie do końca.. dlatego jesteśmy w kropce ![]() Jakby co to nie jest sprawa życia i śmierci możemy zostać w Poznaniu. Jest tu dobrze, ale mimo to szukam rozwiązania lepszego niż obecne. Co teraz myślisz na ten temat ? Wiem, że nie znajdę idealnego rozwiązania, ale szukam czegoś może lepszego niż opcja 3, którą opisałem w pierwszym poście.Pozdrawiam, proszę o dalsze pomysły
|
|
|
|
|
#4 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 1 976
|
Dot.: Kompromis apropo przeprowadzki, sugestie mile widziane :)
Mieszkam w Poznaniu już prawie 7 lat więc rozumiem Twoje problemy
o Trójmieście i Krakowie mam bardzo podobne zdanie.Jeden kontrargument dla Wawy: jeśli pracujesz zdalnie i twoje zarobki nie zależą od miejsca zamieszkania, to niekoniecznie może Ci się opłacać pakowanie w mieszkanie w Wawie. Tam jednak wynajem/kupno są najdroższe. Co wam się podoba w Poznaniu? A czego wam brakuje? Może w ten sposób będzie ciut łatwiej podpowiedzieć... Chcecie się przeprowadzić w ciemno, czy najpierw szukać pracy? |
|
|
|
|
#5 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 108
|
Dot.: Kompromis apropo przeprowadzki, sugestie mile widziane :)
Z tej listy rozpatrywałabym głównie Wrocław, gdybym nie była z Trojmiasta a planowała przeprowadzkę.
Natomiast sama żyję w 3Mieście i uwazam ze to najlepsze miejsce na ziemi. No i nie wiem o jakiej zmiennej pogodzie piszesz? U nas jest pogoda bardzo ustabilizowana. Bity rok: pada, leje, wieje, pada, leje, wieje. No sierpień jest zdradliwy. W sierpniu zdarza się słońce i nawet 20 st na plusie. Ale miesiąc odmiany można jakoś wytrzymać, albo po prostu zaplanować na ten czas wyjazd. Najlepiej do UK albo o rzut beretem Steną popłynąć do Szwecji. Tam powinno w tym czasie lać i/ lub chociaż wiać, więc jak w domu. ![]() A serio. 3 miasto to 3 kompletnie różne miasta. Gdańsk jest miastem dużym, wojewódzkim, zblizonym do tych wymienionych typu Wrocław. Natomiast Sopot to typowe miasteczko turystyczne, Gdynia jest miastem małym i nie oferuje aż takiego rynku pracy. Ale za to w niej żyje się najlepiej. Jest nowoczesna, nie zakorkowana, chodzi w niej wszystko jak w zegareczku- lata rządów prezydenta Szczurka procentują, i jest genialnie położona: wciśnięta między lasy i moreny TPK a morze. Gdzie by w Gdyni nie mieszkać, mieszka się chwile od plaży albo lasu. Badania opinii od lat notują, ze mieszkańcy Gdyni należą do najbardziej zadowolonych z miejsca zamieszkania, co nie jest zupełnie skorelowane z ich stopniem zamożności. Socjologowie wiążą ten wysoki poziom zadowolenia właśnie z gograficznym usytuowaniem tego miasta. A do pracy do Gdańska nie jest daleko.
__________________
Cava Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety. Liz Williams Edytowane przez cava Czas edycji: 2018-03-20 o 13:52 |
|
|
|
|
#6 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2018-02
Wiadomości: 5
|
Dot.: Kompromis apropo przeprowadzki, sugestie mile widziane :)
Hej, dziękuje za odpowiedzi. Jest to moje pierwsze zderzenie z wizaz, jestem mile zaskoczony. Równocześnie napisałem na kilku forach i tutaj odpowiedzi są najsympatyczniejsze i równie merytoryczne.
@nelciak Dzięki zadałaś nam dwa trafne pytania, które powinniśmy razem przemyśleć i przedyskutować. Może idąc tropem braków obecnego miasta dotrę do tego gdzie chciałbym wylądować. Chociaż zdaje mi się, że to jest po prostu potrzeba zmiany otoczenia, bo generalnie mi się w Poznaniu dobrze mieszka. Tylko że znam już tutaj prawie wszystko, łącznie z większością ciekawych miejsc w obrębie 30 km. I to mnie przytłacza. @cava Myśląc o trójmieście miałem na myśli zawsze Gdańsk, gdyż nie chciałbym mieszkać w mieście mniejszym niż Poznań. Jednak przedstawiłaś Gdynię w bardzo ciekawym świetle. Szcególnie plusuje u mnie szybki dostęp do fajnych miejsc naturalnych. Ponadto odległości między Gdynią, a Gdańskiem nie są duże, zatem różnorodność i wiele ciekawych miejsc w pobliżu byłoby plusem dla obu miast. Chyba starczyłoby mi na kilka kolejnych lat xD Zatem, gdybyśmy trafili do trójmiasta to będę pamiętał, aby rozważać Gdynię na równi z Gdańskiem. Dzięki ! I również dzięki za zabawny komentarz. Gdyby ktoś miał coś do dodania to zapraszam. Szczególnie osoby, który rozwiązały już podobny dylemat. Najbardziej interesuje mnie jak go rozwiązały ? Na chybił trafił ? Rozstrzygła oferta pracy ? Czy ktoś może zrobił w jakiś sposób analizę przyszłego miejsca zamieszkania ? Pozdrawiam wszystkich
|
|
|
|
|
#7 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 4 430
|
Dot.: Kompromis apropo przeprowadzki, sugestie mile widziane :)
A ja się zastanawiam, czemu Twoja dziewczyna jest tak bardzo przeciwko Warszawie?
Może ma na stolicę takie samo spojrzenie jak ja miałam kilkanaście lat temu? Jak kończyłam liceum, nawet nie składałam papierów na żaden kierunek do Warszawy. Wydawała mi się za głośna, za brudna, za szybka... W Warszawie zamieszkałam na 4 roku, 9 lat temu i teraz nie wyobrażam sobie mieszkać gdzie indziej. Fakt, dalej nie przepadam za okolicami Metra Centrum, PKINu, Złotych Tarasów i Centralnego (a tę część najlepiej kojarzyłam z czasów licealnych). Na szczęście rzadko potrzebuję tam jeździć. Za to Śródmieście Południowe, Mokotów, Żoliborz są super, miło się tam spaceruje i ogląda stare kamienice. Mapa gastronomiczna Warszawy rośnie, i coraz więcej miejsc jest na mega wysokim poziomie. Nawet na środku ursynowskiego blokowiska mam restaurację na wysokim poziomie. Dla mnie to ważne, bo lubię dobre jedzenie, a w tygodniu praktycznie nie jem w domu. Jedyny minus, to totalnie przegięte ceny mieszkań i wynajmu. |
|
|
|
|
#8 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2018-03
Wiadomości: 73
|
Dot.: Kompromis apropo przeprowadzki, sugestie mile widziane :)
Ja byłam bardzo negatywnie nastawiona do Warszawy, ale jeśli chciałam wrócić do Polski bez zmiany pracy na gorszą, niż miałam za granicą, Warszawa okazała się jedyną możliwością. Inne miasta to był nie tylko brak możliwości rozwoju, ale po prostu spadek na niższe stanowisko, z mniejszą pensją i nudną pracą.
Zatem zacisnęłam zęby i przyjęłam ofertę z Warszawy. Okazało się, że miasto jest całkiem spoko do mieszkania. Może nie ma pięknej architektury i krajobrazów, ale to się docenia podczas wakacyjnych podróży, a nie na co dzień. Poziom życia na co dzień jest ok. Są wszystkie usługi, transport, dobre połączenia z całą Polską i resztą świata, przyzwoita komunikacja miejska, najlepsza w Polsce oferta kulturalna - to przecież w Warszawie najwięcej się dzieje. Knajpy też ok. No i Warszawa jest największa w Polsce, więc jak dziwne hobby byś nie miała, największe prawdopodobieństwo, że właśnie tu znajdziesz innych ludzi którzy się jarają tym samym. ![]() To prawda, że ceny nieruchomości są wyższe, ale często mimo to, przeprowadzka do Warszawy jest opłacalna finansowo. |
|
|
|
|
#9 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 548
|
Dot.: Kompromis apropo przeprowadzki, sugestie mile widziane :)
A może Szczecin?
Blisko Poznania, blisko Berlina, zielone miasto, małe zanieczyszczenie, nieduże korki.
|
|
|
|
|
#10 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 3 529
|
Dot.: Kompromis apropo przeprowadzki, sugestie mile widziane :)
Hej mieszkałam w Trójmieście, teraz mieszkamy razem w Warszawie, ale planując przeprowadzkę.
Z Trójmiasta uciekłam. Pomimo, że komfort życia jest tam super to mnie pogoda własnie dobijała straszliwie. Potrzebuje się wygrzać, potrzebuję upałów. Zimą jest o wiele szybciej ciemno. Nie przywykłam do wiatrów - jak to określił mój mąż Gdynia to miasto, w którym klimatyzacja jest na zewnątrz Jest chyba równiez inne cisnienie - nie wiem czy położenie nad poziomem morza ma tu znaczenie.Ale ogólnie uważam że Trójmiasto to takie Beverly Hills Polski i naprawdę żyje się tam przyjemnie. Ale nie dla każdego ![]() Z Trójmiasta przeprowadziłam się do Warszawy, w której nigdy nie planowałam mieszkac, bo wydawała mi się za duża. Tymczasem w Warszawie poczułam się jak w domu. Odnalazłam się bardzo. Kocham Warszawę w święta i długie weekendy kiedy choc troszeczkę miasto zwalnia i nie ma aż tylu ludzi. Nie dorobiłam się tu kariery, ani super zarobków, ale żyło mi sie spokojnie i komfortowo. No, ale generalnie planujemy przeprowadzkę z Warszawy z racji dwójki maleńkich dzieci. Niestety nie wyobrażam sobie pracy na cały etat z dojazdami komunikacja miejską i wiecznym siedzeniem w bloku bez ogródka. Póki dzieci są małe o wiele lepiej będzie nam poza miastem. Planujemy przeprowadzkę pod małe wojewódzkie miasteczko ... zostawiając mieszkanie w Warszawie z opcją powrotu, gdyby kiedykolwiek było nam trudniej finansowo lub ze względu na dzieci. Nie wiem czy Ci pomogłam - może to tylko przykład, że żadna przeprowadzka nie jest na zawsze
__________________
2004 - Boisz się, że ludzie z internetu odnajdą cię w prawdziwym życiu. 2014 - Boisz się, że ludzie z prawdziwego życia odnajdą cię w internecie. |
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Dom, mieszkanie, nieruchomości
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 03:51.






o Trójmieście i Krakowie mam bardzo podobne zdanie.





