,,Nie przyjdę, bo nie mam kasy" - co o tym sądzicie? - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum ślubne

Notka

Forum ślubne Forum ślubne - zanim staniecie na ślubnym kobiercu, możecie tutaj podyskutować na tematy jak: suknie, stroje dla świadków, wybór wizażystki i fryzjerki itd.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2018-08-18, 13:24   #1
Nancy_M
Wtajemniczenie
 
Avatar Nancy_M
 
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 2 341

,,Nie przyjdę, bo nie mam kasy" - co o tym sądzicie?


Hej

Zastanawia mnie, co myślicie o tym, kiedy ktoś odmawia przyjścia na ślub, bo nie ma pieniędzy na prezent. Zapewnialiśmy niedoszłego gościa, że nie zależy nam na prezentach i pieniądzach, tylko na tym, żeby ten ważny dzień dzielić z ważnymi dla nas osobami. Narzeczony upiera się, że po naszych zapewnieniach każdy powinien przyjść. Ja staram się zrozumieć, że komuś może być głupio przyjść z samym kwiatkiem i kartką. Domyślam się też, że ktoś może się bać, że mimo wszystko liczymy na grube koperty, ale z grzeczności mówimy, że nie zależy nam na prezentach.

Zupełnie szczerze, zależy mi tylko na tym, żeby spędzić ten dzień w otoczeniu ważnych dla nas osób. Prezenty i koperty to dla nas tylko taki dodatek, którego mogłoby w ogóle nie być.

Co tym myślicie? Jak czułyście/czułybyście się z tym, że kogoś nie będzie z Wami w ten dzień tylko dlatego, że nie ma co włożyć w kopertę, której Wy do szczęścia i tak nie potrzebujecie? A może któraś w Was wypowie się z perspektywy gościa w takiej samej sytuacji?
Nancy_M jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-08-20, 12:05   #2
_Ade
Raczkowanie
 
Avatar _Ade
 
Zarejestrowany: 2014-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 149
Dot.: ,,Nie przyjdę, bo nie mam kasy" - co o tym sądzicie?

My z mężem mamy bardzo ubogie rodziny i dostaliśmy kilka takich odmów, też zapewnialiśmy, że to dla nas nie ma znaczenia, kilka osób przyszło, kilka nie...
Bardzo, bardzo ucieszyło mnie jak ktoś zmienił zdanie i był z nami tego dnia, do kopert nie zaglądałam, czytałam tylko życzenia a pieniążki bez przeliczania odkładałam na kupkę - policzyłam dopiero całość więc nie mam zielonego pojęcia kto co i ile
Zgadzam się, że obecność w tym radosnym dniu najważniejsza.

Ja w czasach nastoletnich, na studiach też z przyczyn finansowych musiałam odmawiać więc rozumiem takie osoby.
Ślub to ogromy koszt dla gościa, tym bardziej jak takich uroczystości jest kilka w sezonie.
Teraz na szczęście już na spokojnie możemy sobie na takie uroczystości pozwolić ufff
__________________
17.10.2015

"....Drink up one more time and I'll make you mine
Keep you apart deep in my heart separate from the rest
Where I like you the best and keep the things you forgot..."

_Ade jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-08-20, 12:18   #3
Timon i Pumba
hakuna matata
 
Avatar Timon i Pumba
 
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 22 754
Dot.: ,,Nie przyjdę, bo nie mam kasy" - co o tym sądzicie?

Treść usunięta
Timon i Pumba jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-08-20, 12:25   #4
NATALA5214
Raczkowanie
 
Avatar NATALA5214
 
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: dolnośląskie
Wiadomości: 101
Dot.: ,,Nie przyjdę, bo nie mam kasy" - co o tym sądzicie?

Niezręczna dla mnie byłaby sytuacja gdybym przyszła na wesele z samymi kwiatami, bo nie miałabym co włożyć w kopertę. A jednak wypadałoby dać tyle co "na talerzyk" i by młodym jeszcze zostało. Do tego dochodzi jeszcze kupno jakiegoś ubrania, bo też nie każdy ma np. sukienkę bardziej elegancką na wesele. Też w tym roku odmówiliśmy z TŻ dwóch wesel, ze względów finansowych, ponieważ zbliża nam się przeprowadzka za granicę, do tego jeszcze naprawa auta... Szkoda nam się zapożyczać byle pójść. Co innego pewnie by było gdyby to było wesele rodzeństwa, ale to kuzynostwo. Moja mama jest chrzestną i jej dwie chrześnice mają wesela we wrześniu, więc jak z ojcem wyliczyli ile powinni dać i ogólnie ile ich wyniesie pójście, to głowa mała

Edytowane przez NATALA5214
Czas edycji: 2018-08-20 o 12:27
NATALA5214 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-08-20, 13:43   #5
Nancy_M
Wtajemniczenie
 
Avatar Nancy_M
 
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 2 341
Dot.: ,,Nie przyjdę, bo nie mam kasy" - co o tym sądzicie?

Cytat:
Napisane przez Timon i Pumba Pokaż wiadomość
Treść usunięta

Nie, nawet nie zdążyliśmy spytać. Usłyszeliśmy od razu, że nie przyjdzie, bo nie wyrobi się do tego czasu z pieniędzmi i nie będzie miała na prezent.
Nancy_M jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-08-20, 15:33   #6
b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 13 575
Dot.: ,,Nie przyjdę, bo nie mam kasy" - co o tym sądzicie?

Jak dostawałam odmowę to nie dopytywałam się dlaczego ktoś nie może przyjechać na mój ślub czy wesele.

"koperta" to nie jest jedyny koszt jaki ponosi zaproszony gość.
Dojazd, nocleg, nieplatne wolne w pracy, wolni strzelcy mają okreslony czas na dopięcie projektu więc ślub i wesele to 2-3 dni w plecy, zakup ubrań, butów - bo nie każdy otwiera szafę i ma co na siebie włożyć, i przede wszystkim nie każdy dobrze czyje się z tym że idzie z "pusta ręką".

Narzeczony nie ma racji.
b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-08-21, 11:42   #7
NATALA5214
Raczkowanie
 
Avatar NATALA5214
 
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: dolnośląskie
Wiadomości: 101
Dot.: ,,Nie przyjdę, bo nie mam kasy" - co o tym sądzicie?

[1=b872d78680f891d873273d3 1baaf276c9d6e57ec_6594a44 f1cc14;85552336]Jak dostawałam odmowę to nie dopytywałam się dlaczego ktoś nie może przyjechać na mój ślub czy wesele.

"koperta" to nie jest jedyny koszt jaki ponosi zaproszony gość.
Dojazd, nocleg, nieplatne wolne w pracy, wolni strzelcy mają okreslony czas na dopięcie projektu więc ślub i wesele to 2-3 dni w plecy, zakup ubrań, butów - bo nie każdy otwiera szafę i ma co na siebie włożyć, i przede wszystkim nie każdy dobrze czyje się z tym że idzie z "pusta ręką".

Narzeczony nie ma racji.[/QUOTE]

Dokładnie. A wiele osób informuje o weselu 2-3 miesiące wcześniej a nie ukrywajmy, że nie każdy ma odłożone kilka pensji. Poza tym wiele osób właśnie oszczędza pieniądze np. na jakiś wyjazd czy remont i też szkoda tyle odkładać a później musieć wydać je na wesele.
NATALA5214 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-08-21, 18:06   #8
c640cdfa886255292692728c9c3f51a456c1754b_657ce90228a24
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 4 727
Dot.: ,,Nie przyjdę, bo nie mam kasy" - co o tym sądzicie?

Cytat:
Napisane przez NATALA5214 Pokaż wiadomość
A wiele osób informuje o weselu 2-3 miesiące wcześniej a nie ukrywajmy, że nie każdy ma odłożone kilka pensji.
Potrzeba kilka pensji, żeby iść na wesele?

Ja bym zrozumiała taką osobę, zwłaszcza jeśli to dalsza rodzina/dalsza znajoma. Jak bardzo bliska, to jednak byłoby mi trochę smutno.
c640cdfa886255292692728c9c3f51a456c1754b_657ce90228a24 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-08-25, 17:41   #9
meliandra
Zakorzenienie
 
Avatar meliandra
 
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 6 222
Dot.: ,,Nie przyjdę, bo nie mam kasy" - co o tym sądzicie?

Sądzę, że jak ktoś mówi, że nie może przyjść to należy to zaakceptować, a nie drążyć temat dlaczego. Jeśli ktoś sam mówi, że z powodu to pieniędzy to potrafię to zrozumieć. Dla kogoś może to być duży wydatek. Prezent + jakiś ciuch, bo nie każdy ma coś stosownego w szafie + jakieś kwiaty lub wino + dojazd. Czasami ktoś ma w sezonie kilka wesel i robi się spora suma. Oczywiście, że możesz powiedzieć , ze nie zależy Ci na prezencie, ale myślę, że dla większości osób będzie niezręcznie i krępująco przyjść bez niczego. Zwłaszcza, że teraz modne jest pisanie idiotycznych wierszyków, żeby prezent schować w kopertę, zamiast kwiatów przynieść coś tam, co z góry zakłada, że wymaga się prezentu.
__________________
🍀🍀🍀🍀🍀
meliandra jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-08-26, 06:07   #10
Senija
Zadomowienie
 
Avatar Senija
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: stara syrena bez kół w stodole
Wiadomości: 1 124
Dot.: ,,Nie przyjdę, bo nie mam kasy" - co o tym sądzicie?

A czy osoba zaproszona to jest dla Ciebie ktoś mega bliski czy zapraszasz bo rodzina, bo wypada, bo chcesz mieć dużo ludzi na weselu?
Ja kiedyś odmówiłam przyjścia na wesele bo kolidowało z moją wycieczką którą zaplanowałam już dużo wcześniej i rodzinka mało mnie nie wydziedziczyła. Panna młoda zrobiła mega aferę, wydzwaniała do mojego Taty, a ojciec panny młodej napomknął nawet że chętnie zwróci mi koszty anulowania wycieczki.
Nigdy nie zrozumiem naciskania i wymuszania przyjścia na wesele, ludzie chyba zapominają że do takich imprez niezbędni są tylko młodzi, ksiądz i świadkowie. Oczywiście byłoby mi przykro gdyby osoba bardzo mi bliska odmówiła (rodzic, siostra, przyjaciółka) ale po pierwsze wiem że osoby bliskie za żadne skarby nie zostawiłyby mnie w takim dniu (no bo właśnie jesteśmy sobie bliscy ) a po drugie wiem że dla nich ten dzień tez jest ważny. Jeśli ktoś odmawia (nieważne z jakiego powodu) to po prostu nie może albo nie chce przyjść i nakłanianie go na siłę jest strasznie nieelegancke. Ślub jest ważny ale tylko dla nas.
Gdybym nie miała pieniędzy też bym nie przyszła, strasznie głupio byłoby mi dać tylko kartkę z życzeniami, no chyba spaliłabym się ze wstydu. Doskonale rozumiem tę dziewczynę, narzeczony nie ma racji.
Senija jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-08-26, 17:27   #11
Nancy_M
Wtajemniczenie
 
Avatar Nancy_M
 
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 2 341
Dot.: ,,Nie przyjdę, bo nie mam kasy" - co o tym sądzicie?

Dziękuję Wam za odpowiedzi Byłam ciekawa, co inni myślą na ten temat.

Oczywiście na nikogo nie naciskam. Powiedziałam tylko na spokojnie, że zależy nam na obecności bliskich nam osób, a na prezentach nie, więc gość bez prezentu to i tak dużo szczęścia dla nas. Narzeczony nie jest zadowolony z sytuacji, ale udało mi się go namówić, żeby uszanował cudzą decyzję i zachował swoje zdanie dla siebie.

Odnosząc się do kilku Waszych komentarzy: zaproszenia rozdaliśmy 9 miesięcy przed ślubem. Bez śmiesznych wierszyków o prezentach. Zamiast typowego wesela do rana będzie ,,siedzące" przyjęcie do wieczora, do tego w centrum miasta, w którym mieszka zdecydowana większość gości. Odpadają więc koszty i problemy związane z balową kreacją, noclegiem i transportem. Nie jest to najbliższa osoba, ale mimo wszystko uważam ją za ważną osobę w moim życiu i chciałabym dzielić ten dzień również z nią.
Nancy_M jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2018-08-27, 08:01   #12
dusteria
Przyczajenie
 
Avatar dusteria
 
Zarejestrowany: 2018-08
Wiadomości: 12
Dot.: ,,Nie przyjdę, bo nie mam kasy" - co o tym sądzicie?

Kiedyś miałam sytuację, że nie miałam co włożyć do koperty, a to była dość bliska kuzynka, po prostu kupiłam kartkę, napisałam życzenia i kupiłam wino, poźniej wyjaśniłam jaka jest sytuacja i że jak będę miała więcej pieniędzy to poprostu kupię coś do nowego mieszkanka
dusteria jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-08-27, 08:33   #13
Voytkova
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 1 451
Dot.: ,,Nie przyjdę, bo nie mam kasy" - co o tym sądzicie?

Na moim pierwszym ślubie od jednej koleżanki dostaliśmy tylko książkę ,wiedzieliśmy ze ma problemy finansowe i cieszyliśmy się ze przyszła mimo wszystko .Ale rozumiem ze ktoś może źle się czuć dając tak skromny prezent i woli nie przyjść .


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Voytkova jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-08-27, 09:49   #14
cava
Zakorzenienie
 
Avatar cava
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 121
Dot.: ,,Nie przyjdę, bo nie mam kasy" - co o tym sądzicie?

Niektórzy po prostu nie lubią takich imprez. Albo mają już inne plany.

A jednak grzeczniej jest powiedzieć: ojej, przykro mi ale mnie nie stać.
__________________
Cava

Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety.
Liz Williams
cava jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-08-27, 09:58   #15
Mohaneka
Przyczajenie
 
Avatar Mohaneka
 
Zarejestrowany: 2018-08
Wiadomości: 17
Dot.: ,,Nie przyjdę, bo nie mam kasy" - co o tym sądzicie?

cóż 9 miesięcy to bardzo dużo czasu, żeby zaoszczędzić trochę pieniędzy. Zdaję sobie sprawę z tego, że oprócz prezentu trzeba jeszcze kupić sukienkę, buty itd chyba ze ktoś już ma tak ciężką sytuację, że nawet w te 9 miesięcy nie jest w stanie nic zaoszczędzić. Gdyby ktoś z moich przyjaciół był w takiej sytuacji, nalegałabym do skutku, a jeśli to dalszy znajomy to nie miałabym takiego ciśnienia
Mohaneka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-09-02, 12:37   #16
lovebird
Zakorzenienie
 
Avatar lovebird
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 6 375
Dot.: ,,Nie przyjdę, bo nie mam kasy" - co o tym sądzicie?

Ja kiedyś nie pojechałam do koleżanki ze szkolnych lat, bardzo nam się rozluźnił kontakt. Nawet się zdziwiłam, że mnie zaprosiła. Wesele organizowane 350 km od mojego miejsca zamieszkania. Nocleg zdaje się, że był zapewniony. Krótko przed ich ślubem przeprowadziliśmy się z TŻ, rozpoczęłam nową pracę, w dniu ślubu nie miałabym nawet swojej pierwszej wypłaty na koncie. Poza kopertą, którą wypada mieć (głupio by mi było przyjść z pustymi rękami), dochodzi kupno sukienki i dodatków do tego, akurat nie miałam żadnej. Bo bez fryzjera i kosmetyczki bym się obeszła. Dodatkowo pociąg, który na dwie osoby wynosił 250 zł.
Koleżance odmówiłam, nie podawałam powodu. Kilka miesięcy później rozmawiałyśmy gdzie teraz mieszkam i była oburzona, że inni goście z moich okolic jakoś nie mieli problemu dojechać... Cóż, ja akurat miałam za sobą przeprowadzkę, urządzanie mieszkania, dopiero rozpoczęłam pracę, a oszczędności owszem, jakieś tam miałam, ale na pewno nie takie, żeby wydać 1000 zł na wesele koleżanki, z którą praktycznie nie mam kontaktu. Gdyby to była rodzina albo bliska koleżanka, to albo bym pożyczyła pieniądze albo przyszła z jakimś drobiazgiem - jako bliska osoba na pewno wiedziałaby, jaka jest sytuacja i że mnie nie stać na nic więcej.

Podsumowując - samej by mi na prezentach nie zależało, ale rozumiem, że gościowi może być niezręcznie i woli nie przyjść.

Cytat:
Napisane przez meliandra Pokaż wiadomość
Zwłaszcza, że teraz modne jest pisanie idiotycznych wierszyków, żeby prezent schować w kopertę, zamiast kwiatów przynieść coś tam, co z góry zakłada, że wymaga się prezentu.

Cytat:
Napisane przez dusteria Pokaż wiadomość
Kiedyś miałam sytuację, że nie miałam co włożyć do koperty, a to była dość bliska kuzynka, po prostu kupiłam kartkę, napisałam życzenia i kupiłam wino, poźniej wyjaśniłam jaka jest sytuacja i że jak będę miała więcej pieniędzy to poprostu kupię coś do nowego mieszkanka
O, świetny pomysł!
__________________

Przyszłość zaczyna się dzisiaj. Nie jutro.
Wymianki
lovebird jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-09-02, 12:55   #17
ifublackorwhite
Raczkowanie
 
Avatar ifublackorwhite
 
Zarejestrowany: 2018-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 266
Dot.: ,,Nie przyjdę, bo nie mam kasy" - co o tym sądzicie?

Porozmawiaj z takimi osobami, powiedz, że będzie Ci miło z powodu ich obecności. I że nie potrzebujesz wiele, wystarczy jakaś kartka jako pamiątka, wino, czy książka z dedykacją.
ifublackorwhite jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-09-02, 18:58   #18
Moja_Kravica
Raczkowanie
 
Avatar Moja_Kravica
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 252
Dot.: ,,Nie przyjdę, bo nie mam kasy" - co o tym sądzicie?

Cytat:
Napisane przez Mohaneka Pokaż wiadomość
cóż 9 miesięcy to bardzo dużo czasu, żeby zaoszczędzić trochę pieniędzy. Zdaję sobie sprawę z tego, że oprócz prezentu trzeba jeszcze kupić sukienkę, buty itd chyba ze ktoś już ma tak ciężką sytuację, że nawet w te 9 miesięcy nie jest w stanie nic zaoszczędzić. Gdyby ktoś z moich przyjaciół był w takiej sytuacji, nalegałabym do skutku, a jeśli to dalszy znajomy to nie miałabym takiego ciśnienia
Zaoszczędzić pieniądze to jedno, ale nie każdy ma ochotę oszczędzać tylko po to, żeby być w butach na weselu. Jeżeli to nie jest ktoś super bliski, to wolałabym odmówić i przysłać kartkę.
Raz się dałam namówić na wyjazd na wesele kuzyna, z którym nawet nie mam kontaktu (mama nalegała, więc pojechałam dla niej), miałam wtedy słabą sytuację finansową, a wesele na wypasie, więc moja koperta nawet talerzyk nie pokryła. Mimo zapewnień, że "prezenty się nie liczą" - mój został policzony bardzo dokładnie if you know what i mean...
__________________

Bolje da šešir nemam,
pod njime đavo drema,
sneva i izvoljeva
- đavo mi je kriv...



Moja_Kravica jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-09-10, 11:59   #19
Vickaaa
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2018-09
Wiadomości: 25
Dot.: ,,Nie przyjdę, bo nie mam kasy" - co o tym sądzicie?

Wiele osób jest w takiej sytuacji, niestety. Bo wesele, tak jak mówią dziewczyny wyżej, to nie tylko prezent, ale sukienka + buty + fryzjer + makijaż.

Cóż, myślę, że gdyby była to dalsza rodzina, to bym odmówiła.
Vickaaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2018-09-11, 22:00   #20
waitingforthesun
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2018-09
Wiadomości: 3
Dot.: ,,Nie przyjdę, bo nie mam kasy" - co o tym sądzicie?

A co sądzicie o zaproszeniu od kogoś, kto odmowił zaproszenia od Was? Jestem obecnie w takiej sytuacji, ze zaprosiliśmy koleżankę z naszej rodzinnej miejscowości (którą calkiem lubimy, ale nie widujemy się za często od czasu skonczenia licencjatu), ale nie przyszła. W umowionym terminie odmowila przyjscia, poniewaz miala plany wakacyjne. W tym roku ona bierze ślub i dostalismy zaproszenie. Nie mamy żadnej wymowki, ale nie czujemy sie zbyt komfortowo, zeby sie na jej imprezie pojawić.

Edytowane przez waitingforthesun
Czas edycji: 2018-09-11 o 21:48
waitingforthesun jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-09-12, 05:30   #21
lovebird
Zakorzenienie
 
Avatar lovebird
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 6 375
Dot.: ,,Nie przyjdę, bo nie mam kasy" - co o tym sądzicie?

Cytat:
Napisane przez waitingforthesun Pokaż wiadomość
A co sądzicie o zaproszeniu od kogoś, kto odmowił zaproszenia od Was? Jestem obecnie w takiej sytuacji, ze zaprosiliśmy koleżankę z naszej rodzinnej miejscowości (którą calkiem lubimy, ale nie widujemy się za często od czasu skonczenia licencjatu), ale nie przyszła. W umowionym terminie odmowila przyjscia, poniewaz miala plany wakacyjne. W tym roku ona bierze ślub i dostalismy zaproszenie. Nie mamy żadnej wymowki, ale nie czujemy sie zbyt komfortowo, zeby sie na jej imprezie pojawić.
Nie widzę problemu w tym, żeby przyjść do kogoś na ślub, kto nie był u mnie, bo miał w tym terminie jakieś plany. Dla mnie wygląda to trochę na focha. Jeśli normalnie bym do kogoś poszła, to dlaczego by nie? No ale jak macie się czuć niekomfortowo, to po prostu nie idźcie.
__________________

Przyszłość zaczyna się dzisiaj. Nie jutro.
Wymianki
lovebird jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-09-12, 07:43   #22
Nancy_M
Wtajemniczenie
 
Avatar Nancy_M
 
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 2 341
Dot.: ,,Nie przyjdę, bo nie mam kasy" - co o tym sądzicie?

Cytat:
Napisane przez waitingforthesun Pokaż wiadomość
A co sądzicie o zaproszeniu od kogoś, kto odmowił zaproszenia od Was? Jestem obecnie w takiej sytuacji, ze zaprosiliśmy koleżankę z naszej rodzinnej miejscowości (którą calkiem lubimy, ale nie widujemy się za często od czasu skonczenia licencjatu), ale nie przyszła. W umowionym terminie odmowila przyjscia, poniewaz miala plany wakacyjne. W tym roku ona bierze ślub i dostalismy zaproszenie. Nie mamy żadnej wymowki, ale nie czujemy sie zbyt komfortowo, zeby sie na jej imprezie pojawić.

Jeżeli macie czuć się źle na tej imprezie, to nie ma sensu iść na siłę i się męczyć. Ale tak ogólnie, to nie widzę powodu do obrażania się o to, że ktoś miał inne plany i były one ważniejsze od naszego ślubu. Szczególnie, że nie są to najbliższe osoby, więc nie musicie być dla nich priorytetem. Chyba, że przekazali Wam to w jakiś niemiły sposób, albo specjalnie ustawili te plany tak, żeby mieć wymówkę i nie przyjść na Wasz ślub, wtedy sama czułabym się dziwnie.
Nancy_M jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-09-13, 17:56   #23
c640cdfa886255292692728c9c3f51a456c1754b_657ce90228a24
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 4 727
Dot.: ,,Nie przyjdę, bo nie mam kasy" - co o tym sądzicie?

Cytat:
Napisane przez waitingforthesun Pokaż wiadomość
A co sądzicie o zaproszeniu od kogoś, kto odmowił zaproszenia od Was?
Nie widzę problemu.
c640cdfa886255292692728c9c3f51a456c1754b_657ce90228a24 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-09-13, 20:25   #24
b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 13 575
Dot.: ,,Nie przyjdę, bo nie mam kasy" - co o tym sądzicie?

Cytat:
Napisane przez waitingforthesun Pokaż wiadomość
A co sądzicie o zaproszeniu od kogoś, kto odmowił zaproszenia od Was? Jestem obecnie w takiej sytuacji, ze zaprosiliśmy koleżankę z naszej rodzinnej miejscowości (którą calkiem lubimy, ale nie widujemy się za często od czasu skonczenia licencjatu), ale nie przyszła. W umowionym terminie odmowila przyjscia, poniewaz miala plany wakacyjne. W tym roku ona bierze ślub i dostalismy zaproszenie. Nie mamy żadnej wymowki, ale nie czujemy sie zbyt komfortowo, zeby sie na jej imprezie pojawić.
nie miałam z tym problemu, bawiłam się na weselu osoby która nie przyjechała na mój ślub i wesele.

Jak Wam pasuje to idźcie i dobrze się bawcie, jak nie pasuje - to nie idźcie, nie sądzę żeby koleżanka robiła problem z Waszej nieobecności.

---------- Dopisano o 20:25 ---------- Poprzedni post napisano o 20:20 ----------

Cytat:
Napisane przez lovebird Pokaż wiadomość
była oburzona, że inni goście z moich okolic jakoś nie mieli problemu dojechać...

"Gdyby głupota miała skrzydła, latałaby pani jak gołębica!"



jakoś mi się to skojarzyło z Twoją koleżanką.
b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-09-19, 13:13   #25
DarkChocolate666
Zakorzenienie
 
Avatar DarkChocolate666
 
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: ;-)
Wiadomości: 4 049
Dot.: ,,Nie przyjdę, bo nie mam kasy" - co o tym sądzicie?

Cytat:
Napisane przez waitingforthesun Pokaż wiadomość
A co sądzicie o zaproszeniu od kogoś, kto odmowił zaproszenia od Was? Jestem obecnie w takiej sytuacji, ze zaprosiliśmy koleżankę z naszej rodzinnej miejscowości (którą calkiem lubimy, ale nie widujemy się za często od czasu skonczenia licencjatu), ale nie przyszła. W umowionym terminie odmowila przyjscia, poniewaz miala plany wakacyjne. W tym roku ona bierze ślub i dostalismy zaproszenie. Nie mamy żadnej wymowki, ale nie czujemy sie zbyt komfortowo, zeby sie na jej imprezie pojawić.
Nie widze problemu, ale jak sie czujecie niekomfortowo, to nie idzcie.
__________________
All I wanna do is get high by the beach.
DarkChocolate666 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-10-18, 08:30   #26
elsene
Zadomowienie
 
Avatar elsene
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 1 720
Dot.: ,,Nie przyjdę, bo nie mam kasy" - co o tym sądzicie?

Z jednej strony rozumiem, że głupio przyjść z niczym na wesele i z tego powodu niektórzy odmawiają udziału w weselu.

Z drugiej jednak dla mnie jest to jednak egoistyczne podejście. Para młoda wkłada wiele wysiłku i pieniędzy w to, żeby spędzić ten jedyny (oby) dzień w życiu z bliskimi i odmawianie udziału tylko przez to, że nie ma się pieniędzy do koperty jest po prostu egoistyczne. Goście oszczędzą trochę kasy, a młodym będzie przykro, że ich nie ma i będą o tym wiedzieli przez całe życie -że krzywo pojęta duma była ważniejsza niż obecność na ich weselu. Mówię tu o bliskich osobach. Nie wyobrażam sobie, żeby np. moja przyjaciółka nie była obecna na weselu bo nie ma kasy do koperty. Wykładając ogromną kwotę na wesele te parę stówek od przyjaciółki i tak by się zgubiło w rozliczeniach i nie zauważyłabym pewnie czy w ogóle coś dała czy nie, za to brak jej obecności na pewno bym zauważyła.
Jeśli para młoda nie jest nastawiona na kasę, to moim zdaniem powinno się pójść na takie wesele. Można kupić kwiaty i wino, albo jakiś inny prezent -drobiazg.
Oczywiście, jeśli bieda w domu piszczy i nie ma się żadnej kreacji, trzeba dojechać, przenocować to koszta robią się olbrzymie. I wtedy rozumiem, ale to skrajne sytuacje.

Ja kiedyś usłyszałam od osoby z rodziny, że jak się nie ma do koperty to się po prostu nie przychodzi na wesele. Zapytałam wprost czy jak nie będę miała kasy do koperty ja ich wesele, to mam nie przyjść? Tak. Dla mnie to absurd.



Byłam też kiedyś na niewielkim weselu -ok. 40 osób. Mniej więcej po równo z obu stron. Para młoda włożyła wiele wysiłku, że to zorganizować i opłacić. Złożyło się tak, że 6 najbliższych koleżanek pani młodej odmówiło udziału przez brak kasy do koperty. Nieobecność tych koleżanek to brak 12 osób z przewidzianych 20. Pani Młoda miała więc na swoim weselu rodziców, rodzeństwo i wujostwo.
Dla mnie więc taka "elegancka" odmowa bo nie mam do koperty jest często dbaniem o własny komfort (dziwnie pojęty) i całkowitym nie dbanie o to, że niszczymy komuś wymarzony dzień nie dając naszej obecności.

---------- Dopisano o 09:30 ---------- Poprzedni post napisano o 09:28 ----------

Cytat:
Napisane przez waitingforthesun Pokaż wiadomość
A co sądzicie o zaproszeniu od kogoś, kto odmowił zaproszenia od Was? Jestem obecnie w takiej sytuacji, ze zaprosiliśmy koleżankę z naszej rodzinnej miejscowości (którą calkiem lubimy, ale nie widujemy się za często od czasu skonczenia licencjatu), ale nie przyszła. W umowionym terminie odmowila przyjscia, poniewaz miala plany wakacyjne. W tym roku ona bierze ślub i dostalismy zaproszenie. Nie mamy żadnej wymowki, ale nie czujemy sie zbyt komfortowo, zeby sie na jej imprezie pojawić.
Skoro to luźna znajomość to koleżanka nie chciała zmieniać planów. Myślę, że jak przyjdziecie, to będzie ok. Ale jak nie, to też . Jeśli więc nie macie ochoty, to nie idźcie.
Może też zaprosiła was bo wyznaje zasadę, że trzeba zaprosić tych, którzy nas zaprosili. Spotkałam się z takim "zapraszaniem na siłę" -bo byliśmy kiedyś u nich, to teraz TRZEBA ich zaprosić.

Edytowane przez elsene
Czas edycji: 2018-10-18 o 08:31
elsene jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-10-18, 14:12   #27
7ae4e73d4b096fedcc3cca3dacf09e293fa96405_68a3b071c8cd0
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 10 463
Dot.: ,,Nie przyjdę, bo nie mam kasy" - co o tym sądzicie?

Ja w którymś roku byłam na 7 weselach, każde w odstępach tygodnia, czasami dwóch i pokazało mi to, jak wesele potrafi być uciążliwe dla gości. Pod względem zarówno finansowym, jak i logistycznym. Może przy małych weselach, takich do 100 osób, nieprzybycie kilku gości faktycznie robi różnicę, ale przy większych absolutnie nie. Przecież młodzi i tak nie poświęcą każdemu gościowi więcej niż 5 minut, a może i to nie... I jeśli mi ktoś odmówi przybycia na wesele z jakiegokolwiek powodu, nie będę biadolić nic o jedynym, wymarzonym dniu... Bo może dla mnie to będzie "ten jedyny dzień", ale dla kogoś absolutnie nie musi. Zresztą wiem, że kto ma być to będzie. Poza tym robię to wesele, tak żeby każdemu było miło i w miarę wygodnie, nieinwazyjnie, biorę pod uwagę komfort gości, a nie że organizuję wesele tam, dokąd wszyscy goście mają daleko, bo tak mi się zamarzyło. Bo niestety niektóre wesela są tak organizowane, że odechciewa się ich już na etapie zaproszenia. Niektórzy czemuś uważają, że organizują wesele "dla siebie" i często faktycznie robią je dla siebie, bo niewielu gości się decyduje na przybycie.
7ae4e73d4b096fedcc3cca3dacf09e293fa96405_68a3b071c8cd0 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-10-18, 14:18   #28
elsene
Zadomowienie
 
Avatar elsene
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 1 720
Dot.: ,,Nie przyjdę, bo nie mam kasy" - co o tym sądzicie?

[1=7ae4e73d4b096fedcc3cca3 dacf09e293fa96405_68a3b07 1c8cd0;86009343]Ja w którymś roku byłam na 7 weselach, każde w odstępach tygodnia, czasami dwóch i pokazało mi to, jak wesele potrafi być uciążliwe dla gości. Pod względem zarówno finansowym, jak i logistycznym. Może przy małych weselach, takich do 100 osób, nieprzybycie kilku gości faktycznie robi różnicę, ale przy większych absolutnie nie. Przecież młodzi i tak nie poświęcą każdemu gościowi więcej niż 5 minut, a może i to nie... I jeśli mi ktoś odmówi przybycia na wesele z jakiegokolwiek powodu, nie będę biadolić nic o jedynym, wymarzonym dniu... Bo może dla mnie to będzie "ten jedyny dzień", ale dla kogoś absolutnie nie musi. Zresztą wiem, że kto ma być to będzie. Poza tym robię to wesele, tak żeby każdemu było miło i w miarę wygodnie, nieinwazyjnie, biorę pod uwagę komfort gości, a nie że organizuję wesele tam, dokąd wszyscy goście mają daleko, bo tak mi się zamarzyło. Bo niestety niektóre wesela są tak organizowane, że odechciewa się ich już na etapie zaproszenia. Niektórzy czemuś uważają, że organizują wesele "dla siebie" i często faktycznie robią je dla siebie, bo niewielu gości się decyduje na przybycie. [/QUOTE]
No ale o tym trochę mowa -liczysz, że niektóre osoby będą na weselu na pewno. A chyba o to właśnie chodzi, że co, jeśli te osoby będą akurat w dołku finansowym? Przecież nie rozmawiamy o tym, że jakaś daleka krewna, z którą nie utrzymujemy kontaktu nie przyjedzie przez brak kasy, bo taką nieobecność się przeboleje. Smucą nieobecności tych osób, na których nam zależy, ale finanse im "nie pozwalają" przybyć. Myślę, że nawet na weselu na 500 osób zauważalny jest brak bliskich osób. Co z tego, że jest 400 "znajomych", jak nie ma bliskich?




W jakim sensie "robią wesele pod siebie" i goście przez to nie decydują się na przyjazd?
elsene jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-10-18, 20:35   #29
Nancy_M
Wtajemniczenie
 
Avatar Nancy_M
 
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 2 341
Dot.: ,,Nie przyjdę, bo nie mam kasy" - co o tym sądzicie?

No cóż, koleżanka, przez którą założyłam temat, nie przyszła. Nie mam jej tego za złe, nie jestem obrażona, nie będę jej tego wypominać, ale mimo wszystko jest mi bardzo przykro, że nie było jej z nami. Ślub był taki piękny, że słowami jej go nie będę w stanie opisać. Ogólnie miałam bardzo dobry humor i starałam się niczym nie przejmować, ale w trakcie przyjęcia kilka razy przeszło mi przez myśl, że szkoda, że nie ma jej z nami przy stole.

4 osoby przyszły bez koperty. Dali kwiaty, słodycze, jakieś drobiazgi do domu. Nie tłumaczyli się, nie uprzedzali, w ogóle nikt nie poruszał tego tematu. Cieszę się, że nam nie odmówili, bo ich obecność była dla nas dużo więcej warta, niż pełna koperta.
Nancy_M jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-10-18, 20:39   #30
7ae4e73d4b096fedcc3cca3dacf09e293fa96405_68a3b071c8cd0
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 10 463
Dot.: ,,Nie przyjdę, bo nie mam kasy" - co o tym sądzicie?

Cytat:
Napisane przez elsene Pokaż wiadomość
No ale o tym trochę mowa -liczysz, że niektóre osoby będą na weselu na pewno. A chyba o to właśnie chodzi, że co, jeśli te osoby będą akurat w dołku finansowym? Przecież nie rozmawiamy o tym, że jakaś daleka krewna, z którą nie utrzymujemy kontaktu nie przyjedzie przez brak kasy, bo taką nieobecność się przeboleje. Smucą nieobecności tych osób, na których nam zależy, ale finanse im "nie pozwalają" przybyć. Myślę, że nawet na weselu na 500 osób zauważalny jest brak bliskich osób. Co z tego, że jest 400 "znajomych", jak nie ma bliskich?




W jakim sensie "robią wesele pod siebie" i goście przez to nie decydują się na przyjazd?
Najbliżsi zazwyczaj wiedzą o weselu z ponad rocznym wyprzedzeniem (w sensie, że znają termin, a nie że dostali zaproszenie do ręki), więc mają czas "przygotować się". No i też wiedzą jakie mam podejście do pieniędzy i że nie ma dla mnie znaczenia, czy dadzą mi 600zł w kopercie, czy kupią coś za 50zł. Jeśli takie rzeczy jak "nie mam co dać do koperty" ich powstrzyma przed przyjściem na wesele, to znaczy, że albo słabo mnie znają, albo słabo mnie słuchali/nie wierzą mi, albo nie zależy im na obecności tam. To trochę taka weryfikacja grona bliskich.


Robią pod siebie między innymi tak, że organizują je gdzieś, gdzie wszyscy goście mają daleko. Np. panna młoda jest z miejscowości X, młody z Y jakieś 20km od X, mieszkają w Z gdzieś między X i Y, a wesele robią ponad 200km dalej chociaż nie mają tam żadnych bliskich ani znajomych, ale sobie wymyślili, że chcą wesele na mazurach, w górach, nad morzem albo jeszcze w jakiejś innej przeuroczej scenerii. I mimo, że organizują je nieco dalej, nie zapewniają żadnego noclegu, transportu, niczego żeby gościom trochę ułatwić. Rozumiem, gdy ktoś jest z daleka i ma tam sporo rodziny i tam chce świętować, ale w sytuacji gdy wybór miejsca jest podyktowany tylko i wyłącznie ładnymi widokami - jednak lepiej przez wzgląd na gości zrezygnować z kilku zdjęć na plaży niż się dziwić, czemu ludzie nie chcą jechać 400km na jedną noc...
7ae4e73d4b096fedcc3cca3dacf09e293fa96405_68a3b071c8cd0 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Forum ślubne


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2018-10-19 11:19:45


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:41.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.