|
|
#1 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Warsaw
Wiadomości: 901
|
Mąż mnie zdradził :(
Witam, nie sądziłam, że napiszę tu kiedykolwiek w takiej sprawie, ale niestety życie bywa okrutne, o czym ostatnio się przekonałam. Jesteśmy 2 lata po ślubie, mamy 3 miesięczne dziecko i niecały miesiąc temu dowiedziałam się, że mąż mnie zdradził. Przez przypadek przeczytałam wiadomości jakie z nią pisał, po prostu usnął z telefonem w ręce, a ja chcąc ustawić mu budzik wzięłam telefon i akurat była otwarta ich korespondencja. Przeczytałam wszystko od początku do końca i przeżyłam totalny szok. Z wiadomości wynikało, że spotkali się 3 razy, na pewno się całowali, i po pewnej wiadomości miałam przypuszczenia, że również się kochali. Wtedy był weekend a po weekendzie planowali spędzić ze sobą jeszcze całe 2 dni, bo później mój mąż zaczynał urlop. Ona była na stażu w jego firmie. Oczywiście po przeczytaniu tych żałosnych wiadomości obudziłam go i kazałam mu się wynosić z naszego domu. On przepraszał, mówił że z nią nie spał, płakał, że to błąd itp. Powiedział że uprawiali tylko seks oralny, że ona go dotykała, ale on jej nie, że nie mógł by mi tego zrobić itd. Na drugi dzień ja do niej zadzwoniłam i zapytałam co było między nimi. Powiedziała że tylko się całowali i przytulali i nic więcej. Nie potrafiłam tego znieść, on ciągle przepraszał, mówił że żałuje i że z nią nie spał. Jeszcze kilka razy z nim o tym rozmawiałam i za każdym razem mówił to samo. Mimo że okropnie mnie to bolało i boli do tej pory to spróbowałam dać mu szansę, i przez 2 tygodnie było w miarę ok. On się starał, widziałam że żałuje i że mu na mnie zależy. Jednak ciągle nie dawało mi to spokoju i napisałam do niej, tylko zrobiłam to w jego imieniu, chciałam ją podpuścić a ona niczego nieświadoma wygadała się. Spędzili razem jedną noc, podczas której kochali się 2 razy. On okłamywał mnie do samego końca, dopiero jak mu pokazałam te wiadomości to przyznał się do wszystkiego. Wiem że od momentu jak się o nich dowiedziałam to nie mieli żadnego kontaktu. Jak z nią pisałam to ona była zła że on ją tak olał, i powiedział jej że więcej się nie spotkają bo on ma żonę i dziecko i oni są dla niego najważniejsi.
Widzę że on tego bardzo żałuje, prawie cały czas płacze (chyba pierwszy raz widziałam go jak płacze), chodzi smutny i nie ma w nim życia. Chciałabym mu wybaczyć, ale nie potrafię. Tyle razy rozmawialiśmy o tym i on wiedział, że jakikolwiek skok w bok będzie końcem naszego małżeństwa, a on mimo wszystko to zrobił. Mówi że to był największy błąd jego życia, że jesteśmy z małą dla niego najważniejsze i że nas kocha najbardziej na świecie. Ale czy można kogoś kochać i zafundować mu tyle cierpienia? Ja uważam że nie, i nie mogę sobie z tym poradzić. Wszystko co miało jakiekolwiek znaczenie, w jednej chwili straciło sens. I to nie było tak, że w naszym małżeństwie coś się nie układało, było super, jak zawsze. On miał wszystko, obiadki, kanapeczki, sałatki do pracy, regularny seks.. i nie potrafił tego docenić. Ja tak bardzo mu ufałam, a on tak mnie zawiódł. Jak mam mu zaufać ponownie? Przecież to niemożliwe. Cały czas mam w głowie słowa, że jak zdradził raz to zrobi to ponownie. Mówi że jestem idealną i cudowną żoną.. ale czy idealną żonę się zdradza? Zaproponował 2 dni temu terapię małżeńską. Moje serce pękło. Jestem w totalnej rozsypce, jak dla mnie moje małżeństwo przestało istnieć. Nie tylko do niego mam pretensje, do niej też.. doskonale wiedziała że on ma żonę i malutkie dziecko, a mimo wszystko weszła z butami w nasze życie. Nie wiem czego oczekuje, może jakiejś porady? Może pocieszenia? Nie mam pojęcia co zrobić, najbardziej w tym wszystkim szkoda mi naszej córeczki, ona jest taka malutka. Teraz dopiero wiem jak to bardzo boli, i że miłość nie istnieje. Wczoraj mu powiedziałam że małżeństwo z nim to był największy błąd w moim życiu. Przepraszam za chaotyczne pisanie, ale nie mogę inaczej cała się trzęsę..
__________________
Zakochaj się, a każdy wszędzie, wszystkie rzeczy, wszystkie słowa oznaczać będą „miłość”. To samo dzieje się, kiedy kogoś utracisz. J Carroll |
|
|
|
#2 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-10
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 10 259
|
Dot.: Mąż mnie zdradził :(
Ojej, współczuję Ci dziewczyno. Nie usprawiedliwiam jego kłamstw, bo nie można, ale skoro faktycznie chciał Cię tymi kłamstwami w jakiś tam pokrętny sposób udobruchać, a teraz widzisz jego szczery żal, może warto dać szansę. Idźcie na tę terapię.
|
|
|
|
#3 |
|
Zielona Driada
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 3 514
|
Dot.: Mąż mnie zdradził :(
Współczuję, ja bym nie wybaczyła.
To nie była jednorazowa zdrada, planował kolejne spotkania i spędzenie razem z nią większej ilości czasu. Jakby się nie wysypało, to pewnie by jeszcze nie raz się spotkali. Co niby ma Ci powiedzieć, jeżeli złapałaś go na gorącym uczynku? Najpierw nakłamał ile wlezie, żeby się wybielić, a potem jak już sama się wszystkiego dowiedziałaś, wyraził "szczery żal", no bo biedaczek nie miał innego wyjścia. To nie tak, że ona weszła w Twoje życie z butami, to Twój mąż je rozwalił i to jego obwiniaj, bo nawalił na całej linii. Zdradził Cię tuż po tym jak urodziłaś Wasze dziecko, zamiast zająć się rodziną, co innego mu po głowie latało.
__________________
![]() ![]() |
|
|
|
#4 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 31 782
|
Dot.: Mąż mnie zdradził :(
Wyrazy współczucia, jak czytam o szczerym żalu i łzach zdradzającego faceta to zwykle okazuje się że żałuje tego że się wydało, nie natomiast swoich postępków.
Zdecyduj czy chcesz mu dać szansę, skoro wyraził chęć terapii. Szkoda, że nie pomyślał o niej wcześniej jak coś mu nie grało zamiast zdradzać. |
|
|
|
#5 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 211
|
Dot.: Mąż mnie zdradził :(
Cytat:
Mnie osobiście taka taktyka dotknęłaby jeszcze bardziej. Poczułabym się jakbym dostała policzek podwójnie. Tym bardziej, że wiedział jakie Autorka ma podejście do zdrad i było to wspólnie omawiane.Autorko, bardzo Ci współczuję i wysyłam masę ciepła. Jedyne, co jestem w stanie poradzić Ci na tę chwilę, to po prostu dać sobie czas na dojście do siebie i opadnięcie tych największych emocji. Sama piszesz, że w tej chwili jesteś w rozsypce, trzęsiesz się. Moim zdaniem to nie jest dobry moment na podejmowanie decyzji. Ja natomiast nie wybaczyłabym czegoś takiego. |
|
|
|
|
#6 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2018-08
Wiadomości: 104
|
Dot.: Mąż mnie zdradził :(
Bardzo Ci współczuję. Twój mąż to łajza i kłama. Jego szczery ból i żal nie dotyczy tego ze Cie skrzywdzil, a tego ze sprawą się rypła i wyszło wszystko na jaw. Paskudny egoista, kłamał do samego końca i robił z Ciebie głupia. Czy tak się postępuje wobec ukochanej, ideałnej żony?
Życzę Ci dużo siły i słusznych, dobrych dla Ciebie decyzji |
|
|
|
#7 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 93
|
Dot.: Mąż mnie zdradził :(
Ahaaa... to można kochać swoją żonę i dziecko, mieć regularny seks i poukładane życie a mimo to na boku bz*kać się ze stażystką z firmy?
![]() ![]() Ja bym czegoś takiego nie wybaczył. Sam byłem w podobnej sytuacji, moja była zalogowała się na moim telefonie na FB i zapomniała się wylogować. Pech chciał że wchodząc na fejsa wszystkie rozmowy wyszły mi na tacy... Wystarczyła chwila, a zakończyłem związek w mgnieniu oka z pulsem 300 i ciśnieniem niczym wulkan nie pomogło wypieranie się, płacz i lament.I Tobie radzę to samo. Chyba że jesteś masochistką i chcesz dla dobra dziecka żyć z kimś kto Cię zdradza, okłamuje i Tobą manipuluje. |
|
|
|
#8 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-05
Wiadomości: 20
|
Dot.: Mąż mnie zdradził :(
Cytat:
Ten facet już teraz uważa Cię za skończoną kretynkę, jeśli mu wybaczysz to chyba padnie ze śmiechu, że można być tak głupią i na każdym kroku będzie Tobą gardził i okłamywał. On ma Cie gdzieś razem z Twoim seksem i obiadami, jemu miało być wygodnie i przyjemnie, a ty miałaś odwalać tę robotę. Płacze, bo mu się posypało komfortowe życie. Ot, cała filozofia. |
|
|
|
|
#9 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 93
|
Dot.: Mąż mnie zdradził :(
[1=0c9dec15d168143c28a66a2 bad325754db8706ea_612c117 28937e;85917383]Autorko przeczytaj to i zastanów się co on w ogóle pieprzył Ci za głupoty.
Ten facet już teraz uważa Cię za skończoną kretynkę, jeśli mu wybaczysz to chyba padnie ze śmiechu, że można być tak głupią i na każdym kroku będzie Tobą gardził i okłamywał. On ma Cie gdzieś razem z Twoim seksem i obiadami, jemu miało być wygodnie i przyjemnie, a ty miałaś odwalać tę robotę. Płacze, bo mu się posypało komfortowe życie. Ot, cała filozofia.[/QUOTE] Otóż to. Poukładane życie + bz*kanko na boku. A teraz komfortowe życie się sypnęło i stąd płacz i lament
|
|
|
|
#10 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2017-09
Lokalizacja: Brooklyn,baby
Wiadomości: 8 793
|
Dot.: Mąż mnie zdradził :(
Strasznie mi przykro, autorko. Nie chce mi się wierzyć że facet przygruchał sobie stażystkę podczas gdy ty byłaś w domu z waszym pierwszym dzieckiem, niemowlęciem. Okropne.
Obawiam się że nie płacze dlatego, że cię skrzywdził, a dlatego, że wszystko się wydało i zakończyła się sielanka pod tytułem "w domu idealna żona i dziecię, a na boku to i owo". Pewnie czuje, że traci grunt pod nogami, bo już nie łykasz jego bzdur. Płacze - nad sobą. Zrobisz jak zechcesz, możesz spróbować terapii... ale osobiście nie byłabym w stanie wybaczyć. Bo co innego gdy facet w chwili szału robi coś złego, potem pada ci do nóg i przeprasza, bo nie może z tym żyć. Ale ta szuja chciała trzymać cię w błogiej nieświadomości, a jak już wykryłaś jego wyskoki, to dalej szedł w zaparte i łgał ci w żywe oczy dopóki sama nie odkryłaś całej obleśnej prawdy. Taaa, on jej nie dotykał, tylko pozwolił sobie zrobić oral, na pewno. Ma chyba dla ciebie zero szacunku i uważa cię za totalną idiotkę, bo wciskanie komuś takich kitów jest po prostu jak uderzenie w twarz. Świnia, nie obrażając świń.
__________________
Dopiero w samym środku zimy przekonałem się, że noszę w sobie niepokonane lato. https://www.youtube.com/watch?v=oHgCXhY6kZ0 |
|
|
|
#11 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-05
Wiadomości: 20
|
Dot.: Mąż mnie zdradził :(
Cytat:
W domyśle: "Kochanie, to tyko oral, to nie prawdziwa zdrada, jakaś szmata mi ciągnęła ja jej nawet nie dotknąłem tylko fiuta wyjąłem" Jakie podejście do kobiet musi mieć ktoś kto stosuje taką logike? Czego nauczy Twoją córkę Twoje życie z kimś takim? Edytowane przez 0c9dec15d168143c28a66a2bad325754db8706ea_612c11728937e Czas edycji: 2018-09-27 o 03:27 |
|
|
|
|
#12 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2016-04
Wiadomości: 4 634
|
Dot.: Mąż mnie zdradził :(
Zdradził żonę 2 lata po ślubie mając z nią 3 miesięczne dziecko....co za..dupek... Większym dupkiem już być nie można.....
|
|
|
|
#13 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 21 343
|
Dot.: Mąż mnie zdradził :(
Niestety, ale wątpię czy mu kiedykolwiek w pełni wybaczysz, a przede wszystkim zaufasz. Jasne, możecie próbować terapii i innych cudów, tylko on SERIO musiałby tego żałować i zdawać sobie w pełni sprawę z kur... którego odwalił. A podejrzewam, że teraz to jest tylko postawa pt. muszę ją jakoś udobruchać. Zapytaj go czego on się niby po tej terapii spodziewa? I czy zamierza być na niej szczery. Bo gadki-szmatki pt. byłaś idealną żoną, a ja nie wiem czemu tak zrobiłem, guzik pomogą.
|
|
|
|
#14 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2018-05
Wiadomości: 1 041
|
Dot.: Mąż mnie zdradził :(
Trzeba być *-#&*&#* żeby zdradzić żonę w połogu i do tego jeszcze kłamać jej w żywe oczy.
On wykazuje żal, nie dlatego, że Cię zdradził, ale dlatego, że wygodne życie mu się sypnęło. Próbowałabym wybaczyć dla siebie, ale nigdy bym nie wróciła do takiej szuji.
__________________
Nic tak nie rozpala człowieka, jak gorąca herbata. |
|
|
|
#15 |
|
Wizażowy Kot Igor
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: po drugiej stronie lustra
Wiadomości: 17 426
|
Dot.: Mąż mnie zdradził :(
Bardzo mi przykro, Autorko, że to Ciebie spotkało.
Strasznie trudno tutaj cokolwiek poradzić. Tylko TY wiesz czy jesteś w stanie wybaczyć zdradę i przejść przez terapię z mężem. Osobiście nie wybaczyłabym zdrady. Spakowałabym faceta i wystawila walizki za próg. Jednak z drugiej strony, moja koleżanka była w tej samej sytuacji. Wybaczyła facetowi, facet autentycznie żałował i w tej chwili są szczęśliwym malżeństwem ( sądząc z tego, jak się do siebie odzywają i z obserwacji mowy ciała). Naprawdę podziwiam, bo strasznie trudno jest odbudować zaufanie po czymś takim. Ale jak widać- nie jest to niemożliwe.
__________________
I don't have time for that! I'm a cat. We are rather busy you know? Zanim założysz wątek, zajrzyj tu: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1269209 Warto wsłuchać się w Słowo: https://www.youtube.com/channel/UC5n...oyrF8xorb-IqVw No pasaran! |
|
|
|
#16 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 11 109
|
Dot.: Mąż mnie zdradził :(
Y... Tak bardzo kochał ciebie i wasza córeczkę, że poszedł stukać inną laskę. Logiczne.
Rzucaj typa bez skrupułów, podawaj o alimenty i rozwód z jego winy. Zawsze wiem czego chcę, czasem po prostu chcę nie wiadomo czego. |
|
|
|
#17 |
|
Kobieta z klasą
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 3 058
|
Dot.: Mąż mnie zdradził :(
Przykra sytuacja i wierzę, że trudno podjąć decyzję ze względu na malutkie dziecko. Jednak weź pod uwagę, że kłamał do samego końca i gdybyś nie miała dowodów to nie przyznałby się do seksu, więc nasuwa się pytanie: o czym nie wiesz?
Przede wszystkim patrz na czyny, bo on teraz powie wszystko, żeby się ratować. To tylko słowa o idealnej żonie, błędzie życiowym itp. a słowa nic nie kosztują. Podobnie jak dziewczyny nie wierzę w szczery żal. Płacze, bo wydało się za szybko. Jak mu uwierzyć skoro z premedytacją kłamał wybierając się na spotkanie, a po seksie z inną wrócił do Ciebie i zachowywał się jakby nic się nie stało? To kłamca, aktor niegodny zaufania. Wiedząc, że nie tolerujesz zdrady i tak to zrobił. Taki ma stosunek do Waszego małżeństwa i Waszej miłości. Najgorsze jest to, że zniszczył Ci najlepszy okres Twojego życia kiedy dopiero co urodziłaś pierwsze dziecko. Powinnaś być otoczona miłością i opieką w tych cudownych chwilach.
__________________
Miłość to gra we dwoje, w której oboje muszą wygrywać. Edytowane przez Karena 73 Czas edycji: 2018-09-27 o 07:15 |
|
|
|
#18 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-01
Wiadomości: 3 487
|
Dot.: Mąż mnie zdradził :(
Bardzo Ci wspólczuje. Na Twoim miejscu poprosiłabym aby mąż wyprowadził się na jakiś czas z domu. Przetraw to na spokojnie w samotności bo jego stała obecność napewno nie ułatwia podjęcia dobrej decyzji. I nie pisz więcej do tej kobiety. To jak dłubanie palcem w otwartej ranie.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
|
|
#19 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 21 343
|
Dot.: Mąż mnie zdradził :(
[1=f4dc90dff2e2b615c19266a 8122ebdaa1aaf3285_639bb50 290b9a;85917682]Bardzo Ci wspólczuje. Na Twoim miejscu poprosiłabym aby mąż wyprowadził się na jakiś czas z domu. Przetraw to na spokojnie w samotności bo jego stała obecność napewno nie ułatwia podjęcia dobrej decyzji. I nie pisz więcej do tej kobiety. To jak dłubanie palcem w otwartej ranie.
[/QUOTE] Dobry pomysł. |
|
|
|
#20 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 16 080
|
Dot.: Mąż mnie zdradził :(
Płacze bo się wydało
Jego spokojne życie jest zagrożone ty możesz złożyć papiery o rozwód a on będzie musiał się wyprowadzić placic alimenty i tłumaczyć przed rodzina. Wstyd przed znajomymi rodzina i strach przed zawaleniem życia sprawia że płacze Byc moze żałuję że to zrobił bo ma teraz przesrane ale kiedy mu pisior stał to żalu nie odczuwal Nie kupuj tych bajek ze jej nie dotykal ze tylko jej podał do buzi bo przecież sama dobrze wiesz że to nie możliwe zresztą czy to ma znaczenie czy jej wsadził w usta czy w tyłek? Zdradził cie w taki czy inny sposób Rozumiem twoje rozzalenie ale ta kobieta nie miała w obowiązku byc lojalna w stosunku do ciebie tylko on-twoj maz ,Nie wymagam od niej tłumaczeń i skruchy Co teraz zrobić? To zależy od ciebie tylko .moim.zdaniem już nigdy nie będzie tak samo,ja nie umiałabym zapomnieć czy wybaczyć a ty wiesz sama na ile ty możesz sobie pozwolić co jest dla ciebie najwazniejsze Zawsze po zdradzie następuje taki miodowy miesiac Pan sie stara zmienia w wymarzonego meza ale to minie za kilka miesięcy on oddychanie z ulgą a Ty będziesz żyła ze strachem ze znowu cie zdradzi Edytowane przez 7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014 Czas edycji: 2018-09-27 o 09:21 |
|
|
|
#21 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2017-02
Wiadomości: 3 713
|
Dot.: Mąż mnie zdradził :(
Aha, twój facet jak Bill Clinton, a stażystka jak Monika Lewinsky, oral to nie zdrada, PRZECIEŻ ON BY NIGDY
|
|
|
|
#22 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 2 156
|
Dot.: Mąż mnie zdradził :(
Co nie tak jest z tymi ludźmi. Mają kochającą rodzinę, ale jednak "skok w bok".
Na chwilę obecną polecam nie podejmować żadnej decyzji. Facet dupek niezaprzeczalny, ale ludzie robią głupie rzeczy, których potem żałują. Masz jednak dziecko, trzeba pomyśleć, czy dla niego jednak warto spróbować. Ochłoń, pomyśl o dobrym psychologu, który pomoże Ci poukładać wszystko w głowie. Wyprowadź się do rodziców, aby spojrzeć z dystansu. I poczekaj. Czy za miesiąc/rok nadal będzie walczył. Czy będzie chciał terapii itp. |
|
|
|
#23 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2017-02
Wiadomości: 3 713
|
Dot.: Mąż mnie zdradził :(
Najbardziej bolaloby mnie yo, że dupek do samego końca sir wypieral i zmieniał wersję wydarzeń. Romans wyszedł na jaw, to powinien wziąć a to na klate, a nie
Wersja nr 1: tylko się całowliśmy Wersja nr 2: no dobra, jeszcze tylko oral, ale przysięgam, JA BYM NIGDY Wersja 3 od kochanki: uprawiali seks dwa razy jednej nocy Zaraz się okaże, że tych nocy było sporo więcej |
|
|
|
#24 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 199
|
Dot.: Mąż mnie zdradził :(
Współczuję bardzo katastrofalna sytuacja. Ja bym na twoim miejscu nie wybaczyla mu tego nigdy. Twoj mąż to wyrachowany klamczuch, zapewnial ze byl tylko seks oralany, a okazalo sie najgorsze.
Nie wiem co byloby gdybys tego nie odkryla, zapewne zdradzal by Cię dziesiątki razy. Moim zdaniem on nie jest smutny i przybity z tego powodu, ze żałuje tylko dlatego, że przerażają go konsekwencje jego skoku w bok. A niestety jest ich ogrom. Moim zdaniem jak ktos zdradził to zrobi to kolejny raz, a wybaczanie zdrajcy to przyzwolenie na kolejne skoki. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz Edytowane przez eva94 Czas edycji: 2018-09-27 o 12:50 Powód: Błędy ortograficzne |
|
|
|
#25 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2017-02
Wiadomości: 3 713
|
Dot.: Mąż mnie zdradził :(
Dlatego jak tu można mówić o żalu, za to co się zrobiło, skoro już po pierwszej wersji zanosil się płaczem i błagal o wybaczenie. Żałuję, że się wydało i tyle
|
|
|
|
#26 |
|
.
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 052
|
Dot.: Mąż mnie zdradził :(
[1=f4dc90dff2e2b615c19266a 8122ebdaa1aaf3285_639bb50 290b9a;85917682]Bardzo Ci wspólczuje. Na Twoim miejscu poprosiłabym aby mąż wyprowadził się na jakiś czas z domu. Przetraw to na spokojnie w samotności bo jego stała obecność napewno nie ułatwia podjęcia dobrej decyzji. I nie pisz więcej do tej kobiety. To jak dłubanie palcem w otwartej ranie.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]Jestem tego samego zdania. Powinnaś wszystko przemyśleć bez jego obecności obok. Ja bym chyba wykastrowała gnoja na żywca. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
-27,9 kg |
|
|
|
#27 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Warsaw
Wiadomości: 901
|
Dot.: Mąż mnie zdradził :(
Macie rację, mnie najbardziej boli fakt, że nie potrafił przyznać się do tego, kłamał do samego końca i gdybym sama się o tym nie dowiedziała to on nigdy prawdy by mi nie powiedział. Mówi że to dlatego że wie że wtedy bym go zostawiła, a on tego nie przeżyje. Powiedziałam mu że nie ma dla mnie żadnego szacunku i że od samego początku zamiast się przyznać to robił ze mnie kretynkę. Jedyne co trzyma mnie przy życiu to nasza córeczka, tylko dzięki niej mam siłę wstać rano z łóżka i jakoś funkcjonować, bo w przeciwnym razie już dawno bym się załamała.
I fakt, zepsuł najlepszy okres w moim życiu, zamiast się cieszyć 2 rocznicą ślubu i małym Skarbem to ja codziennie ryczę, nie mogę spać po nocach i ciągle zadaję sobie pytanie, jak on mógł nam to zrobić? I przede wszystkim dlaczego to zrobił? Jak pytam o to jego to mówi, że nie potrafi odpowiedzieć na to pytanie, że nie był wtedy sobą. Rozwala mnie to wszystko od środka.. Nie sądziłam ze można zrobić coś takiego na takim etapie życia, tuż po porodzie... a co dopiero że mój mąż coś takiego zrobi.. Przecież byliśmy szczęśliwym małżeństwem.. albo tylko mi się tak wydawało. Najgorsze jest to że cała nasza rodzina, i moja, i jego uważa nas za idealne małżeństwo, a jego za idealnego męża.. gdyby tylko wiedzieli jaka jest prawda.
__________________
Zakochaj się, a każdy wszędzie, wszystkie rzeczy, wszystkie słowa oznaczać będą „miłość”. To samo dzieje się, kiedy kogoś utracisz. J Carroll |
|
|
|
#28 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2017-05
Wiadomości: 294
|
Dot.: Mąż mnie zdradził :(
Jak facet raz zaczął zdradzać i kłamać to będzie miał takie skłonności całe życie. Ja bym nie umiała wybaczyć i zaufać znowu.
|
|
|
|
#29 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 21 343
|
Dot.: Mąż mnie zdradził :(
Masz prawo oddechu od niego i spokojnego zastanowienia się co dalej. Masz prawo mu powiedzieć, że ma się na jakiś czas wyprowadzić, dać Ci nieco przestrzeni.
I zapytaj go czego się spodziewa po terapii. Terapia to nie magiczna recepta, która naprawi wszystko. Na terapii można kłamać, można zatajać fakty i uczucia. Terapia pomaga tylko na tyle, na ile ludzie chcą sobie dać szansę i są 100% szczerzy. Skoro on kłamie do końca, zmienia wersje, to pójście na terapię w chwili obecnej nie ma sensu. Ty możesz iść do psychologa, pogadać. On powinien zobaczyć żywe konsekwencje swojego czynu - wyprowadzka to ta konsekwencja. Edytowane przez Ellen_Ripley Czas edycji: 2018-09-27 o 10:08 |
|
|
|
#30 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 75
|
Dot.: Mąż mnie zdradził :(
Też uważam, że płakał bo się wszystko sypnęło. Nie miał wyrzutów, gdy zaczynał z nią romansowac, nie miał wyrzutów, gdy się z nią całował, gdy uprawiał seks i gdy raz po raz okłamywał cię nawet po wyjściu wszystkiego na jaw. Jesteście młodym małżeństwem i już zaczął zdradzać, nawet malutkie dziecko na chwilę nie odciągnęło go od tej decyzji. Uważam, że po prostu czuje, że może stracić swój ciepły i sielankowy kąt, bo robiłaś dla niego wszystko. Według mnie jeśli mu wybaczysz, będzie dalej zdradzał. Prędzej czy później, niestety ten typ ma dosyć giętki kręgosłup moralny. Szkoda twojego i dziecka życia na męża i tatusia co nie potrafi krocza na wodzy utrzymać.
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Intymnie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:32.







Mnie osobiście taka taktyka dotknęłaby jeszcze bardziej. Poczułabym się jakbym dostała policzek podwójnie. Tym bardziej, że wiedział jakie Autorka ma podejście do zdrad i było to wspólnie omawiane.
nie pomogło wypieranie się, płacz i lament.









