Związek na odległość, wątpliwości... - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2019-11-28, 10:28   #1
Annulka90
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2019-11
Wiadomości: 17

Związek na odległość, wątpliwości...


Hej dziewczyny.

Mam problem (watpliwosci?) zwiazane z chlopakiem i chcialam sie z Wami tym podzielic i poprosic o rade.

W te wakacje jednak przyszlo zderzenie z rzeczywistoscia - w firmie w ktorej oboje pracujemy byly zmiant i niestety on nie dostal oferty pozostania a ja tak. W tym czasie inna firma sie z nim skontaktowala. Jak sie domyslacie, dostal oferte pracy i to na bardzo dobrym stanowisku i zdecydowal sie wyprowadzic. Wiele razy powtarzal ze chcialby zostac tu gdzie mieszkamy bo bardzo odpowiadalo mu to zycie, jednak oboje dobrze wiemy ze nie mialby dobrych perspektyw.

Jednak to nie sama przeprowadzka mnie gryzie, jednak co dalej. On przeprowadzil sie do innego miasta i mimo ze to nie jest az tak daleko, jednak jest to zwiazek na odleglosc. Mielismy ostatnio rozmowe co dalej i on jasno podkreslil ze dla niego kariera, studia, rozwoj osobisty sa teraz na pierwszym miejscu (dobrze o tym wiedzialam od poczatku). Martwi mnie jednak to, ze ja bym chciala zamieszkac razem na tym etapie, jednak dla niego to nie jest opcja. Podkreslil zreszta, ze nie chcialby abym przeprowadzila sie do Dublina tylko dla niego bo on na tym etapie zycia chce byc odpowiedzialny tylko za siebie.

I tu pojawiaja sie rozterki. Bo naprawde dobrze mi z nim, rozumiemy sie bardzo dobrze, moge na niego liczyc w kazdej sytuacji. Nie jest to tez zwiazek w ktorym nawija mi makaron na uszy albo obiecuje glupoty typu ze zawsze bedziemy razem etc Woli tez dzialac niz mowic i praktycznie kazdego dnia udowadnia mi jak sie o mnie troszczy. Jednak nie bede ukrywac, obawiam sie troche co z tego wyjdzie tym bardziej ze nie mamy zadnych konkretnych planow na przyszlosc, a oboje mamy po 30 lat.

Obecnie widze 2 rozwiazania:

1) Cieszyc sie tym co mam, czyli: widywac sie srednio w co drugi weekend. Poza tym stworzyc lepsze zycie tu na miejscu: poznac wiecej osob, wiecej wychodzic, starac sie skupic na swojej karierze, bardziej zyc chwila

2) Zakonczyc to bo wydaje sie ze mamy troche inne oczekiwania - ja bym chciala zaczac myslec o wspolnym zamieszkaniu i pewnie gdyby mnie zapytal o przeprowadzke do innego miasta to moglabym to rozwazyc, ale wiem ze to nie jest opcja, bo on nie chce brac za to odpowiedzialnosci. Poszukac kogos na miejscu zamiast walczyc o zwiazek.

Bardzo bym prosila o obiektywne spojrzenie na sytuacje mimo ze wiem ze nie jest prosta. Dziekuje

Edytowane przez Annulka90
Czas edycji: 2019-11-29 o 11:08
Annulka90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-11-28, 11:17   #2
Ellen_Ripley
Zakorzenienie
 
Avatar Ellen_Ripley
 
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 21 230
Dot.: Zwiazek na odleglosc, watpliwosci...

Sorry, ale mnie niezmiennie dziwią takie związki pt. pięć innych rzeczy na liście priorytetów przed partnerem. Dla mnie to nie jest miłość. Ani nie widać tu realnej chęci bycia ze sobą (z jego strony). Związek wirtualny ze schadzkami od czasu do czasu i tyle.
__________________
Żegnaj Wizaż Forum. Tyle lat za nami. Witaj Życie po Wizażu (Discord). Wszystko przed nami.
Ellen_Ripley jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-11-28, 11:24   #3
Annulka90
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2019-11
Wiadomości: 17
Dot.: Zwiazek na odleglosc, watpliwosci...

Cytat:
Napisane przez Ellen_Ripley Pokaż wiadomość
Sorry, ale mnie niezmiennie dziwią takie związki pt. pięć innych rzeczy na liście priorytetów przed partnerem. Dla mnie to nie jest miłość. Ani nie widać tu realnej chęci bycia ze sobą (z jego strony). Związek wirtualny ze schadzkami od czasu do czasu i tyle.
Nie jest to tak do konca. Nie wchodzilam w szczegoly wczesniej, ale np: On zostal zwolniony i mial 3 miesiace przerwy. Zawsze wiedzialam ze chcial podrozowac, wiec wykorzystal ta okazje - miesiac podrozowalismy razem a pozniej on podrozowal sam przez trzy tygodnie. Podczas tego czasu codziennie do mnie dzwonil, mielismy staly kontakt mimo roznicy czasu. Zakonczyl podroz wczesniej tylko po to zeby spedzic ze mna 2 tygodnie przed jego przeprowadzka.
Annulka90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-11-28, 12:01   #4
f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 9 946
Dot.: Zwiazek na odleglosc, watpliwosci...

Cytat:
Napisane przez Ellen_Ripley Pokaż wiadomość
Sorry, ale mnie niezmiennie dziwią takie związki pt. pięć innych rzeczy na liście priorytetów przed partnerem. Dla mnie to nie jest miłość. Ani nie widać tu realnej chęci bycia ze sobą (z jego strony). Związek wirtualny ze schadzkami od czasu do czasu i tyle.
Też tak uważam. Jak ludzie chcą ze sobą być to są, a nie mówią 'nie przyjeżdżaj, nie chce, żebyś podejmowała ze mną jakieś wspólne zobowiązania lub rezygnowała z czegoś dla mnie (w domyśle: nie wiem czy za miesiąc z tobą będę i nie miej do mnie potem pretensji). Nie wierzę w udane związki na odległość bez wyraźnie wyznaczonego terminu, kiedy ta faza na odległość ma się skończyć.

---------- Dopisano o 13:01 ---------- Poprzedni post napisano o 13:00 ----------

Cytat:
Napisane przez Annulka90 Pokaż wiadomość
Nie jest to tak do konca. Nie wchodzilam w szczegoly wczesniej, ale np: On zostal zwolniony i mial 3 miesiace przerwy. Zawsze wiedzialam ze chcial podrozowac, wiec wykorzystal ta okazje - miesiac podrozowalismy razem a pozniej on podrozowal sam przez trzy tygodnie. Podczas tego czasu codziennie do mnie dzwonil, mielismy staly kontakt mimo roznicy czasu. Zakonczyl podroz wczesniej tylko po to zeby spedzic ze mna 2 tygodnie przed jego przeprowadzka.
To w żaden sposób nie świadczy o tym, że on w jakikolwiek sposób planuje z tobą przyszłość i nie rozgląda się w między czasie za inną.
f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-11-28, 12:09   #5
kennedy
Zakorzenienie
 
Avatar kennedy
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 18 401
Dot.: Zwiazek na odleglosc, watpliwosci...

Cytat:
Napisane przez Annulka90 Pokaż wiadomość
Hej dziewczyny.

Mam problem (watpliwosci?) zwiazane z chlopakiem i chcialam sie z Wami tym podzielic i poprosic o rade.

Oboje mieszkamy za granica, poznalismy sie w pracy, on pochodzi z Grecji, jestesmy razem od ponad roku, mamy gorsze i lepsze momenty, ale ogolnie jestem szczesliwa w zwiazku z nim. W te wakacje jednak przyszlo zderzenie z rzeczywistoscia - w firmie w ktorej oboje pracujemy byla restrukturyzacja i niestety on nie dostal oferty pozostania a ja tak. W tym czasie inna firma sie z nim skontaktowala (z Dublina, a teraz jestesmy oboje w UK). Jak sie domyslacie, dostal oferte pracy i to na bardzo dobrym stanowisku i zdecydowal sie wyprowadzic. Wiele razy powtarzal ze chcialby zostac tu gdzie mieszkamy bo bardzo odpowiadalo mu to zycie, jednak oboje dobrze wiemy ze nie mialby dobrych perspektyw.

Jednak to nie sama przeprowadzka mnie gryzie, jednak co dalej. On przeprowadzil sie do Dublina, ja zostalam w UK i mimo ze to nie jest az tak daleko, jednak jest to zwiazek na odleglosc. Mielismy ostatnio rozmowe co dalej i on jasno podkreslil ze dla niego kariera, studia, rozwoj osobisty sa teraz na pierwszym miejscu (dobrze o tym wiedzialam od poczatku). Martwi mnie jednak to, ze ja bym chciala zamieszkac razem na tym etapie, jednak dla niego to nie jest opcja. Podkreslil zreszta, ze nie chcialby abym przeprowadzila sie do Dublina tylko dla niego bo on na tym etapie zycia chce byc odpowiedzialny tylko za siebie.

I tu pojawiaja sie rozterki. Bo naprawde dobrze mi z nim, rozumiemy sie bardzo dobrze, moge na niego liczyc w kazdej sytuacji. Nie jest to tez zwiazek w ktorym nawija mi makaron na uszy albo obiecuje glupoty typu ze zawsze bedziemy razem etc Woli tez dzialac niz mowic i praktycznie kazdego dnia udowadnia mi jak sie o mnie troszczy. Jednak nie bede ukrywac, obawiam sie troche co z tego wyjdzie tym bardziej ze nie mamy zadnych konkretnych planow na przyszlosc, a oboje mamy po 30 lat.

Obecnie widze 2 rozwiazania:

1) Cieszyc sie tym co mam, czyli: widywac sie srednio w co drugi weekend. Poza tym stworzyc lepsze zycie tu na miejscu: poznac wiecej osob, wiecej wychodzic, starac sie skupic na swojej karierze, bardziej zyc chwila

2) Zakonczyc to bo wydaje sie ze mamy troche inne oczekiwania - ja bym chciala zaczac myslec o wspolnym zamieszkaniu i pewnie gdyby mnie zapytal o przeprowadzke do Dublina moglabym to rozwazyc, ale wiem ze to nie jest opcja, bo on nie chce brac za to odpowiedzialnosci. Poszukac kogos na miejscu zamiast walczyc o zwiazek.

Bardzo bym prosila o obiektywne spojrzenie na sytuacje mimo ze wiem ze nie jest prosta. Dziekuje
jestescie na roznych etapach.
chcecie roznych rzeczy.
Dla niego najwazniejsze jest rozwijac sie, awansowac a nie wspolne mieszkanie zwiazek i rodzina.

Tutaj maszodpowiedz.
__________________
Kiedy kobiety kogoś poznają to myślą, że to fajny facet. Jest już wstępnie zaakceptowany jako partner, a później może to tylko zepsuć lub nie. Kiedy mężczyźni kogoś poznają to myślą: „Ma niezłe nogi”.
kennedy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-11-28, 12:21   #6
Annulka90
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2019-11
Wiadomości: 17
Dot.: Zwiazek na odleglosc, watpliwosci...

[1=f8c2d375a73595a7890227c bb2d3acee309191de_62181c3 c5fcdf;87372815]

To w żaden sposób nie świadczy o tym, że on w jakikolwiek sposób planuje z tobą przyszłość i nie rozgląda się w między czasie za inną.[/QUOTE]

Nie rozglada sie w miedzy czasie za inna Ma bardzo duzo zajec: praca, wlasna firma, dodatkowe studia a i tak poswieca mi duzo czasu - codzienne rozmowy przez telefon, wymiana wiadomosci, naprawde troszczy sie o mnie, stara sie zrozumiec (mimo ze nie mam latwego charakteru), wiec z rozgladaniem za inna sie nie zgodze. Ale niestety z brakiem planowania przyszlosci juz tak.


Cytat:
Napisane przez kennedy
jestescie na roznych etapach.
chcecie roznych rzeczy.
Dla niego najwazniejsze jest rozwijac sie, awansowac a nie wspolne mieszkanie zwiazek i rodzina.
Ja tez nie jestem na etapie rodziny, malzenstwa, dzieci, ale tak, chcialabym zamieszkac wspolnie i to wcale dla mnie nie wyklucza rozwoju i awansow...

Jestem tylko teraz w takim punkcie ze po prostu nie wiem - jest mi z nim dobrze, nie chce sie rozstawac, a z drugiej strony nie chce stracic kolejnych lat na zwiazek bez przyszlosci. Co jezeli z nim ta przyszlosc moze byc i warto na nia poczekac...?

Edytowane przez Annulka90
Czas edycji: 2019-11-28 o 12:24
Annulka90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-11-28, 12:24   #7
7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 16 083
Dot.: Zwiazek na odleglosc, watpliwosci...

No chyba nie rozumiecie sie zeby dobrze skoro on ma w dupie twoje pragnienia ,nie chce zebys sie przeprowadzala nie chce brac odpowiedzialnosci za wasz związek
Bo on wie już że nic z tego nie będzie ale jeszcze nie znalazł zastępstwa na miejscu co jest tylko kwestia czasu
Na twoim miejscu przestalabym się łudzić i stawiała na siebie i swój rozwój bez tego Pana przy boku
7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-11-28, 12:27   #8
Pani_Mada
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 18 614
Dot.: Zwiazek na odleglosc, watpliwosci...

Cytat:
Napisane przez Annulka90 Pokaż wiadomość
(...)
Obecnie widze 2 rozwiazania:

1) Cieszyc sie tym co mam, czyli: widywac sie srednio w co drugi weekend. Poza tym stworzyc lepsze zycie tu na miejscu: poznac wiecej osob, wiecej wychodzic, starac sie skupic na swojej karierze, bardziej zyc chwila

2) Zakonczyc to bo wydaje sie ze mamy troche inne oczekiwania - ja bym chciala zaczac myslec o wspolnym zamieszkaniu i pewnie gdyby mnie zapytal o przeprowadzke do Dublina moglabym to rozwazyc, ale wiem ze to nie jest opcja, bo on nie chce brac za to odpowiedzialnosci. Poszukac kogos na miejscu zamiast walczyc o zwiazek.

Bardzo bym prosila o obiektywne spojrzenie na sytuacje mimo ze wiem ze nie jest prosta. Dziekuje
zakończyć. jemu ta wygodnie. robi co chce, Tobie 'nie pozwala się' przeprowadzić, ma dziewczynę na co drugi weekend, ma się do kogo odezwać jak chce - z jego perspektywy nic sie nie zmieni.
Ty natomiast będziesz się meczyć, czekać, aż dorośnie do zamieszkania razem, frustrować się...
wg mnie to nie ma sensu. jakby Cię chłopak brał na poważnie, to nie negowałby od razu pomysłu przeprowadzki. zawłaszcza że to Ty miałabyś się przeprowadzić i zmieniać wszystko, nie on.

---------- Dopisano o 13:27 ---------- Poprzedni post napisano o 13:25 ----------

Cytat:
Napisane przez Annulka90 Pokaż wiadomość
Nie rozglada sie w miedzy czasie za inna Ma bardzo duzo zajec: praca, wlasna firma, dodatkowe studia a i tak poswieca mi duzo czasu - codzienne rozmowy przez telefon, wymiana wiadomosci, naprawde troszczy sie o mnie, stara sie zrozumiec (mimo ze nie mam latwego charakteru), wiec z rozgladaniem za inna sie nie zgodze. Ale niestety z brakiem planowania przyszlosci juz tak.
(...)
masz 100% pewność bazując na tym, że nie miałby czasu? uwierz mi, jak się chce, to się znajdzie czas - na wszystko. również na zdradzanie.
Pani_Mada jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-11-28, 12:30   #9
f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 9 946
Dot.: Zwiazek na odleglosc, watpliwosci...

Cytat:
Napisane przez Annulka90 Pokaż wiadomość
Nie rozglada sie w miedzy czasie za inna Ma bardzo duzo zajec: praca, wlasna firma, dodatkowe studia a i tak poswieca mi duzo czasu - codzienne rozmowy przez telefon, wymiana wiadomosci, naprawde troszczy sie o mnie, stara sie zrozumiec (mimo ze nie mam latwego charakteru), wiec z rozgladaniem za inna sie nie zgodze. Ale niestety z brakiem planowania przyszlosci juz tak.

Nie rozumiesz. On nie musi aktywnie szukać innej. Wystarczy, że nie chce podejmować z tobą zobowiązań i planować przyszłości, bo w jego mniemaniu nie jesteś tą jedyną. Być może obecny układ go satysfakcjonuje, więc dlatego w nim tkwi, ale gdyby poznał inną kobietę i naprawdę się zakochał to ty pójdziesz w odstawkę w 5 min. Dlatego też nie ma najmniejszego sensu, żebyś na niego czekała. Chcesz być opcją z braku laku?
f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-11-28, 12:30   #10
Pani_Mada
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 18 614
Dot.: Zwiazek na odleglosc, watpliwosci...

poza tym co to w ogóle za argument, że on nie chce zamieszkać razem bo chce się rozwijać?
a co jedno w drugim przeszkadza. ja mieszkam z mężem i obydwoje jesteśmy na etapie bardzo intensywnego rozwoju zawodowego. zamieszkanie razem w niczym nie przeszkadza. nie musicie każdego wieczoru leżeć na kanapie przed telewizorem i spędzać ze sobą każdą chwilę od momentu wyjścia z pracy, do momentu kolejnego pójścia do pracy. można dużo pracować, podróżować zawodowo, studiować, chodzić na szkolenia - i jednocześnie być w normalnym związku i mieszkać ze sobą
Pani_Mada jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-11-28, 12:34   #11
FALLinLOVE
Realistka
 
Avatar FALLinLOVE
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 3 523
Dot.: Zwiazek na odleglosc, watpliwosci...

[1=f8c2d375a73595a7890227c bb2d3acee309191de_62181c3 c5fcdf;87372815]Też tak uważam. Jak ludzie chcą ze sobą być to są, a nie mówią 'nie przyjeżdżaj, nie chce, żebyś podejmowała ze mną jakieś wspólne zobowiązania lub rezygnowała z czegoś dla mnie (w domyśle: nie wiem czy za miesiąc z tobą będę i nie miej do mnie potem pretensji). Nie wierzę w udane związki na odległość bez wyraźnie wyznaczonego terminu, kiedy ta faza na odległość ma się skończyć.[COLOR="Silver"]

To w żaden sposób nie świadczy o tym, że on w jakikolwiek sposób planuje z tobą przyszłość i nie rozgląda się w między czasie za inną.[/QUOTE]

Zgadzam sie w 100% z powyzszym.

Cytat:
Napisane przez Annulka90 Pokaż wiadomość
Nie rozglada sie w miedzy czasie za inna Ma bardzo duzo zajec: praca, wlasna firma, dodatkowe studia a i tak poswieca mi duzo czasu - codzienne rozmowy przez telefon, wymiana wiadomosci, naprawde troszczy sie o mnie, stara sie zrozumiec (mimo ze nie mam latwego charakteru), wiec z rozgladaniem za inna sie nie zgodze. Ale niestety z brakiem planowania przyszlosci juz tak.


Ja tez nie jestem na etapie rodziny, malzenstwa, dzieci, ale tak, chcialabym zamieszkac wspolnie i to wcale dla mnie nie wyklucza rozwoju i awansow...

Jestem tylko teraz w takim punkcie ze po prostu nie wiem - jest mi z nim dobrze, nie chce sie rozstawac, a z drugiej strony nie chce stracic kolejnych lat na zwiazek bez przyszlosci. Co jezeli z nim ta przyszlosc moze byc i warto na nia poczekac...?
Pogrubione 1: Skad masz taka pewnosc, ze sie nie rozglada za innymi? OK, jesli yfasz mu tak bardzo, ze jestes tego pewna, nie ma problemu. Ale agrument, ze sie nie rozglada, bo nie ma czasu jest z d*py. Ja sie chce to i czas sie znajdzie.

Pogrubione 2: Moze nie jestes na etapie dzieci, ale jestes na etapie: checi wspolnego zmieszkania i checi planowanie jakiejs przyszlosci. A on nie jest, wiec podsumowujac: Jestescie na kompletine roznych etapach.

Ja bym to zakonczyla, szkoda czasu. Ale to Ty muszisz podjac decyzje co dla Ciebie najlepsze.
__________________
Don’t strive to make your presence noticed, just make your absence felt.
FALLinLOVE jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2019-11-28, 12:37   #12
Annulka90
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2019-11
Wiadomości: 17
Dot.: Zwiazek na odleglosc, watpliwosci...

Cytat:
Napisane przez Pani_Mada Pokaż wiadomość
poza tym co to w ogóle za argument, że on nie chce zamieszkać razem bo chce się rozwijać?
a co jedno w drugim przeszkadza. ja mieszkam z mężem i obydwoje jesteśmy na etapie bardzo intensywnego rozwoju zawodowego. zamieszkanie razem w niczym nie przeszkadza. nie musicie każdego wieczoru leżeć na kanapie przed telewizorem i spędzać ze sobą każdą chwilę od momentu wyjścia z pracy, do momentu kolejnego pójścia do pracy. można dużo pracować, podróżować zawodowo, studiować, chodzić na szkolenia - i jednocześnie być w normalnym związku i mieszkać ze sobą
Dokladnie o to mi chodzi Ja tez nie jestem osoba ktora lezy na kanapie caly dzien - mam znajomych, rowniez sie rozwijam i chce sie dalej rozwijac i dla mnie rowniez jedno nie wyklucza drugiego.

On ma tez takie podejscie - kiedys rozmawialismy o tym czy da sie wiedziec czy to TEN/TA jedyna. On powiedzial ze nigdy tego sie nie da wiedziec, ale dla niego ta jedyna to osoba z ktora byles w zwiazku przez kilka lat i nadal lubisz z ta osoba spedzac czas. Tak jak juz mowilam, on ma dosc racjonalne podejscie do zycia/zwiazkow i rzadko skupia sie na tym co czuje.
Annulka90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-11-28, 12:38   #13
Ellen_Ripley
Zakorzenienie
 
Avatar Ellen_Ripley
 
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 21 230
Dot.: Zwiazek na odleglosc, watpliwosci...

[1=7623cb0b746b4d40e529fc1 23bf669aade741778_65822f0 7d8014;87372893]No chyba nie rozumiecie sie zeby dobrze skoro on ma w dupie twoje pragnienia ,nie chce zebys sie przeprowadzala nie chce brac odpowiedzialnosci za wasz związek
Bo on wie już że nic z tego nie będzie ale jeszcze nie znalazł zastępstwa na miejscu co jest tylko kwestia czasu
Na twoim miejscu przestalabym się łudzić i stawiała na siebie i swój rozwój bez tego Pana przy boku[/QUOTE]

Zgadzam się z powyższym.
__________________
Żegnaj Wizaż Forum. Tyle lat za nami. Witaj Życie po Wizażu (Discord). Wszystko przed nami.
Ellen_Ripley jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-11-28, 12:39   #14
ParasolkaMaryPoppins
Zadomowienie
 
Avatar ParasolkaMaryPoppins
 
Zarejestrowany: 2017-03
Wiadomości: 1 897
Dot.: Zwiazek na odleglosc, watpliwosci...

Cytat:
Napisane przez Annulka90 Pokaż wiadomość
on jasno podkreslil ze dla niego kariera, studia, rozwoj osobisty sa teraz na pierwszym miejscu (dobrze o tym wiedzialam od poczatku). Martwi mnie jednak to, ze ja bym chciala zamieszkac razem na tym etapie, jednak dla niego to nie jest opcja. Podkreslil zreszta, ze nie chcialby abym przeprowadzila sie do Dublina tylko dla niego bo on na tym etapie zycia chce byc odpowiedzialny tylko za siebie.
Nie jesteś u niego na pierwszym miejscu.
Dla mnie to nie wygląda, że chce w ogóle z Tobą być.
ParasolkaMaryPoppins jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-11-28, 12:46   #15
ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 18 638
Dot.: Zwiazek na odleglosc, watpliwosci...

Ten związek nie rokuje.
Dla niego jesteś, bo jesteś. Nie ma żadnych planów z tobą związanych.
No i jeśli on chce podróżować, to jak to sobie wyobrażasz w praktyce? Będziesz siedzieć w UK, on na drugim końcu świata i będziecie do siebie latać raz na ruski rok?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-11-28, 12:49   #16
Annulka90
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2019-11
Wiadomości: 17
Dot.: Zwiazek na odleglosc, watpliwosci...

Cytat:
Napisane przez ParasolkaMaryPoppins Pokaż wiadomość
Nie jesteś u niego na pierwszym miejscu.
Dla mnie to nie wygląda, że chce w ogóle z Tobą być.
Ok, ale z drugiej strony, gdyby nie chcial w ogole ze mna byc, to po co by to wszystko robil? Planujemy razem weekendy, widzimy sie w ten weekend, spedzamy razem Sylwestra. On jest bardzo otwarta osoba, bardzo szybko nawiazuje kontakty i wszedzie ma znajomych. Mialby z kim spedzic ten czas. Nawet teraz, gdy mieszkal u mnie przez 2 tygodnie przed wyprowadzka do Dublina. Gdyby mu nie zalezalo podrozowalby dluzej, lub zostal u kogos innego.

---------- Dopisano o 13:49 ---------- Poprzedni post napisano o 13:48 ----------

[1=ce453443562697063682673 4dc4cc81c1d23e519_62b0fbf 266bee;87372991]Ten związek nie rokuje.
Dla niego jesteś, bo jesteś. Nie ma żadnych planów z tobą związanych.
No i jeśli on chce podróżować, to jak to sobie wyobrażasz w praktyce? Będziesz siedzieć w UK, on na drugim końcu świata i będziecie do siebie latać raz na ruski rok?

[/QUOTE]

Podrozowalismy razem przez miesiac, pozniej on podrozowal sam przed 3 tygodnie. Narazie zadne inne podroze sie nie zanosza.
Annulka90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-11-28, 12:50   #17
f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 9 946
Dot.: Zwiazek na odleglosc, watpliwosci...

Cytat:
Napisane przez Annulka90 Pokaż wiadomość
Dokladnie o to mi chodzi Ja tez nie jestem osoba ktora lezy na kanapie caly dzien - mam znajomych, rowniez sie rozwijam i chce sie dalej rozwijac i dla mnie rowniez jedno nie wyklucza drugiego.

On ma tez takie podejscie - kiedys rozmawialismy o tym czy da sie wiedziec czy to TEN/TA jedyna. On powiedzial ze nigdy tego sie nie da wiedziec, ale dla niego ta jedyna to osoba z ktora byles w zwiazku przez kilka lat i nadal lubisz z ta osoba spedzac czas. Tak jak juz mowilam, on ma dosc racjonalne podejscie do zycia/zwiazkow i rzadko skupia sie na tym co czuje.

Ja bym tego nie nazwała racjonalnym podejściem do związków tylko egoizmem i oziębłością emocjonalną. Jak chcesz czekać na takie faceta i być wygodną opcją z braku laku, a nie ukochaną kobietą, z która chce spędzić życie to twój wybór. Dla mnie związek bez prawdziwej miłości, wspólnych celów i wsparcia to pseudozwiązek.
f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-11-28, 12:51   #18
Pani_Mada
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 18 614
Dot.: Zwiazek na odleglosc, watpliwosci...

Cytat:
Napisane przez Annulka90 Pokaż wiadomość
Dokladnie o to mi chodzi Ja tez nie jestem osoba ktora lezy na kanapie caly dzien - mam znajomych, rowniez sie rozwijam i chce sie dalej rozwijac i dla mnie rowniez jedno nie wyklucza drugiego.

On ma tez takie podejscie - kiedys rozmawialismy o tym czy da sie wiedziec czy to TEN/TA jedyna. On powiedzial ze nigdy tego sie nie da wiedziec, ale dla niego ta jedyna to osoba z ktora byles w zwiazku przez kilka lat i nadal lubisz z ta osoba spedzac czas. Tak jak juz mowilam, on ma dosc racjonalne podejscie do zycia/zwiazkow i rzadko skupia sie na tym co czuje.
no i Ty się jeszcze zastanawiasz czy trwać w tym związku?
Pani_Mada jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-11-28, 12:55   #19
ParasolkaMaryPoppins
Zadomowienie
 
Avatar ParasolkaMaryPoppins
 
Zarejestrowany: 2017-03
Wiadomości: 1 897
Dot.: Zwiazek na odleglosc, watpliwosci...

Cytat:
Napisane przez Annulka90 Pokaż wiadomość
Ok, ale z drugiej strony, gdyby nie chcial w ogole ze mna byc, to po co by to wszystko robil? Planujemy razem weekendy, widzimy sie w ten weekend, spedzamy razem Sylwestra. On jest bardzo otwarta osoba, bardzo szybko nawiazuje kontakty i wszedzie ma znajomych. Mialby z kim spedzic ten czas. Nawet teraz, gdy mieszkal u mnie przez 2 tygodnie przed wyprowadzka do Dublina. Gdyby mu nie zalezalo podrozowalby dluzej, lub zostal u kogos innego.
Przede wszystkim z wygody.
Nie jest mu z Tobą nudno. Ma się do kogo odezwać i jest to osoba, którą on obchodzi. Sylwestra zawsze fajniej spędzić z drugą połówką niż nawet w gronie najlepszych znajomych. A że mieszkał u ciebie przed wyprowadzką o niczym nie świadczy. Taniej niż wynajęcie kwatery.
ParasolkaMaryPoppins jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2019-11-28, 12:56   #20
Annulka90
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2019-11
Wiadomości: 17
Dot.: Zwiazek na odleglosc, watpliwosci...

[1=f8c2d375a73595a7890227c bb2d3acee309191de_62181c3 c5fcdf;87373011]Ja bym tego nie nazwała racjonalnym podejściem do związków tylko egoizmem i oziębłością emocjonalną. Jak chcesz czekać na takie faceta i być wygodną opcją z braku laku, a nie ukochaną kobietą, z która chce spędzić życie to twój wybór. Dla mnie związek bez prawdziwej miłości, wspólnych celów i wsparcia to pseudozwiązek.[/QUOTE]

On wczesniej byl w 4 letnim zwiazku i mieszkal z dziewczyna, wiec moze to tez ma odbicie teraz, ale nie chce go usprawiedliwiac bo jednak jest to tez MOJA przyszlosc.

Jednak mam w nim ogromne wsparcie, i to na prawde we wszystkim. Przeprowadzalam sie niedawno z mieszkania z wspollokatorka do innego mieszkania i on bardzo mi pomogl zorganizowac wszystko (wlasciwie sam wszystko ogarnal). Zawsze mi pomaga, ZAWSZE moge na niego liczyc. Nie bylo ani jednej sytuacji w ciagu roku kiedy nie moglam na nim polegac.

Ale wydaje mi sie ze on tez troche zdaje sobie sprawe z tego ze ja moge chciec czegos wiecej. I tutaj wlasnie sa moje watpliwosci - bo naprawde jest mi z nim dobrze i chcialabym to kontynowac, ale chcialabym wiedziec ze jest na co czekac.
Annulka90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-11-28, 12:57   #21
FALLinLOVE
Realistka
 
Avatar FALLinLOVE
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 3 523
Dot.: Zwiazek na odleglosc, watpliwosci...

Cytat:
Napisane przez Annulka90 Pokaż wiadomość
Ok, ale z drugiej strony, gdyby nie chcial w ogole ze mna byc, to po co by to wszystko robil? Planujemy razem weekendy, widzimy sie w ten weekend, spedzamy razem Sylwestra. On jest bardzo otwarta osoba, bardzo szybko nawiazuje kontakty i wszedzie ma znajomych. Mialby z kim spedzic ten czas. Nawet teraz, gdy mieszkal u mnie przez 2 tygodnie przed wyprowadzka do Dublina. Gdyby mu nie zalezalo podrozowalby dluzej, lub zostal u kogos innego.

Podrozowalismy razem przez miesiac, pozniej on podrozowal sam przed 3 tygodnie. Narazie zadne inne podroze sie nie zanosza.
Bo dopoki nie pojawi sie jakas nowa kandydatka, jestes dla niego 'opcja'.
__________________
Don’t strive to make your presence noticed, just make your absence felt.
FALLinLOVE jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-11-28, 12:57   #22
f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 9 946
Dot.: Zwiazek na odleglosc, watpliwosci...

Cytat:
Napisane przez ParasolkaMaryPoppins Pokaż wiadomość
Przede wszystkim z wygody.
Nie jest mu z Tobą nudno. Ma się do kogo odezwać i jest to osoba, którą on obchodzi. Sylwestra zawsze fajniej spędzić z drugą połówką niż nawet w gronie najlepszych znajomych. A że mieszkał u ciebie przed wyprowadzką o niczym nie świadczy. Taniej niż wynajęcie kwatery.

+ z przyjaciółmi nie będzie miał stałego seksu i może mówić rodzinie oraz znajomym, że jest w związku i nikt nie będzie się dopytywał 'dlaczego taki przystojny kawaler nie ma dziewczyny'. Dodatkowo może cię trzymać na wypadek, gdyby kiedyś zechciało mu się mieć dzieci. Ktoś mu je przecież musi urodzić i wychować skoro dla niego kariera taka ważna.
f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-11-28, 12:59   #23
ParasolkaMaryPoppins
Zadomowienie
 
Avatar ParasolkaMaryPoppins
 
Zarejestrowany: 2017-03
Wiadomości: 1 897
Dot.: Zwiazek na odleglosc, watpliwosci...

Cytat:
Napisane przez Annulka90 Pokaż wiadomość
On powiedzial ze nigdy tego sie nie da wiedziec, ale dla niego ta jedyna to osoba z ktora byles w zwiazku przez kilka lat i nadal lubisz z ta osoba spedzac czas. Tak jak juz mowilam, on ma dosc racjonalne podejscie do zycia/zwiazkow i rzadko skupia sie na tym co czuje.
To nie jest racjonalne podejście. Gdy TŻ kocha to nie pitoli takich rzeczy. Dla mnie to brzmi jak przygotowywanie gruntu pod ewentualne rozstanie, byś nie histeryzowała mu za bardzo. W końcu nic Ci nie obiecywał, od początku kierował się bardziej rozumem niż sercem i nigdy nie mówił, że jesteś tą jedyną.
ParasolkaMaryPoppins jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-11-28, 13:04   #24
FALLinLOVE
Realistka
 
Avatar FALLinLOVE
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 3 523
Dot.: Zwiazek na odleglosc, watpliwosci...

[1=f8c2d375a73595a7890227c bb2d3acee309191de_62181c3 c5fcdf;87373033]+ z przyjaciółmi nie będzie miał stałego seksu i może mówić rodzinie oraz znajomym, że jest w związku i nikt nie będzie się dopytywał 'dlaczego taki przystojny kawaler nie ma dziewczyny'. Dodatkowo może cię trzymać na wypadek, gdyby kiedyś zechciało mu się mieć dzieci. Ktoś mu je przecież musi urodzić i wychować skoro dla niego kariera taka ważna.[/QUOTE]

idealne podsumowanie.

Cytat:
Napisane przez ParasolkaMaryPoppins Pokaż wiadomość
To nie jest racjonalne podejście. Gdy TŻ kocha to nie pitoli takich rzeczy. Dla mnie to brzmi jak przygotowywanie gruntu pod ewentualne rozstanie, byś nie histeryzowała mu za bardzo. W końcu nic Ci nie obiecywał, od początku kierował się bardziej rozumem niż sercem i nigdy nie mówił, że jesteś tą jedyną.
i kolejne.

__________________
Don’t strive to make your presence noticed, just make your absence felt.
FALLinLOVE jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-11-28, 13:05   #25
f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 9 946
Dot.: Zwiazek na odleglosc, watpliwosci...

Cytat:
Napisane przez Annulka90 Pokaż wiadomość
On wczesniej byl w 4 letnim zwiazku i mieszkal z dziewczyna, wiec moze to tez ma odbicie teraz, ale nie chce go usprawiedliwiac bo jednak jest to tez MOJA przyszlosc.

Jak ma jakieś traumy to powinien je przepracować, a nie obarczać nimi kolejne partnerki. Dla mnie przykład z ex świadczy tylko o tym, że jak naprawdę kochał to nie bał się podejmować zobowiązań.


Cytat:
Jednak mam w nim ogromne wsparcie, i to na prawde we wszystkim. Przeprowadzalam sie niedawno z mieszkania z wspollokatorka do innego mieszkania i on bardzo mi pomogl zorganizowac wszystko (wlasciwie sam wszystko ogarnal). Zawsze mi pomaga, ZAWSZE moge na niego liczyc. Nie bylo ani jednej sytuacji w ciagu roku kiedy nie moglam na nim polegac.

Dobry przyjaciel też by się tak zachował, a jednak od partnera wymaga się trochę więcej niż od przyjaciela.


Cytat:
Ale wydaje mi sie ze on tez troche zdaje sobie sprawe z tego ze ja moge chciec czegos wiecej. I tutaj wlasnie sa moje watpliwosci - bo naprawde jest mi z nim dobrze i chcialabym to kontynowac, ale chcialabym wiedziec ze jest na co czekac.

Ale jak on nie chce kontynuować to go do tego nie zmusisz. Jedyne na co masz wpływ to czy będziesz marnować swój własny czas i szansę na poznanie innego faceta, czekając aby ten łaskawie się zdecydował.
f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-11-28, 13:06   #26
ParasolkaMaryPoppins
Zadomowienie
 
Avatar ParasolkaMaryPoppins
 
Zarejestrowany: 2017-03
Wiadomości: 1 897
Dot.: Zwiazek na odleglosc, watpliwosci...

Cytat:
Napisane przez Annulka90 Pokaż wiadomość
Zawsze mi pomaga, ZAWSZE moge na niego liczyc. Nie bylo ani jednej sytuacji w ciagu roku kiedy nie moglam na nim polegac.
Teraz możesz na niego liczyć, bo nie kolidujesz mu z karierą i rozwojem osobistym Zawsze? Serio? Teraz liczyłaś, że się zadeklaruje, pociągnie temat wspólnego mieszkania i.... gucio z tego wyszło. Żyjesz złudzeniami.
ParasolkaMaryPoppins jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-11-28, 13:08   #27
Annulka90
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2019-11
Wiadomości: 17
Dot.: Zwiazek na odleglosc, watpliwosci...

Cytat:
Napisane przez ParasolkaMaryPoppins Pokaż wiadomość
To nie jest racjonalne podejście. Gdy TŻ kocha to nie pitoli takich rzeczy. Dla mnie to brzmi jak przygotowywanie gruntu pod ewentualne rozstanie, byś nie histeryzowała mu za bardzo. W końcu nic Ci nie obiecywał, od początku kierował się bardziej rozumem niż sercem i nigdy nie mówił, że jesteś tą jedyną.
To prawda, nigdy mi nie powiedzial ze jestem ta jedyna, bo wydaje mi sie ze po prostu nie wie. Ja tez nie wiem czy on jest tym jedynym. A on nie jest osoba ktora rzuca slowa na wiatr.

Ale wiem ze on ma takie podejscie - nie tylko ze mna. Mimo ze byl w 4 letnim zwiazku z jego ex, tez mowil ze czul ze to nie to..
Annulka90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-11-28, 13:12   #28
Ellen_Ripley
Zakorzenienie
 
Avatar Ellen_Ripley
 
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 21 230
Dot.: Zwiazek na odleglosc, watpliwosci...

[1=f8c2d375a73595a7890227c bb2d3acee309191de_62181c3 c5fcdf;87373011]Ja bym tego nie nazwała racjonalnym podejściem do związków tylko egoizmem i oziębłością emocjonalną. Jak chcesz czekać na takie faceta i być wygodną opcją z braku laku, a nie ukochaną kobietą, z która chce spędzić życie to twój wybór. Dla mnie związek bez prawdziwej miłości, wspólnych celów i wsparcia to pseudozwiązek.[/QUOTE]

Tak, jak już pisałam: schadzki dla rozrywki, nie związek.

Autorko, serio nie uważasz, że zasługujesz na więcej? Jeżeli oboje się traktujecie tak przedmiotowo, to spoko. Każdy ma co wybiera. Ale Ty chyba jednak taka nie jesteś, skoro założyłaś ten wątek.

---------- Dopisano o 14:12 ---------- Poprzedni post napisano o 14:12 ----------

Cytat:
Napisane przez Annulka90 Pokaż wiadomość
(...)
Ale wiem ze on ma takie podejscie - nie tylko ze mna. Mimo ze byl w 4 letnim zwiazku z jego ex, tez mowil ze czul ze to nie to..
No to już masz odpowiedź, że facet latami potrafi tkwić w czymś, o czym wie, że nie rokuje.
__________________
Żegnaj Wizaż Forum. Tyle lat za nami. Witaj Życie po Wizażu (Discord). Wszystko przed nami.
Ellen_Ripley jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-11-28, 13:14   #29
ParasolkaMaryPoppins
Zadomowienie
 
Avatar ParasolkaMaryPoppins
 
Zarejestrowany: 2017-03
Wiadomości: 1 897
Dot.: Zwiazek na odleglosc, watpliwosci...

Ten związek nie rokuje i tyle. Jak się tak bardziej zastanowić on się fajnie z Tobą ustawił Ciągnie wszelkie korzyści z relacji i w razie czego łatwo może się z tego układu wymiksować bez poczucia winy, że kogoś skrzywdził. W końcu nic Ci nie obiecywał, ba, uprzedzał Cię, że ma inne priorytety etc.
ParasolkaMaryPoppins jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-11-28, 13:53   #30
Annulka90
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2019-11
Wiadomości: 17
Dot.: Zwiazek na odleglosc, watpliwosci...

Dzieki dziewczyny, niestety wiele opinii tutaj to czeste mysli ktore mam...

Z drugiej strony, NIE JEST latwo poznac kogos z kim ma sie tak dobry kontakt, kto rozumie, z kim mozna porozmawiac zarowno na tematy powazne jak i po prostu, zwyczajnie spedzic fajnie czas. Bylam w kilku zwiazkach wczesniej i to nie jest takie banalne jak sie wydaje...
Annulka90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2020-02-10 12:53:18


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:14.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.