Jak przekonać chirurga do swojej wizji nosa ?

[Papilotka94]

Cześć. Słyszałam,że chirurdzy Polscy są strasznie konserwatywni jeśli chodzi o operacje nosów. Tak się składa,że w przypadku mojej twarzy czekać mnie będzie redukcja kątów bródki i jej redukcja lekka (kanciasta bródka niszcząca proporcje i harmonię linii szczęki) i być może redukcja na kościach żuchwy (mam trochę masywną żuchwę).


W związku z czym nie chce popełnić błędu mojej dawnej znajomej,której chirurg debil narzucił chamsko swoją wizję nosa argumentując to wzrostem,wielkością twarzy. W efekcie zrobił jej nos,który po operacji ortognatycznej i wyleczeniu zgryzu był olbrzymi i masywny i przez to musi znów odkładać na kolejną operację nosa.


Czy dałoby radę chirurgowi przedstawić dalsze plany operacji plastycznych i aby zrobił nos pasujący do przyszłego kształtu bródki i być może szczęki ? Pytanie ważne bo finansowo opłaca mi się najpierw zoperować nos a potem bródkę i szczękę,które kosztują o wiele więcej niż operacja nosa.

[TheSketchedLady]

Pewnie nie ma sensu przekonywać Cię, żebyś poczekała z operacją nosa i najpierw zrobiła porządek ze szczękami Ale powiem tyle - z tego co wiem (a trochę już się interesuję operacjami nosa), do dużych zmian dobry jest dr Zachara. Nie wiem, czy jakikolwiek chirurg podejmie się dopasowania nosa do "przyszłej twarzy", ale doktor robi małe nosy, więc polecam się skonsultować

[980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328]

Napisane przez TheSketchedLady

Pewnie nie ma sensu przekonywać Cię, żebyś poczekała z operacją nosa i najpierw zrobiła porządek ze szczękami

Tez tak uwazam. Sensowniejsze wydaje mi sie najpierw zoperowanie szczeki, a potem kombinowanie z nosem, bo chyba nigdy nie da sie na 100 procent przewidziec, jak bedzie wygladala "nowa" twarz.
A juz robienie nosa przed np. bimaxem mija sie z celem, bo przesuwanie gornej szczeki prawie zawsze sprawia, ze nos sie poszerza. Nie wiem, na co liczyla znajoma autorki nie robiac najpierw operacji ortognatycznej, chirurg to tez nie jasnowidz.