2020-01-29, 18:24 | #1 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-11
Wiadomości: 3 503
|
Okropna praca, brak obowiązków, depresja
Cześć. Jak wiecie swoje już ponarzekałam na forum. Jednak chciałabym abyście życzliwie i od serca doradziły mi, co zrobić w mojej sytuacji. Pracuję obecnie w dużym zakładzie pracy w dużym mieście wojewódzkim. W pracy nie mam żadnych obowiązków, w zasadzie mam wrażenie że sprawiam kłopot tym że jestem. To, że jestem ignorowana to mało powiedziane. Pracę zaczynam o godzinie 8, a bywa że koło 9.30 słyszę że powinnam już udać się do domu, i za bardzo nie ma jak tego wynegocjować aby zostać dłużej (tzn. teoretycznie mogłabym zostać dłużej na zasadzie siedzenia w miejscu czy stania, ale jak dostaje takie polecenie to wiem że już żadne zadanie w pracy mnie nie czeka). Bardzo chciałabym robić coś w pracy, tzn. nawet gdybym miała umyć podłogę czy posprzątać to już byłabym zadowolona. Niestety tak nie jest, moja praca polega na siedzeniu i przyglądaniu się, jak ktoś inny pracuje, każda moja uwaga jest od razu na "nie", kiedy pytam się czy mogę zrobić x, y, z (są to rzeczy, które powinny być w zakresie moich obowiązków) to słyszę sucho, że nie. Kilka razy w tygodniu zdarzy mi się wykonać prostą czynność, którą mam opanowaną od wielu, wielu lat, albo też zdarzy się że muszę jakiegoś klienta odprowadzić z miejsca w miejsce i za nią/nim poczekać, zanieść papier z miejsca w miejsce czy coś wynotować. Generalnie nawet nie jest mi powierzana żadna czynność wymagająca przekazu ustnego, bo i tak takie coś musi być sprawdzone ponad mną. Moje teoretyczne obowiązki są wykonywane za moimi plecami, bez mojego udziału, zazwyczaj też po moim wyjściu z pracy (wymuszonym poleceniem służbowym).
Co do plusów... faktycznie mam dość dobrą pensję jak na te marne godziny, które muszę spędzić w pracy. Ta sytuacja trwa już dobre kilka miesięcy i mimo moich szczerych chęci, motywacji, wyrywania się do pracy, zgłaszania przełożonym że chciałabym pracować - odbijam się od ściany. Doszło do tego, że rozwinęła się u mnie depresja, nie mam siły wstawać z łóżka, wychodzić ze znajomymi, w zasadzie odmawiam większości spotkań bo jestem chronicznie przemęczona. Wracam do domu koło 11-12 i jestem tak zmęczona, jakbym przepracowała dobę w kopalni, nie chce mi się jeść, ani cokolwiek zrobić. Bardzo chciałabym być komuś potrzebna, czuję że moje kompetencje zdobywane przez lata są pozbawione wartości, skoro ktoś woli płacić mi i się mnie pozbyć, niż oddelegować mi choćby najprostsze zadanie. Często popołudniami płaczę, poza tym śpię, wszystko przestało mnie cieszyć i interesować. Powiecie - zmień pracę. Rozpaczliwie próbuję zmienić pracę, ale na moje stanowisko nie ma miejsc nigdzie, gdzie mogłabym fizycznie dojechać, kolejna taka szansa będzie za rok, a wiem że taki długi okres bezrobocia tylko mnie dobije. Tak, dzwoniłam wszędzie, wysyłałam też CV do pokrewnych firm poza moim wyuczonym zawodem. Zero odzewu. Moje opcje są takie, że mogę iść pracować ewentualnie do sklepu, czyli zupełnie poza wyuczonym zawodem, i ten rok przewegetować. Przy czym nie mam gwarancji, że kolejne miejsce pracy za rok okaże się lepsze. Co byście zrobiły na moim miejscu? Wiem, że powinnam się trzymać tej pracy, bo lepszej nie znajdę, ale przez to że wiem co kolejnego dnia się wydarzy (nie otrzymam żadnego zadania, będę zbędna i odesłana do domu) nie chce mi się po prostu wstawać z łóżka. Nie wiem, ile jeszcze dam radę tak funkcjonować, miesiąc dwa a potem co? |
2020-01-29, 19:34 | #2 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2018-08
Wiadomości: 369
|
Dot.: Okropna praca, brak obowiązków, depresja
Jakiej rady oczekujesz? Tak, szukaj innej pracy, i to niekoniecznie w pokrewnej branży.
Jesteś tam na umowę o pracę? Czym się mniej więcej zajmujesz? Skoro nie masz co robić, to jakiego powodu pracodawca utrzymuje Twoje stanowisko?
__________________
W życiu przecież chodzi o to, żeby pićko pić. |
2020-01-29, 19:44 | #3 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-11
Wiadomości: 3 503
|
Dot.: Okropna praca, brak obowiązków, depresja
Tak jak w wątku chciałabym się dowiedzieć, co zrobiłybyście na moim miejscu. Czy szukałybyście mimo wszystko możliwości zmiany tej pracy? Czy warto zacisnąć zęby przez kilka kolejnych miesięcy? To stanowisko jest utrzymywane z pieniędzy z budżetu, nikogo nie obchodzi, jak te pieniądze są spożytkowane.
|
2020-01-29, 19:48 | #4 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-02
Wiadomości: 40
|
Dot.: Okropna praca, brak obowiązków, depresja
Mam to samo.. dobrze zarabiam, ale szefowa mnie wyłącza z obowiązków. Sama planuję zmienić pracę, zaczęłam już nawet aplikować. Nie mogę znieść poczucia beznadziei wiedząc, że codziennie nic nie mam do zrobienia w pracy.
|
2020-01-29, 19:50 | #5 |
astro-loszka
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 508
|
Dot.: Okropna praca, brak obowiązków, depresja
Piszesz, że powyższa sytuacja trwa od kilku miesięcy...A jak było wcześniej? Czy dobrze, miałaś swoje obowiązki, które wykonywałaś i nikt Ci ich nie "odbierał"? Długo już tam pracujesz? Czy od tych kilku miesięcy ma miejsce jakaś konkretna sytuacja, np. zmiana zarządu, przełożonych, przetasowania personalne?
Bo wygląda trochę tak, jakby celowo chcieli Cię skłonić do odejścia, stopniowo odsuwając od pracy. Ale podałaś za mało danych, żeby ocenić, jaka może być tego przyczyna.
__________________
Kpię i o drogę nie pytam. |
2020-01-29, 19:55 | #6 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-11
Wiadomości: 3 503
|
Dot.: Okropna praca, brak obowiązków, depresja
Cytat:
---------- Dopisano o 20:55 ---------- Poprzedni post napisano o 20:52 ---------- Cytat:
|
||
2020-01-29, 19:56 | #7 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 521
|
Dot.: Okropna praca, brak obowiązków, depresja
Byłam w podobnej sytuacji.
Pracowałam w korpo, w centrali banku. Byłam w pewnym dziale, gdzie miałam zajmować się analityką, ale okazało się że roboty analitycznej było jak na lekarstwo. I nikomu nie przeszkadzało, że nie mam co robić. Próbowałam się zgłaszać do nowych zadań, ale to nie takie proste. Bank to biurokracja, tysiące procedur. Nie ma opcji, że powiem ,,Mam świetny pomysł, zróbmy to i to". Phi. Nie ma szans, nie przebudowałabym całego działu Zmieniłam pracę, nie ma innego wyjścia. Jeżeli nikogo z Twoich przełożonych Twoja sytuacja nie obchodzi i nie pomagają Ci nic z tym zrobić, to niestety nie możesz oczekiwać innej rady. Nikt tutaj nie da Ci magicznych rad, żeby zmienić Twojego szefa / zarząd / organizację w firmie. Ta firma już tak ma i tyle. Nie wiem czy poszłabym do pracować do sklepu. Ja bym ten czas, za który mi płacą a nic nie robią wykorzystywałabym na swoj rozwój. Ja tak sobie radziłam. Przeczytałam sporo książek na tamtym stanowisku (na kompie ), z których wiedza zaowocowała w kolejnej pracy. Z tym, że ja pracuję w IT i tu ciągle jest coś nowego do nauki, nie wiem jak w Twoim zawodzie. Skoro dostajesz pieniądze jak za pełny etat, to korzystaj. Jak zmienisz pracę, to możesz już nie mieć tyle wolnego. Chociaż wiem, że zorganizowanie się i zmotywowanie się, gdy czasu jest za dużo nie jest łatwo. Obecnie od trzech miesięcy mam nową pracę, bo w poprzedniej też już zaczynałam się nudzić, za mało zadań. Ale nie było tak zawsze, pierwsze 4 lata były ok, ale zmienił się zarząd i się popsuło. |
2020-01-29, 20:50 | #8 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-03
Wiadomości: 481
|
Dot.: Okropna praca, brak obowiązków, depresja
Przepraszam, zdublowal mi się post.
Edytowane przez black_elderflower Czas edycji: 2020-01-29 o 20:52 |
2020-01-29, 21:17 | #9 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
|
Dot.: Okropna praca, brak obowiązków, depresja
Nie ogarniam jak to jest możliwe że przy takich niedoborach ludzi o jakich się mówi w twojej branży rzekomo ci się nic nie zleca do zrobienia.
|
2020-01-30, 01:25 | #10 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 488
|
Dot.: Okropna praca, brak obowiązków, depresja
Kolejny trollowy wątek januszpolak, to już się robi męczące.
PS Dla nieuświadomionych: w innych wątkach ona jest lekarką-stażystką i nienawidzi leczyć pacjentów ani nawet na nich patrzeć, nie chce się już więcej w życiu uczyć (a tu nagle chce) i ogólnie to chciałaby zarabiać 10 k, ale w pracy, która niczego nie wymaga. Teraz widzę dramatyczny zwrot akcji, teraz chce, ale nie może. Chociaż wątki to jej się w sumie często mieszają, bo w jednym wątku mówi, że za najniższą krajową da się dobrze żyć, bo można zaoszczędzić na antykoncepcji i wozić jedzenie od rodziców, a w drugim, że jednak nie, jednak 10 k i płaszczyk za dwa tysiące to podstawa. To tak bardzo w skrócie, jakby ktoś chciał się męczyć udzielaniem rad na serio. Edytowane przez megamag Czas edycji: 2020-01-30 o 01:32 |
2020-01-30, 06:04 | #11 |
Interleukina Druga
Zarejestrowany: 2015-10
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 1 811
|
Dot.: Okropna praca, brak obowiązków, depresja
Dobrze kojarzę, że jesteś ww trakcie lekarskiego stażu podyplomowego?
W takim razie nie ogarniam do końca problemu. Przecież co kilka tygodni zmienia się oddział, na którym się jest (najdłużej trwa staż z chorób wewnętrznych - 10 tygodni, później ginekologia 7 i chirurgia 6, większość pozostałych to krótkie dwutygodniowe staże), więc przez 13 miesięcy (bo tyle trwa staż) co chwila zmienia się środowisko. Przerabia się kilka skrajnie różnych w specyfikę oddziałów i część faktycznie trzeba przesiedzieć zwłaszcza jeśli dany temat nie jest dla nas interesujący. Ja na ortopedii czytałam książki, na psychiatrii uczyłam się do egzaminu. No ale nie uwierzę, że wszyscy lekarze na każdym oddziale są tacy sami. Nie uwierzę, że skoro maja cię tak bardzo gdzieś to nie pozwoliliby ci pójść na inny, interesujący Cię oddział żeby porobić/zobaczyć coś ciekawego (no chyba, że nie interesuje cię kompletnie nic z działki medycyny i nie masz takiego miejsca. Ale to wtedy nie jest problem w miejscu pracy, ale w wyborze zawodu). A skoro cały szpital jest taki beznadziejny to przecież możesz w każdym momencie uciec na pojedyncze staże do innych szpitali, ogranicza cię jedynie województwo i ogarnięcie dwóch czy trzech pisemek. Tak naprawdę w szpitalu macierzystym nie musisz robić nic. Bądźmy szczerzy, że są jednostki, w których pierwszego dnia podbija się książeczkę i możesz już się nie pojawić na oddziale, a są takie, które faktycznie chcą stażystów czegoś nauczyć i pozwalają w dużej ilości procedur uczestniczyć albo wykonywać samemu. Zorientuj się po znajomych, w którym szpitalu jak jest rozwiązywaną sprawa na danym oddziale i kombinuj ze stażem zewnętrznym (pogadaj z koordynatorem stażu, napisz podanie do dyrektora szpitala o zgodę, podanie do danej jednostki o zgodę, dopilnuj porozumienie między szpitalami - mi tego nie ogarnęli i musiałam to robić za nich dwa dni przed wejściem na oddział). |
2020-01-30, 06:39 | #12 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 20 868
|
Dot.: Okropna praca, brak obowiązków, depresja
Cytat:
__________________
Żegnaj Wizaż Forum. Tyle lat za nami. Witaj Życie po Wizażu (Discord). Wszystko przed nami. Edytowane przez Ellen_Ripley Czas edycji: 2020-01-30 o 09:13 |
|
2020-01-30, 07:16 | #13 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 479
|
Dot.: Okropna praca, brak obowiązków, depresja
Cytat:
Przecież ona nie jest żadnym lekarzem Nie podpowiadaj jej kolejnych możliwości ściemniania
__________________
"Uważaj, o co prosisz, bo możesz to dostać"
|
|
2020-01-30, 07:33 | #14 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 9 946
|
Dot.: Okropna praca, brak obowiązków, depresja
Jak podejrzewasz u siebie depresję to idź do psychiatry.
|
2020-01-30, 09:07 | #15 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2020-01
Wiadomości: 379
|
Dot.: Okropna praca, brak obowiązków, depresja
Na depresje - lekarz.
W pracy - znajdz inna i doksztalcaj sie w miedzy czasie albo czytaj. Ja skonczylam pare naprawde dobrych powiesci i podcastow, gdy w pracy mialam luzny okres i brak roboty (np. w swieta). |
2020-01-30, 09:10 | #16 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 9 946
|
Dot.: Okropna praca, brak obowiązków, depresja
Jak czujesz chroniczne zmęczenie i spadek nastroju to też sobie zbadaj hormony tarczycy i zbadaj/zacznij przyjmować witaminę D3, ale lek, a nie suplement.
|
2020-01-30, 10:11 | #17 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-11
Wiadomości: 3 503
|
Dot.: Okropna praca, brak obowiązków, depresja
Dziękuję za wszystkie merytoryczne rady Na pozostałe nie będę odpowiadać żeby nie wywoływać niepotrzebnych kłótni i nie nakręcać złej atmosfery. Taki jest wizaż, ja was nie zmuszam do wypowiedzi i jeśli ktoś mi nie wierzy to nie będę siłą przekonywać bo co ja mogę z poziomu forum.
---------- Dopisano o 11:02 ---------- Poprzedni post napisano o 11:01 ---------- [1=f8c2d375a73595a7890227c bb2d3acee309191de_62181c3 c5fcdf;87546561]Jak czujesz chroniczne zmęczenie i spadek nastroju to też sobie zbadaj hormony tarczycy i zbadaj/zacznij przyjmować witaminę D3, ale lek, a nie suplement.[/QUOTE] Też mi to chodzi po głowie, ale jakoś nigdy nie miałam po drodze do apteki. Chyba czas suplementować witaminę D bo jest to zalecane każdemu w tym okresie jesienno zimowym, a ja tego nigdy nie robię. ---------- Dopisano o 11:03 ---------- Poprzedni post napisano o 11:02 ---------- [1=f8c2d375a73595a7890227c bb2d3acee309191de_62181c3 c5fcdf;87546339]Jak podejrzewasz u siebie depresję to idź do psychiatry.[/QUOTE] Już jestem w trakcie leczenia i czekam na psychoterapię na NFZ. ---------- Dopisano o 11:07 ---------- Poprzedni post napisano o 11:03 ---------- Cytat:
---------- Dopisano o 11:11 ---------- Poprzedni post napisano o 11:07 ---------- [1=1a1574568a9ae6256c77117 bb8a68c832bc8434a_5e8bb4a 00727e;87546556]Na depresje - lekarz. W pracy - znajdz inna i doksztalcaj sie w miedzy czasie albo czytaj. Ja skonczylam pare naprawde dobrych powiesci i podcastow, gdy w pracy mialam luzny okres i brak roboty (np. w swieta).[/QUOTE] To w sumie też jest jakiś pomysł Od lat nie sięgałam po książki dla przyjemności (żeby zaraz ktoś mi nie zarzucił - po branżowe sięgałam ), może czas do tego wrócić? Może chociaż kilka stron dziennie, żeby się nie zniechęcić? |
|
2020-01-30, 10:15 | #18 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 2 892
|
Dot.: Okropna praca, brak obowiązków, depresja
A może jakiś kurs? Niekoniecznie językowy, może np. kurs gotowania albo jakiś sportowy? Skoro masz tyle czasu to zmusi Cię to do ruszenia się z domu i zajęcia czymś.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2020-01-30, 10:17 | #19 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2020-01
Wiadomości: 379
|
Dot.: Okropna praca, brak obowiązków, depresja
Jesli nie chce CI sie czytac, to moze audiobooki? Jakas aplikacja typu Storytel? Albo podcasty? Na spotify jest ich mnostwo na rozne fajne tematy. ROznego rodzaju wideo na youtubie? (nie o kotach ale eseje albo kulinarne etc).
|
2020-01-30, 10:39 | #20 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 18 401
|
Dot.: Okropna praca, brak obowiązków, depresja
a za granice nie chcialabys wyjechac?
__________________
Kiedy kobiety kogoś poznają to myślą, że to fajny facet. Jest już wstępnie zaakceptowany jako partner, a później może to tylko zepsuć lub nie. Kiedy mężczyźni kogoś poznają to myślą: „Ma niezłe nogi”. |
2020-01-30, 10:48 | #21 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-11
Wiadomości: 3 503
|
Dot.: Okropna praca, brak obowiązków, depresja
Niestety nie znamy z TŻ za bardzo języków i on ma też tutaj dobrą pracę więc raczej nie.
---------- Dopisano o 11:47 ---------- Poprzedni post napisano o 11:46 ---------- [1=1a1574568a9ae6256c77117 bb8a68c832bc8434a_5e8bb4a 00727e;87546687]Jesli nie chce CI sie czytac, to moze audiobooki? Jakas aplikacja typu Storytel? Albo podcasty? Na spotify jest ich mnostwo na rozne fajne tematy. ROznego rodzaju wideo na youtubie? (nie o kotach ale eseje albo kulinarne etc).[/QUOTE] Podcasty to super pomysł, z pewnością jak będę mieć trochę siły to jakichś sobie poszukam. ---------- Dopisano o 11:48 ---------- Poprzedni post napisano o 11:47 ---------- [1=e36b38c1b02253f65e484b4 d30ebb09d9d5f8578_646d457 1ebe9e;87546683]A może jakiś kurs? Niekoniecznie językowy, może np. kurs gotowania albo jakiś sportowy? Skoro masz tyle czasu to zmusi Cię to do ruszenia się z domu i zajęcia czymś. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE] Myślałam aby zapisać się na jakiś sport. Myślałam o jeździe konnej, już nawet mam na oku jedno miejsce oraz o tańcu towarzyskim. Jednak kiedy na dworze jest tak zimno to wolę odpocząć w domu Na to będzie czas na wiosnę. |
2020-01-30, 14:01 | #22 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 5 934
|
Dot.: Okropna praca, brak obowiązków, depresja
|
2020-01-30, 14:10 | #23 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2020-01
Wiadomości: 379
|
Dot.: Okropna praca, brak obowiązków, depresja
Nie czekalabym do wiosny. Chodz chociaz na spacery, jesli odpada silownia, czy fitness. Od razu, poczujesz sie lepiej.
|
2020-01-30, 14:59 | #24 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-11
Wiadomości: 3 503
|
Dot.: Okropna praca, brak obowiązków, depresja
[1=1a1574568a9ae6256c77117 bb8a68c832bc8434a_5e8bb4a 00727e;87547287]Nie czekalabym do wiosny. Chodz chociaz na spacery, jesli odpada silownia, czy fitness. Od razu, poczujesz sie lepiej.[/QUOTE]
Jeżdżę codziennie na rowerze do pracy. Niestety przez tą codzienność (zazwyczaj ponad godzinę na rowerze dziennie "robię") ta jazda bardziej mnie dobija niż odpręża. Czasem owszem, odpręża mnie, ale jak pada albo temperatura zbliża się do 0 i jest zimno, to nie powiem żebym po powrocie do domu czuła się odprężona Później z tego powodu nie mam już ochoty wyściubić nosa z domu, bo wiem, co mnie czeka Konie też mi się kojarzą, że jeździ się w hali ale jednak to jest bez ogrzewania, to już prędzej te tańce. ---------- Dopisano o 15:59 ---------- Poprzedni post napisano o 15:58 ---------- Faktycznie jest tam witamina D. Muszę wziąć przy okazji następym razem. Rozglądałam się kiedyś w superpharm, ale akurat nie było (albo nie mogłam odszukać, tyle tam kolorowych suplementów na dziale z przecenami ). Bardzo tanio: https://www.rossmann.pl/Produkt/Wita...zt,328368,8456 Edytowane przez januszpolak Czas edycji: 2020-01-30 o 15:01 |
2020-01-30, 15:13 | #25 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2019-11
Wiadomości: 42
|
Dot.: Okropna praca, brak obowiązków, depresja
Ta historia coraz bardziej mi wygląda na wyssaną z palca. Jeździsz godzinę na rowerze do pracy...i co jeszcze?
|
2020-01-30, 15:16 | #26 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-11
Wiadomości: 3 503
|
Dot.: Okropna praca, brak obowiązków, depresja
[1=d9c65c25fffd9e83bff7ae0 dab9e87f7ae5d74d5_5e3a058 274b65;87547456]Ta historia coraz bardziej mi wygląda na wyssaną z palca. Jeździsz godzinę na rowerze do pracy...i co jeszcze? [/QUOTE]
Gdzie napisałam, że godzinę? Godzinę razem (dziennie), a raczej muszę też z niej wrócić + czasami jadę na jakieś zakupy czy muszę załatwić jakąś sprawę na mieście. Ale jak wyżej pisałam, nie chcę robić z tego wątku przepychanek pt czy ta historia jest prawdziwa, nie będę dalej nic udowadniać bo to mija się z celem. Edytowane przez januszpolak Czas edycji: 2020-01-30 o 15:17 |
2020-01-30, 15:19 | #27 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2019-11
Wiadomości: 42
|
Dot.: Okropna praca, brak obowiązków, depresja
Ps. Tak poza tym lekarski staż podyplomowy trwa rok. To dobry okres na naukę do LEPu. Na stanach podyplomowych tak jest, ale jest to faza przejściowa i nie ma co popadać w depresję z powodu roku nieróbstwa. Ja ma stażu podyplomowym woziłam pacjentów na wózku na rtg i z powrotem...
---------- Dopisano o 16:19 ---------- Poprzedni post napisano o 16:18 ---------- Jeszcze się nadyżurujesz... |
2020-01-30, 15:23 | #28 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-11
Wiadomości: 3 503
|
Dot.: Okropna praca, brak obowiązków, depresja
[1=d9c65c25fffd9e83bff7ae0 dab9e87f7ae5d74d5_5e3a058 274b65;87547468]Ps. Tak poza tym lekarski staż podyplomowy trwa rok. To dobry okres na naukę do LEPu. Na stanach podyplomowych tak jest, ale jest to faza przejściowa i nie ma co popadać w depresję z powodu roku nieróbstwa. Ja ma stażu podyplomowym woziłam pacjentów na wózku na rtg i z powrotem...
---------- Dopisano o 16:19 ---------- Poprzedni post napisano o 16:18 ---------- Jeszcze się nadyżurujesz...[/QUOTE] No to witaj w klubie Pytanie do czego ma mnie to przygotować? Mogłam taką pracę wykonywać realnie rzecz biorąc po liceum. |
2020-01-30, 15:29 | #29 | ||
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 9 946
|
Dot.: Okropna praca, brak obowiązków, depresja
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz ---------- Dopisano o 16:29 ---------- Poprzedni post napisano o 16:28 ---------- Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
||
2020-01-30, 15:30 | #30 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-11
Wiadomości: 3 503
|
Dot.: Okropna praca, brak obowiązków, depresja
[1=f8c2d375a73595a7890227c bb2d3acee309191de_62181c3 c5fcdf;87547482]Nie kupujcie witaminy D w formie suplementu, bo tam nie kontroluje się zawartości substancji aktywnych i mogą w ogóle nie działać. Wywalanie pieniędzy w błoto. Na rynku jest jedna witamina w formie leku bez recepty - Viagntoleten. Na receptę tez można dostać krople. Zalecana dawka dla osoby dorosłej od października do kwietnia to 1000 j/dziennie. Przyjmuje się z tłustym posiłkiem.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz ---------- Dopisano o 16:29 ---------- Poprzedni post napisano o 16:28 ---------- Może powinno cię to nauczyć empatii i obchodzenia się z pacjentami? Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE] Leany tylko ja to robię od 7 lat. To przestaje być śmieszne po prostu. Wiesz, ile czasu spędza się na takie rzeczy przez całe studia? Hm może powinnam tak robić przez kolejne 20 lat, żeby ludzie mieli na co narzekać że brakuje lekarzy Poza tym już pal pies, że mam obowiązki poniżej kwalifikacji, żeby takie były. Żebym mogła nie wiem, opiekować się pacjentami (czyli wykonywać obowiązki pielęgniarki) albo nawet sprzątać w szpitalu, to byłabym zachwycona, serio. Chodzi o to, że w pracy jestem 2-3 godziny, i nie opiekuję się pacjentami, tylko czasem jak już zupełnie "nie ma komu" to jakiegoś zawiozę. Z pewnością będziecie czuli się bezpiecznie biorąc pod uwagę, że za niecały rok będę mieć po takim szkoleniu z empatii całkowitą samodzielność i będę was przyjmować gdzieś tam sama Edytowane przez januszpolak Czas edycji: 2020-01-30 o 15:35 |
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 05:23.