Najpierw przeprowadzka czy szukanie pracy?

[szuszarka]

Hej!

Planuję przeprowadzić się do innego miasta. Zamierzam znaleźć w nim nową pracę. Zastanawiam się tylko, czy rozsądniej będzie szukać pracy już jakiś czas przed przeprowadzką, żeby mieć ją zapewnioną na starcie, czy to bez sensu, i lepiej zająć się pracą, gdy już będę miała ustalone wszystko z mieszkaniem itp. Jeśli to istotne, to praca umysłowa, nie fizyczna.

Jak Wy byście zrobiły?

[Fenenna]

Napisane przez szuszarka

Hej!

Planuję przeprowadzić się do innego miasta. Zamierzam znaleźć w nim nową pracę. Zastanawiam się tylko, czy rozsądniej będzie szukać pracy już jakiś czas przed przeprowadzką, żeby mieć ją zapewnioną na starcie, czy to bez sensu, i lepiej zająć się pracą, gdy już będę miała ustalone wszystko z mieszkaniem itp. Jeśli to istotne, to praca umysłowa, nie fizyczna.

Jak Wy byście zrobiły?

Ja kilka lat temu byłam w podobnej sytuacji. Najpierw znalazłam pracę i ustaliłam wstępną datę rozpoczęcia z zaznaczeniem że być może trzeba to będzie o kilka dni przesunąć jeśli nie uda mi się zgrać wszystkiego. Firma wiedziała że mieszkam ponad 300km dalej i zgodziła się poczekać na mnie żebym na spokojnie wynajęła mieszkanie i zorganizowała przeprowadzkę. Całość zajęła mi dwa tygodnie czyli wcale nie tak długo. Myślę że rozsądny (normalny) pracodawca nie będzie wymagał dyspozycyjności "od zaraz" i da Ci czas na załatwienie wszystkiego.
Gdybym drugi raz była w takiej sytuacji (spodziewam się że będę) zrobiłabym to w takiej samej kolejności.

[57d469676eb95e4afe06d5c46bd77df5270daf8d_6584d1a317847]

Napisane przez szuszarka

Hej!

Planuję przeprowadzić się do innego miasta. Zamierzam znaleźć w nim nową pracę. Zastanawiam się tylko, czy rozsądniej będzie szukać pracy już jakiś czas przed przeprowadzką, żeby mieć ją zapewnioną na starcie, czy to bez sensu, i lepiej zająć się pracą, gdy już będę miała ustalone wszystko z mieszkaniem itp. Jeśli to istotne, to praca umysłowa, nie fizyczna.

Jak Wy byście zrobiły?

Kilka razy się przeprowadzałam i zawsze najpierw było znalezienie pracy, a dopiero później mieszkania

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[bonasera]

Byłam w podobnej sytuacji dokładnie rok temu. Kolejność była: szukanie pracy w nowym mieście - wypowiedzenie w obecnej po pozytywnej odpowiedzi z nowego miejsca - szukanie mieszkania. Podobnie jak Fenenna, gdybym miała "przechodzić" przez to raz jeszcze, to kolejność byłaby identyczna.

[640153e4df0157aa7c295487ff8c20c42fd57238_65c176d09c1ac]

Kilka razy przeprowadzałam się między krajami (za chwilę po raz kolejny) i zawsze robię tak samo: najpierw znalezienie pracy, potem szukanie mieszkania. Ostatnim razem wynajęłam airbnb w nowym mieście na dwa tygodnie przed rozpoczęciem pracy i w tym czasie szukałam mieszkania.

Jeśli to praca umysłowa, to możliwe, że firma będzie jeszcze działać w trybie zdalnym - wtedy mogłabyś najpierw zacząć nową pracę, mieszkając gdzie mieszkasz obecnie, a przeprowadzkę załatwić trochę później, jak już z pracą będzie trochę spokojniej. No chyba że masz masę rzeczy do przewiezienia między miastami, wtedy może być mało czasu na weekendową przeprowadzkę.

[21kasia21]

Zdecydowanie praca, a potem dopiero mieszkanie.

Zawsze na początek można wynająć jakiś pokój czy zamieszkać w hostelu, a później na spokojnie szukać mieszkania.

Za granica, gdzie mieszkam, właściciel mieszkania życzy sobie zawsze min. 3 ostatnie wyciągi z wypłaty, dlatego bez pracy nie ma praktycznie szans, aby wynająć jakieś mieszkanie. Pominę już fakt, ze w moim rejonie deficyt mieszkań i castingi na nie... Sami na początek przyjazdu tutaj mieszaliśmy u rodziny, a dopiero potem wynajęliśmy mieszkanie w miejscu pracy.

[Tamagotchi8]

Wydaje mi się, że najpierw praca, potem mieszkanie, żeby mieć pewność, że uda się utrzymać w tym mieście. A o ile praca nie jest "od zaraz", to na pewno będzie dało się dogadać