|
Notka |
|
Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia. |
![]() |
|
Narzędzia |
![]() |
#1 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-01
Wiadomości: 4 361
|
Quo vadis mundi, czyli nieuchronność katastrofy klimatycznej
Wątek o kryzysie klimatyczym, katastrofie ekologicznej. Wszelkie przemyślenia w tym temacie.
Denialistom i denialistkom klimatycznym mówimy "NIE!" Edytowane przez 4bf691ac28ce4b7c42a5e5e37940d2d92e088cdd_611061f254610 Czas edycji: 2021-07-14 o 22:05 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2014-11
Wiadomości: 2 501
|
Dot.: Quo vadis mundi, czyli nieuchronność katastrofy klimatycznej
Kiedy jest temperatura powyżej gdzieś 32 to czuję namacalnie coś dziwnie niepokojącego w powietrzu, że to się dzieje naprawdę.
__________________
"Gdy byłam małym chłopcem, myślałam, że poznam cię po kawałku chałwy." Edytowane przez Dobranka Czas edycji: 2021-07-15 o 18:42 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 9 735
|
Dot.: Quo vadis mundi, czyli nieuchronność katastrofy klimatycznej
Mnie niesamowicie martwi susza. Same temperatury bym zniosła, ale gdyby raz na jakiś czas porządnie popadało- bez zlewy, za to taki sycący deszcz. Tymczasem od jakiegoś czasu lata w Polsce są ekstremalnie suche, opadów tyle co nic. Sytuacji nie poprawia stosunkowo sucha jesień, bezśnieżna zima, czy wiosna.
Po części mamy to na własne życzenie. Wczoraj poszłam na rower. Kiedy wyjechałam z miasta, wjechałam na polne dróżki odsadzone drzewami czy pojeździłam po wąwozach, temperatura była znacznie bardziej znośna. Wróciłam do miasta- i znowu patelnia. Wzdłuż drogi wjazdowej do Lublina (ale. Kraśnicka) nie zadbano o posadzenie drzew, które już by trochę zmieniły. "Rewitalizacje" rynków w małych miejscowościach polegające na zabetonowaniu każdego wolnego skrawka to zbrodnia. Nowe osiedla, gdzie sąsiedzi zaglądają sobie w okna, i gdzie jest miejsce tylko na małe krzewinki, również dokładają tu swoją cegiełkę. Po części jednak wierzę, że jest to spowodowane w pewien sposób naturalnym cyklem klimatycznym, jak już w historii się zdarzało. Sęk w tym, że mając wiedzę o takich zjawiskach, robimy wszystko, żeby w ogóle nie być na nie przygotowani. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 7 596
|
Dot.: Quo vadis mundi, czyli nieuchronność katastrofy klimatycznej
Ciekawy tekst na temat temperatur http://www.taraka.pl/temperatura_mokrego_termometru
Za 200 lat ludzie będą się przemieszczali tylko w obrębie pomieszczeń klimatyzowanych. Normalnie Seksmisja ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2021-06
Wiadomości: 64
|
Dot.: Quo vadis mundi, czyli nieuchronność katastrofy klimatycznej
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2019-06
Wiadomości: 1 212
|
Dot.: Quo vadis mundi, czyli nieuchronność katastrofy klimatycznej
[1=d61abbce58b52fe45ffe444 afc51ca0ea3c11859_65540a4 4484ab;88810703]Ciekawy tekst na temat temperatur http://www.taraka.pl/temperatura_mokrego_termometru
Za 200 lat ludzie będą się przemieszczali tylko w obrębie pomieszczeń klimatyzowanych. Normalnie Seksmisja ![]() Powiem szczerze, że jakoś dziś kompletnie nie potrafię się do tego odnieść ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 7 596
|
Dot.: Quo vadis mundi, czyli nieuchronność katastrofy klimatycznej
Wiesz, nie chodzi o to, że będzie im ciepło, tylko o to, że zwyczajnie organizm w takiej temperaturze się zacznie gotować i nastąpi śmierć.
|
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#8 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-11
Wiadomości: 6 123
|
Dot.: Quo vadis mundi, czyli nieuchronność katastrofy klimatycznej
Cytat:
Oraz kiedy przez naszą część świata i mój kraj o, podobno, klimacie umiarkowanym, przechodzą tropikalne nawałnice i trąby powietrzne. Dla mnie lato od jakiegoś czasu jest przerażającą porą roku. Ja się po prostu boję. ---------- Dopisano o 05:14 ---------- Poprzedni post napisano o 05:11 ---------- Przeraża mnie też ilość plastiku jaką kupuję (nawet chcąc nie chcąc), a co uświadamiam sobie co tydzień odstawiając do odbioru śmieci ze swojego domu. Kiedy w końcu w Polsce będzie system kaucjowania i odbioru przez sklepy opakowań plastikowych. Czy my się w końcu doczekamy tego, co np. w Niemczech jest normą od dekad ? ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#9 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-01
Wiadomości: 4 361
|
Dot.: Quo vadis mundi, czyli nieuchronność katastrofy klimatycznej
te nawałnice stają sie coraz mocniejsze. Pierwszy raz w życiu widzę takie burze przed oknami swojego domu. I to wszystko zaszło tylko przez ostatnie 15 lat. Wcześniej ani nie pamiętam takich upałów, ani takich burz, a pamiętam za to zimy ze śniegiem.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#10 | ||
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 4 421
|
Dot.: Quo vadis mundi, czyli nieuchronność katastrofy klimatycznej
Cytat:
Mnie tak samo. Po środowych nawałnicach u mnie wiele drzew padło i niestety dzisiaj już nikt takich odmian nie sadzi. Wszędzie beton albo jakieś karłowate krzaki. Miasta zamieniają się w tzw. wyspy ciepła, podobno w USA największe miasta mają temperaturę nawet o 15 stopni wyższą niż rejony wiejskie. Myślę, że niestety idziemy w tym kierunku. Cytat:
Ogrzewanie? Serio? Mieszkasz w Polsce? Moim zdaniem katastrofa jest nieunikniona i raczej nic nie da się zrobić. Myślę też, że takie luksusy jak woda w kranie i prąd całą dobę też się skończą w stosunkowo niedługim czasie. |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#11 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 9 735
|
Dot.: Quo vadis mundi, czyli nieuchronność katastrofy klimatycznej
[1=a240a5cdc9601fd61cd3ffc 006c0fc885123340f_657b970 2b0d25;88810849]Przeraża mnie też ilość plastiku jaką kupuję (nawet chcąc nie chcąc), a co uświadamiam sobie co tydzień odstawiając do odbioru śmieci ze swojego domu. Kiedy w końcu w Polsce będzie system kaucjowania i odbioru przez sklepy opakowań plastikowych. Czy my się w końcu doczekamy tego, co np. w Niemczech jest normą od dekad ?
![]() W temacie plastiku wkurza mnie pewna rzecz, o której już pisałam, mianowicie przerzucanie problemu na konsumenta ![]() ![]() Kolejna kwestia- człowiek idzie do takiego lidla czy biedronki na zakupy (bo najbliżej). Było parcie na to, żeby nie kupować jednorazowych reklamówek, bo to nie jest eko, więc część ludzi przerzuciła się na wielorazowe torby. Tylko co z tego, skoro te siatki to zaledwie wierzchołek góry lodowej? Pomidorki- proszę bardzo, plastikowa tacka dodatkowo opakowana folią. Wędlina- nie ma sprawy, 10 plasterków w plastiku. Ser żółty? Ta sama historia. Spoko, ktoś może powiedzieć, żeby robić zakupy tam, gdzie można kupić na wagę. No, tylko że w promieniu 2 km od mojego mieszkania takiego sklepu nie ma. Warzywa i owoce w warzywniaku? Ekstra, prócz tego, że są droższe o 30-50% od tego, co w takiej biedronce. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#12 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-01
Wiadomości: 4 361
|
Dot.: Quo vadis mundi, czyli nieuchronność katastrofy klimatycznej
ja nie jem mięsa, jem tofu zamiast tego. Tofu opakowane w plastik. Nie mam możliwości kupić go inaczej. Plastik jest obecny na każdym etapie od produkcji do konsumpcji.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#13 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-12
Wiadomości: 11 903
|
Dot.: Quo vadis mundi, czyli nieuchronność katastrofy klimatycznej
Cytat:
Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#14 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-11
Wiadomości: 6 123
|
Dot.: Quo vadis mundi, czyli nieuchronność katastrofy klimatycznej
Cytat:
Tak, wszędzie ten cholerny plastik, nie można się od tego opędzić po prostu. Kilka lat temu przestałam już kupować mineralną w plaściorze, kupuję w szkle, przepłacam jak głupia, a na dodatek też nie mam potem co z tymi butelkami zrobić, bo przecież po co sklepowi brać za nie kaucje i wymieniać przy następnych zakupach ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#15 |
whatever
Zarejestrowany: 2021-01
Wiadomości: 7 248
|
Dot.: Quo vadis mundi, czyli nieuchronność katastrofy klimatycznej
[1=a240a5cdc9601fd61cd3ffc 006c0fc885123340f_657b970 2b0d25;88811816]Tak, wszędzie ten cholerny plastik, nie można się od tego opędzić po prostu. Kilka lat temu przestałam już kupować mineralną w plaściorze, kupuję w szkle, przepłacam jak głupia, a na dodatek też nie mam potem co z tymi butelkami zrobić, bo przecież po co sklepowi brać za nie kaucje i wymieniać przy następnych zakupach
![]() Ja już od lat piję kranówę, łatwo się przyzwyczaiłam. Za to mam problem z podlewaniem kwiatów, muszą mieć filtrowaną (najlepiej destylowaną ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#16 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 7 596
|
Dot.: Quo vadis mundi, czyli nieuchronność katastrofy klimatycznej
Wygląda na to, że zaczyna się dojrzewanie do radykalnych ruchów w celu obniżenia stopnia degradacji planety https://tech.wp.pl/pierwszy-kraj-zad...1621336398592a
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#17 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 25 231
|
Dot.: Quo vadis mundi, czyli nieuchronność katastrofy klimatycznej
Cytat:
- przez covida markety u mnie przestały sprzedawać ser i mięso ma wagę do pojemników klientów. Dzięki temu rozwiązaniu mogłam wcześniej zredukować sporą część plastiku, bo jadam sporo zwłaszcza nabiału. -dużą część zakupów przejął mój facet i on stwierdził, że nie będzie dopłacał do tego, żeby być eko, bo jedzenie na wagę często wychodzi drożej niż foliowane. Ja byłam w stanie kupować wybrane produkty w kilku różnych sklepach, gdzie nie były w plastiku, ale on nie zamierza robić rundy po całym mieście, żeby zrobić zakupy i nie mogę tego od niego wymagać. I jestem ogólnie pesymistką w tym temacie. Nie wiem, musielibyśmy chyba całkiem przestawić się na lokalne zakupy, zrezygnować ze sprowadzania rzeczy spoza kraju, a to jest przecież całkiem sprzeczne z globalizmem, który teraz mamy. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#18 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-04
Wiadomości: 248
|
Dot.: Quo vadis mundi, czyli nieuchronność katastrofy klimatycznej
Ja jestem pesymistką w tym temacie, no bo co takie szaraki jak np. ja mogą? Co z tego że na zakupy noszę swoją torbę, segreguje śmieci, nie jeżdżę autem, noszę ubrania z drugiej ręki itp, skoro zewsząd zalewa nas trucizna. Np. Czym jest moje kupowanie keczupu w szklanej butelce wobec postarzania produktów? Kiedyś w wakacje pracowałam na magazynie i ilości tego plastiku powodowały we mnie mdłości, wszędzie plastik, całe kontenery, wszystko obkręcone folią. W moim regionie lato jest teraz koszmarem, upały i brak normalnego deszczu, jak przyjdzie burza, to jakby przeszło tornado, tyle zniszczeń, a pamiętam wakacje, gdzie padał deszcz, ale było normalnie, bez niszczenia połowy województwa
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#19 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: W podróży
Wiadomości: 6 906
|
Dot.: Quo vadis mundi, czyli nieuchronność katastrofy klimatycznej
[1=d61abbce58b52fe45ffe444 afc51ca0ea3c11859_65540a4 4484ab;88812124]Wygląda na to, że zaczyna się dojrzewanie do radykalnych ruchów w celu obniżenia stopnia degradacji planety https://tech.wp.pl/pierwszy-kraj-zad...1621336398592a[/QUOTE]Mocno trzymam kciuki, żeby to nie było tylko czcze gadanie, tylko mocne i stanowcze wprowadzenie ograniczeń w zakresie chowu zwierząt na mięso i promocja (a może nawet dotacja) roślinnych zamienników mięsa. Plus edukacja zachęcająca do niejedzenia mięsa lub mocnego ograniczenia.
Ciekawe tylko, jak mocne wpływy ma lobby mięsne w rządzie. Będą mocno płakać i walczyć... Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:31.