Mój facet był w związku z kobietą starszą o 25 lat, nadal utrzymują kontakt

[renata9922]

Hej,

Jestem w związku z facetem od roku, znamy się troszkę dłużej. Od początku naszej znajomosci nie był zbyt wylewny na temat swojego pierwszego związku.
Powiedział, że trwał kilka lat oraz że jego rodzice nigdy nie poznali jego kobiety, bo nie akceptowali tego związku ze względu na jej wiek. Gdy spytałam o to jaka to różnica wieku, powiedział że 5-6 lat. Nie drążyłam tematu, bo związek skończył się kilka lat temu, czasami tylko przy rozmowie na inne tematy dopytywałam o jakies nieistotne szczegóły dot. tej kobiety (imię, miejsce zamieszkania).

Wczoraj facebook zaproponował mi nową znajomosc (wspólny znajomy - mój facet). Zaczęłam przeglądac profil tej kobiety, bo wiem, że czasami pisze z moim TŻ na messengerze (on jej pomaga przy pracy). Scrollowałam, scrollowałam i połączyłam wszystkie kropki - to jego była. Zgadza się imię, miejscowosc, ona kilka lat temu dodawała u siebie zdjęcia jego psa. Odkryłam także jej wiek - jest przed 60 (czyli jest między nimi ponad 25 lat różnicy wieku).

Sama nie wiem co o tym myslec. Na początku zrobiło mi się niedobrze, nie wyobrażam byc sobie w związku z osobą w wieku moich rodziców. Ta kobieta ma dzieci starsze od mojego faceta. Dlaczego on mi o tym nie powiedział? Miał cały rok żeby się przemóc, jeżeli się tego wstydzi. Przykro mi, że mnie okłamał (okłamuje cały czas, jeszcze nie wie, że poznałam prawdę). Gdy pytałam kim jest ta kobieta, z którą pisze, odpowiadał, że to znajoma. Dlaczego nadal utrzymuje z nią kontakt?

Porozmawiam z nim o tym przy najbliższej okazji, jednak do tego czasu próbuje to jakos ułożyc sobie w głowie... Skąd mam wiedziec, czy to co odpowie będzie prawdą? Już kilka razy mnie okłamał co do tej znajomosci...

Jak Wy byscie postąpiły na moim miejscu? Czy jest to do wybaczenia? Czy tolerujecie kontakt z byłymi partnerkami swoich TŻ? Co myslicie o związku z taką różnicą wieku?

[26cabbdd88f595c38f9b7f8139ef1472f28f75bc_65628a8226dae]

Kłamstwo to kłamstwo. Uznałabym tą historię jako dobry argument do zakończenia relacji. Już pal licho ile ona ma lat, ale za nieszczerość i kontakt z ex ( nie akceptuje tego). Jest wielka różnica między znajomą, a babką z którą się sypiało.

[f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf]

Napisane przez renata9922

Hej,

Jestem w związku z facetem od roku, znamy się troszkę dłużej. Od początku naszej znajomosci nie był zbyt wylewny na temat swojego pierwszego związku.
Powiedział, że trwał kilka lat oraz że jego rodzice nigdy nie poznali jego kobiety, bo nie akceptowali tego związku ze względu na jej wiek. Gdy spytałam o to jaka to różnica wieku, powiedział że 5-6 lat. Nie drążyłam tematu, bo związek skończył się kilka lat temu, czasami tylko przy rozmowie na inne tematy dopytywałam o jakies nieistotne szczegóły dot. tej kobiety (imię, miejsce zamieszkania).

Wczoraj facebook zaproponował mi nową znajomosc (wspólny znajomy - mój facet). Zaczęłam przeglądac profil tej kobiety, bo wiem, że czasami pisze z moim TŻ na messengerze (on jej pomaga przy pracy). Scrollowałam, scrollowałam i połączyłam wszystkie kropki - to jego była. Zgadza się imię, miejscowosc, ona kilka lat temu dodawała u siebie zdjęcia jego psa. Odkryłam także jej wiek - jest przed 60 (czyli jest między nimi ponad 25 lat różnicy wieku).

Sama nie wiem co o tym myslec. Na początku zrobiło mi się niedobrze, nie wyobrażam byc sobie w związku z osobą w wieku moich rodziców. Ta kobieta ma dzieci starsze od mojego faceta. Dlaczego on mi o tym nie powiedział? Miał cały rok żeby się przemóc, jeżeli się tego wstydzi. Przykro mi, że mnie okłamał (okłamuje cały czas, jeszcze nie wie, że poznałam prawdę). Gdy pytałam kim jest ta kobieta, z którą pisze, odpowiadał, że to znajoma. Dlaczego nadal utrzymuje z nią kontakt?

Porozmawiam z nim o tym przy najbliższej okazji, jednak do tego czasu próbuje to jakos ułożyc sobie w głowie... Skąd mam wiedziec, czy to co odpowie będzie prawdą? Już kilka razy mnie okłamał co do tej znajomosci...

Jak Wy byscie postąpiły na moim miejscu? Czy jest to do wybaczenia? Czy tolerujecie kontakt z byłymi partnerkami swoich TŻ? Co myslicie o związku z taką różnicą wieku?

Ja bym go po pierwsze skonfrontowała. Niech ci w końcu powie prawdę, bo na razie to masz swoje domysły. Jeśli okaże się, że masz rację to dla mnie to by były wystarczające powody do rozstania. Problemem nie byłby wiek byłej, ani kontakt z nią, ale zawiedzenie zaufania, bo ją ukrywał przed tobą i skłamał na temat jej wieku.

I nie widzę nic kontrowersyjnego w związkach z dużą różnicą wieku, jeśli obie osoby są dorosłe i im to pasuje. Natomiast krętacza za faceta bym mieć nie chciała, bo bym mu po prostu miała problem ponownie zaufać i przekładałoby się to na różne sfery naszego życia.

[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

Napisane przez renata9922

Jak Wy byscie postąpiły na moim miejscu? Czy jest to do wybaczenia? Czy tolerujecie kontakt z byłymi partnerkami swoich TŻ? Co myslicie o związku z taką różnicą wieku?

Dopiero co był wątek o kontaktach z byłą. Dużo osób tam się wypowiedziało na ten temat. Znadź i poczytaj.

Ja na twoim miejscu po prostu zerwałabym z kłamcą. Natomiast na wiek ani na kontakty z byłymi nie zwracam żadnej uwagi.

[0fb2986dc06479a38c396fe4ec3c7ea3bc36c306_6584d2a18ec99]

imie, miejscowosc i to ze kiedys wrzucila zdjecie jego psa?
moglabys go po prostu zapytac czy to ona, ale patrzac po tym co piszesz, to i tak mu nie ufasz, a co to za zwiazek bez zaufania.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Mija62]

Dla mnie było by to nieistotne kłamstewko

[67eve]

Jesteś pewna, że to jego była? Może skonfrontuj go ze znanymi Ci faktami? Powiedz mu, co zauważyłaś i zapytaj, jak to wytłumaczy.

[renata9922]

Wrzuciła kilka zdjęć psa, pisząc że to "nasz" pies + imię psa. Mieszkała też w tym samym mieście co on, w tym samym czasie. Wyprowadziła się po rozstaniu (tak jak on mi opowiadał). Większość ludzi nie myśli o tym, co wrzuca na FB 😉

Moja podejrzliwość wynika też z tego, że jak zadawałam o nią pytania, to rzadko kiedy dawał mi konkretną odpowiedź (np. Jaką ona miała pracę). Jak pytałam o inne byłe kobiety, to bez problemu odpowiadał na takie pytania i ogólnie więcej o nich mówił.

[b7c523c48d685fff13c5db5a9d3e58ccf0b35a9f_65555d08413b4]

Napisane przez renata9922

Wrzuciła kilka zdjęć psa, pisząc że to "nasz" pies + imię psa. Mieszkała też w tym samym mieście co on, w tym samym czasie. Wyprowadziła się po rozstaniu (tak jak on mi opowiadał). Większość ludzi nie myśli o tym, co wrzuca na FB

Moja podejrzliwość wynika też z tego, że jak zadawałam o nią pytania, to rzadko kiedy dawał mi konkretną odpowiedź (np. Jaką ona miała pracę). Jak pytałam o inne byłe kobiety, to bez problemu odpowiadał na takie pytania i ogólnie więcej o nich mówił.

A po co Ci w ogóle takie szczegóły na temat jego byłych? Ja nie mam pojęcia jak miały na imię byle mojego faceta a jesteśmy razem dwa lata

Sent from my BV9800Pro using Tapatalk

[7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014]

Napisane przez renata9922

Wrzuciła kilka zdjęć psa, pisząc że to "nasz" pies + imię psa. Mieszkała też w tym samym mieście co on, w tym samym czasie. Wyprowadziła się po rozstaniu (tak jak on mi opowiadał). Większość ludzi nie myśli o tym, co wrzuca na FB 😉

Moja podejrzliwość wynika też z tego, że jak zadawałam o nią pytania, to rzadko kiedy dawał mi konkretną odpowiedź (np. Jaką ona miała pracę). Jak pytałam o inne byłe kobiety, to bez problemu odpowiadał na takie pytania i ogólnie więcej o nich mówił.

A skad ta obsesja na temat jego ex?
Co to zmienia czy miala lat 30 czy 50 ? Przeciez nie umawial sie z 13latka to nie jest twoj biznes z kim sie spotykal zanim zostaliscie para
Dla mnie to niezdrowe takie walkowanie tematu ex

Co do drugiej czesci to sama koleguje sie z moimi exami (nie wszystkimi tylko tymi ktorych lubie)
Z ex mezem jestesmy przyjaciolmi moge na niego liczyc i on na mnie tez
Skad wiesz ze on z nia pisze i w czyms jej pomaga? Szpiegowalas jego wiadomości?

[renata9922]

Kilka razy pokazywał mi coś na swoim telefonie i ona do niego pisała, widziałam jej zdjęcie z messengera. Po kilku takich sytuacjach zapytałam kto to, bo pisała o różnych porach i dosyć często, to odpowiedział, że to "znajoma" i że ma z czymś problem.

---------- Dopisano o 21:49 ---------- Poprzedni post napisano o 21:48 ----------

On się pytał o imię mojego poprzedniego faceta to ja zapytałam o jego ex, co w tym dziwnego?

[f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf]

Czemu z nim nie porozmawiasz na ten temat? Jakich rad oczekujesz po forum? Nikt przecież i tak decyzji za ciebie nie podejmie, więc nie wiem skąd taka potrzeba sondy społecznej. To jest twoje życie i tylko ty wiesz jakie masz granice.

[linaya]

Napisane przez Mija62

Dla mnie było by to nieistotne kłamstewko

Dla mnie też


Zdziwiłabym się, że nie powiedział prawdy, bo różnice wieku wiszą mi kalafiorem.

[0fb2986dc06479a38c396fe4ec3c7ea3bc36c306_6584d2a18ec99]

ale po co ja wlasciwie tak szpiegujesz, ze az dokopalas sie do jakichs staroci, tu kilka lat temu wrzucila zdjecie psa, tam sie przeprowadzila, pytasz o jej dane, miejsce zamieszkania, prace, i jeszcze jestes z siebie dumna bo "malo kto mysli o tym co wrzuca na fb"

jestes creepy, dziewczyno

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[b7c523c48d685fff13c5db5a9d3e58ccf0b35a9f_65555d08413b4]

Napisane przez renata9922

Kilka razy pokazywał mi coś na swoim telefonie i ona do niego pisała, widziałam jej zdjęcie z messengera. Po kilku takich sytuacjach zapytałam kto to, bo pisała o różnych porach i dosyć często, to odpowiedział, że to "znajoma" i że ma z czymś problem.

---------- Dopisano o 21:49 ---------- Poprzedni post napisano o 21:48 ----------

On się pytał o imię mojego poprzedniego faceta to ja zapytałam o jego ex, co w tym dziwnego?

No tak ale oprócz imienia pytałaś też o jego byłych imiona, pracę, miejsce zamieszkania, wiek. Według mnie to nie tylko duża ingerencja w czyjąś prywatność ale zupełnie niepotrzebne informacje. Stąd moje pytanie, po co się tym w ogóle interesujesz

Sent from my BV9800Pro using Tapatalk

[980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328]

[1=b7c523c48d685fff13c5db5 a9d3e58ccf0b35a9f_65555d0 8413b4;89108569]No tak ale oprócz imienia pytałaś też o jego byłych imiona, pracę, miejsce zamieszkania, wiek. Według mnie to nie tylko duża ingerencja w czyjąś prywatność ale zupełnie niepotrzebne informacje. Stąd moje pytanie, po co się tym w ogóle interesujesz

Sent from my BV9800Pro using Tapatalk[/QUOTE]Ja też w ogóle nie wiem, po co pytać o takie rzeczy. Mnie byłe moich facetów nie interesowały i sama też nie chciałabym opowiadać epopei o swoich byłych, to też ich prywatność.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Alassska]

Napisane przez renata9922

Hej,

Jestem w związku z facetem od roku, znamy się troszkę dłużej. Od początku naszej znajomosci nie był zbyt wylewny na temat swojego pierwszego związku.
Powiedział, że trwał kilka lat oraz że jego rodzice nigdy nie poznali jego kobiety, bo nie akceptowali tego związku ze względu na jej wiek. Gdy spytałam o to jaka to różnica wieku, powiedział że 5-6 lat. Nie drążyłam tematu, bo związek skończył się kilka lat temu, czasami tylko przy rozmowie na inne tematy dopytywałam o jakies nieistotne szczegóły dot. tej kobiety (imię, miejsce zamieszkania).

Wczoraj facebook zaproponował mi nową znajomosc (wspólny znajomy - mój facet). Zaczęłam przeglądac profil tej kobiety, bo wiem, że czasami pisze z moim TŻ na messengerze (on jej pomaga przy pracy). Scrollowałam, scrollowałam i połączyłam wszystkie kropki - to jego była. Zgadza się imię, miejscowosc, ona kilka lat temu dodawała u siebie zdjęcia jego psa. Odkryłam także jej wiek - jest przed 60 (czyli jest między nimi ponad 25 lat różnicy wieku).

Sama nie wiem co o tym myslec. Na początku zrobiło mi się niedobrze, nie wyobrażam byc sobie w związku z osobą w wieku moich rodziców. Ta kobieta ma dzieci starsze od mojego faceta. Dlaczego on mi o tym nie powiedział? Miał cały rok żeby się przemóc, jeżeli się tego wstydzi. Przykro mi, że mnie okłamał (okłamuje cały czas, jeszcze nie wie, że poznałam prawdę). Gdy pytałam kim jest ta kobieta, z którą pisze, odpowiadał, że to znajoma. Dlaczego nadal utrzymuje z nią kontakt?

Porozmawiam z nim o tym przy najbliższej okazji, jednak do tego czasu próbuje to jakos ułożyc sobie w głowie... Skąd mam wiedziec, czy to co odpowie będzie prawdą? Już kilka razy mnie okłamał co do tej znajomosci...

Jak Wy byscie postąpiły na moim miejscu? Czy jest to do wybaczenia? Czy tolerujecie kontakt z byłymi partnerkami swoich TŻ? Co myslicie o związku z taką różnicą wieku?

Potępiam kłamstwo w związku. Zwłaszcza, że klamie, że to znajoma, kiedy to była - dla kogoś bez róźnicy, dla mnie różnica znacząca. Jeśli nie robi nic złego, to nie ma powodu, żeby Cię okłamywał, jeśli oklamuje, to znaczy, że coś jest nie halo.

Wiek tej kobiety nie ma żadnego znaczenia. Pełno jest związków z panami po 50 i paniami lat 25-30 i nikt nie histeryzuje, a jak jest odwrotnie, to od razu sensacja. Nie ruszyłoby mnei to, ale kłamstwo już tak.

[Aelora]

Trochę zbyt mocno ingerujesz w prywatność swojego faceta skoro pytasz go o tak wiele informacji dotyczących jego byłych, ale jednocześnie totalnie nie rozumiem jego zachowania, dlaczego ukrywa przed Tobą że coś łączyło go z tą kobietą. To taka wielka tajemnica żeby przyznać że byli parą? Nie lubię takich sytuacji bo to brak szacunku i zatajanie faktów wobec Ciebie jak również dla tamtej kobiety - skoro teraz nie chce się przyznawać do ich relacji i wstydzi się to może kiedyś tak samo zrobi z Tobą? Zapaliłaby mi się czerwona lampka po takim zachowaniu. Jak w ogóle podchodzisz do kwestii kontaktów partnera z byłymi? Czy w innych kwestiach zauważyłaś oznaki nieszczerości ze strony faceta?

[NocnaWiedma]

[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;89108601]Ja też w ogóle nie wiem, po co pytać o takie rzeczy. Mnie byłe moich facetów nie interesowały i sama też nie chciałabym opowiadać epopei o swoich byłych, to też ich prywatność.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]Też mnie to dziwi. Informacja, że są jakieś byłe - ok, ale po cholerę wiedzieć jak miały na imię, ile lat, gdzie mieszkają i pracują.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14]

Facet mocno narus,za prywatnosc swoich ex spowiadajac Ci sie zecswojego i ich zycia. Moim zdaniem niedopuszxzalne zachowanie.

[Alassska]

[1=b872d78680f891d873273d3 1baaf276c9d6e57ec_6594a44 f1cc14;89108733]Facet mocno narus,za prywatnosc swoich ex spowiadajac Ci sie zecswojego i ich zycia. Moim zdaniem niedopuszxzalne zachowanie.[/QUOTE]

Yyyy trochę bez przesady. Nie wyciagał jej sekretów, ani nie opowiadał jaka była w łóżku. Ludzie w związku ze sobą rozmawiają i takie informacje jak imie byłego partnera, czy co robił w życiu wychodzą naturalnie. Nawet na zasadzie rozmowy o wyjeździe na wakacje ktoś powie, że do Rzymu to nie chce, bo spędził tam 2 tygodnie kiedy Basia miała wyjazd służbowy. Kto to Basia? Moja była, rozstaliśmy się pięć lat temu.

Nie jest tak, że po zakończeniu związku jest zakaz wymawiania imienia swojego byłego partnera nadaremno

[b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14]

Napisane przez Alassska

Yyyy trochę bez przesady. Nie wyciagał jej sekretów, ani nie opowiadał jaka była w łóżku. Ludzie w związku ze sobą rozmawiają i takie informacje jak imie byłego partnera, czy co robił w życiu wychodzą naturalnie. Nawet na zasadzie rozmowy o wyjeździe na wakacje ktoś powie, że do Rzymu to nie chce, bo spędził tam 2 tygodnie kiedy Basia miała wyjazd służbowy. Kto to Basia? Moja była, rozstaliśmy się pięć lat temu.
Nie jest tak, że po zakończeniu związku jest zakaz wymawiania imienia swojego byłego partnera nadaremno

U nich to za daleko idzie. Facet powiedzial Autorce ze ex byla od niego 6 lat starsza. Po co jej taka informacja? Po co rozmawiać ze szczegolami? Ze rodzice kogos tam nie poznali? Po co sledzic jakas kobiete w mediach spolacznosciowych? To chore.

[f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf]

[1=b872d78680f891d873273d3 1baaf276c9d6e57ec_6594a44 f1cc14;89108762]U nich to za daleko idzie. Facet powiedzial Autorce ze ex byla od niego 6 lat starsza. Po co jej taka informacja? Po co rozmawiać ze szczegolami? Ze rodzice kogos tam nie poznali? Po co sledzic jakas kobiete w mediach spolacznosciowych? To chore.[/QUOTE]

Eee... jak dla mnie to może być zwykła, ludzka ciekawość. Poza tym wolałabym, żeby facet mi powiedział wprost 'nie chcę o tym gadać' niż przeinaczał fakty

[b7c523c48d685fff13c5db5a9d3e58ccf0b35a9f_65555d08413b4]

Według mnie tutaj są dwa odrębne problemy - wścibstwo autorki i kłamstwo jej TZ

Sent from my BV9800Pro using Tapatalk

[7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014]

Ja mysle ze jej wscibstwo doprowadzilo do tego ze zaczal cos ukrywac właśnie po to zeby nie suszyla mu glowy
Moze wczesniej wyrazila sie w jakis tam niepochlebny sposob o zwiazkach z duza roznica wieku(widac ze dla nniej to cos szokujacego i nie do pomyślenia)dlatego zdecydował przemilczec ta kwestie

[b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14]

[1=f8c2d375a73595a7890227c bb2d3acee309191de_62181c3 c5fcdf;89108788]Eee... jak dla mnie to może być zwykła, ludzka ciekawość. Poza tym wolałabym, żeby facet mi powiedział wprost 'nie chcę o tym gadać' niż przeinaczał fakty [/QUOTE]

Mnie nie interesowalo jak exy mojego faceta mialy na imie, ile mialy lat, i gdzie pracowaly.
Te informacje sa mi zbedne a takie plotkowanie o nich jest slabe.
Ale interesowalo mnie dlaczego rozpadl sie dlugoletni zwiazek mojego partnera. Bo to akurat w jakis sposob mnie dotyczylo, rzutowalo na moja relacje z partnerem. A nie to jak miala na imie ex i czy byla strarsz a moze mlodsza....

[cava]

[1=7623cb0b746b4d40e529fc1 23bf669aade741778_65822f0 7d8014;89108858]Ja mysle ze jej wscibstwo doprowadzilo do tego ze zaczal cos ukrywac właśnie po to zeby nie suszyla mu glowy
Moze wczesniej wyrazila sie w jakis tam niepochlebny sposob o zwiazkach z duza roznica wieku(widac ze dla nniej to cos szokujacego i nie do pomyślenia)dlatego zdecydował przemilczec ta kwestie[/QUOTE]




Tez tak myślę. Z jednej strony dostał bęcki od rodziny za ten wcześniejszy związek i pewnie już ma dosć tego tematu (różnicy wieku).
A teraz x lat po fakcie, nowa dziewczyna zaczyna jakieś jazdy, rycie po fejsie x lat wstecz () i jeszcze z tekstami że ją to brzydzi.
A co to ma w ogóle za znaczenie ile lat miała jego niegdysiejsza partnerka?


Dla swojego własnego dobra, facet powinien autorkę wątku rzucić po pierwszych słowach na ten temat (tych jej wiekopomnych odkryć na fejsowych wykopaliskach z ery kredy). Mi niedobrze od takich domorosłych tropicieli prawd wszelakich, a zwłaszcza w sprawach do których nie powinni wtykać swojego wścibskiego nochala, bo to nie ich życie, nie ich przeszłość , nie ich interes.




Ciekawe czy autorka wątku by chciała, żeby jej były opowiadał o niej co popadnie każdej kolejnej aktualnej, zeby aktualna ryła jej po fejsie x lat wstecz i na dodatek miała obrzydzenie na jej widok, że w ogóle mógł z nią być.

[b7c523c48d685fff13c5db5a9d3e58ccf0b35a9f_65555d08413b4]

Autorka: JEZU RZYGAM JAK TAK MOŻNA
Też Autorka: Dlaczego mi nie powiedział?

Hmmm

Sent from my BV9800Pro using Tapatalk

[emiliais]

Napisane przez renata9922

Hej,

Jestem w związku z facetem od roku, znamy się troszkę dłużej. Od początku naszej znajomosci nie był zbyt wylewny na temat swojego pierwszego związku.
Powiedział, że trwał kilka lat oraz że jego rodzice nigdy nie poznali jego kobiety, bo nie akceptowali tego związku ze względu na jej wiek. Gdy spytałam o to jaka to różnica wieku, powiedział że 5-6 lat. Nie drążyłam tematu, bo związek skończył się kilka lat temu, czasami tylko przy rozmowie na inne tematy dopytywałam o jakies nieistotne szczegóły dot. tej kobiety (imię, miejsce zamieszkania).

Wczoraj facebook zaproponował mi nową znajomosc (wspólny znajomy - mój facet). Zaczęłam przeglądac profil tej kobiety, bo wiem, że czasami pisze z moim TŻ na messengerze (on jej pomaga przy pracy). Scrollowałam, scrollowałam i połączyłam wszystkie kropki - to jego była. Zgadza się imię, miejscowosc, ona kilka lat temu dodawała u siebie zdjęcia jego psa. Odkryłam także jej wiek - jest przed 60 (czyli jest między nimi ponad 25 lat różnicy wieku).

Sama nie wiem co o tym myslec. Na początku zrobiło mi się niedobrze, nie wyobrażam byc sobie w związku z osobą w wieku moich rodziców. Ta kobieta ma dzieci starsze od mojego faceta. Dlaczego on mi o tym nie powiedział? Miał cały rok żeby się przemóc, jeżeli się tego wstydzi. Przykro mi, że mnie okłamał (okłamuje cały czas, jeszcze nie wie, że poznałam prawdę). Gdy pytałam kim jest ta kobieta, z którą pisze, odpowiadał, że to znajoma. Dlaczego nadal utrzymuje z nią kontakt?

Porozmawiam z nim o tym przy najbliższej okazji, jednak do tego czasu próbuje to jakos ułożyc sobie w głowie... Skąd mam wiedziec, czy to co odpowie będzie prawdą? Już kilka razy mnie okłamał co do tej znajomosci...

Jak Wy byscie postąpiły na moim miejscu? Czy jest to do wybaczenia? Czy tolerujecie kontakt z byłymi partnerkami swoich TŻ? Co myslicie o związku z taką różnicą wieku?

Dziwne że skłamał co do różnicy wieku, ale może się wstydził.
To że określił tę kobietę mianem "znajomej" jestem w stanie zrozumieć, bo ja jak mam koleżeńskie stosunki z byłym i przeszłam do porządku dziennego nad tym co było, to też nie będę wiecznie na niego patrzeć przez pryzmat łatki "ex", tylko będę go postrzegać jako kumpla.
Moim zdaniem to dobrze o nim świadczy, że nie patrzy na wiek, tylko zakochuje się w człowieku takim jaki jest.
To że facet umie mieć koleżeńskie stosunki ze swoją ex jest dla mnie bardzo na plus, to też dobrze o nim świadczy.
Ja bym po prostu zagadała: "Ej, ta twoja znajoma to nie jest przypadkiem ta była, o której mi kiedyś opowiadałeś?" i ewentualnie pociągnęła temat odnośnie wieku, podpierając się tym, co widziałam na facebooku.

[f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf]

[1=b7c523c48d685fff13c5db5 a9d3e58ccf0b35a9f_65555d0 8413b4;89108835]Według mnie tutaj są dwa odrębne problemy - wścibstwo autorki i kłamstwo jej TZ

Sent from my BV9800Pro using Tapatalk[/QUOTE]



I obie te rzeczy mogą być deal breakerami, ale też nie muszą. Także jak dla mnie to powinni usiąść razem i na spokojnie przegadać sens tego związku, skoro pojawiają się takie kwiatki.