Brak seksu po 13 latach

[Karolina94o]

Witam, jestem w związku od 13 lat. Od lutego brak seksu. W lutym 3 razy się bardzo pokłóciliśmy i on twierdzi że te kłótnie to moja wina, bo jestem jak on to mówi "nieogarnięta życiowo, muszę tłumaczyć Ci jak małemu dziecku a masz już 30 lat " chodzi tutaj o bardzo błahe według mnie sprawy. Dokladnie według mnie blahe ale nie według jego.

Podam przykład: mierzyliśmy coś w ogrodzie miarka miała 8m, ja rozciągałam i zapomniałam że miarka ma 8m i wyszła całkowicie,czyli do kosza tak naprawdę. No i wtedy się zaczelo. To są sprawy takiego typu. Stresuje się teraz cokolwiek robić, mówić bo nie chce powodować następnych klotni. Ja jestem osobą która podchodzi trochę inaczej do zycia. I byłam taka od czasu kiedy się poznaliśmy. On o tym wiem tylko że w ciągu jednego miesiąca takie sytuacje się powtórzyly kilka razy co byś może spowodowało jego takie zachowanie.



Od lutego żadnego seksu, przytulania za to on się mnie pyta' podrapiesz mnie po plecach?" Czuje że tylko myśli o sobie. Nie chciałbym kończyć tego związku bo go kocham ale widzę że się oddalił po tych kłótniach co spowodowane jest brakiem seksu itd. Nie próbowałam tez nic sama próbować bo do tej pory chciałam mu dać czas ( być może dalej ma jakiś uraz po tych kłótniach) po prostu nie chciałam naciskać. Jeśli chodzi on rozmowę o seksie to raczej nie zadziała tylko jeszcze bardziej nas oddali, znam jego charakter. Tym bardziej, że nigdy takiej rozmowy nie mieliśmy bo było wszystko w porządku. Możecie mi doradzic co ja mam zrobić? Mam pierwsza zacząć grę wstępną? Boje się odrzucenia skoro nawet przestał mnie już przytulać. Dziękuję za odpowiedzi

[Camillie32]

Po prostu szczerze porozmawiać o co chodzi, dlaczego nie uprawiacie seksu? Jak po 13 latach nie możecie po prostu prozmawiać o tak podstawowej kwestii, to na czym bazuje związek?

[Lizzie_M]

Jakie były inne przykłady twojego "nieogarnięcia"?