Poderwanie dziewczyny- prośba o radę :)

[mikolaj90]

Cześć

Chciałbym Was tu spytać dziewczyny, na co zwrócić uwagę przy poderwaniu dziewczyny.
Sprawa wygląda tak:
miałem wizytę u lekarza internisty i ten mnie przepisał na następną wizytę trzy tygodnie później do innej Pani doktor- którą rozpoznałem z Tindera (tak kiedyś miałem tą aplikację i ona rzuciła mi się w oczy).
Dodał, ze mam się pojawić u tej Pani doktor na następnej wizycie.
(jego nie będzie bo na urlopie).
Podczas oczekiwania na wizytę, dwa razy patrzyła na mnie, ja byłem w kapeluszu (chłodno było dlatego założyłem, lubię elegancko się ubierać) i czytałem książkę- bo lubię taki styl i lubię czytać. Raczej przez to rzucałem się w oczy, bo starsze Panie które czekały na wizytę do niej zagadywały do mnie...
Wtedy jeszcze nie wiedziałem, że z nią będę miał wizytę.
Teraz tak, jak najlepiej to ugrać by zaprosić ją na jakąś kawę, spacer, kolację- nie chce jej przeszkadzać, bo ona jest przecież w pracy, ale głupi będę jak chociaż nie spróbuję. Chyba dużo na starcie zyskuje, że mam odwagę zrobić to na żywo i ją zaprosić.
Głupio by mi było pytać ją na korytarzu jak ma tyle pacjentów w kolejce. Skoro mogę być z nią na osobności to wtedy spróbuję.
Nie mam z tym problemu, zagadać i się spytać kobiety oto- ja singiel obecnie dwa lata już.
Pytam was dziewczyny na co zwracacie uwagę, bo ja teraz przez bycie singlem, mocno się już zapomniałem w temacie

Dziękuję za wszelkie rady (opisałem w skrócie tą sytuację, w razie czego pytajcie, tak ona jest singielką)

[Aelora]

Skoro wiesz, co robić, masz wszystko obmyślone i jesteś zdecydowany nie rozumiem, po co nasze dalsze rady. Ja w ogóle odpuściłabym podrywanie ludzi w pracy zwłaszcza gdy jesteś jej pacjentem.
Nie bardzo rozumiem, że przez bycie singlem zapomniałeś jak się zachowywać, chyba że sorry za określenie, ale totalnie zdziczałeś. To nie są jakieś akrobacje na linie, że trzeba ciągle trenować, aby nie wypaść z formy. A my nie mamy jakiegoś umysłu zbiorowego, żeby odgadnąć co spodoba się tej konkretnie pani doktor. Albo będzie zainteresowana, albo nie. Masę kombinowania, a i tak pełno osób samotnych bo wiecznie coś im nie pasuje

[xfrida]

Napisane przez mikolaj90

Cześć

Chciałbym Was tu spytać dziewczyny, na co zwrócić uwagę przy poderwaniu dziewczyny.
Sprawa wygląda tak:
miałem wizytę u lekarza internisty i ten mnie przepisał na następną wizytę trzy tygodnie później do innej Pani doktor- którą rozpoznałem z Tindera (tak kiedyś miałem tą aplikację i ona rzuciła mi się w oczy).
Dodał, ze mam się pojawić u tej Pani doktor na następnej wizycie.
(jego nie będzie bo na urlopie).
Podczas oczekiwania na wizytę, dwa razy patrzyła na mnie, ja byłem w kapeluszu (chłodno było dlatego założyłem, lubię elegancko się ubierać) i czytałem książkę- bo lubię taki styl i lubię czytać. Raczej przez to rzucałem się w oczy, bo starsze Panie które czekały na wizytę do niej zagadywały do mnie...
Wtedy jeszcze nie wiedziałem, że z nią będę miał wizytę.
Teraz tak, jak najlepiej to ugrać by zaprosić ją na jakąś kawę, spacer, kolację- nie chce jej przeszkadzać, bo ona jest przecież w pracy, ale głupi będę jak chociaż nie spróbuję. Chyba dużo na starcie zyskuje, że mam odwagę zrobić to na żywo i ją zaprosić.
Głupio by mi było pytać ją na korytarzu jak ma tyle pacjentów w kolejce. Skoro mogę być z nią na osobności to wtedy spróbuję.
Nie mam z tym problemu, zagadać i się spytać kobiety oto- ja singiel obecnie dwa lata już.
Pytam was dziewczyny na co zwracacie uwagę, bo ja teraz przez bycie singlem, mocno się już zapomniałem w temacie

Dziękuję za wszelkie rady (opisałem w skrócie tą sytuację, w razie czego pytajcie, tak ona jest singielką)

Lekarze nie umawiaja sie z pacjentami to jest w brew ich etyce zawodowej
Mysle ze nie masz szans na powodzenie w tych warunkach jesli jest atrakcyjna kobieta pewnie spotyka sie z takimi propozycjami na porzadku dziennym
To ze na ciebie spojrzala 2 razy tez niestety o niczym nie swiadczy jesli ubierasz sie dziwacznie to naturalne ze ludzie patrzą
Nikt ci tu nie da rady co powiedziec skoro mowisz ze nie masz problemow z podrywaniem to rob to co zawsze

[Camillie32]

Jak wyżej, po pierwsze to chyba normalne, że lekarz patrzy kto jest w kolejce czy rzuca okiem po prostu - jakby to coś znaczyło, to co druga pani doktor i pan doktor by mnie wyrywali

No i również jak wyżej, umawianie się z pacjentem jest wbrew etyce zawodowej. Gdybys przypadkiem rozpoznał ją w sklepie i tam zagadał nie będąc jej pacjentem - spoko. Ale tu już jest relacja pacjent-lekarz, więc jakiekolwiek próby są po prostu niefajne i stawiają ją w słabej sytuacji.

[Bruma_w_Hogsmeade]

Desperat i oblech.

[hasta_la_vista]

Napisane przez Camillie32

No i również jak wyżej, umawianie się z pacjentem jest wbrew etyce zawodowej. Gdybys przypadkiem rozpoznał ją w sklepie i tam zagadał nie będąc jej pacjentem - spoko. Ale tu już jest relacja pacjent-lekarz, więc jakiekolwiek próby są po prostu niefajne i stawiają ją w słabej sytuacji.

Dokładnie, to byłoby wbrew etyce zawodowej

[skara]

A dlaczego myślisz, że ona w ogóle jest Tobą zainteresowana? Fakt, że oboje jesteście singlami nie jest wystarczający.
Jak coś to spróbuj przez apkę, na żywo raczej będzie niezręcznie, nie wiesz jak ona zareaguje, a przypuszczam, że zachwycona nie będzie, że ktoś próbuje jej życie prywatne z zawodowym mieszać.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Nadiaa33]

W tym przypadku jak przez appkę na ciebie nie zwróciła uwagi to odpuść sobie. Jak zaczniesz u niej w pracy w przychodni coś gadać o tinderze, to na pewno jej się zrobi głupio albo w ogóle się przestraszy, że ma jakiegoś stalkera. Wiele osób nie chce łączyć pracy z randkami, a co dopiero jak ona jest lekarką, na pewno nie powinna się umawiać z pacjentami, bo jak dziewczyny wyżej pisały to by było wbrew etyce zawodowej. Odpuść sobie.

[Rogatka_Ozdobna]

Dlaczego słowo "pani" piszesz dużą literą?

[magdalenaCat]

Jeżeli na tinderze nie miałaś z nią pary to daj sobie spokój. To że tam była nie znaczy że szuka byle kogo poza tym tam kobiety mają po kilkadziesiąt par dziennie. W tym czasie mogła już dawno sobie kogoś znaleźć. Nie nagabuj kobiet w ich miejscu pracy, to creepy.