Princess Vera Wang

[neonka28]

http://www.osmoz.com/encyclo/marques...RFUM&LANGUE=en

Wtargnęłam na osmoz no i prosze jaki sliczny flakonik.Nutki jak najbardziej moje jabluszko,wanilia,ambra,g orzka czekolada i mandarynka . Niestety zapach tylko dostępny w USA. Czy ktoś leci do USA?

[neonka28]

http://www.wizaz.pl/produkty/baza/pr...?produkt=15260
no i mamy wizazanke ktora zna zapach

[ROZ-ter-KA]

Nastolatką , zapomniałam już ,ze byłam, ale zapaszek i tak mnie kusi .
Co za nutki !!

[biedronka26]

Mialam okazje powachac ten zapach, probke znalazlam w angielskim Glamour, moge raczej powiedziec jak pachnie "z papierka" niz na skorze......coz osobiscie jestem wielbicielka zapachow z nuta waniliowa ale ten w ogole mi sie nie spodobal, jest wg mnie naprawde przeslodzony, landrynkowy, taki owocowo - waniliowy, nie sadze zeby jakos ciekawo sie rozwijal na skorze. Uwazam ze pasuje do bardzo mlodej dziewczyny, ktora chce slodko pachniec.

[ROZ-ter-KA]

Napisane przez biedronka26

Mialam okazje powachac ten zapach, probke znalazlam w angielskim Glamour, moge raczej powiedziec jak pachnie "z papierka" niz na skorze......coz osobiscie jestem wielbicielka zapachow z nuta waniliowa ale ten w ogole mi sie nie spodobal, jest wg mnie naprawde przeslodzony, landrynkowy, taki owocowo - waniliowy, nie sadze zeby jakos ciekawo sie rozwijal na skorze. Uwazam ze pasuje do bardzo mlodej dziewczyny, ktora chce slodko pachniec.

ŚŁodko owocowo-waniliowo pachnie tez nowa NINA Niny Ricci dostepna już u nas, jeżeli znasz i ten zapach , jak porównałabyć je ze sobą. Czy maja coś wspólnego. ?

[biedronka26]

Niestety nie znam jeszcze nowej Niny. a nie mam okazji tam gdzie teraz mieszkam zeby powachac...Wachalam natomiast jeszcze raz, zaznaczam z papierka, ta Vere Wang, zapach po 2 tyg zrobil sie mniej owocowy, wyczuwam pieprzna nute ale bardzo delikatna. Sama reklama jest w atmosferze marzycielsko bajkowej, jednoczesnie jest figlarna, na pierwszej stronie portret ciemnowlosej dziewczyny w przebraniu ksiezniczki, bawiacej sie naszyjnikiem z serduszek, na drugiej kolaz zrobiony z wizerunku flakonu perfum, dziewczyna z przekrzywiona korona paw i "wianek" facetow krolewiczow roznej masci

[demonik]

Napisane przez neonka28

http://www.wizaz.pl/produkty/baza/pr...?produkt=15260
no i mamy wizazanke ktora zna zapach

Neonko, a ja nie ufam tej recenzentce.

Jej opis zapachu Lalique "Le Parfum" http://www.wizaz.pl/produkty/baza/pr...?produkt=14894 jest łudząco podobny do tego, który znalazłam na stronie dystrybutora Lalique: http://www.avemi.com/Modules/CMS/Sho...pubArticle=201...

[Babygia]

Princess mam.
Do Niny porownac jej wogole nie mozna,chociaz w opisie ma kilka podobnych nutek,Princess nie ma w sobie tej powalajacej slodyczy.Owszem,jest slodka,ale w taki mieciutki,kremowo-pudrowy sposob.Cos mi tez przypomina,ale nie moge w tej chwili wpasc na to,co.Ogolnie bardzo ladny zapach,klasyki z tego napewno nie bedzie,ale nie zaklasyfikowalabym go jako typowo dziewczecego-nastolatkowego zapachu.To juz raczej Fantasy Britney,ktora oddalam corce.

[SpanishMyszka]

Napisane przez demonik

Neonko, a ja nie ufam tej recenzentce.

Jej opis zapachu Lalique "Le Parfum" http://www.wizaz.pl/produkty/baza/pr...?produkt=14894 jest łudząco podobny do tego, który znalazłam na stronie dystrybutora Lalique: http://www.avemi.com/Modules/CMS/Sho...pubArticle=201...

Moje niekompletne zgłoszenie Lalique "Le Parfum" zostało uzupełnione opisem, który zamieściłam zamiast recenzji. W ten sposób nie opisałam swoich odczuć związanych z tym zapachem, tylko faktycznie wpisałam charakterystykę znajdującą się na stronie internetowej. Wydawało mi się, że nie powinnam już nic więcej dodawać od siebie, bo wszystkie istotne informacje już są napisane... Nie przypuszczałam, że komuś może to przeszkadzać... A jednak... Dopiero dzisiaj zauważyłam, że ktoś się do tego przyczepił i muszę przyznać, że niby poważne stwierdzenie :"nie ufam tej recenzentce" bardzo mnie rozbawiło Edytowałam recenzję i wpisałam swoje odczucia związane z tym zapachem (Lalique Le Parfum). Podobnie jak rozpisałam Vera Wang "Princess" - pisząc to samo, co miesiąc temu napisałam Neonce w wiadomości prywatnej. Nie chcę wzbudzać wątpliwości na temat swojej wiarygodności, a w zasadzie to wiarygodności swoich opisów/recenzji
A jeżeli chodzi o wizażankę Demonik, to nie intersuje mnie czy ma do mnie zaufanie, bo jak wiadomo: "Nie urodził się jeszcze taki co by każdemu dogodził"...

[demonik]

SpanishMyszko, w dalszym ciągu twierdzę, że jesteś dla mnie niewiarygodna. W dodatku niegrzeczna - powyższą wypowiedzią łamiesz 1 punkt Regulaminu Forum.

Zrobiłam screen powyższego posta i zamierzam posłać go Administratorowi. Twoją recenzję sprzed edycji mam również w postaci screena, nie omieszkam mu jej załączyć.

Miłego wizażowania.

[vanilla_blossom]

demonikowi chyba chodziło o to że lepiej zaufac recenzji kogoś kto opisuje prywatne odczucia co do zapachu (oj niektóre wizażanki to umieją...) bo taki opis jak z osmoz czy strony producenta każdy może znaleść na necie sam.
a taki subiektywny opis to co innego, bardziej rozbudzi wyobraxnie
mi np. opisy producenta bardzo wiele nie mowia, dają tylko zarys, bo wiadomo że są tak zachęcające jak się tylko da. Wolę żeby mi ktoś dany zapach opisał, jak on go odczuł, a nie zwalił z jakiejś strony (przepraszam, nie chcę tym nikogo urazić)
aha, nieelegancko pokazywać moderatorce taką emotke

sorry za off

no a propos zapachu to mnie też zaintrygołyście, szkoda że w Polsce nie ma, nie powącham sobie
a flakon przecudny, lubie takie

[demonik]

Napisane przez vanilla_blossom

demonikowi chyba chodziło o to że lepiej zaufac recenzji kogoś kto opisuje prywatne odczucia co do zapachu (oj niektóre wizażanki to umieją...) bo taki opis jak z osmoz czy strony producenta każdy może znaleść na necie sam.

Poza tym kopiowanie treści bez zgody ich właściciela jest zabronione. SpanishMyszka nie napisała, że zaczerpnęła te informacje ze strony polskiego dystrybutora.

[SpanishMyszka]

Napisane przez demonik

SpanishMyszko, w dalszym ciągu twierdzę, że jesteś dla mnie niewiarygodna. W dodatku niegrzeczna - powyższą wypowiedzią łamiesz 1 punkt Regulaminu Forum.

Zrobiłam screen powyższego posta i zamierzam posłać go Administratorowi. Twoją recenzję sprzed edycji mam również w postaci screena, nie omieszkam mu jej załączyć.

Miłego wizażowania.

Wiele osób zgłasza nowe kosmetyki/perfumy i wzorując się na opisach internetowych, nie informują wówczas nikogo, że zaczerpnięte wiadomości pochodzą właśnie ze stron internetowych. Nie chciałam być niegrzeczna,wulgarna i szkoda, że tak to odebrałaś, a nieelegancka emotka, którą załączyłam jest aktem żartu z mojej strony i idealnie pasowała do wypowiedzi (chociaż przyznaję, że nie wygląda to ładnie)... Poza tym jest dostępna na wizażu i nie wiedziałam, że używanie jej to łamanie regulaminu. Nie sądziłam, że się rozgniewasz i potraktujesz to w tak poważny sposób, ale jeżeli cię to w jakikolwiek sposób uraziło to bardzo wielkie sorki ... Nie muszę być dla Ciebie wiarygodna, bo każdy ma prawo do innego zdania, ale zgadzam się, że lepiej jest w recenzji opisywać swoje osobiste odczucia, wrażenia na temat danego zapachu niż powielać rozpowszechnione w internecie informacje (dlatego edytowałam niektóre recenzję) i w przypadku dalszych opisów/recenzji, właśnie tego się będę trzymać.

P.S Jeżeli chodzi o tą emotkę, to postanowiłam ją usunąć, bo chociaż dla mnie to był żart, rozumiem, że może wzbudzać kontrowersje i być przejawem nietaktu, a ja nie chcę nikogo urazić i z tego właśnie powodu zmieniłam również ostatnie zdanie, bo po dokładniejszym przeczytaniu stwierdziłam, że zawiera elementy chamstwa... a moje nastawienie jest całkowicie przyjazne

[Hvid]

Podziwiam dziewczyny, ktore pisza recenzje w KWC, poniewaz ja nie umiem opisywac zapachow. Coz z tego, ze pachne teraz Hermesem, jezeli potrafie napisac tylko to, ze na mojej skorze pachnie troche jakby mesko, swiezo, moim zdaniem nie jest to zapach wieczorowy.
Jednym slowem, nic nowego nie napisze, wiec po prostu nie pisze recenzji, bo nie umiem

[Eenax]

Co innego jest tak jak inne wizazanki pisac recenzje wzorujac sie na opisach wykonanych przez innych (np. w celu dokładniejszego sprecyzowania ze ten np. pieprz który wyczówa sie w zapachu jest to akurat rózowy pieprz marokanski i zielony teksanski lub czarny nigeryjski) a co innego "przerznać" słowo w słowo z strony producenta i umieścic jako własne spostrzezenia. Ciekawie by wygladały rezenzje jak by tak (nieuczciwie) robiły inne wizazanki. Zapach ma 30 rezenzji z tego 25 to ta sama ale zamiesczona przez inna osobę (klony Owieczki Polly?).

[demonik]

Napisane przez SpanishMyszka

Wiele osób zgłasza nowe kosmetyki/perfumy i wzorując się na opisach internetowych, nie informują wówczas nikogo, że zaczerpnięte wiadomości pochodzą właśnie ze stron internetowych.

Czymś innym jest opis produktu, który nierzadko spisany jest bezpośrednio z opakowania lub właśnie z czyjejś strony (dobrze byłoby to uwzględnić), a czymś zupełnie innym subiektywna recenzja, w której najważniejsza jest ocena danego produktu.

Twoja poprzednia recenzja nie była subiektywną opowieścią o perfumach, była to w zasadzie kopia informacji zawartych na stronie dystrybutora. Dobrze, że ją zmieniłaś.

Jeszcze się nie obraziłam i muszę przyznać, że ostatni akapit Twojego poprzedniego postu (przed edycją) mnie rozbawił .

[SpanishMyszka]

Napisane przez Eenax

Co innego jest tak jak inne wizazanki pisac recenzje wzorujac sie na opisach wykonanych przez innych (np. w celu dokładniejszego sprecyzowania ze ten np. pieprz który wyczówa sie w zapachu jest to akurat rózowy pieprz marokanski i zielony teksanski lub czarny nigeryjski) a co innego "przerznać" słowo w słowo z strony producenta i umieścic jako własne spostrzezenia. Ciekawie by wygladały rezenzje jak by tak (nieuczciwie) robiły inne wizazanki. Zapach ma 30 rezenzji z tego 25 to ta sama ale zamiesczona przez inna osobę (klony Owieczki Polly?).

Zgadzam się i napisałam powyżej, że opis ze strony producenta został zamieszczony w miejscu recenzji ale tylko w celu uzupełnienia mojego zgłoszenia ! Rozumiem, że to nie do końca uczciwe i dlatego edytowałam recenzję i napisałam swoje odczucia na temat tego zapachu (Lalique Le Parfum) tak jak piszę w przypadku innych kosmetyków/zapachów. Taka sytuacja zdarzyła mi się po raz pierwszy, a chociaż jestem na wizażu stosunkowo krótko, to zgłosiłam już kilka zapachów i przy każdym z nich zamieściłam swoje, jak najbardziej osobiste przemyślenia. Moje intencje w przypadku Lalique Le Parfum też nie były złe, po prostu chciałam swoja recenzją uzupełnić zgłoszenie i nie przypuszczałam, że wzbudzę niesmak i tak negatywne odczucia. Podobną recencję zamieściłam przy "Flower by Kenzo Oriental". Nie sądziłam, że ta recenzja (Lalique Le Parfum) stanie się obiektem kontrowersyjnym... Ale czasem tak sie zdarza, a jak wiadomo powszechnie, to niekiedy "Dobrymi chęciami piekło jest wydrukowane"...

P.S Nie chcę być niemiłą mądralą, ale "wyczówam" pisze się przez "u"...

[E]

SpanishMyszko, Twoje poczucie humoru mnie poraziło... no, bo w końcu jakże dowcipne jest pokazanie komuś 4 liter... (nawet, jeśli to tylko emotka).

Dla mnie też nie jesteś wiarygodna A skoro zdanie Demonika tak kompletnie Cię nie obchodzi, to może to działać w dwie strony, prawda?

I tu już nawet nie chodzi o te feralną recenzję (którą zresztą później poprawiłaś), ale o to, co działo się w tym wątku.

[zlosliwiec]

Napisane przez SpanishMyszka

Moje niekompletne zgłoszenie Lalique "Le Parfum" zostało uzupełnione opisem, który zamieściłam zamiast recenzji. W ten sposób nie opisałam swoich odczuć związanych z tym zapachem, tylko faktycznie wpisałam charakterystykę znajdującą się na stronie internetowej. Wydawało mi się, że nie powinnam już nic więcej dodawać od siebie, bo wszystkie istotne informacje już są napisane... Nie przypuszczałam, że komuś może to przeszkadzać... A jednak... Dopiero dzisiaj zauważyłam, że ktoś się do tego przyczepił i muszę przyznać, że niby poważne stwierdzenie :"nie ufam tej recenzentce" bardzo mnie rozbawiło Edytowałam recenzję i wpisałam swoje odczucia związane z tym zapachem (Lalique Le Parfum). Podobnie jak rozpisałam Vera Wang "Princess" - pisząc to samo, co miesiąc temu napisałam Neonce w wiadomości prywatnej. Nie chcę wzbudzać wątpliwości na temat swojej wiarygodności, a w zasadzie to wiarygodności swoich opisów/recenzji
A jeżeli chodzi o wizażankę Demonik, to nie intersuje mnie czy ma do mnie zaufanie, bo jak wiadomo: "Nie urodził się jeszcze taki co by każdemu dogodził"...

Z całym szacunkiem - Demonik jest tutaj moderatorem i ostatnią istancją. Oprócz tego jest przemiłą osobą, która złapała Ciebie na małym oszustwie...
Twoja reakcja nie wymaga komentarza.

Otrzymujesz ode mnie ostrzeżenie z wpisem do pamiętnika.

[SpanishMyszka]

Napisane przez demonik

Czymś innym jest opis produktu, który nierzadko spisany jest bezpośrednio z opakowania lub właśnie z czyjejś strony (dobrze byłoby to uwzględnić), a czymś zupełnie innym subiektywna recenzja, w której najważniejsza jest ocena danego produktu.

Twoja poprzednia recenzja nie była subiektywną opowieścią o perfumach, była to w zasadzie kopia informacji zawartych na stronie dystrybutora. Dobrze, że ją zmieniłaś.

Jeszcze się nie obraziłam i muszę przyznać, że ostatni akapit Twojego poprzedniego postu (przed edycją) mnie rozbawił .

Bardzo miło, że się nie gniewasz Poprawiłam ten post, bo faktycznie nie wyglądał elegancko... Chciałam zażartować, ale to wyszło trochę chamsko A nie o to mi chodziło . Jeżeli chodzi o opisy produktów, to całkowicie się z Tobą zgadzam, że najważniejsze są osobiste, subiektywne odczucia i stosuje się do tego od samego początku swojego istnienia na wizażu. Sytuacja z Lalique Le Parfum była pierwszą, która mi się zdarzyła, ale nie miałam złych zamiarów, po prostu nie pomyślałam wtedy żeby napisać coś od siebie, bo wydawało mi się, że wystarczy i nie chciałam się rozpisywać.

[golgie]

Mysle, ze SpanishMyszka rzeczywiscie wstawila zbyt dosadna emotkeale jest nowa na wizazu, przeprosila za to, edytowala swooj post, wiec z drugiej strony po co to tak rozdmuchiwac i robic wielka afere?

[demonik]

Napisane przez golgie

Mysle, ze SpanishMyszka rzeczywiscie wstawila zbyt dosadna emotkeale jest nowa na wizazu, przeprosila za to, edytowala swooj post, wiec z drugiej strony po co to tak rozdmuchiwac i robic wielka afere?

Golgie, tu nie chodzi tylko o emotkę. Chyba zdajesz sobie z tego sprawę? Chodzi o ton całej wypowiedzi, a przede wszystkim o kopiowanie cudzych informacji i wstawianie ich jako swoje. I dotyczy to wszystkich użytkowników - nowych i starych.

SpanishMyszka dostała upomnienie od Admina, co nie jest jednoznaczne z banem. Nie jest zablokowana i może brać udział w dyskusjach na forum. Upomnienie i punkty karne znikną z jej profilu 2006-12-12 o godz. 11:24.

[golgie]

Napisane przez demonik

Golgie, tu nie chodzi tylko o emotkę. Chyba zdajesz sobie z tego sprawę? Chodzi o ton całej wypowiedzi, a przede wszystkim o kopiowanie cudzych informacji i wstawianie ich jako swoje. I dotyczy to wszystkich użytkowników - nowych i starych.

SpanishMyszka dostała upomnienie od Admina, co nie jest jednoznaczne z banem. Nie jest zablokowana i może brać udział w dyskusjach na forum. Upomnienie i punkty karne znikną z jej profilu 2006-12-12 o godz. 11:24.

Tak Demoniku, zdaje sobie z tego sprawe, ale dziewczyna raczej nie miala zlych checi, moze po prostu zapomniala o tym, zeby wstawic nazwe zrodla, z ktorego cytuje, albo zwyczajnie myslala, ze nie jest to konieczne
Wiem rowniez o tym, ze jedno upomnienie nie skutkuje banem

Dobrze konczmy z off topicami Przepraszam zalozycielke watku za brzydkie wciecie sie w niego .
Niestety nie znam tego zapachu, ale wydaje sie byc bardzo interesujacy, ma smakowite skladniki.Kurcze, robie sie glodna

[burn-it-up]

Napisane przez golgie

Tak Demoniku, zdaje sobie z tego sprawe, ale dziewczyna raczej nie miala zlych checi, moze po prostu zapomniala o tym, zeby wstawic nazwe zrodla, z ktorego cytuje, albo zwyczajnie myslala, ze nie jest to konieczne
Wiem rowniez o tym, ze jedno upomnienie nie skutkuje banem

Dobrze konczmy z off topicami Przepraszam zalozycielke watku za brzydkie wciecie sie w niego .
Niestety nie znam tego zapachu, ale wydaje sie byc bardzo interesujacy, ma smakowite skladniki.Kurcze, robie sie glodna

Nuty brzmią nisamowicie apetycznie,achhhh chętnie poznałabym tez zapach

[SpanishMyszka]

Napisane przez golgie

Mysle, ze SpanishMyszka rzeczywiscie wstawila zbyt dosadna emotkeale jest nowa na wizazu, przeprosila za to, edytowala swooj post, wiec z drugiej strony po co to tak rozdmuchiwac i robic wielka afere?

Cieszę się Golgie, że mnie rozumiesz Faktycznie nie chciałam źle i wielokrotnie w tym wątku dokładnie opisywałam całą sprawę Moje intencje były dobre, niestety niektórzy mają mi do zarzucenia brak wiarygodności i inne negatywne cechy... Każdą krytykę trzeba przyjąć, ale przecież wcale nie muszę się z nią zgodzić Poza tym popieram, że nie ma sensu robić wielkiej afery: dostałam upomnienie (ponieważ nieświadomie naruszyłam regulamin), przeprosiłam Demonika, edytowałam "feralną recenzję Lalique Le Parfum" i swoje wypowiedzi z tego wątku. Nic więcej już nie mogę zrobić

[Babygia]

Ach,dziewczyny,dajcie Myszce pozyc,nikomu sie jeszcze zaden faux pas nie zdarzyl?I mnie sie juz raz ,nawet dzis,oberwalo,za nieswiadome uzycie "Niecenzuralnego" slowka.Mialo byc dowcipnie,wyszlo jednak,ze za dosadnie-no i co?Zdarza sie.kto jest idealny?Ja nie.

[SpanishMyszka]

Napisane przez Babygia

Ach,dziewczyny,dajcie Myszce pozyc,nikomu sie jeszcze zaden faux pas nie zdarzyl?I mnie sie juz raz ,nawet dzis,oberwalo,za nieswiadome uzycie "Niecenzuralnego" slowka.Mialo byc dowcipnie,wyszlo jednak,ze za dosadnie-no i co?Zdarza sie.kto jest idealny?Ja nie.

Dobrze to podsumowałaś Cieszę sie, że i Ty nie widzisz problemu w całej tej sytuacji Miło, że są takie wyrozumiałe osoby jak Ty i Golgie Osobiście też wychodzę z założenia, że nie należy wszystkiego odbierać na poważnie. Czasem lepiej jest przymknąć oko niż szeroko otworzyc usta

[E]

SpanishMyszko, nikt nie zamierzał Cię tu zmieszać z błotem Zachowałaś się nieelegancko , co sama zrozumiałaś Przeprosiłaś i temat dawno by się skończył
Mślę, że nie ma co dłużej na ten temat dyskutować - było minęło
A Demonik jest tak miłą osobą, że na pewno wszstko puści w niepamięć

A wracając do tematu - Neo, chętnie bym tę Księzniczkę poznała osobiście

[SpanishMyszka]

Napisane przez E

SpanishMyszko, nikt nie zamierzał Cię tu zmieszać z błotem Zachowałaś się nieelegancko , co sama zrozumiałaś Przeprosiłaś i temat dawno by się skończył
Mślę, że nie ma co dłużej na ten temat dyskutować - było minęło
A Demonik jest tak miłą osobą, że na pewno wszstko puści w niepamięć

A wracając do tematu - Neo, chętnie bym tę Księzniczkę poznała osobiście

Moim zdaniem zarzucanie komuś, że jest niewiarygodny również jest objawem nieeleganckiego zachowania !!! Nie można poddawać pod wątpliwość czyjejś wiarygodności bazując tylko na jednej recenzji, bo to też jest nieeleganckie i nietaktowne. Rozumiem, że każdy ma swoje zdanie, ale brak wiarygodności to poważny zarzut.

[neonka28]

Czerń włosów lśniła w słońcu. Południe ..ogród wydawał brzdęk rozkoszy wonnych. Wiedziała że nigdy jej ojciec nie pozwoli na ten związek. Miłość umiera -pomyslała.Tak bardzo go kochała miłością niemożliwą.
On zwykły ogrodnik przy pałacowy. Miłośnik kwiatów, znawca ich woni, delikatny i szczery. Zawsze będzie jej brakować tego spojrzenia i błysku w oczach.
Tak bardzo lubił głaskać jej włosy, tak bardzo pragnął dotknąc i poznać jej ciało.
Nigdy, nigdy to nie nastąpi, nie może zniweczyć krwi cesarskiej. Ona księżniczka ,jedyna córka.

Stanęła w swoim ulubionym miejscu w ogrodzie. Patrzyła na ptaki, krzewa i drzewa jabłoni , mandarynki,rumiane brzoskwinie na kwiaty lilie. Poczuła że patrzy,stęskniony. Łzy spadały na pąki kwiatów, ptaki przycichły, świat się zatrzymał.
Princess Vera Wang nigdy nie będzie szczęśliwa.