Jak poskromić zachciankę?

[alexxx1122]

dziewczyny!!prosze pomozcie mi bo ja juz nie moge :/ kiedys to jak sie zaparlam to potrafilam nie jesc slodkiego nawet i przez 2 miesiace a ostatnio mam taka chcice na wszystko co slodnie ze masakaraniby jak sie zje jogurt , owoc czy cos to przechodzi ,ale u mnie to sie nie sprawdza ostatnio( podobno jest dobre wachanie chusteczki polanej olejkiem waniliowym(nie wiem moze ktoras z was tak robi)albo ze sie je swoja ulubiona slodycz z zatkanym nosem przez pare dni ,az do mozgu dociera ze to wcale nie takie smaczne czy cos takiego.Robicie takie rzeczy?a jak nie to moze cos innego??PROSZE POMOZCIE!!) bo z cwiczeniami nie mam problemu-duzo cwicze gorzej z tymi slodyczami i przez nie nie moge schudnac:/od razu mowie ze mam wage w normie()ale przydaloby sie jakies 3 kilo zrzucic i by bylo good no to czekam na wasze sposoby na walke z tymi "falszywymi przyjaciolmi"*

[ka.si]

zamiast typowych słodyczy jedz "CORNY" są zdrowe i małokaloryczne. są nawet, w wersji - bez cukru

[Agy]

jezuu no wlasnie ja mam to samo, jak mam ochote na slodkie to nawet gdyby mnie zamknieto w piwnicy to cos znajde,jak nie kupie to po prostu nie zjem,ale jak juz kupie to wcinam cala pake i nie moge sie oprzec. Ja tez duzo cwicze i nie mam problemu z waga, ale troche tluszczyku przydalo by sie zgubic. juz nawet myslalam zeby isc na jakas hipnoze "Znienawidziec slodycze",ale nie wiem czy takowe sa :P

[sylwia18]

od kiedy mieszkam w akademiku sprawa stała się prosta...po prostu nie kupuje słodyczy w domu zawsze coś sie znalazło i nie potrafiłam się temu oprzeć

[alexxx1122]

hehe AGY idziemy do psychologa <Lol> hehe no corny to dobry pomysl a SYLWIA 18 ja niestety mieszkam z rodzinka i zawsze cos w domciu sie znajdzie:/bo jesli chodzi o chodzenie do sklepu po cos slodkiego to nie chodzetylko gorzej jak wiem ze np. jakies pyszne ciasto jest w domu:// hehe dzieki wam wszystkim za odpowiedzi * i wpisujcie sie dalej !!

[bolero]

hmm... czasami po prostu myje zeby i tak sobie mysle ze nie bede jesc, bo bede musiala jeszcze raz isc umyc albo żuje gume choc slyszalam ze niektórym wrecz przeciwnie, zaczyna burczec w brzuchu albo robie herbatke zielona, badz czerwoną

[alexxx1122]

oo dobry pomysl z tymi zebami wyprobuje :P hehe dzieki dziewczyny !! jedziecie dalej hihi - kazda z nas ma jakis sposob na opanowanie apetytu wiec dzielcie sie nim z nami i wpisujcie sie w moj watek ))

[paulinka_vel_paulinka]

w sumie mi pomaga picie kawy... tak zamętla żołądek, że wogóle nie mam ochoty na nic...tylko muszę troche odczekać

[lemonka]

a ja hmm..
ostatnio rozsmakowalam sie tak bardzo w jablkach ze jak mam ochote na cos slodkiego to zamiast skrecic w dzial slodycze, jakis dobry duszek mowi mi "idz na owoce..!"

no a w domku oczywiscie jak cos jest to ja hmm.. jakis owoc lub warzywko i zielona herbatka..
aldo szukam w necie jakis niskokalorycznych deserkow i cos kombinuje w kuchni

[sawyer188]

papierosek

[LoLcIa123]

Mi również pomagają gumy do żucia.Najlepiej wybieraj te bez cukruWrażenie że cały czas ma się coś w buźce.

[BlueOla]

Mnie pomógł chrom. Byłam straszliwym łasuchem. Potrafiłam zjeść za jednym razem całą czekoladę. Jakieś 2 mce temu zaczęłam łykać chrom. Skutecznie pomógł - nie miałam żadnej ochoty na słodycze. Chrom brałam przez 1mc. Dziś, pomimo że już go nie zażywam nie mam ochoty na słodycze, na stole może leżeć czekolada lub ciasto a ja nawet na to nie spojrzę.

[maaddzziiaa]

Napisane przez BlueOla

Mnie pomógł chrom. Byłam straszliwym łasuchem. Potrafiłam zjeść za jednym razem całą czekoladę. Jakieś 2 mce temu zaczęłam łykać chrom. Skutecznie pomógł - nie miałam żadnej ochoty na słodycze. Chrom brałam przez 1mc. Dziś, pomimo że już go nie zażywam nie mam ochoty na słodycze, na stole może leżeć czekolada lub ciasto a ja nawet na to nie spojrzę.

ooo... powiedz cos więcej o tym chromie..
Gdzie go kupiłaś i za ile?

[Justyna.kociaczek]

Chrom można kupić w każdej aptece , cena zależy od ilości tabletek w opakowaniu 10-15 zetów mniej więcej Pamiętajcie jednak że tabletki nie zdziałają cudów Jak ktos jest wielkim łasuchem to i całe opakowanie nie pomoże Ja polecam owoce! A jeśli już dopada cię ten krytyczny moment wybierz się na spacer- naprawdę pomaga. Ja mroże sobie też soczek jak zwykłą wodę. Czasami lubie sobie possać takie kosteczki.

[italiaanka]

Ostatnio znalazłam batonika w szafce... położyłam go na stole i zaczęłam odliczać... "zjem go za 5 min.", potem było 10, 15... po 20 go schowałam... Kiedy napada Cię ochota na słodycze to często jest impuls... zjadasz i masz wyrzuty sumienia... od dziś w domku nie mieszkam, więc i powinno być łatwiej... po prostu przestanę je kupować, tudzież nie znajdę niczego przeznaczonego dla młodszego brata

guma, szklanka wody, wyjście na spacer to też mi pomaga

Najgorzej jest wtedy, gdy zacznę sobie sama wmawiać, że jeden batonik nie zaszkodzi... i rzeczywiście, ale często na jednym się nie kończy

[lemonka]

uu chrom..
wspominam niemile..mi nie sluzyl..
kupilam w aptece i lykalam tak jak trzeba..jednakze nie wiem dlaczego oslabil mnie, zmarnialam, zbladlam..podobno wygladalam jak trupiszon..
mama wziela, wyrzucila i wszystko wrocilo do normy.

[eIIe]

Zawsze gdy mam ochotę na coś słodkiego (a jestem na diecie) biorę nieduże jabłko, obieram je, kroję na ćwiartki, oprószam cynamonem (czasem dodaję też goździki) i myk do piekarnika na kilkanaście minut, dopóki jabłuszko nie zmięknie. Niskokaloryczna pychotka

[BlueOla]

Napisane przez maaddzziiaa

ooo... powiedz cos więcej o tym chromie..
Gdzie go kupiłaś i za ile?

Zażywałam chrom chelatowy ( kosztuje ok. 14zł, producenta nie piszę, nie chcę robić reklamy). Wiem,że mnóstwo osób żle się czuje po tym specyfiku ale mnie faktycznie pomógł. Tak jak pisałam wcześniej byłam potwornym łasuchem na słodycze, teraz nie mogę na nie patrzeć. Jakiś tydzień temu mój chłopak wdusił we mnie pół kostki czekolady i.....była dla mnie jakaś bez smaku, ochyda. A w zeszły weekend byłam na imprezie rodzinnej i akurat tak trafiło,że na stole obok mnie postawiono ogromny talerz różnych ciast: serniki, ciasta czekoladowe, karpatka itp. I musiałam zmienić miejsce, bo nie mogłam na nie patrzeć, czułam jak zbiera mi sie na mdłości. Jeśli ktoś, tak jak ja kiedyś nie umie odmówić sobie słodyczy to polecam wypróbowanie chromu.

[alexxx1122]

no wlasnie dziewczyny co z tym chromem ?? bo ja i moja mama postanowilismy mi kupic tylko nie wiemy czy 14 latka moze go uzywac i pojde o porade do mojego lekarza hehe bo to bez sensu jest - jednym pomaga a drugim nie:// oki koncze bo lece na trening hihih no i widze ze sie ladnie rozbudowal moj watek !! dzieki wam wszystkim* i dalej sie wpisujcie ,a damy rade slodyczom

[madzia_g]

Napisane przez paulinka_vel_paulinka

w sumie mi pomaga picie kawy... tak zamętla żołądek, że wogóle nie mam ochoty na nic...tylko muszę troche odczekać

popieram kawa jest dobra na głoda ;P

[madzia_g]

Napisane przez sawyer188

papierosek

ja jak zapalę to chce mi sie jesc jeszcze bardziej :P

[Silly]

ja nie znam sposobu na to,poprostu umiem sobie powiedziec nie i tyle

[marlena1989]

OOO dobry pomysł z tym chromem...
Musze spróbować. Jutro kupuje chrom i rozpoczynam kuracje))


PS.napisz jak to dziala bo nie jestem pewna czy dla mnei bedzie tak nie zawodny bo ja jestm chyba najwiekdszym łakomczuchem z was wszystkich

[madzia_g]

Napisane przez marlena1989

OOO dobry pomysł z tym chromem...
Musze spróbować. Jutro kupuje chrom i rozpoczynam kuracje))


PS.napisz jak to dziala bo nie jestem pewna czy dla mnei bedzie tak nie zawodny bo ja jestm chyba najwiekdszym łakomczuchem z was wszystkich

ja stosowałam chrom i mi nic nie dawal.. ale poprostu trzeba sie samemu kontrolowac

[marlena1989]

Do BLUEOLA
możesz napisać czy ty coś zgubiłaś na wadze dzięki temu chromowi??
Czy to tak tylko na zdrowie ci wyszło

[BlueOla]

Napisane przez marlena1989

Do BLUEOLA
możesz napisać czy ty coś zgubiłaś na wadze dzięki temu chromowi??
Czy to tak tylko na zdrowie ci wyszło

Zgubiłam na wadze już 7kg, mam zamiar zrzucić jeszcze 4-5 kg. Ale to nie tylko zasługa chromu. Sam chrom pomógł mi tylko i wyłączniu w odstawieniu słodyczy. Jak pisałam wcześniej skutecznie mi je obrzydził. Byłam strasznym łasuchem, a teraz nie mogę patrzeć na słodycze. Chromu już nie muszę łykać, mam już silną wole co do słodyczy.
Zrzucenie tych kg to zasługa mojej pracy- ścisła dieta (zero węglowodanów) i systrmatyczne ćwiczenia (codziennie 45-90min orbitreka).

[virtual_reality]

a ja kolejna odradze Wam chrom na kazdego dziala indywidualnie, ale potrafi strasznie rozbic żołądek i narobić szkód, zadnego pozytku

[Ivonne]

a ja jak już nie moge wytrzymać bez słodyczy biorę sobie łyzeczkę cukru i rozpuszczam w buzi ---> na mnie działa i to wystarcza !! lepsza zawsze łyżeczka niż 1/2 czekolady !

[Wojtusia]

Ja zauważyłam, że ochotę na słodycze mam wyłącznie wtedy gdy piję kawę (a piję gorzką) i lubię wtedy zjeść coś słodkiego. Kiedyś robiłam tak,że kostkę czekolady dzieliłam na 4 części i codziennie do kawy zjadałam taki malutki kawałeczek. I wystarczało mi to, bo chodziło o to alby było coś słodkiego cokolwiek, nawet malutki kawałeczeki i to wystarczało mi To chyba takie przyzwyczajenie moje, że jak jest kawa, to musi też być cos słodkiego

Nie jestem z tych łasuchów, co zjadają całą czekoladę o nie nie No chyba ze wedlowska truskawkowa, ona jakos tak wciąga mnie

A i jeszcze drugim sposobem było picie kawy z mlekiem i cukrem, wtedy sama w sobie była słodka i nie potrzebowałam juz jeść słodkiego, ale odkąd nie słodzę to dodaję czasami samo mleko

[dorcia_]

ja jak juz mam ochote na slodycxze to patrze w lustro - pomaga bo widze efekty to raz a dwa ze wole zjesc 2-3 wafelki niz pozniej rzucic sie na wszystko co slodkie w domu. Podchodze juz do tego z dystansem jelsi zjem dzisiaj wiecej jutro mniej ;0