co mnie uratuje?

justifiori · 2006-10-09, 16:20

Mam rozszerzone pory, zaskórniki, moja cera jest raczej sucha choc sa na niej czasem jakies świństwa ( czyt. pryszcz), mam kilka piegów ale w zasadzie nie mam przebarwień czy blizn. Chciałam zlikwidować zaskórniki i pozbyć się rozszerzonych porów,

myślałam o kwasach, ale jakie?

L_V · 2006-10-09, 20:59

Cytat:

Napisane przez justifiori

Mam rozszerzone pory, zaskórniki, moja cera jest raczej sucha choc sa na niej czasem jakies świństwa ( czyt. pryszcz), mam kilka piegów ale w zasadzie nie mam przebarwień czy blizn. Chciałam zlikwidować zaskórniki i pozbyć się rozszerzonych porów,

myślałam o kwasach, ale jakie?

BHA - te najlepiej rozprawiają sie z zaskornikami. Cera piegowata jest z reguły wrazliwa, wiec AHA mogłyby Cie podraznic. Szukaj preparatow z BHA [Effaclar, kwasy Pauli] lub zainteresuj sie maseczka aspirynowa czy tonikiem aspirynowym.

justifiori · 2006-10-10, 11:41

A acne derm?

2006-10-09, 16:20	#1
justifiori Raczkowanie Zarejestrowany: 2005-08 Lokalizacja: śląskie Wiadomości: 251	co mnie uratuje? Mam rozszerzone pory, zaskórniki, moja cera jest raczej sucha choc sa na niej czasem jakies świństwa ( czyt. pryszcz), mam kilka piegów ale w zasadzie nie mam przebarwień czy blizn. Chciałam zlikwidować zaskórniki i pozbyć się rozszerzonych porów, myślałam o kwasach, ale jakie?

2006-10-10, 11:41	#3
justifiori Raczkowanie Zarejestrowany: 2005-08 Lokalizacja: śląskie Wiadomości: 251	Dot.: co mnie uratuje? A acne derm?

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)