2006-11-30, 14:59 | #1 |
Zadomowienie
|
DZiECIACZKI 2004
witam jestem mamą 2,5 letniego Kacpra czy są tez inne mamy mające dzieci w tym wieku.Niewazne z jakiego miesiąca.
__________________
Igorek&Kacperek |
2006-11-30, 23:08 | #2 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 17
|
Dot.: DZiECIACZKI 2004
witam jestem mamą 2.5 letniej Magdaleny i chętnie porozmawiam z innymi mamami na temat naszych robaczków
|
2006-12-01, 14:33 | #3 |
Zadomowienie
|
Dot.: DZiECIACZKI 2004
Witam a juz myślałam ze będe sama.Bardzo sie ciesze ze bede mogła pogadac z innymi mamami.Kacper jest z maja a Madzia?Pozdrawiam
__________________
Igorek&Kacperek |
2006-12-01, 20:54 | #4 |
Zadomowienie
|
Dot.: DZiECIACZKI 2004
Witam Cieszę się i ja -właśnie zaczęłam "przeczesywać" wizaż w poszukiwaniu mam i maluchów z 2004 i od razu bingo Mam córcię Blankę, urodziny - wrzesień.
|
2006-12-01, 22:02 | #5 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 17
|
Dot.: DZiECIACZKI 2004
dziękuję za pozdrowienia od mamy Kacperka
Magdalena urodziła się w kwietniu,cały czas zajmuję się córeczką, może w przyszłym roku niunia zacznie chodzić do przedszkola, a mnie uda się znaleźć jakąś pracę,jest już na liście rezerwowej i praktycznie to czekamy na wolne miejsce no i odpowiedni rocznik a jak to jest z Waszymi pociechami? pozdrawiam serdecznie mamę Kacperka i Blanki))) oraz buziaki dla milusich niuńków)) |
2006-12-02, 10:26 | #6 |
Zadomowienie
|
Dot.: DZiECIACZKI 2004
Witam serdecznie jest juz nas o jedną mame więcej.Witam mamusie Blanki .Co do przedszkola to mamy zamiar Kacperka zapisac na przyszły rok (wrzesien).Zapisałam małego we wrzesniu do żłobka niestety porazka przez 2 miesiące był tylko trzy tygodnie .Pozostałe dni chorował.Skupisko dzieci przeróżne infekcje ,liczyłam sie z tym ale nie sądziłam,ze az tak będzie chorował.Zobaczymy jak bedzie w przedszkolu.Kacper bardzo lubi przebywac z dziecmi.Dziewczyny jak poszła Wam nauka sikania do nocniczka bądz ubikacji .Kacper oponował bardzo .Ja nie zmuszałam a teraz juz sam siada i na nocnik i ubikacje.Zakładamy pampersa na noc .Buziaczki dla dziewczynek
__________________
Igorek&Kacperek |
2006-12-02, 10:51 | #7 |
Zadomowienie
|
Dot.: DZiECIACZKI 2004
Dzień doberek, witam mamy i bejbiczki
Właśnie, właśnie - z sisianiem jest u Blanki mały problem, nie bardzo ma ochotę robić cokolwiek poza pieluszkamiPosiedzieć na nocniku lubi, ale to wszystko Powiedzcie, kiedy dokładnie wasze dzieciaczki się "przełamały"? |
2006-12-02, 14:11 | #8 |
Zadomowienie
|
Dot.: DZiECIACZKI 2004
witam Elisek mój Kacper dopiero od miesiąca siada na nocnik.Jak wcześniej pisałam nie było mowy zeby usiadł ,jak go sadzalismy to krzyczał wniebogłosy wyginał sie itd.Przestałam nic na siłe kiedy chodził do żłobka to widział ze inne dzieci tez siadają i nie płaczą i ze nocnik to nic złego.Pewnego dnia sam do mnie przyszedł i kazał zdjąc pampersa.Czasami tylko siadał a czasami coś zrobił.Sikał takze po mieszkaniu.a teraz juz nie musze pytac bo sam wola lub jak da rade ściągnąc spodenki to sam siada.Na noc ma pieluszke .chociaz rano jest sucha to nie ryzykuje zeby spał bez.Nie martw sie Blanka sama dojrzeje do tego ,Wazne aby nocnik stał w zasięgu wzroku dziecka,i zeby nie słuzył do zabawy.Powodzenia
__________________
Igorek&Kacperek |
2006-12-02, 16:15 | #9 | |
Zadomowienie
|
Dot.: DZiECIACZKI 2004
Cytat:
|
|
2006-12-02, 21:38 | #10 |
Zadomowienie
|
Dot.: DZiECIACZKI 2004
Ja cały czas musiałam słuchac tesciowej jak to sebastian szybciutko siadał na nocnik.Dlaczego Kacper jeszcze nie itd.Tylko moja mama mówiła przyjdzie jego pora i sam zrozumie.Mam koleżanke jej córcia jest w tym samym wieku i za chiny nie siądzie na nocnik ani na muszle.Kiedyś Justyna powiedziała jej ,ze niema pieniążków na pampersy i teraz musi sikać do nocnika.Mała tak sie tym przejeła że kazdy grosik zbierała dla siebie na pieluchy .A na nocnik i tak nie usiadła.Prosiła żeby załozyć jej tetrówke albo małego pampersa od dzidziusia.Ja sie bardzo ciesze że Kacper załapał o co chodzi z nocniczkiem.
A czy Blanka wogóle siada na nocnik? MY z tż zawsze chwaliliśmy Kacpra jak siedział na topku nawet jak nic nie zrobił poprostu mówiliśmy żżesliczny z niego chłopczyk i pięknie tak siedzi na nocniczkui wogóle ze jest super. Zycze powodzenia Blanka napewno niebawem bedzie siusiac do nocnika POZDRAWIAM SERDECZNIE
__________________
Igorek&Kacperek |
2006-12-02, 21:40 | #11 |
Zadomowienie
|
Dot.: DZiECIACZKI 2004
Elisek nie doczytałam ze mała lubi posiedziec na nocniku.A moze sprubój posadzic małą zaraz jak sie obudzi moze jak zrobi raz to załapie.
__________________
Igorek&Kacperek |
2006-12-02, 22:44 | #12 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 17
|
Dot.: DZiECIACZKI 2004
Witam
Magdalena też chodziła do żłobka, ale tylko dwa tygodnie-dostała takiej biegunki,że trwało to ponad miesiąc, tzn. co biegunka przeszła to Madzie odstawiałam do żłobka i wszystko wracało.Nie było sensu mordować małego dzieciaczka.Też się obawiam, jak to będzie w przedszkolu, bo znajoma mówiła mi,że ta biegunka mogła wystąpić u Magdaleny na tle emocjonalnym, no ale zobaczymy... Co do siusiania, to Madzia samodzielnie sika i robi kupę już od czerwca tego roku,na dzień dzisiejszy korzysta z sedesu, oczywiście za pomocą wkładki.Do niczego Jej nie zmuszałam, zwracałam tylko uwagę, kiedy to zacznie Ją interesować, bo nocnik zawsze był w pogotowiu.Nie słuchałam niczyich rad tylko własnej intuicji, bo uważam,że każda mama sama wie najlepiej, co dziecku potrzeba buziaki i cmoki))) pozdrawiam cieplutko!!! |
2006-12-04, 13:33 | #13 | ||
Zadomowienie
|
Dot.: DZiECIACZKI 2004
Cytat:
Cytat:
Kasia i Monika, jakie są wasze dzieciaczki, jakie mają temperamenty? Muszę powiedzieć, że ja mam bardzo zdecydowaną i temperamentną małą osóbkę. Czasem aż za bardzo wie czego chce Nie należy do "grzeczniaczków" w kwestii np. zabaw, próśb i spokoju wewnętrznego. Natomiast w temacie spania i jedzenia jest jak do tej pory zupełnie bezproblemową dziewczynką. A jakie cechy zauważacie u Kacperka i Madzi? |
||
2006-12-04, 22:19 | #14 |
Zadomowienie
|
Dot.: DZiECIACZKI 2004
Kacper nie nalezy do najgrzeczniejszych,wie czego chce ma charakterek.Taki mały urwis z niego momentami .Z jedzeniem nie ma problemu ,jak czegos nie lubi to nie je,spać tez idzie bez większych oporów.Teraz jesteśmy na etapie buntu dwulatka,są momenty kiedy ostro protestuje tupie nogami a nawet kładzie sie na podłodze i wrzeczszy.Ja nie reaguje i szybko przestaje ,wie ze na mnie to nie działa.Aha no i straszny z niego bałaganiarz wszędzie rozrzuca swoje auta ale sprzątac już nie chce.Kacper to takie żywe srebro wszędzie jest go pełno.
Dziewczyny a jak z moą waszych pociech? Kacprowi strasznie ciężko idzie ,mówi ale mało ,za to po swojemu to by mnie zagadał niestety ja nie rozumie takiego bełkotu.Potrafimy sie dogadac.Zawsze jak ktoś do nas przychodzi to Kacper biegnie do drzwi i mówi cześc.POZDRAWIAM
__________________
Igorek&Kacperek |
2006-12-05, 23:37 | #15 |
Zadomowienie
|
Dot.: DZiECIACZKI 2004
halo halo jjest tu kto gdzie sie podziałyście mamusie ,nie macie czasu?
__________________
Igorek&Kacperek |
2006-12-06, 16:58 | #16 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 17
|
Dot.: DZiECIACZKI 2004
witam no właśnie, z tym czasem to trochę na bakier,jeśli chodzi o mnie, to zajmuję się praktycznie Magdaleną sama. Tata w wyjazdach a mieszkamy z daleka od rodziny, więc opieka nad niunią spada całkowicie na mnie.Chętnie porozmawiałabym na temat naszych dzieciaczków częściej,ale w takiej sytuacji nie zawsze mogę w spokoju coś napisać Jak same wiecie nasze pociechy potrafią dać się we znaki i Madzia nie jest inna)) Też ma charakterek, chociaż nie mogę aż tak bardzo narzekać-np. wszystkie sprawy urzędowe,lekarzy,wyjścia na zakupy itd. załatwiamy razem i szczerze mówiąc niunia jest bardzo grzeczna, znosi w spokoju te wszystkie kolejki w przeciwieństwie do mnie)).Czasami to jestem z niej naprawdę dumna,ale w domu to wszystko się zmienia,jeśli zacznie się bawić to jest ok,ale jak coś się Jej nie spodoba, to wrzask na cały blok, mam wrażenie,że miewa raz lepsze raz gorsze dni.Bardzo nie lubi słowa "nie"-wtedy to dopiero potrafi płakać, ale ja jestem stanowcza i jeśli mówię nie to jest nie i koniec, widze,że trzeba być stanowczym, bo inaczej nie dałabym sobie radyJeśli chodzi o jedzenie, to nic na siłę,jak niunia jest głodna to sama woła i wcina wtedy ze smakiem,staram się unikać słodyczy,ale nie całkowicie, od czasu do czasu
Co do mowy, to Magdalena mówi bardzo mało i niewyraźnie,prawdę mówiąc dopiero od niedawna zaczęła powtarzać poszczególne słowa,widzę,że mowa idzie trudno,ale idzie do przodu, więc mam nadzieję,że wszystko będzie w porządku Nieźle się rozpisałam Jeśli tylko będę miała wolną chwilkę, to na pewno się odezwę,bo też mam do Was troszkę pytań bardzo się cieszę,że tu jestemi mam nadzieję,że będę mogła pomóc w jakimś problemie serdecznie pozdrawiam WAS dziewczyny i Wasze najpiękniejsze dziecinki)) |
2006-12-07, 09:15 | #17 |
Zadomowienie
|
Dot.: DZiECIACZKI 2004
Witam
Monika to nie jetsem sama ,mój Kacper tez mało mówi i nie wyraznie jest juz dość duzo słów ,które mówi i powtarza a większość bełkocze.Mam nadzieje ze do 3 roku jakiś postęp będzie.Z kacprem nie moge załatwiac zadnych spraw bo mały diabełek nie postoi ani nie posiedzi wchodzi tam gdzie nie wolno itd.Ja tez jestem praktycznie cały dzień sama mój tż jak nie ma wyjazdów to jest w domu około 17 a czasami nie wraca na noc .Kacper ma braciszka Igorka ma 5 miesięcy i czasami dziewczyny powiem wam szczerze nie daje rady.Z tej bezradności czasami wyje po cichu.Pozdrawiam i całuski dla dziewczynek
__________________
Igorek&Kacperek |
2006-12-07, 13:41 | #18 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 17
|
Dot.: DZiECIACZKI 2004
helo!
Kasiu trzymam za Ciebie kciuki,podziwiam Cię,że zajmujesz się dwoma pysiami,naprawdę chylę czoła mam nadzieję,że masz kogoś z rodziny do pomocy, bo to przecież nie lada wyzwanie!ja czasami z Magdaleną nie daję sobie rady a jest przecież tylko jedna i też zdarza mi się do tej pory pobeczeć w poduszkę , od narodzin córuni jestem z Nią cały czas i mogę policzyć na palcach te chwile,kiedy zostawała z kimś innym.Szczerze mówiąc po ponad dwóch latach siedzenia w domu chciałabym iść do pracy, wiadomo ,że przede wszystkim chodzi o finanse, ale myślę o tym,że fajnie byłoby się znaleźć wśród ludzi, praktycznie to ciągle sama i sama-Ty wiesz ,jak to jestNo właśnie-siadłam do pisania, bo niunia spała, ale tylko pół godziny i już na nogachmuszę kończyć, do napisania pozdrawiam serdecznie i buziaki dla Blanki i Kacperka, no i oczywiście Igorka |
2006-12-07, 14:56 | #19 |
Zadomowienie
|
Dot.: DZiECIACZKI 2004
MONIKA przweaznie jestem sama z dziećmi czasami zajrzy dziadek lub ktoś z rodziny .Tak nie moge za bardzo liczyć na nikogo bo wszyscy pracują.Ciesze sie tylko z tego za Igor jest spokojnym dzieckiem,Kacper to mały rozdarciuch od urodzenia .Dał mi popalic,jak był malutki to mówiłam ze juz nie chce więcej dzieci.Ale zachciało mi sie i jest Igor .Przeciwieństwo Kacperka.
bardzo krótko sypia Magda w dzień.Kacpra kłade z małym przymusem po 14 bo sam protestuje i śpi tak 2 lub 3 godz.Czasami zdarza sie ze nie śpi po południu to nie do zycia dziecko jęczy piszczy i pada o 17 i wstaje o 4 nad ranem.Dlatego tez przymuszam go troszke do spania.Nie ukrywa ze mi tez jest wtedy dobrze bo mam troszke czasu dla siebie.Pozdrawiam dla dzieci
__________________
Igorek&Kacperek |
2006-12-08, 08:44 | #20 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 2 207
|
Dot.: DZiECIACZKI 2004
Dziewczyny, chcecie dodać swoje skarby do kalendarza urodzin?
Jeśli tak, prześlijcie mi prywatną wiadomość z datą urodzin i imieniem brzdąca Rok 2004 taaaki pusty
__________________
C'est la vie - cały twój Paryż dwie drogi na krzyż
Knajpa, kościół, widok z mostu |
2006-12-11, 21:19 | #21 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 17
|
Dot.: DZiECIACZKI 2004
Cześć dziewczyny,coś ostatnio żadna z nas tu nie zagląda, to pewnie z braku czasu,oj to życie, nie może sobie człowiek spokojnie posiedzieć
jestem ciekawa co u Waszych dzieciaczków, bo Magdalena już nie może się doczekać śniegu Chciałam się Was zapytać,czy podajecie Blance i Kacperkowi witaminki a jeżeli tak, to jakie.Magdalena jeszcze wsuwa kaszki więc myślę że to powinno wystarczyć bo nie chce przesadzić z tymi witaminami, ale nie wiem do końca jak to jest? Kasiu-co tam u Ciebie? jak sobie radzisz? ja się dzisiaj trochę podłamałam, bo czekam na miejsce w przedszkolu i dowiedziałam się,że muszę jeszcze poczekać-nawet rok((,myślałam,że wcześniej będę mogła zacząć szukać pracy a to się chyba odwlecze wiecie co,z jednej strony czasami nie daję rady a z drugiej jak patrzę na takiego małego mojego aniołka to dziękuję Temu w górze za to ,że ją mam pozdrawiam serdecznie, uściski dla niuńków)) |
2006-12-12, 11:18 | #22 |
Zadomowienie
|
Dot.: DZiECIACZKI 2004
Witam MONIKA u nas w porządku mieliśmy mały szpitalw domu ale juz jest dobrze.Kacper złapał virusa zaraził małego i reszte domowników.Kochana ja podaje Kacprowi vibovit bobas.Po żłobku duzo choruje ma zachwianą odpornośc więc dodatkowo podaje ESBERITOX kropelki(tylko na recepte).Mój Kacper juz od dawna nie jada kaszek ,juz niechce.Strasznie lubi jogurty i serki więc wcina tego mnóstwo.A do przedszkola zapisze go na przyszły rok od września.Poczekam musi sie troche uodpornić.Mojej kolezanki córka chodzi do przedszkol i więcej jest w domu niz w przedszkolu.Cały czas chora
ELISEK do nas nie zagląda nie ma czasu chyba.POwiedz jak u was z owocami .Kacper wcina tylko banany i jabłka innych nie chce Monika dziękuje za troske jest ciężko ale daje rade musze .Igor przed chorobą zasypiał sam w łóżeczku a teraz cyrk na kółkach.Noszenie bujanie itd.Jak juz śpia aniołki jestem padnięta nawet nie sprzątam ,nie mam siły pozdrawiam dla was
__________________
Igorek&Kacperek |
2006-12-12, 13:08 | #23 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 17
|
Dot.: DZiECIACZKI 2004
Cześć Kasiu od razu życzę Wam dużo zdrówka u mnie dookoła też dzieciaki zaczynają chorować boję się o Magdalenę , na razie zdrowa, ale różnie może być okropne te choróbska-ja dlatego zrezygnowałam ze żłobka bo nie dało rady,też się boję jak to będzie w przedszkolu,na razie siedzimy w domu to jest ok a jak niunia pójdzie "w świat" to na pewno to się zmieni
co do jedzenia to Magdalena je wszystkiego po trochu,najbardziej lubi mięso, jaja i rosołek.Ulubione owoce to jabłka i ananasy z puszki i mandarynki i tyle,ja jej nie zmuszam bo nawet jak spróbowałam to mi zwymiotowała,tak że daje jej wolną rękę Niunia nienawidzi zup-więc nie podaję, bo kończyło się tak,że ja jadłam, bo szkoda wyrzucić i dupcia mi rosła.Lubi natomiast serki , co jakiś czas wcina danonki lub monte,no i kaszki wieczorem i rano,dopiero od miesiąca przesypiam całe noce, bo do tej pory Madzia jadła jeszcze w nocy,wiem,że powinnam ją wcześniej oduczać, ale miała takie dni,że w ogóle nie chciała jeść i przynajmniej w nocy coś zjadła. co do spanie to też potrafi jeszcze pospać w dzień do dwóch godzin, tylko ostatnio coś nie może spać w dzień-śpi po pół godziny,może dzisiaj wszystko wróci do normy,właśnie zasnęła.A co do wstawania to Magdalena wstaje o dziewiątej rano i bez względu na to ile śpi w dzień, zasypia dopiero po jedenastej wieczór-tak że mam co robić cały dzień,chciałam to zmienić,ale i ja i Madzia miałyśmy dość,więcej stresu niż pożytku.Dałam spokój, pójdzie do przedszkola to mam nadzieję,że będzie wstawała wcześniej i szybciej będzie usypiać. Może to co piszę nie do końca jest wychowawcze, ale doszłam do wniosku,że nie da się tak wszystkiego robić książkowo,po prostu niemożliwe jest naraz sprzątać,prać,gotować,zaj mować się dzieckiem i jeszcze się uśmiechać.Ja też się nie przejmuję-jak mam czas to sprzątam,czy piorę a jak nie to daję spokój,wyznaję zasadę,że lepiej iść z dzieckiem na spacer niż sprzątaćlub nawet siąść jak dziecko śpi i po prostu nic nie robić tylko odpocząć dziękuję za witaminki buziaki!i uściski! |
2006-12-12, 13:40 | #24 |
Zadomowienie
|
Dot.: DZiECIACZKI 2004
Monika jestem tego samego zdania sprzątanie mi nie ucieknie.Czasami wole jak Ty wyjść na spacer lub po prostu posiedziec w spokoju.Kacper równiez bez względu o której pójdzie spac i tak zawsze wstaje koło 8,30.
POZDRAWIAM
__________________
Igorek&Kacperek |
2006-12-15, 12:39 | #25 |
Zadomowienie
|
Dot.: DZiECIACZKI 2004
Widze ze mamusie zajęte przygotowaniem do świat.U nas tez mnóstwo pracy ,sprzatanie gotowanie itd.Korzystam z okazji bo moje maluchy spia więc moge coś nabazgrac.
Pozdrawiam
__________________
Igorek&Kacperek |
2006-12-16, 22:13 | #26 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 17
|
Dot.: DZiECIACZKI 2004
witam! no coś ostatnio na nudę nie narzekam, np. dzisiaj to niunia tak mi dała popalić,że szok-maleństwo chce się wyszaleć-ja to rozumiem tylko ja już padłam a ona jeszcze nie śpi
jak będę miała chwilę to napiszę coś więcej buziaki! |
2006-12-19, 13:14 | #27 |
Zadomowienie
|
Dot.: DZiECIACZKI 2004
cisza nikt sie nie odzywa mamusie halo ,wyjechałyście
__________________
Igorek&Kacperek |
2006-12-29, 18:36 | #28 |
Zadomowienie
|
Dot.: DZiECIACZKI 2004
Ale tu pusto mamusie gdzie jestescie?
__________________
Igorek&Kacperek |
2006-12-30, 13:33 | #29 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 17
|
Dot.: DZiECIACZKI 2004
witam
ostatnio cały czas jestem zajęta,święta, sprzątanie i tak w kółko,ale mam nadzieję,że już niedługo uda mi się siąść na chwilę i coś napisać serdecznie pozdrawiam i ślę całuski dla naszych wspaniałych dzieciaczków!!!))) |
2007-01-04, 20:34 | #30 |
Zadomowienie
|
Dot.: DZiECIACZKI 2004
Witajcie
pusto na tym wątku nie mówcie ze nie macie czasu zajrzec i napisac kilka słów Jak mineły święta i sylwester drogie mamy? Pozdrawiam
__________________
Igorek&Kacperek |
Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:08.