ZAKOPANE I OKOLICE! Czy jest tu kto?

[Elfik333]

Skoro wszystkie miasta się łączą to czemu nie Zakopane!?
Pokażmy się! Ile nas jest?
A może jestem sama?

[Innana]

No cześć nie jestes sama, teraz jesteśmy dwie tyle, że ja świeżo
zarejestrowana i Witam się ze wszystkimi

[Elfik333]

No w końcu koś się znalazł! Witam serdecznie!
Dobrze wiedzieć że ktoś jest a naszego "cudnego" Zakopanego .

[lain]

zazdroszcze wam, najbardziej bliskosci gor

[zizou]

a nowy targ moze byc?

[Elfik333]

no pewnie

[zizou]

moj chlop to rodowity nowotarzanin a ja tak w polowie, po tatusiu

[Elfik333]

A ja to 100% góralka. A mój chłop to Myśleniczanin

[dosienka2802]

Ja trochę na południe Też bardziej Nowy Targ, ale się dopisuję

[Orientalna]

A ja tam nie mieszkam,ale cześć roku (lato i zima) spędzam w Zakopanem ze względu na kogoś Kocham to miasto

[dosienka2802]

Napisane przez Orientalna

A ja tam nie mieszkam,ale cześć roku (lato i zima) spędzam w Zakopanem ze względu na kogoś Kocham to miasto

Ja ze względu na wagary najczęściej I też je kocham, choć powód nieporównywalnie bardziej błahy

[Elfik333]

A ja mieszkam stety niestety ale mieszkam. Dla turystów miasto boskie ale dla mieszkańców gorzej.

[dosienka2802]

Napisane przez Elfik333

A ja mieszkam stety niestety ale mieszkam. Dla turystów miasto boskie ale dla mieszkańców gorzej.

A dlaczego tak? Znam paru ludzi z Zakopca, wydawali się zadowoleni z życia
BTW jest w Zakopcu jakaś naprawdę dobra księgarnia? Bo zazwyczaj jak tam jestem to dopada mnie "głód książki" A na Krupówkach tylko wyprzedaż książek i jeszcze ta po drodze na stację, a więcej nie znam, a chciałabym znać

[Orientalna]

Napisane przez dosienka2802

Ja ze względu na wagary najczęściej I też je kocham, choć powód nieporównywalnie bardziej błahy

To może kiedyś się tam spotkamy Ja już tam zawitam za 2 tygodnie,w końcu sezon się zaczyna dla mnie

[Elfik333]

Wiesz ja to wszystko kupuję przez internet (nawet suknie ślubną) bo u nas nie ma nic. Wszystko na zamówienie i to 3x droższe.
Np potrzebował mój TŻ zaciskarki do kabli to w żadnym sklepie jej nie mieli. "Możemy panu zamówić na przyszły tydzień" I tak jest ze wszystkim. Oprócz oscypka.

A książki to tę kupuję przez świat książki. Są w sumie dwie księgarnie.
Jedna na górze krupówek, na przeciwko banku pko bp nazywa się poraj. W tym samym budynku co telepizza.
Druga jest w pasażu handlowym "Witkacy". Pasaż jest naprzeciw słynnego McDonalds'a.

Pozdrawiam

[Orientalna]

Zgadzam się w zupełności.Najbardziej brakuje mi sklepów z "normalnymi" ciuchami,a tam tylko sportowe z wygórowanymi cenami.Księgarni tez mało.Przydałaby się też japońska restauracja

[Elfik333]

Chińska kiedyś była ale ją zamknęli. Pewnie im nie szło. Szkoda bo bym chętnie bym poszła.
Ubrania niestety też kupuję tylko przez internet. Co prawda jest troll ale ja nie mam aż tak filigranowej figury żeby się tam zaopatrywać

[dosienka2802]

Napisane przez Elfik333

Chińska kiedyś była ale ją zamknęli. Pewnie im nie szło. Szkoda bo bym chętnie bym poszła.
Ubrania niestety też kupuję tylko przez internet. Co prawda jest troll ale ja nie mam aż tak filigranowej figury żeby się tam zaopatrywać

No tak, na mnie w Trollu prawie wszystko jest z kolei za krótkie Czyli dobrze przypuszczałam, że czasem łatwiej jest coś kupić w Nowym Targu Ale co do knajp nie ma co narzekać Na wagary dobry jest MacDonald albo KFC, a na lepsze okazje też jest pełno "burżujskich" Choć faktycznie, przydałoby się troszku orientu od czasu do czasu

[Elfik333]

Napisane przez dosienka2802

No tak, na mnie w Trollu prawie wszystko jest z kolei za krótkie Czyli dobrze przypuszczałam, że czasem łatwiej jest coś kupić w Nowym Targu Ale co do knajp nie ma co narzekać Na wagary dobry jest MacDonald albo KFC, a na lepsze okazje też jest pełno "burżujskich" Choć faktycznie, przydałoby się troszku orientu od czasu do czasu

Ja mam swoje dwie ulubione knajpki na krupówkach: Cafe Antrakt & Sphinx.
Do innych nie chodzę bo wszędzie same owcze skóry i drogie jedzenie. Jak ktoś przyjeżdża z Wa-wy do Zakopca to pewnie to im odpowiada, no ale dla mieszkańców jest tego po prostu za dużo

[dosienka2802]

A ja lubie czasem do Adamo wpaść Może i z lekka regionalnie, ale w Zakopcu prawie w każdej knajpie są jakieś elementy wystroju gólralskiego No i jedzonko przychota - zwłaszcza trotellini Bardziej się znam na nowotarskich knajpach Polecam "Chicago"

[Elfik333]

w NT jadłam tylko w pizzeri Martino czy jakoś tak. Całkiem niezłe było .
Niestety ani nie mam czasu ani kasy na włóczęgę po knajpach
A z czymś konkretnym np obiadem będę musiała poczekać do ślubu bo od dziś wzięłam się ostro za odchudzanie (jak ja tego nie lubię ).Trzy dni głodówki a reszte jakoś poleci. Pierwszy dzień za mną,

[dosienka2802]

Napisane przez Elfik333

w NT jadłam tylko w pizzeri Martino czy jakoś tak. Całkiem niezłe było .
Niestety ani nie mam czasu ani kasy na włóczęgę po knajpach
A z czymś konkretnym np obiadem będę musiała poczekać do ślubu bo od dziś wzięłam się ostro za odchudzanie (jak ja tego nie lubię ).Trzy dni głodówki a reszte jakoś poleci. Pierwszy dzień za mną,

Skąd ja to znam? Startuję od poniedziałku... Mam 4 kg do stracenia Jak tu się powstrzymać i nie jeść tych wszystkich smakołyków?

[blackmantra]

Jeszcze ja z NT jestem Witam serdecznie

[blackmantra]

Napisane przez dosienka2802

Skąd ja to znam? Startuję od poniedziałku... Mam 4 kg do stracenia Jak tu się powstrzymać i nie jeść tych wszystkich smakołyków?

Mój tato robił ostatnio 11 dni głodówki, no ale on ważył też inaczej

Moja propozycja to - głodówka w jeden dzień tygodnia na stałe- np piątek?

Oczywiście wody pić ile się tylko da

Wiecie jaka to oszczędność kasy na jedzeniu? :P

[Elfik333]

dosienka2802
No jeszcze te smakołyki to może przeżyję ale gorzej z odstawieniem Pepsi i innych podobnych.
Mój tż to tylko to pije i też go przybywa ale jakoś nie może się zmobilizować.
Ja mam troszke wiecej niż 4 kg

Napisane przez blackmantra

Mój tato robił ostatnio 11 dni głodówki, no ale on ważył też inaczej

Moja propozycja to - głodówka w jeden dzień tygodnia na stałe- np piątek?

Oczywiście wody pić ile się tylko da

Wiecie jaka to oszczędność kasy na jedzeniu? :P

Tak oszczędność jest
Wczoraj nie było za bardzo mowy o głodówce bo mój przyszły teść za dobrze gotuje. Zjadłam i tak mało ale dziwny dzień pod względem jedzenia. Dziś głodówki i oszczędzana żołądka ciąg dalszy.

[dosienka2802]

W Indiach takie głodówki robią w celach religijnych Można było w Wielkim Poście się odchudzać, ale ja jakoś nawet nie zauważyłam jak się zaczął i skończył

[Elfik333]

Ja wogóle nie zauważyłam że święta były. Wszystko jakoś tak szybko i bez atmosfery. Pamiętam tylko mazurki którym jak zawsze ciężko się oprzeć.

[dosienka2802]

Napisane przez Elfik333

Ja wogóle nie zauważyłam że święta były. Wszystko jakoś tak szybko i bez atmosfery. Pamiętam tylko mazurki którym jak zawsze ciężko się oprzeć.

A u mnie nikt nigdy nie piekł mazurków Chyba sama to zrobię w następne świeta

[Elfik333]

Wiesz, u mnie też nie
W cukierni "Samanta" na witkiewicza mają takie pyszniutkie z kokosem lub z orzechami.... mmm pyychaaa

[Orientalna]

Ja uwielbiam z Samanty kapuśniaczki