Retinoidy pod oczy

[19katarina82]

POszukałam w wyszukiwarce i nie znalazlam więc postanowilam założyć wątek Zaczęłam używać arteder i ze zgrozą zauważyłam, że w wyniku tego działania w kącikach oczu pojawiły mi się kurze łapki których broń Boże wcześniej nie posiadałam ! Bardzo mocno nawilżam ale chyba to niewiele daje. martwi mnie to, bo wyglądam gorzej niż przed zastosowaniem i boję się, ze tak mi zostanie Skóra wokół oczu raz mi się złuszczyła (dzisiaj użyłam atre 3 raz) ale ONE pozostały Co mam robić? Czekać cierpliwie czy pod oczy stosować coś innego? POMOCY!!!!

[Contax]

To normalna reakcja delikatnej skory pod oczami, po jakims czasie skora wroci do normalnosci. Teraz trzeba ja nawilzac, a retinoidy stosowac rzadziej niz na reszte twarzy.
W kazdym watku poswieconym retinoidom, np. atredermowi, temat skory pod oczami byl poruszany.

[19katarina82]

dzieki contax troche mnie uspokoilas bede wobec tego robic pod oczy raz na 2 tygodnie bo narazie stosuje atre raz na tydzien zeby nie przesadzic

[Contax]

Smaruj ostrożnie i obserwuj skrórę ile jest w stanie wytrzymać i jak chcesz to powli zwiększaj częstotliwość.

[lorraine]

Moim zdaniem z retinoidami po oczy jednak trzeba uważać.
Wydaje mi się , że są nie dla każdego.
Generalnie osoby z wrażliwą, podatną na podrażnienia skórą powinny stosować je ostrożnie.
Oczywiście wiele dziewczyn stosuje retinoidy pod oczy z bardzo dobrym skutkiem, ale jest to kwestia indywidualna.
Używałam pod oczykilkanascie dni Diroseal i skóra bardzo się przesuszyła, pojawiły się zmarszczki. Jestem zwykłym tchórzem i wystraszyłam się tych zmarszczek, więc zaprzestałam stosowania pod oczy (później musiałam w ogóle zrezygnować z Dirosealu z powodu podrażnienia i zapchania). Niektóre dziewczyny (chyba Weronisia) pisały też, że używały Diroseal po oczy kilka miesięcy i skóra była nadal przesuszona.
Nie wyobrażam sobie stosowania od oczy silniejszych retinoidów, ale dla osób z odporną cerą - dlaczego nie?
Niestety, wszystko trzeba jednak wypróbować na sobie...
Powodzenia!

[19katarina82]

Co wobec tego powinnam sotosować pod oczy jesli nie retinoidy? Bo obojetnie czy za 5 czy 10 lat, ale posiadanie zmarszczek mi się nie usmiecha

[Erato]

Napisane przez 19katarina82

Co wobec tego powinnam sotosować pod oczy jesli nie retinoidy? Bo obojetnie czy za 5 czy 10 lat, ale posiadanie zmarszczek mi się nie usmiecha

katarina, jak na razie opisałaś efekty trzykrotnego użycia Atredermu. To raczej za mało, żeby od razu przejść do konkluzji "retinoidy nie dla mnie". Atrederm jest b. agresywny i pod oczy chyba rzeczywiście się nie nadaje. Próbowałaś innych retinoidów na receptę? Zoracu albo Retinu A? Na pewno zadziałają łagodniej niż Atrederm. Są także retinoidy kosmetyczne, np. wymieniany już tu Diroseal, z serii Ystheal jest chyba nawet specjalny krem pod oczy.
Test powinien trwać co najmniej dwa tygodnie, bo etap przesuszenia jest przejściowy, co nie znaczy że trwa dwa dni. Z retinoidami trzeba cierpliwości, efekty nie są widoczne po tygodniu.

[GosiaAnia]

Ja zastosowałam Zorac pod oczy (ściślej pod jedno oko) dwa razy i od razu zrobiły mi się zmarszczki. Wystraszyłam się, ba! nawet przeraziłam i zaprzestałam tego czynu. Było to ze dwa miesiące temu, od tamtego czasu nawilżam to miejsce oliwką i witaminą C+E i ciągle, zwłaszcza jak się uśmiecham widzę, że pod tym okiem skóra mi się bardziej marszczy... Nie wiem teraz, czy nie popełniłam błędu przestając smarować okolice oczu (bo może jeszcze kilka(naście) użyć i byłoby lepiej?
W każdym razie z mojego punktu widzenia (o ironio) NIE polecam zoraca pod oczy. Ale to u mnie taka reakcja, nie jakiś ogólny wniosek.
Na temat innych retinoidów się nie wypowiem, bo nie stosowałam...

[19katarina82]

Napisane przez GosiaAnia

Ja zastosowałam Zorac pod oczy (ściślej pod jedno oko) dwa razy i od razu zrobiły mi się zmarszczki. Wystraszyłam się, ba! nawet przeraziłam i zaprzestałam tego czynu. Było to ze dwa miesiące temu, od tamtego czasu nawilżam to miejsce oliwką i witaminą C+E i ciągle, zwłaszcza jak się uśmiecham widzę, że pod tym okiem skóra mi się bardziej marszczy... Nie wiem teraz, czy nie popełniłam błędu przestając smarować okolice oczu (bo może jeszcze kilka(naście) użyć i byłoby lepiej?

Kurcze dokładnie tego się obawiam Zaprzestać czy robić dalej, a jak bede robic dalej to czy mi się tylkoe nie pogorszy itepe wściec się można narazie bede stosować okazjonalnie pod oczy i bede się modlić by znarchy poszły precz!

[Kacha30]

Dziewczyny jak to jest - z jednej strony retinoidy wzmacniaja i pogrubiaja naskórek działaja przeciwzmarszckowo a tu trzeba sie liczyc jednak z przesuszem i pogłebienim zmarszczek. Niedługo zaczne stosowac Ystheal+ do cery suchej i sama juz nie wiem.. jakos ten przesusz i skóra staruszki mnie przeraza. Napiszcie czy po tych kremach widzicie poprawe i lepsza skóre?

[Weronisia]

Lorraine pisała już o mnie Zgadza się - całkowicie odstawiłam Diroseal, bo miałam po nim więcej szkód niż pożytku. Mam teraz całą tubkę użytą 2 razy - jeśli ktoś chce mogę się na coś wymienić.

Po Dirosealu dzień w dzień mocno nawilżałam skóę kremem z mocznikiem 5%. Skóra pwoli wróciła do normalności.

Obecnie używam Isotrex (isotretinoina) i już parę razy posmarowałam pod oczami baaardzo cieniutko. Po posmarowaniu czuję mocne ściągnięcie skóry i robi się wyraźnie efekt staruszki.
Po nawilżeniu kremem ten efekt znika i zmarszczki się nie pogłębiają.

Myślę więc, że nie można wrzucić wszystkich retinoidów do jednego worka. Każdy działa inaczej i każda z nas musi sama na sobie to sprawdzić.

[Kacha30]

to ciekawe co bedzie u mnie , bo Ystheal juz "leci " do mnie a tani nie był . Kupiony z nadzieja na ujedrnienie i pogrubienie naskórka
Prosze napiszcie o pozytywnych skutkach stosowania retinoidów zauwazalnych przez Was

[19katarina82]

Napisane przez Weronisia

Obecnie używam Isotrex (isotretinoina) i już parę razy posmarowałam pod oczami baaardzo cieniutko. Po posmarowaniu czuję mocne ściągnięcie skóry i robi się wyraźnie efekt staruszki.
Po nawilżeniu kremem ten efekt znika i zmarszczki się nie pogłębiają.

Weronisia co to za specyfik i jaką ma formę i czy różne stężenia? Jak często stosujesz? I ile kosztuje?
Pozdrawiam

[Erato]

Używam pod oczy Diroseal oraz Zorac. Po Zoracu skóra mi się lekko złuszcza, natomiast nigdy nie było "etapu staruszki". Żadnych pogłębionych zmarszczek.
Jak ktoś posmaruje 2-3 razy, "przerazi się" i odstawi, to z pewnością nie zobaczy żadnych efektów... To jest błędne koło. Jeżeli u kogoś retinoidy powodują przesuszenie, to trzeba to przeczekać, i to nie chodzi o jeden dzień, tylko tydzień, dwa albo i dłużej. Odstawić należy, jeżeli jest alergia, opuchnięcia, nadmierne szczypanie itp.

[Madziorka]

Napisane przez Erato

Używam pod oczy Diroseal oraz Zorac. Po Zoracu skóra mi się lekko złuszcza, natomiast nigdy nie było "etapu staruszki". Żadnych pogłębionych zmarszczek.
Jak ktoś posmaruje 2-3 razy, "przerazi się" i odstawi, to z pewnością nie zobaczy żadnych efektów... To jest błędne koło. Jeżeli u kogoś retinoidy powodują przesuszenie, to trzeba to przeczekać, i to nie chodzi o jeden dzień, tylko tydzień, dwa albo i dłużej. Odstawić należy, jeżeli jest alergia, opuchnięcia, nadmierne szczypanie itp.

skórę staruszki miałam przez około miesiąc, wyglądałam okropnie ale przeszło i teraz juz jest ok,ysthealem smaruję sie codziennie od maja albo kwietnia dokładnie nie pamietam , miałam tylko krótką przerwę jak były upały wakacyjne. Stan cery baaardzo mi się poprawił.

[arba]

Napisane przez Kacha30

Dziewczyny jak to jest - z jednej strony retinoidy wzmacniaja i pogrubiaja naskórek działaja przeciwzmarszckowo a tu trzeba sie liczyc jednak z przesuszem i pogłebienim zmarszczek. Niedługo zaczne stosowac Ystheal+ do cery suchej i sama juz nie wiem.. jakos ten przesusz i skóra staruszki mnie przeraza. Napiszcie czy po tych kremach widzicie poprawe i lepsza skóre?

Stosuję Retin A od 3 miesięcy (co drugi dzień). Na początku po lekkim podrażnieniu widziałam znaczną proprawę kolorytu , struktury cery. Po tych trzech miesiącach dopadł mnie jednak kryzys. Po pierwsze łuszczenie (we wszystkich artykułach i ulatokach napisano że może ono wystąpić na początku stosowania reinoidów) zamiast się zmniejszać nasila się zastraszająco , i skóra pod oczami dorobiła się niestety efektu staruszki. Walczę z tym już ze dwa tygodnie (zmniejszyłam częstotliwość aplikacji pod oczy, wcześniej traktowałam to miejsce tak samo jak resztę, nawilzam) i widzę poprawę. . Myślę że retinoidy należy dostosowywać po prostu do zmieniających się potrzeb swojej skory. Raz można stosować 4 razy w tygodniu ale czasami trzeba odpuścić i np przejść na 2 razy w tygodniu albo zmniejszyć ich moc. Bo że to działa to wątpliwości nie mam, nie oczekuję też że po 3 miesiącach nagle zobaczę w lusterku cerę bez skazy . Myślę że bardziej zauważalne efekty zobaczę już ok czerwca (wtedy chcę odstawić na 2 miesiące) a przynajmniej taką mam nadzieję . Życzę wytrwałości

[19katarina82]

Arba własnie się zastanawiałam czy się nie przerzucić na na Retin A bo nie jest tak drastyczny jak Atre bo efekt staruszki jest przerażający prawie się popłakałam przed lustrem i pomyślałam- Co ja sobie zrobiłam!!??

[aniolek-tasmanski]

Moj przypadkowy sposob

Eluage Avene dostalam w prezencie, ale przynajmiej do konca wakacji 2007 nie moge go uzywac na cala buzie, wiec zaczelam uzywac pod oczy

Po ok 2 tygodniach zaczelam osiagac "efekt staruszki", wiec zaczelam nakladac na Eluage ( cienka warstwa) po ok 30 minutach zwykly Cold Crem Avene - po ok. 2 tyg. takiego zestawu brak "efektu staruszki"

(Eluage + Cold Crem uzywam wylacznie na noc, a ok. 1 raz w tygodniu sam Cold Crem) Uzywam tego zestawu od ok 2 m-c, wiec troche za malo na jakis efekt Mi bardzo odpowiada takie polaczenie.

aniolek

[arba]

Napisane przez 19katarina82

Arba własnie się zastanawiałam czy się nie przerzucić na na Retin A bo nie jest tak drastyczny jak Atre bo efekt staruszki jest przerażający prawie się popłakałam przed lustrem i pomyślałam- Co ja sobie zrobiłam!!??

to naprawdę jest przerażające. Ja chociaż się tego spodziewałam (co prawda na początku stosowania a nie teraz) a wręcz wypatrywałam jak w końcu zobaczyłam te zmarchu pod oczami to wpadłam w panikę i na nic się nie zdala moja mozolnie nabywana wiedza biochemiczno retinoidowa . Doszlam do wniosku że jak mam tak wyglądać to się nie będę smarowała, no ale jednak rozsądek zwyciężyl i Retin poszedł w ruch. Zmarchy są jeszcze , chociaż chyba trochę już mniejsze. Ale w wyobraźni widzę się z piękną, jasną, grubą i NIEPOMARSZCZONĄ skórą pod oczami. To mi dodaje siły i walczę dalej

[19katarina82]

Napisane przez arba

to naprawdę jest przerażające. Ja chociaż się tego spodziewałam (co prawda na początku stosowania a nie teraz) a wręcz wypatrywałam jak w końcu zobaczyłam te zmarchu pod oczami to wpadłam w panikę i na nic się nie zdala moja mozolnie nabywana wiedza biochemiczno retinoidowa . Doszlam do wniosku że jak mam tak wyglądać to się nie będę smarowała, no ale jednak rozsądek zwyciężyl i Retin poszedł w ruch. Zmarchy są jeszcze , chociaż chyba trochę już mniejsze. Ale w wyobraźni widzę się z piękną, jasną, grubą i NIEPOMARSZCZONĄ skórą pod oczami. To mi dodaje siły i walczę dalej

Trochę mnie pocieszyłaś muszę przyznać Ja wpadłam w taka panikę, że z obłedem w oczach zaczęłam szukać na necie wszystkich skometyków które mogłyby mi pomoc Pójdę wobec tego po Retin bo on jest delikatniejszy, zacisnę zęby (oczy nie, żeby nie robić kolejnych zmrach ) i do dzieła! Obym tego nie żałowała

[Weronisia]

Napisane przez 19katarina82

Weronisia co to za specyfik i jaką ma formę i czy różne stężenia? Jak często stosujesz? I ile kosztuje?
Pozdrawiam

Isotrex to zel zawierajacy Isotretinoine. Jest dostepny w stezeniu 0,05% i 0,1%. Isotretinoina jest tez w Roaccutanie - leku doustnym.

Ja mam 0,05%. Uzywam go 3 razy w tygodniu. W pozostale dni uzywam kwasow BHA.
Isotrex jest tylko na recepte. Ile kosztuje to nie wiem, bo ja kupowalam go w Niemczech. Ale cos mi sie obilo o uszy, ze w Polsce kosztuje ok. 35 zl.

[Rozmaryna]

Weronisiu, a kiedy nakładasz ten krem nawilżajacy po Isotrexinie? Ja go używam, ale boję się pod oczy, bo prawie po nim płaczę, jak nakladam w okolice nosa.

[19katarina82]

dzieki Weronisia zastanawiam sie nad tyms pecyfikiem i nad retinem a. sama nie wiem co lepsze?

[19katarina82]

Matko jedyna postarzalam sie w ciagu nocy o 5 lat!! mam nadzieje ze "efekt staruszki" nie bedzie sie bardziej poglebiał bo niedlugo wezma mnie za moja wlasna babke! straszne, zrobily mi sie gigantyczne kurze łapy, nie łapki

[Basia39]

Ja używam retinoidów pod oczy od ok. 4 miesięcy mniej więcej co 4 dni.
Jest to albo retin albo zorac w stężeniu 0,05%. Efekty są widoczne, kurze łapki, które miałam w okolicach oczu przed rozpoczęciem kuracji uległy obecnie znacznemu spłyceniu i są o wiele mniej widoczne. W pozostałe dni na noc oraz na dzień stosuję LRP Active C pod oczy. Ten duet sprawdza się u mnie znakomicie. Przez cały okres stosowania retinoidów nie zauważyłam żadnego silnego przesuszenia, czy łuszczenia w okolicach oczu.

[lorraine]

Wyciągam wątek
Jestem strasznie ciekawa, jakie są u Was efekty kuracji retinoidowych pod oczami.
Ja ponownie zaczęłam się smarować Dirosealem pod oczami, na razie dwa razy w tygodniu - po dwóch zastosowaniach efektu staruszki na razie brak
Po posmarowaniu Dirosealem po około godzinie smaruję te okolice olejkiem różanym z Mazideł lub oliwką Hipp.
W pozostałe dni krem pod oczy (na razie Shiseido którego zapasy muszę wykończyć), a na krem po godzinie także olejek.
Strasznie się cackam z tą skórą pod oczami, ale tam najszybciej widać zmarszczki...

[Suri]

Od 4 miesięcy stosuję Diroseal - smaruję nim obszary naczynkowe (tzn. policzki i nos) oraz okolice oczne . Na początku kuracji Dirosealem stosowałam go 2 razy w tygodniu, po kilku tygodniach zwiększyłam częstotliwość stosowania do 4 razy w tygodniu. W dni "bezdirosealowe" stosuję krem nawilżający . Diroseal stosowany pod oczami nie spowodował przesuszenia i łuszczenia się skóry - "efektu staruszki" NIET ().

[19katarina82]

U mnie "efekt staruszki" nadal jest Do 3 dni nawilzam się serum hialuronowo-jedwabnym i czekam na polepszenie sytuacji, oby nastapilo
Wczotaj snowu zastosowalam artederm wieczorem i rano jak wstałam nie miałam suchej skóry wokół oczu wiec moze sytuacja sie poprawia OBY Kupiłam jeszcze agualana l jak radzila Basia i nie pozostaje mi nic innego jak czekac cierpliwie. Zastanawiam sie właśnie czy nie zmeinic atredermu na cos innego pod oczy. Może Diroseal? Jaka on ma postać? I pewnie drogi?

[deviLady]

19katarina82 nie martw się, ja też stosowałam Atrederm pod oczy i skóra na początku wyglądała tragicznie. Bardzo sucha, podrażniona, z kurzymi łapiskami Dodatkowo nie chciała się gadzina złuszczyć, ale wspomogłam ją peelingiem. Moje eksperymenty się opłacały bo teraz widze, że skóra z dnia na dzień wygląda coraz lepiej (nawilżam ją stale + ampułki, sera i inne cuda) Mam nadzieje że niedługo będzie bez najmniejszej kreseczki Jednak teraz wole czymś innym się pobawić, bo boje się wysuszenia i wyglądu 40-latki. Pewnie będzie to Retin A (jeśli znajdę w aptekach) ew. Diroseal. Nie wiem czemu ale Zoraca się boje i Isotrexu też

[Erato]

Napisane przez 19katarina82

U mnie "efekt staruszki" nadal jest Do 3 dni nawilzam się serum hialuronowo-jedwabnym i czekam na polepszenie sytuacji, oby nastapilo
Wczotaj snowu zastosowalam artederm wieczorem i rano jak wstałam nie miałam suchej skóry wokół oczu wiec moze sytuacja sie poprawia OBY Kupiłam jeszcze agualana l jak radzila Basia i nie pozostaje mi nic innego jak czekac cierpliwie. Zastanawiam sie właśnie czy nie zmeinic atredermu na cos innego pod oczy. Może Diroseal? Jaka on ma postać? I pewnie drogi?

Diroseal można kupić za 40-kilka zł w aptece internetowej. Jeżeli używasz go tylko miejscowo, np. pod oczy, to starczy Ci na wieki Jest gęsty i treściwy, pod oczy się nadaje, chociaż nie wszyscy dobrze znoszą takie gęste kremy pod oczami (mogą powodować obrzęki, ale to już zależy od indywidualnych skłonności).
Atrederm pod oczy to jak dla mnie hardcore, bo to alkoholowe jest deviLady, Atredermu się nie bałaś, a Zoracu się boisz? Zorac łagodny jest jak baranek

na przesusz można też wypróbować zwykłe kapsułki z naturalną witaminą E (np. Tokovit). Taki tłuścioszek wsmarowany pod oko ładnie wygładza skórę.