niższy facet??? czy moze cos z tego być ??

[gosiaska]

Dziewczyny pomozta mi...Podoba mi sie pewien chlopak tylko jest jeden glupi problem. On jest nizszy ode mnie a co dopiero jakbym zalozyla obcasy...Dodam ze ja mam 1.65. On chyba sie czuje przytloczony przez to ze ja jestem wieksza i w ogole...Nie wiem jak sie zachowac bo niby powinnam miec to w nosie ale faceci chyba maja manie wielkosci i im to przeszkadza. Tak mysle. Czytalam gdzies nawet ze facet powinien bys wiekszy od kobiety itd. A co Wy na to ?

[Moniczka_ns]

Z wlasnego doswiadczenia powiem tylko tyle-mialam chlopaka ktory byl w moim wzroscie co go draznilo i rzczywiscie na tym punkcie byl i jest wrazliwy,zeby byc wyzszym ode mnie nosil buty mustanga bo one zawsze maja grubsza podeszfe,szpilki zadko zakladalam-bo wiem ze wtedy on czul dyskomfort ze smiesznie to moze wygladac dla innychMi to osobiscie nie przeszkadzalo az tak.Moja mama jest wyzsza od mojego taty z jakies 15 cm i mimo ze widze ich na codzien, jak ida razem za spacerak za kazdym razem i tak pojawia mi sie usmiech na twarzy.Mam tez kolege ktory jest strasznie niski ma 23 lata i w ciaz jest sam z twarzy jak laleczka ale jast tak niski ze buty na koturnie nie pomagaja-to jego okropny kompleks nawet sam sie przyznaje i zali ze utrudnia mu to znalezienie partnerki.Kazdy ma jakies kompleksy i jesli sie kocha to na nic sie nie patrzy czy ktos jest wyzszy,nizszy,garbaty-uczuciem da sie w szystko nadrobic!Wiec kieruj sie sercem i mysle ze jak on zobaczy ze Ty na to nie zwracasz uwagi i bedzie odwzajemnial Twoje zauroczenie(moze cos wiecej) to nie powinno mu to przeszkadzac.

[Meariel]

A kto powiedział, że facet POWINIEN być wyzszy? Kto w ogóle wyznacza takie normy?
Prawda jest taka, ze generalnie mężczyzni nie lubia być mniejsi od swoich partnerek, czują sie wtedy mniej męscy, ale nie dajmy się zwariowaći nie czyńmy z tego problemu.
Musisz się zastanwić, czy Tobie to przeszkadza. Jeśli nie, to OK.
Napisałaś, że ma mniej niż 165cm czyli jest raczej niskim facetem i wiele dziewczyn byłoby wyższych od niego.
Uważam, że nie byłoby mądrze, gdyby wzrost był pierwszym i zasadniczym kryterium w wyborze partnera/ partnerki.
Jeżeli tobie to nie przeszkadza, to daj mu wyraźnie do zrozumienia że nie robisz z tego problemu.

[Lexie]

Uważam, że Meariel mądrze gada Dać jej wódki

Jeśli dla Ciebie to nie jest problem, to postaraj się żeby dla niego też nie był. Myślę, że jesli dasz mu do zrozumienia, że dla Ciebie to jest ok, po pewnym czasie on przestanie tak to zauważać
Poza tym dla prawdziwego uczycia wzrost nie może być przeszkodą

[wredne_slonko]

Napisane przez lexie

Jeśli dla Ciebie to nie jest problem, to postaraj się żeby dla niego też nie był. Myślę, że jesli dasz mu do zrozumienia, że dla Ciebie to jest ok, po pewnym czasie on przestanie tak to zauważać

Mój TŻ ma 180 i ciągle uważa, że jest niski i choć jest odemnie wyższy o ponad 10 cm i przekonuję Go, że wygląda naprawde dobrze On wie swoje Jeśli ten chłopak jest tak niski, to naprawde musi mieć ogromne kompleksy, ale jeśli Tobie to nie przeszkadza to nie widze problemu W końcu Tom Cruise też jest niższy od Katie.

[bisskit]

to ja opowiem anegdotkę:P

mojej przyjaciołki mama ma bardzo bardzo wybuchowy charakter, a poza tym jest przemiłłą osobą raz, w poczekalni pełnej ludzi jakaś nieznajoma kobieta tłumaczyła jej, który mężczyzna to jej mąż i powiedziała, że to ten niski. na to mama przyjaciółki (oczywiście na całą poczekalnię): niski?? to na pewno w łóżku dobry??

wierzyć, nie wierzyć, spróbować warto

a tak na serio, to przecież każdy TŻ ma jakieś małe wady a liczy się uczucie

[Pomadka]

Pytanie czy Tobie to przeszkadza? Jesli tak, to chyba się nie przekonasz... Przynjamniej mozesz spróbować. Osobiście wole wyższych facetów od siebie, bo sama jestem hmm wysoka? I jakoś nie widzę się przy niższym facecie, przede wszystkim głupio się czuję. Co nie oznacza, że go przekreślam za wzrost... To tak naprawdę żaden wyznacznik.

Faceci rzeczywiście nie lubią być niźsi od swoich dziewczyn. Mam w rodzinie kuzyna, który ma smukłą i wysoką zone, a on jest o niezbyt bujnym wzroście, bo w okolicach 1,70 cm. I czasami ujawnia mu się ten kompleks, np. mówi w ten sposób, ze "ważne żeby nasze dziecko miało mój rozum, a wzrost mamy" Hmm dla mnie to są jego kompleksy, które wyłażą przy okazji.
Postaraj się go przekonać [jeśli tak uważasz i chcesz], że wzrost to tak naprawdę ma najmniejsze znaczenie w waszej znajomości.

[kitosa]

Ja myślę, że Waszym problemem jest presja otoczenia, bo on mi wygląda na faceta, który się opiniami innych przejmuje, co może być nie do wytrzymania dla jego psychiki. Jeśli Ci na nim zależy, radziłabym mu wmawiać, aż do bólu, że lubisz go takim, jaki jest, że lubisz(?, bo chyba o miłości to jeszcze nie ma mowy) go za jego wnętrze, nie wzrost. Poza tym facet powinien szybko skoczyć w górę. Naprawdę nie ma się co przejmować takimi błahostkami. Życzę powodzenia i pozdrawiam serdecznie!

[gosiaska]

Buziaki dla wszystkich!
On faktycznie nie jest zbyt smialy i mysle ze na to ma duzy wplyw wzrost. W sumie nie przeszkadza mi to bardzo. Bardzo Go lubie! W sumie nie jestem jakas wielce doswiadczona. Ale wydaje mi sie ze jesli facet jest wyzszy to kobieta bedzie czuc sie bezpieczna przy nim- takie niby nic ale tak wlasnie czuje...
Moze on mnie nie zechcialby na dziewczyne wlasanie dlatego...Potem moze koledzy by mu dokuczali. Przeciez istnieja tez dziewczyny nizsze niz 160cm
Najbardziej mnie smuci fakt ze dzisiejsza cywilizacja jest nastawiona tylko na atrakcyjny wyglad a inne wartosci spychaja na dalszy plan i to jest wlasnie zrodlem problemow i kompleksow wielu ludzi.

[wredne_slonko]

Napisane przez gosiaska

Ale wydaje mi sie ze jesli facet jest wyzszy to kobieta bedzie czuc sie bezpieczna przy nim- takie niby nic ale tak wlasnie czuje...
Moze on mnie nie zechcialby na dziewczyne wlasanie dlatego...Potem moze koledzy by mu dokuczali.

Jeśli nie spróbujesz to się nie przekonasz Pozdrawiam

[As!a]

Ja mam 177 cm wzrostu i zawsze miałam problem ze znalezieniem "odpowiedniego wzrostem" faceta. Byłam w związku z niższym mężczyną przez 4 i pół roku i cały czas czułam dyskomfort. Nie z tego powodu, że uważam to za śmieszne, bo gdy widzę takie pary to nawet mi się to podoba. Po prostu nie tak wyobrażałam sobie mężczyznę przy moim boku(oczywiście związek rozpadł się z innych powodów niż wzrost). Teraz spotykam się z mężczyną, który ma 196 cm wzrostu i czuję różnicę. Nie wiem jak to wyrazić, po prostu przy nim czuję się taką "małą kobietką", a to poczucie, którego brakowało mi przez te moje nieszczęsne 177.

[leelou]

nie ukrywajmy, ze to moze byc krepujace, kiedy mozna facetowi napluc na glowe bez specjalnego wysilku. ale przeciez istnieje cos duuuzo wazniejszego niz wzrost. ja mam 174 i bylam z facetem, ktory mial dokladnie tyle samo centymetrow wzrostu. i co z tego, ze w niektorych butach (mimo ze nie nosze szpilek) bylam troche od niego wyzsza...oboje mielismy to gdzies.
jesli chodzi o calkiem fizyczna strone naszego zwiazku to krecilismy siebie wzajemnie az za bardzo.

[myShaczeQ]

też miałam kiedyś faceta dosłownie ciut niższego ode mnie... a z racji takiej ze wzrost (176cm) zawsze był moim kompleksem to stało się jedną z kilku przyczyn dla których nie jesteśmy już razem teraz mam faceta duzo wyższego i naprawde czuje sięprzy nim świetnie mogę chodzić w obcaskach co uwielbiam po prostu, czuje się jak taka mała bezbronna dziewczynka, no i moje kompleksy się schowały nareszcie i jestem happy wiec jak dla mnie to że facet jest wyższy jest ważne, bo jeśli źle się przy nim czyje to związek raczej nie ma szans na dluuugowieczność

[mosticchio]

EEE jak masz fajnego chlopaka i kochacie sie to wzrost tutaj nie ma zadnego znaczenia.

[dioska]

Wszystko zależy od tego, jak się przy nim czujesz. Jeśli tylko w jakikolwiek sposób CI to przeszkadza i o tym myślisz, to zastanów się, jak będzie to wyglądało na dłuższą metę. Moim zdaniem nie ma się co przejmować tym, co ludzię powiedzą, bo gadają różne rzeczy. Żyj swoim życiem, żyj tak jak czujesz. Ważne, co Ty i on, co WY na ten temat myślicie.

Ja zawsze miałam - dziwnym zbiegiem okoliczności - niskich znajomych, sama "dysponuję" zaledwie 160cm wzrostu, więc kiedy zaczęłam się spotykać z moim TŻ, który jest o ponad głowę wyższy (185cm), początkowo myślałam o tej różnicy. Ale właściwie tylko przez chwilę. Szybko się okazało, że się świetne dopasowujemy. No i teraz już wiem, że JA preferuję dużych facetów - wzrost TŻta daje mi ogromne poczucie bezpieczeństwa (oczywiście nie tylko wzrost), czuję się przy nim bardzo kobieca. Ale to wszystko ma przecież swoje źródło głównie w relacjach, uczuciu, które nas łączy.

[gosiaska]

Tak tylko ty masz troche inna sytuacje... Bo wiadomo ze kobieta przewaznie woli byc nizsza od faceta i to jej daje poczucie bezpieczenstwa. Ja tez tak czuje...Gdyby byl mojego wzrostu to mialabym to gdzies ale czuje sie trochew jakbym byla jego starsza siostra...Bardzo go lubie ale nie wiem czy przez to czasem nie pozostaniemy tylko a moze az Pzyjaciolmi. To takze sobie cenie-zeby nie bylo. Pozdrawiam

[ona1982]

Napisane przez gosiaska

Buziaki dla wszystkich!
On faktycznie nie jest zbyt smialy i mysle ze na to ma duzy wplyw wzrost. W sumie nie przeszkadza mi to bardzo. Bardzo Go lubie! W sumie nie jestem jakas wielce doswiadczona. Ale wydaje mi sie ze jesli facet jest wyzszy to kobieta bedzie czuc sie bezpieczna przy nim- takie niby nic ale tak wlasnie czuje...
Moze on mnie nie zechcialby na dziewczyne wlasanie dlatego...Potem moze koledzy by mu dokuczali. Przeciez istnieja tez dziewczyny nizsze niz 160cm
Najbardziej mnie smuci fakt ze dzisiejsza cywilizacja jest nastawiona tylko na atrakcyjny wyglad a inne wartosci spychaja na dalszy plan i to jest wlasnie zrodlem problemow i kompleksow wielu ludzi.

Niekoniecznie wyższy facet musi być dla każdej kobiety synonimem bezpieczeństwa. U mnie było np. tak, że kiedy spotykałam mężczyznę i był on dosyć wysoki to jakoś wewnętrznie odbierałam to jako minus. Czułam się jakby stłamszona jego wzrostem i od zawsze podobali się mi mężczyźni uznawani przez kobiety za niższych. Mój TŻ do wysokich nie należy, ma 174 cm wzrostu, a dla mnie to idealnie.

[gosiaska]

Napisane przez ona1982

Niekoniecznie wyższy facet musi być dla każdej kobiety synonimem bezpieczeństwa. U mnie było np. tak, że kiedy spotykałam mężczyznę i był on dosyć wysoki to jakoś wewnętrznie odbierałam to jako minus. Czułam się jakby stłamszona jego wzrostem i od zawsze podobali się mi mężczyźni uznawani przez kobiety za niższych. Mój TŻ do wysokich nie należy, ma 174 cm wzrostu, a dla mnie to idealnie.

A co sadzisz o wzroscie 160 centow u faceta? Ja tak sama wole niezbyt wysokich tesz tak 0k175. ja mam 1.65

[ona1982]

Napisane przez gosiaska

A co sadzisz o wzroscie 160 centow u faceta? Ja tak sama wole niezbyt wysokich tesz tak 0k175. ja mam 1.65

To sa tylko cyferki, chociaz wiadomo,ze jedni mniej lub bardziej sie nimi kierują. Jednak za tymi centymetrami kryje się człowiek, może z ciekawą twarzą, ładnymi oczami itd...tyle można w nim znaleźć pozytywów, które sprawią, że wzrost nie będzie kwestią nadrzędną. Osobiście powiem, że gdyby ktoś mnie zauroczył to te kilka centymetrów mniej nie miałoby znaczenia.

[foxia]

Mój facet jest ode mnie niższy o 12 cm... Jego ex była o tyle niższa od niego. Ciężko mu było się przestawić, ale się udało. Ja już tej różnicy wogóle nie odczuwam. Za to mój TŻ uwielbia jak noszę szpilki... najlepiej takie na 10cm obcasie Ważna jest miłość, a nie wzrost!! Ja osobiście mam gdzieś ludzi, którzy się na nas gapią jak na dziwadła... Po prostu wzrost widać od razu... I mi bardzo miło i ciepło na sercu, gdy widzę inną taką parę, bo oni też się nie przejmują wzrostem!

[ewka.mnk]

Ja też jestem wyższa o ok. 5cm, to nie tak dużo, ale z butami na nawet niskim obcasie jest ta róznica już dość wyraźna (tym bardziej, że mój TŻ ciagle sie garbi i musze mu przypominac o wyprostowaniu się).
Przyznam otwarcie, że wolę wyższych facetów, najlepiej ok 185cm (ja mam 174), ale los chciał inaczej i nie mam zamiaru z tego powodu rozpaczać. W porównaniu z całą "resztą" mojego TŻ, te kilka cm róznicy to "pryszcz".
Foxiu, również lubie patrzeć na takie pary.

[Meariel]

Napisane przez lexie

Uważam, że Meariel mądrze gada Dać jej wódki

Hahaha! Teraz dopiero to przeczytałam

[arek***]

A ja myślałem że to będzie mowa o innych centymetrach ...

[She's Electric]

Napisane przez arek***

A ja myślałem że to będzie mowa o innych centymetrach ...

to zle myslales
heh

[aleksandra1990]

powiedzcie mi czy można być z facetem który jest ode mnie niższy ???
(o 8 cm) czy można znieść głupie spojrzenia przechodni na nasz widok. . . ??

[shen]

a garbaty i kulawy nie jest?

[Monicoor]

jak ma do tego ogon to ludzie moga sie jednak dziwnie patrzec

[malalka]

wzrost wcale nie jesttaki wazny, znam wiele par w ktorych dziewczyna jest wyzsza i nikomu to nie przeszkadza ;p

[laylaaa]

mi by to przeszkadzalo. 2-3 cm jeszcze bym zniosla, bo to prawie nic nie znaczaca roznica, ale 8 juz "widać". ale jesli dla kogos jest to malo wazne, to jasne, ze "cos moze z tego byc"

[Biricchina]

Jejku jak ludzie się kochają to co to za różnica? Liczą się inne rzeczy a nie wzrost. To nie jest najważniejsze.