stosunek przerywany

[Debii]

Witam wszystkich bardzo gorąco. Chciałabym abyście napisały co myślicie o stosunku przerywanym (chyba nie muszę tłumaczyć) jak duże jest prawdopodobieństwo ze można zajść w ciąże, czyli na ile jest to skuteczna metoda antykoncepcij ? Wypowiedzcie się proszę co myslicie o tej metodzie? Pozdrawiam serdecznie

[SzpiegZKrainyDeszczowców]

To nie jest żadna metoda antykoncepcji, gdyż przed wytryskiem wydobywa sie z czlonka taki plyn. Przezroczysty. Zawierajacy plemniki. Stosujac ta "metode antykoncepcji" w krotkim czasie zostaniesz mamusia. Poza tym moze doprowadzic mezczyzne do nerwicy ;P

[hecate]

No ja bym nie ruzykowala tej ...hm... no nie jest to nawet metoda antykoncepcji...

Bardzo zawodne. Niebezpieczne. I co za przyjemnosc z seksu caly zcas martwiac sie o skutki...

[brzoskwinka]

Witaj Debii!!!
Moim zdaniem to nie jest żadna metoda antykoncepcji! i radzę wziać to sobie do serca.
Członek we wzwodzie "slini się" troszkę juz od samego początku. Sama zobacz- pobaw sie nim i przypatrz
Radze zabezpieczać się inaczej

[EluSiaW22]

Witam
ja mam troszeczk inne zdanie na ten temat, wspolzyje z moim mezczyzna ponad 3 lata, stostowalismy rozne metody zabezpieczania, ale moj organizm roznie reaguje na tabletki anty, probowalam rowniez plasterkow, tez zle wplywalo to na moj organizm. Przez wiekszosc czasu w naszym zwiazku stosujemy metode przerywana i obydwoje sobie ja chwalimy, moj partner przez tyle lat nie nabawil sie jeszcze nerwicy . Tez kiedys obawialam sie tak jak to mowicie plynu ktory wyplywa z czlonka podczas podniecenia, tez slyszalam ze zawiera on plemniki, ale jak widac na moim przykladzie metoda ta od 3 lat nas nie zawiodla. Najwzaniejsze w tej metodzie jest aby partner znal bardzo dobrze swoje cialo i umial przewidywac jego rekacjie, to jest chyba tylko jedyna wskazowka do stosunku przerywanego

[wskazówka]

Aż sięgnęłam po książkę mojej siostry:

Plemniki magazynowane są w najądrzach i poprzez nasieniowody docierają w czasie wspolzycia do cewki moczowej w obrębie prostaty. Końcowy odcinek nasieniowodu to przewod wytryskowy, do ktorego uchodzą przewody pęcherzyków nasiennych. Plemniki wraz z wydzieliną z pecherzykow nasiennych i z gruczołu krokowego (prostaty) tworzą nasienie.
W trakcie aktu seksualnego, podczas wytrysku (ejakulacji) nasienie dostaje się do cewki moczowej i zostaje złożone w pochwie kobiety. Na dnie pecherza moczowego, nad ujsciem cewki moczowej znajduje się zwieracz pęcherza. Jego zadaniem jest niedopuszczenie do zmieszania się moczu z nasieniem.
Proces dojrzewania plemnikow przebiega w czasie ich pobytu w najądrzach
I wedrowki przez nasieniowod, co trwa okolo 60 dni. (...)
Męki członek (prącie) zbudowany jest z dwoch cial jamistych i ciala gąbczastego, wewnątrz ktorego przechodzi cewka moczowa. Kiedy ciala jamiste wypelniają sie kwią, następuje erekcja (wzwod), co umozliwia męzczyznie wspolzycie seksualne.
Niewielkie ilosci nasienia mogą znajdowac się w wydzielinie cewki moczowej
jeszcze przed wytryskiem. Stanowi to przyczynę zawodnosci stosunku przerywanego.

Źródło: "wędrując ku dorosłości. Wychowanie do życia w rodzinie dla uczniów szkół podnagimnazjalnych" wyd. Rubikon 2002

[Debii]

Oj dziewczyny dałyście mi do myślenia Jeju Wskazówka dzięki za poświęcenie

[vretka]

Napisane przez EluSiaW22

Witam
ja mam troszeczk inne zdanie na ten temat, wspolzyje z moim mezczyzna ponad 3 lata, stostowalismy rozne metody zabezpieczania, ale moj organizm roznie reaguje na tabletki anty, probowalam rowniez plasterkow, tez zle wplywalo to na moj organizm. Przez wiekszosc czasu w naszym zwiazku stosujemy metode przerywana i obydwoje sobie ja chwalimy, moj partner przez tyle lat nie nabawil sie jeszcze nerwicy . Tez kiedys obawialam sie tak jak to mowicie plynu ktory wyplywa z czlonka podczas podniecenia, tez slyszalam ze zawiera on plemniki, ale jak widac na moim przykladzie metoda ta od 3 lat nas nie zawiodla. Najwzaniejsze w tej metodzie jest aby partner znal bardzo dobrze swoje cialo i umial przewidywac jego rekacjie, to jest chyba tylko jedyna wskazowka do stosunku przerywanego

Być może macie naprawdę dużo szcześcia, a być może (czego Wam nie życzę) któreś z Was dwojga ma problemy z płodnością. Stosunek przerywany to, tak jak dziewczyny wcześniej napisały, żadna metoda antykoncepcyjna i to, że ktoś ma farta (albo i nie) nie oznacza, że można przełożyć to na jakiekolwiek wnioski

[kasiakkk]

Napisane przez EluSiaW22

Witam
ja mam troszeczk inne zdanie na ten temat, wspolzyje z moim mezczyzna ponad 3 lata, stostowalismy rozne metody zabezpieczania, ale moj organizm roznie reaguje na tabletki anty, probowalam rowniez plasterkow, tez zle wplywalo to na moj organizm. Przez wiekszosc czasu w naszym zwiazku stosujemy metode przerywana i obydwoje sobie ja chwalimy, moj partner przez tyle lat nie nabawil sie jeszcze nerwicy . Tez kiedys obawialam sie tak jak to mowicie plynu ktory wyplywa z czlonka podczas podniecenia, tez slyszalam ze zawiera on plemniki, ale jak widac na moim przykladzie metoda ta od 3 lat nas nie zawiodla. Najwzaniejsze w tej metodzie jest aby partner znal bardzo dobrze swoje cialo i umial przewidywac jego rekacjie, to jest chyba tylko jedyna wskazowka do stosunku przerywanego

no i nic dziwnego, że na ginekologii nastolatki ciągle zakładają wątki o niechcianej ciąży - czytając taka wyp. moznaby pomyśleć, że stosunek przerywany to jakaś skuteczna metoda

Litości dziewczyny

jedne kobiety zachodzą w ciążę po jednym razie bez zabezpieczenia (a dla scisłości stos. przerywany to seks bez zabezpieczenia, którego konsekwencją może być nie tylko ciąża); inne miesiacami/latami staraja sie o dziecko, współzyją bez zabezpieczenia i nic

odsyłam na ginekologię - mnóstwo wątków na ten temat

[Ptysio5]

Wszystko już dziewczyny napisały. Ja tylko dodam, że gdyby partner był naprawdę doświadczonym kochankiem, znającym reakcje swojego hmmm... ciała, a Ty np. potrafiłabyś stosować kalendarzyk - to mooooże .
A tak pozostaje polecić inną metodę, bo mały jest komfort psychiczny podczas rosyjskiej ruletki (ślepy nabój będzie, czy nie )

[xyoko]

Jak ktoś lubi dreszczyk emocji a ewentualna wpadka nie będzie dla niego tragedią - można probować stosunku przerywanego w innych przypadkach - odradzam

[EluSiaW22]

kalendarzyka nie moge prowdzic, poniewaz mam nieregularne miesiaczi, a warto jeszcze dodac ze jestesmy malzenstwem od dwoch lat, wiec nie obawiamy sie ryzyka

[EluSiaW22]

Nigdzie nie napisalam ze polecam ta metode, chcialam tylko podzielic sie swoimi doswiadczeniami na ten temat.

[Juncia]

To troche inna sytuacja skoro jestescie malzenstwem, ale ja na to bym sie nie zdecydowala.. Chyba ze bym byla mega pewna ze to bezplodne dni, chociaz nawet to nie daje 100% gwarancji.
Pozdro

[wersta]

w moim przypadku ciąża będzie miłym "zbiegiem okoliczności", więc zdajemy się od czasu do czasu na ten sposób.
jeśli nie chcesz bobasa - lepiej nie ryzykuj!

[Debii]

Ja nie powiedzialam że nie chce bobaska

[EluSiaW22]

Napisane przez Debii

Ja nie powiedzialam że nie chce bobaska

[xyoko]

Napisane przez Debii

Ja nie powiedzialam że nie chce bobaska

Skoro go chcesz, to może poprostu nie przerywać stosunku?

[Pomadka]

http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=150713


Przesuwam watek i proszę korystać z wyszukiwarki, bo temat był już omawian.

[Clevland]

rosyjska ruletka...

[Biricchina]

Napisane przez xyoko

Jak ktoś lubi dreszczyk emocji a ewentualna wpadka nie będzie dla niego tragedią - można probować stosunku przerywanego w innych przypadkach - odradzam

Tak jest u mnie. Chcemy mieć "Zosie" - tak ją nazwaliśmy i jak się przytrafi to będzie. Podobnie jak xyoko w innych przypadkach nie polecam - można się nerwicy nabawić

[moren]

Ja znam 2 pary,które stosowały "tą metodę antykoncepcji "
Standardowona nie chce tabletek,on nie chce gumki
Obydwie są już,bardziej lub mniej,szczęśliwymi rodzicami
Ale trzeba przyznać,że obie te pary "leciały" w ten sposób prze kilkanaście miesięcy i nic nie było.Tylko po prostu w pewnym momencie ktoś się zagapił i już są małżeństwem

[SiSleyS]

to w dzisiejszych czasach niektórzy uważają jeszcze stosunek przerywany za formę antykoncepcji???

[natka294]

ja mam pytanko dziewczyny moze troche glupie ale nie ja to wymyslilam... ale musze sie wygadac i poradzic.otoz wczoraj gadalismy z kolega o stosunku przerywanym i on powiedzial ze fakt mozna zajsc w ciaze i ze jest to bardzo duze prawdopodobienstwo.. ale tez nie koniecznie bo dziewczyna moze wydzielac (nie wiem co dokladnie jakis plyn czy cos takiego nie pamietam jak to nazwal) cos plemnikobojczego.i nie ze facet sie spuści tylko że ta odrobina wydzieliny (z plemnikami) ktora wydostaje sie z jego patszka zostaje zbaita przez to cos anty plemnikowego od kobiety hehe wiem ze to smiesznie brzmi.przyznam sie ze piwresze slysze albo on sobie wkerca jazda albo ja jestem jakas nieuswiadomionia.gozej jak to ze mna cos nie tak heh pozdrawiam tylko sie nie nabijajcie zbytnio

[giraffe]

Napisane przez natka294

ja mam pytanko dziewczyny moze troche glupie ale nie ja to wymyslilam... ale musze sie wygadac i poradzic.otoz wczoraj gadalismy z kolega o stosunku przerywanym i on powiedzial ze fakt mozna zajsc w ciaze i ze jest to bardzo duze prawdopodobienstwo.. ale tez nie koniecznie bo dziewczyna moze wydzielac (nie wiem co dokladnie jakis plyn czy cos takiego nie pamietam jak to nazwal) cos plemnikobojczego.i nie ze facet sie spuści tylko że ta odrobina wydzieliny (z plemnikami) ktora wydostaje sie z jego patszka zostaje zbaita przez to cos anty plemnikowego od kobiety hehe wiem ze to smiesznie brzmi.przyznam sie ze piwresze slysze albo on sobie wkerca jazda albo ja jestem jakas nieuswiadomionia.gozej jak to ze mna cos nie tak heh pozdrawiam tylko sie nie nabijajcie zbytnio

Pierwsze słysze

[natka294]

ja tez hehe a zebys iedziala giraffe jakie oczy zrobilam :ekk: :ekk:

[SiSleyS]

Natka ten Twój kolega to ma niezłe teorie

Jak już to przecież naturalnie jesteśmy nastawione na prokreacje i głupie to by było by wydzielina kobiety była akurat plemnikobójcza

[shiral]

Napisane przez SiSleyS

Natka ten Twój kolega to ma niezłe teorie

Jak już to przecież naturalnie jesteśmy nastawione na prokreacje i głupie to by było by wydzielina kobiety była akurat plemnikobójcza

dokładnie ...zgadzam się z tym w pełni

[Alvesta]

no to niech tak myśłi dalej..prosta droga do zostania rodzicem

[moren]

Wiecie co??Mój chłopak chodził do technikum i,o zgrozo,eogóle nie maił biologii (ani nic pokrewnego ).JAk się dowiedziałam,że on kompletnie NIC A NIC nie wiem na temat kobiecego ciała,miesiączki i niewiele na temat antykoncepcji (tyle,że jest i jakie są rodzaje),to mi szczena opadła U mnie w lo była babka,która szczegółowo o tym opowiadała,żeby faceci nas zrozumieli i chociaż trochę poznali A on nic.Musiał nadrobić zaległości
Dlatego teraz rozumiem,że niektórzy faceci po prostu nie mają o nas zielonego pojęcia.Jeaszcze usłyszą coś piąte przez dziesiąte,że śluz w pewnych momentach cyklu jest gęstszy i utrudnia zapłodnienie i zaraz im się robi plemnikobójczy Trzeba im to wybaczyć...