![]() |
#1 |
Zadomowienie
|
![]() Jąkające się? Znajdzie się ktoś?
Zakładam ten temat dla osób ktore maja podobny problem jak ja otóz zacinam sie i jąkam zyje z tym wsumie od dziecka . . sa osoby tu takie?
Którym Cieżko sie z tym zyje i sie zamykaja przez to? i maja ogromne kapleksy? Bo ja tak ale staram sie tym nie przejmowac bywa tek ze ludzie tego nie zauwazaja u mnie dopiero sie jakos odemnie dowiaduja .. ![]() A miałyście jakos śmieszne przygody z tym zwiazene? A osoby nie jakajace sie co myslicie o takich ludziach przeszkadza wam to lub traktujecie ich gorzej bo ja sie z tym spotkalam . . . że byłam tak traktowana i nawet dogryzano mi z tego powodu jak bylam mlodsza teraz czasami tez z tym sie spotykam . . . ŁACZMY SIĘ i nie przejmujmy sie tym ![]() zapraszam do wypowiedzi
__________________
lu. sSs ?> ? > > > ? Odkrywam w SOBIE talenty kulinarne.!
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 2 333
|
Dot.: Jąkające się? Znajdzie się ktoś?
chyba bede pierwsza, tzn druga :P i moze nie jedyna
także mam ten problem. kiedys chodzilam do poradni ale nic to nie dawało. barrrdzo mi to przeszkadzało jak byłam mała... wszycy mi dokuczali, śmiali się, nawet babki w sklepie sie ze mnie nalewały kiedy szłam cos kupić a wtedy jeszcze nie było samoobsługi. a wystąpienia klasowe - koszmar byłam bardzo zamknieta w sobie przez calą podstawówkę. znajomi wyrobili sobie o mnie zdanie jako o milczacej samotniczce. niektórzy z którymi kontakt po podstawówce się urwał też mają takie zdanie dalej. w gimnazjum... było juz lepiej. bardziej sie otworzyłam, może dlatego że dorosłam choć troszkę. starałam sie mówić wolniej, ale i tak się zacinałam. poznawanie nowych osób - koszmar. pamietam wtedy byl okres kiedy zacinałam sie przy mówieniu dzień dobry - przestałam mówić sąsiadom i kiedyś zwrócili mi uwagę... uh to było straszne. w dodatku nasza pani od polskiego kazała nam czytać prace a gos na środku klasy... przynajmniej raz w tygodniu. to była masakra. nie zdarzyło sie ani razu zebym sie nie zacięła. oczywiscie spotykało sie to ze śmiechem kolegów. potem uciekałam ze szkoły kiedy mieliśmy czytac, prosiłam mamę żeby mnie zwolniła ale nie chciała. no i czasy gimnazjum minęły. i przyszło LO w wakacje miedzy gimnazjum a LO bardzo sie otworzyłam na ludzi. poznałam dużo osób. zaczęłam panować nad jąkaniem. fakt, nie uleczyłam sie ale jest lepiej. teraz na polskim chętnie czytam, poznaje dużo osób, udzielam się w klasie. nowi znajomi nie wiedzą o tym że sie jąkam, bynajmniej nikt sie mnie jeszcze nie spytał o to dlaczego się jąkam... bo wcześniej tak zawsze było. poznałam kogoś nowego i pierwsze pytanie "dlaczego się jąkasz". teraz nikt mnie jeszcze o to nie spytał. bo jak się zatne od czasu do czasu to nie zwraca to na siebie takiej dużej uwagi. w końcu każdemu sie może zdarzyć. ach rozpisałam sie ale czasem potrzebuję się komus wygadac. miło, że nie jestem sama z tym problemem. Buziaki ![]()
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 2 573
|
Dot.: Jąkające się? Znajdzie się ktoś?
Hej!
jesli nie macie nic przeciwko to napisze kilka slow od siebie ![]() Nie jąkam się co prawda, ale w liceum miałam kolege, który się jąkał i koleżanke [w gimnazjum poszła na terapie i udało jej się z tego że tak powiem wyleczyć ![]() Dorka napisałas, ze zaczelas panowac nad jakaniem, bo z tego co slyszalam to jakanie sie to w duzej mierze kwestia psychiki. I chyba trudno samemu z tym sobie radzic. Dziewczyny nie ma sie czego wstydzic ![]() ![]() Moj kolega z LO mial na poczatku dosc duze klopoty z jakaniem, tzn wiekszosc kwestii ktore mial do powiedzenia, nawet w 4 oczy powodowaly ze sie strasznie jakal i trudno bylo go zrozumiec. Taki naprawde fajny, mily i inteligetny, utalentowany chlopak, swietnie gral w siate, jednak byl troche zamkniety w sobie i niesmialy przynajmniej na poczatku. W ostatniej klasie zauwazylam, ze mowi coraz lepiej, calymi zdaniami, a jakanie takie jak wczesniej zdarzalo mu sie naprawde rzadko, zreszta bardziej sie wtedy otworzyl, zrobil sie ciut bardziej przebojowy i nauczyl sie byc soba ![]() Zas kolezanka poszla na terapie, nauczyla sie oddychac i mowic (wystukiwac rytm) i przelamywac sie w stresujacych sytuacjach i juz sie nie jaka. Wydaje mi sie, ze u niej to jakanie bylo wynikiem nieciekawej sytuacji rodzinnej, z matka, chociaz moze sie myle. Jeszcze dodam tylko, ze dzisiaj ogladalam program z Anna Dymna, ktorej goscmi byli ludzie z zespolem Tureta, facet kolo 30, i mloda dziewczyna-maturzystka, ktorzy mimowolnie wykrzykuja cos, czasem klna i maja najrozniejsze tiki nerwowe... ich przyklad pokazuje ze z kazdym problemem mozna dawac sobie rade i nie zamykac sie na ludzi ![]() Na pewno kojarzycie J.Owsiaka ![]() Adam Michnik tez (chociaz osobiscie za nim nie przepadam :F) ![]() ![]() Wydaje sie ze kazdy wie co to jest jakanie, ale chyba niewiele ludzi zdaje sobie sprawe na czym to polega i skad sie bieze chociaz w internecie jest sporo publikacji n/t, gdyby ludzie zapoznaliby sie z tym tematem, to na pewno osoby ktore sie zacinaja czulyby sie bardziej komfortowo, uniknelyby klopotliwych pytan i uwag. http://www.zdrowemiasto.pl/_czas/index.php?art=33 <- ciekawy artykuł pozdrawiam trzymajcie sie ciepło, uszy do gory i piers do przodu! ![]() ![]()
__________________
![]() Edytowane przez miss_seepy Czas edycji: 2007-02-09 o 01:10 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
Zadomowienie
|
Dot.: Jąkające się? Znajdzie się ktoś?
Dziekujemy za słowa otuchy
![]() i że są osoby które to rozumieją
__________________
lu. sSs ?> ? > > > ? Odkrywam w SOBIE talenty kulinarne.!
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 2 333
|
Dot.: Jąkające się? Znajdzie się ktoś?
no, miło że są osoby które to rozumieją.
ja sadze ze jakanie było u mnie spowodowane sytuacja w domu, ciagłe kłótnie, stres. tato mi kiedys powiedzial ze jak wzial mnie z przedszkola w pewnien dzien to nie mówiłam nic. otwierałam buzia i nie mogłam nic wymówić. no i ze po kilku dniach zaczelam mowić, ale sie jąkać. mama ciągle mi powtarza że to przez nich sie jakam, i sie obwinia. przyznam się, z bólem, kiedyś podczas kłótni z nią wytknęłam jej że zniszczyła mi życie. to było takie niespodziewane i bardzo tego żałowałam. oczywiście juz tak nie myśle, nie mam im nic za złe. bo teraz juz naprawde jest dobrze. zaczęłam mówić wolniej i wtedy lepie panuję nad jakaniem. czasem zdarza mi sie ze nie moge wypoiwedzieć jakiegoś słowa, to sie zatrzymuje i próbuje jeszcze raz, powoli. moja wadą jest też to że mówie bardzo głośno. zauważyłam ze jak zaczynam mówic ciszej, to sie nie zacinam. MOŻNA Z TYM ŻYC! trzeba tylko się nie poddawać, nie zamykać na świat.
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 7 150
|
Dot.: Jąkające się? Znajdzie się ktoś?
dziewczyny, tak trzymac!
![]() mam kolege, ktory sie jaka ale nikomu to naprawde nie przeszkadza. nie mam zamiaru ponizac lub dyskryminowac osob ktore maja taka wade ![]() podziwiam was jednak, bo wiem ze ludzie potrafia byc okropni ![]()
__________________
Jeden dzień - a na tęsknotę - wiek.
jeden gest - a już orkanów pochód, jeden krok - a otoś tylko jest w każdy czas - duch czekający w prochu. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 |
Zadomowienie
|
Dot.: Jąkające się? Znajdzie się ktoś?
Oj są okropni są czesto to sie spotyka.
A ja to mam tak ze najlepiej by mi było jak bym szeptała wtedy sie nigdy nie zatne lub jak spiewam a jak juz mowie to jest problem a z krzyku to już nie mowie wtedy to slowa nie powiem. . . a wieczorem jak sie kłade juz i leże to czuje sie tak dziwnie zmeczona mowieniem takie bardzo dziwnie i nie przyjemne uczycie... a do przychodni jeździłam do Dziekanowa tam pokazywali mi obrazki i kazali mówic co widze wiec nic nie zaobserwowali u mnie ... po jednym słowie to ja mogłam mowic bez zająkniecia i dawali mi proszki po ktorych tylko spałam :/ i wkoncu mama mi je odstawila (mialam 6 lat) a zauwazono to u mnie jak tylko zaczelam mówic stałam podobno przy wersalce i sie bawiłam i babcia mnie zawołała a ja wtedy pierwszy raz sie zacielam no i tak mi zostało... ale zyje jakos ciezko było w liceum ... ale patrzac na te osoby ktore sie ze mnie smiały ja je miałam za gorsze a nie siebie bo one nie rozumiały nawet z czego sie śmieją.... ![]()
__________________
lu. sSs ?> ? > > > ? Odkrywam w SOBIE talenty kulinarne.!
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#8 |
Zadomowienie
|
Dot.: Jąkające się? Znajdzie się ktoś?
zapraszam do wypowiadania sie
![]()
__________________
lu. sSs ?> ? > > > ? Odkrywam w SOBIE talenty kulinarne.!
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#9 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 1 259
|
Dot.: Jąkające się? Znajdzie się ktoś?
też się czasami zacinam
![]() ![]()
__________________
brak podpisu |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#10 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 2 333
|
Dot.: Jąkające się? Znajdzie się ktoś?
Cytat:
nic to nie dało. :P :P
__________________
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#11 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 1 259
|
Dot.: Jąkające się? Znajdzie się ktoś?
mi chyba też nie ![]()
__________________
brak podpisu |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#12 |
Zadomowienie
|
Dot.: Jąkające się? Znajdzie się ktoś?
a ja w nic nie dmuchalam tylko szprykowano mnie proszkami i spałam cale dnie :/
__________________
lu. sSs ?> ? > > > ? Odkrywam w SOBIE talenty kulinarne.!
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#13 |
Zadomowienie
|
Dot.: Jąkające się? Znajdzie się ktoś?
no i jak tam?
__________________
lu. sSs ?> ? > > > ? Odkrywam w SOBIE talenty kulinarne.!
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#14 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 1 259
|
Dot.: Jąkające się? Znajdzie się ktoś?
coraz lepiej, ja już wogóle nie zauważam, że się zacinam albo jąkam. Może już się wyleczyłam
![]() ![]()
__________________
brak podpisu |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#15 |
Zadomowienie
|
Dot.: Jąkające się? Znajdzie się ktoś?
no to fajnie
![]()
__________________
lu. sSs ?> ? > > > ? Odkrywam w SOBIE talenty kulinarne.!
|
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#16 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 1 259
|
Dot.: Jąkające się? Znajdzie się ktoś?
a u Ciebie jak?
![]()
__________________
brak podpisu |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#17 |
Zadomowienie
|
Dot.: Jąkające się? Znajdzie się ktoś?
u mnie rożnie narazie jestem na zwolnieniu to mam spokuj ale pracuje w banku (!) w okienku wiec wiesz roznie ludzie patrzą hehe ale ogólnie rzecz biorąc jest lepiej niz było w liceum smiechy i hihi na każdym kroku nadal codziennie staram sie z tym oswajac i pracowac nad tym
![]()
__________________
lu. sSs ?> ? > > > ? Odkrywam w SOBIE talenty kulinarne.!
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#18 |
Zadomowienie
|
Dot.: Jąkające się? Znajdzie się ktoś?
Hej
![]() Ja też się trochę jąkam, głównie dlatego, że za dużo i za szybko chcę coś powiedzieć. Już od dawna się tym nie przejmuję, znajomi i chłopak w ogóle nie zwracają na to uwagi a żeby było śmieszniej to moja praca polega na dzwonieniu do ludzi (program pl-ka) i tak gadam no co najmniej 2h dziennie ![]() Głowa do góry i gadać, gadać, gadać a nie zamykać się w sobie. Pozdrawiam |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#19 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 2 329
|
Dot.: Jąkające się? Znajdzie się ktoś?
ja tez sie jąkam, nienawidze tego u siebie
![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#20 | ||
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 2 333
|
Dot.: Jąkające się? Znajdzie się ktoś?
Cytat:
![]() Cytat:
![]() zauwazyłam ze jesli wypije cos z % to zacinam sie wiecej. :P tez tak macie ? :P
__________________
|
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#21 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 2 329
|
Dot.: Jąkające się? Znajdzie się ktoś?
ja unikam jak moge słow na J - zwłaszcza jedenaście :P, a jak mówie wolniutko (ot tak od niechcenia:p) to sie nie jąkam, i po procentach tez nic prawie bo wtedy to juz mówie baaaardddzzzzooo woooolnooo :P:P:P. Lece juz
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#22 |
Zadomowienie
|
Dot.: Jąkające się? Znajdzie się ktoś?
ja to mam broblemy z "j" "h" albo z słowem siedemdziesiąt a najgorzej jak w okienku wyskoczy mi na kalkulatorze 70 zł 77 gr :| skonac mozna i sa wyrazy teraz nie przytocze ale to już wiem zanim o tym pomyśle ze sie zająkne lub całkowice zatne i nie powiem nie ma bata az sie czasami zasapie LOL
__________________
lu. sSs ?> ? > > > ? Odkrywam w SOBIE talenty kulinarne.!
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#23 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: skądkolwiek
Wiadomości: 6 613
|
Dot.: Jąkające się? Znajdzie się ktoś?
Witam.
Muszę się do Was przyłączyć, gdyż niestety też się zacinam czy też jąkam. Objawia się to najczęściej w styuacjach stresowych < dla mnie >. Gdy tylko się zdenerwuję , to zaczynam się jąkać ![]() Wtedy wkurzam się jeszcze bardziej. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#24 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 2 329
|
Dot.: Jąkające się? Znajdzie się ktoś?
o tak w stresie jest najgorzej
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#25 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 1 259
|
Dot.: Jąkające się? Znajdzie się ktoś?
albo jak chce coś za szybko powiedzieć, to już na 100 % się zatne, ale z tego co zauważyłam ludziom nie przeszkadza to. W podstawówce było gorzej. Jąkanie na pewno nie jest moim kolmpleksem
![]()
__________________
brak podpisu |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#26 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: skądkolwiek
Wiadomości: 6 613
|
Dot.: Jąkające się? Znajdzie się ktoś?
Jakoś nigdy nie traktowałam mojej przypadłości w kategorii kompleksu. Ot, po prostu juest i musze z tym radzić. Nikt też nigdy się ze mnie nie wyśmiewała, przynajmniej nikt nie miał odwagi zaśmiać mi się prosto w oczy.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#27 |
Zadomowienie
|
Dot.: Jąkające się? Znajdzie się ktoś?
mi w oczy sie nie śmieli tylko np na koncu sali jak odpowidałam przy całej klasie ale były osoby które rozumiały czym to dla mnie jest i starały mi sie pomagac jak tylko mogły
![]()
__________________
lu. sSs ?> ? > > > ? Odkrywam w SOBIE talenty kulinarne.!
|
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#28 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: skądkolwiek
Wiadomości: 6 613
|
Dot.: Jąkające się? Znajdzie się ktoś?
Ha! to ja mam odwrotnie. Kiedy występuję przed większą ilością osób, nie jąkam się, mogę spokojnie mówić to co mam do powiedzenia. gorzej jest w takich prozaicznych sytuacjach , np. w sklepie .... hehehe.... pózniej się wściekam sama na siebie , ze nie dałąm rady normalnie wypiowiedzieć jakiegoś słowa czy zdania .
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#29 |
Zadomowienie
|
Dot.: Jąkające się? Znajdzie się ktoś?
ja to jak mi cos nie wyjdzie i jak wychodze ze sklpu czy innego miejsca to czasami tak sie sama siebie potrafie powyzywac ze jak by ktoś to usłyszał to by pomysłam ze głupia jakas jestem czy co..
![]()
__________________
lu. sSs ?> ? > > > ? Odkrywam w SOBIE talenty kulinarne.!
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#30 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 21
|
Dot.: Jąkające się? Znajdzie się ktoś?
ja tez się jąkam. Cholernie uciążliwe to.
w wakacje chyba turnus. marzę o nim. mi się czasem nawet nie chce żyć. eh.. nikt nie zrozumie, kto się nie jąka. Mam wrażenie, że niektórzy znajomi myślą że to taka śmieszna przypadłość, coś lekkiego. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:23.