| 
 | |||||||
| Notka |  | 
| Zwierzęta domowe - wiZOOż Forum dla miłośników zwierząt domowych. Szukasz porady w temacie psów, kotów, żółwi, chomików itp.? Forum wiZOOż to miejsce dla ciebie. | 
|  | 
|  | Narzędzia | 
|  2007-02-19, 12:04 | #1 | 
| Zadomowienie Zarejestrowany: 2006-01 Lokalizacja: koniec świata:] 
					Wiadomości: 1 977
				 | Coś jest nie tak z moim kotkiem:( [KULEJE]
			
			Jeszcze rano bylo wszystko dobrze, chodził, skakał, wypuściłam go na dwór, za chwilkę przyszedł - ale już z kulejącą nogą. Sprawdziłam całe jego ciało - nic- zero opuchlizny, nic mu w nóżkę nie weszło - i dalej nie wiem co mu jest. Weterynarza w moim mieście nie ma, a nie wiem jak mojemu kotkowi pomóc, leży i śpi, nie wygląda na zmęczonego, ale chodzić nie może. Macie na to jakaś radę?
		
		 
				__________________ milion gwiazd spadnie, zanim się doczekam, ale...jednak! | 
|     |   | 
|  2007-02-19, 12:06 | #2 | 
| Raczkowanie Zarejestrowany: 2006-12 
					Wiadomości: 51
				 | 
				
				
				Dot.: Coś jest nie tak z moim kotkiem:(
				
			 
			
			hmmm moze skrecil lapke(jak np gdzies skoczyl) moj rowniesz kiedys zacza kulec (myslalam ze bez powodu) poszlam do weterynarza i okazalo sie ze mial skrecona sproboj tez reka wybadac moze zlamana...
		
		 
				__________________ wątek z ciuszkami --->https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=167718 | 
|     |   | 
|  2007-02-19, 12:07 | #3 | 
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-06 
					Wiadomości: 17 829
				 | 
				
				
				Dot.: Coś jest nie tak z moim kotkiem:(
				
			 
			
			Moze cos mu sie wbilo??Albo potracil go samochod??? moze lepiej niech nie spi:/Nie wiem Moj mial zlamana noge i wet.powiedzial zeby nic robic bo sie sama zrosnie.I mial racje | 
|     |   | 
|  2007-02-19, 12:24 | #4 | 
| Zadomowienie Zarejestrowany: 2005-05 
					Wiadomości: 1 701
				 | 
				
				
				Dot.: Coś jest nie tak z moim kotkiem:(
				
			 
			
			nie wiem rada to moze nie wypusczaj kota samego jak wypusczasz to mozna sie domyslec, ze cos sie moze mu stac, mogl go potracic samochod albo ktos go skrzywdzil  jak mu nie przejdzie to radze udac sie do weta zeby obejrzal lape, najwyzej powie, ze wszystko jest ok (sama wizyta raczej nie kosztuje-przynajmniej u mojego konsultacje sa za free  )ale skoro chodzic nie moze to raczej cos sobie zrobil | 
|     |   | 
|  2007-02-19, 12:29 | #5 | 
| Raczkowanie Zarejestrowany: 2007-02 Lokalizacja: Łódź 
					Wiadomości: 126
				 | 
				
				
				Dot.: Coś jest nie tak z moim kotkiem:(
				
			 
			
			Do jutra możesz poczekać,ale jeśli jutro nadal będzie kulał to musisz jechać do weta.Obserwuj kotka,czy nie ma innych objawów,czy ma apetyt.
		
		 | 
|     |   | 
|  2007-02-19, 12:33 | #6 | 
| Rozeznanie Zarejestrowany: 2005-09 
					Wiadomości: 743
				 | 
				
				
				Dot.: Coś jest nie tak z moim kotkiem:(
				
			 
			
			Spróbuj dokładnie zbadać łapkę, ściskając  ją lekko palcami. Jeśli nie będzie miauczał ani się wyrywał, spróbuj trochę mocniej, możliwe że to stłuczenie, które daje o sobie znać tylko kiedy kotek używa nóżki. Na pewno odróżnisz miauknięcie oznaczające "no co ty wyprawiasz" od "zostaw, to mnie boli"  .Tak czy inaczej, nawet jeśi nie mam opuchlizny, najlepiej zabrać kicię do weta. 
				__________________ Włosy: jest APL, będzie MBL! Moje włosowe patenty: Prostowanie bez prostownicy i suszarki "Metoda kubeczkowa" udoskonalona | 
|     |   | 
|  2007-02-19, 13:06 | #7 | ||
| Zadomowienie Zarejestrowany: 2006-01 Lokalizacja: koniec świata:] 
					Wiadomości: 1 977
				 | 
				
				
				Dot.: Coś jest nie tak z moim kotkiem:(
				
			 Cytat: 
 Cytat: 
 Bo mój kotek często jak za długo siedzi w jednej pozycji to potem go skurcz łapie i nie moze przez chwile chodzic - ale to mu przechodzi, a nie tak jak teraz;/ 
				__________________ milion gwiazd spadnie, zanim się doczekam, ale...jednak! | ||
|     |   | 
|  2007-02-19, 13:10 | #8 | 
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-06 
					Wiadomości: 17 829
				 | 
				
				
				Dot.: Coś jest nie tak z moim kotkiem:(
				
			 
			
			moze cos w poduszce?jakas mikroranka???
		
		 | 
|     |   | 
|  2007-02-19, 13:18 | #9 | |
| Rozeznanie Zarejestrowany: 2005-09 
					Wiadomości: 743
				 | 
				
				
				Dot.: Coś jest nie tak z moim kotkiem:(
				
			 Cytat: 
  edit: na stronie messybeast znalazłam informację,że pszenicę można rozgrzać w mikrofali, około 3 minut http://messybeast.com/heatpad.htm Nie wiem jednak jak inne zairna będą się zachowywac wewnątrz kuchenki. Rozgrzewając ziarno w mikrofali trzeba też pamiętać żeby razem z pszenicą wstawić tam kubek wody, aby uniknąć zaprószenia ognia. 
				__________________ Włosy: jest APL, będzie MBL! Moje włosowe patenty: Prostowanie bez prostownicy i suszarki "Metoda kubeczkowa" udoskonalona | |
|     |   | 
|  2007-02-19, 15:20 | #10 | |
| Zadomowienie Zarejestrowany: 2006-01 Lokalizacja: koniec świata:] 
					Wiadomości: 1 977
				 | 
				
				
				Dot.: Coś jest nie tak z moim kotkiem:(
				
			 Cytat: 
 
				__________________ milion gwiazd spadnie, zanim się doczekam, ale...jednak! | |
|     |   | 
|  2007-02-19, 15:48 | #11 | |
| Zadomowienie | 
				
				
				Dot.: Coś jest nie tak z moim kotkiem:(
				
			 Cytat: 
  Przynajmniej ja nie wyobrażam sobie, żeby mój Beksuś siedział całe dnie w domu. Już nie raz miał jakiś mały wypadek czy bójkę, ale nie miałabym serca go trzymać w domu. Kiedy tylko mu sie coś stało to pędziłam do weta- idź i Ty, na pewno kici nie zaszkodzi   | |
|     |   | 
|  2007-02-19, 16:57 | #12 | |
| Zadomowienie Zarejestrowany: 2006-01 Lokalizacja: koniec świata:] 
					Wiadomości: 1 977
				 | 
				
				
				Dot.: Coś jest nie tak z moim kotkiem:(
				
			 Cytat: 
 
				__________________ milion gwiazd spadnie, zanim się doczekam, ale...jednak! | |
|     |   | 
|  2007-02-19, 17:09 | #13 | 
| Zadomowienie Zarejestrowany: 2006-01 Lokalizacja: koniec świata:] 
					Wiadomości: 1 977
				 | 
				
				
				Dot.: Coś jest nie tak z moim kotkiem:(
				
			 
			
			chcialam jeszcze dodać ze moj kotek wlasnie podniosl lewą nogę do góry i zaczał ją namiętnie gryźć i tak juz z 5 min ją gryzie, wiec moze cos mu sie tam wbiło i zaraz wyjmie... dodam jeszcze że się marzec zbliża... 
				__________________ milion gwiazd spadnie, zanim się doczekam, ale...jednak! | 
|     |   | 
|  2007-02-19, 23:03 | #14 | 
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-01 Lokalizacja: Piaseczno k. Wawy 
					Wiadomości: 4 349
				 | 
				
				
				Dot.: Coś jest nie tak z moim kotkiem:(
				
			 
			
			A to jest kocur czy kotka?  Moj mial problem z kulejaca lapa. Wyszlo na to, ze to przez dluzsze nie odrobaczanie :/ 
				__________________ Dawno temu kotom oddawano boską cześć. Koty nigdy tego nie zapomniały. Wątek z biżuterią | 
|     |   | 
|  2007-02-19, 23:33 | #15 | |
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-02 Lokalizacja: Warszawa 
					Wiadomości: 7 002
				 | 
				
				
				Dot.: Coś jest nie tak z moim kotkiem:(
				
			 Cytat: 
   Wypuszczając niekastrowanego kota zapewnia mu sie predzej czy później przegląd wszystkich chorób zakaźnych, które mają kotki w okolicy. Nic nie sugeruję, ale koty czuja więcej niż my- może cos jest nie tak z tą łapą- jakies zapalenie, pęknięcie, guzek- często koty gryza część ciała, która jest chora- bo czują, że jest tam "cos obcego" | |
|     |   | 
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
|  2007-02-19, 23:44 | #16 | |
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-01 Lokalizacja: Piaseczno k. Wawy 
					Wiadomości: 4 349
				 | 
				
				
				Dot.: Coś jest nie tak z moim kotkiem:(
				
			 Cytat: 
 ![:]](http://static.wizaz.pl/forum/images/smilies/krzywy.gif) I dawal znac kulejac na tylna lape. A tak serio, wet nie znalazl nic, lapa niby zdrowa. dostal proszek na odrobaczanie i mu przeszlo na drugi dzien. Mysiu, jezeli Twoj kot nie przestanie do jutra to radze sie przejechac. Ja mieszkam na zadupiu malego miasta, a i tak mam wpoblizu 2-3 wetow do wyboru. Napewno cos sie znajdzie. No moze lepiej nie 'cos' a wet ![:]](http://static.wizaz.pl/forum/images/smilies/krzywy.gif) Poszperaj w ksiazce teelefonicznej (przypominam o wersjach internetowych  ) mze bedzie w okolicy wet ktory sam przyjezdza do pacjenta   
				__________________ Dawno temu kotom oddawano boską cześć. Koty nigdy tego nie zapomniały. Wątek z biżuterią | |
|     |   | 
|  2007-02-20, 10:39 | #17 | 
| Zadomowienie Zarejestrowany: 2006-01 Lokalizacja: koniec świata:] 
					Wiadomości: 1 977
				 | 
				
				
				Dot.: Coś jest nie tak z moim kotkiem:(
				
			 
			
			Oglaszam ze mojemu kotkowi jest juz wszystko dobrze, nie wiem czemu, chyba sobie to cos z lapki wyjal, chociaz ja nic tam nie widzialam...
		
		 
				__________________ milion gwiazd spadnie, zanim się doczekam, ale...jednak! | 
|     |   | 
|  2007-02-20, 18:04 | #18 | 
| Zadomowienie | 
				
				
				Dot.: Coś jest nie tak z moim kotkiem:(
				
			 
			
			To super! Mam nadzieję, ze nic mu sie już nie stanie.
		
		 | 
|     |   | 
|  2007-02-20, 18:26 | #19 | 
| Zakorzenienie | 
				
				
				Dot.: Coś jest nie tak z moim kotkiem:(
				
			 
			
			nie czytająć Twojej odpowiedzi od razu wiedziałam że coś albo mu w nią weszlo(jakiś kolec albo coś w tym stylu) lub też ugryzło. Ja to mam jednak łeb xD!
		
		 | 
|     |   | 
|  2007-02-21, 21:50 | #20 | 
| Przyczajenie Zarejestrowany: 2006-09 Lokalizacja: Dolny Śląsk 
					Wiadomości: 26
				 | 
				
				
				Dot.: Coś jest nie tak z moim kotkiem:(
				
			 
			
			Tak pomyślałam, ale chciałam przeczytać wszystkie posty żeby nie napisać czegoś głupiego. Radzę kotka wykastrować, nie będzie tak chętnie wychodził na dwór. Mój wychodzi przez okno (mieszkam na parterze). I siedzi na parapecie albo skacze na trawnik pod blokiem. Pozdrawiam wszystkie kociary.    | 
|     |   | 
|  2007-02-22, 14:47 | #21 | 
| Zadomowienie | 
				
				
				Dot.: Coś jest nie tak z moim kotkiem:(
				
			 
			
			Dotka, mój kocurek jest wykastrowany i nie w głowie mu siedzenie w domu! Kiedy jest zimno to przychodzi, siada przy ścienie cieplej od pieca, a w nocy śpi z moją siostrą, ale w dzień zazwyczaj jest na dworzu.
		
		 | 
|     |   | 
|  | 
|  Nowe wątki na forum Zwierzęta domowe - wiZOOż | 
|  | 
 
 
 
	| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
| 
 | 
 | 
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:42.
 
                




 
 



 
 
 
 


 



 
 



