Zaczerwieniona twarz

[suee]

Hej. Mam dość poważny problem z twarzą. Ale może od początku. Od bardzo długiego czasu na mojej twarzy (szczególnie policzkach), regularnie, kilka razy w miesiącu pojawiają się zaczerwienienia. Są bardzo widoczne przez może dwa, trzy dni, a zaraz potem skóra w tym miejscu zaczyna się łuszczyć. Potem znów jest w miarę gładka, owe zaczerwienia są mniej widoczne (ale jednak w świetle naturalnymwidoczne), przestaje swędzieć i jest dobrze. Ale po tygodniu, czy dwóch scenariusz się powtarza. Za to na brodzie i nosie mam chyba milion wągrów (takie czarne kropeczki, nie wiem jak to się fachowo nazywa). Jedne są tak jakby nad skórą, inne w środku. Wiem od kosmetyczki, że mam bardzo przesuszoną i zanieczyszoną buźkę.
Co do wągrów na nosie i brodzie to spoko, zamierzam zacząć regularnie chodzić na oczyszczanie do kosmetyczki.
Ale co do tych zaczerwień to nie wiem co robić. W ogóle nie wiem co zrobić, żeby skóra miała ładny, jednolity kolor.. zastanawiam się, czy te powtarzające się zaczerwienia są spowodowane złym doborem kosmetyków do mycia, tym, że pale papierosy czy czymś innym co wynika z mojej niewiedzy na temat jak dbać o cere, czy też czymś poważniejszym co wymaga interwencji dermatologa (ok., naczytałam się tu o jakiś paskudztwach co żyją w ludzkiej skórze, AZS idt i teraz panikuje). Próbowałam wielu kremów, począwszy od nawilżających po natłuszczające.., pilingów itd ale generalnie kilka dni fajnie działy a potem już skóra przestała reagować.
Czy mógłby mi ktoś poradzić co powinnam zrobić, żeby pozbyć się tego problemu? Bardzo zależy mi na zdrowej, o jednolitym kolorze twarzy. Wiem, że istnieje jakiś zabieg z kwasami, ale niestety, nie stać mnie na to. Czy są inne sposoby, czy własnymi siłami mogę to zwalczyć?
Pozdrawiam

[Tapcia]

Jest duzo wątków o podobnym temacie. Rozumiem ze jestes tu nowa ale istnieje tu wyszukiwarka. Na Twoim miejscu poszłabym do dobrego dermatologa. Wpisz w wyszukiwarke cos w stylu: najlepszy dermatolog w (miasto)

[sylwiusia89]

Nio niestety ja też borykam sie z problemem zaczerwienionych policzków To mnie dobija i obniza poczucie wartości........hehe na serio hehe No ale cóż zrobić, moze kiedys mi to zejdzie. Wprawde kiedyś miałam jeszcze gorzej wiec jak juz zeszło dużo (pewnei dzieki kosmetykom bo samo to raczej nie) to moze za jakies rok czy dwa moja buzia bedzie jednolita Tobie tez tego życze

[Agni92]

mam takie pytanie odnosnie kremow na naczynka. Czy moze byc tak ze one nasilaja objawy?? moja siostra tez ma taka cere aj ja i urzywa matujacego garniera i ma nawet mniejsze rumience niz ja/.

[suee]

Napisane przez sylwiusia89

Nio niestety ja też borykam sie z problemem zaczerwienionych policzków To mnie dobija i obniza poczucie wartości........hehe na serio hehe No ale cóż zrobić, moze kiedys mi to zejdzie. Wprawde kiedyś miałam jeszcze gorzej wiec jak juz zeszło dużo (pewnei dzieki kosmetykom bo samo to raczej nie) to moze za jakies rok czy dwa moja buzia bedzie jednolita Tobie tez tego życze

A jakich kosmetyków używałaś? Ja się zastanawiam, czy kwestia ciągle zaczerwienionej, podrażnionej, suche i na końcu łuszczącej się twarzy to brak nawilżenia, ale nie wiem. Boję się już czegokolwiek stosować

[sylwiusia89]

Powiem Ci Suee ze jakiś specjalnych kremów na zaczerwienienia czy rozszerzone pory to nie używałam - ogólnie używam różnych żeli do twarzy. Nawet dużo mi pomógł krem brevoxyl - on jest ogólnie na trądzik - Teraz od czasu do czasu używam olejku antybakteryjnego Tea Tree z Oriflame...i powiem Ci ze chyba mi coś tam pomógł na te zaczerwnienia. Mozesz też spróbowac Często też nakładam na twarz krem Nivea albo Sorayi czy z oriflame i nie wydaje mi się ze one pogarszaja stan mojej twarzy Mam tez krem Garniera Czysta Skóra A....ale raczej on mi nic nie pomoga, zreszta prawie wcale go nie używam :/ teraz jeszcze ostanio sobie kupłam żel do mycia twarzy Garnier moze mi pomoze w walką... z wągrami :/ Mam nadzieję że kiedys naprawde moja twarz będzie gładziutka i Tobie tez tego życze A Ty używałaś lub używasz jakiś kremów na te rozszerzone pory ? Pomagają coś ?

[suee]

Raczej tak specjalnie nie używałam nic na te pory. Używam serii Pure Zone i to tyle, jeśli chodzi o kosmetki
Ale wydaje mi się, że walka z wągrami, porami itd.. to najlepsza jest kosmetyczka i regularne oczyszczanie.
A co do tych zaczerwień, to 1 marca mam wizyte u dermatologa i zobaczymy co i jak. Napisze Ci czego się dowiedziałam, a nóz Tobie tez pomoże

[sylwiusia89]

No jestem ciekawa co Ci powie dermatolog Sama sie nawet zastanawiam zeby sie do niego wybrać w związku z zaczerwnionymi porami. Wprawdzi mówic to w zeszłym roku we wakacje byłam u dermatologa z moja cera (jej stan był gorszy niż w chwili obecnej) i powiem szczerze że nie specjalnie sie mną przejął....widać ze ma wielu pacjentów z problemami z cera Zapisała mi Zineryt....kupłam go...nie wiem może coś tam pomógł...chociaż...a już sama nie wiem heh Zobaczymy co to Tobie powie. Ja bym sie jeszcze raz przeszła ale właśnie jak mówię z problemem rozszerzonych porów a nie pryszczy...choć to się łączy Dobra to ja czekam na Twoją wizyte u dermatologa Pozdrawiam

[sylwiusia89]

I co suee byłas u tego dermatologa ? Co Ci powiedział ??