KRAKOW - szkoły tańca, salsa...help:)!!!

[Atram]

wstyd sie przyznac, ale nie umiem tanczyc..
chcialabym zapisac sie na kurs tanca. czy mozecie polecic mi jakas dobrą szkołę? jakie sa ceny kursów?
i czy jesli w ogole nie umiem tanczyc.. czy ten kurs cos pomoze?

[Atram]

prosze o pomoc

[wild_rose]

ja tez podpisuje sie od tym pytaniem. Ale z tego co wiem to kursy tańca zacznaja sie dopiero od pazdziernika. Teraz jedyne co mozna tanczyć w Krakowie to salsa, a salsa mnie nie kręci.

[ikonka86]

sa kursy tanca, takie wakacyjne, nie wiem dokladnie jakich tancow dotycza, ale rozpoczynaja sie jakos w czerwcu-lipcu...
szkola podstawowa na os.albertynskim...
popatrz tez czasem na ulicach na plakaty, na pewno gdzies jest wywieszone albo zapytaj sie w szkole w swojej okolicy

[lain]

ja w pierwszej klasie podstawowki w ramach lekcji w-fu chodzilam tu http://www.taniec.malopolska.pl/index.php nawet ciekawie bylo, a jedna kolezanka zapisala sie na tam kurs, miala tam jakiegos stalego partnera i tanczyla w turniejach. zadowolona byla

[Atram]

w sumie to nie chodzi mi o taniec zawodowy czy cos.. zadne turnieje chcialabym poprostu umiec sie ruszac kiedy ide na dyskoteke.. nie chodze czeso ale czasem mnie wyciagna znajomi:/

[akurat]

http://www.wydzial.tanca.glt.pl/

[Atram]

kto sie zapisze ze mna?

[Monicoor]

moze ktos cos poleciec

[Scarlet_17]

Napisane przez Monicoor

moze ktos cos poleciec

może np. na agh?http://www.skt.agh.edu.pl/

[Monicoor]

jakby ktos zukał to ja polecam, zapisałam sie do Akadami Tanca w Krakowie na Długiej 17.
Oto strona:
http://www.skaleczny.krakow.pl

[Pusia_moja]

hej dziewczyny, musze koniecznie zapisać się na nauke tańca tylko niewiem gdzie, bo sporo jest tych ofert i niemam pojęcia co wybrać , a moze wy już macie jakieś doświadczenie??? moze salsa libre???
pozdrawiam serdecznie i czekam na jakieś info

[Pusia_moja]

do gory

[scarlett_1]

przy al.29 listopada jest szkoła tańca.widziałam ostnio plakat i było napisane największa szkoła tańca w krakowie i był podany aderes www ale niezapamiętałam niestety

[Pusia_moja]

czy ktos jeszcze cokolwiek wie??

[Pusia_moja]

[AsIa_16]

I co fajnie tam jest w tej Akademii Tanca ? Bo widze na tej stronie ze tancza do fajnych piosenek, ale chodzi o to jaka panuje tam atmosfera i czy faktycznie czegos naucza, o ogolne twoje wrazenie i moze tez innych osob ktore tam uczeszczaja

[hebe20]

Napisane przez AsIa_16

I co fajnie tam jest w tej Akademii Tanca ? Bo widze na tej stronie ze tancza do fajnych piosenek, ale chodzi o to jaka panuje tam atmosfera i czy faktycznie czegos naucza, o ogolne twoje wrazenie i moze tez innych osob ktore tam uczeszczaja

Uczeszczałam na tzw kurs tańca towarzyskiego przyspieszony w Akademi Tańca na Długiej. Zajęcia odbywały się w weekendy. 3 h w sobote i 3 h w niedziele. Przez miesiąc zrobiliśmy 5 stopni zaawansowania, tylko że w rzeczywistości (pod względem materiału )te 5 stopni to były jakies 3 stopnie kursu normalnego, nieprzyspieszonego.

Instruktor ( pan Michał) bardzo przystojny, ale niekoniecznie kompetentny. Pod koniec kursu strasznie zasuwał z materiałem. Widać było że większośc osób nie nadąża, gubi sie w krokach... a on jeszce przyspieszał, żeby się wyrobić z materiałem. Nie było mowy o indywidualnym podejściu do kursantów, bo po prostu nie było na to czasu.

Sala do tańca na długiej jest świetna, ma duży metraż i ściany wyłożone lustrami, ale przy takiej ilości par jak na ostatnich zajęciach (ok 20), niestety dochodziło do bolesnych kolizji w szybkim walcu wiedeńskim:P

Atmosfera była bardzo sympatyczna, piosenki fajne i rytmiczne
Mimo wszystko dużo się nauczyłam i jestem zadowolona. I pokochałam taniec!!!!!! Uczyliśmy się podstaw wszystkich tańców towarzyskich( rumba, samba, chacha, tango argentynskie, walc wiedenski i angielski, foxtrot, quickstep,jive , nie było tylko paso) + dodatkowo taniec disco, rock’n’roll i minimum kroków do jazz i polki.

Mam zamiar kontynuowac nauke ale juz nie w tej szkole. Najprawdopodobniej będe chodzic na kurs z agh ze znajomymi.
Tylko jeszce musze chłopaka przekonac do tej ideii, bo jemu taniec nie sprawial takiej przyjemnosci ja mi

[Monicoor]

ja tez uczylam sie w tej szkole, tylko ze poczatkowe zajecia odbywaly sie z Wojtkiem wlascicielem szkoly. I bylo naprawde super!!! Pozniej coraz czesciej zajecia prowadzil Michał [ przystojny buahahahaha raczej taki spedziowany] i wtedy mi juz w ogole nie szło, ludzie powoli rezygnowali było duzo mniej mezczyzn i nie było z kim tanczyc, mimo iż miały być zmiany w parach to kilka z nich [te ktory przychodzily razem] się nie zmieniali. Michal beznadziejnie prowadzil zajecia , za szybko nie tlumaczyl i pokazywal taniec na jednej dziewczynie tylko i tylko jej tlumaczyl indywidualnie jak zaauwazyl ze cos zle robi, reszte mial w szerokim powazaniu
Wypisalam do nich maila z zapytaniem czy Pn Michal ma uprawnienia do prowadzenia zajec....ponoc zajecia znowu prowadzil Wojtek...ale wtedy wkurzona zrezygnowałam. Mam mieszane uczucia co do szkoły...zapisałabym sie tam znowu....ale jak mi sie Michał trafi to co to za nauka.

[hebe20]

Napisane przez Monicoor

ja tez uczylam sie w tej szkole, tylko ze poczatkowe zajecia odbywaly sie z Wojtkiem wlascicielem szkoly. I bylo naprawde super!!! Pozniej coraz czesciej zajecia prowadzil Michał [ przystojny buahahahaha raczej taki spedziowany] i wtedy mi juz w ogole nie szło, ludzie powoli rezygnowali było duzo mniej mezczyzn i nie było z kim tanczyc, mimo iż miały być zmiany w parach to kilka z nich [te ktory przychodzily razem] się nie zmieniali. Michal beznadziejnie prowadzil zajecia , za szybko nie tlumaczyl i pokazywal taniec na jednej dziewczynie tylko i tylko jej tlumaczyl indywidualnie jak zaauwazyl ze cos zle robi, reszte mial w szerokim powazaniu
Wypisalam do nich maila z zapytaniem czy Pn Michal ma uprawnienia do prowadzenia zajec....ponoc zajecia znowu prowadzil Wojtek...ale wtedy wkurzona zrezygnowałam. Mam mieszane uczucia co do szkoły...zapisałabym sie tam znowu....ale jak mi sie Michał trafi to co to za nauka.

No fakt troszeczke spedziowany był ale ja lubie takich
strasznie kojarzył mi sie z Makowieckim.
Ale bez przesady nie było z nim aż tak beznadziejnie. jak ktos szybko łapał kroki to był w stanie za nim nadążyć.
Tez miałam raz zajęcia z Wojtkiem w zastępstwie za Michała i jeszce z jakąś dziewczyna której imienia nie pamietam. Wysoka, bardzo szczupła brunetka, wyglądająca na jakieś 16 lat:P
Z nią było zdecydowanie najlepiej, indywidualnie podchodziła do każdego i mówiła co jest nie tak, co kto robi zle, często chwaliła, kiedy widziała postępy. chociaz była bardzo wybuchowa i jak pary nie chciały się zmieniać, to impulsywnie reagowała

Ale wiem, że Michał nie był znów taki najgorszy, bo poszłam niedawno na jescze jeden kurs, i po 2 h zrezygnowałam, tak fatalni byli instruktorzy, po prostu wszystko działo się za szybko, nic nie tłumaczyli i pokazywali kroki między sobą, 2 facetów , jeden udawał kobiete i jazdaa na dodatek stare oblesne typy....

[gaga87]

podbijam watek

Mozecie polecic jakas szkole tanca w Krakowie? Mam gdzies kilka ulotek, ale nic o tych szkolach nie wiem wiec ciezko wybrac. Moze macie jakies doswiadczenia?

Glownie chodzi mi o to, zeby nauczyc sie jako tako poruszac z TZem - odpowiednio na wesele Wiekszych ambicji nie mamy poki co... :P

[hebe20]

był juz taki wątek. poszukać można. tam było wszystko dokłanie opisane.

[gaga87]

znalazlam tylko ten, dlatego tez nie zakladalam nowego tylko tutaj napisalam.

Jakbys miala checi to moze wskazesz mi ten watek o ktorym mowisz?

[hebe20]

proszę https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...ht=taniec+kurs

[gaga87]

dziekuje bardzo nie wiem czemu nie wpadlam na to, zeby wpisac do wyszukiwarki kurs a nie szkola tanca...

[gaga87]

a czy ktos ma moze jakies doswiadczenia ze szkola tanca SKARLET?
www.skarlet.pl

Dostalam wczoraj ulotke i zapowiada sie ciekawie, ale kto wie jak jest w rzeczywistosci. W koncu chodzi o to, zeby sciagac klientow wiec moga pisac o sobie w samych superlatywach.

[szpilka_77]

Napisane przez gaga87

a czy ktos ma moze jakies doswiadczenia ze szkola tanca SKARLET?
www.skarlet.pl

Dostalam wczoraj ulotke i zapowiada sie ciekawie, ale kto wie jak jest w rzeczywistosci. W koncu chodzi o to, zeby sciagac klientow wiec moga pisac o sobie w samych superlatywach.

ja mam doświadczenia z tą szkołą chodziłam tam na 2 stopnie zaawansowania i byłam zadowolona. Instruktorki były kompetentne ( Kasia i Kasia), atmosfera też spoko. Pilnowały aby pary się zmieniały co taniec. Generalnie mam zamiar wrócić tam jak tylko będzie 3 stopień

[lain]

Napisane przez szpilka_77

Pilnowały aby pary się zmieniały co taniec.

wlasnie mnie to zastanawia po co te pary sie tak maja zmieniac? zalozmy, ze chce isc z TZem na kurs tanca przed slubem/weselem i chce sie uczyc wlasnie z nim, bo to z nim bedzie pierwszy taniec itd. to po co kaza sie nam zmieniac? hmmm

[szpilka_77]

Napisane przez lain

wlasnie mnie to zastanawia po co te pary sie tak maja zmieniac? zalozmy, ze chce isc z TZem na kurs tanca przed slubem/weselem i chce sie uczyc wlasnie z nim, bo to z nim bedzie pierwszy taniec itd. to po co kaza sie nam zmieniac? hmmm

chyba chodzi o to żeby nauczyć się poruszać z różnymi partnerami. wiadomo jeden tańczy gorzej, drugi lepiej, a trzeci depta po palcachale fakt, dla par, które chcą się przed weselem nauczyć tańczyć to jest średni pomysł

[aga.vip022]

Napisane przez lain

wlasnie mnie to zastanawia po co te pary sie tak maja zmieniac? zalozmy, ze chce isc z TZem na kurs tanca przed slubem/weselem i chce sie uczyc wlasnie z nim, bo to z nim bedzie pierwszy taniec itd. to po co kaza sie nam zmieniac? hmmm

wtedy najlepiej będzie jak pójdziecie na kurs przeznaczony specjalnie dla nowożeńców