![]() |
#1 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-12
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 7 482
|
Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej?
Czasem się słyszy, że prawko to jeszcze nic i człowiek dopiero zaczyna się uczyć jeździć jak sam wsiądzie do samochodu. Myślałam wtedy "a gdzie tam, mam prawko takie samo jak wszyscy inni kierowcy, jeździć umiem, przepisy znam, więc co za problem? Egzamin był taki trudny, no przecież zdają go naprawdę świetni kierowcy". Również za trzecim razem.
Na kursie byłam pewna siebie, jeździłam szybko, dobrze, instruktorzy chwalili. Na egzaminach mi przeszło, ale w końcu zdałam. No więc mam ten plastik całe 10 dni i na moje szczęście, a może nieszczęście, mam własnego grata. Duży, niezbyt nowoczesny, bez wspomagania ![]() PRzejdę moze do rzeczy ![]() ![]() Ja już po prostu nie chcę jeździć ![]() ![]() Dziewczyny, a jak wam idzie?
__________________
Bo reszta nie jest milczeniem, ale należy do nas Boję się ludzi bez poczucia humoru ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#2 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 50
|
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej?
No to rzeczywiście trudne początki, ale nie zrażaj się, bo jak przestaniesz teraz jeździć to potem będzie jeszcze ciężej.Tak mi się zdaje przynajmniej. Przyzwyczaisz sie do samochodu,nabierzesz wprawy i bęzie dobrze znowu
![]() Ja sie swoiją drogą też obawiam pierwszej jazdy samochodem moich rodziców...póki co musze jeszcze poczekac kilka dni na prawko, a potem będę trenować... |
![]() ![]() |
![]() |
#3 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: południe
Wiadomości: 550
|
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej?
Margitta a czym to jest spowodowane ze takie błedy sadzisz???
Zdenerwowana? zapomina ci sie czy jak?? Ja jakos zawsze miałam głowe na karku i dzieki temu nie wjechalam pare razy komus w tylek ![]() ![]() JEzdzij i eliminuj te błedy!! im wczesniejn tym lepiej a TZ niech sobie krzyczy...choc wiem ze to stresujace(jak ja z tata jade to sie czuje jak na egzaminie) ...ale moze porozmawiajcie i popros go o to zeby nie krzyczał ale spokojnie mowil ale wytykał ci te błedy i mowil jak masz to robic prawidłowo?! |
![]() ![]() |
![]() |
#4 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: z łąki
Wiadomości: 328
|
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej?
hehehehe najgorsze co możesz zrobic to jezdzic teraz autobusem.
Jak ja sie uczyłam jezdzic to słyszalam "zrób prawo jazdy a potem naucz sie jezdzic" I tak to niestety jest kurs przygotowuje cie do egzaminu a ten egzamin raczej wcale umiejetnosci potrzebnych później nie sprawdza. Możecie sie ze mna kłócic ale tak jest. :/ taki mamy system ksztalcenia pożal sie Boże kierowców. Ale to nie tylko systemu wina bo do wszystkiego trzeba praktyki i czasu. Egz zdałas wiec umiesz zrobic zatoczkę czy zaparkowac miedzy liniami a jak wiadomo na parkingach jest najwiecej wypadków śmiertelnych ![]() a tak poważnie to jestes w dobrej sytuacji ze masz swojego "grata" - uwierz mi na początek super, nie bój sie ze cos otrzesz, zepsujesz....wyobraź sobie co by było gdyby to było nowe auto teściowej ![]() Pamiętaj ze kierowce nie czyni egzamin a "wyjeżdzone" godziny, dlatego zostaw ten autobus!!!! Nauczysz sie używac wyobraźni i planowac na przód, przewidywac rózne rzeczy,spokojnie. zobaczysz zacznie Ci wychodzic ta jazda ale trzeba troche czasu, cierpliwosci i pokory. Obycia sie z ruchem drogowym ![]() Potraktuj swoje prawko jako pozwolenia na naukę wśród innych pojazdów a nie jako certyfikat niezawodnosci, to bardzo złudne! Życzę Ci gumowych słupów i powodzenia!! uszy do góry!
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
#5 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: południe
Wiadomości: 550
|
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej?
Cytat:
Jeździło sie z instruktorem/egzaminatorem to sie miała ta pewnosc ze jak sie nie zahamuje to on to za ciebie zrobi. a jak jedziesz sam to kto to zrobi? ![]() Msz wyuczone tu tyle obrót kierownicy itd... na egzaminie odpowiednio duze miesjce a w zyciu codziennym nie ma tak lekko i czasem trzeba sie wepchanac albo szybko zaparkowac bo ci ktos zajmie miejsce ![]() Ja dostajac prawko wiedziałąm ze dopiero sie zaczyna PRAWDZIWA nauka! |
|
![]() ![]() |
![]() |
#6 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 5 929
|
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej?
mnie tak trudno jak tobie nie było. Ale to chyba tylko dlatego, że od razu przesiadłam się na automat
![]() Pierwsze pare jazd- tylko z mamą, ona jest cenna w dawaniu rad, wyłapywaniu wszelkich błędów. Po trzech jazdach juz miałam coraz mniej problemów, właśnie dzięki jej cennym radom i obserwacjom, jak ja się zachowuje na jezdni ![]() Duzo do poprawki nie było, miałam niezłych instruktorów ![]()
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
#7 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 2 465
|
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej?
Cytat:
bo jego krzyk dodatkowo Cie stresuje i to też ma wpływ na Twoje błedy. Najlepiej jest jeździć samemu. Dużo jeździć! Przesiadka do autobusu zakończy się porażką, bo za parę miesięcy w ogóle do auta nie wsiądziesz, a prawo jazdy będzie tylko wspomnieniem. |
|
![]() ![]() |
![]() |
#8 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-12
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 7 482
|
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej?
Dzięuję bardzo za wasze rady. Szczególnie prettycow - masz zupełną rację.
Tż ma zabrionione się odzywać pod groźbą jazdy w bagażniku. Raz to go prawie wyrzuciałm z auta na środku ulicy ![]() Będę próbować dalej. Jutro pojadę sobie do kościoła ![]() ![]()
__________________
Bo reszta nie jest milczeniem, ale należy do nas Boję się ludzi bez poczucia humoru ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#9 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 2 465
|
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej?
Cytat:
![]() ![]() ![]() A samodzielna jazda w niedzielę to bardzo dobry pomysł. W Krakowie w niedziele najlepiej przed południem. ![]() Powodzenia! ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#10 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 29 331
|
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej?
Cytat:
![]() Mi juz znajomi od pewnego czasu delikatnie sugeruja co bym zaprzestala sie chwalenia swoimi niedoskonalosciami, bo choc radze sobie calkiem niezle a jazda nie odbiega od jazdy innych kierowcow, to jak sie mnie poslucha, to mozna pomyslec nie wiadomo co ![]() Ja doskonale wiem co czujesz, sama przezywalam kilka miesiecy temu to samo. Na pewno jezdzisz dobrze i zasady jazdy znasz, a to co Cie zzera to stres ![]() Powiem Ci w sekrecie, ze prawie kazdy przez ten stres przechodzi, ale bardzo niemodne jest sie tym chwalic. I mam jeszcze jedno spostrzezenie - trenowanie niedoswiadczonego kierowce niektorym doswiadczonym bardzo podnosi ego. ![]() Podsumowujac - na poczatku jezdzij nie tyle z kims "kto sie zna lepiej", ale z kims przy kim bedziesz czula sie bezpieczna i opanowana. Bo przeciez jak masz pojechac i tak wiesz Ty najlepiej. ![]() A potem juz jezdzij sama - to naprawde szkola zycia ![]() Na pierwsza jazde sama w samochodzie mozesz sie umowic w 3 lub wiecej samochody ze znajomymi - wtedy bedziesz sie pewnie czuc wiedzac ze samochody jadace kolo Ciebie to Twoi znajomi, ktorzy nie zatrabia, a sie do Ciebie usmiechna i to pomoze poczuc sie razniej. Ja to testowalam i wspominam milo ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#11 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: południe
Wiadomości: 550
|
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej?
Cytat:
![]() ![]() Ale za to jak dostałam prawko to moj były TZ bez zadnego proszenia sam z siebie dał mi swoje kochane auto (Renault Clio z jakas TURBINĄ!!!) i kazał mi jechac ![]() ![]() Raz pamietam jak taki nieopierzony kierowca byłam i podjezdzalam pod osiedlowy sklep i taki pijaczek siedział a ja wjechalam i zgasło mi auto...a on taki bidny patrzy i mowi do TZ - "nic sie nie martw, żona dobrze jezdzi" :P Jedyny jego śmiech ze chciał sie az posikac to taki ze pojechalismy do hipermarketu i pełno aut.....i było miejsce pod samym wejsciem do sklepu a ja nie zaparkowałam tam bo.....trzeba było wjechac tam tyłem a ja sie bałam :P i pojechalam na KONIEC parkingu :P |
|
![]() ![]() |
![]() |
#12 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 14 598
|
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej?
Znam kilka osób, które przez niekomfotowe sytuacje zaraz po odebraniu prawka zraziły się do autka i teraz tego żałują niestety, bo od tamtej pory nie jeżdżą już
![]() ![]() Ja dopiero po 1,5 - 2 latach poczułam się pewnie za kierownicą (większość sytuacji drogowych-równiez te związane z wszelkimi warunkami pogodowymi- zaczyna się powtarzać więc jest mi naprawdę dużo łatwiej ![]() Trzymam kciuki ![]()
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
#13 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 29 331
|
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej?
Widze, ze watek zdominowany przez Krakowianki
![]() ![]() Ja tez znam kilka takich osob - zazwyczaj to ludzie, ktorzy wsparcia emocjonalnego nie dostali ![]() ![]() Ja juz raz widzialam jedna dziewczyne na placu manewrowym z uroczym tatusiem, ktory krzyczal tak, ze az plac dudnial (wszystko absolutnie wiedzial lepiej od instruktora rowniez), a dziewczyna miala doslownie lzy w oczach ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#14 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej?
oj wiem cos o tym ze na kursie wyglada to zupeeeeeełnie inaczej niz po odebraniu prawka... ja na jazdach tez bylam
![]() ![]() niestety... ale to chyba normalne. odbylam juz dwie legalne jazdy, obydwie po jakies 2 km odleglosci ![]() ![]() ![]() ![]() nie moge sie doczekac, to bedzie swietny trening, mam nadzieje ze bez ofiar ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#15 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-01
Wiadomości: 11 837
|
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej?
Margitta, ty masz już dwie najwazniejsze rzeczy - prawo do samodzielnej jazdy i wlasny samochód... To najwazniejsze... Teraz jestes zdana sama na siebie, ale to wlasnie trening zrobi z Ciebie kierowce.
![]() Najwazniejsze ze masz w czym trenować ![]() Ja jeszcze nie jezdze bo nie mam czym ![]() ![]() Cytat:
![]() Poza tym nie mówią po polsku i ciezko by mi było tłumaczyć się z każdego ruchu ![]() ![]() W ogole nie odwazylabym sie wsiasc za kierownice ich samochodu. Nawet gdybym miala jechac gdzies sama.. Wole uczyc sie na swoim samochodzie. W przypadku klęski nie bede musiala sie przed nikim tłumaczyc i nie bede miala zbyt duzych wyrzutów sumienia ![]() Tylko musze w koncu znalezc czas zeby ten samochód kupić ![]()
__________________
|
|
![]() ![]() |
![]() |
#16 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 765
|
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej?
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#17 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-12
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 7 482
|
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej?
Cytat:
![]()
__________________
Bo reszta nie jest milczeniem, ale należy do nas Boję się ludzi bez poczucia humoru ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#18 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Wrocław i okolice
Wiadomości: 6 594
|
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej?
Margitta - jak już dziewczyny wspomniały, dużym plusem jest to, ż emasz własne autko - odpada strach o uszkodzenie czyjegoś
![]() A teraz... wsiadaj, najlepiej sama - i próbuj, próbuj ![]() Z czasem nabierzesz wprawy. CHyba większość kierowców trochę się boi i stresuje na początku - ja pamiętam, jak np na parkingu przed sklepem na początku stawałam na samym końcu - żeby mieć duuużo miejsca do parkowania ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#19 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 29 331
|
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej?
Cytat:
![]() Cytat:
![]() Edytowane przez Rena Czas edycji: 2007-03-25 o 16:40 |
||
![]() ![]() |
![]() |
#20 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: południe
Wiadomości: 550
|
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej?
ja kurs robilam latem, egzaminy mialam zawsze w dobrej pogodzie...
i przyszła zima to wzielam auto i jezdzilam po zasniezonych drogach na osiedlu zeby nauczyc sie reakcji samochodu ...czyli jak hamowac zeby w poslizg nie wpasc,jaka droga hamowania itd... ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#21 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 2 745
|
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej?
Ja egzamin zdałam rok temu ale niestety nie jeżdżę dużo
![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#22 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej?
Aga, moj szef to przyjaciel moj i mojej mamy,uczyl ja juz jezdzic-wiec uczy pokolenia
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#23 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-01
Wiadomości: 11 837
|
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej?
Cytat:
No to chyba ze tak ![]() Ja z szefostwem mam dobre kontakty, ale to wlasnie w tym rzecz... Nie cjcialabym ich zepsuć, a raczej rozbic ![]()
__________________
|
|
![]() ![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#24 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej?
a mojego tez nie! mam nadzieje ze sie to uda
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#25 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 9 694
|
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej?
a ja dzis odebralam prawko i mialam premierowa jazde
![]() ![]() ![]() wracalam z odioru prawka z moim dobrym kolega dal mi jakims cudem swoje autko do prowadzenia bo moje zostalo w domciu - przyznam ze jego wieksze autko bardziej mi przypasowalo niz moj maly ![]() sama sie boje jezdzic i bede pewnie jeszcze dluuuugi okres czasu jezdzic z kims bardziej doswiadczonym niz ja ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#26 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej?
hahaha mam to samo
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#27 |
Zadomowienie
|
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej?
Margitta- a moze poprobuj sobie jazde w nocy? wtedy ruch minimalny, bedziesz miala czas zastanowic sie przy kazdym skrzyzowaniu, jechac jak Ci wygodnie. nabierzesz pewnosci siebie, a w dzien bedziesz spokojniejsza
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#28 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-12
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 7 482
|
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej?
Już jeżdziłam kilka razy - wczoraj o 24
![]() ![]()
__________________
Bo reszta nie jest milczeniem, ale należy do nas Boję się ludzi bez poczucia humoru ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#29 |
Zadomowienie
|
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej?
Margitta to chyba każdy ma takie początki, ja też jechałam dopiero 3 razy swoim samochodem ,oczywiście z mężem obok i powiem że to jak jeżdziłam na kursie to było coś pięknego a teraz dosłownie szok
![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#30 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 9 694
|
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej?
ojj odkad prawko zdobylam jezdzilam moze 3 razy i to w pobliskie miejsca tylko,zniechecilam sie bo jezdze autkiem brata ktore jest gorsze od tych na ktorych sie uczylam jezdzic ,biegi ciezko chodza,pedaly i kierownica tez
![]() dzis przy ruszaniu jedynka mi nie weszla i juz za mna trabili,potem na rondzie zatrzymalam sie zeby puscic z lewej a za mna trabia bo przeciez zdarzylabym ![]() ale najgorzej ze auto mi nie pasuje |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:45.