Jaki transporter dla kota? - WĄTEK ZBIORCZY

[gosiatana]

Mój kot wręcz panicznie boi się transportera. Jak tylko go widzi to od razu ucieka i gdzieś się chowa, a serce mu bije jak szalone. Jeszcze większy dramat jest, jak chcę go do tego nieszczęsnego transportera włożyć. Borys zapiera się czym może i zaczyna żałośnie miaukać. Trzeba się mocno nagimnastykować żeby go tak w końcu siłą wepchnąć. Ja jeżdżę z nim samochodem jakieś 2h z Poznania do ZG.

Co mogę zrobić, żeby biedak przestała tak się bać tego transportera? A może sa jakies inne alternatywy na podróż z kotem
Bardzo prosze was o pomoc

[venus in furs]

ja bym popróbowała sprayu z kocimiętką-możnaby transporter spsikać i postawic gdzieś na widoku, nawet jeśli nigdzie się akurat nie wybierasz. Może Borys sam podejdzie
Moja kicia kiedyś wydostała się z transportera w czasie jazdy, wlazła na półeczkę pod tylną szyba i tak się jakoś uspokoiła, może dlatego ze widziała co się dzieje. Ale naprawdę nie polecam przewożenia kota w ten sposób, to bardzo niebezpieczne

[esfira]

są jeszcze szelki samochodowe dla kota, przypinane do pasów, ale nie wiem czy kot w takich szelkach na tylnym siedzeniu nie zdemoluje samochodu i nie zakłaczy całego. Spróbuj z kocimietką. Często jeździsz z kotem samochodem?
Możesz tez postawic transporter na widoku, żeby kot przyzwyczajał sie do niego.

[Laura2112]

Też postawiłabym transporter w takim miejscu, żeby kot mógł się z nim oswoić. Może po jakimś czasie przestałby się tak bać. Bo na razie pewnie kojarzy mu się tylko z podróżą, co pewnie jest dużym stresem dla Twojego kota. Może kładź jakieś smakołyki obok lub w środku transportera? Kocimiętka to też dobry sposób, jeśli Twój kot na nią reaguje tak, jak większość kotów
W ostateczności może jakieś łagodne środki uspokajające przed podróżą? Możesz o nie zapytać weta, popatrzeć na animalia.pl, ew. jest jeszcze taka metoda jak krople Bacha - na różne kocie strachy - ale to już coś w rodzaju homeopatii.

[malkol13]

ja kota przystosowalam w jeden sposob... transporter stal w bezpiecznym dla niego miejscu blisko miski, legowiska i kacika do zabawy, zawsze otwarty, by mogl wejsc i wyjsc kiedy ma ochote nie zmuszany przyzwyczail sie.

dobrym sposobem jest wrzucanie do srodka kocich smakolykow... wtedy wchodza tylko na chwile po nie, ale w ten sposob likwiduja strach, napewno nei radze kota na sile zapakowywac, bo nic to nie da

[gosiatana]

dzięki serdecznie za pomoc Rzeczywiście trzeba będzie mu postawić to gdzieś na widoku i zachęcać smakołykami. Spróbuję też kocimiętki. Fajny patent, nie miałam o nim pojęcia
Dzięki dziewczyny

[Caprice]

chcę właśnie kupić nowy transporterek dla kotka, niestety moje fundusze są dość ograniczone, więc szukam czegoś, co nie jest mega drogie - znalazłam cos takiego na allegro - http://allegro.pl/item177604026_tran...io_gratis.html co sądzicie? będzie odpowiedni?

[marta78]

Napisane przez Caprice

chcę właśnie kupić nowy transporterek dla kotka, niestety moje fundusze są dość ograniczone, więc szukam czegoś, co nie jest mega drogie - znalazłam cos takiego na allegro - http://allegro.pl/item177604026_tran...io_gratis.html co sądzicie? będzie odpowiedni?

ja myślę,że to zależy od temperamentu koteczki moja kicia nienawidzi wszystkiego co ogranicza jej przestrzeń, próbowała z całej siły wydostać sie z takiego właśnie transporterka i rozbiła sobie nosek usiłując wydostać się przez kratkę. Miałam też nosidełko z gąbki pokrytej materiałem,zamykane na zamek błyskawiczny-odradzam,ucieczka z niego nie stanowi żadnego problemu Ja musiałam zainwestować w transporter z perforowanego materiału,usztywniany drutami.

[Marwari]

ja mam cos w rodzaju torby podroznej dla kota:P bede miala potem chwile to moge wrzucic foto. Transporter moja kicia tez ma, ale go nienawidzi;/

[taszkin]

Myślę, ze będzie odpowiedni. Żaden transporter nie jest dla zwierzęcia komfortowy (no, czasem się zdarza), więc i tak musisz przygotować się na miauczenie, wystawianie łap, walki między kotkami w środku. Mam podobny, transportujemy nim wszystkie koty. Plastikowa podłoga - to ważne, bo jak kociakowi się zdarzy zabrudzić - nie ma żadnego kłopotu z myciem. Gdy podróż jest długa-zawsze można wyścielić ręcznikiem czy kocykiem.
Jest dość tani, więc uważaj na plastikowe zapięcia. Przy ostrożnym i delikatnym używaniu nie powinny się złamać.

[sportsmenka86]

Napisane przez marta78

ja myślę,że to zależy od temperamentu koteczki

Jeśli to mała kotka, niezależnie od temperamentu można spokojnie nabywać transporter w równiej formie

[majka versace]

Moj kotek ma wiklinowy transporter. Jest przestronny (a moj kot nalezy do grubaskow), przewiewny, a przez metalowe kratowane drzwiczki moze spokojnie "podziwiac" swiat.

Nie wiem ile kosztuje bo to był prezent. Ale wydaje mi sie ze jest bardzo dobry. W kazdym badz razie moj kot w kazdy wekend pokonuje 2,5 godzinna trase jadac samochodem (tam i spowrotem) w tym transporterku i jest zadowolony.

[taszkin]

Napisane przez majka versace

Moj kotek ma wiklinowy transporter. Jest przestronny (a moj kot nalezy do grubaskow), przewiewny, a przez metalowe kratowane drzwiczki moze spokojnie "podziwiac" swiat.

Nie wiem ile kosztuje bo to był prezent. Ale wydaje mi sie ze jest bardzo dobry. W kazdym badz razie moj kot w kazdy wekend pokonuje 2,5 godzinna trase jadac samochodem (tam i spowrotem) w tym transporterku i jest zadowolony.

Też taki mam, masz racje. Przy dorosłym i "wychowanym" kotku spisuje się znakomicie
Jeśli jednak chcemy przewozić małe kociaki, które sikają na zmianę, koszyk wiklinowy mógłby tego nie przetrzymać

ps. Majka versace, Twój kot jest świetny!

[wybujana]

moj kot mial przeróżne transportery. plastikowego niecierpi. W ogole te plastikowe nie są poręczne dla kogos to sie pcha autobusem z kotem
Wiklinowy mi obgryzł i zepsuł drzwiczki. Najlepsza taka torba podrozna,ale - oczywiscie dla kota. W srodku taki haczyk, dzięki któremu mozna podpiąć obróżkę zeby kot nie wysoczył. Bardzo miły, wygodny i poręczny ; D

[esfira]

absolutnie odradzam wiklinowy!!
jest dobry jako domek czy sypialnia dla kota, ale jeśli chodzi o noszenie kota, to za przeproszeniem badziewie:/
niektóre są solidne, inne nie dają się zamnkąc, jeszcze inne otworzyć, kot może go przegryźć, zasikać, zarzygać, umyć sie tego nie da
a jak sie rozwali na srodku ulicy, to ja dziękuję
plastikowy (lepszy jest z metalowa kratką) albo torba materiałowa usztywniana, nigdy torba "dla yorka" z dziurą na głowe i przyczepem na smyczkę, bo kot sie wyrwie (kot potrafi) i zawiśnie na smyczy

[majka versace]

Taszkin dziekuje. Kot jest całkiem fajowy, ale potrafi byc tez wredny...

[majka versace]

Napisane przez esfira

absolutnie odradzam wiklinowy!!
jest dobry jako domek czy sypialnia dla kota, ale jeśli chodzi o noszenie kota, to za przeproszeniem badziewie:/
niektóre są solidne, inne nie dają się zamnkąc, jeszcze inne otworzyć, kot może go przegryźć, zasikać, zarzygać, umyć sie tego nie da
a jak sie rozwali na srodku ulicy, to ja dziękuję
plastikowy (lepszy jest z metalowa kratką) albo torba materiałowa usztywniana, nigdy torba "dla yorka" z dziurą na głowe i przyczepem na smyczkę, bo kot sie wyrwie (kot potrafi) i zawiśnie na smyczy

To zalezy. Moj kot jezdzi juz przeszło 3 lata w wiklinowym bez uszczerbku ani na transporterku ani na kocie. A jezdzi w kazdy wekend!

[czarny kot]

Znajoma ma taki sam kosz i juz jest obgryziony, ucho sie urwalo, zapiecie jest zastapione drutem bo tez sie rozsypalo :/

[zuziunia13]

Też będę musiała zainwestować w transporterek na wakacje. Tylko boję się żeby nie pouciekały mi moje gówniarze na tych wakacjach na wiosce. Trochę się o to martwię że trzeba będzie bez przerwy je pilnować.
A co do transporterka to ja chyba kupię plastikowy - najłatwiej wyczyścić no i jest w miarę tani.

[sportsmenka86]

Napisane przez zuziunia13

Też będę musiała zainwestować w transporterek na wakacje. Tylko boję się żeby nie pouciekały mi moje gówniarze na tych wakacjach na wiosce. Trochę się o to martwię że trzeba będzie bez przerwy je pilnować.
A co do transporterka to ja chyba kupię plastikowy - najłatwiej wyczyścić no i jest w miarę tani.

Oczywiście Ja kupiłam mały plastikowy transportek Czyści go łatwo, jest lekki i wygodny

[gosia1977]

ja kupilam taki transporter i jestem zadowolona:
http://www.ujadanko.pl/index.php?pro...ct&prod_id=674

[sportsmenka86]

Napisane przez gosia1977

ja kupilam taki transporter i jestem zadowolona:
http://www.ujadanko.pl/index.php?pro...ct&prod_id=674

Ja mam taki podobny, a zapłaciłam mniej

[marthusia]

A ja mam do Was jeszcze jedno pytanko kocie mamy.Wiele transporterów 'wyposażonych' jest w coś,copozwala je zapiąć w pasy w samochodzie.Zastanawiam sie,czy takiego zwykłego transportera(u?) nie da się zapiąć w pas?Chociażby tego wiklinowego,czy nie ma opcji,żeby pas przewlec przez rączkę do trzymania,a dolną jego część napiąc z przodu transportera?Nie wiem,czy jasno to opisałam po prosut zastanawiam się nad kupnem,ale transporter z miseczką nie ma tego czegoś,co pozwoli go usidlić w pas,a bardzo mi na tym zalezy.Jezeli ktoś miałby możliwość sprawdzenia,czy dasię zwykły transporter zapiąć,to byłabym baaaaaaaaaardzo wdzięczna

[marthusia]

hop hop?:}

[loss_lauri]

ja mam wiklinowy i plastikowy, planuję kupić też jeszcze jeden, większy i właśnie z takim uchwytem. cóż mogę powiedzieć - w wiklinowym pas da sięprzeciągnąć przez rączkę, w plastikowym tego nie sprawdzałam, niestety w tym przypadku jest on 'trzymany' jedynie z ten uchwyt i nie jest to wielkie zabezpieczenie...dlatego lepiej kup transporter, który da się przypiąć do pasów.

[marthusia]

Hm,rzeczywiście,nie ma opcji,żeby to było bezpieczne,dzieki bardzo
Wiklinowy byłby przyjemniejszy,no aaaaale,spróbujemy z plastykiem ^_^
Pozdrawiam mamuśki

[loss_lauri]

ja na takie dni jak dzis wybieram wiklinę - jest bardziej przewiewna niz plastik. czytałam wcześniej, ze takie 'koszyki' są niebezbieczne bo pękają, urywają im sie rączki itp - mój jest jek na razie mocny, choć rączka nie wyglada najlepiej ale ja nigdy nie noszę go z rączkę, bo moje koty są zbyt ciężkie- parkuję 10 m od drzwi przychodni i taszczę go obiema rękami. w jednej ręce bym go nie uniosła.

[marthusia]

No tak,jestem jak najbardziej za wiklinowym,jednak planuję kupić transporter ze względu na samotne podróże z kicią.Gdy ktoś inny jest kierowcą wolę kicie trzymać w rękach,bo pudełko wydaje się ją tylko bardziej stresować

[loss_lauri]

na dłuższe podróże, na zewnątrz samochodu polecam raczej plastikowy. mi wydaje się, że w czasie jazdy samochodem kotek powinien być raczej w koszyku - jest w nim bardziej bezpieczny i mniej się steruje niż siedząć na zewnątrz, poza tym - gdy się wyrwie z rąk, może sie stać wszystko...

[marthusia]

No u mnie jest właśnie na odwrót,kicia się stresuje jak ma być wsadzona w jakieś pudełko,a jak ją trzymałam na rękach po prostu kładła sie na kolanach.