Strzelanina w kampusie

[goldfish3000]

http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomos...0,4064077.html

Potworna tragedia. Świeć Panie nad ich duszami

Coraz gorzej się dzieje na tym świecie.

Edit: Według amerykańskiej telewizji Fox News, powołującej się na policję federalną, w strzelaninie w kampusie uniwersytetu Wirginia zginęły w poniedziałek 32 osoby.

[Juncia]

No niestety

[cattt]

..........jestem w szoku

Ofiary ustawiał pod ścianą i dokonywał egzekucji.

I gdzie niby można się czuć bezpiecznie?
Nigdzie
Nigdy niewiadomo jaki szaleniec może przechodzić obok nas

[anix]

To potworne, co się wydarzyło. Nigdzie nie można czuć się już bezpiecznie. Każda napotkana osoba może stanowić zagrożenie Co się dzieje z tym światem i ludźmi?

[thougful-girl]

31 osób zginęło, 29 osób rannych , okropne. Tyle nie winnych niczemu osób straciło życie.

[wenedka]

Straszna tragedia.

Zdaje mi się, że strzelaniny w USA są coraz częstszym zjawiskiem, niestety

[paula78]

Jakos mnie to nie rusza i mam wrazenie ze w usa dzieja sie takie sprawy co chwile ale co sie dziwic to kraj w ktorym wiecej ludzi ma bron niz paszporty.:-/

[Zmijka]

[*]

Napisane przez paula78

Jakos mnie to nie rusza i mam wrazenie ze w usa dzieja sie takie sprawy co chwile ale co sie dziwic to kraj w ktorym wiecej ludzi ma bron niz paszporty.:-/

dokładnie.


nie chciałabym mieszkac w Stanach

[cheer]

Napisane przez paula78

to kraj w ktorym wiecej ludzi ma bron niz paszporty.:-/

Zgadza się.

Ja jestem w szoku i będę się dziwić póki żyję, bo to najbardziej naturalny ludzki odruch, choć dzieje się wokół tyle straszliwych rzeczy.
Wkurza mnie to, że zawiódł się na czymś/kimś ten człowiek, wszedł do campusu i zabił ponad 30 osób, robiąc tym samym piekło z życia ich rodzinom i znajomym. Coś mu nie pasowało, dlaczego nie był pierwszym i ostatnim, do którego strzelił?

A czytałyście, że "główna" masakra rozpoczęła się po tym jak go przesłuchano i wypuszczono po pierwszym "incydencie"? Nawet nie ewakuowano studentów i profesorów, nie wprowadzono żadnych środków bezpieczeństwa, choć kilkadziesiąt minut wcześniej na campusie pojawił się człowiek z bronią, a w zeszłym tygodniu uczelnia odebrała kilka telefonów o podłożeniu bomby.

[sylwónia]

Ale myślicie że naprawdę to jest kwestia tylko łatwego dostępu do broni w USA, tego że może ją kupić niemal każdy? Czy jeśli w Polsce zniesionoby ograniczenia, dochodziłoby do takich samych scen? Wystarczy dać ludziom pistolety , by wystrzelali się nawzajem? Bo ja się zastanawiam, czemu 3/4 z tych tragedii ma miejsce właśnie w Stanach? Od czego to zależy? I szczerze mówiąc nie za bardzo sobie potrafię odpowiedzieć.

[dziewczyna]

Nie wiem, może mam znieczulicę, ale jakoś przyzwyczaiłam się do wiadomości, że ktoś w USA kogoś zastrzelił na ulicy, w szkole lub w innym miejscu publicznym. Na pewno smutne, bo z jakieś przyczyny człowiek zabija innych i tym samym unieszczęśliwia rodziny zabitych. A że o broń w Stanach nie jest zbyt trudno i do końca niewiadomo komu się ją wydaje to niekiedy wystarczy jakaś iskra typu zawiedzona miłość czy jakieś porachunki i tragedia gotowa.

[K@sieńka]

Kiedy wczoraj wróciłam do domu do 21, trafiłam na jaies wiadomości. I stanęłam jak wryta, kiedy usłyszałam pierwsze słowa- 32 osoby zginęly...

Straszne... sylwóniu- też się zastanawiałam nad tym, co Ty. A moze to przez życie w biegu? zapracowanie? brak poczucia bliskości ze strony innych ludzi? wpływ mediów? sama nie wiem...

[Asi_ek]

To dowodzi ze swiat jest coraz bardzej poje****
Nigdzie nie mozna czuc sie bezpiecznie..

[anna_net]

Szef policji dodał, że pierwszą strzelaninę, która wybuchła w poniedziałek rano, interpretowano jako izolowany incydent i dlatego nie zdecydowano się na zamknięcie terenu uniwersytetu.

nie chce mi się wierzyć, przecież..

Napisane przez cheer

"główna" masakra rozpoczęła się po tym jak go przesłuchano i wypuszczono po pierwszym "incydencie"?

brak mi słów, niezłe mają tam środki bezpieczeństwa.

[Luba]

Napisane przez sylwónia

Ale myślicie że naprawdę to jest kwestia tylko łatwego dostępu do broni w USA, tego że może ją kupić niemal każdy? Czy jeśli w Polsce zniesionoby ograniczenia, dochodziłoby do takich samych scen? Wystarczy dać ludziom pistolety , by wystrzelali się nawzajem? Bo ja się zastanawiam, czemu 3/4 z tych tragedii ma miejsce właśnie w Stanach? Od czego to zależy? I szczerze mówiąc nie za bardzo sobie potrafię odpowiedzieć.

Biorąc pod uwagę liczbę ludności Stany Zjednoczone sa na trzecim miejscu w swiecie a Polska dopiero na 30.
Więcej ludzi, większe prawdopodobieństwo, ze trafi sie jakis wariat...

[Maniwa]

Ilość widomości o zbrodniach jest proporcjonalna do wielkości państwa, w którym mają miejsce.
Na terenie Ameryki Północnej można by było stworzyć kilkanaście mniejszych państw. Wówczas zbrodnie nie działyby się tylko w jednym i nie mielibyśmy wrażenia że USA to niebezpieczny kraj.
Stany to mieszanina ludzi i ludziów, wszelkich maści, ras i religii. Dokładając do tego liberalne prawo, absurdalne pragrafy osobnych stanów, gdzie granica biegnie środkiem pola między sąsiadami, pozwolenia na broń od 12 roku życia (paragraf w stanie gdzie sie to wydarzyło - Wirginii) oraz brak sprawdzania karaloności i jakichkolwiek testów dla takiego kupującego - powstaje mieszanka wybuchowa. Nie bronię Stanów, ale dla mnie nie ma różnicy gdzie to się stało. Słysząc te wiadmomości, nie pomyślałam "znowu w stanach"

Owszem, mogłoby nie dojść do zabicia tylu ofiar, gdyby napastnik używał noża czy innego narzędzia, oprócz broni palnej. Ale dla chcącego nic trudnego, nie potrzebne jest aż tak liberalne prawo, by zdobyć broń by urządzić taką jatkę...

Amerykanie w takich chwilach, oprócz oczywiście bycia szoku, stają przed dylematem - własne bezpieczeństwo czy wolność obywatelska.
Ja wybiorę wolność. Wolę mieć broń w domu do obrony przed złodziejem, niż bronić się nożem kuchennym przed napastkikiem, który choć nie miał zezwolenia prawnego, przyszedł do mnie z bronią.
I jestem zdania, że i u nas więcej byłoby strzelanin, gdyby do broni miało dostęp więcej osób.
A Nowy Jork to teraz jedno z bezpieczniejszych miast świata. Kiedyś kolebka wszelkiej brutalności, dziś prędzej spotkasz policjanta na ulicy niż szaleńca z pukawką.

[ooliwka]

tragednia

ciekawe czemu go nie zlapali po tym jak zabił swoją ex i jej chłopaka...