Astor Volumetrix- kolejne szczoteczkowe dziwadełko ')

[rzyrafka]

Czegóż to jeszcze nie wymyślą w tej dziedzinie

Obmacałam go dzisiaj dokładnie i bardzo mi się spodobał.
Lubię tusze Astora dlatego tradycyjnie przed ewentualnym zakupem zaczynam zbierać opinie (najlepiej te pozytywne oczywiście ) interesują mnie oba kolory (czarny i brąz) jak też wersja wodoodporna

Zaraz wkleję ulotkę z "bajkami" producenta i dokładnym zdjęciem wynalazku

Edit: Pomyłka zapomniałam, że do piątku jestem bez aparatu
Ale ulotki są dostepne na stoiskach Astora w Rossmannach

[michasiapio]

jestem zainteresowana tym tuszem... Jakie są twoje ogólne wrażenia?

[rzyrafka]

sam tusz wydaje się taki w sam raz- nie za mokry i nie za gęsty
a szczoteczka ma twarde plastikowe "plecki" a na niej 2 rzędy gęstych gumowych włosków (ze dwa razy gestszych od np. StarStylista, przy czym są one do siebie równoległe a nie pod kątem jak u wspomnianego Maybellina)

[rzyrafka]

Tu można poczytać obiecanki-cacanki:

http://www.allegro.pl/item193416249_...ryginalne.html

[rzyrafka]

up up up

[isa666]

Napisane przez rzyrafka

sam tusz wydaje się taki w sam raz- nie za mokry i nie za gęsty
a szczoteczka ma twarde plastikowe "plecki" a na niej 2 rzędy gęstych gumowych włosków (ze dwa razy gestszych od np. StarStylista, przy czym są one do siebie równoległe a nie pod kątem jak u wspomnianego Maybellina)

Hmmm...tusz wygląda ciekawie(dobry tytuł watku, bo ostatnio same dziwaczne szczoteczki wymyślają ).
Czy te "włoski" są miękkie czy twarde i sztywne?

[michasiapio]

no wlasnie.. ostatnio kupilam magnif'eyes i wszystkie wloski sie polamaly, a tez podobno byly gumowe:/
podoba mi sie opakowanie volumetrix, jest takie slodkie

[rzyrafka]

plecki są twarde a włoski gumowe, na pewno miększe niż u Rimmella

[michasiapio]

mmm... no to na razie ciekawie to wygląda

[rzyrafka]

Za tydzień od soboty będzie w promocji w Rossmannie

http://www.rossmann.isens.biz/prom12/01-pl.jpg

[Mary_Q]

ja jakos nie mam przekonania do takich dziwadelek...

[blueone]

w promocji b. tani! byłabym skłonna się skusić,tylko ciekawe jak działa:/ bo niby pogrubiająco,ale ja potrzebuję tuszu b. pogrubiającego

[rzyrafka]

Napisane przez Mary_Q

ja jakos nie mam przekonania do takich dziwadelek...

Ja mam, ale tylko do gumowych a nie plastikowych

I od dłuższego czasu nie mogę trafic na dobry pogrubiacz więc z wielką nadzieją czekam na jakieś opinie o tym

[Kalex]

nie słyszałam o tym tuszu, także dzięki rzyrafka za info
tylko,że jak zobaczyłam go w tej gazetce rossmana to jeszcze większej ochoty nabrałam na niego, niedobrze, niedobrze, w w domu 4 tusze sobie stoją na półce ale ten nie jest jakoś szczególnie drogi, jeszcze w tej promocji w rossmanie, więc 19 maja na pewno go zakupię

[michasiapio]

ja też

[isa666]

Kusicie
Ja póki co używam Telescopic z L`Oreala, już się przyzwyczaiłam do jego szczoteczki szczerze mówiąc jakoś nie umiem się już normalną szczoteczką posługiwać

Czekam kiedy pojawi się w sklepach Masterpiec Max, ale skoro go jeszcze nie ma, to może na tego Astora zapoluję....

[Kalex]

ja na pewno na niego zapoluję w rossamanie
no coż....będzie 5 tusz do kolekcji

[rzyrafka]

zachorowałam już na niego totalnie

[Chii1986]

Może i bym go kupia... gdyby nie to, że czekam aż pojawi się nowy Volume Shocking z dwoma szczoteczkami... z grzebykiem był cudowny ale może teraz jeszcze lepszy bedzie. Aktualnie mam Telescopic więc do szczoteczek- grzebyków jestem przyzwyczajona. Ale czekam z niecierpliwością aż ktoś wypróbuje astora.

[Kalex]

Napisane przez rzyrafka

zachorowałam już na niego totalnie

ja też
widzialam go dziś w Rossmanie i oglądałam tą szczoteczkę całkiem fajna, na pewno sto razy lepsza niż szczoteczka w nowym rimmelu magni'f eyes czy jakoś tak tamta była twarda i wszystkie zęby mi z niej wyleciały
są dwie wersje tego tuszu z astora: zwykła i wododoporna
na pewno kupię za tydzien jak będzie w tej promocji

[cathe]

no to teraz ja się wypowiem

już używam wspomnianego nowego astora gdzieś od tygodnia i muszę przyznać ze jest RE-WE-LA-CYJ-NY ... juz mówię dlaczego... wcześniej miałam rimmel volume flash, ale żadnych zachwytów przy nim.. zwykły tusz i nic konkretnego sie nim nie da zrobić a skleja niemiłosiernie juz przy 2 warstwie... też jeszcze wymęczam końcówke maybellina - lash stylist... drogiiii......... a na poczatku za duzo nabierało się go na grzebyk, ale w sumie dawał niezły efekt... z tym że szybko sie skończył :| (powinni jakoś dopracować to opakowanie z tym nabieraniem to wtedy byłby bardziej oszczędny i wydajny)... w każdym razie wiecej go nie kupie odkąd 'wynaleziono' noweg astora volumetrix bo:
*nie skleja wogóle... ma tak gęsto osadzone ząbki że nie sposób nim coś skleić... są one miękkie (wg mnie w sam raz takie jak powinny być), mnie się żaden nie wyłamał i sam grzebyczek jest zgrabny, nabiera się na niego odpowiednia ilość tuszu, i nie ma w ogóle porównania do tej topornej szczoty od magnif'eyes
*bardzo fajne opakowanie, poręczny uchwyt, pojemne i co tu dużo mówić, wszystko widać
*konsystencja taka akurat, nie jest gęsty ani rzadki...
*mam odcień brązowy i szczerze mówiąc wygląda on jak czarny.. przynajmniej ja nie widze jakiejś wielkiej różnicy.. jeżeli komuś zależy na typowym brązie to odradzam bo może się rozczarować... w drogerii akurat nie było czarnego to wzięłam brązowy heh dla mnie to nie jest znaczące

hmm no trochę się rozpisałam.. nie wiem co tu jeszcze dodać, pewnie o czymś zapomniałam, ale jeśli macie jakieś pytania to chętnie odpowiem

[MagJa]

Napisane przez cathe

no to teraz ja się wypowiem

już używam wspomnianego nowego astora gdzieś od tygodnia i muszę przyznać ze jest RE-WE-LA-CYJ-NY ... juz mówię dlaczego... wcześniej miałam rimmel volume flash, ale żadnych zachwytów przy nim.. zwykły tusz i nic konkretnego sie nim nie da zrobić a skleja niemiłosiernie juz przy 2 warstwie... też jeszcze wymęczam końcówke maybellina - lash stylist... drogiiii......... a na poczatku za duzo nabierało się go na grzebyk, ale w sumie dawał niezły efekt... z tym że szybko sie skończył :| (powinni jakoś dopracować to opakowanie z tym nabieraniem to wtedy byłby bardziej oszczędny i wydajny)... w każdym razie wiecej go nie kupie odkąd 'wynaleziono' noweg astora volumetrix bo:
*nie skleja wogóle... ma tak gęsto osadzone ząbki że nie sposób nim coś skleić... są one miękkie (wg mnie w sam raz takie jak powinny być), mnie się żaden nie wyłamał i sam grzebyczek jest zgrabny, nabiera się na niego odpowiednia ilość tuszu, i nie ma w ogóle porównania do tej topornej szczoty od magnif'eyes
*bardzo fajne opakowanie, poręczny uchwyt, pojemne i co tu dużo mówić, wszystko widać
*konsystencja taka akurat, nie jest gęsty ani rzadki...
*mam odcień brązowy i szczerze mówiąc wygląda on jak czarny.. przynajmniej ja nie widze jakiejś wielkiej różnicy.. jeżeli komuś zależy na typowym brązie to odradzam bo może się rozczarować... w drogerii akurat nie było czarnego to wzięłam brązowy heh dla mnie to nie jest znaczące

hmm no trochę się rozpisałam.. nie wiem co tu jeszcze dodać, pewnie o czymś zapomniałam, ale jeśli macie jakieś pytania to chętnie odpowiem

A jak z pogrubianiem? Bo piszą na nim, że pogrubia od 0 do 8 razy i się zastanawiam czy to nie jest przypadkiem tak, że po pierwszej warstwie nie pogrubia nic, po drugiej raz, a dopiero po dziewiątej 8 razy

[Kalex]

cathe - jesteś okropna
przez Ciebie nie doczekam tej promocji i pewnie wcześniej go zakupię

[zizou]

Dziewczyny, ja go jutro kupie i wieczorem zdam relacje poczekalabym na ta promocje w rossmanie ale mnie nosi i nie dam rady czekac podoba mi sie ta szczoteczka do zebow

[AimiA]

Chii1986:
Może i bym go kupia... gdyby nie to, że czekam aż pojawi się nowy Volume Shocking z dwoma szczoteczkami... z grzebykiem był cudowny ale może teraz jeszcze lepszy bedzie

Mam go i prawdę powiedziawszy nic specjalnego. Mam cienkie rzęsy których on nie pogrubia tylko skleja po kilka ze sobą. Jest moim zdaniem gorszy od double extension a do voluma z grzebykami nie ma nawet porównania.

[Chii1986]

Napisane przez AimiA

Mam go i prawdę powiedziawszy nic specjalnego. Mam cienkie rzęsy których on nie pogrubia tylko skleja po kilka ze sobą. Jest moim zdaniem gorszy od double extension a do voluma z grzebykami nie ma nawet porównania.

No to zależy od osoby i rzęs.. ja testowałam wiele tuszy od rimmela na tych wysokopółkowych skończywszy, a że lubię teatralny fekt i efekt sztucznych rzęs to Volume shocking jest na razie na pierwszym miejscu... nie sądzę żeby astor go pokonał... ale warto sprawdzić. Wiele osób nie docenia VS ze zględu na grzebyk ale ja cierpliwie nauczyłam się go stosować i później tylko zbierałam pochwały na temat rzęs. Pewnie kupię VS z dwoma szczoteczkami na allegro za 30zł a jak się okaże gorszy od jego starej wersji to powrócę do grzebyczka

[cathe]

jeżeli o mnie chodzi to też mam cienkie rzęsy, i żeby ładnie je pomalować wystarczy pod odpowiednim kątem trzymać grzebyk... ot cała filozofia... w każdym razie jeżeli chodzi o teatralny efekt to lepiej poszukać czegoś innego.. producent przekłamał z tym ośmiokrotnym pogrubianiem, ale mi na tym nie zależy chce mieć rzęsy a nie druty hehe

[zizou]

ja go juz mam. kupilam przed poludniem.
i co?
no po pierwszym malowaniu: nic takiego, sredniak.
ale potem zmylam i pomalowalam drugi raz: rewelacja mam dlugie, grube, pieknie rozdzielone rzesy szczoteczka bije na glowe nawet zoltego masterpisa

w tej chwili moim tuszem codziennym jest spectacular HR, ale ta helenka to przy tym astorze sredniaczek [drogi sredniaczek]. astor w koncu zrobil na moich rzesach ukochany, teatralny efekt

nie trzeba miec jakiejs konkretnej wprawy w malowaniu: szczoteczka jest bardzo prosta w obsludze

[cathe]

Napisane przez zizou

ja go juz mam. kupilam przed poludniem.
i co?
no po pierwszym malowaniu: nic takiego, sredniak.
ale potem zmylam i pomalowalam drugi raz: rewelacja mam dlugie, grube, pieknie rozdzielone rzesy szczoteczka bije na glowe nawet zoltego masterpisa

w tej chwili moim tuszem codziennym jest spectacular HR, ale ta helenka to przy tym astorze sredniaczek [drogi sredniaczek]. astor w koncu zrobil na moich rzesach ukochany, teatralny efekt

nie trzeba miec jakiejs konkretnej wprawy w malowaniu: szczoteczka jest bardzo prosta w obsludze

no to juz jestesmy 2 zachwycone super że Ci przypadł do gustu

[SiSleyS]

Napisane przez zizou

ja go juz mam. kupilam przed poludniem.
i co?
no po pierwszym malowaniu: nic takiego, sredniak.
ale potem zmylam i pomalowalam drugi raz: rewelacja mam dlugie, grube, pieknie rozdzielone rzesy szczoteczka bije na glowe nawet zoltego masterpisa

w tej chwili moim tuszem codziennym jest spectacular HR, ale ta helenka to przy tym astorze sredniaczek [drogi sredniaczek]. astor w koncu zrobil na moich rzesach ukochany, teatralny efekt

nie trzeba miec jakiejs konkretnej wprawy w malowaniu: szczoteczka jest bardzo prosta w obsludze

hmmm...

ja chciałam właśnie kupić Diorshow ale jak mam kupić coś równie dobrego za 30zł to moze się skuszę?

sama już nie wiem

Zizou- dlaczego za pierwszym razem nie odpowiadał Ci efekt???