Ciągnące się plamienie.

[ijaa]

Dwa tygodnie temu zaczęłam przyjmowanie tabletek. Okres miałam trochę mniej skąpy niż zwykle, co ucieszyło mnie bardzo.
Piersi od razu przestały boleć, a bólu brzucha praktycznie nie odczuwałam.
Wszystko super.
Do czasu.
Po zakończeniu okresu, zaczęłam plamić. Jednego dnia to dosłownie kilka kropelek a innego wkładka do wymiany w połowie dnia, do tego sporo skrzepów niemal codziennie.

Wiem, że gdy rozpocznie się przyjmowanie tabletek, można spodziewać sie różnych objawów włącznie z plamieniem, ale zaczęłam się zastanawiać czy to nie trwa za długo.
Dzisiaj mija dwa tygodnie od zażycia pierwszej tabletki, a ja wciąż plamię.
Nie było od tego ani dnia przerwy.
Poza tym, pomijając kwestie zdrowotne, to dość niekomfortowe. Tabletki przyjmuje się wiadomo w jakim celu, a takie plamienia - o różniej intensywności - w dużym stopniu osiąganie tego celu mi uniemożliwiają.

Innych objawów nie mam.
Od kilku dni ciut pobolewają mnie piersi, ale zawsze tak miałam wiec raczej tabletkom bym tego nie przypisywała - chociaż nie ukrywam że byłam zaskoczona, bo miałam nadzieje, że dzięki nim przestaną mnie pobolewać.

Jak myślicie? Powinnam maszerować do gina i prosić o zmianę tabletek, czy zrobienie jakiś badań. Czy trzeba to po prostu przeczekać?

[lisa_simpson]

Nie denerwuj się! Przy pierwszym opakowaniu to dość normalne. Ja przez pierwsze opakowanie nie plamilam tylko ostatni tydzien. Nawet trudno to bylo plamieniem nazywać! Czasem to bylo takie chwilowe krwawienie. Organizm po prostu przyzwyczaja się co hormonów.
Moje drugie opakowanie to już pełen relaks! Trzymam kciuki i mam nadzieje, ze u Ciebieteż tak będzie!

[Gina22]

Jesli przeczytałas uwaznie ulotkę (a uważam że to podstawa zanim zacznie się przyjmować tableki) to na pewno wiesz że plamienie moze trwać nawet do trzeciego opakowania (choć z tym akurat ani razu sie nie spotkałam). U mnie trwało całe pierwsze opakowanie i dopiero po 7-dniowej przerwie się skończyło. Organizm musi się przestawić po takiej dawce hormonówi musisz byc cierpliwa.
Nie ma sensu narazie iśc z tym akurat problemem do lekarza (chyba że masz inne problemy to oczywiście) bo prawdopodobnie przy wiekszości tabletek na poczatku pojawią się plamienia. Na to rady nie ma. Trzeba przetrzymac i już.
A następnym razem radzę przeczytac dokładnie ulotkę

[ijaa]

Ulotkę przeczytałam dokładnie.
Wymienione są w niej wszystkie objawy jakie moge wystapić przy przyjmowaniu tabletek z podziałem.
Plamienia przypisane są do grupy objawów - bardzo częste. Nie jest jednak napisane ile moga trwać, a tym bardziej nie ma informacji że mogą występować non-stop - stąd moje wątpliwości.

[ijaa]

podbijam

[margitta]

A po co podbijać? Sprawa jest prosta - to normalne i trzeba to przeżyć i cieszyć się, że to nie trzy miesięca.

Ja miałam cały miesiąc plamienia.

[Gina22]

"U kobiet przyjmujących doustne preparaty antykoncepcyjne, zwłaszcza podczas pierwszych trzech miesięcy ich stosowania mogą wystąpić krwawienia międzymiesiączkowe, plamienia i (lub) brak krwawienia."
To fragment ulotki dołaczonej do tabletek. Mnie samą informowała o tym ginekolog więc jestem na 100% pewna że to normalne, tym bardziej że sama miałam tak przez miesiąc po którym okazało się że to tabletki wprost stworzone dla mnie. Trochę cierpliwości

[Gina22]

A tak poza tym wyszukiwarka nie gryzie znalezione w 2 minuty:
http://www.wizaz.pl/forum/showthread...ight=plamienie
(od 10-go postu)