CHARLES JOURDAN - The Parfum

[Favkes]

Myślę, że zasługują na swój wątek. Sporo z Nas zaopatrzyło w nie swoją kolekcję. Może wymienimy się spostrzeżeniami ?

U mnie najbardziej wyczuwalna jest pierwsza nuta - słodka śliwka, potem zapach łagodnieje i staje się bardziej "naturalny" ale nie "fizjologiczny"
Czy jest sexowny tego nie wiem, bo mojemu Małżowi one nie podeszły ( zdecydowanie woli klimat JPG Classique albo Coco Medmoiselle czy Gucci Rush ).

Mnie się podoba ta słodycz i delikatność w kolejnej nucie.

no

[kropka75]

Dla mnie The Parfum to nic innego jak Pink Sugar zalane gęstym syropem owocowym. Nie wiem co to za owoce ale raczej brzoskwinie niż śliwki, a może to ich połączenie daje odczuwalny przeze mnie efekt. (Tak, sprawdziłam jeszcze raz, jak się mocno wysilę to wyłapuję i śliwkę i brzoskwinię. )
W każdym razie zapach mocno słodki, esencjonalny, gęsty, trwały.

Moim zdaniem nic seksualnego. Większą uwagę zwraca na mnie Lacoste niż The Parfum. A mój pan zdecydowanie woli np. Agenta.
Ale ja TP bardzo lubię i chętnie zapoluję.

[Favkes]

I co ? Nikt więcej nie ma nic do powiedzenia w temacie ?

buuu jestem zawiedziona, liczyłam, ze się rozpiszecie

[kropka75]

Napisane przez Favkes

I co ? Nikt więcej nie ma nic do powiedzenia w temacie ?

buuu jestem zawiedziona, liczyłam, ze się rozpiszecie

Tak się skupili na polowaniu, że nie mają sił na pisanie o nim.

[kriss_de_valnor]

dziewczyny - chętnie go poznam, czy któraś podaruje próbkę?

[Favkes]

tiaaaaa
Wszystkie albo polują, albo czekają na swoje upolowane flaszeczki - a pisać w mordeczkę nie ma komu ... no no no ....

[kropka75]

Napisane przez kriss_de_valnor

dziewczyny - chętnie go poznam, czy któraś podaruje próbkę?

Niestety, moją zaklepano wczoraj, więc już nie pomogę. Albo jeszcze nie... bo na flaszkę też poluję. Ale zapewne ktoś się znajdzie.

[tymena]

No juz dobrze, dobrze, chociaż ja się wpiszę. A więc jestem po testach - niewiele się uratowało z próbeczki bo mi się rozlała na stół ale cosik tam zostało.

Ja tam sexu nie czuję ale miłe sa dla nosa Sama nie wiem czy muszę je mieć czy to ten wizazowy bum jourdanowy sprawia, ze wydaje mi się, że muszę

Są owoce i duuużo słodyczy. Jakoś ta brzoskwinia na mnie nie wyłazi i całe szczęście bo mam z nią zawsze problem. Śliwki nie czuję, mango i bambusa tyż nie, no i dobrze. Po czasie słodycz łagodnieje i wychodzi fajna kawa. Tu mam skojarzenia z Jose. W bazie z kolei cos mnie tam drazni tylko jeszcze nie doszłam co. Ze składu niby wszystko powinno być ok, nie wiem co to

[agu.s]

Napisane przez kriss_de_valnor

dziewczyny - chętnie go poznam, czy któraś podaruje próbkę?

Napisalam Pw
A na temat tego zapach nic nie napisze, bo wymienilam go na targowisku w ciemno i czekam teraz na flaszeczkę

[homyk]

W tym wątku jest trochę o The Parfum: Porównanie: The Parfum Charlesa Jourdana, Narciso Rodriguez For Her, Desnuda Ungaro

No i oczywiście w KWC: Charles Jourdan, The Parfum

Ja conieco napisałam już o tych perfumach w Czym dziś pachniesz... więc zacytuję:

Miękkie, aksamitne, upajające. Są słodkim, bardzo ciekawym miksem śliwki z brzoskwinią. Nie jest to jednak gęsty ulep. Mają też śliczną nutkę kremowo-drzewną
Nie ma w nich przestrzeni, nie są migoczące, a raczej dusznawe.
Bardzo ciekawy zapach

Ja kupiłam w ciemno, ale jakoś specjalnie zaskoczona nie byłam No może trochę ale nie aż tak, że dostałam jakby obuchem w łeb
Fakt zapach oryginalny i ciekawy, upajający, powalający. Piękny i bardzo, bardzo mi się podoba, ale poszczególne jego fazy jakby znajome z różnych innych słodkich i kremowych woni: EC, Mauboussin, J'ose, Ange ou Demon...

Ja to głównie poleciałam na ten kaszmeran który The Parfum ma w swoim składzie. Tą nutą własnie uwiódł mnie Alien

Myslę, że wielbicielki słodkości mogą spokojnie klikać na niego w ciemno

I jeszcze jedno. Również nie mam wąchając The Parfum seksualnych skojarzeń

[Etiuda]

Wielbię The Parfum za miękką upajającą otoczkę jaką wytwarza. Przy skórze jest gorzki(tu wyczuwam silne podobieństwo do Prowl). Natomiast wokół unosi się słodka mgiełka, która wywołuje u mnie wścieklicy uczucie spokoju i harmoni. Słodycz jest bardzo dobrze wyważona, gęsta i mocna, ale nie prosta! The P. zwraca uwagę i podoba się innym, szczególnie facetom- wywołuje u nich jakąś taką błogość. Zdecydowanie mój numer jeden na randkę!

[ROZ-ter-KA]

Po co powielac watki. lepiej zajrzec do wyszukiwarki. Watek o takim samym tytule był zalozony m w styczniu .http://www.wizaz.pl/forum/showthread...HARLES+JOURDAN

The Parfum to zapach kwiatowo-owocowy, słodki, nieco mi przypominał różowa wersję Boudoir. Momentami - ale tylko momentami , bo słodycz ostrzejsza - Silver Rain.

[Favkes]

Rozterko, rzeczywiście masz rację serdecznie przepraszam wybaczcie

Ale, ale ... ja szukałam najpierw w Forum, nie wiem czemu nie zauważyłam
Widać jakaś perfumowo jourdanowa zaćma mnię zaatakowała na tę okoliczność - tak mi wstyd

No cóż, może by tak połaczyć oba wątki ??
Można ??

[Jeanette]

Ja niestety (a może na szczęście? wszak to ulga dla portfela) nie zdołałam się przekonać do The Parfum, choć zużyłam całą próbkę. Jest w tych perfumach jakaś nutka, która mnie szczególnie drażni, i jest to chyba mango - to na mojej skórze taki słodkawo-zatęchły zapach.
W każdym razie The Parfum to jeden z niewielu zapachów, których nie mogę na sobie znieść.

[homyk]

Napisane przez Favkes

Rozterko, rzeczywiście masz rację serdecznie przepraszam wybaczcie

Ale, ale ... ja szukałam najpierw w Forum, nie wiem czemu nie zauważyłam
Widać jakaś perfumowo jourdanowa zaćma mnię zaatakowała na tę okoliczność - tak mi wstyd

No cóż, może by tak połaczyć oba wątki ??
Można ??

Miła Favkes wg mnie nie ma się czym przejmować. Tamten wątek podany przez Rozterkę nie był zbyt treściwy

[secco]

Mnie TP urzekł od pierwszego niuchnięcia .Pięknie się rozwija i trwa długo
(co na mojej skórze nie zdarza się często niestety).Połączenie cashmeranu z paczulą,to jak już kiedyś pisałam,moje ulubione.A do tego dochodzi jeszcze akord kawy,mrr ,cudo.Mam je od kilku miesięcy (+ duga flaszencja zakupiona niedawno w obawie przed zniknięciem)i wiem,że pobędą ze mną jeszcze dłuuugo .

[khy]

A mnie sie w pierwszej chwili nie spodobal, wydal mi sie taki dziwny, gesty - ale juz po 10 minutach zafascynowana i zachwycona chodzilam z nosem w nadgarstku .
A najdziwniejsze, ze strasznie podoba sie mojemu mezowi - moj maz jest przyzwyczajony do moich perfumowych wynalazkow i perfumy rzadko zauwaza - ale przy The Parfum zawsze pyta, czym tak slicznie pachne, taaak, The Parfum zdecydowanie na niego dziala ;-))).

[Favkes]

Napisane przez homyk

Miła Favkes wg mnie nie ma się czym przejmować. Tamten wątek podany przez Rozterkę nie był zbyt treściwy

Spoko Homyczku
A no i fakt tamten wątek jakby nie w tym temacie, mimo iż tytuł taki samiuśki

[SpanishMyszka]

Napisane przez homyk

Również nie mam wąchając The Parfum seksualnych skojarzeń

Ani ja.
Ten zapach jest bezpieczny, trochę gęsty, przede wszystkim brzoskwiniowo - maślany, słodki, rozleniwiający, ale żadnych sexualnych skojarzeń nie wyzwala

[noseknosek]

O dziewczyny, ale strasznie kusicie brzoskwiniowo-maślany zapach..
Czy jest tam może nuta wanilii?

W tym miejscu muszę wyrazić swój podziw dla dwóch wspaniałych wizażanek:
khy, SpanishMyszko jesteście nieocenione Wasze opisy zapachów w KWC nieustannie przyprawiają mnie o ślinotok i niesamowitą perfumeryjną żądzę
pozdrawiam

[SpanishMyszka]

Napisane przez noseknosek

O dziewczyny, ale strasznie kusicie brzoskwiniowo-maślany zapach..
Czy jest tam może nuta wanilii?

W tym miejscu muszę wyrazić swój podziw dla dwóch wspaniałych wizażanek:
khy, SpanishMyszko jesteście nieocenione Wasze opisy zapachów w KWC nieustannie przyprawiają mnie o ślinotok i niesamowitą perfumeryjną żądzę
pozdrawiam

Jak miło... Dziękuję

[rachela]

Napisane przez ROZ-ter-KA

Po co powielac watki. lepiej zajrzec do wyszukiwarki. Watek o takim samym tytule był zalozony m w styczniu .http://www.wizaz.pl/forum/showthread...HARLES+JOURDAN

Napisane przez Favkes

No cóż, może by tak połaczyć oba wątki ??
Można ??

Nie można , bo:

Napisane przez homyk

Miła Favkes wg mnie nie ma się czym przejmować. Tamten wątek podany przez Rozterkę nie był zbyt treściwy

Jak słusznie napisała Homyk, tamten wątek jest mało... khem, reprezentatywny - specjalnie ich nie połączyłam (bo z przyzwyczajenia pierwsze co robię, widząc nowy wątek, to sprawdzam temat w wyszukiwarce ) i tak zostanie.

No i już

[d'ou vient le vent]

Fajny jest. Na mnie dosc mocny - bardzo podobny, o dziwo, do Flowerbomb ale z duza doza owocow. Ladnie komponuje sie z moja skora nawet w upalny dzien. Jednak mimo wszystko nie jest to zapach na lato i na upaly. Te mocne, przewodnie nuty i slodycz zalewajaca wszystko - moze dlatego ma sie ochote go zjesc i jest tak zmyslowy? Na mnie kwiatki ulatuja dosc szybko, a potem plawie sie w tych syropach parujacych z cieplych zakamarkow dekoltu. Ma jakas taka drapiezna nutke, ktora czasem wylazi z niego - taka slodycz, od ktorej zeby bola, taka slodkosc co sie w nozdrza wkreca i policzki laskocze. Swietny jest i bardzo go lubie TZ tez

Nat

Offtop - Wlasnie ogladam jak sie Orzechwoski minister u Olejnik z "pederasty" tlumaczy... rany jurek , pieprzy jak potluczony ale poprawnosc polityczna i kultura osobista nie pozwala rozmowcom powiedziec Panu O, ze gada bzdety i kaze traktowac pajaca powaznie... Wszystko przez teletubisie...

[homyk]

Napisane przez noseknosek

Czy jest tam może nuta wanilii?

Wanilii w składzie nie ma, ale jest za to mięciutka owocowo-kremowa ambra

[Caltea]

Mam trzydziesteczkę. Dzięki opiniom na KWC kupiłam na Allegro (po wcześniejszych testach; za próbkę zapłaciłam 12,50 !!!!! ale mi się spodobały) i jestem zadowolona. Juz to pisałam, ale powtórzę, wybaczcie... :
Na mnie pachną początkowo soczystą truskawką (dzięki Bogu brzoskwini nie wyczuwam), potem łagodnieją. Są słodkie, fakt, ale nie jest to taki ulepek, jak np.: Flowerbomb. Nie zdecydowałabym się jednak na używanie ich podczas upałów.
Sex a TP? Mąż wtulił się we mnie wieczorową porą. Czekałam (chociażby tylko) na komplementy z powodu użytych kilka godzin wcześniej The Parfum , ale się nie mogłam doczekać... Wyszeptałam Mu więc do ucha namiętnym głosem: "ładnie pachnę?". Na to On takim samym głosem wyszeptał: "ooo, użyłaś dziś moich perfum?". Ręce opadają!
Nie spodobały się TZ ale i tak kupiłam, bo wg. mnie The Parfum są bardzo ciekawe i inne od tych, które znam i mam.

[agu.s]

Na mnie nie zrobily wrazenia, pachna jak.....kremik i to do tego ulatują z szybkoscią blyskawicy. Juz po godzinie nie czuc ich nawet blisko skory. I gdzie w tym wszystkim sex?? Nazwalabym je raczej bespiecznymi tzn ani ziębią ani grzeją.

[Kate30]

Wreszcie mogę się wpisać do tego wątku - wyczekany strzał w ciemno przyleciał i został uznany za udany .

Ciekawe, niebanalne perfumy, od razu zaaplikowałam sobie globalnie i świetnie się w nich czuję

Trwałość dobra, troszkę brakuje im ogona .

Owocowe, słodkie, kobiece - w kwestii seksowności muszę poczekać na opinię przedstawicieli płci przeciwnej - mnie osobiście nie wydają się jakieś specjalnie pociągające

[khy]

Napisane przez noseknosek

O dziewczyny, ale strasznie kusicie brzoskwiniowo-maślany zapach..
Czy jest tam może nuta wanilii?

W tym miejscu muszę wyrazić swój podziw dla dwóch wspaniałych wizażanek:
khy, SpanishMyszko jesteście nieocenione Wasze opisy zapachów w KWC nieustannie przyprawiają mnie o ślinotok i niesamowitą perfumeryjną żądzę
pozdrawiam

Dziekuje pieknie , ciesze sie, ze ktos czyta ta moja produkcje .

[Anuschka]

Napisane przez khy

ciesze sie, ze ktos czyta ta moja produkcje .

Czyta, a jakże. I podziwia . Także konsekwencję, z jaką zamieszczasz recenzje w KWC. Byłaś pierwszą "rozpoznawalną" przeze mnie autorką.

[olik04]

Zapach jest ladny, ale jak dla mnie.. ma coś w sobie, co nie za bardzo mi odpowiada. Nawet nie wiem jak sprecyzować "to cos".....