Domowa MAŁPKA? -Kapucynka-

[Weyda]

Czesc
Czy orientuje sie ktos moze gdzie mozna kupic malpke???

[paula78]

Jaka małpke?

[bunny-pie]

Napisane przez Weyda

Czesc
Czy orientuje sie ktos moze gdzie mozna kupic malpke???

Zywa?

[cattt]

ooo ciekawa sprawa hmmmm.myślę myśle,ale nie mam pojęcia może odkupić z Zoo I have no idea

[Madia]

W Polsce nie można legalnie kupić jakiejkolwiek małpki. A poza tym małpa to nie pies więc nie licz, że będzie się tak zachowywać. Może narobić wielu szkód a poza tym to nie jest zwierzę do trzymania w domu...troche się uniosłam to pisząc, bo niektórzy ludzie nie zdają sobie czasem sprawy z trgo, że to są zwierzęta. Między innymi dlatego tyle psów ląduje w schroniskach.... :/:/

[Weyda]

zywa

[1141655]

pamietam jak na przeciwko mojego wiezowca facecik miał malpkę..przywiazana na sznurku mogla wychodzic na gałęź drzewa....ehh to było straszne..potem nie wiem co się z małpką stało....ale wiem ze trochę ją tam miał...:/

dla mnie to dziwne...mieć małpkę w domu:/

[natka_pietruszki]

Ktoś się naoglądał "Małpiego kłopotu"

[bunny-pie]

Napisane przez Weyda

zywa

Ale po co Ci malpka? Masz mieszkanie czy dom z wielkim ogrodem i jakims parkiem?

[Weyda]

jak to nie mozna kupic legalnie?? ludzie maja "gorsze" zwierzeta w domu....

[Lovisa]

Ale jaką? Koczkodana, szympansa, pawiana? To jest ważne, bo jedna małpa może odgryźć ci kawałek nosa, a inna pokazać czerwony tyłek, trzeba być przygotowanym

[natka_pietruszki]

Tylko po co te zwierzęta męczyć? Małpka to nie jest zwierzątko domowe...

PS. Ja w dzieciństwie bardzo chciałam mieć kapucynkę (rzeczywiście po obejrzeniu "Małpiego kłopotu" ):

[Lovisa]

Napisane przez Weyda

jak to nie mozna kupic legalnie?? ludzie maja "gorsze" zwierzeta w domu....

1. Co to znaczy "gorsze"?
2. Co to ma do rzeczy?

[Weyda]

Napisane przez Weyda

jak to nie mozna kupic legalnie?? ludzie maja "gorsze" zwierzeta w domu....

"Masz mieszkanie czy dom z wielkim ogrodem i jakims parkiem?"

mam dom z duzym ogrodemale nie park

[bunny-pie]

Napisane przez Weyda

jak to nie mozna kupic legalnie?? ludzie maja "gorsze" zwierzeta w domu....

No jak cos jest nielegalne, to znaczy, ze nie wolno bo sie zwierze meczy. To ze inni maja "gorsze", nie znaczy, ze Ty tez musisz.
Nie zdajesz sobie sprawy, ze ono sie meczy?
Ze ktos cos zlego robi nie znaczy ze Ty tez mozesz czy powinnas.

[Madia]

Jakie znowu gorsze?? A jest jakaś kateogria: te są cacy a te są be??
Sorry ale to nie jest kaprys...mówisz o małpie...to jest jakby rodzina (no dobra, trochę się teraz zgrywam) ale co wiesz o małpkach skoro chcesz takową mieć?? To nie jest chomik nie zdechnie za chwilę. A tak mi się wydaje, że się nie da pókść do sklepu i kupić.

[Weyda]

gorsze tzn wg mnie to te ktore sprawiaja wieksze klopoty albo sa niebezpieczne... zreszta nie mowie od razu ze kupie albo cos, chcialam sie tylko zorientowac czy mozna gdzies kupic

[bunny-pie]

Napisane przez Weyda

"Masz mieszkanie czy dom z wielkim ogrodem i jakims parkiem?"

mam dom z duzym ogrodemale nie park

No i jak to sobie wyobrazalas? Bedziesz wypuszczala na smyczy? Bo inaczej to Ci ucieknie.

[1141655]

Napisane przez Weyda

mam dom z duzym ogrodemale nie park

No to bedziesz musiała swoją małpeczkę łądnie powiązać , bo jak zacznie hasać po osiedlu przeskakując od ogrodu do ogrodu to może być heca

nie no sory, ale naprawde nie moge pojac..co fajnego moze byc w małpce, ktora bedzie sie meczyc na sznurku

[Madia]

No to masz odp. nie można... a w sumie małpki mogą zrobic na prawdę dużo kłopotów no i potrafią być niebezpieczne.

[schatzsi]

Napisane przez 1141655

pamietam jak na przeciwko mojego wiezowca facecik miał malpkę..przywiazana na sznurku mogla wychodzic na gałęź drzewa....ehh to było straszne..potem nie wiem co się z małpką stało....ale wiem ze trochę ją tam miał...:/

dla mnie to dziwne...mieć małpkę w domu:/

Czy to było na grabówku???Bo ja też pochodze z gdyni i to pamietam, małpka na sznurku łaziła po drzewie.

[Weyda]

nie planuje od razu kupowac... musialabym miec jakies pojecie o tych zwierzetach ale jak narazie to nie mam, zastanawialam sie tylko czy mozna gdzies kupic... z reszta ta sprawa do zastanowienia bo tak jak piszecie to nie jest pies zeby na spacer na smyczy z nim wyjsc

[1141655]

Napisane przez schatzsi

Czy to było na grabówku???Bo ja też pochodze z gdyni i to pamietam, małpka na sznurku łaziła po drzewie.

no...to juz chyba Grabowek nie jest to są Leszczynki czy Chylonia
jak kto woli wszyscy sie zawsze kłócą co to za część Gdyni

tak..o ta małpkę chodzi..koło tego kiosku na rogu
do góry w stronę lasu
mój wieżowiec na przeciwko....
żal mi było małpki....

nigdy nie zrozumiem ludzi, ktorzy dla zaspokojenia swojej checi posiadania..bo to takie cos jest moim zdaniem sa gotowi skazac na cierpienie zwierzaka;/

[94098]

czy zdajesz sobie sprawę że ludzie którym się zamarzy taka małpka albo inne egzotyczne zwierzątko napędzają ten niezdrowy popyt...przyczyniają się w ten sposób do okrutnego odławiania zwierząt dzikich z wolności, nieludzkiego transportu, podczas którego wiele osobników ginie...
DLA MNIE TO TOTALNIE CHORE I WCIĄŻ ZA SŁABO KARANE!!!!!!!!!
spójrz na to z perspektywy zwierzęcia, nie tylko małpki...zlamie Ci się chyba serduszko!!

[Madia]

Napisane przez 94098

czy zdajesz sobie sprawę że ludzie którym się zamarzy taka małpka albo inne egzotyczne zwierzątko napędzają ten niezdrowy popyt...przyczyniają się w ten sposób do okrutnego odławiania zwierząt dzikich z wolności, nieludzkiego transportu, podczas którego wiele osobników ginie...
DLA MNIE TO TOTALNIE CHORE I WCIĄŻ ZA SŁABO KARANE!!!!!!!!!
spójrz na to z perspektywy zwierzęcia, nie tylko małpki...zlamie Ci się chyba serduszko!!

Dobrze prawisz ...nic dodać nic ująć

[schatzsi]

Napisane przez 1141655

no...to juz chyba Grabowek nie jest to są Leszczynki czy Chylonia
jak kto woli wszyscy sie zawsze kłócą co to za część Gdyni

tak..o ta małpkę chodzi..koło tego kiosku na rogu
do góry w stronę lasu
mój wieżowiec na przeciwko....
żal mi było małpki....

nigdy nie zrozumiem ludzi, ktorzy dla zaspokojenia swojej checi posiadania..bo to takie cos jest moim zdaniem sa gotowi skazac na cierpienie zwierzaka;/

Dokładnie to ta sama małpka koło kiosku !!!

[paula78]

Zazdroszcze ci problemów .

[kootek_mamrotek]

u mnie w zoologicznym byla taka kapucynka.. oczywiscie nie na sprzedaż tylko jako okaz.. niedlugo.. może z 2 miesiace jak si kolezanka pytala to sprzedawca powiedzial ze trzeba miec licencje , czy cos takiego i oczywiscie.. duzo kasy

popyt na coraz to niedostepne , nieosiagalne zwierzeta trwa.. tylko nie wiem czy to dla zaspokojenia swoich zainteresowan (choc w to watpie - bo jak ktos chce poobserwowac to idzie do zoo)czy raczej poprostu dla szpanu troche to pustackie.. kupic tygrysa, ktory "fajny" jest tylko za młodu - a poźniej miec klopot,, chyba lepiej posiadac malego tygryska zwanego kotkiem i nie wydziwiac.. bo podziw ma sie przez tydzien.. a pozniej?

[201804200947]

Nie wiem co napisac...
Weyda Ty chyba uwazasz ze malpka to taki piesek tylko inaczej wygladajacy.
To jest zwierze nie do trzymania w domu.Ono sie meczy.Nawet nie wiesz jak.Chociaz mieszkalabys w domu z ogrodem to i tak to za malo.
Moja kolezanka ma koczkodanke.
Nie kupila jej sama-dostala kilka lat temu w prezencie.Chociaz stara sie stworzyc jej jak najlepsze warunki to doskonale wie ze to wciaz za malo.
Kiedy wychodzi z nia na spacer-oczywiscie na smyczce budzi ciekawosc wsrod wszystkich ludzi.Jest zbiorowisko i kazdy chce malpke dotknac.Nie moze sobie biedna spokojnie skorzystac ze spaceru.Wszedzie sa psy,bo nie wszyscy trzymaja je na smyczy.Nie za bardzo podoba im sie malpka.Nawet tym na smyczy.Szczekaja-a ona nie wie dlaczego jest taki halas i oczywiscie sie boi.
Na podworku rowniez nie moze pohasac do woli bo dalej ogranicza ja smycz.W koncu zaden problem dla takiego zwinnego stworzonka przeskoczyc ogrodzenie.Oprocz niej jest jeszcze w domu pies z ktorym zyje bardzo dobrze.Oboje doskonale sie ze soba bawia ale to tylko dlatego ze wychowywani byli od poczatku razem.
Pozatym w Polsce-i to chyba najbardziej istotna rzecz-nie ma wielu specjalistow od malp.
Nie zdawalam sobie z tego sprawy kiedy malpka kolezanki dostala zapalenia od zeba.Bardzo cierpialy obie.Malpka z bolu-kolezanka ze strachu o nia.Siedzialy w poczekalni u weterynarza wtulone w siebie i przerazone.
Na szczescie wszystko skonczylo sie dobrze.
Zrozum ze to jest naprawde zupelnie inne zwierze niz pies czy kot.
POzatym w Polsce z tego co sie orientuje nie kupi sie malpki.
I cale szczescie.

[aniahoneybunny1982]

zamiast malpki lepiej zaadoptuj jakiegos biednego psiaka ze schroniska.masz duzy ogrod to niewidze problemu ja sama gdybym tylko mogla to bym chyba wszystkie psiaki zabrala do siebie