Wątpliwości - kot, krycie

[Vega...]

Witajcie!
Mam rasowego pótorarocznego kocura. Ostatnio jego weterynarz (zarówno hodowca, u którego kupiłyśmy kota), zastrzelił moją siostrę pytaniem z prośbą o krycie . Jego znajoma, czy ktoś, ma kotkę i się napalił, że byłyby super kotki . Mam wątpliwości. Po pierwsze - nasz kot niekastrowany, dostał tylko swego czasu 2 zastrzyki hormonalne, żeby nie szalał, nie sikał po ścianach itd. I nigdy mu się to nie zdarzyło. Ale czy po tym kryciu nie ma większego prawdopodobieństwa, że zacznie? I czy, dajmy na to, jeśli krycie będzie tylko jednorazowe, czy nie będzie świrował i szalał potem? Czy nie będzie się domagac kotek ?
Nie znalazłam podobnego wątku, dlatego założyłam własny. Proszę o pomoc
Aha, kotek w avatarku

[esfira]

czy kot ma rodowód i jest licencjonowanym reproduktorem? Jesli nie, to nie kryj nim tylko wykastruj. Jest mase kotów nierasowych czy półrasowych czy "rasowych po rodowodowych rodzicach", świat się nie skończy, jesli twój kot ojcem nie zostanie. Jeśli ktoś prowadzi hodowle kotów rasowych, to spokojnie, znajdzie fajnego reproduktora. Jeśli ktos rozmnaża koty "rasowe bez rodowodówe" to nie powinien tego robić! http://arka.strefa.pl/nie%20_rozmnazaj1.html
http://arka.strefa.pl/rasa2.html
kot może zacząc znaczyć, i może domagac się kotek, bo pozna po prostu na czym to polega

[esfira]

dubel

[czarny kot]

Esfira juz wszystko powiedziala i pozostaje mi sie tylko pod tym podpisac

[taszkin]

Napisane przez Vega...

Jego znajoma, czy ktoś, ma kotkę i się napalił, że byłyby super kotki .

Pozostaje jeszcze kwestia krytej kotki...

[Vega...]

Kot ma rodowód. Licencjonowanym reproduktorem nie jest, ale zdaje się, że jak wet rozmawiał z siostrą to chyba była o tym mowa, żeby go zarejestrowac.

Napisane przez esfira

kot może zacząc znaczyć, i może domagac się kotek, bo pozna po prostu na czym to polega

Tego własnie śię obawiam najbardziej ... Dziękuję za odpowiedzi .

A o co chodzi z "kwestią krycia kotki"?

[esfira]

żeby potomstwo kota było rasowe, kotka też musi miec rodowód i musi miec licencję hodowlaną, a jej własciciel musi miec hodowlę. Inaczej to jest produkcja "rasowych bez rodowodu" czego nie popieramy, bo jest to psucie rasy, szara strefa, wykorzystywanie kotów.
Zeby zarejestrowac kota jako reproduktowa musisz jeździć z nim na wystawy i on musi zdobywac najlepsze oceny, bo tylko najlepsze kocury powinny kryć w danej rasie.
Półtoraroczny kot jest jeszcze młody, nawet nie kryjąc może zacząć znaczyć. A mocz ci z kuwety nie śmierdzi?

[taszkin]

Napisane przez Vega...

A o co chodzi z "kwestią krycia kotki"?

No, czy wiesz coś o niej?
Znam przypadek z otoczenia, że pan sobie ubzdurał mieszankę rasowego z nierasowym. Zapłacił za krycie (kryć miał rasowy), rozmnożył w domu i sprzedawał jako 'połówki'. Pewnie nieraz. I nie on jeden

[czarny kot]

Vega, jesli to ma byc produkcja 'rasowych bez rodowodu' (czegos takiego nie ma, rasowy=rodowodowy) to sobie daruj. Za duzo jest kotow w schroniskach.

[Vega...]

Napisane przez esfira

Zeby zarejestrowac kota jako reproduktowa musisz jeździć z nim na wystawy i on musi zdobywac najlepsze oceny, bo tylko najlepsze kocury powinny kryć w danej rasie.

A czy wystawy i najlepsze oceny sa warunkiem zarejestrowania kota jako reproduktora, czy tak po porstu powinno byc, bo tak jest najlepiej dla rasy? Tu w tym momencie juz pytam z ciekawosci, bo moja wiedza na ten temat zadna, a ja coraz bardziej przekonuje sie by dac negatywna odpowiedz.

Napisane przez esfira

półtoraroczny kot jest jeszcze młody, nawet nie kryjąc może zacząć znaczyć. A mocz ci z kuwety nie śmierdzi?

Czasami sie zdarzy, ze smierdzi. Ale wlasnie tylko od czasu do czasu. A o kotce to wlasnie nic nie wiem , ale wet jest porzadnym hodowca i nie sadze, zeby chodzilo mu o takie przekrety. hm...

[esfira]

Napisane przez Vega...

A czy wystawy i najlepsze oceny sa warunkiem zarejestrowania kota jako reproduktora, czy tak po porstu powinno byc, bo tak jest najlepiej dla rasy?

tak. Kot musi byc wystawiany i musi na kilku wystawach uzyskac najlepsze oceny, żeby zostął reproduktorem, bo w interesie rasy leży rozmnażanie tylko najlepszych osobników, prawda? I dlatego między innymi rozmnazanie zwierząt poza hodowlami, bez rodowodów, "na lewo" jest złe- bo nie ma nad tym żadnej kontroli i prowadzi do psucia rasy. Twój kot jest sliczny i napewno kochany, ale nie wiesz, czy jest idealnie idealnym przedstawicielem swojej rasy (btw co to? Neva?)

a wet ma zarejestrowaną hodowlę? czy taką "na lewo"? Bo to, że ktos jest weterynarzem, to jeszcze o niczym nie świadczy...

[Vega...]

Wet ma zarejestrowaną hodowlę, a jego koty uzyskują tytuły w konkursach. To wiem napewno .
Moj kot to rasa syberyjska- neva masquarade
Dziękuję za tak szybkie odpowiedzi

[esfira]

ha, niezła jestem, po jednym zdj poznać