2007-10-31, 10:34 | #1 |
Rozeznanie
|
Pekińczyk - WĄTEK ZBIORCZY
Czy któras z Was ma Pekińczyka? Moje rodzeństwo dostało na urodziny takiego malutkiego pieska. Pytanie, na co zwrócic uwage przy hodowli Pekińczyków?
__________________
" Blichtr płynie z miasta, mądrość z pustyni" |
2007-11-08, 10:09 | #2 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 29 331
|
Dot.: Pekińczyk
Tez mnie to interesuje. Ja nie mam tego pieska, ale rozwazam zakup.
|
2008-05-16, 22:12 | #3 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 115
|
Dot.: Pekińczyk
Cytat:
Pekinczyki maja tez ciezki charakter i trzeba je dobrze wychowac zeby nie weszly na glowe |
|
2008-05-31, 22:26 | #4 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 2
|
Dot.: Pekińczyk
Nie bierz pekińczyka ,jeśli chcesz mieć wiernego kompana. Ja mam pekińczyka połowe swojego życia i wiem dobrze ,że leci bardziej za jedzeniem niż człowiekem. Przyznam ze rasa tych psów jest zazwyczaj cwana i przebiegła ,wie kidy sie przytulić i przyjść Na jej karmienie zwykle nie uważam bardzo ,najczęściej daje sie jej wątrubke i pierś z kurczaka ,niestety za bardzo się ją rozpieściło i nie zje suchej karmy.Te psy lubią spokój ,czasem ponosi je energia. Moja suka jest czysta ,i nie opuszcza podwórka na krok. Jest uparta ,i waleczna.
|
2010-03-12, 07:09 | #5 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: XXX
Wiadomości: 4 248
|
Dot.: Pekińczyk
ja mam pekińczyka już 10 lat, uwielbiam te psy
pieski tej rasy są rzeczywiście cwane czasem wredne, ale i bardzo wdzięczne. mają swój charakter, wybrzydzają przy jedzeniu, moja sunia na spacerze jak już się jej nie chce chodzić poprostu kładzie sie nie ziemie, lub sama zasuwa do klatki. jak jej dać hasło szukaj mamy lub babci czy jakiegoś innego domownika biega po domu i szuka. bardzo sie przywiązują do człowieka, najlepiej sie czuje gdy w domu jest komplet. mój pies ustalil sobie hierarchię wartości w domu osobę którą ma na koncu listy potrafi nawet ugryźć. pieski te dużo śpią, ale i potrafią sie bawić. rzeczywiście są bardzo waleczne i bojowe, na obcą osobę w domu szczeka dopóki ta nie wyjdzie. nigdy nie narobiła mi jakichś zniszczeń w domu, nie gryzie butów czy kabli. trzeba uważać na uszy gdyż często zdarzają się zapalenia oraz na oczy znajoma miała pekińczyka i na spacerze gdy pies wystraszył się wi[IMG]file:///C:/Users/Paulina/AppData/Local/Temp/moz-screenshot.png[/IMG]ększego wypadło mu oko
__________________
"Life is like a box of chocolates. You never know what you're gonna get." 2014 3 Anne Rice - Pandora włosomaniaczka 11.2009 nic mnie bardziej nie drażni jak brak składów w KWC oraz na blogach kosmetycznych |
2010-05-01, 20:41 | #6 |
Wtajemniczenie
|
Pekińczyk-jedzenie
witam, mam pieska rasy pekińczyk od tygodnia. Chciałabym zapytać się właścicieli właśnie tych piesków co dajecie im do jedzenia?
Sunia ma 2 miesiące, przez ten tydzień dawałam jej kurczaka z ryżem, marchewką, ziemniaczkami, szynkę drobiową itp. (wszystko musiało być rozdrobnione gdyż ma krzywy zgryz ) Chciałbym zacząć dawać jej karmę z puszki lub jakąś suchą. Nie chcę przyzwyczajać jej do gotowanego jedzenia bo nie zawsze będę miała czas dla niej gotować. Próbowałam dawać jej suchą karmę Pedigree dla szczeniaków ale nie może tego pogryźć. Słyszałam że dobrą karmą jest karma Royal ale nie wiem dokładnie jaka i czy można ją kupić w ZOOlogicznym czy też u weta. Co jeszcze podajecie swoim pekińczykom?
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=745054 |
2010-05-02, 08:36 | #7 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: pekińczyk-jedzenie
Boże widzisz i nie grzmisz...
Dlaczego przed kupnem psa nie nabyłaś takich informacji? Przecież to podstawa! Nie podawaj żadnego Pedigree i ziemniaków, Royal wcale nie jest taki dobry jak był. Jest wiele dobrych karm, musisz trochę poczytać popatrzeć składy. Ja swojego shitzaka karmię Acan-ą i mi się bardzo dobrze sprawdza, dobry był też Orijen ale dla dorosłych mojemu łobuzowi nie wchodził No i nie zawsze to co pasuje jednemu służy i drugiemu. Piesek przy suchej raczej zawsze będzie wybrzydzał o ile posmakował już gotowanego co nie oznacza że karmiąc suchą nie możesz mu troszkę gotować bo to jak najbardziej wskazane No i żadnych, szynek, parówek itp. chyba że odrobinę do szkolenia, ale nie jako podstawowy posiłek. Suchą na początku możesz namaczać wtedy będzie łatwiej psiakowi pogryźć |
2010-05-06, 19:25 | #8 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: L/J/W
Wiadomości: 6 351
|
Dot.: Pekińczyk-jedzenie
strzalka44 ja to się nawet spotkałam z taką panią, co sprzedawała szczeniaki w typie pekińczyka i ona mówiła nowym właścicielom, że teraz to dawać jej rozdrobnioną parówkę, że one były tak karmione fest porady no normalnie pałą po dupsku powinni lać tą kobietę
Ciekawi mnie też czy krzywy zgryz jest normą u tych psiaków??
__________________
"Miłość...Wtedy, kiedy stoicie pod drzewem, a ty marzysz, żeby się przewróciło, bo będziesz mógł ją osłonić"
Nasz skarb |
2010-05-06, 19:27 | #9 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Wiadomości: 3 247
|
Dot.: Pekińczyk-jedzenie
Suchą karmę można zalać ciepłą wodą, zrobi się taka fajna zupka a napuchnięte mięciutkie bąbelki piesek zje.
Gotuj psu indyka bez przypraw, żadnych "Jarzynek" czy innych "Veget" czy też soli i pieprzu. Czyste żywe mięsko, do tego marchewka, na koniec można dać kaszy jęczmiennej, obrać mięsko z kości, widelcem rozpaćkać marchew i gotowe. Kości wyrzucić nie dać psowi Bardzo tanio można kupić na tackach szyję indyczą, skrzydła, serduszka i żołądki. Tanio i smacznie, taką porcję ze skrzydła można na kilka razy podzielić, wsadzić do lodówki i mieć na drugi dzień, a resztę nawet zamrozić w porcjach. Od kurczaka pies może mieć alergię, indyk to najbezpieczniejsze mięso.
__________________
Kobiety szanujcie prywatność swoich partnerów! Nie dotykajcie ich telefonów! Nie czytajcie komunikatorów, maili. Nie szukajcie na siłę problemów! Słodka niewiedza i szacunek to spokój w związku. Edytowane przez trojka Czas edycji: 2010-05-06 o 19:30 |
2010-05-06, 20:20 | #10 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: L/J/W
Wiadomości: 6 351
|
Dot.: Pekińczyk-jedzenie
trojka na kaszę też bym uważała, bo może powodować rozwolnienie u psa, tak jak u naszych trzech (2 ON-ki i jeden foksterier), wszystkie jak jeden mąż po kaszy mają biegunkę. Bezpieczniejszy ryż jednak. o do kurczaka to masz rację moja foksica ma alergie i swędzi ją skóra po kurczaku i ma gorszą sierść (wypadała jej i matowiała).
__________________
"Miłość...Wtedy, kiedy stoicie pod drzewem, a ty marzysz, żeby się przewróciło, bo będziesz mógł ją osłonić"
Nasz skarb |
2010-05-07, 02:42 | #11 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Wiadomości: 3 247
|
Dot.: Pekińczyk-jedzenie
fakt, masz rację, ryż najbezpieczniejszy jest
__________________
Kobiety szanujcie prywatność swoich partnerów! Nie dotykajcie ich telefonów! Nie czytajcie komunikatorów, maili. Nie szukajcie na siłę problemów! Słodka niewiedza i szacunek to spokój w związku. |
2010-05-08, 18:47 | #12 | |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Pekińczyk-jedzenie
Cytat:
Z tym krzywym zgryzem to też mnie zdziwiło, tylko nie wiem co konkretnie autorka miała na myśli ... |
|
2011-01-18, 22:42 | #13 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 1 993
|
Pekińczyk z okolic Warszawy szuka kogoś bliskiego
Może ktoś z okolic Warszawy mógłby zapewnić dom pekińczykowi, poniżej więcej informacji.
W środę 12.01 przybłąkał się lub ktoś wyrzucił w okolice Instytutu Genetyki w Jastrzębcu małego pekińczyka. To z całą pewnością nie jest piesek z okolicznych wsi (wraz z koleżanką objeździłyśmy wszystkie i popytałyśmy ludzi wieszając ogłoszenia), zachowuje się jak typowy miejski piesek. Nie zna zagrożeń, które mogą go spotkać na wsi - przede wszystkim nie boi się samochodów, wbiegł mi pod koła (na szczęście zdążyłam zahamować)..a gdy otworzyłam drzwi radośnie wskoczył do środka. Psiak jest niesamowity, w zasadzie jedyne określenie, które przychodzi mi do głowy to takie, że zachowuje się jak szczeniak. Jest bardzo ufny, kocha ludzi, kocha psy, nie reaguje na koty..jego charakter autentycznie mnie ujął. Zatrzymaliśmy go na chwilę, przenocował u nas.. ale kojec to nie warunki dla takiego małego pieska..przenocował w pracowni, jednak nie mógł tam dłużej zostać, a nikt się po niego nie zgłosił. ;( Dziś po południu został odwieziony do azylu "Pod Psim Aniołem" ;( Piesek ma na oko 3 - 5 lat, niekastrowany. Nawet jak na pekińczyka jest malutki. Nie jest ani chudy, ani gruby, sierść ma w niezłej kondycji. Bez problemu daje się wziąć na ręce, chętnie się przytula do człowieka. Potrafi chodzić na smyczy. U weterynarza zachowywał się bez zarzutu. Ma problem z jednym oczkiem, podejrzewam, że może na nie nie widzieć. Nie sprawia mu to jednak żadnych trudności w poruszaniu się czy też reagowaniu na bodźce. Jest niesamowicie kontaktowy, otwarty, przyjacielski i bardzo, ale to bardzo potrzebuje domu. Dlatego też, pomimo tego, że trafił do Azylu, wciąż szukamy mu domu.. ..proszę, popytajcie ludzi, może ktoś chciałby przygarnąć takiego malucha? Proszę, powrzucajcie też na inne fora. Jestem gotowa pomóc, dowieźć pieska w okolicach Warszawy, ewentualnie szukać dla niego transportu do innego miejsca przeznaczenia.. byleby znalazł dom.. kontakt do mnie: ewa.adamkiewicz@gmail.com oraz 0504-272-849 Fotki pieska można obejrzeć tutaj: http://picasaweb.google.com/ewa.adamkiewicz/Pekinczyk#
__________________
Edytowane przez Agnieszka32 Czas edycji: 2011-01-19 o 07:55 |
2011-01-18, 23:22 | #14 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Pekińczyk z okolic Warszawy szuka kogoś bliskiego
Cudny rudzielec!
Oby szybko znalazł dobry domek! |
2011-01-19, 21:21 | #15 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 2 743
|
Dot.: Pekińczyk z okolic Warszawy szuka kogoś bliskiego
Jestem dobrej myśli. Na tę rasę znajdują się chętni.
__________________
Klęska glodu w Rogu Afryki. Największa susza od 60 lat. http://unicef.pl/images/stories/akcj...d_banner11.png |
2011-01-20, 13:27 | #16 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 1 993
|
Dot.: Pekińczyk z okolic Warszawy szuka kogoś bliskiego
Dzięki dziewczyny za dobre słowo
Właśnie się dowiedziałam, że od wczoraj piesek przebywa w domu tymczasowym. Dobrze, że nie jest już w schronisku, ale wciąż szukamy dla niego stałego miejsca
__________________
|
2011-01-23, 17:00 | #17 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 1 993
|
Dot.: Pekińczyk z okolic Warszawy szuka kogoś bliskiego
Psiaczek wciąż przebywa w domu tymaczasowym, ale ma już swoją stronę na fb, a naniej aktualne fotki:
http://www.facebook.com/album.php?id...3056&aid=89509 Po kąpieli prezentuje się naprawdę ślicznie Podaję też maila do osbu, u której piesek aktualnie przebywa: mloda44@op.pl Może jednak ktoś zechce mu ofiarować ciepły kąt
__________________
|
2011-01-24, 11:37 | #18 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 2 743
|
Dot.: Pekińczyk z okolic Warszawy szuka kogoś bliskiego
Cytat:
__________________
Klęska glodu w Rogu Afryki. Największa susza od 60 lat. http://unicef.pl/images/stories/akcj...d_banner11.png |
|
2012-06-03, 11:24 | #19 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 2 586
|
Dot.: Pekińczyk
Podbijam temat, chociaż widzę, że stary Ale może ktoś ma pekińczyka i chciałby się powymieniać radami.
|
2012-06-05, 21:57 | #20 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 119
|
Dot.: Pekińczyk
psy te często chorują trzeba uważać. pilnować ponieważ przez krótkie pyszczki szybko mogą dostać zapalenie płuc
|
2012-06-05, 23:26 | #21 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 2 586
|
Dot.: Pekińczyk
Mój jak na razie na szczęście ma się świetnie
Ale fakt, to dosyć delikatne psiaki. Moje pytania dotyczą głównie przemywania oczu. Czym przemywać? Ja na co dzień przemywam świeżo przegotowaną wodą o temp. pokojowej, a raz na kilka dni naparem ze świetlika, jak poleciła mi pani wet. Wiele osób przemywa rumiankiem, teraz jest on mocno odradzany, bo okazało się, że wysusza spojówkę. Zastanawiam się, czy gdybym go zastosowała raz na jakiś czas w mocno "łzawe" dni, to by zaszkodził. |
2012-06-06, 20:33 | #22 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: z Pomorza i Kujaw
Wiadomości: 1 087
|
Dot.: Pekińczyk
Ja miałam pekińczyka, ale niestety prawie rok temu odeszła od nas A co do rasy to urocze są te pieski, mają charakterek, nie dadzą sobie wejść na głowę.
|
2012-06-07, 09:48 | #23 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 2 352
|
Dot.: Pekińczyk
Jestem zakochana po uszy w pekinach,to wspaniałe,przekochane i sliczne psiaki.Mam sunie w typie pekińczyka,chciała bym mieć przynajmniej jeszcze jedną płaską mordkie w domu jednak póki co to nie możliwe bo mam 2 inne pieski.Myśle,że 3 to i tak spora brygada i jak narazie wystarczą mi te moje niuśki,ale za pare lat napewno jeszcze pekinek u mnie zagości a może nawet 2
---------- Dopisano o 10:41 ---------- Poprzedni post napisano o 10:37 ---------- Widze,że pekiny zaczynają być,że tak powiem modne i nie ukrywam,że to mnie troche martwi.To nie jest maskotka a przez wielu tak jest właśnie odbierany.Kiedyś hitem były yorki potem shitz shu a teraz czas na pekiny.Przykre to troche bo przez jakąś głupia mode śliczny niegdyś psiak staje się brzydki i w efekcie ląduje w schronisku albo co gorsza na ulicy.Zwyczajnie się nudzi ---------- Dopisano o 10:45 ---------- Poprzedni post napisano o 10:41 ---------- Cytat:
---------- Dopisano o 10:48 ---------- Poprzedni post napisano o 10:45 ---------- Kochana masz pieska czy suczkie?w jakim wieku?o jakim umaszczeniu?przepraszm z góry za ten natłok pyt,ale kocham tą rase i chętnie pogadała bym z kimś kto podobnie jak ja wielbi pekiny |
|
2012-06-07, 10:40 | #24 | ||||
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 2 586
|
Dot.: Pekińczyk
Cytat:
Cytat:
Moja suczka pochodzi pierwotnie z hodowli. Pseudohodowli rodowodu ten pan nie wystawia, podobno robił to kiedyś, ale formalności go zniechęciły. Moim zdaniem koleś jest niepoważny, trzymał psy w klatkach, a prowadzi hodowlę jeszcze ratlerków i husky! Zrezygnował z pekińczyków, bo rasa właśnie przestała być "modna" i nie opłacało mu się rozmnażanie ich i chciał uśpić obie sunie!!! Rodzice mojego TŻ zabrali właśnie moją małą, a drugą suczkę chyba (mam nadzieję...) też ktoś zabrał. Niestety, w rodzinie mojego TŻa były już 2 inne psiaki i kot, więc nie mogli pozwolić sobie na jeszcze jednego futrzaka. Dlatego ja i mój TŻ zabraliśmy psinkę do nas i super się zaaklimatyzowała, widać, że jest szczęśliwa. Zawsze chciałam mieć psa i zakochałam się w mojej Meli od pierwszego wejrzenia, a ona we mnie Cytat:
Cytat:
Mam sunię, ma ok 6 lat. Bałam się trochę adoptować dorosłego psa, bo nie wiedziałam, czy szybko się zaadaptuje w nowym miejscu, ale okazało się, że moje obawy były bezpodstawne. Co do umaszczenia... nie wiem, jak dokładnie to umaszczenie się nazywa, ale moja sunia jest jasno brązowa z podpalanym umaszczeniem na plecach i pyszczku. Wrzucę jakąś fotkę, jak przeniosę się na laptopa |
||||
2012-06-07, 10:41 | #25 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: z Pomorza i Kujaw
Wiadomości: 1 087
|
Dot.: Pekińczyk
Cytat:
Ps: śliczny masz awatar |
|
2012-06-07, 10:48 | #26 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 2 586
|
Dot.: Pekińczyk
Znalazłam kilka zdjęć mojej suni
Mam nadzieję, że się wyświetlają poprawnie. |
2012-06-07, 11:08 | #27 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 2 352
|
Dot.: Pekińczyk
Cytat:
---------- Dopisano o 12:08 ---------- Poprzedni post napisano o 12:04 ---------- Julietta Twoja sunia jest prześliczna.Moja jest jaśniejsza,brzuchol ma biały,maskie czarną-no poprostu cudojest też młodsza od Twojej we werześniu będzie miała 3 latka.Dostałam ją w prezencie gdy miała 7 tyg,niestety zdjęć nie wstawie bo jestem ciemniakiem i nie portafie. |
|
2012-06-07, 11:15 | #28 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 2 586
|
Dot.: Pekińczyk
Trzeba przy pisaniu posta w "dodatkowych opcjach" kliknąć "zarządzaj załącznikami", wybrać fotki z dysku i kliknąć "załaduj".
Szlag mnie trafia jak ludzie wyrzucają psy na pastwę losu. Ostatnio na allegro była aukcja z cegiełkami dla pekina, którego ktoś wyrzucił z samochodu w czasie jazdy i odjechał!!! Małemu na skutek uderzenia wypadło oczko ;( zabijałabym takich ludzi, gdyby wpadali w moje ręce. Swoją drogą, przeraża mnie trochę ta możliwość wypadania gałki ocznej. Adelajda84, czy Twój pekińczyk sam chodzi po schodach? Ja mojego zawsze noszę w obie strony, bo martwię się o jego oczy i kolanka. |
2012-06-07, 11:24 | #29 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 2 352
|
Dot.: Pekińczyk
Moja sunia ma przyjaciółw swojej rasie,na moim osiedlu jest 10 pekinów.Jak dostałam Tine to właśnie ona była jedynym pekinem dlatego twierdze,że zaczyna się trend na te psiaki.Wczoraj w pracy znajoma zapytała czy nie chce kupić szczeniaka bo jej suka się oszczeniła.Ma 3 maluchy wszystkie to pieski,2 są sporo większe od 3 braciszka.Jeden jest wypisz wymaluj mama-bardzo podobny do Twojej małej Juletta,drugi brązowo czarny-najmniejszy i 3 czarny z białym krawacikiem i w białych skarpetkach,ten też ma dużo dłuższ włoski od pozostałych.No i po co o tym wspominam?ano jestem strasznie rozdarta bo serducho bardzo by chciało takiego maluszka,ale zdrowy rozsądek się odzywa i woła stanowczo nieeee!W końcu to 4 pies a dodam,że mieszkam w bloku i prawdopodobnie przechrzcili by mnie na Wiolette Wilas.
---------- Dopisano o 12:24 ---------- Poprzedni post napisano o 12:20 ---------- Cytat:
|
|
2012-06-07, 11:31 | #30 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 2 586
|
Dot.: Pekińczyk
Czarno-białe pekińczyki są piękne Sama bym chciała takiego malucha, ale mój TŻ zdecydowanie nie chciałby mieć kolejnego zwierzaka w naszym małym mieszkaniu. Melka zostawia wystarczająco dużo kłaków wszędzie
|
Nowe wątki na forum Zwierzęta domowe - wiZOOż |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:05.