|
Notka |
|
Makijaż - pytania do wizażystki Miejsce, w którym rozmawiamy o wizażu, stylizacji, kosmetykach kolorowych oraz trendach w makijażu. Masz pytanie? Zadaj je wizażystce. |
![]() |
|
Narzędzia |
![]() |
#1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-04
Lokalizacja: OLSZTYN
Wiadomości: 174
|
Co wolicie puder sypki czy w kamieniu?
Od lat używam pudrów sypkich,ale nie jestem szczególnie zadowolona z rezultatów,mam ochote zakupić puder w kamieniu,ale jakiś z wyższej półki,ewentualnie średniej.Co polecacie?
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2003-10
Wiadomości: 2 362
|
Re: Co wolicie puder sypki czy w kamieniu?
Ja takze juz dlugo uzywam pudrowsypkich. Przede wszystkim chyba lapeij nadaja sie do wykonczenia makijazu, poza tym dobrze matuja (a nei wiem czemu mam wrazneinie ze w kamieniu mniej). Poza tym pudry w kamieniu kojarza mi sie ze starszymi kobietami
![]() pozdrawiam ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Deutschland/Slovenija
Wiadomości: 2 802
|
Re: Co wolicie puder sypki czy w kamieniu?
Ja uzywam Guerlaina z serii Les Meteorites, kolor rose comete, skora nabiera zdrowego wygladu, puder jest jasnorozowy, nadaje cerze delikatny odcien. Sa tez inne kolory - fiolet, zloty, zielony. Nie jest moze najtrwalszy na swiecie, ja mam skore mieszana i w ciagu dnia stosuje bibulki wchlaniajace sebum, cobym sie nie swiecila
![]() svenja ![]()
__________________
Potłuczydło. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
Zakorzenienie
|
Re: Co wolicie puder sypki czy w kamieniu?
Osobiście uważam pudry za smutną konieczność, ale nie przepadam za nimi, jestem bardzo wymagająca i mało który mi pasuje. Używam i sypkich i sprasowanych. Sypkie - rano w domu, do wykończenia makijażu - zawsze pasowały mi sypkie pudry Chanel, bardzo dobry sypki puder Guerlain Les Voilettes, dla osób które lubią świetliste a nie matowe wykończenie - Gentle Light Powder Clinique.
Sprasowanych pudrów uzywam raczej do poprawek po południu. Nie przepadam za nimi, wydaje mi się ze większość jest widoczna na twarzy. Preferuję rozświetlające pudry - pryzmy Givenchy, Shiseido Luminizng Powder oraz puder meteorytowy o którym wspomniała Svenja (mam ten sam bladoróżowy kolor ![]() Najbardziej z kategorii pudrów odpowiadają mi chyba lekkie pudrowe kompakty, które można nakładać na gołą twarz - Shiseido Pureness, Clinique Clarifying oraz ulubiony Double Perfection Chanel.
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-04
Lokalizacja: OLSZTYN
Wiadomości: 174
|
Re: Co wolicie puder sypki czy w kamieniu?
Do Smoczycy!
Czy możesz powiedzieć mi coś więcej na temat pudru Shiseido,ma bardzo dobre opinie na wizażu i byłabym zainteresowana jego kupnem.Przede wszystkim to ile kosztuje,czy jego cena nie powala na kolana ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 |
Rozeznanie
|
Re: Co wolicie puder sypki czy w kamieniu?
Aruniu, pozwolę sie wtrącić, bo jestem fanką wszystkiego co japońskie(prawie;-) i tegoż pudru.
U mnie w Lublinie kosztuje koło 160 zł. Jeśli chcesz wyglądać naturalnie, nie jak "stara pudernica" to polecam Ci go naprawde szczerze. Ponoc są do kupienia wkłady wymienne, ale nie wiem czy w Polsce są do dostania. Może któras z PAń wypowie się na ten temat. Były do kupienia w sklepie internetowym strawberry. To wiem na pewno. Mam pytanie do innnych użytkowniczek tego pudru: czy odcień L3 jest bardzo ciemny? Teraz mam L1, transparentny, ale chcę przetestowac coś innego. Używam samoopalacza, więc mam "zdrowy" odcień cery. Ale jest to bardzo delikatny efekt. Boje sie , że L2 będzie za pomarańczowy, a L3 za ciemny(choc wiem, że on doskonale stapia się ).Wolę jednak wybrac ten najlepszy - stad moja dociekliwość ![]() Nie chce cery dodatkowo przyciemniać pudrami, bo wygląda to nienaturalnie. Jeszcze jedno- czy tylko L1 ma właściwości transparentnego pudru? Co jest napisane na Waszych L2 i L3? Proszę Was o opinie. Pozdrawiam |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 |
Zakorzenienie
|
Re: Co wolicie puder sypki czy w kamieniu?
Gosia ma rację - puder kosztuje chyba ze 160 zł - chyba że znów zdrożał... Sama nie wiem jak to jest z tymi wkładami. też mnei to dręczyło, więc zapytałam sie w perfumerii i powiedziano mi że owszem, są. Ale nie wiem czy się nie pomylili, wiem że wkłady są do tego nowego pudru w pędzlu (chyba 250 zł za maleńką ilość, to już nie dla mnie!). Ja używałam zawsze odcienia L1, tego prawie białego, uważam że puder jest cudny i delikatny, na twarzy niezauważalny, a pięknie wysubtelnia rysy. Wygodny i poręczny, można nosić do pracy, ślicznie pachnie, piękna puderniczka i pędzelek do nakładania jest naprawdę sensowny. Ja miałam jeszcze kolor L4 Golden Bronze, taki brązujący
![]()
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:29.