Podskórne krostki- jak je zlikwidować?

[buziaczek82]

hej.szukam jakiegoś specyfiku,który usunie z mojej twarzy małe podskórne grudki,które wyskakują mi od jakiegoś czasu na brodzie.może znacie jakąś dobrą maść lub kremik,któryto usunie.pozdrawiam.

[ZimnaBlondyna]

Tego typu krostki sa wynikiem brudu, ktory sie dostal pod skore, zaden krem niestety tu nie pomoze. Musisz isc do kosmetyczki ktora przekluje Ci to igla i usunie. Nie proponuje takze robic tego samodzielnie w domu..

[pixie7]

Krostki nie są "wynikiem brudu, który dostał się pod skórę" (brr, co za wizja! ), ale wynikiem zaczopowania ujścia gruczołów łojowych zbyt szybko złuszczającym się naskórkiem i sebum - wówczas to ostatnie nie może prawidłowo wydostać się na powierzchnię skóry i gromadzi się wewnątrz, co może, ale nie musi prowadzić do zakażenia bakteryjnego (i mamy klasyczny pryszcz ).
O trądziku grudkowo-zaskórnikowym napisano na tym forum już wiele, poszukaj!
Tak na szybko polecę kremy z kwasami AHA i BHA, jeśli zmiany są niewielkie i jest ich mało, pomóc może Ci lubiany Effaclar LPR; na mnie bosko działają też specyfiki z kwasem azaleinowym, np. Skinoren (na receptę) albo Hascoderm (bez recepty).
Kosmetyczka może przy pomocy igły usunąć prosaki lub drobne kaszaki, zmiany, których treść zamknięta jest w "torebce" i nie da się ich usunąć inaczej niż przecinając otaczającą skórę (duże prosaki i kaszaki usuwa chirurg).
Ogólnie unikałabym ostrych narzędzi u kosmetyczek, jeśli już zezwolisz którejś na ich użycie, upewnij się, że są jednorazowego użytku a pani ma rękawiczki.
W jednym się zgadzam z przedmówczynią: mechaniczne usuwanie tych krostek domowym sposobem może przynieść więcej szkody niż pożytku...

[ZimnaBlondyna]

dyplomowana kosmetyczka, do ktorej chodze pare dobrych lat na czyszczenie udzielila mi takiej wlasnie informacji. Oczywiscie nie jestem pewna czy kolezanki problem jest tym co mam na mysli..

[wersta]

pixie_76 ma racje. to nie brud tylko ten wstretny tluszczyk (sebum mam na mysli)
jeszcze nie widzialam niedyplomowanej kosmetyczki a jesli juz sa to trzeba byc masochista, zeby sie do takowej udac
pozdrawiam

[pixie7]

Oj, jeśli kosmetyczka takie rzeczy opowiada, to nie wiem gdzie uzyskała swój dyplom...
Brud nie ma prawa dostać się pod skórę, wynika to z samej jej budowy (rys. np. tu: http://www.iwostin.pl/skora;budwafunkcje.pgind_0.html ), i podstawowej funkcji, czyli osłony organizmu przed czynnikami zewnętrznymi.
Prędzej "brud" wprowadzić można pod skórę właśnie przerywając jej ciągłość, czyli poprzez cięcia, nakłucia i inne - przypadkowo lub nie - powstałe rany. Pisząc "brud" mam na myśli drobnoustroje i wirusy, które wywołują stan zapalny (czyli obronę organizmu przed nimi) a nie obce ciała, które mogą czasem nawet zarosnąć w skórze bez szkody dlań (przykładem jestem sama, mam na dłoniach kilka wrośniętych drzazg ).
Grudki i krostki to nic innego jak zapchane ujścia gruczołów łojowych (porów skóry).
Kosmetyczka może je odblokować mechanicznie lub chemicznie, przy pomocy peelingów, nakłuć (zawsze sterylną igłą), tzw. wyciskania. Ja najbardziej polecam łagodną acz bardzo skuteczną kawitację, czyli usuwanie zanieczyszczeń mechanicznym narzędziem, wspomaganym ultradźwiękami. Faktem jest bowiem, że nawet najsilniej działające maści i kremy (te na receptę) nie dadzą szybkiego efektu, jeśli skóra nie zostanie wcześniej fizycznie oczyszczona. Można to zrobić raz, a potem działać odpowiednimi kremami.

[ZimnaBlondyna]

Cenie sobie jakosc (nawet za duza cene) i napewno nie oddaje swojej twarzy w byle jakie rece.. Ale chyba nie o to chodzi w tym temacie. Chcialam tylko zaznaczyc ze niektorych rodzajow krostek nie da sie usunac srodkami kosmetologicznymi i trzeba sie posunac do mechanicznego przekucia. (a sama wole sobie nie zaszkodzic)

[MarceLa]

Mam podobny problem, powstaja najczesciej tam, gdzie skora ma kontakt z rekami (czolo, miejsca przy wlosach), polecalabym dokladne oczyszczenie twarzy przez kosmetyczke i stosowanie jakiegos dobrego specyfiku (ja teraz mam La roche-posay EFFACLAR K i jestem zadowolona, choc pewnie sa jeszcze inne godne uwagibylam u kosmetyczki jakis miesiac temu i do tej pory mam gladka buzie, co mi sie wczesniej nie zdarzalo, ilosc tych okropnych grudek byla przerazajacaMoj dermatolog niestety nie za wiele mi na to poradzil...

[ZimnaBlondyna]

Wlasciwie to sie zastanawialam czy to czyszczenie ultradzwiekami (pojecie dosc popularne ostatnio w kosmetologii bo nawet jest wspomaganie depilacji ultradzwiekowe, z tego co slyszalam) nie stanowi jakiegos chwytu marketingowego.. Nie jednokrotnie udawalam sie do kosmetyczek pod szyldem wielkich firm, nakladaly mi maseczki zawierajace no 'czary z mleka', ktore zekomo mialy zastapic klasyczne czyszczenie ale oczywiscie poza ladna nazwa w praktyce nie osiagaly zadnych skutkow.

[pixie7]

Można by tak sądzić, gdyby nie fakt, że akurat w przypadku kawitacji widziałam zaskakująco dobry i natychmiastowy efekt. Łączy ona działanie mechaniczne (metalowa końcówka urządzenia zaopatrzona w coś na kształt łopatki + strumień wody) z ultradźwiękami, które zmiękczają naskórek w trakcie czyszczenia i pomagają - w pełni mechanicznie, tą łopatką - usunąć zaskórniki. Następnie przy pomocy ultradźwięków wprowadzana jest do skóry spora dawka tretinoiny - skutecznego w walce z zanieczyszczeniami kwasu wit. A, który faktycznie penetruje pory dogłębnie, dalej je oczyszczając. Po zabiegu jesteś minimalnie zaczerwieniona, co szybko mija. Zero strupów, opuchlizny i groźby powstania ropnych wyprysków. Jestem fanką takiego czyszczenia, bo w moim przypadku ręczne wyciskanie za mocno podrażnia i często w tym miejscu powstaje przebarwienie.
Naturalnie, chwytami marketingowymi jest niemal wszystko, co dostępne na rynku kosmetycznym, że wspomnę tylko o kremach wyszczuplających czy liftingujących.
Trzeba mieć realistyczne oczekiwania, warto też zasięgnąć języka o interesujących nas produktach / zabiegach u niezależnych źródeł (nie tylko u ich producentów / dystrybutorów / osób świadczących dane usługi), np. na wizażu
Ultradźwięki mają udowodnioną naukowo skuteczność we wspomaganiu pielęgnacji - stymulowana nimi skóra znacznie zwiększa swoją przepuszczalność dla składników kremów / masek / maści; w pewien sposób "rozmiękczają" one skórę. I to wszystko co można nimi zrobić, wspomagać, same w sobie niczego nie uleczą / upiększą.
Dla zainteresowanych: kawitacja kosztuje mniej więcej tyle co klasyczne czyszczenie, trwa 15 minut i można pokazywać się publicznie po kolejnych 15.

[anniemarie]

Hej, mam coś jakby podskórne krostki, są w kolorze skóry, nie bolą. Wyciskanie nic nie daje, bo są drobne i jak jeden się usunie, zaraz wychodzi drugi. Wygląda to bardzo nieestetycznie, szczególnie teraz kiedy świeci słońce... Mam je na polikach i na skroniach.
Ma ktoś to samo albo miał i wie jak sobie z tym poradzić ??

[Aga1141]

też to mam i przez to skóra wygląda na taka chropowatą, nie wiem czy mam iść do kosmetyczki na oczyszczanie, ale mam skórę wrażliwą i naczynkową a na droższe oczyszczanie raczej brak kasy ...

[anniemarie]

Ja nawet nie chcę iść do kosmetyczki, kiedyś byłam i zrobiła mi dziury w poliku...(miałam stan zapalny) Narazie stosuję maseczki, przez 2-3 miesiące, w ogóle nie pomagały na te krostki, ale ostatnio chyba jest trochę lepiej... Są nadal, ale nie jest ich aż tyle...

[nataliii1425]

Ja też to mam ;/
i mnie o to tak denerwuje że od razu musze podrapac ;/
a potem z takimi ranami musze chodzic ;(

[marchewkowe pole]

Ostatnio mi takie wylazły na czole. Czasem robią się z nich małe pryszczyki, zapewne dlatego, że ciąglę je skubię, denerwuje mnie ta chropowatość. No ale pryszcz przynajmniej schodzi a to cholerstwo siedzi pod skórą. Pewnie tylko ja je widzę ale i tak mi to przeszkadza

[Shazney]

Mam to samo... A może to przez wiosnę?

[marchewkowe pole]

Ja sobie pomyślałam, że może przez zimę, brak słońca, zimno itp. Wydaje mi się, że odkąd zrobiło się cieplej i zaczęło świecić słońce mam ich mniej jakby.

[Aga1141]

Mnie pomaga solarium albo słońce na te krostki, ale tylko krótkotrwale,bo potem jest jeszcze gorzej

[pragmatka]

Napisane przez marchewkowe pole

(...)Czasem robią się z nich małe pryszczyki, zapewne dlatego, że ciąglę je skubię, denerwuje mnie ta chropowatość. No ale pryszcz przynajmniej schodzi a to cholerstwo siedzi pod skórą. (..)

Jeśli wszystkim wam robią się z tego czasem pryszczyki
i względnie(przejściowo) pomaga na to solarium
to może są to takie zaskórniki i na to powinien pomóc "brevoxyl" .
Mnie pomógł.

Jeśli jednak nie mam racji(bo chodzi wam o coś innego) to zgłoście się do dermatologa po prostu

[anniemarie]

Byłam z tym u dermatologa, powiedziała, że ona nic nie widzi ;/

[marchewkowe pole]

Napisane przez anniemarie

Byłam z tym u dermatologa, powiedziała, że ona nic nie widzi ;/

wybacz kochana ale nie mogłam się powstrzymać. Podejście niektórych lekarzy jest powalające

[Aga1141]

Ja też chodziłam do dermatologa i wydałam kupę kasy na coraz to nowe leki, a poprawy jak nie było tak nie ma, co do brevoxylu to również pomaga chwilowo i twarz mnie od tego piecze

[anniemarie]

Napisane przez marchewkowe pole

wybacz kochana ale nie mogłam się powstrzymać. Podejście niektórych lekarzy jest powalające

Zgadzam się z Tobą w stu procentach, głupiej babie nawet nie chciało się do mnie wstać, tylko spojrzała na mnie zza biurka, z odległości 2 metrów i po jakże "dokładnych" oględzinach mojej twarzy stwierdziła, że nic nie widzi...

[xNenya]

acne derm?
spróbujcie.

[Fisiasia]

tez taki problem mam, mi dermatolozka przepisala differin, potem brevoxyl, poprawa jest, ale to nie to co chcemy prawda? :P i tak cos tam mam, a to wkurza ogolnie tez jak sloneczko przyswiecilo to jakby moja skora sie zmienila, tzn mniej mi tego wychodzi i mi sie nie papra tak duzo to jest jedyny plus :P ciekwae jak slonce za jakis czas zajdzie i znow bedzie jesien, bedzie masakra!

---------- Dopisano o 11:52 ---------- Poprzedni post napisano o 11:51 ----------

Napisane przez xNenya

acne derm?
spróbujcie.

acne derm? jest na blizny i przebarwienia... a co ma do tego tradzik grudkowo - krostkowy?

[anniemarie]

Jak słoneczko zajdzie to chyba będę chodzić profilaktycznie na solke...
A co na "trądzikowe zaczerwienienie", jest coś?

[Fisiasia]

solarium jest absolutnie odradzane przez dermatologow!!! zadko dziewczyny wiedza jakie kremy stosowac do opalania sie... to i tak nie zmienia faktu, bo pomysl sobie ze 10 min w solarium to tak jakbys lezala na sloncu 7h :/ nawet nie wiesz jak przyspieszasz starzenie sie skory... zebys za 10 lat tu nie pisala na forum ze szukasz przeciwzmarsczkowych super kremow majac niecale 30 lat :/ bo nic to Ci nie da

[April007]

Zwróćcie uwagę na pielęgnację skóry, być może kosmetyki których używacie są nieodpowiednie i same wywołujecie sobie grudki. Leki nic nie pomogą jeżeli pielęgnacja będzie do niczego. Zachęcam do wgłębienia się w forum biochemiczne - nauki czytania składów lub kosmetyków naturalnych. Niestety nie ma jednego leku na problemy skórne, to szereg czynników je wywołuje - im więcej się na ten temat dowiecie, tym lepiej Wasza skóra będzie wyglądać...

[marchewkowe pole]

Tak się składa, że używam i natualnych kosmetyków i na składach się mniej więcej znam, wiem nawet od czego mi wylazły te krostki- od używanego parę miesiecy temu kremu No scar, po prostu od tamtej pory pozbyć się ich nie mogę, ciągle wracają.

[April007]

Napisane przez marchewkowe pole

Tak się składa, że używam i natualnych kosmetyków i na składach się mniej więcej znam, wiem nawet od czego mi wylazły te krostki- od używanego parę miesiecy temu kremu No scar, po prostu od tamtej pory pozbyć się ich nie mogę, ciągle wracają.

Mniej czy więcej? ;-)
Myślałaś o złuszczaniu w gabinecie? Kilka zabiegów kawitacja albo mikrodermabrazja?