2007-11-15, 20:05 | #1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 23
|
Płacz szczęścia
Moi drodzy, czy płakaliscie kiedyś ze szczęścia? Jeśli tak to z jakiego powodu? I czy często wam sie to zdaża? )
__________________
Mówi sie, ze potrzeba tylko jednej minuty, zeby kogos zauwazyc jednej godziny, zeby go ocenic i jednego dnia, zeby polubic, ale calego zycia, by go pózniej zapomniec.. Kocham mojego Mateuszka =** |
2007-11-15, 20:12 | #2 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 9 660
|
Dot.: Płacz szczęścia
kiedys po seksie
__________________
"Jeśli nie masz dzieci, to tak, jakby część twojego serca nigdy nie czuła. Jakby została na zawsze odłączona..."Gillian Flynn – Ostre przedmioty |
2007-11-15, 20:15 | #3 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 4 493
|
Dot.: Płacz szczęścia
ja chyba nie pamietam
chyba raz mialam euforie <szalona afra > lol gdy po zdanym egzaminie poprawkowym, rzucilam sie w ramiona Tzeta, ktory specjalnie przyjechal na ten dzien do wroclawia a pomagala w tej jego niespodziance, moja przyjacoilka, ktora tez byla na mojej poprawce wtedy chyba cos bylo na ksztalt placzu ze szczescia moze cos jeszcze bylo, ale nie pamietam
__________________
"Hello, I'm Edward Cullen" |
2007-11-15, 20:16 | #4 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: zmienna ;)
Wiadomości: 1 252
|
Dot.: Płacz szczęścia
A i owszem zdarza się, zdarza czasami, gdy jestem z TŻ i jesteśmy bardziej szczęśliwi niż zwykle a czasami tak po prostu ze wzruszenia, gdy słyszę wyjątkowo piękną muzykę albo widzę coś tak pięknego, że aż piknie serce.
__________________
Wątek wymiankowy- zapraszam https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=281525 Książki szukam/wymienię https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...21#post9464921 |
2007-11-15, 20:34 | #5 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2004-04
Wiadomości: 8 936
|
Dot.: Płacz szczęścia
Jak zobaczyłam moją Mamę na lotnisku.
Mama mieszka na innym kontynencie więc cieszę się za każdym razem,kiedy Ją widzę. Jednak kiedyś ciekły szczególnie mocno,jakby mi w oku ktoś kranik odkręcił |
2007-11-15, 20:41 | #6 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-03
Wiadomości: 1 557
|
Dot.: Płacz szczęścia
Jeden raz. I aż się zdziwiłam, bo myślałam, ze takie płacze ze szczęscia to wymysły tanich romansideł i melodramatów i w życiu codziennym się nie zdarzają , a tu proszę ...
__________________
"Jednocześnie muszę prać skarpetki i zastanawiać się nad Zagadką Wszechbytu. Rozpiętość, skala i wielość planów jest doprawdy wielka. Odbija mi się po jedzeniu oraz podobno mam duszę nieśmiertelną" Widzisz błąd w mojej wypowiedzi? Proszę popraw mnie na PW, będę wdzięczna
|
2007-11-15, 20:46 | #7 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 543
|
Dot.: Płacz szczęścia
Tak,raz płakałam ze szczęścia,to było najpiękniejsze doznanie w moim zyciu. To było po pierwszy seksie z moim mężczyzną. Zrozumiałam wtedy jak bardzo go kocham,ta euforia była tak wielka,tak nieopisana że nie dało się tego wyrazić inaczej... niż łzami. Doskonale pamiętam te moment. Nie wiem czy kiedykolwiek spotka mnie jeszcze coś takiego....
|
2007-11-15, 20:51 | #8 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: tam gdzie spadają anioły..
Wiadomości: 5 025
|
Dot.: Płacz szczęścia
ojej jakbym czytała o sobie.. miałam to samo.")
jednak to nie jest monopol jedynie dla romansideł
__________________
(...)ten nigdy nie poczuje co to wiatr we włosach." Szkoła |
2007-11-15, 20:52 | #9 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Płacz szczęścia
Raz w zyciu ;P
Takka dziwna sytuacja. Moj dziadek dawno dawno temu był strózem w ośrodku wypoczynkowym- tak wiec co roku miałam darmowe miejsce na wakacje I kiedys z babcia i kuzynką czekałysmy u mojej babci na mojego wujka, który miał nas zawieźć.. Opona sie przebiła i musieliśmy czekać godzine. Babcia zaczeła nam opowiadac jak to było jak jeździła z nami na wakacje kiedy byłysmy małe i tak opowiadała, opowiadała i łezki zaczęły jej lecieć po policzkach.. a my "babciu co sie stało, co sie stało" a ona takim głosikiem przez płacz " to łzy szczęscia..." i nas przytuliła nie wytrzymałysmy i też zaczełyśmy płakać i tak pałakałyśmy przez 20 minut
__________________
|
2007-11-15, 20:56 | #10 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: Centrum
Wiadomości: 1 914
|
Dot.: Płacz szczęścia
Raz, jedna lekarka stwierdziła,że mam jakieś guzki w piersiach, i być może to zmiany rakowe są Czekałam na USG równy miesiąc. Wszystko się skończyło dobrze,i gdy usłyszałam,że jestem 'czysta' poryczałam się ze szczęścia jak głupia pierwszy raz w życiu. Chyba nigdy wcześniej nie byłam taka szczęśliwa jak wtedy.
__________________
'You tell me we can start the rain.
You tell me that we all can change You tell me we can find something to wash the tears away.' |
2007-11-15, 20:57 | #11 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 23
|
Dot.: Płacz szczęścia
Dodalam nowy watek a sama nie napisalm czy mi sie to zdaza.. Musze sie przyznac ze bardzo czesto plakalam ze szczescia) ale ostanio to ze moja mama wrocila do Polski)
__________________
Mówi sie, ze potrzeba tylko jednej minuty, zeby kogos zauwazyc jednej godziny, zeby go ocenic i jednego dnia, zeby polubic, ale calego zycia, by go pózniej zapomniec.. Kocham mojego Mateuszka =** |
2007-11-15, 20:57 | #12 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 10 022
|
Dot.: Płacz szczęścia
Hm,nie pamiętam łez spowodowanych jakimś szczęsciem.Jak sobie przypomne to napisze.
|
2007-11-15, 21:00 | #13 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 7 490
|
Dot.: Płacz szczęścia
bardzo często płaczę ze szczęścia.
Jestem b.wrażliwa. Gdy tż mówi mi różne rzeczy tak prosto z serca,gdy coś na czym mi zależało się uda i jak słyszę Ozzy'ego gdy mam swietny humor (i tu wyłania się obraz walniętej Pink )
__________________
|
2007-11-15, 22:10 | #14 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 109
|
Dot.: Płacz szczęścia
Jeden jedyny raz,mianowicie kiedy siostra urodzila mojego pierwszego siostrzenca.
Zreszta do tej pory kiedy ta moja perelka rozrabia i widze jaki jest radosny,to gdzies tam w oku kreci mi sie lezka szczescia. |
2007-11-15, 22:18 | #15 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-09
Wiadomości: 3 054
|
Dot.: Płacz szczęścia
raz mi sie zdarzylo plakac po seksie. Do teraz tak dobrze to mi jeszcze nie bylo.
Poza tym na happy endach placze
__________________
Przeznaczenie rozdaje karty, my tylko w nie gramy. |
2007-11-16, 08:24 | #16 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: ok. Bydgoszczy
Wiadomości: 5 520
|
Dot.: Płacz szczęścia
Prawie płakałam...
Gdy po porodzie położna dała mi dziecko.Popatrzyłam na jego czerwoną bużkę i się zakochałam
__________________
Moim ulubionym sprzętem kuchennym jest laptop ... Kobieta zmienną jest...moje hobby http://www.zapiskiroztrzepane.pl/ Awatar - made by Momo
|
2007-11-16, 08:49 | #17 |
Moderatoreska
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 20 100
|
Dot.: Płacz szczęścia
Placze ze szczescia jak moj mezus po paru miesiacach nieobecnosci wraca do domku
Wtedy jestem najszczesliwsza na swiecie i lezki leja sie strumieniami. |
2007-11-16, 09:05 | #18 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Płacz szczęścia
Raz. Jak zdalam egzamin na prawo jazdy (zdawalam chyba z 6-7 razy , po 1,5 roku(z przerwami) w nauce jazdy juz bylam wykonczona ) .
__________________
Gdy już posmakowałeś lotu, zawsze będziesz chodzić po ziemi z oczami utkwionymi w niebo, bo tam właśnie byłeś i tam zawsze będziesz pragnął powrócić. Chciałbym poznać człowieka, który wymyślił seks, żeby zobaczyć nad czym teraz pracuje |
2007-11-16, 09:07 | #19 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 2 465
|
Dot.: Płacz szczęścia
ja płakałam gdy mój, wtedy_jeszcze_TZ, wyjął pierścionek zaręczynowy i sie oświadczył
a potem prawie płakałam gdy składał przysiege małżeńską wczesniej jeszcze na lotnisku, gdy wrócił z miesięcznego szkolenia z drugiego końca Polski |
2007-11-20, 13:32 | #20 |
Rozeznanie
|
Dot.: Płacz szczęścia
kiedys zdarzyło mi sie płakać ze szczęscia, jak po 10 miesiecznej przerwie z moim ukochanym męzczyzna pocałowaliśmy sie i wrócilismy do siebie i do dzis jestesmy razem-szczęśliwi nigdy tego nie zapomne
|
2007-11-20, 13:42 | #21 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 7 890
|
Dot.: Płacz szczęścia
Nigdy.
__________________
|
2007-11-20, 13:43 | #22 |
Raczkowanie
|
Dot.: Płacz szczęścia
Oj zdarza mi się, zdarza, bo w ogóle uczuciowa jestem... kiedy ostatnio?? chyba jak mój TŻ mi się oświadczył
__________________
Kacper : 26.11.2013 g:13:20 Kciuki za Anię
|
2007-11-20, 13:49 | #23 | |
Raróg
|
Dot.: Płacz szczęścia
Zdarzyło mi się raz mieć łzy w oczach ze szczęścia, kiedy na żywo słuchałam i oglądałam "The Larger Bowl" w wykonaniu mojego ukochanego zespołu Rush
__________________
❅ Cytat:
🌹14 lat z Wizaż.pl Nie mogę chodzic, ale nie wolno mi prosic o pomoc... |
|
2007-11-20, 14:05 | #24 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 8 136
|
Dot.: Płacz szczęścia
Mi sie chyba nigdy nie zdarzylo. ale wszystko przede mna
|
2007-11-20, 14:14 | #25 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 692
|
Dot.: Płacz szczęścia
Kiedy mąż mi się oświadczał
W czasie składania przysięgi małżeńskiej Kiedy na przysiędze wojskowej męża zobaczyłam go maszerującego jakieś 3metry ode mnie Tydzień temu kiedy zrobił mi niespodzianke i bez zapowiedzi przyjechał na przepustke z piękną czerwoną różą
__________________
|
2007-11-20, 15:01 | #26 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: dzikie południe
Wiadomości: 13 682
|
Dot.: Płacz szczęścia
gdy moja mama po polrocznej walce z choroba uslyszala 'jest pani zdrowa'.
__________________
Przemoknięte serca miast I tylko ty i ja szczęśliwi tym dniem Bo choć zapomniał o nas świat Mokrzy od stóp do głow nie tracimy nadziei |
2007-11-20, 15:04 | #27 |
Mrs Mrau
Zarejestrowany: 2004-09
Wiadomości: 10 218
|
Dot.: Płacz szczęścia
Nie nigdy.Ciekawa jestem jakie to uczucie.
|
2007-11-20, 15:20 | #28 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Płacz szczęścia
Nigdy...
__________________
"Prosiaczek wspiął się na paluszkach i szepnął: - Puchatku... - Co Prosiaczku? - Nic - rzekł Prosiaczek, biorąc Puchatka za łapkę - chciałem się tylko upewnić, czy jesteś." |
2007-11-20, 16:57 | #29 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: woj. mazowieckie
Wiadomości: 644
|
Dot.: Płacz szczęścia
Mi się to zdarza często, bo jestem bardzo wrażliwą osobą i łatwo się wzruszam.
Czasem płaczę ze szczęścia jak patrzymy sobie w oczy z moim TŻ, ale tak długo i wtedy czuje sie taka bezpieczna i szczęśliwa...
__________________
Wymiana: ubrania - https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...4#post52825904 handmade - https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...8#post52827468 |
2007-11-20, 16:59 | #30 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 1 174
|
Dot.: Płacz szczęścia
koncert nightwish w 2004 roku w austrii .. zbyt piekne by opisac to slowami.
__________________
never mind... anyway... 雪が歌う夜に君を憶うよ 凍りついたこの部屋で 憧れた未来を待ち望むように 孤独を生きて… |
Nowe wątki na forum Forum plotkowe |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:15.