Plotkowy dla porzuconych - część II

[Lexie]

Zapraszam do kontynuacji wątku:
http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=198719

[Camilla]

Pierwsza
I pomyśleć ze od lipca tyle postów wyklepałyśmy

[Nina_84]

Bry girls (jestem pierwsza...no dobra, druga )

Witaj Rodolphe
Kojarzę Cię z jakiegoś innego wątku i pamiętam, że bardzo mi się Twoja wypowiedź spodobała, bo miałam identyczne zdanie na dany temat, choć nie pamiętam czego to dotyczyło

Jak tam noc, żadnych snów o Eksach _?


EDIT: Kamil mamy remis

[martinka_m]

ja sie tak nie bawie ja chcialam byc pierwsza


za nowy watek

[Camilla]

Nina ja ostatnio spię jak zabita i o eks jesli mi sie sni to ja o tym zazwyczaj nie pamietam

[martinka_m]

wiecie, ze w panelu uzytkownika obok watku jak sie kliknie w liczbe odpowiedzi pojawia sie statystyka kto ile napisal ?? wlasnie to odkrylam

i zwyciestwo przypada.....


Camili

Camilla 815 _Jamaica 685 Izaluka 617 martinka_m 435brukselka 301Astra24. 283Veiovis 252sweetmelongirl 246_Magda 217julka 210kasia5558 143plina 139Nina_84 106poziomka21 95Selis 79gwendolyn 61shewa 53sportsmenka86 40eloteteie 29ann1111 29magdzia81 27Słoneczkooo_ 25ahinsa 24anieszka1983 22MagdusNS 20edit23 19atka83 17olbka 13cc_chanel 13dreamachine 10yeah 10Sc-laja 10czuczenka 10motylek1007 10zoskaaa 10hecate 8mi.a 8miphuhiz 5calineczka90 4Klariska 4ciapulinka 4Smoczyca1986 3Taverney 3droga_mleczna 3DAISSY 3kamila2006 3Slodka_Stokrotka 3


leee ale sie balagan zrobil... a byla taka ladna tabelka, ale sie nie miesci.

[Camilla]

Oooo czuje się zaszczycona

Teraz widac jak się w pracy obijam, bo najwiecej postów chyba pisałam w godzinach pracy (I w weekendy spędzane samotnie )

[Izaluka]

Bry Nowy wąteczek

Ooo, mam 3 miejsce

[Camilla]

Za to w wątku rozstaniowym prym wiedzie (pod względem odpowiedzi) anitka12345

[martinka_m]

o a co tam u anitki ??

a ja sie wlasnie strasznie zdenerwowalam na mojego psa spuscilam ja ze smyczy a ona nie chciala przyjsc musiala luzem wracac do domu. tak sie cwana zrobila ze jak cwicze z nia na takiej dlugiej lince to wraca, ale jak tylko lata luzem to za nic nie wroci cholera mala.... i jest coraz gorzej mam nadzieje ze nasz treser cos mi jutro poradzi, bo popsulo mi to caly dzien

poza tym dzis znowu zajecia ..... strasznie mnie nudza te studia, na sama mysl o zajeciach mnie mdli .... ech

przynajmniej mam nadzieje ze koncowka dnia bedzie mila bo sie na piwko umowilam

[Camilla]

Ja po pracy mam trochę biegania po mieście, a mi sie nie chce , jeszcze muszę odebrać kozaki od szewca ( na pięcie mi popękały ) przed 17:00

martinko współczuje, ja oprócz I roku nie przypominam sobie, żebym miała zajęcia w piątki . najlepiej to miałam III roku, 3 dni zajęc ( od rana i to niewiele) i 4 dni laby jak ja bym chciała żeby te czasy wróciły

[martinka_m]

ja w zasadzie tez nigdy nie mialam za duzo zajec teraz mam dwa razy w tyg, i co drugi piatek, ale niestety do 21. gorzej tylko ze to wszytko mnie strasznie nudzi... dzis to sie chyba spoznie, za jakies 40 min powinnam wyjsc a obiad jeszcznie nie gotowy, tak samo jak ja


wlasnie gadalam z eksem, i mam takie dwa spostrzezenia
po
1. bardzo sie zmienil, tzn. jest taki troche jak bylismy razem w dobrych momentach plus bardziej dojrzaly. Pod koniec zwiazku mialam wrazenie ze moje problemy za bardzo go nie obchodza, ze jakos to wszytko po nim splywa... teraz jest inaczej, widze ze to go obchodzi, stara sie. Znow pisze codziennie na gg, smski ...

2. mimo to nie robi to juz na mnie takiego wrazenia... ciagle mi go brakuje, ale po dzisiejszej rozmowie widze, ze nie ma we mnie juz takiej ekscytacji jaka byla nawet ten 1 mc temu ... to chyba znaczy ze jest jakas poprawa ale on sie zrobil teraz taki dobry i mily i w ogole... czemu dopiero teraz

[Camilla]

Moze ma dzien dobroci dla zwierząt
Ja bym mojemu eksowi słodko pierdzacemu powiedziała: zeby mnie w pocałował

[martinka_m]

Napisane przez Camilla

Moze ma dzien dobroci dla zwierząt
Ja bym mojemu eksowi słodko pierdzacemu powiedziała: zeby mnie w pocałował

to chyba ma juz kilka mc tej dobroci
wiem, wiem ja tez powinnam, ale jeszcze nie umiem.

[Camilla]

Ehh...sytuacja kazdej z nas jest inna, jedne mają świetny kontakt z eks, inne wcale. Ja jednak ciągle uwżam, ze z tego kontaktu nic dobrego nie wychodzi, przynajmniej na tym etapie co jesteśmy

[Veiovis]

Dziweczyny do tego wątku eksiów nie wpuszczamy!:P

I zdrówko za nasze mądrości

[martinka_m]

no na pewno nie ulatwia zapominania i rozpoczecia nowego zycia... ale milo mi jest troche bo widze, ze cos dla niego znaczylam / znacze i ze on tez tak od razu nie zapomnial i nie poszedl dalej, udajac ze sie nie znamy.

[Izaluka]

Napisane przez Veiovis

Dziweczyny do tego wątku eksiów nie wpuszczamy!:P

I zdrówko za nasze mądrości

Właśnie. Chcę też już zamknąć tamten rozdział wraz z zamknięciem wątku...

Oby się dało

Idę się edukować Ble...

[martinka_m]

to moze lepiej wszystkich facetow i tak predzej czy pozniej wszyscy sa tacy sami

[atka83]

Napisane przez Camilla

Za to w wątku rozstaniowym prym wiedzie (pod względem odpowiedzi) anitka12345

Anitka ładnie/pięknie doradza innym wizażankom,piszać a mój tz-cik tez taki był/też tak miałam. Litości.


A u mnie w grudniu minie już rok od rozstania. Jestem w szoku,bo nawet szybko minął ten czas,no ale to dobrze.Im szybciej czas leci tym lepiej.

[Veiovis]

Anitka jest zasłużoną zdobywczynią tego miejsca :P W końcu która z nas tak często rozstawała się ze swoim facetem jak nie ona?

A teraz mały bonus, wiadomość od pewnego pana:

może powiem prosto z mostu... Nie miałabyś ochoty na seks?
Na ogół kobiety myślą, że zanim z kimś pójdą do łóżka to
powinny go bliżej poznać. Z perspektywy mężczyzny wiem, że
nas najlepiej poznaje się właśnie w łóżku. W innym wypadku
udajemy kogoś innego

[_Jamaica]

Napisane przez Veiovis

Anitka jest zasłużoną zdobywczynią tego miejsca :P W końcu która z nas tak często rozstawała się ze swoim facetem jak nie ona?

A teraz mały bonus, wiadomość od pewnego pana:

może powiem prosto z mostu... Nie miałabyś ochoty na seks?
Na ogół kobiety myślą, że zanim z kimś pójdą do łóżka to
powinny go bliżej poznać. Z perspektywy mężczyzny wiem, że
nas najlepiej poznaje się właśnie w łóżku. W innym wypadku
udajemy kogoś innego

ja bym brała

ale sie ciesze że już tyle ze soba jestesmy nawet chłopa mi nie trzeba w takiej podniosłej chwili jak ta

i jeszcze to II miejsce

dzisiaj klasowa impreza. Wyliczyłam ze moge wypic 1 piwo, i wrócic do domu przed 2. Jutro rano jade do wrocka( o 8), i musze jako-tako wyglądac i byc na siłach to najwazniejsze.

[shewa]

No ja jestem daleko w tyle, ale coz
Strasznie sie ciesze ze juz weekend, bo ten tydzien mnie dobil. No, ale nie ma letko, musze Dziady przeczytac na poniedzialek ;/

[plina]

Bry!

Zajęłam 12 miejsce... Ale patrząc na to, że tu jestem od października to i tak dobrze.
Dzień minął w sumie szybko, ale głowa booooli ... Na wszystko chęci brak. Jakiś taki dość nudny weekend się zapowiada Tylko jutro włoski wszystko ratuje .

Napisane przez _Jamaica

Jutro rano jade do wrocka( o 8), i musze jako-tako wyglądac i byc na siłach to najwazniejsze.

oO jedziesz mnie odwiedzić?

[_Jamaica]

shewawspółczuje nienawidziłam czytac lektur, dlatego zdawałam polski rozszerzony

ja za to musze zrobic referat o obywatelstwie
a wieczorem impreza

pilna gdzie do wrocka najlepiej na zakupy?

[Rodolphe Lindt]

Ledwo co sie uzewnetrznilam to mi watek zamkneli
Camilla dobre podejscie
Jamaica no widzisz bylam torturowana a teraz jestem bardzo szczesliwa ale widze ze czasem mam obawy, czuje sie niepewnie, chociaz wiem ze tak nie mozna...
Nina
Martinko moj pies byl podobny, musialam go kusic kielbasa zeby wrocil do domu
Iza wlasnie trzeba zamknac ten rodzial Pametam jak wpadlam zaplakana do domu mojego szefa z wiadomoscia ze koniec, a on spokojnie dal mi lampeczke wina, prztulil i mowi: no to musisz przewrocic kartke i zyc dalej Jestes mloda, zdrowa, ulozysz sobie jeszcze super zycie
Veivois
Shewa streszczenie przeczytaj

[Camilla]

martinko prawda jest taka, ze gdyby Twój eks miał teraz jakąś panne to by się Tobą tak nie interesował (takie jest moje zdanie). Ogólnie jestem w szoku, że nikogo sobie nie znalazł, bo faceci to tego typu istoty co nie potrafią być same i muszą mieć kogoś chociażby "przelotem"

Napisane przez Veiovis

A teraz mały bonus, wiadomość od pewnego pana:

może powiem prosto z mostu... Nie miałabyś ochoty na seks?
Na ogół kobiety myślą, że zanim z kimś pójdą do łóżka to
powinny go bliżej poznać. Z perspektywy mężczyzny wiem, że
nas najlepiej poznaje się właśnie w łóżku. W innym wypadku
udajemy kogoś innego

No nieźle się koleś zareklamował
Odpisałaś mu coś?

[shewa]

Napisane przez Rodolphe Lindt

Shewa streszczenie przeczytaj

Streszczenie nie wchodzi w gre... raz tak zrobilam i teraz widnieje piekna 1 na czerwono z wejsciowki A wszystko dlatego ze zmienili nam nauczyciela
a Pana Tadeusza przeczytalam w 1 dzien

Jamaica
ja juz nie wiem co bede zdawac, ale napewno nie rozszerzony polski no angielski rozszerzony, a dalej nie wiem. Chcialam biologie rozszerzona ktora i tak jest dla mnie cholernie trudna przy podstawie programowej i godzinie fakultetow tygodniowo ... a babka od biologi powiedziala dzisiaj ze z roku na rok bedzie teraz trudniejsza bo taki byl wniosek, ze potem studenci nie sa przygotowani do nauki wiec nie wiem juz

[Camilla]

shewa w przyszłym roku zdajesz maturę?
A moze tak z historii?

Co roku jak słysze o nowych maturach to dziękuję Bogu, że zdawałam starym systemem i ogólnie moja edukacja to było 8 lat podstawówki+4 lata LO No i 5 lat studiów

[_Jamaica]

Napisane przez Camilla

martinko prawda jest taka, ze gdyby Twój eks miał teraz jakąś panne to by się Tobą tak nie interesował (takie jest moje zdanie). Ogólnie jestem w szoku, że nikogo sobie nie znalazł, bo faceci to tego typu istoty co nie potrafią być same i muszą mieć kogoś chociażby "przelotem"

martinko jestem w 99% pewna że twój eks jest sam, i że wcale nie zapomniał o tobie (choc nie wiem , czy to dobrze, czy źle. Najlepiej byłoby jakbys to ty o nim zapomniała, co nie jest takie proste)

Faceci to głupki, chodza na imprezy, całują sie z dziewczynami (by miec kogos przelotem, bo nie chca na stałe) a później maja to w dupie.pfuu

Wiecie co, i kobiety też głupie są. Doszłam do takiego wniosku przed chwilą. Mam przyjaciołkę J. ona ma faceta 7lat starszego, zrywał z nią chyba z 5razy, wystawiał do wiatru, nie szanował itp. A ona uparta dalej wielkie love teraz znowu są razem, no i może faktycznie jego podejscie się troche zmieniło, i ciut mocniej niż wcześniej mu zależy. Chodziam z J. do klasy, i dziś jest ta impreza... a ona nie idzie. Bo woli byc z facetem
Widują sie codziennie, a ona odwraca się od znajomych(bo on ich nie lubi), imprezy z byłej klasy które zdarzają się naprawde sporadycznie- odpuszcza, bo przecież ma swojego P.
Zaślepiona. Totalnie.Maksymalnie.

Urwała kontak jakoś z ludzmi, gdyż P. jest do nich negatywnie nastawiony( do mnie też, choc w życiu ze mna nie rozmawiał)
jest na 1 roku studiów(czas zabawy, zawierania znajomości), nei ma mowy żeby poszła GDZIEKOLWIEK na impreze bo przeciez jest P.
On zapowiedział jej że za 3 lata chciałby miec dziecko, ma w tej chwili 26- prawie 27lat.

Śmieszy mnie to, i drażni. Jak można byc takim ślepym. Nie raz już mówiłam jej że zasługuje na kogoś lepszego, niestety każda taka rozmowa konczy się kłutnią.

Nie miesci mi się to w głowie, jako osobie trzeciej i patrzącej z dystansu...