kosmetyki IWOSTIN - Iwonicz aqua i aqua [a raczej na odwrót ;)]

[sarenka]

Mam kilka próbek. Poanalizowałam skład i zastanawia mnie jedno.

Wszytkie trzy kosmetyki, których próbki posiadam, mają następujący skład:
"aqua, iwonicz aqua.."

Kosmetyki np. Avene mają na pierwszym miejscu w składzie:
"avene aqua"

Nie znam się - dlatego pytam - czy "kosmetyki na wodzie termalnej z Iwonicza Zdroju" mające w składzie [i to na pierwszej pozycji "wodę" - nie są tym samym co "herbata na wodzie oligoceńskiej" --> skład: kranówka, woda oligoceńska, .. ?

Dociekliwa Sarna

[monika_t]

Dociekliwa Sarno ,

na to wyglada, ze sa dwie wody, jedna zwykla (pewnie destylowana i jest jej wiecej, bo pierwsza na liscie) i druga z Iwonicza.

[Gosiabie]

Ciekawe co by producent powiedział.
Moze jemu warto zadac Sarenko owo pytanie?

[sarenka]

Gosiabie napisał(a):
> Ciekawe co by producent powiedział.
> Moze jemu warto zadac Sarenko owo pytanie?

Tak, chyba się tym zajmę jak znajdę chwilę, aby napisac coś sensownego Masz rację.

Zawsze mi się wydawało, że woda termalna stosowana jest zamiast normalnej - w tym urok kosmetyków na bazie wody termalnej.. A tu.. Przykład z herbatą z wody oligoceńskiej oddaje dokładnie moje odczucia - Zobaczymy

[sarenka]

a w ulotce wymieniona jest tylko woda termalna.. kchem kchem.. muszę koniecznie do nich napisać..

[monika_t]

sarenka napisał(a):
> a w ulotce wymieniona jest tylko woda termalna.. kchem kchem.. muszę koniecznie do nich napisać..

Ale.....namieszali

[nastazja2]

Dla mnie woda Iwostin to nie woda tylko rodzaj jakiegoś toniku, pachnie dość mocno i szczypie w oczy.To ja już wole zwykłą mineralną...

[monika_t]

sarenka napisał(a):
> a w ulotce wymieniona jest tylko woda termalna.. kchem kchem.. muszę koniecznie do nich napisać..

Sarenko, jesli w ulotce (przyjmuje, ze tam nie jest podany dokladnie sklad tak jak na opakowaniu (?), tylko ogolny opis kremu co zawiera, popraw mnie jesli sie myle) jest wymieniona tylko (oprocz tam innych dobrych rzeczy) woda termalna, to jest to tylko opis, ktory przedstawia co tam dobrego jest w tym kremie. Wiele kremow ma opisy, ze zawieraja np. witaminy, jakies tam roslinki czy wspaniale skladniki typu bakterie z lodowca, ktore to maja wyprostowac zmarszczki w dwa dni . Zaden producent nie zaznaczy w ulotce, ze nasz krem zawiera wode destylowana, ktora jak wiadomo jest niemalze w kazdym kosmetyku, bo to wiadomo (inaczej, to tak jak chleb bez maki). Zas woda termalna ma (miec) wlasciwosci lecznicze, koic podraznienia itd. poprzez swoj bogatszy sklad, stad mysle jest podana w opisie.

[sarenka]

Masz rację Moniko z tymi zapiskami na ulotce

Zastanawia się właśnie z jakim pytaniem do nich uderzyć - i chyba po prostu zapytam dlaczego obok wody z Iwonicza stosują zwykłą "aquę" i w jakich proporcjach.

[monika_t]

sarenka napisał(a):
> Masz rację Moniko z tymi zapiskami na ulotce
>
> Zastanawia się właśnie z jakim pytaniem do nich uderzyć - i chyba po prostu zapytam dlaczego obok wody z Iwonicza stosują zwykłą "aquę" i w jakich proporcjach.

Sareneczko, pytanie nie kosztuje . Ciekawa jestem (nie jestem ciekawa ale lubie wiedziec ) co odpowiedza. Co do proporcji, to obawiam sie, ze moga nie podac (wiadomo, ze wody destylowanej jest ciut wiecej). A dlaczego stosuja obok wody z Iwonicza, takze ta druga, sa dwie odpowiedzi. Pierwsza moze byc taka "ma tak bogaty sklad, ze trzeba bylo ja rozcienczyc" , a druga to "oszczednosc" .
Takie sobie gdybania , a tak na serio, zapytaj, bom okrutnie ciekawa, jakie maja wytlumaczenie na takie kombinacje w skladzie .

[sarenka]

Dostałam odpowiedź. Zapytałam dlaczego w kosmetykach Iwostin w składzie znajduje się nie tylko woda termalna, ale i "zwykła".

Nie jestem usatysfakcjonowana, bo Pani napisała, że firmy konkurencyjne [LRP, Avene, Vichy] też używają mieszaniny wody destylowanej z termalną w proporcjach, która jest tajemnicą każdej z firm. Pani konsultantka wyjaśniła mi, że ciężko jest skomponować krem na bazie tylko wody termalnej, bo specyfik by się rozwarstwiał [z uwagi na bogactwo mikroelementów].. Wszystkie kosmetyki Avene jakie mam nie mają zwykłej wody.. Co do reszty to nie wiem, bo nie studiowałam nigdy tak wnikliwie zapisków na pudełku.. Muszę chyba poczytać uważnie składy na KW i zgłębić ten problem..

[monika_t]

No to tak jakby cos o tym juz wspomnialam, proporcji nie podaja, bo tajemnica, woda termalna za bogata. Z tego co pamietam inne kosmetyki na bazie wody termalnej maja tylko wode termalna.
Oczywiscie sa skladniki, ktore moga powodowac rozwarstwianie sie kremu, np. Hydrogenated Palm Glyceride (emulgator). Jesli pH kremu, ktory go zawiera jest 7 to jest ok, ponizej zaczyna sie z kremu robic rzadka papka, wiec trzeba ten emulgator laczyc z innymi, jesli chce sie wyregulowac pH na 5 czy 6. Tak samo jak niektore substancje zelujace nie lubia sie z duza iloscia aloe-vera.
Jednak o wodzie termalnej, ktora powoduje takie cuda to nie slyszalam (jak i wielu rzeczy , czlowiek uczy sie cale zycie), dziwne, ze inne firmy nie maja z tym problemu, chyba, ze ta woda z Iwonicza jest tak przebogata jak zadna inna , albo inni oszukuja i nie podaja w skladzie wody destylowanej.

[sarenka]

Wysmarowałam kolejnego maila

[Ami]

Hehe, też mnie to ostatnio zastanawialło.

[monika_t]

sarenka napisał(a):
> Wysmarowałam kolejnego maila

Ale beda sie denerwowac . Daj znac jak poszlo....

[sarenka]

Na pewno dam znać

[sarenka]

Olaboga.

Zapytałam konsultantkę dlaczego zatem we wszystkich kosmetykach Avene jakie posiadam figuruje tylko "Avene Aqua" [bez zwykłej Aquy ].. a w jedynym, w którym jest Aqua figuruje ona na następnej pozycji za Avene Aqua [co chyba w jakiś sposób nakreśla proporcje w składzie]..

Pani mi odpowiedziała, że nie wie czy konkurencja zataja dane w swoich składach [bo naiwnie zapytałam czy to możliwe, że Avene kłamie na temat swoich składów.. skoro sama woda termalna rozwarstwia kosmetyk..] - natomiast nawet szczegółowe badania nie są w stanie wykazać zawartości wody destylowanej i termalnej w kosmetykach.. -> wykażą one tylko zawartość czystej wody. "Od firmy zależy, czy poda faktyczny skład i we właściwej kolejności (kolejność rzeczywiście świadczy o ilości danego składniku w produkcie). Tak, jak pisałam, oparcie większości produktów (szczególnie kremów) wyłącznie na wodzie termalnej powodowałoby ich rozwarstwienie."

Przeprosiłam grzecznie za swoją dociekliwość a Pani napisała, że z chęcią udzieli odpowiedzi na pytania dotyczące kosmetyków.. tylko ja już nie wiem za bardzo jak ją podejść i zgłębić tajemnicę rozcieńczania wody termalnej wodą destylowaną dla dobra [nierozwarstwiania] kosmetyku.

Jakieś sugestie?

[monika_t]

sarenka napisał(a):
> Pani mi odpowiedziała, że nie wie czy konkurencja zataja dane w swoich składach

.....ale chwyt

>........natomiast nawet szczegółowe badania nie są w stanie wykazać zawartości wody destylowanej i termalnej w kosmetykach..

Jak to rozumiec? Ja jak robie krem, zawsze wiem ile % dalam wody (co prawda nie termalnej , ale jakbym.....), tak samo jak i ile jakiego tluszczu, ekstraktu czy witamin mam w kremie (dobrze jest wiedziec jaki np. tlusty jest moj krem). Robia przeciez wg pewnej wymyslonej recepty, to nie wiedza ile jakiej wody daja?

Przyszla mi mysl do glowy, jakby tak wode termalna wziac wypsikac do menzurki i zrobic na niej samej krem, ciekawa jestem czy by sie krem rozwarstwial? Hm.........i bedzie krem na wodzie termalnej

>"Od firmy zależy, czy poda faktyczny skład i we właściwej kolejności (kolejność rzeczywiście świadczy o ilości danego składniku w produkcie).

Jasne, smiem nawet twierdzic, ze to czesto praktykuja. Zeby dany skladnik mogl dzialac musi miec okreslona ilosc w produkcie, ale co szkodzi dac mniej lub zmienic mu (w gore) kolejnosc na liscie, przeciez i tak nikt tego nie sprawdzi.

>Tak, jak pisałam, oparcie większości produktów (szczególnie kremów) wyłącznie na wodzie termalnej powodowałoby ich rozwarstwienie."

No ciekawi mnie to jeszcze bardziej (nie twierdze, ze tak nie jest, nie bawilam sie nigdy woda termalna)........


> Przeprosiłam grzecznie za swoją dociekliwość a Pani napisała, że z chęcią udzieli odpowiedzi na pytania dotyczące kosmetyków..

A nie skladow?

>tylko ja już nie wiem za bardzo jak ją podejść i zgłębić tajemnicę rozcieńczania wody termalnej wodą destylowaną dla dobra [nierozwarstwiania] kosmetyku.

Chyba trzeba wyprobowac w kremie wode termalna i (z niecierpliwoscia) czekac na rozwarstwienie kremu. Jesli sie rozleci, wiadomo, ze tak jest, jesli sie nie rozleci, tzn. ze sie da, albo moj krem jest taki cudowny , albo jeszcze jedno albo........woda termalna z Iwonicza powoduje rozwarstwianie kremow. Hm.........jak myslisz? Mieszamy?

[sarenka]

MonikaT napisał(a):
> Chyba trzeba wyprobowac w kremie wode termalna i (z niecierpliwoscia) czekac na rozwarstwienie kremu. Jesli sie rozleci, wiadomo, ze tak jest, jesli sie nie rozleci, tzn. ze sie da, albo moj krem jest taki cudowny , albo jeszcze jedno albo........woda termalna z Iwonicza powoduje rozwarstwianie kremow. Hm.........jak myslisz? Mieszamy?

Zrobiłam eksperyment wczoraj wieczorem. Czekam na negatywne skutki [rozwartwienie kremu ].

Akurat miałam taki, co mi go nie było szkoda [Eveline - nie sprawdził się i męczył mnie na półce] - 1/3 objętości słoiczka.. dopryskałam to niego tyyyyyle wody termalnej Avene.. I wymieszałam Ale się pulchniutki i miły zrobił Zobaczymy co dalej - wydaje mi się, że wody termalnej jest na tyle dużo, że destylowana ginie i można założyć, że jej nie ma

[monika_t]

sarenka napisał(a):
> Zrobiłam eksperyment wczoraj wieczorem. Czekam na negatywne skutki [rozwartwienie kremu ].

To poczekam z Toba

> Akurat miałam taki, co mi go nie było szkoda [Eveline - nie sprawdził się i męczył mnie na półce] - 1/3 objętości słoiczka.. dopryskałam to niego tyyyyyle wody termalnej Avene.. I wymieszałam Ale się pulchniutki i miły zrobił Zobaczymy co dalej - wydaje mi się, że wody termalnej jest na tyle dużo, że destylowana ginie i można założyć, że jej nie ma

Jesli dalej chcesz eksperymentowac , to posle Ci w mini formie (odmierzony akurat na maly kremik) jakis wosk + emulgator, jakis tam olej roslinny znajdziesz u siebie w lodowce i umieszasz dodatkowo krem na samej wodzie termalnej, najlepiej tej, o ktora sie rozchodzi (ja do niej nie mam dostepu) i mozna sprawdzic jak to sie bedzie zachowywac. Jesli okaze sie, ze sie nie rozwarstwia, to dalej mozna poprowadzic korespondencje z pania z Iwostinu. Co Ty na to?

Sarenko, ktory to dokladnie krem Iwostinu ma te dwie wody? Potrzebuje popatrzec sobie na sklad, bom ciekawa

[Ami]

MonikaT napisał(a):
>Sarenko, ktory to dokladnie krem Iwostinu ma te dwie wody? Potrzebuje popatrzec sobie na sklad, bom ciekawa

Jam nie Sarenka, ale akurat mam pod ręką dwa takie kremy: Iwostin Purritin krem na noc dla skóry wrażliwej, tłustej i skłonnej do zmian trądzikowych i taki sam żel na dzień.

[monika_t]

Ami napisał(a):
> Jam nie Sarenka, ale akurat mam pod ręką dwa takie kremy: Iwostin Purritin krem na noc dla skóry wrażliwej, tłustej i skłonnej do zmian trądzikowych i taki sam żel na dzień.

Z tego co przelecialam wlasnie KW, to wiekszosc (jak nie wszystkie - tego nie sprawdze, bo nie wszedzie sa sklady wypisane) kremy Iwostinu maja mieszanke tych dwoch wod. Jakos im sie w zadnym przypadku nie powiodlo zrobic kremu na samej wodzie termalnej. A i oceny samej wody sa nie takie, ktore zachecaja za bardzo do kupna, moze cos z ta woda nie tak?

[Justy]

sarenka napisał(a):
>> Zapytałam konsultantkę dlaczego zatem we wszystkich kosmetykach Avene jakie posiadam figuruje tylko "Avene Aqua" [bez zwykłej Aquy

W takim razie najprawdopodobniej masz kosmetyki z serii dla skóry nadwrażliwej (CPI, krem łagodzący z rumiankiem, Trixera balsam, lait demaquillant douceur)- kosmetyków wyłącznie na Avene aqua jest bardzo mało.
w pozostałych kosmetykach Avene używa przede wszystkim zwykłej aqua (np.Ystheal+, Diacneal, Diroseal), a dopiero na dalszych pozycjach w składzie firuruje Avene aqua. {preparaty zawierające gł. Avene aqua, a w mniejszej ilości zwykłą aqua to np.: cleanance k, cleanance emulsja, cleanance zel, clear pore gletne toner, LPI, lotion douceur avene, creme nutritive compensatrice, emulsion ecran estreme spf60 oil free). Ponieważ kolejność wymieniania składników świadczy o ich zawartości, Iwostin często wypada tu lepiej, bo w większości swoich kosmetyków aqua i iwonicz aqua są wymieniane równoczesnie.
Inne firmy z kosmetykami na wodzie temalnej (Vichy, La Roche Posay) wogóle nie rozdrabiają się i w składach wymieniaja jedynie Aqua. A my musimy im zaufać(?), że nie chodzi o wodę destylowaną, lecz termalną.
jak dla mnie to problem z Iwostinem jest nieco wydumany. Już większe zasztrzeżenia miałabnym do Vichy i LRP.

[redia]

hmm jesli woda jest na pierwszym miejscu to dobrze, jest to glowny rozpuszczalnik zwiazkow, woda termalna jest najodpowiedniejsza do cer wrazliwych iwostin ma bardzo dobrze dobrane produkty do cer wrazliwych polecam

[Mariqa]

redia napisał(a):
> hmm jesli woda jest na pierwszym miejscu to dobrze, jest to glowny rozpuszczalnik zwiazkow, woda termalna jest najodpowiedniejsza do cer wrazliwych iwostin ma bardzo dobrze dobrane produkty do cer wrazliwych polecam
zgadzam się z tobą, tylko moja taka uwaga:
jeśli ktoś ma super hiper extra wrażliwą skórę- to jednak Iwonicz nie dla niego...
Woda termalna, którą ta firma używa jest bardziej twarda niż woda np Avene- jeśli ktoś używał miękkiej wody i przerzucił się na tę z Iwonicza Zdroju- ups tu może odczuć dyskomfort- ja w każdym razie bardzo odczuwam różnicę
ale oczywiście wyższość wody termalnej jakiejkolwiek nad kranówką jest oczywisty..

[sarenka]

> Jesli dalej chcesz eksperymentowac , to posle Ci w mini formie (odmierzony akurat na maly kremik) jakis wosk + emulgator, jakis tam olej roslinny znajdziesz u siebie w lodowce i umieszasz dodatkowo krem na samej wodzie termalnej, najlepiej tej, o ktora sie rozchodzi (ja do niej nie mam dostepu) i mozna sprawdzic jak to sie bedzie zachowywac.

Moniko, ja nie mam serca do "aptecznej" roboty Nigdy nie wychodzą mi tego typu eksperymenty [dlatego kocham gotować a nie lubię i nie umiem piec ] - taka mieszanka zwarzyłaby mi się zanim dolałabym wody z Iwonicza

> Sarenko, ktory to dokladnie krem Iwostinu ma te dwie wody? Potrzebuje popatrzec sobie na sklad, bom ciekawa

To te:
Iwostin, Intensywny krem nawilżający SPF 20:
http://www.wizaz.pl/produkty/baza/ce...ls&itemid=7212
http://www.wizaz.pl/produkty/baza/ce...ls&itemid=4418

[sarenka]

> jak dla mnie to problem z Iwostinem jest nieco wydumany.

Justy, problem [jeśli już tak to nazywać] - jak każdy inny. Nie wiem, więc pytam się na forum . Jak ktoś chce to odpowiada, jak nie chce to nie. Mam wątpliwości, więc pytam. Zaciekawiło mnie to jak kilka innych osób w tym czasie "jakim typem kolorystycznym jestem" i tyle .

Sama niestety nie umiem rozwikłać zagadki składów dlatego zaśmiecam forum . I cieszę się, że dzięki temu mogę 'pozgłębiać' tę kwestię. Zagadka składów nie spędza mi snu z powiek, ale mnie interesuje. Od lat używam kosmetyków z wodą destylowaną, twarz chlapię kranówką i żyję.. Zatem cały ten wątek to zwykła ludzka ciekawość.

Co do kosmetyków Avene, które mam z Avene Aqua na pierwszym miejscu w składzie [a właściwie nie ja tylko moja mama, ale to najmniej istotne] to:
- Avene, Emulsion Fluide Equilibrante [Rebalancing Moisture Lotion] Emulsja nawilżająca
- Avene, Lait Demaquillant Douceur [Gentle Milk Cleanser] Łagodne mleczko do demakijażu
- Avene, Soin Apaisant Contour Des Yeux (kojący krem pod oczy dla skóry wrażliwej)
- Avene, Lotion Nettoyante Pour Peaux Intolerantes (tonik oczyszczający do skóry nadwrażliwej)
[więcej grzechów nie pamiętam , bo mama ma łazienkę kilka domów dalej i nie jestem w stanie teraz szukac - te spisałam dla Pani z Iwostinu]

Kremy Iwostinu, które mam [a właściwie próbki] to kosmetyki do cery wrażliwej i przesuszonej..

Justy, a może Ty wiesz jak to jest z tym rozwarstwianiem?