Byłam PROSTYTUTKĄ - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2008-01-06, 01:05   #1
Kimi 1
Raczkowanie
 
Avatar Kimi 1
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 90

Byłam PROSTYTUTKĄ


10 lat temu, co prawda krótko, ale byłam prostytutką. Nie chciałam tego, ale tak dziwnie moje życie potoczyło się. Wstydzę się tego..

Od samego początku dostawałam narkotyki - nie wiedziałam o tym. Czułam się cudownie i wspaniale. Seks po kokainie rzeczywiście jest nieziemski.. Ten okres wspominam jako jeden z najpiękniejszych w moim życiu! Kiedy zorientowałam się, co się ze mną dzieje, że wsypują mi narkotyk do coli - uciekłam. Na "głodzie".. było strasznie. Ale wytrzymałam.
Zarobione pieniądze przeznaczyłam na dalszą naukę.
Rok później nie miałam gdzie mieszkać.. nie miałam pracy. To było jedyne miejsce, które pozwoliło mi przetrwać.
I kolejne trzy miesiące w klubie nocnym..

Dziś mam niesamowite intymne wspomnienia.. Znam mężczyzn od tej drugiej strony. 80% mężczyzn, którzy odwiedzają burdele to nieszczęśliwi ludzie, którzy mają pustkę w sobie.. I pod pozorem dobrej zabawy próbują to ukryć. Polacy najczęściej wspominają o żonach.. Ile ja już się tego nasłuchałam..!
Hm.. francuz, włoch, niemiec, rusek, japończyk, cygan, nigeryjczyk, turek, meksykanin, czeczeniec, portugalczyk itd.. pół świata mężczyzn, z którymi byłam w łóżku. "Obsługiwałam" członki bardzo maleńkie - wielkości mojego kciuka i takie wielkości butelki po winie... Geje, lesbijki, trójkąty, prawiczek, inwalida, hmm.. a nawet ksiądz! Nie uwierzycie, ale ksiądz w burdelu po kieliszku mszę improwizował. Potem poszedł ze mną do łóżka. To wszystko przeżyłam. Krótko, ale jednak.. I nie żałuję tego, że poznałam świat kobiet i mężczyzn od kuchni.. (hmm, jak ktoś woli od piwnicy) mimo tego, że wstydzę się o tym mówić i mimo tego, że niestety wiem jaki jest świat od tej ciemnej, złej strony..

Czy miałyście takie lub podobne przygody? Opowiedzcie mi o tym.. Co was do tego skłoniło. Jak się z tym czułyście. Jak dzisiaj to spostrzegacie?
Co myślicie o "takich" kobietach? - byłych prostytutkach..
Kimi 1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-01-06, 01:37   #2
rav12345
Wtajemniczenie
 
Avatar rav12345
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 2 609
Dot.: Byłam PROSTYTUTKĄ

Cytat:
Napisane przez Kimi 1 Pokaż wiadomość
Co myślicie o "takich" kobietach? - byłych prostytutkach..
Taki zawód istnieje od wieków, i jak widać, chociażby po tym co opisujesz, wciąż jest potrzebny. Ktoś więc musi go wykonywać.
Co ja o tym myślę? Hmmm... oceniając samą pracę - no cóż. Co kto lubi, i na ile jest się w stanie poświęcić. Z drugiej strony zawsze jest jakieś inne wyjście.

Zastanawiam się jednak, jak układa się teraz twoje życie. Czy mówisz o tym otwarcie ewentualnemu mężczyźnie z którym jesteś.

Ja będąc mężczyzną bałabym się ciebie. Nie obraź sie (w końcu chciałaś poznać moje zdanie), ale wydawałabyś mi się "brudna", i tego uczucia raczej nie potrafiłabym się pozbyć. Dwa - jako mężczyzna nie czułabym się tym jedynym. Czułabym się raczej jak kolejny klient. To oznacza, że wciąż uważałabym cię za prostytutkę. Wniosek z tego, że lepiej się pewnie nie przyznawać. Drugi wniosek - czy można przestać być prostytutką? Czy seks z ukochaną osobą nie przynosi na myśl dawnych wspomnień? Myślę, że przynosi. Myślę, że możesz mieć w życiu ciężej niż inni. I mimo że poznałaś tak wiele odcieni seksu (z czego piszesz że się cieszysz), po drodze mogłaś zgubić gdzieś taki czysty, prosty, niewyrafinowany seks z miłości do drugiej osoby. Ja tego chyba żałowałabym najbardziej...

Edit:
zapomniałam o dwóch rzeczach:

1. to, że byłaś prostytutką nie oznacza, że jesteś biedną, poszkodowaną kobietą. Kto wie, może jesteś szczęśliwsza niż niejedna z nas. W końcu każdy nowy dzień jest kolejną szansą. Trzeba cieszyć się życiem, póki je mamy
2. czytam właśnie "Damę kameliową" Dumasa - polecam, bo tak trochę w tym temacie
__________________
The greatest pleasure in life is doing what people say you cannot do. [Walter Bagehot]
rav12345 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-01-06, 09:00   #3
siss
Rozeznanie
 
Avatar siss
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: LandsHut :P
Wiadomości: 649
Dot.: Byłam PROSTYTUTKĄ

Cytat:
10 lat temu, co prawda krótko, ale byłam prostytutką.{...}
Jakiś żart?
Sorry, za dużo jak na niedzielny poranek.
__________________
Cytat:
The truth is I've never fooled anyone. I let people fool themselves. They didn't bother to find out who and what I was...
Marilyn Monroe

DORÓB SOBIE! http://pl.☠☠☠☠☠☠☠☠☠2surf.com/?ref=93594

siss jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-01-06, 09:11   #4
Agatkia
Zadomowienie
 
Avatar Agatkia
 
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 1 867
Dot.: Byłam PROSTYTUTKĄ

Ja mam zupelnie inne podejscie do seksu. Dla mnie zawsze byl on wynikiem milosci i stanowi wartosc- to strefa, ktorą chce dzielic tylko i wylącznie z moim męzem. Nie doswiadczylam seksu dla samego seksu- bez uczuc, z nastawieniem na czerpanie tylko i wylacznei fizycznej przyjemnosci, ale tez zupelnie nie mam takich potrzeb i wydaje mi sie, ze zwyczajnie nie bylabym do tego zdolna. Nie potepiam ludzi, ktorzy maja inne potrzeby niz ja, aczkolwiek zastanawiam sie, na ile mozliwe jest stworzenie zwiazku z jednym partnerem, na ile jest mozliwa wiernosc? Mnie sie wydaje, ze po takich doswiadczeniach trudno zejsc z powrotem na poziom wspolzycia, w ktorym bodzce seksalne prawdopodobnie nigdy nie beda tak silne jak dawniej.
Agatkia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-01-06, 09:21   #5
musicman
Zadomowienie
 
Avatar musicman
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 1 806
Dot.: Byłam PROSTYTUTKĄ

musicman jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-01-06, 09:49   #6
Ameliaaa
Raczkowanie
 
Avatar Ameliaaa
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Gdańsk.
Wiadomości: 52
Dot.: Byłam PROSTYTUTKĄ

Czytam ten post i czuję się jakbym czytała ksiażke11minut.
__________________
Nie czuję sie ani szczęśliwa
ani nieszczęśliwa
i tego nie mogę dłużej znieść.


55-> 54 -> 53 -> 52 -> 53 -> 52 -> 50 !!
Ameliaaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-01-06, 09:58   #7
Glamour_girl
Raczkowanie
 
Avatar Glamour_girl
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Rzeszów :]
Wiadomości: 306
Dot.: Byłam PROSTYTUTKĄ

Doskonale Cie rozumiem. Ja nigdy nie potepialam i nie bede potepiac takich kobiet. Tylko nie lubie jak ktos mowi ze "zawsze jest inne wyjscie". Dla kobiet ktore decyduja sie na takie zycie nie ma innego wyjscia, to ostatecznosc. Nikt nigdy nie zrozumie tego tak, jak osoba, ktora sama przez to nie przeszla.
Glamour_girl jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2008-01-06, 10:08   #8
I'llFindAWay
Raczkowanie
 
Avatar I'llFindAWay
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 274
Dot.: Byłam PROSTYTUTKĄ

Bez względu na to czy jest to prowokacją czy nie i czy to fragment ksiązki czy nie, to temat prostytucji jako takiej był poruszany.

http://www.wizaz.pl/forum/showthread...ht=prostytucja

I myśle, że dziewczyny jeśli już miały ochotę się wypowiedzieć to zrobily to tam .
__________________

W ciągu życia człowiek zjada przeciętnie około 5 krów, 20 świń, 29 owiec, 760 kurczaków, 46 indyków, 18 kaczek,7 królików i około 1000 ryb.



"I like work. It fascinates me. I can sit and look at it for hours "

I'llFindAWay jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-01-06, 10:16   #9
Deede
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 3 965
Dot.: Byłam PROSTYTUTKĄ

Cytat:
Napisane przez Glamour_girl Pokaż wiadomość
Doskonale Cie rozumiem. Ja nigdy nie potepialam i nie bede potepiac takich kobiet. Tylko nie lubie jak ktos mowi ze "zawsze jest inne wyjscie". Dla kobiet ktore decyduja sie na takie zycie nie ma innego wyjscia, to ostatecznosc. Nikt nigdy nie zrozumie tego tak, jak osoba, ktora sama przez to nie przeszla.
Też nie potępiam takich kobiet, ale z tymi wyjściami jest tak, że zawsze to inne wyjście istnieje.. Tylko my wybieramy to, które jest korzystniejsze dla nas. Jak by to teraz nie zabrzmiało, ale tak jest..
__________________

Deede jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-01-06, 11:36   #10
Kimi 1
Raczkowanie
 
Avatar Kimi 1
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 90
Dot.: Byłam PROSTYTUTKĄ

Cytat:
Napisane przez rav12345 Pokaż wiadomość
Taki zawód istnieje od wieków, i jak widać, chociażby po tym co opisujesz, wciąż jest potrzebny. Ktoś więc musi go wykonywać.
Co ja o tym myślę? Hmmm... oceniając samą pracę - no cóż. Co kto lubi, i na ile jest się w stanie poświęcić. Z drugiej strony zawsze jest jakieś inne wyjście.

Zastanawiam się jednak, jak układa się teraz twoje życie. Czy mówisz o tym otwarcie ewentualnemu mężczyźnie z którym jesteś.

Ja będąc mężczyzną bałabym się ciebie. Nie obraź sie (w końcu chciałaś poznać moje zdanie), ale wydawałabyś mi się "brudna", i tego uczucia raczej nie potrafiłabym się pozbyć. Dwa - jako mężczyzna nie czułabym się tym jedynym. Czułabym się raczej jak kolejny klient. To oznacza, że wciąż uważałabym cię za prostytutkę. Wniosek z tego, że lepiej się pewnie nie przyznawać. Drugi wniosek - czy można przestać być prostytutką? Czy seks z ukochaną osobą nie przynosi na myśl dawnych wspomnień? Myślę, że przynosi. Myślę, że możesz mieć w życiu ciężej niż inni. I mimo że poznałaś tak wiele odcieni seksu (z czego piszesz że się cieszysz), po drodze mogłaś zgubić gdzieś taki czysty, prosty, niewyrafinowany seks z miłości do drugiej osoby. Ja tego chyba żałowałabym najbardziej...

Edit:
zapomniałam o dwóch rzeczach:

1. to, że byłaś prostytutką nie oznacza, że jesteś biedną, poszkodowaną kobietą. Kto wie, może jesteś szczęśliwsza niż niejedna z nas. W końcu każdy nowy dzień jest kolejną szansą. Trzeba cieszyć się życiem, póki je mamy
2. czytam właśnie "Damę kameliową" Dumasa - polecam, bo tak trochę w tym temacie
Właśnie.. moje życie nie układa się tak jak powinno. Cały czas mam świadomość tego, że jak zachowam tą tajemnicę dla siebe, to nie będę do końca szczera z mężczyzną, którego kocham (a w ciągu życia przecież temat prostytutek pojawia się). W tej chwili mój mężczyzna wie... i czuję się z tym bardzo źle, właśnie tak jak powiedziałaś - patrzę na Niego tak jakby był moim klientem. Wtedy, kiedy nic nie wiedział było inaczej. Kochałam jego ciało i jego duszę, jego dotyk Teraz jestem zła, bo świadomość tego, że On wie... przypomina mi w Nim tamtych mężczyzn. Nie odniosłam wrażenia, że jestem dla Niego "brudna", natomiast ja właśnie tak przy Nim teraz się czuję. To, że poznałam tyle odcieni seksu, to nie znaczy, że cieszę się - to nie jest tak. Po prostu zdjęłam maski ludzi, którzy, tak jak na przykład duchowni.. stoją na ambonie, a potem do burdelu idą.. Właśnie tego nie żałuję.. że znam życie od tych dwóch stron. Chociaż.. czasem ciężko z tym jest.
Kimi 1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-01-06, 11:50   #11
czoornoo
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 3 812
GG do czoornoo
Dot.: Byłam PROSTYTUTKĄ

a ja uwazam ze nie masz sie czego wstydzic. bylas... no jezu i co z tego? twoj wybor. zadna z nas nie byla w twojej sytuacji i nie wiemy dlaczego to zrobilas i pewnie co druga potepiajaca w twojej sytuacji zrobilaby to samo. to normalny zawod-taki sam jak jakis menager czy sprzataczka na ulicy...zanim zaczniecie potepiac zastanowcie sie czy wy nie macie sobie czegos do narzucenia?
__________________

czoornoo jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2008-01-06, 11:57   #12
Agatkia
Zadomowienie
 
Avatar Agatkia
 
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 1 867
Dot.: Byłam PROSTYTUTKĄ

A zalujesz? Gdybys jeszcze raz stanela przed takim wyborem, w kontekscie tamtej sytuacji: wybralabys tak samo? Bo ja nie bardzo wiem, co takie moglo dac Ci tamto doswiadczenie. Co innego jesli prowadzi sie bujne zycie seksualne, ktore wynika z wlasnych potrzeb, a co innego gdy pracuje sie w ten sposob. Swiat ma wiele twarzy i ja o tym wiem, nie musze smakowac go od najgorszej strony, by to sobie uswiadamiac. Ja nie wiem, co ta praktyczna wiedza Ci dala z takich relanych korzysci. Zrzucilas maski z twarzy ludzi, ktorzy je zakladali- i co z tego wynika? Lzej Ci teraz zyc? W czym Ci to pomoglo w zyciu? Bo ja np bez takich doswiadczen nie padam na kolana z wrazenia, ze ksiadz chodzi do burdelu, albo mezczyzni korzystaja z uslug, gdy wali im sie malzenstwo, albo ze ktos ma penisa nieziemskiej wielkosci. Nie musze tego sprawdzac, zeby to wiedziec. No, i kwestia tego, ze teraz sama- a nie Twoj partner- masz problem z zaakceptowaniem swojej przeszlosci.... jesli nie zalujesz,z czego to wynika?
Agatkia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-01-06, 12:56   #13
wywloczka
Zakorzenienie
 
Avatar wywloczka
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: czasem TAM często TU :D
Wiadomości: 8 220
Dot.: Byłam PROSTYTUTKĄ

Mój TŻ jest moim pierwszym partnerem seksualnym jak i ja jestem jego pierwszą taką partnerką... Powiedział mi również, że nie zniósł by gdyby wiedział, że była z kimś wcześniej w łóżku...
Piszesz, że nie żałujesz... To chyba dobrze, bo najgozej jest jak nosi się w sercu ciągły żal do siebie za swoją przeszłość...
__________________
A jeśli życie to sen z którego budzisz się gdy zasypiasz ?

Całkiem optymistycznie. Mimo, pomimo i wbrew...


Po prostu WŁÓKI

wywloczka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-01-06, 13:13   #14
**Dziunia
Raczkowanie
 
Avatar **Dziunia
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Zza biurka
Wiadomości: 165
GG do **Dziunia
Dot.: Byłam PROSTYTUTKĄ

Piszesz, że wstydzisz się tego, ale w dalszej części Twojej wypowiedzi odnosi się wrażenie swoistego podziwu... Może brzmi paradoksalnie, ale tak to właśnie odebrałam - "to był najwspanialszy okres w moim życiu" i te wyliczanki, czego to nie przeżyłaś.
Nie zamierzam Cię krytykować, był to Twój wybór. Nie mi osądzać czy słuszny. Współczucia względem Twojej osoby też nie odczuwam, bo w końcu nikt na siłę nie zmuszał Cię do uprawiania seksu za pieniądze. Owszem, przewinął się w Twojej wypowiedzi wątek narkotyków dosypywanych do coli, ale dalej piszesz, że sama zdecydowałaś ponownie wrócić do tej "branży".
Być może istnieją zalety tego typu doświadczeń życiowych, to całe poszerzenie horyzontów... Ale moim zdaniem to pozostawia bardzo głęboki ślad w psychice kobiety - niezależnie od tego czy robiła to ona z przymusu czy dobrowolnie. Tego uczucia brudu wewnętrznego bardzo trudno się pozbyć.
Jeśli chodzi o Twoją obecną sytuację, to myślę, że mimo wszystko dobrze zrobiłaś, wyjawiając partnerowi prawdę o swojej przeszłości. Pewnie to banalnie zabrzmi, ale najbrutalniejsza szczerość jest lepsza niż kłamstwo, nawet w najszlachetniejszej wierze.
__________________
"Świat, w którym ludzie powszechnie są ze sobą na "ty" nie jest światem powszechnej przyjaźni, lecz światem powszechnego lekceważenia"
Milan Kundera "Żart"

**Dziunia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-01-06, 13:30   #15
Fresa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 26 228
Dot.: Byłam PROSTYTUTKĄ

Cytat:
Napisane przez Kimi 1 Pokaż wiadomość
10 lat temu, co prawda krótko, ale byłam prostytutką. Nie chciałam tego, ale tak dziwnie moje życie potoczyło się. Wstydzę się tego..

Od samego początku dostawałam narkotyki - nie wiedziałam o tym. Czułam się cudownie i wspaniale. Seks po kokainie rzeczywiście jest nieziemski.. Ten okres wspominam jako jeden z najpiękniejszych w moim życiu! Kiedy zorientowałam się, co się ze mną dzieje, że wsypują mi narkotyk do coli - uciekłam. Na "głodzie".. było strasznie. Ale wytrzymałam.
Zarobione pieniądze przeznaczyłam na dalszą naukę.
Rok później nie miałam gdzie mieszkać.. nie miałam pracy. To było jedyne miejsce, które pozwoliło mi przetrwać.
I kolejne trzy miesiące w klubie nocnym..

Dziś mam niesamowite intymne wspomnienia.. Znam mężczyzn od tej drugiej strony. 80% mężczyzn, którzy odwiedzają burdele to nieszczęśliwi ludzie, którzy mają pustkę w sobie.. I pod pozorem dobrej zabawy próbują to ukryć. Polacy najczęściej wspominają o żonach.. Ile ja już się tego nasłuchałam..!
Hm.. francuz, włoch, niemiec, rusek, japończyk, cygan, nigeryjczyk, turek, meksykanin, czeczeniec, portugalczyk itd.. pół świata mężczyzn, z którymi byłam w łóżku. "Obsługiwałam" członki bardzo maleńkie - wielkości mojego kciuka i takie wielkości butelki po winie... Geje, lesbijki, trójkąty, prawiczek, inwalida, hmm.. a nawet ksiądz! Nie uwierzycie, ale ksiądz w burdelu po kieliszku mszę improwizował. Potem poszedł ze mną do łóżka. To wszystko przeżyłam. Krótko, ale jednak.. I nie żałuję tego, że poznałam świat kobiet i mężczyzn od kuchni.. (hmm, jak ktoś woli od piwnicy) mimo tego, że wstydzę się o tym mówić i mimo tego, że niestety wiem jaki jest świat od tej ciemnej, złej strony..

Czy miałyście takie lub podobne przygody? Opowiedzcie mi o tym.. Co was do tego skłoniło. Jak się z tym czułyście. Jak dzisiaj to spostrzegacie?
Co myślicie o "takich" kobietach? - byłych prostytutkach..
Cytat:
Napisane przez Kimi 1 Pokaż wiadomość
Właśnie.. moje życie nie układa się tak jak powinno. Cały czas mam świadomość tego, że jak zachowam tą tajemnicę dla siebe, to nie będę do końca szczera z mężczyzną, którego kocham (a w ciągu życia przecież temat prostytutek pojawia się). W tej chwili mój mężczyzna wie... i czuję się z tym bardzo źle, właśnie tak jak powiedziałaś - patrzę na Niego tak jakby był moim klientem. Wtedy, kiedy nic nie wiedział było inaczej. Kochałam jego ciało i jego duszę, jego dotyk Teraz jestem zła, bo świadomość tego, że On wie... przypomina mi w Nim tamtych mężczyzn. Nie odniosłam wrażenia, że jestem dla Niego "brudna", natomiast ja właśnie tak przy Nim teraz się czuję. To, że poznałam tyle odcieni seksu, to nie znaczy, że cieszę się - to nie jest tak. Po prostu zdjęłam maski ludzi, którzy, tak jak na przykład duchowni.. stoją na ambonie, a potem do burdelu idą.. Właśnie tego nie żałuję.. że znam życie od tych dwóch stron. Chociaż.. czasem ciężko z tym jest.
Otóż to.
Od przeszłości nie da się uciec,zapomnieć-ona rzutuje na teraźniejszość.
__________________



Fresa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-01-06, 13:36   #16
201710120930
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 4 741
Dot.: Byłam PROSTYTUTKĄ

Cytat:
Napisane przez Kimi

Hm.. francuz, włoch, niemiec, rusek, japończyk, cygan, nigeryjczyk, turek, meksykanin, czeczeniec, portugalczyk itd.. pół świata mężczyzn, z którymi byłam w łóżku. "Obsługiwałam" członki bardzo maleńkie - wielkości mojego kciuka i takie wielkości butelki po winie... Geje, lesbijki, trójkąty, prawiczek, inwalida, hmm.. a nawet ksiądz! Nie uwierzycie, ale ksiądz w burdelu po kieliszku mszę improwizował. Potem poszedł ze mną do łóżka. To wszystko przeżyłam.

.
Jak rano natknęłam sie Twój post to pierwsze co mi przyszło na myśl to ...niezłe opowiadanko . I zdania nie zmieniłam
Mówisz ,ze byłaś krótko w zawodzie ?Po powyższym- ciekawe ,ciekawe
201710120930 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-01-06, 13:42   #17
sine.ira
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 15 264
Cytat:
Napisane przez Kimi 1 Pokaż wiadomość
Właśnie.. moje życie nie układa się tak jak powinno. Cały czas mam świadomość tego, że jak zachowam tą tajemnicę dla siebe, to nie będę do końca szczera z mężczyzną, którego kocham (a w ciągu życia przecież temat prostytutek pojawia się). W tej chwili mój mężczyzna wie... i czuję się z tym bardzo źle, właśnie tak jak powiedziałaś - patrzę na Niego tak jakby był moim klientem. Wtedy, kiedy nic nie wiedział było inaczej. Kochałam jego ciało i jego duszę, jego dotyk Teraz jestem zła, bo świadomość tego, że On wie... przypomina mi w Nim tamtych mężczyzn. Nie odniosłam wrażenia, że jestem dla Niego "brudna", natomiast ja właśnie tak przy Nim teraz się czuję. To, że poznałam tyle odcieni seksu, to nie znaczy, że cieszę się - to nie jest tak. Po prostu zdjęłam maski ludzi, którzy, tak jak na przykład duchowni.. stoją na ambonie, a potem do burdelu idą.. Właśnie tego nie żałuję.. że znam życie od tych dwóch stron. Chociaż.. czasem ciężko z tym jest.
No to ja ci powiem, ze tez mialam swiadomosc, ze zdarzaja sie tzw "czarne owce" w kazdym zawodzie i slyszalam, ze i ksieza swieci nie sa, ale zeby sie o tym dowiedziec nie musialam sprzedawac swojego ciala !! Nie oszukujmy sie: NIE MA ZADNYCH PLUSOW BYCIA PROSTYTUTKA, zadnych, absolutnie...
Szkoda, ze sobie tak spapralas zycie. Wspolczuje.

Cytat:
Napisane przez czoornoo Pokaż wiadomość
a ja uwazam ze nie masz sie czego wstydzic. bylas... no jezu i co z tego? twoj wybor. zadna z nas nie byla w twojej sytuacji i nie wiemy dlaczego to zrobilas i pewnie co druga potepiajaca w twojej sytuacji zrobilaby to samo. to normalny zawod-taki sam jak jakis menager czy sprzataczka na ulicy...zanim zaczniecie potepiac zastanowcie sie czy wy nie macie sobie czegos do narzucenia?
Zartujesz sobie chyba...

Edytowane przez Pomadka
Czas edycji: 2008-01-07 o 19:46 Powód: Post pod postem.
sine.ira jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-01-06, 13:46   #18
Hultaj
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
Dot.: Byłam PROSTYTUTKĄ

Ha ha, chyba sobie ten temat subskrybuję.
Hultaj jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-01-06, 13:55   #19
Fresa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 26 228
Dot.: Byłam PROSTYTUTKĄ

Cytat:
Napisane przez czoornoo Pokaż wiadomość
a ja uwazam ze nie masz sie czego wstydzic. bylas... no jezu i co z tego? twoj wybor. zadna z nas nie byla w twojej sytuacji i nie wiemy dlaczego to zrobilas i pewnie co druga potepiajaca w twojej sytuacji zrobilaby to samo. to normalny zawod-taki sam jak jakis menager czy sprzataczka na ulicy...zanim zaczniecie potepiac zastanowcie sie czy wy nie macie sobie czegos do narzucenia?
Skoro to taki sam zawód,to mam pytanie zarówno do autorki wątku,jak i do Ciebie:
-dlaczego nie poszła do tej pracy: sprzątaczka na ulicy ??
__________________



Fresa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-01-06, 13:57   #20
Taverney
Zakorzenienie
 
Avatar Taverney
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 6 678
Dot.: Byłam PROSTYTUTKĄ

to nie jest normalny zawód... poprzez prostytucję można zaszkodzić bardzo sobie i innym.

Kimi, znasz życie dwóch stron, wiesz, że jest dwulicowe i zakłamane, doświadczyłaś tego sama, takie gorzkie doświadczenie...
znam jednak ludzi, którzy nawet po takim rozdziale życia ułożyli sobie je później, chociaż zawsze coś w człowieku zostaje do końca.
Nie chcę oceniać, nie taka jest moja czy kogokolwiek tu rola. Chciałabym za to wiedzieć, czy jesteś lub jeśli nie, to czy uważasz, że będziesz w przyszłości w pełni szczęśliwa? I mam nadzieję, że pomimo takiega 'bagażu' doświadczeń odpowiedź będzie twierdząca.
Taverney jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-01-06, 14:01   #21
Little Angel
Wtajemniczenie
 
Avatar Little Angel
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Bydzia
Wiadomości: 2 458
Dot.: Byłam PROSTYTUTKĄ

Zwisa mi to i powiewa.Twoja wola co robisz/robiłas w zyciu.
Skoro istnieja prostytutki,widac jest na nie zapotrzebowanie.
Little Angel jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-01-06, 14:03   #22
syntagma
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 4 509
Dot.: Byłam PROSTYTUTKĄ

Cytat:
Napisane przez czoornoo Pokaż wiadomość
to normalny zawod-taki sam jak jakis menager czy sprzataczka na ulicy...
Lubie wizaz coraz bardziej

- Kasiu gdzie pracuje Twoja mama?
- w banku prosie pani...

- A twoja Zosiu?
- Moja jest prostytutka.



Powaga, powaga...
__________________
.................
syntagma jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-01-06, 14:07   #23
czoornoo
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 3 812
GG do czoornoo
Dot.: Byłam PROSTYTUTKĄ

Cytat:
Napisane przez sine.ira Pokaż wiadomość
Zartujesz sobie chyba...

nie




Cytat:
Napisane przez Fresa Pokaż wiadomość
Skoro to taki sam zawód,to mam pytanie zarówno do autorki wątku,jak i do Ciebie:
-dlaczego nie poszła do tej pracy: sprzątaczka na ulicy ??
a ty sie czujesz lepsza bo masz inny zawod? bo wydaje mi sie ze to jest chore. wielkie zdziwienie bo byla prostytutka...zycie...
__________________

czoornoo jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-01-06, 14:18   #24
Fresa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 26 228
Dot.: Byłam PROSTYTUTKĄ

Cytat:
Napisane przez czoornoo Pokaż wiadomość
a ty sie czujesz lepsza bo masz inny zawod?
Nie odpowiedziałaś na moje pytanie,czyli jednak jest róznica między:
-sprzątaczką na ulicy
-prostytutką



Cytat:
Napisane przez czoornoo Pokaż wiadomość
bo wydaje mi sie ze to jest chore. wielkie zdziwienie bo byla prostytutka...zycie...
Chore??
To,że ktoś widzi różnicę między sprzątaniem,a prostytuowaniem-to jest chore ??
__________________



Fresa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-01-06, 14:21   #25
blabla51
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: wlkp
Wiadomości: 464
Dot.: Byłam PROSTYTUTKĄ

ja chciałam tylko zauważyć, że w niektórych krajach zawód prostytuki faktycznie jest traktowany jak każdy inny. w Holandii owe kobiety płacą nawet podatki od swojej pracy. tam dziewczyny nie wstydzą się tego co robią, mają domy i rodziny a profesja nie przeszkadza im w prowadzeniu normalnego życia.
blabla51 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-01-06, 14:27   #26
sine.ira
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 15 264
Dot.: Byłam PROSTYTUTKĄ

Cytat:
Napisane przez blabla51 Pokaż wiadomość
ja chciałam tylko zauważyć, że w niektórych krajach zawód prostytuki faktycznie jest traktowany jak każdy inny. w Holandii owe kobiety płacą nawet podatki od swojej pracy. tam dziewczyny nie wstydzą się tego co robią, mają domy i rodziny a profesja nie przeszkadza im w prowadzeniu normalnego życia.
No i to jest moim zdaniem objaw zupelnego upadku moralnego i obyczajowego jaki toczy Europe. Marny los naszej cywilizacji...
Przeraza mnie ten nihilizm.
sine.ira jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-01-06, 14:27   #27
Luba
Zakorzenienie
 
Avatar Luba
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 548
Dot.: Byłam PROSTYTUTKĄ

A ja nie byłam i nie żałuję.
Ale jako, ze nie byłam, to nie mam się czym dzielić i wątek nie dla mnie.

Co ja mysle o prostytutkach? Tak szczerze, to mało o nich myslę, bo mam wiele ciekawszych rzeczy do przemyślenia niz to co kto robi z własną pupą.
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko
J.M. Barrie


Afazja, darmowa strona z cwiczeniami!
Luba jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-01-06, 14:34   #28
sine.ira
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 15 264
Dot.: Byłam PROSTYTUTKĄ

Cytat:
Napisane przez Luba Pokaż wiadomość
A ja nie byłam i nie żałuję.
Ale jako, ze nie byłam, to nie mam się czym dzielić i wątek nie dla mnie.

Co ja mysle o prostytutkach? Tak szczerze, to mało o nich myslę, bo mam wiele ciekawszych rzeczy do przemyślenia niz to co kto robi z własną pupą.
No niby tak. Ale mnie przeraza to, ze ludzie zaczynaja myslec i traktowac prostytucje tak jak kazdy inny zawod, nie widza nic zlego w tym wszystkim, seks zaczyna byc coraz czesciej traktowany jak zwykla fizjologiczna czynnosc, jak wymiana handlowa...Do czego to wszystko zmierza to az strach sie bac...
sine.ira jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-01-06, 14:34   #29
czoornoo
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 3 812
GG do czoornoo
Dot.: Byłam PROSTYTUTKĄ

Cytat:
Napisane przez Fresa Pokaż wiadomość
Nie odpowiedziałaś na moje pytanie,czyli jednak jest róznica między:
-sprzątaczką na ulicy
-prostytutką




Chore??
To,że ktoś widzi różnicę między sprzątaniem,a prostytuowaniem-to jest chore ??


roznica jest.w tym jakie "zadania" wykonuja. ale z ta roznica to chodzi mi oto ze nie powinno byc roznicy w tym jak sie traktuje osoby wykonujace dany zawod!bo prostytutka jest w wiekszosci od razu skreslana...bo daje za pieniadze. jej intymnosc jest jej sprawa!
__________________

czoornoo jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-01-06, 14:35   #30
Ashmira
Rozeznanie
 
Avatar Ashmira
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: N .S.
Wiadomości: 591
Dot.: Byłam PROSTYTUTKĄ

Potrafię zrozumieć kobiety, które mają 5 dzieci do wykarmienia i wtedy wychodzą na ulicę- kiedy nie ma innego wyjścia. Reszta to dla mnie tylko panienki, które pragną łatwych pieniędzy. Może nie takich 'łatwych" bo potem płaci się za to wysoką cenę. Ale są też osoby, które marzą o takim zawodzie( myślę o 14 latkach z ubiegłych wakacji, które w ten sposób zarabiały prze wakacje), seksoholiczki, które zaliczają kolejnych facetów. Hmm smutne
Ashmira jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:13.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.