aktualna lista marzeń

[koko]

Ani ten wątek odkrywczy, ani zaskakujący. Ale ponieważ wątek o oszczędzaniu na zapachy, który pełnił podobną rolę rozrósł się niemiłosiernie i zrobił się z lekka chaotyczny, postanowiłam założyć ten oto.

Zweryfikowałam ostatnimi czasy moją listę marzeń-> 2 zapachy kupiłam, jedna miniaturka (tak na pocieszenie, na dobry początek ) właśnie do mnie leci, 2 zapachy wykreśliłam. Moja lista bardzo zeszczuplała.
-Narciso Rodriguez For Her
-Fendi Theorema (ta ma priorytet)
-Chanel Allure EdP
-Nina Ricci Les Belles (żółte)
-Gucci brązowe (jeśli miniaturka przestanie mi wystarczać).
Finito.

A jak u Was?

[Sylwiasta]

U mnie - zapach Keiko Micheri "Loukhoum", taki komfortowy, cieply zapach na zime. Ale musze czekac az znowu pojade do UK (moze na Swieta) i odwiedze Liberty's. Teraz pocieszam sie probka
Burbery Brit Gold, jeszcze nie ma go u nas ale moze dotrze. Nuta zapachowa jak wyzej.
Oraz woda toaletowa "Eau de Miel" L'Occitane, czekam tylko na wystarczajaca ilosc "kupidla" , zeby sobie sprezentowac tez mydelko i moze swieczke do domu.

[Szarada]

Ja akurat nie mam na razie żadnych planów odnośnie kupna zapachów, ale strasznie bym chciała powąchac niektóre nowości, których jak na razie ani śladu w naszych perfumeriach:

- (proszę się nie śmiać !) Paris Hilton Just Me - z opisów wygląda, że to będzie fajna landrynka. Mam nadzieję, że nie będzie taki ostro-owocowy jak jej pierwszy zapach, przez co nie mogłam go nosić. Apetyt na landrynki rozbudził we mnie Live JLo

- 5th Avenue After Five - bardzom ciekawa, jak pachnie sequel mojego niegdysiejszego faworyta

- Allure Sensual EDP - to samo

[burn-it-up]

Chciałabym różne rzeczy,w tej chwili przychodzi mi do głowy Wish Chopard`a i Hypnotic Poison CD a także Lacoste pour Famme(miałam już 2 flakoniki ale ciągle mi mało) i również posiadane przezemnie kiedś Baby Doll YSL

[burn-it-up]

Napisane przez Szarada

Ja akurat nie mam na razie żadnych planów odnośnie kupna zapachów, ale strasznie bym chciała powąchac niektóre nowości, których jak na razie ani śladu w naszych perfumeriach:

- (proszę się nie śmiać !) Paris Hilton Just Me - z opisów wygląda, że to będzie fajna landrynka. Mam nadzieję, że nie będzie taki ostro-owocowy jak jej pierwszy zapach, przez co nie mogłam go nosić. Apetyt na landrynki rozbudził we mnie Live JLo

- 5th Avenue After Five - bardzom ciekawa, jak pachnie sequel mojego niegdysiejszego faworyta

- Allure Sensual EDP - to samo

W Sephorze widziałam perfumy Paris Hilton(co prawda nieźle zamaskowane,ale są).Chyba,że ma jakieś jeszcze jedne nowsze

[hybris]

hihihi, znowu sobie pożyczamy pomysł z gazeta.pl ale pomysł fajny
no, to tera ja
* le feu d'Issey Issey Miyake - muszę, po prostu muszę zrobić zapas
* Escada Collection w granatowej kiecce, chcę mieć trzecia kieckę do kolekcji, a perfumy... zużyje się jakoś
* Stella Rose Absolute - jeszcze jej nie wąchałam, ale już wiem, że jej pragnę
* Lolita Lempicka Midnight, zaczarowała mnie, w przeciwieństwie do pozostałych LL
* CdG BruntSugar - bo pożądam słodyczy
* Asja Fendi w dużej ilości, bom się w tym zapachu zakochała
* NR For Her edp. dla urozmaicenia

chwilowo więcej grzechów nie pamiętam, zresztą to dobrze, bo mam na głowie urządzanie kuchni, więc perfumiarskie chciejstwa muszą chwilowo zejść na dalszy plan ale na szczęście kuchni nie urządza się co miesiąc od nowa

[basia.plewik]

5th avenue after five- tez jestem niesamowicie ciekawa, przed kupnem (juz są na allegro, w cenie zaporowej jak na ardenkę )powstrzymuje mnie tylko strach, ze będą tak tragicznie nietrwałe jak 5th avenue classic, bo zapach piękny
no i boję się tej śliwki, jakoś koszmarnie na mnie wychodzi śliwka w perfumach ( np. w miłym good life)..
marzę też o przetestowaniu:
casmir
dg feminine
joop femme
są niby dostępne, ale 3 butelki w ciemno, to trochę za dużo kasy
no i obie Dolce Vita, chyba sobie kupię w najblizszym czasie, bo bardzo się stęskniłam...

[demonik]

Pomarzyć zawsze można...

- Narciso Rodriguez For Her
- Scent Costume National
- kolejny Kingdom
- Hypnotic Poison
- Le Baiser Du Dragon (najnowsze odkrycie )
- Theorema Fendi i Roma LB - wszystko przez to forum , odświeżyłam je sobie i znów zapragnęłam mieć.

To chyba tyle. Na razie . Bardzo wielu zapachów nie znam albo... nie zdążyłam poznać .

[E]

Escada Collection - ale to raczej marzenie ściętej głowy W kiecce, goła, jakakolwiek
Micallef Gaiac i Hiver - ale tu jest pewna szansa ziścić marzenia
więcej grzechów nie pamiętam

[koko]

Napisane przez E

W kiecce, goła, jakakolwiek

Aleś mnie rozbawiła.

[E]

Napisane przez koko

Aleś mnie rozbawiła.

Bardzo mi miło

[ROZ-ter-KA]

Escada Collection

Kusi mnie First Van Cliff &......
Testowałam kiedys posytywnie, ale to bylo dawno.
Miał ktos może ten zapach?

[ROZ-ter-KA]

Stella , jakakolwiek

[joasiak1]

Hm...ja jutro jedno ze swoich zapachowych marzeń urzeczywistnię, ale mam jeszcze mnóstwo innych

Organza Indecence juz do mnie leci, więc się nie liczy
Angel, Angel...i jeszcze raz Angel
Obsession Kleina
Narciso
Angel Innocent

Tu te do powąchania na razie:
Mira Bai, chociaż jeszcze nie wąchałam, ale mam ogromną ochotę
Theorema, też do powąchania
Cinnabar
Prada
Agent Provocateur
Casmir Choparda

jak na razie więcej tych do powąchania i chyba jeśli chodzi o stan moich zapasów finansowych, to zdecydowanie lepiej))

[issunka_html]

Moschino I love love
Chanel Mademoiselle (czy jak to się tam pisze)
Escada Rock'n'rio
Dior Dolce Vita
i jeszcze Chanel no 5. Marzę o nich, ale wiem że będę ich rzadko używać, bo draznią większość otoczenia, a są okropnie drogie

[Smoczyca]

Zabrzmię obrazoburczo ale wiecie, mnie się tyle tych marzeń spełniło, że ja naprawdę nie mam już o czym marzyć! Moje zapachowe marzenia się pospełniały - wszystkie, nawet te, które należały to kategorii "marzenie ściętej głowy". Mam ekstrakt perfum starej Manii, Caleche Eau Delicate, upragnione Madness Natural Black, spelniły się moje trzy największe obsesje - 2000 Et Une Rose Lancome, Ambre Sultan Serge Lutensa i Le Feu. Piękne, czerwone Le Feu. Od kiedy mam Le Feu czuję się spełniona, w mojej duszy zapanował błogi spokój To jeden z najbardziej niesamowitych i fascynujących zapachów, jakie kiedykolwiek powstaly, którego poszukiwania i tropienie urosło we mnie do rangi obsesji Mam Le Feu i nie potrzebuję nic więcej póki co - tzn nic co by mnie równie pochłonęło. A na zapach nie mam w zwyczaju kupować, poprzysięglam sobie kiedyś i tego się trzymam - inaczej zginęłabym przysypana stosem flakoników.

Jest trochę rzeczy, które mi się podobają i które chciałabym mieć gdzieś tam kiedyś, ale nie ma we mnie tej żądzy i gorączki, jaka towarzyszyła Le Feu - na wiosnę pewnie będę chciała sobie kupić Narciso Rodrigueza w wersji EDP, kiedyś też kupię sobie Fumerie Tourque Serge Lutensa i marzę po cichu o Luctor et Emergo POTL (165 $!).
Lista marzeń do powąchania tylko:
Joop All About Eve
Vera Wang edp
Commes des Garcons Avignon
Norma Kamali Incense
Le Parfum Lalique

No i niezmiennie marzę o powąchaniu olbrzymiego rarytasu Donny Karan - Chaos

[beliczek]

Moja lista:
- "Feminite de bois" shiseido - najnowsza fascynacja. Zapach, nie wiedzieć czemu, kojarzy mi się z bohaterkami Dostojewskiego (Sonia i Griszeńka) i z mrocznymi, pólnocnymi legendami Celtów i Wikingów. Hehehehe. Zabójcza mieszanka.
- "Mahora" Guerlain - wiadomo...
- "Pink sugar" aqulina, ale najpierw musiałabym niuchnąć, ale nikt tego nie ma z mojego otoczenia a zapach jest dostepny tylko w internetowych sklepach.
- "Shalimar light" Guerlain - wiadomo... kto mnie zna ten wie
- zielone "Les belles" Nina Ricci
- "Obsession night" Calvin Klein. zaskakująco ładnie na mnie pachnie. Taki zapach teatralny, nie wiem czemu kojarzy mi się z tuszami do rzęs dającymi efekt sztucznych rzęs zapach na wyjście "gdzieś"
- woda toaletowa "Spirit of Africa" I Coloniali - gęsty, roślinny, mocny i niesłychanie piękny zapach. Chyba kupię go najszybciej z tej listy.
- "Organza Indecense" Givenchy, perfumy którymi pachniałaby Izolda i Królowa Margot (kto oglądał film ten wie o co mi chodzi )
- "Winter delice" Guerlain, wydłuża się ta lista... A to "płynne bożenarodzenie" to chciałabym mieć ot tak aby sobie wąchać korek od czasu do czasu
- "Oui-non" Kookai. Bo chcę cofnąć czas i poczuć zapach pierwszej młodości
- "Pampelune" AA Guerlain, trochę świezości nie zaskzodzi. Dobrej świeżości bez ogórkowego dziedzictwa

Tyle tego, że ja sama nie wiem co bym chciała kupić jako pierwsze. Tym bardziej, że cała półka różności już stoi a portfel nie narzeka na przeciążenie środkami płatniczymi

[beliczek]

post scriptum: "Black Cashemere" Donny Karan. Zapach średniowiecza. Muszę go mieć.

W zasadzie to moje marzenia są takei zwyczajne. Ot iść do perfumerii i kupić. Ale zawsze pozostaje kwestia zasobności portfela... Bo nie samych perfum potrzebuje cżłowiek (poodbno )

[svenja]

U mnie ta lista niebezpiecznie sie wydluza, wymienie tylko kilka, z glowy

Winter Delice
Cinnabar
Les Belles de minuit
CdG Sticky Cake
Fiorucci
Tempore Donna (L.Biagiotti)
Apparition Ungaro

Na szczescie odpadly mi juz z tej listy 2 zapachy - Sugar Wafer z Bath and Body Works i Cupcake z serii Dessert Treats (choc J. Simpson nie znosze). Juz do mnie leca

[sitc]

Z mojej listy marzeń ostatnio zniknęły:
-Angel , ponieważ dostałam sporą ilość od mojej forumowej siostry
-Hypnotic Poision, weszłam w posiadanie całej flaszy
Na liście do kupienia wcześniej bądź później zostały:
-Prada jako zapach na chłodniejszą porę roku
-Custome International Scent Sheer
-Guerlain AA Herba Fresca, dwa ostatnie to must have spring-summer 2006

[edytka250]

ja mam malutkie marzenia... Apparition Ungaro...

[mskladaczek]

le feu
mahora
niczego wiecej do szczecia juz nie potrzebuje

[hybris]

Napisane przez mskladaczek

le feu
mahora
niczego wiecej do szczecia juz nie potrzebuje

Le Feu klasyczne, Mskładaczku, czy może light?

[Baubo]

Jestem ciekawa jak pachnie:
- Abril Victorio & Lucchino
Na szczęście tak bardzo niedostępny, że nie będę miała szansy go kupić w najbliższym czasie . Trzeba jakoś w sobie zwalczać początki nałogu.

[elve]

Le Feu - już niedługo, już się poluje
Ambre Narguille - chyba na gwiazdkę, jeśli wszystko się uda
Scent Sheer CN - na wiosnę, zakup planowany od pół roku co najmniej...
no i myślę nad tą intensywniejszą wersją Prady, ale waham się przed zakupem w ciemno... w sumie ta klasyczna, dostępna u nas, tez mi się podoba.
no i wieczne pragnienie - poznać serię kadzidlaną CdG. na razie nie znam nic.

[Hexxana]

Mam ochote na Baby Doll YSL oraz na nowy zapach YR Voile D'Ambre EDP 50ml....pocieszam sie,ze Gwiazdka niedlugo

[Szarada]

Napisane przez burn-it-up

W Sephorze widziałam perfumy Paris Hilton(co prawda nieźle zamaskowane,ale są).Chyba,że ma jakieś jeszcze jedne nowsze

No własnie są jakieś brand new, nazywają się Just Me. Własnie przeczytałam, że są podobne do Miracle/Oxygene/Manifesto. Co za bzdury ludzie wypisują, w którym momencie Mircale sa podobne do Oxygene i Manifesto ??? Komuś słoń nadepnął na nos.

[mskladaczek]

Napisane przez hybris

Le Feu klasyczne, Mskładaczku, czy może light?

Jakie tam light... Nie zartuj, prosze

[ropuszka]

Ja sie waham pomiedzy kilkoma zapachami. Nie ma we mnie zadzy posiadania wszystkiego naraz, szukam ciagle "mojego" zapachu. Ale nie pogardzilabym i bardzo ciagnie mnie do wymienionych nizej, niestety kazdy ma jakas wade:
My Torrente - piekny, malo popularny, tlyko opakowanie ohydne
Angel - niestety sa takie dni, ze nie znioslabym go na sobie, bo jestem przeczulona na zapachy, a poza tym pachnie nim co 3-cia kobieta
Flora bella Lalique - piekny, chlodny zapach, jednak nie powala mnie, czasem drazni
Champs Elysees Guerlaina - oklepany troszke
Nature Millenaire YR - kontrowersyjny
W zasadzie szukam teraz czegos z wysokiej polki, czegos bardzo kobiecego, kwiatowego i luksusowego, co jednak nie jest oklepane. Wazne jest dla mnie opakowanie, najlepiej klasyczne, ale i ciekawe. Chcialabym pachniec wyjatkowo, caly rok tym samym (choc nie zawsze tak sie da, szczegolnie latem). Szukam mojego zapachu i czesto kupuje cos bez dluzszego namyslu, co potem okazuje sie bledem Mysle, ze jednak uda mi sie to cos znalezc

[Edyta]

Moja lista teraz obejmuje:
Tygrysa Kenzo
starą Manię
Angela Le Lys
Organzę Indecence

... i są to tylko najpilniejsze potrzeby